Kolejny sterownik / termometr...
-
- Posty: 2603
- Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
- Podziękował: 83 razy
- Otrzymał podziękowanie: 301 razy
A przy starcie jak będziesz ustalał umowny punkt zero? Bo taki enkoder to jednak jest urządzenie mierzące wartość względną, początkowo nic nie wiesz o pozycji pływaka. Powiedzmy że proces startuje papuga jest pusta zaczyna się napełniać i taki enkoder czyta kreseczki ale nie znając wartości początkowej słabo będzie z wyliczeniem stężenia. Oczywiście można wstępnie wypełnić zabawkę płynem o znanym stężeniu, ale...
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
- Terry Pratchett
-
Autor tematu - Posty: 392
- Rejestracja: poniedziałek, 25 mar 2019, 07:58
- Status Alkoholowy: Drinker
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
-
- Posty: 2603
- Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
- Podziękował: 83 razy
- Otrzymał podziękowanie: 301 razy
Re: Kolejny sterownik / termometr...
Nie róbmy sobie jaj... liniowy enkoder bezwzględny? Już to widzę jak ten pasek z kodem naklejasz na cieniutką rurkę aerometru a póżniej jeszcze musisz przekonać aerometr żeby się nie obracał względem własnej osi . Pomijam że po naklejeniu dodatkowego czegoś aerometr trzeba będzie ponownie wyskalować, coś tam jednak ta skala waży.PierwszyWolnyLogin pisze:Enkoder może być absolutny, niekoniecznie względny.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
- Terry Pratchett
-
- Posty: 1265
- Rejestracja: czwartek, 19 lip 2018, 19:55
- Krótko o sobie: Blisko 50 lat na karku zobowiązuje do spożywania trunków o podobnym stężeniu ;)
- Ulubiony Alkohol: od jakiegoś czasu- mój własny :)
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: podkarpackie
- Podziękował: 61 razy
- Otrzymał podziękowanie: 154 razy
- Kontakt:
Re: Kolejny sterownik / termometr...
Na starcie "papuga" pusta, więc pływak ma całkowicie znane położenie Później idzie w górę i przez chwilę są odczyty zafałszowane, ale z czasem się stabilizują.rastro pisze:A przy starcie jak będziesz ustalał umowny punkt zero?
Pędzący hobbysta zajmujący się również odrobinę elektroniką.
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
-
- Posty: 1265
- Rejestracja: czwartek, 19 lip 2018, 19:55
- Krótko o sobie: Blisko 50 lat na karku zobowiązuje do spożywania trunków o podobnym stężeniu ;)
- Ulubiony Alkohol: od jakiegoś czasu- mój własny :)
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: podkarpackie
- Podziękował: 61 razy
- Otrzymał podziękowanie: 154 razy
- Kontakt:
Re: Kolejny sterownik / termometr...
No w sensie, że jak się napełni papuga, to już jest "ustabilizowany" odczyt. W czasie kiedy papuga się napełnia, jest stan zafałszowany. Chyba logiczne?
Pędzący hobbysta zajmujący się również odrobinę elektroniką.
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
-
- Posty: 911
- Rejestracja: poniedziałek, 9 wrz 2013, 20:05
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: Kolejny sterownik / termometr...
@PWL
Patrzyłem na ten temat z zaciekawieniem bo przypominasz mi trochę mnie z przed kilku lat, tez chciałem zbudować kombajn do kolumny żeby robił wszystko, skończyło się na tym, ze mam puszkę z atmega16 (z zaprogramowanym kilometrem kodu), kilka metrów kabla w formie pajęczyny, LCD i obrazy w pamięci ile godzin na to poświęciłem- wiesz do czego używam swojego sterownika? Tylko do odczytu temperatury, możliwe, ze to efekt mojego wrodzonego słomianego zapału ale postanowiłem Cię ostrzec bo wiem ile czasu żabiera taka zabawa i jak to (przynajmniej u mnie) się kończy.
Proponuję Ci zbudować coś bardzo prostego czyli kilkupunktowy termometr z podglądem online w lokalnej sieci wifi, nawet bez logowania i resztę energii przekierować na budowę kolumny, nastawy i naukę procesu, analizę niuansów fermentacji. Przeprowadź 15 prawidłowych destylacji, przeanalizuj co się dzieje z temperaturami, jak zachowuje się kolumna i co by Ci się przydało w sterowniku. Jestem przekonany, że większość tych funkcjonalności uznasz za zbędne, sterownik poza mierzeniem temperatury ewentualnie sterowaniem odbiorem na podstawie temp. dnia się będzie nudził, a czas jaki poświecisz na napisanie kodu + kasa jaką wydasz na graty pójdą w błoto. Sam mimo, ze potrafię to zrobić zbuduję do nowej kolumny sterownik który tylko będzie załączal grzałki przez ssr, pokaże mi temperatury na LCD i w przeglądarce tak żebym mógł z kanapy podejrzeć co się dzieje i większość ‚pary’ poświęcę na zabezpieczenia rodziny/domu/pomieszczenia/kolumny- kolejność nie jest przypadkowa.
Nie zrozum mnie źle- Ty i kolejni którzy to przeczytają- daleki jestem od jakiegokolwiek podcinania skrzydeł czy zniechęcania, uważam, ze w pewnym momencie trzeba dać dobrą radę i zasugerować odpuszczenie budowy czegoś czego się nie wykorzysta. Jeden z kolegów pisał żebyś robił swoje i nie zwracał uwagi na komentarze takie jak mój bo właśnie z takiego podejścia jak Twoje powstają największe wynalazki czy odkrycia- to fakt, ale najpierw pogotuj trochę i zobaczysz czy potrzebujesz coś więcej poza temperaturami, SSR i elektrozaworami... Jakoś przeraziła mnie wizja alkoholomierza z enkoderem dlatego postanowiłem napisać tego posta bo za daleko popłynąłeś chyba.
Mimo wszystko nadal będę tu zaglądał i kibicował...
Ps. Według mnie powinieneś myslec nad kilkustopniowym zabezpieczeniem sprzętu jak np. Bimetale odcinające zasilanie umieszczone w ‚krytycznych’ punktach na sprzęcie, przepływomierz z impulsatorem+ kod analizujący czy jest przepływ wody, cewki wybijakowe na zabezpieczeniach sprzęgnięte z czujnikami dymu w pomieszczeniu/kolumnie itp...
Patrzyłem na ten temat z zaciekawieniem bo przypominasz mi trochę mnie z przed kilku lat, tez chciałem zbudować kombajn do kolumny żeby robił wszystko, skończyło się na tym, ze mam puszkę z atmega16 (z zaprogramowanym kilometrem kodu), kilka metrów kabla w formie pajęczyny, LCD i obrazy w pamięci ile godzin na to poświęciłem- wiesz do czego używam swojego sterownika? Tylko do odczytu temperatury, możliwe, ze to efekt mojego wrodzonego słomianego zapału ale postanowiłem Cię ostrzec bo wiem ile czasu żabiera taka zabawa i jak to (przynajmniej u mnie) się kończy.
Proponuję Ci zbudować coś bardzo prostego czyli kilkupunktowy termometr z podglądem online w lokalnej sieci wifi, nawet bez logowania i resztę energii przekierować na budowę kolumny, nastawy i naukę procesu, analizę niuansów fermentacji. Przeprowadź 15 prawidłowych destylacji, przeanalizuj co się dzieje z temperaturami, jak zachowuje się kolumna i co by Ci się przydało w sterowniku. Jestem przekonany, że większość tych funkcjonalności uznasz za zbędne, sterownik poza mierzeniem temperatury ewentualnie sterowaniem odbiorem na podstawie temp. dnia się będzie nudził, a czas jaki poświecisz na napisanie kodu + kasa jaką wydasz na graty pójdą w błoto. Sam mimo, ze potrafię to zrobić zbuduję do nowej kolumny sterownik który tylko będzie załączal grzałki przez ssr, pokaże mi temperatury na LCD i w przeglądarce tak żebym mógł z kanapy podejrzeć co się dzieje i większość ‚pary’ poświęcę na zabezpieczenia rodziny/domu/pomieszczenia/kolumny- kolejność nie jest przypadkowa.
Nie zrozum mnie źle- Ty i kolejni którzy to przeczytają- daleki jestem od jakiegokolwiek podcinania skrzydeł czy zniechęcania, uważam, ze w pewnym momencie trzeba dać dobrą radę i zasugerować odpuszczenie budowy czegoś czego się nie wykorzysta. Jeden z kolegów pisał żebyś robił swoje i nie zwracał uwagi na komentarze takie jak mój bo właśnie z takiego podejścia jak Twoje powstają największe wynalazki czy odkrycia- to fakt, ale najpierw pogotuj trochę i zobaczysz czy potrzebujesz coś więcej poza temperaturami, SSR i elektrozaworami... Jakoś przeraziła mnie wizja alkoholomierza z enkoderem dlatego postanowiłem napisać tego posta bo za daleko popłynąłeś chyba.
Mimo wszystko nadal będę tu zaglądał i kibicował...
Ps. Według mnie powinieneś myslec nad kilkustopniowym zabezpieczeniem sprzętu jak np. Bimetale odcinające zasilanie umieszczone w ‚krytycznych’ punktach na sprzęcie, przepływomierz z impulsatorem+ kod analizujący czy jest przepływ wody, cewki wybijakowe na zabezpieczeniach sprzęgnięte z czujnikami dymu w pomieszczeniu/kolumnie itp...
"Jeśli życie daje Ci cytrynę poproś o sól i tequilę" (cyt. z filmu Who Am I- polecam)
-
- Posty: 849
- Rejestracja: niedziela, 23 wrz 2018, 13:26
- Podziękował: 46 razy
- Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Re: Kolejny sterownik / termometr...
Działa świetnie, kosztuje mało.Moim zdaniem największe ryzyka to własnie brak chłodzenia oraz wygotowanie wsadu i odsłonięcie grzałek
Każde urządzenie im bardziej skomplikowane tym bardziej podlega prawom Murphego
Czytam ten wątek i się zastanawiam do czego mi by była potrzebna automatyka w kolumnie.
Przedgony i tak odbieram na węch - nie zawsze jest ich taka sama ilość w nastawie. To chcę robić ręcznie. Żaden automat przed odbiorem gonu nie założy mi wężyka po przepłukaniu jeziorka - muszę to zrobić sam. Automat także mi nie zmieni butli jeżeli chcę wczesne i późne serce odłożyć do kolejnego procesu. Można też w proces wkomponować zabezpieczenie przed przelaniem butli ale lepiej ją postawić w dużej misie : ) Odbiór gonu to właściwie samograj - pod koniec procesu jednokrotne zmniejszenie odbioru a i to niekoniecznie. Pewnie przydałby się jeszcze elektrozawór na odbiorze i wyłączenie grzania na przekroczenie temperatury w buforze by zakończyć proces gdybym przysnął.
W dalszym kroku zapisywanie temperatur i wyświetlanie ich na smartfonie. Ale to wszystko już jest, chyba taniej kupić niż robić.
Przypominają mi się fora fotograficzne - tam ludzie fotografują papier milimetrowy i liczą rozdzielczość obiektywów, prowadzą święte sprzętowe wojny na piksele ale jakoś niechętnie chwalą się zdjęciami (vide eksperyment @Forma-y). Dyskusje o świetle, emocjach i oddziaływaniu zdjęcia są właściwie postrzegane jako nietakt A to zdjęcie ma zwalać z nóg a nie aparat.
Ciekaw jestem jak podejście @PWL zmieni się po kilku, kilkunastu procesach : ) No, chyba, że to konstruowanie jest celem.
Nie prościej czujnik temperatury par w głowicy podłączony do regulatora mocy ? : ))chprzemo pisze:przepływomierz z impulsatorem+ kod analizujący czy jest przepływ wody
Działa świetnie, kosztuje mało.Moim zdaniem największe ryzyka to własnie brak chłodzenia oraz wygotowanie wsadu i odsłonięcie grzałek
Każde urządzenie im bardziej skomplikowane tym bardziej podlega prawom Murphego
Czytam ten wątek i się zastanawiam do czego mi by była potrzebna automatyka w kolumnie.
Przedgony i tak odbieram na węch - nie zawsze jest ich taka sama ilość w nastawie. To chcę robić ręcznie. Żaden automat przed odbiorem gonu nie założy mi wężyka po przepłukaniu jeziorka - muszę to zrobić sam. Automat także mi nie zmieni butli jeżeli chcę wczesne i późne serce odłożyć do kolejnego procesu. Można też w proces wkomponować zabezpieczenie przed przelaniem butli ale lepiej ją postawić w dużej misie : ) Odbiór gonu to właściwie samograj - pod koniec procesu jednokrotne zmniejszenie odbioru a i to niekoniecznie. Pewnie przydałby się jeszcze elektrozawór na odbiorze i wyłączenie grzania na przekroczenie temperatury w buforze by zakończyć proces gdybym przysnął.
W dalszym kroku zapisywanie temperatur i wyświetlanie ich na smartfonie. Ale to wszystko już jest, chyba taniej kupić niż robić.
Przypominają mi się fora fotograficzne - tam ludzie fotografują papier milimetrowy i liczą rozdzielczość obiektywów, prowadzą święte sprzętowe wojny na piksele ale jakoś niechętnie chwalą się zdjęciami (vide eksperyment @Forma-y). Dyskusje o świetle, emocjach i oddziaływaniu zdjęcia są właściwie postrzegane jako nietakt A to zdjęcie ma zwalać z nóg a nie aparat.
Ciekaw jestem jak podejście @PWL zmieni się po kilku, kilkunastu procesach : ) No, chyba, że to konstruowanie jest celem.
-
- Posty: 2603
- Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
- Podziękował: 83 razy
- Otrzymał podziękowanie: 301 razy
Re: Kolejny sterownik / termometr...
Czyli nie wiesz jak? Ja uważam że to nie jest takie proste. Jak się papuga będzie napęłniać to spławik się zaczie wysuwać i miernik zacznie zliczać impulsy, dalej się ustabilizuje, ale na jakiej podstawie stwierdziśz jakie jest stężenie? Niby można skalę ustawić tak żeby odczyt był od samego początku, ale... do czasu jak spławik nie zanurzy się tak żeby żrodek ciężkości go stabilizował, to lubi się kiwać na boki, ławwo o zgubiony impuls ze skali enkodera. Już lepiej było by startować od punktu 0, powiedzmy zalać papugę wodą. Pomysł z pomiarem odległości jakimś czujnikiem IR mi się bardziej podoba.arTii pisze:No w sensie, że jak się napełni papuga, to już jest "ustabilizowany" odczyt. W czasie kiedy papuga się napełnia, jest stan zafałszowany. Chyba logiczne?
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
- Terry Pratchett
-
- Posty: 911
- Rejestracja: poniedziałek, 9 wrz 2013, 20:05
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: Kolejny sterownik / termometr...
Jasne, że działa i jest tanie, chciałem wskazać kilka niestandardowych możliwości zabezpieczenia. Ja wywodzę się z automatyki przemysłowej i w tym świecie bezpieczeństwo to nr 1, założenia są proste- kilka niezależnych od siebie systemów zabezpieczeń gwarancją spokoju
Im bardziej rozproszony system bezpieczeństwa obejmujący nawet te same kwestie tym większa szansa, ze któryś zadziała wtedy kiedy trzeba np. pomimo Awarii innego układu. Oczywiście jest tez szansa, ze zadziała niewłaściwie i odłączy kolumnę bez powodu ale lepiej kilka razy odpalić kolumnę ponownie niż raz miałoby zabezpieczenie przed brakiem wody nie zadziałać. Trzeba pamiętać, ze wszystkie uC to kostki lubiące się czasami podwiesić i warto jest mieć coś ‚obok’ co patrzy na wodę, temperatury i potrafi awaryjnie, skutecznie odłączyć zasilanie od sprzętu.
PWL najprawdopodobniej zweryfikuje funkcjonalności sterownika po 15 ‚tradycyjnych’ procesach, dlatego napisałem posta żeby oszczędzić mu godzin siedzenia nad kodem które może spokojnie spożytkować na gotowanie/degustację a co z tym zrobi to już Jego sprawa....
wkg_1 pisze:
Nie prościej czujnik temperatury par w głowicy podłączony do regulatora mocy ? :
[...]
Ciekaw jestem jak podejście @PWL zmieni się po kilku, kilkunastu procesach : ) No, chyba, że to konstruowanie jest celem.
Jasne, że działa i jest tanie, chciałem wskazać kilka niestandardowych możliwości zabezpieczenia. Ja wywodzę się z automatyki przemysłowej i w tym świecie bezpieczeństwo to nr 1, założenia są proste- kilka niezależnych od siebie systemów zabezpieczeń gwarancją spokoju
Im bardziej rozproszony system bezpieczeństwa obejmujący nawet te same kwestie tym większa szansa, ze któryś zadziała wtedy kiedy trzeba np. pomimo Awarii innego układu. Oczywiście jest tez szansa, ze zadziała niewłaściwie i odłączy kolumnę bez powodu ale lepiej kilka razy odpalić kolumnę ponownie niż raz miałoby zabezpieczenie przed brakiem wody nie zadziałać. Trzeba pamiętać, ze wszystkie uC to kostki lubiące się czasami podwiesić i warto jest mieć coś ‚obok’ co patrzy na wodę, temperatury i potrafi awaryjnie, skutecznie odłączyć zasilanie od sprzętu.
PWL najprawdopodobniej zweryfikuje funkcjonalności sterownika po 15 ‚tradycyjnych’ procesach, dlatego napisałem posta żeby oszczędzić mu godzin siedzenia nad kodem które może spokojnie spożytkować na gotowanie/degustację a co z tym zrobi to już Jego sprawa....
"Jeśli życie daje Ci cytrynę poproś o sól i tequilę" (cyt. z filmu Who Am I- polecam)
-
- Posty: 849
- Rejestracja: niedziela, 23 wrz 2018, 13:26
- Podziękował: 46 razy
- Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Re: Kolejny sterownik / termometr...
Oczywiście nie piszę tego, by krytykować @PWL - napisał, że opomiarowanie chce wykorzystać do poznania kolumny.
Prawda. Tak jak na morzu. Teraz jest moda na łączenie wszystkich czujników i sterowania automatyką za pomocą Ethernetu lub nawet wifi w jedno pudełko nazywane myląco chartplotterem. I jak pada to wszystko - nie znasz pozycji, kierunku, szybkości i nie wiesz co przed tobą i co pod tobą. Rozproszenie to podstawa - zaraz po poprawnej, prostej, nie wymagającej skomplikowanego sterowania konstrukcji typu "samograj". Czy to jacht czy to kolumna.chprzemo pisze: założenia są proste- kilka niezależnych od siebie systemów zabezpieczeń gwarancją spokoju
Im bardziej rozproszony system bezpieczeństwa obejmujący nawet te same kwestie tym większa szansa, ze któryś zadziała wtedy kiedy trzeba np. pomimo Awarii innego układu.
Oczywiście nie piszę tego, by krytykować @PWL - napisał, że opomiarowanie chce wykorzystać do poznania kolumny.
-
- Posty: 601
- Rejestracja: poniedziałek, 13 wrz 2010, 18:24
- Krótko o sobie: Główny projektant i konstruktor elektrohydrogumonapawarki z podczepem pod termobululator.
- Status Alkoholowy: Wynalazca
- Lokalizacja: Ziemia
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 44 razy
- Kontakt:
Re: Kolejny sterownik / termometr...
Ja bym obstawiał ważenie papugi, znając ile mamy cieczy (objętość) która powinna być w miarę stałą wartością, oraz ciężar pustej papugi i pełnej można policzyć ciężar właściwy alkoholu, warto brać pod uwagę temperaturę bo to może fałszować. Przy pojemności papugi 100ml już można się postarać o dosyć dokładny odczyt.
-
Autor tematu - Posty: 392
- Rejestracja: poniedziałek, 25 mar 2019, 07:58
- Status Alkoholowy: Drinker
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Re: Kolejny sterownik / termometr...
O tym pomyślałem najpierw bo w sumie chyba najprostsza sprawa. Może być jakikolwiek zbiorniczek
o znanej pojemności z przelewem. Problem jest taki, że żeby pomiar był dokładny trzeba więcej
płynu co oznacza dłuższy czas czekania na pierwszy pomiar a potem większy "lag" i bardziej
uśrednione wyniki...
Przy kapaniu powiedzmy 1000ml/h i zbiorniczku 50ml dostaniemy pomiar co 3min ale nie będzie
on wcale dotyczył tego momentu tylko w zasadzie nie wiadomo czego Albo
Chyba, że ultra czuła waga i mały pojemniczek. W sumie mam wagą z rozdzielczością 0.01g
- sprawdzę czy to zadziała. Obawiam się, że niekoniecznie - ta waga jest czuła na wszelkie
drgnięcia...
PWL
o znanej pojemności z przelewem. Problem jest taki, że żeby pomiar był dokładny trzeba więcej
płynu co oznacza dłuższy czas czekania na pierwszy pomiar a potem większy "lag" i bardziej
uśrednione wyniki...
Przy kapaniu powiedzmy 1000ml/h i zbiorniczku 50ml dostaniemy pomiar co 3min ale nie będzie
on wcale dotyczył tego momentu tylko w zasadzie nie wiadomo czego Albo
Chyba, że ultra czuła waga i mały pojemniczek. W sumie mam wagą z rozdzielczością 0.01g
- sprawdzę czy to zadziała. Obawiam się, że niekoniecznie - ta waga jest czuła na wszelkie
drgnięcia...
PWL
Ostatni wpis 31.08.2019, baj baj.
-
- Posty: 567
- Rejestracja: sobota, 20 sie 2011, 22:05
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Własny
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 35 razy
- Otrzymał podziękowanie: 91 razy
Re: Kolejny sterownik / termometr...
Kolejny raz powtórzę to co prezentujecie to wielki przerost formy nad treścią. Po co wam ciągły pomiar mocy alkoholu przy rektyfikacji? Przecież przy poprawnie skonstruowanej kolumnie i prawidłowo prowadzonym procesie moc urobku zawsze jest taka sama czyli 96%+.
A co do trybu pot-still jest wiele zmiennych których automat nie wyłapie. Choćby surowiec a którego wytwarza się trunek. Jakiś czas temu przepuszczałem zacier kukurzydziano-jęczmienny (80-20%) i na głowicy utrzymywałem temperaturę 87-89*C, bo taki destylat mi najbardziej smakował. Stężenie urobku z całego procesu wyniosło 68%. Ostatnio robiłem zacier z samego jęczmienia i przy podobnej temperaturze na głowicy destylat by jak dla mnie "za bardzo bimbrowy" - musiałem zejść do 84-86*C. Moc z całego procesu ok. 75%.
I teraz proszę zaproponujcie sterownik i napiszcie algorytm, zastąpi operatora sprzętu.
A co do trybu pot-still jest wiele zmiennych których automat nie wyłapie. Choćby surowiec a którego wytwarza się trunek. Jakiś czas temu przepuszczałem zacier kukurzydziano-jęczmienny (80-20%) i na głowicy utrzymywałem temperaturę 87-89*C, bo taki destylat mi najbardziej smakował. Stężenie urobku z całego procesu wyniosło 68%. Ostatnio robiłem zacier z samego jęczmienia i przy podobnej temperaturze na głowicy destylat by jak dla mnie "za bardzo bimbrowy" - musiałem zejść do 84-86*C. Moc z całego procesu ok. 75%.
I teraz proszę zaproponujcie sterownik i napiszcie algorytm, zastąpi operatora sprzętu.
Prawo pędzenia bimbru jest Prawem Człowieka!!!
-
- Posty: 849
- Rejestracja: niedziela, 23 wrz 2018, 13:26
- Podziękował: 46 razy
- Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Re: Kolejny sterownik / termometr...
A może w proces - a właściwie w konstrukcję - wkomponować kilku niezależnych degustatorów którzy mieliby za zadanie wprowadzać do sterownika na bieżąco oceny destylatu w zobiektywizowanej skali ? Wtedy samouczący algorytm predykcyjny mógłby wysterować taki proces po skończonej ilości próbjohnex pisze:I teraz proszę zaproponujcie sterownik i napiszcie algorytm, zastąpi operatora sprzętu.
-
- Posty: 601
- Rejestracja: poniedziałek, 13 wrz 2010, 18:24
- Krótko o sobie: Główny projektant i konstruktor elektrohydrogumonapawarki z podczepem pod termobululator.
- Status Alkoholowy: Wynalazca
- Lokalizacja: Ziemia
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 44 razy
- Kontakt:
-
Autor tematu - Posty: 392
- Rejestracja: poniedziałek, 25 mar 2019, 07:58
- Status Alkoholowy: Drinker
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Re: Kolejny sterownik / termometr...
Zakupiłem po drodze pomoce naukowe - butelkę wódki 40% i spirolu 95%
Zmierzyłem alkoholomierzem nieznanej marki jaki mam w domu - spirol pokazał prawie idealnie,
za to wódkę 45%. Odmierzyłem strzykawką po 10ml, zważyłem i wyszło mi 0.946g/ml dla wódki
i 0,79g/ml dla spirytusu. Czyli jakieś 42% i > 95%.
Coś mi się wydaje, że zmierzenie stężeń wysokich będzie niełatwe. Będzie trzeba pewnie z góry
ograniczyć zakres pracy, np od 80% w górę żeby otrzymać sensowna rozdzielczość...
Temat interesujący...
PWL
Zmierzyłem alkoholomierzem nieznanej marki jaki mam w domu - spirol pokazał prawie idealnie,
za to wódkę 45%. Odmierzyłem strzykawką po 10ml, zważyłem i wyszło mi 0.946g/ml dla wódki
i 0,79g/ml dla spirytusu. Czyli jakieś 42% i > 95%.
Coś mi się wydaje, że zmierzenie stężeń wysokich będzie niełatwe. Będzie trzeba pewnie z góry
ograniczyć zakres pracy, np od 80% w górę żeby otrzymać sensowna rozdzielczość...
Temat interesujący...
PWL
Ostatni wpis 31.08.2019, baj baj.
-
- Posty: 1265
- Rejestracja: czwartek, 19 lip 2018, 19:55
- Krótko o sobie: Blisko 50 lat na karku zobowiązuje do spożywania trunków o podobnym stężeniu ;)
- Ulubiony Alkohol: od jakiegoś czasu- mój własny :)
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: podkarpackie
- Podziękował: 61 razy
- Otrzymał podziękowanie: 154 razy
- Kontakt:
Re: Kolejny sterownik / termometr...
Żeby nie było zbyt łatwo, weź jeszcze pod uwagę wpływ temperatury
Ponadto mogę się mylić, ale spadająca kropla destylatu, będzie "uderzała" w ważoną ciecz wywierając nacisk dynamiczzny.
Ponadto mogę się mylić, ale spadająca kropla destylatu, będzie "uderzała" w ważoną ciecz wywierając nacisk dynamiczzny.
Pędzący hobbysta zajmujący się również odrobinę elektroniką.
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
-
Autor tematu - Posty: 392
- Rejestracja: poniedziałek, 25 mar 2019, 07:58
- Status Alkoholowy: Drinker
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
-
Autor tematu - Posty: 392
- Rejestracja: poniedziałek, 25 mar 2019, 07:58
- Status Alkoholowy: Drinker
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
-
- Posty: 7334
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: Kolejny sterownik / termometr...
Czytając kolejne, co raz bardziej "wymyślne" posty w tym temacie, pusty śmiech mnie ogarnia jak to co niektórzy chcą być lepsi od Tesli, Hawkinga i Einsteina, razem wziętych Stawiam beczkę mojej whisky przeciwko garści orzechów, że ten sterownik nigdy nie powstanie
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
Autor tematu - Posty: 392
- Rejestracja: poniedziałek, 25 mar 2019, 07:58
- Status Alkoholowy: Drinker
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
-
- Posty: 2603
- Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
- Podziękował: 83 razy
- Otrzymał podziękowanie: 301 razy
Re: Kolejny sterownik / termometr...
O masz... a niektórzy jak powiedzą coś krytycznego na temat wymyślnych pomysłów to zaraz się zaczyna gówno-burza jak to tak można krytykować kreatywnego kolegęradius pisze:Czytając kolejne, co raz bardziej "wymyślne" posty w tym temacie, pusty śmiech mnie ogarnia jak to co niektórzy chcą być lepsi od Tesli, Hawkinga i Einsteina, razem wziętych Stawiam beczkę mojej whisky przeciwko garści orzechów, że ten sterownik nigdy nie powstanie
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
- Terry Pratchett
-
Autor tematu - Posty: 392
- Rejestracja: poniedziałek, 25 mar 2019, 07:58
- Status Alkoholowy: Drinker
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Re: Kolejny sterownik / termometr...
Wstępnie temat alkoholomierza mam rozkminiony - najwięcej będzie kosztować obudowa
PWL
Konieczność nie - to dobra zabawa Flaszkę też można kupić w sklepie...crobe pisze:Alkoholomierz elektroniczny można zrobić tylko czy to konieczność koszt części to 100-150 PLN
Wstępnie temat alkoholomierza mam rozkminiony - najwięcej będzie kosztować obudowa
PWL
Ostatni wpis 31.08.2019, baj baj.
-
Autor tematu - Posty: 392
- Rejestracja: poniedziałek, 25 mar 2019, 07:58
- Status Alkoholowy: Drinker
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
-
Autor tematu - Posty: 392
- Rejestracja: poniedziałek, 25 mar 2019, 07:58
- Status Alkoholowy: Drinker
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
-
Autor tematu - Posty: 392
- Rejestracja: poniedziałek, 25 mar 2019, 07:58
- Status Alkoholowy: Drinker
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
-
- Posty: 849
- Rejestracja: niedziela, 23 wrz 2018, 13:26
- Podziękował: 46 razy
- Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Re: Kolejny sterownik / termometr...
Oupssss : )
Nie, nie będzie, dzieci nie jadam
Po prostu przypomniał mi się ten jego krzywy garnek i inne teksty i pomyślałem, że @Radius jednak może przegrać ten zakład : )
Nie, nie będzie, dzieci nie jadam
Po prostu przypomniał mi się ten jego krzywy garnek i inne teksty i pomyślałem, że @Radius jednak może przegrać ten zakład : )
Ostatnio zmieniony piątek, 10 maja 2019, 20:51 przez wkg_1, łącznie zmieniany 1 raz.