Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.

Otrzymywanie spirytusu z wykorzystaniem kolumn rektyfikacyjnych.

Roman_Piotrowicz
50
Posty: 67
Rejestracja: wtorek, 29 gru 2015, 23:04
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 11 razy

Post autor: Roman_Piotrowicz »

Aaaaaaa, no to wszystko jasnego ;) dziękuję

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

yacequ
100
Posty: 139
Rejestracja: poniedziałek, 14 maja 2018, 11:37
Podziękował: 42 razy
Otrzymał podziękowanie: 19 razy
Re: Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.

Post autor: yacequ »

Pytanie do Leszka.
Znowu dopadł mnie Pomysłowy Dobromir, a mianowicie skoro destylujemy tylko 16,2 l surówki w celu pozbycia się wszelkiego zła, a potem uzupełniamy wodą do 45 l, wykonując dwie gonitwy, to czemu nie możemy wykonać pierwszej gonitwy na pełnym KEG’u z 55% wsadem, który po pozbyciu się przedgonów posłuży nam w trzech kolejnych gonitwach. W ten sposób wykonamy cztery a nie sześć gonitw. Gdzie się mylę ?
Awatar użytkownika

Airacobrator
100
Posty: 134
Rejestracja: niedziela, 16 wrz 2018, 15:04
Krótko o sobie: Wielohobbysta
Ulubiony Alkohol: Nalewka pigwowa
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 13 razy
Re: Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.

Post autor: Airacobrator »

Słabo to widzę, zlewamy wtedy wrzącą surówkę w ilości 30 litrów. Transport jej wraz z przechowaniem, plus dodatkowe rozgrzewanie kotła, nie wiem tylko czy to ma wpływ na jakość alkoholu.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika

Autor tematu
lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.

Post autor: lesgo58 »

yacequ pisze:czemu nie możemy wykonać pierwszej gonitwy na pełnym KEG’u z 55% wsadem, który po pozbyciu się przedgonów posłuży nam w trzech kolejnych gonitwach.
Pomysł jak najbardziej ok.
A z tego pomysłu mogą skorzystać jak najbardziej osoby posiadające w zbiorniku grzałki zamontowane bardzo wysoko.
Metoda 2.5 to jest swego rodzaju kanon, którego nie trzeba się ściśle trzymać. Jest metodą rozwojową. Wszelkie wariacje są jak najbardziej dopuszczalne.
Był on opisany w czasach gdy w obiegu nie było jeszcze buforów stabilizujących. Osoby posiadające bufor mogą rozszerzyć spektrum działania pomagający odebrać jak najwięcej przedgonów do 4 podejść. Jest pełna dowolność. Tak jak pełną dowolnością jest ilość odebranych przedgonów. Bo nie wszystko co wydaje się, że jest złe musi być złe.
Mnie dokładne oczyszczenie spirytusu pasuje głównie przy cukrówkach gdy spirytus przeznaczam do nalewek.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

Szlumf
2000
Posty: 2378
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 629 razy
Otrzymał podziękowanie: 583 razy
Re: Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.

Post autor: Szlumf »

yacequ pisze:.................. to czemu nie możemy wykonać pierwszej gonitwy na pełnym KEG’u z 55% wsadem, który po pozbyciu się przedgonów posłuży nam w trzech kolejnych gonitwach. ...............
Czy dobrze zrozumiałem, że wlewasz do pełna 55% surówkę, odbierasz przedgony i następnie serce bez zmniejszania %? Z tego co wiem to wiele osób tak robi. Tyle, że moim zdaniem, wymaga to dokładnego odbioru frakcji przy pierwszym gotowaniu nastawu cukrowego. Ponadto może powodować powstanie problemów związanych z mocnym wsadem i trzeba odpowiednio zmodyfikować prowadzenie procesu.
Ostatnio zmieniony niedziela, 4 lis 2018, 08:53 przez Szlumf, łącznie zmieniany 1 raz.

yacequ
100
Posty: 139
Rejestracja: poniedziałek, 14 maja 2018, 11:37
Podziękował: 42 razy
Otrzymał podziękowanie: 19 razy
Re: Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.

Post autor: yacequ »

@lesgo58 - dziękuję, odpowiedź wielce satysfakcjonująca !
@Szlumf - dzięki, o tym pomyśle nie słyszałem, lecz jeśli nie okaże się zbyt trudny (mam doświadczenie), to spróbuję swych sił, ale to raczej wymaga opinii Leszka (wybacz).
Ad meritum, miałem na myśli odlanie z KEG'a 2/3 surówki 55% po odbiorze przedgonów (30 l), uzupełnienie pozostawionej ilości do 45 l i normalną gonitwę, zaś identycznie zamierzałem uczynić z pozostałą ilością odlaną do naczyń, podzieloną na dwie gonitwy.

yacequ
100
Posty: 139
Rejestracja: poniedziałek, 14 maja 2018, 11:37
Podziękował: 42 razy
Otrzymał podziękowanie: 19 razy
Re: Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.

Post autor: yacequ »

Airacobrator pisze:dodatkowe rozgrzewanie kotła, nie wiem tylko czy to ma wpływ na jakość alkoholu.
Dzięki, na jakość z pewnością nie ma, ma natomiast na liczbę procesów.
Awatar użytkownika

Autor tematu
lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.

Post autor: lesgo58 »

Szlumf pisze: Czy dobrze zrozumiałem, że wlewasz do pełna 55% surówkę, odbierasz przedgony i następnie serce bez zmniejszania %?
Wydawało mi się oczywistym sposób podany przez jacka. Jednak się myliłem.
Opisując dokładnie - sposób polega na tym, że gotujemy pełen zbiornik wsadu 55%. I po całej procedurze odebrania przedgonu dzielimy go na mniejsze porcje.
Ja osobiście - po wielu mało satysfakcjonujących wtopach - nigdy nie zalecam pełnej rektyfikacji na poszczególnych stężeniach wsadu. Czyli mamy wsad 55% i po odbiorze przedgonów od razu odbieramy gon. Póżniej rozcieńczamy ten gon i postępujemy identycznie. Końcowy rektyfikat na mój gust różni się i to bardzo. Gdzieś to już opisywałem.
Najlepsze efekty (ciągle w/g mnie) przynosi stopniowy odbiór przedgonów i dopiero po tym odbiór właściwego gonu.
Już lepsze efekty (dla tych co się śpieszą i są mniej cierpliwi) to po rektyfikacji surówki w pełnym reżimie omijając gotowanie wsadu o stężeniu 55% ) robimy następne gotowanie wsadu z rozcieńczonej surówki od razu do 20%. Po odebraniu przedgonów od razu przechodzimy do odbioru gonu.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

yacequ
100
Posty: 139
Rejestracja: poniedziałek, 14 maja 2018, 11:37
Podziękował: 42 razy
Otrzymał podziękowanie: 19 razy
Re: Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.

Post autor: yacequ »

lesgo58 pisze:Ja osobiście - po wielu mało satysfakcjonujących wtopach - nigdy nie zalecam pełnej rektyfikacji na poszczególnych stężeniach wsadu. Czyli mamy wsad 55% i po odbiorze przedgonów od razu odbieramy gon. Później rozcieńczamy ten gon i postępujemy identycznie. Końcowy rektyfikat na mój gust różni się i to bardzo. Najlepsze efekty (ciągle w/g mnie) przynosi stopniowy odbiór przedgonów i dopiero po tym odbiór właściwego gonu.
No i o to chodziło! Postąpię zatem zgodnie z instrukcją Guru, którego serdecznie pozdrawiam! Bardzo pomógł mi w fazie mojego raczkowania... Za Twoje zdrowie, Leszku!
PS.
Panie i Panowie,
przyszedł mi do głowy szalony pomysł, a mianowicie uważam, iż wszystkie tematy zasługują na stworzenie Wielkiej Encyklopedii Gonitwy Polskiej Czarnego Forum, toż to byłaby lektura! Może jak będę na emeryturze w następnym wcieleniu, pomyślę o tym...
Ostatnio zmieniony niedziela, 4 lis 2018, 11:02 przez yacequ, łącznie zmieniany 2 razy.

krzysiek1404
50
Posty: 74
Rejestracja: sobota, 2 wrz 2017, 07:15
Krótko o sobie: majsterkowicz z dużą ilością czasu :D
Ulubiony Alkohol: dobry
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 11 razy
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.

Post autor: krzysiek1404 »

Taka encyklopedia to super pomysł. Popieram.

mateos11
30
Posty: 30
Rejestracja: czwartek, 21 maja 2015, 00:01
Re: Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.

Post autor: mateos11 »

lesgo58 pisze: Już lepsze efekty (dla tych co się śpieszą i są mniej cierpliwi) to po rektyfikacji surówki w pełnym reżimie omijając gotowanie wsadu o stężeniu 55% ) robimy następne gotowanie wsadu z rozcieńczonej surówki od razu do 20%. Po odebraniu przedgonów od razu przechodzimy do odbioru gonu.
A czy to nie będzie odbiór przedgonu w podobnym stężeniu co miał nastaw? A już raz odbieraliśmy przedgon w niskim stężeniu procentowym. Czy może takie rozcieńczenie surówki spowoduje lepsze rozbicie przedgonu i dokładniejszą seperacje?Więcej się go pozbędziemy w niższym stężeniu?

yacequ
100
Posty: 139
Rejestracja: poniedziałek, 14 maja 2018, 11:37
Podziękował: 42 razy
Otrzymał podziękowanie: 19 razy
Re: Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.

Post autor: yacequ »

Przymierzam się do zakupu bufora u Franzmastera (gdzie kupiłem swój sprzęt - KEG 50, OLM, bez MSR):
https://www.olx.pl/oferta/bufor-stabili ... wl7ih.html,
a po przeczytaniu wielu wątków na CF, mam kilka pytań praktycznych:
1. czy bufor pracuje w kolumnie razem z katalizatorem ?
2. czy termometr w buforze niezbędny ?
3. czy do pracy kolumny z buforem potrzebny jest otwór rewizyjny w KEG’u (nie mam) ?
4. czytałem, iż pożądana jest większa średnica wewn. bufora – Franzmaster proponuje wersję poszerzoną 76 mm wewnątrz (kolumnę mam 63,5)
5. czy coś jeszcze ?
Dziękuję i pozdrawiam,
Jacek
PS.
post136688.html?hilit=bufor%20stabilizu ... ny#p136688 - przeczytałem, ale post sprzed 4 laty, aktualny ?...
Ostatnio zmieniony niedziela, 4 lis 2018, 19:52 przez yacequ, łącznie zmieniany 1 raz.

prolog1975
450
Posty: 472
Rejestracja: środa, 3 sie 2016, 08:38
Podziękował: 57 razy
Otrzymał podziękowanie: 85 razy
Re: Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.

Post autor: prolog1975 »

1. Może jak masz dużo miejsca w górę.
2. Dla mnie niezbędny mając go znając kolumnę patrzę na niego a nie na keg. Dodatkowo na początku staram się osiągnąć możliwie największy % a to pokazuje termometr.
3. Nie, choć ja wolę bufory na szerokim dnie.
4. Niekoniecznie, można stosować przewiewiniejsze wypelnienie np. miedź lub zmywaki KO. Do 63mm wystarczy w środku fi 70 dla spokoju. Osobiścje przy tych samych średnicach kolumny i wewnetrznej bufora zalewanie u mnie miało miejsce jak za dużo do kega wbilem. Plus grubszej rury to podanie większej cieploty do bufora.
5. Fajnie jak bufor ma spust do zbiornika i na zewnątrz tak by w czasie odbioru przedgonu mieć bufor otwarty i nastepnie go zamknąć. Takie rozwiazanie ułatwia bawienie się metodą 2.5.
Ostatnio zmieniony niedziela, 4 lis 2018, 20:59 przez prolog1975, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

Autor tematu
lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.

Post autor: lesgo58 »

mateos11 pisze:...
A czy to nie będzie odbiór przedgonu w podobnym stężeniu co miał nastaw? ...
Oczywiście masz do pewnego stopnia rację. Dlatego zaznaczyłem, że ten sposób jest dla leniwych, niecierpliwych i mający trudności z za wysoko wspawanymi grzałkami.
Z własnego doświadczenia wiem, że to stężenie jest w miarę optymalne na oczyszczenie surówki. Próbowałem w innych stężeniach i zawsze "ujawniały" się kwiatki.
Oczywiście każdy może próbować swoich stężeń. Odbiór przedgonów to tak jak destylacja owocówek każdy na własną rękę szuka swojego Grall'a.
Gwarantowaną metodą na idealnie czysty spirytus jest "metoda 2,5" z trzykrotnym odbiorem przedgonów, a jeszcze lepiej (to Ci co mają bufor) z pięciokrotnym odbiorem przedgonów.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

yacequ
100
Posty: 139
Rejestracja: poniedziałek, 14 maja 2018, 11:37
Podziękował: 42 razy
Otrzymał podziękowanie: 19 razy
Re: Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.

Post autor: yacequ »

yacequ pisze:Przymierzam się do zakupu bufora.
Dziękuję za "pochylenie się nad tematem" - już nieaktualny z przyczyn obiektywnych.
Pozdrawiam,
Jacek

irek89
250
Posty: 281
Rejestracja: środa, 28 sty 2015, 22:47
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Paszczyna
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.

Post autor: irek89 »

Złożyłem dziś kolumnę i zmierzyłem (wodą) pojemność jeziorka w głowicy. Wyszło mi aż 390 ml. Zbiornik mam 62 litry jeśli dobrze pamiętam. Jednorazowo chce gotować 50 litrów. Jak mam prowadzić proces z tą wielkością jeziorka przy pierwszym gotowaniu a później tez przy 2,5?
Awatar użytkownika

Airacobrator
100
Posty: 134
Rejestracja: niedziela, 16 wrz 2018, 15:04
Krótko o sobie: Wielohobbysta
Ulubiony Alkohol: Nalewka pigwowa
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 13 razy
Re: Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.

Post autor: Airacobrator »

Proponuję by kolega dodał, że jeziorko 0,39 litra jest w głowicy typu UFO. I do tego czy istnieje jakaś regulacja pojemności tego jeziorka? To forum również cierpi na brak wróżów i telepatów (przepraszam za uszczypliwość) ;)
Awatar użytkownika

Autor tematu
lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.

Post autor: lesgo58 »

Tak duże jeziorko? :scratch: Był jakiś powód zrobienia tak dużego jeziorka.
A masz je może regulowane?
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

irek89
250
Posty: 281
Rejestracja: środa, 28 sty 2015, 22:47
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Paszczyna
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.

Post autor: irek89 »

Błąd w obliczeniach. Celowałem w ponad 200. Jeziorko jest dwustanowe. Zero i 390. Dodam tylko, że mam bufor ponad 4 litry
Awatar użytkownika

Autor tematu
lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.

Post autor: lesgo58 »

Ustaw maksymalnie 100ml.
Reszta już standardowo. Do wyboru - po przeprowadzonej stabilizacji - odbiór przedgonu kropelkowo, zrzutami bądź w sposób łączony. Nie ma znaczenia czy gotujemy nastaw czy surówkę. Praktycznie każdy sam dochodzi po poznaniu sprzętu do jak najbardziej optymalnego prowadzenia procesu.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

irek89
250
Posty: 281
Rejestracja: środa, 28 sty 2015, 22:47
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Paszczyna
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.

Post autor: irek89 »

Nie da się ustawić 100 ml bo mam dwustanowe
Awatar użytkownika

Autor tematu
lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.

Post autor: lesgo58 »

Irek. Dobra nie rozwadniajmy głównego tematu. Zapraszam na priw, albo załóż osobny wątek.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

yacequ
100
Posty: 139
Rejestracja: poniedziałek, 14 maja 2018, 11:37
Podziękował: 42 razy
Otrzymał podziękowanie: 19 razy
Re: Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.

Post autor: yacequ »

lesgo58 pisze:Najlepsze efekty (ciągle w/g mnie) przynosi stopniowy odbiór przedgonów i dopiero po tym odbiór właściwego gonu.
Za chwilę rozpocznę próby metodą 2,5 (KEG 50), a mam małe wątpliwości, mianowicie:
1. Przedgony odbieramy najpierw z LM (tu już "podpałki" raczej nie będzie), a potem z OLM ?
2. Jakie ilości LM/OLM (szacunkowo) - kierujemy się zmysłami, odbierając małe próbki ?
3. Co potem z nimi robimy ? (do następnej pierwotnej destylacji nastawu ?)
Dziękuję za wskazówki,
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 12 lis 2018, 17:13 przez yacequ, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

Autor tematu
lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.

Post autor: lesgo58 »

Przedgony zawsze odbieramy z LM'a. OLM służy tylko i wyłącznie do odbioru gonu.
Przedgony odbieramy tylko i wyłącznie na zmysły organoleptyczne. Mając OLM nie musimy być aż tak restrykcyjni w odbiorze przedgonów. Jednak zawsze obowiązuje zasada - im lepiej to zrobimy tym wynik końcowy jest lepszy. Dlatego gdy zaczynamy odbiór gonu to robimy to do małych buteleczek celem późniejszej weryfikacji. W ten sposób dowiesz się czy masz wprowadzić poprawki do odbioru przedgonów czy nie.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

yacequ
100
Posty: 139
Rejestracja: poniedziałek, 14 maja 2018, 11:37
Podziękował: 42 razy
Otrzymał podziękowanie: 19 razy
Re: Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.

Post autor: yacequ »

Czytać, czytać, czytać... i stosować !
lesgo58 pisze:Niestety nie sposób tego wyliczyć. Można tylko na węch i smak. Jednak jest to niedoskonały sposób. Dlatego wymyślono OVM i OLM. Po odbiorze przedgonu ujściem w głowicy w ilości np. 100ml( w zależności od tego ile odebrałeś przedgonu w pierwszym odpędzie), można spokojnie przejść do odbioru serca przy pomocy OVM lub OLM. Po dobrej stabilizacji kolumny ( w moim przypadku trwa to w zależności jaki jest wsad i w jakiej ilości - od 30 minut do nawet 1 godziny) możemy spokojnie od razu bez ryzyka po odbiorze przedgonu zacząć odbierać serce. Resztki przedgonu - nawet jak jeszcze są to spokojnie będą gromadziły się w górze kolumny w tzw. buforze między OVM a głowicą i nie będą zanieczyszczać serca. Możemy je dodatkowo odebrać po kropelce w czasie odbioru serca. Jedno nie będzie przeszkadzać drugiemu.
I o to chodziło, chapeau bas, Leszku !
Awatar użytkownika

Autor tematu
lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.

Post autor: lesgo58 »

Dla uściślenia. Sposób odbioru przedgonów - przedstawiony przeze mnie - jest jednym z wielu. I jako taki może być stosowany tylko jako punkt odniesienia. Gdyż ten sposób jest dopasowany do mojego sprzętu i mojego temperamentu. Osobiście, na przestrzeni lat zmieniałem go wielokrotnie. Powodem była albo zmiana sprzętu, albo tylko jego modyfikacja. Czy też szukanie sposobu na optymalną fermentację.
Każdy powinien obserwując swój sprzęt i porównując to co kapie dopasować odbiór przedgonów do swoich upodobań i targetu jaki sobie założył.
Rektyfikacja w zasadzie jest bardzo powtarzalna. I stosując się do kilku podstawowych zasad odbywa się prawie z automatu.
Ale pod jednym warunkiem; dobra znajomość sprzętu. A jak jeszcze włączymy faktor myślenia w czasie procesu to sukces murowany... :-)
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

yacequ
100
Posty: 139
Rejestracja: poniedziałek, 14 maja 2018, 11:37
Podziękował: 42 razy
Otrzymał podziękowanie: 19 razy
Re: Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.

Post autor: yacequ »

No to się zaczęło... Zacząłem gonitwę standardową metodą 2,5 Leszka, czyli 9,3 l spirytusu 96% i 7,4 l wody, wykonałem kilka przedgonów (LM) o pojemności 50 ml - pierwsze dwie próbki okropne (zapach kauczuku, podłej chemii i diabli wiedzą czego), trzecia już znośna, czwarta i piąta prawie OK. Dolałem 29 l gorącej wody i do dzieła. Pierwsze 3 przedgony podobnie paskudne, kolejne prawie OK. Serduszko inaczej "bije", ten zapach (a właściwie brak), smak - całkiem odmienny od surówki z pierwszej gonitwy. Co mnie zaskoczyło, to zmiana refluksu na mojej kolumnie - przy zwykłej metodzie miałem 1:4, teraz 1:5, a dodatkowo konieczność niezwykle precyzyjnego ustawienia zaworka OLM, bo inaczej temperatura szybko skacze w górę. Z tego wniosek, iż ta metoda to maraton... Ale zostanę przy niej !
Pozdrawiam Guru :respect: .

Roman_Piotrowicz
50
Posty: 67
Rejestracja: wtorek, 29 gru 2015, 23:04
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Re: Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.

Post autor: Roman_Piotrowicz »

Zastanawia mnie tylko, dlaczego RR się zmienia... Teoretycznie powinno być takie same z różnym stężeniem wsadu.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

yacequ
100
Posty: 139
Rejestracja: poniedziałek, 14 maja 2018, 11:37
Podziękował: 42 razy
Otrzymał podziękowanie: 19 razy
Re: Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.

Post autor: yacequ »

Ostatnio zmieniony piątek, 23 lis 2018, 18:17 przez yacequ, łącznie zmieniany 1 raz.

Drupi
800
Posty: 830
Rejestracja: poniedziałek, 19 sty 2015, 20:36
Krótko o sobie: Na ile moge to pomagam ludziom.
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 73 razy
Otrzymał podziękowanie: 94 razy
Re: Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.

Post autor: Drupi »

Widać z tego że II gotowanie jest konieczne. Ale ja metodą na 20 % ( bez metody 2,5 ) też osiągałem takie wyniki jak, @ yacequ w tej drugiej tabelce. A ciekawe gdyby porównać z tabelkami Lesgo 58 czy też, w surówce jest tyle przekroczenia przedgonów ? Nie wiem gdzie to poszukać. Nigdy nie badałem surówki, a mocno staram się do robienia nailepszego nastawu, i czym słabszy % nastawu, tym lepszy smakowo produkt, ale bez przesady z tą słabością % i blg.
I like noble drinks.

aronia
1450
Posty: 1498
Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
Status Alkoholowy: Producent Wódek
Lokalizacja: Podkarpackie
Podziękował: 87 razy
Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.

Post autor: aronia »

Takie szybkie pytanie: czy próbki pochodziły z całości urobku czy był to jakiś "fragment"?

yacequ
100
Posty: 139
Rejestracja: poniedziałek, 14 maja 2018, 11:37
Podziękował: 42 razy
Otrzymał podziękowanie: 19 razy
Re: Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.

Post autor: yacequ »

Fragment, ale reprezentatywny, bowiem cały proces był prowadzony z zachowaniem surowego reżimu. Z całości byłoby możliwe, lecz nieco niedogodne, bo kilka ml z każdego słoja, więc uznałem, że mogę sobie darować. Wsad zawsze był jednakowy.
Ostatnio zmieniony piątek, 23 lis 2018, 21:36 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.

yacequ
100
Posty: 139
Rejestracja: poniedziałek, 14 maja 2018, 11:37
Podziękował: 42 razy
Otrzymał podziękowanie: 19 razy
Re: Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.

Post autor: yacequ »

Drupi pisze:Widać z tego że II gotowanie jest konieczne. Ale ja metodą na 20 % ( bez metody 2,5 ) też osiągałem takie wyniki.
Zdecydowanie konieczne, już organoleptycznie można było stwierdzić znaczącą poprawę destylatu z 2.5. Też myślałem o takiej metodzie, ale destylowanie wsadu 55% powoduje lepsze, wg. mnie, oddzielenie przed i pogonów. Być może mylę się, ale nie zmierzam tego weryfikować.
Pozostanę przy metodzie 2.5. Guru to Guru !

niebieski-n2
50
Posty: 97
Rejestracja: czwartek, 11 paź 2018, 21:35
Podziękował: 51 razy
Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Re: Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.

Post autor: niebieski-n2 »

Się tak nie podniecaj

Szlumf
2000
Posty: 2378
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 629 razy
Otrzymał podziękowanie: 583 razy
Re: Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.

Post autor: Szlumf »

yacequ pisze: Fragment, ale reprezentatywny, ............................
Nie masz dużego gara by zlać doń całe serce i pobrać naprawdę reprezentatywną próbkę? Serce zmienia się w trakcie odbioru po mimo, że temperatura na 10-tej jest stała i nawet nie drgnie.

Mod.
Nie cytuj, cytatów.
Ostatnio zmieniony piątek, 23 lis 2018, 21:43 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.

yacequ
100
Posty: 139
Rejestracja: poniedziałek, 14 maja 2018, 11:37
Podziękował: 42 razy
Otrzymał podziękowanie: 19 razy
Re: Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.

Post autor: yacequ »

Szlumf pisze:Nie masz dużego gara by zlać doń całe serce i pobrać naprawdę reprezentatywną próbkę? Serce zmienia się w trakcie odbioru
Masz rację, zmienia się, ale zmienia się w promilowym zakresie, zatem nie było to dla mnie takie ważne, zrobiłem to z ciekawości i dla potwierdzenia tezy o przewadze Świąt Bożego Narodzenia nad Świętami Wielkiej Nocy...
Awatar użytkownika

.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.

Post autor: .Gacek »

@niebieski-n2
Czy Ty wiesz co to są za emocje kiedy się próbuje pierwszy raz ogarnąć cały proces od początku do końca jednocześnie trzymając w dłoni telefon czytając kompedium i gapić się jak szpak w gnat na termometr? Wąchając co chwilę nadgarstek z roztartym destylatem? Wymieniać buteleczki z markerem w łapie?
Byłem tak samo podniecony i podejrzewam też szersze grono o to samo ☺ Do tej pory mam motyle w brzuchu gdy zaczynam rozgrzewać wsad a to dopiero kilka procesów za mną...
Przechodząc do tego etapu to jakbyś z czinkłaczento i to 700-tki usiadł za kierownicą merca e320 z dobrą mapą...
Kibicuję @yacequ :ok:
Pozdrawiam Gacek.

yacequ
100
Posty: 139
Rejestracja: poniedziałek, 14 maja 2018, 11:37
Podziękował: 42 razy
Otrzymał podziękowanie: 19 razy
Re: Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.

Post autor: yacequ »

.Gacek pisze:Czy Ty wiesz co to są za emocje, kiedy się próbuje pierwszy raz ogarnąć cały proces od początku do końca, jednocześnie trzymając w dłoni telefon, czytając kompendium i gapić się jak szpak w gnat na termometr?
Chapeau bas za ten post, wolę z mądrym zgubić, niż z nieroztropnym znaleźć ! A nierozsądnych na tym (i nie tylko) forum jest ci dostatek.

wkg_1
800
Posty: 849
Rejestracja: niedziela, 23 wrz 2018, 13:26
Podziękował: 46 razy
Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Re: Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.

Post autor: wkg_1 »

yacequ pisze:Co mnie zaskoczyło, to zmiana refluksu na mojej kolumnie - przy zwykłej metodzie miałem 1:4, teraz 1:5, a dodatkowo konieczność niezwykle precyzyjnego ustawienia zaworka OLM, bo inaczej temperatura szybko skacze w górę.
A czy w obu przypadkach - tzn. przy zwykłej metodzie i przy 2,5 tak samo zalewałeś kolumnę ? Masz pewność, że grzałeś tą samą mocą (spadki napięcia - te sprawy ... ). Mierzyłeś wydajność kolumny ? Może to wydajność a nie RR uległa zmianie ...

yacequ
100
Posty: 139
Rejestracja: poniedziałek, 14 maja 2018, 11:37
Podziękował: 42 razy
Otrzymał podziękowanie: 19 razy
Re: Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.

Post autor: yacequ »

Procedura zalania w obydwu przypadkach identyczna, moc 2kW po stabilizacji - przez kilka gonitw niezmienna.
Odbiór surówki 1.5 l/h, odbiór 2.5 max. 1.25 l/h - w dodatku należy bardzo precyzyjnie ustabilizować odbiór destylatu, kilka kropel więcej powoduje szybki wzrost temperatury na 10. półce ! Wydajność kolumny zmierzyłem raz na samym początku, potem zaniechałem - może rzeczywiście wypełnienie ubiło się zbytnio, nie mam dzielonej kolumny.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Destylacja metodą reflux ratio”