Kolejny kryzys szykują światu?
Regulamin forum
W tym dziale można rozmawiać na luzie o wielu tematach.
Obowiązuje zakaz poruszania tematów POLITYCZNYCH. Tematy takie będą kasowane lub moderowane.
W tym dziale można rozmawiać na luzie o wielu tematach.
Obowiązuje zakaz poruszania tematów POLITYCZNYCH. Tematy takie będą kasowane lub moderowane.
-
- Posty: 5376
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 666 razy
- Kontakt:
Re: Kolejny kryzys szykują światu?
Przepraszam za brak PL znakow, odpisuje z telefonu.
No coz, co do calego "GMO" sie nie wypowiem, bo to cholernie szeroka dziedzina. Ale jezeli chodzi o wspomniane nasionka, to kazda partia zanim trafi do central nasiennych jest sprawdzana. I to nie tak, ze zbiera sie plon dajmy na to- kukurydzy i podaje sie go myszom- jak nie zdechly, to pchamy do ludzi. To bardzo dlugie, zmudne i kompleksowe badania, czesto trwajace wiele lat. Dopiero tak przygotowane sadzonki, czy nasiona sa sprzedawane- a i to nie wszytskim od razu. Sa specjalne hodowle, ktore prowadza cos na wzor "testow konsumenckich".Czy GMO jest zdrowe czy nie jest zdrowe - ma być w 100% zapewnione przez naukę, medycynę, biologię, biochemię - znaczy to, że np. człowiek biochemik ma stwierdzić, zaręczyć z odpowiedzialnością prawną, że GMO jest absolutnie nieszkodliwe.
No i wlasnie o tym pisalem wczesniej- chodzi o zrozumienie "jak dziala GMO". To nie jest tak, ze nagle wymyslamy sobie "a wszepmy kukurydzy gen odpornosci na wciornastki". Chodzi z grubsza o selekcje takich roslin, w ktorych mutacja pozytywna albo sama sie pojawila, albo mozna ja latwo wywolac. Nie ma technicznej mozliwosci "zwiekszenia jader" w 3, 10tym, czy 27ym pokoleniu. Geny "nie przenikaja" z jednego organizmu do drugiego. Przyklad DDT jest tu troche nie na miejscu, bo to byla po prostu trucizna, obca substanacja.Myślę, że dziś naukowcy z prawdziwego zdarzenia powinni starać się zapewnić nas (zanim dadzą nam 50x plon kukurydzy) czy po 3 pokoleniach faceci nie będą mieli jąder o wadze 750 g. każde, które w dodatku nie produkują spermy no bo tą rolę, sprytnie, przejęły nasiona kukurydzy.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 1066
- Rejestracja: środa, 10 wrz 2008, 16:28
- Krótko o sobie: Amator alkoholniarz, ciekawy.
- Ulubiony Alkohol: Whiskey.
- Status Alkoholowy: Drinker
- Lokalizacja: Australia
- Podziękował: 82 razy
- Otrzymał podziękowanie: 128 razy
Re: Kolejny kryzys szykują światu?
'youtube' czy 'internet' traktujesz Zygmuncie jako coś zupełnie nie wartego uwagi (nie wspomnę wiary - jeszcze nie teraz). hm... na internecie istnieje nasza strona alkohole-domowe.com - czy sugerujesz, że wszystko co tu się znajduje to bzdury?
swoją rzeczywistość
Dziwni mnie też Twoje podejście do kwestii 'informacji' jako takiej - może nie tyle dziwi co wręcz szokuje mnie metoda wybierania podstaw Twojej wiary w swoją rzeczywistośćotrzymaneswoją rzeczywistość informacje - nie będziemy chyba dyskutować na teswoją rzeczywistośćmat tego jak jest różnica między wiedzą i wiarą i czy wiedza stała jako taka w ogóle istnieje. Aby wyjaśnić co mam na myśli wspomnę, że kiedyś 'wiedzą' było, że ziemia jest płaska, 'atom' jest niepodzielny, że DDT jest zdrowe i można go jeść (lata 50-60).
Rozumiem, że każdy z nas ludzi myCzy masz jakieś konkretne dowody na szkodliwość GMO,ślących musi stworzyć sobie, swój własny wszechświat, swoją rzeczywistość. Chcę tu podkreśli wyrażenie swoją rzeczywistość bo to jest bardzo ważne. Ważne jest ponieważ każdy z nas żyje we własnej, samemu stworzonej rzeczywistości - inaczej się nie da.
Myślę, że Twoje dość aroganckie pytanie:
Czy GMO jest zdrowe czy nie jest zdrowe - ma być w 100% zapewnione przez naukę, medycynę, biologię, biochemię - znaczy to, że np. człowiek biochemik ma stwierdzić, zaręczyć z odpowiedzialnością prawną, że GMO jest absolutnie nieszkodliwe. To Ci co proponują (proponowali, że ziemia jest płaska, i DDT zdrowe, dioksyny wspaniałe do zwalczania insektów [np. termity]) mylili się. To Ci mylą się.
Powtarzanie utartych formułek (tego co każe boss, co każe ktoś np. 'ważny' albo ktoś kto ma straszną forsę jest znanym zjawiskiem nazywanym do niedawna niewolnictwem), nie popartych w zasadzie żadnymi doświadczeniami wartymi uwagi - np. badaniami na 3-4 pokoleniach ludzi jest zachowaniem niezbyt odpowiedzialnym.
postawą młodzieńczą
Argument pojawienia się takich, czy innych nasion; nasion obiecujących wyższe plony czy odporność na robactwo jest argumentem drugorzędnym... Myślę, że dziś naukowcy z prawdziwego zdarzenia powinni starać się zapewnić nas (zanim dadzą nam 50x plon kukurydzy) czy po 3 pokoleniach faceci nie będą mieli jąder o wadze 750 g. każde, które w dodatku nie produkują spermy no bo tą rolę przejęły nasiona kukurydzy.
Na koniec może warto jednak od czasu do czasu zastanowić się co właściwie znaczy słowo 'psychologia' co to jest 'psyche' po co nam jest 'psychiatria'. Dla ułatwienia nie wspominam tu takich pojęć jak: religia, wiara, nadzieja, miłość bo one mogą sięgać już poza czasy dzisiejszej, koniecznej rzeczywistości.
Może warto zastanowić się czemu ja zareagowałem tak a nie inaczej (emocjonalnie) czym są emocje, jak powstają, czemu dziś mam taki a jutro inny nastrój (daj boże abym miał różne nastroje!).
Jak wszytko to co wyżej wyjaśnimy dokładnie i będzie zrozumiałe dla każdego średniaka wtedy można będzie zacząć ZACZĄĆ! polegać na nauce. Zanim to nastąpi bądźmy bardzo religijni, wierzmy w to co nam inni mówią (każą) ale zachowajmy choć krzynkę sceptycyzmu. Choć krzynkę bo to każe nam wątpić i pytać - jakoś tak tu myślę, że sceptycyzm i wątpliwości były genezą powstania nauki... No ale może się mylę.etny kretyn/idiota wstawił taki (w sumie dość prosty czujniĸ) do np. iPhonu (iPhone?). Powstałby czrny rynek 21 wieku (czego w ogóle wyobrażenie jest kompletnym kretynizmem - prawda?).
Ktoś gdzieś tam sławnie wypowiedział, że: 'Ignorancja nie jest błogosławieństwem'... ja, i nie tylko ja sugeruję zastanowić się...
"Ignorancja to pożądane błogosławieństwo". Pojęcie 'ignorant' zostało solidnie wymienione na pojęcie 'optymista'.
hm... kieszonkowy Geiger... kto wie może z powodu że go nam brak ciągle miękko śpimy...
Posty scalone by Agneskate.
Nie będę się wdawał w dyskusje... to nie to forum. Kwestia zmian genów w czasie życia organizmu ze względu na wpływ środowiska jest 'faktem' (dość nowy 'fakt' naukowy), przenikania tych genów do następnego pokolenia wymaga chyba jednak zainteresowania i doinformowania kogoś kto coś chce na temat wiedzieć.
Dziś pojęcie hipotezy i teorii występuje równoznaczne - włącznie ze światem nauki (my. zwykli uważamy to za jedność).
Mnie chodzi o to, że każdy z nas jakoś wierzy w to, że co kolejnego zrobimy/pomyślimy/ zdecydujemy będzie dla nas dobre...
My w to wierzymy - nikt nas o niczym nie zapewni. Żadna nauka nas nie zapewni o nowych odkryciach - te bardzo długo zostają na półce razem z Hollywood...
J
Liczniki Geigera są dość drogie w tej chwili i wątpię aby jakiś komplAgneskate pisze:Czyli do sklepów spożywczych powinniśmy zacząć chodzić z licznikiem Geigera...
Hej, hej! Od tak sobie czytam, czasem i czytam...Zygmunt pisze:Czy masz jakieś konkretne dowody na szkodliwość GMO, czy po porstu przekazujesz zasłyszane na youtubie i internecie informacje? Pytam z ciekawości, bo to dzięki firmom biotechnologicznym (m.in. mojej) mamy teraz dużo lepsze i wytrzymalsze nasiona. Prawdopodobnie natura sama by doszła do osiąganych w laboratoriach wyników, ale dopiero za kilka tysięcy lat.
Brak znajomości mechanizmów powstawania takich roślin prowadzi do niezrozumienia i oburzenia- potem ludzi mówią, że wprowadzimy im do organizmu "obce geny"... Raz, że jak zjesz mięso to wprowadzasz sobie z każdym kęsem "obce geny" w formie np. DNA świni - a dwa, że jakby tak było można wprowadzić gen do czyjegoś genomu, to ... ooo, Panie. To byłyby coś. Tak się trzeba namęczyć z wektorami, kombinowaniem- raz na 1000 może się coś uda...
'youtube' czy 'internet' traktujesz Zygmuncie jako coś zupełnie nie wartego uwagi (nie wspomnę wiary - jeszcze nie teraz). hm... na internecie istnieje nasza strona alkohole-domowe.com - czy sugerujesz, że wszystko co tu się znajduje to bzdury?
swoją rzeczywistość
Dziwni mnie też Twoje podejście do kwestii 'informacji' jako takiej - może nie tyle dziwi co wręcz szokuje mnie metoda wybierania podstaw Twojej wiary w swoją rzeczywistośćotrzymaneswoją rzeczywistość informacje - nie będziemy chyba dyskutować na teswoją rzeczywistośćmat tego jak jest różnica między wiedzą i wiarą i czy wiedza stała jako taka w ogóle istnieje. Aby wyjaśnić co mam na myśli wspomnę, że kiedyś 'wiedzą' było, że ziemia jest płaska, 'atom' jest niepodzielny, że DDT jest zdrowe i można go jeść (lata 50-60).
Rozumiem, że każdy z nas ludzi myCzy masz jakieś konkretne dowody na szkodliwość GMO,ślących musi stworzyć sobie, swój własny wszechświat, swoją rzeczywistość. Chcę tu podkreśli wyrażenie swoją rzeczywistość bo to jest bardzo ważne. Ważne jest ponieważ każdy z nas żyje we własnej, samemu stworzonej rzeczywistości - inaczej się nie da.
Myślę, że Twoje dość aroganckie pytanie:
postawiłeś bardzo pochopnie. To nie koledzy mający wątpliwości (większość i dzięki za to prostemu rozumowi - rozsądkowi [przepraszam za przekleństwa]) mają udowadniać cokolwiek;Czy masz jakieś konkretne dowody na szkodliwość GMO,
Czy GMO jest zdrowe czy nie jest zdrowe - ma być w 100% zapewnione przez naukę, medycynę, biologię, biochemię - znaczy to, że np. człowiek biochemik ma stwierdzić, zaręczyć z odpowiedzialnością prawną, że GMO jest absolutnie nieszkodliwe. To Ci co proponują (proponowali, że ziemia jest płaska, i DDT zdrowe, dioksyny wspaniałe do zwalczania insektów [np. termity]) mylili się. To Ci mylą się.
Powtarzanie utartych formułek (tego co każe boss, co każe ktoś np. 'ważny' albo ktoś kto ma straszną forsę jest znanym zjawiskiem nazywanym do niedawna niewolnictwem), nie popartych w zasadzie żadnymi doświadczeniami wartymi uwagi - np. badaniami na 3-4 pokoleniach ludzi jest zachowaniem niezbyt odpowiedzialnym.
postawą młodzieńczą
Argument pojawienia się takich, czy innych nasion; nasion obiecujących wyższe plony czy odporność na robactwo jest argumentem drugorzędnym... Myślę, że dziś naukowcy z prawdziwego zdarzenia powinni starać się zapewnić nas (zanim dadzą nam 50x plon kukurydzy) czy po 3 pokoleniach faceci nie będą mieli jąder o wadze 750 g. każde, które w dodatku nie produkują spermy no bo tą rolę przejęły nasiona kukurydzy.
Na koniec może warto jednak od czasu do czasu zastanowić się co właściwie znaczy słowo 'psychologia' co to jest 'psyche' po co nam jest 'psychiatria'. Dla ułatwienia nie wspominam tu takich pojęć jak: religia, wiara, nadzieja, miłość bo one mogą sięgać już poza czasy dzisiejszej, koniecznej rzeczywistości.
Może warto zastanowić się czemu ja zareagowałem tak a nie inaczej (emocjonalnie) czym są emocje, jak powstają, czemu dziś mam taki a jutro inny nastrój (daj boże abym miał różne nastroje!).
Jak wszytko to co wyżej wyjaśnimy dokładnie i będzie zrozumiałe dla każdego średniaka wtedy można będzie zacząć ZACZĄĆ! polegać na nauce. Zanim to nastąpi bądźmy bardzo religijni, wierzmy w to co nam inni mówią (każą) ale zachowajmy choć krzynkę sceptycyzmu. Choć krzynkę bo to każe nam wątpić i pytać - jakoś tak tu myślę, że sceptycyzm i wątpliwości były genezą powstania nauki... No ale może się mylę.etny kretyn/idiota wstawił taki (w sumie dość prosty czujniĸ) do np. iPhonu (iPhone?). Powstałby czrny rynek 21 wieku (czego w ogóle wyobrażenie jest kompletnym kretynizmem - prawda?).
Ktoś gdzieś tam sławnie wypowiedział, że: 'Ignorancja nie jest błogosławieństwem'... ja, i nie tylko ja sugeruję zastanowić się...
"Ignorancja to pożądane błogosławieństwo". Pojęcie 'ignorant' zostało solidnie wymienione na pojęcie 'optymista'.
hm... kieszonkowy Geiger... kto wie może z powodu że go nam brak ciągle miękko śpimy...
Posty scalone by Agneskate.
Nie będę się wdawał w dyskusje... to nie to forum. Kwestia zmian genów w czasie życia organizmu ze względu na wpływ środowiska jest 'faktem' (dość nowy 'fakt' naukowy), przenikania tych genów do następnego pokolenia wymaga chyba jednak zainteresowania i doinformowania kogoś kto coś chce na temat wiedzieć.
Dziś pojęcie hipotezy i teorii występuje równoznaczne - włącznie ze światem nauki (my. zwykli uważamy to za jedność).
Mnie chodzi o to, że każdy z nas jakoś wierzy w to, że co kolejnego zrobimy/pomyślimy/ zdecydujemy będzie dla nas dobre...
My w to wierzymy - nikt nas o niczym nie zapewni. Żadna nauka nas nie zapewni o nowych odkryciach - te bardzo długo zostają na półce razem z Hollywood...
J
Moją pasją są suwaki logarytmiczne jednostronne
-
- Posty: 5376
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 666 razy
- Kontakt:
Re: Kolejny kryzys szykują światu?
Dzieki Human Genome Project wiemy dokladnie, jak wyglada genom czlowieka. Od prawie 200 tysiecy lat ludzie jedza (prawie) wszytsko co sie da i niejednokrotnie byla to zmutowana zywnosc (tak, mutacje sa czeste i spontanicznie wystepuja zarowne to zle jak i dobre- np. kalafior ). Dalej nie mamy w naszym genomie sladow genow obcych organizmow- wiec to chyba dobry dowod na to, ze nie bedziemy mieli kilogramowych jader w trzecim pokoleniu- to zaledwie sekunda w ewolucji czlowieka...
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 2738
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
Re: Kolejny kryzys szykują światu?
Człowiek jest odporny i jak to mówią "zeżre wszystko", nie tak jak świnia.
Tylko jak wytłumaczyć fakt, że eksperymentalne szczury karmione kukurydzą GMO utraciły w 5-6-tym pokoleniu zdolność rozrodczą (1/3 ilości szczurów biorących udział w eksperymencie straciła zdolność rozmnażania się). Te karmione tradycyjnym pożywieniem zachowały zdolność rozrodczą w 100 %.
Inny ciekawy eksperyment był przeprowadzony na szczurach odnajdujących drogę w labiryncie. Wpuszczano szczury, które były żywione tradycyjnie i takie, którym podawano do zjedzenia mózgi ich pobratymców, które w poprzednich eksperymentach po wielu próbach znajdowały wyjście z labiryntu. Te, które dostały mózgi znajdowały szybko wyjście w przeciwieństwie do tych "bezmózgowców". I jak to wytłumaczyć ? Nauka sobie nie radzi. A może istnieje coś takiego jak "energia informacji", której nie potrafimy jeszcze mierzyć i która jest powiązana z komórkami roślin i zwierząt ?
Dlatego grzebanie przy genach moim zdaniem jest na obecnym etapie wiedzy człowieka eksperymentem niebezpiecznym i nieodpowiedzialnym. Tak samo jak zatruwanie środowiska. "Po nas choćby potop" - oto zasada naukowców.
Pozdrawiam
Jan Okowita
Tylko jak wytłumaczyć fakt, że eksperymentalne szczury karmione kukurydzą GMO utraciły w 5-6-tym pokoleniu zdolność rozrodczą (1/3 ilości szczurów biorących udział w eksperymencie straciła zdolność rozmnażania się). Te karmione tradycyjnym pożywieniem zachowały zdolność rozrodczą w 100 %.
Inny ciekawy eksperyment był przeprowadzony na szczurach odnajdujących drogę w labiryncie. Wpuszczano szczury, które były żywione tradycyjnie i takie, którym podawano do zjedzenia mózgi ich pobratymców, które w poprzednich eksperymentach po wielu próbach znajdowały wyjście z labiryntu. Te, które dostały mózgi znajdowały szybko wyjście w przeciwieństwie do tych "bezmózgowców". I jak to wytłumaczyć ? Nauka sobie nie radzi. A może istnieje coś takiego jak "energia informacji", której nie potrafimy jeszcze mierzyć i która jest powiązana z komórkami roślin i zwierząt ?
Dlatego grzebanie przy genach moim zdaniem jest na obecnym etapie wiedzy człowieka eksperymentem niebezpiecznym i nieodpowiedzialnym. Tak samo jak zatruwanie środowiska. "Po nas choćby potop" - oto zasada naukowców.
Pozdrawiam
Jan Okowita
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
-
- Posty: 1896
- Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
- Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
- Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Kolejny kryzys szykują światu?
Energię informacji potrafimy mierzyć. Albo raczej oszacować od dołu. Podejście jest od strony termodynamiki statystycznej. Definiujemy sobie układ termodynamiczny jako zbiór bitów. Możemy zdefiniować jego entropię jako stała Boltzmanna razy prawdopodobieństwo termodynamiczne danego układu bitów. I teraz można policzyć ile energii potrzeba w danej temperaturze, żeby zmienić jeden bit na przeciwny. Możemy też oszacować, ile energii potrzeba, aby wśród tych bitów zrobić jakiś z góry załozony porządek. Etc, etc. To jest gałąź solidnej wiedzy.
To wyjaśnia, dlaczego komputer musi zużywać energię i dlaczego nie da sie informacji przetwarzać bez wydatkowania energii. A nawet, dlaczego nie da się informacji przesyłać szybciej niż energię, czyli szybkość przesyłania informacji możliwa jest najwyżej z prędkością światła. Do przesłania informacji potrzebujemy energii, podobnie do przechowywania informacji potrzebujemy materii (musimy miec cos fizycznego do ustawiania w danym stanie i musi to być na tyle "energetycznie stabilne", żeby drgania termiczne tego nie wytrąciły z ustawionego stanu). Dlatego im niższa temperatura, tym mniej energii trzeba na operowanie na bitach (odstęp energetyczny między "0" a "1" może byc mniejszy), z kolei w wysokiej temperaturze procesory przestają działać. Owszem, tłumaczy się to tym, że półprzewodniki tracą swoje właściwości półprzewodnikowe, ale wynika to z termicznej aktywacji nośników i spontanicznych wzbudzeniach elektronów z pasma walencyjnego do pasma przewodnictwa - komórki pamięci przestają działać. Ciekawe to wszystko...
Z tejże gałęzi wyszło oszacowanie maksymalnej mozliwej szybkości działania dowolnego mikroprocesora poza którą ów mikroprocesor się termicznie zdezintegruje, choćby był nie wiem z czego wykonany i jak wydajnie chłodzony.
Choćby komórka pamięci DRAM - żeby ustawić bit "0" na "1" trzeba naładować malutki kondensatorek. A to oznacza wydatek energetyczny. Jego rozładowanie (przy ustawianiu na zero) wprawdzie uwalnia energię, ale jest ona nieuchronnie rozpraszana...
To wyjaśnia, dlaczego komputer musi zużywać energię i dlaczego nie da sie informacji przetwarzać bez wydatkowania energii. A nawet, dlaczego nie da się informacji przesyłać szybciej niż energię, czyli szybkość przesyłania informacji możliwa jest najwyżej z prędkością światła. Do przesłania informacji potrzebujemy energii, podobnie do przechowywania informacji potrzebujemy materii (musimy miec cos fizycznego do ustawiania w danym stanie i musi to być na tyle "energetycznie stabilne", żeby drgania termiczne tego nie wytrąciły z ustawionego stanu). Dlatego im niższa temperatura, tym mniej energii trzeba na operowanie na bitach (odstęp energetyczny między "0" a "1" może byc mniejszy), z kolei w wysokiej temperaturze procesory przestają działać. Owszem, tłumaczy się to tym, że półprzewodniki tracą swoje właściwości półprzewodnikowe, ale wynika to z termicznej aktywacji nośników i spontanicznych wzbudzeniach elektronów z pasma walencyjnego do pasma przewodnictwa - komórki pamięci przestają działać. Ciekawe to wszystko...
Z tejże gałęzi wyszło oszacowanie maksymalnej mozliwej szybkości działania dowolnego mikroprocesora poza którą ów mikroprocesor się termicznie zdezintegruje, choćby był nie wiem z czego wykonany i jak wydajnie chłodzony.
Choćby komórka pamięci DRAM - żeby ustawić bit "0" na "1" trzeba naładować malutki kondensatorek. A to oznacza wydatek energetyczny. Jego rozładowanie (przy ustawianiu na zero) wprawdzie uwalnia energię, ale jest ona nieuchronnie rozpraszana...
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
-
- Posty: 69
- Rejestracja: czwartek, 18 sie 2011, 22:54
- Krótko o sobie: Poryty beret.
- Status Alkoholowy: Producent Bimberku
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Kolejny kryzys szykują światu?
Panowie prawda jest taka, że MY jako ludzie nie ogarniamy co się dzieje wokół nas.
Tam dla koncernów pracują mózgi takie jakich nie ma wśród nas. Ludzie którzy latami studiowali jak działają leki, trucizny, gmo, choćby w obozach koncentracyjnych.
Po co były te badania. Ile już było takich sytuacji, że testowali leki na żołnierzach czy na określonych miejscowościach/miastach...
U mnie wszyscy zasiewają swoje zboże, a jak kupują to tanio. Jak rozprzestrzeni się GMO na cały kraj to będzie monopol, bo tylko Monsanto stara się przejąć cały rynek GMO. A jak będzie monopol to nie będzie wyboru. Kupuj drogie lub nie jedz i zdechnij. Podobnie jak będzie z rynkiem paliw.
Widać jak na dłoni, że następuje odgórna redukcja populacji.
Co do GMO, badań itd... ludzie przecież nikogo nikt nie sponsoruje, aby stwierdził, że GMO jest złe. Jak ktoś się wyrwie to zaraz go uciszają.
Natomiast na udowodnienie, że GMO jest ok, wydawane są setki milionów dolarów.
To jest biznes. Kontrola żywności na całym świecie. Obejrzyjcie sobie dokumenty o amerykańskich rolnikach, jak im gospodarstwa zabierają, za to, że sieją zboża ponownie. Jeśli podpisujesz umowę z Monsanto na zakup GMO, to za każdym razem musisz kupić nowe zboże, jak zasiejesz ponownie to, które zebrałeś to zabierają Ci gospodarstwa.
Dlaczego tyle wiem? mógłbym się rozpisywać godzinami.... byłem poważnie chory dawniej, jeździłem po lekarzach, szukałem rozwiązania straciłem kilka dobrych tysięcy zł na tych konowałów. Jak już nie mógł mi nikt pomóc to sam stwierdziłem, że sobie poradzę. Pół roku, dzień w dzień siedziałem w necie i szukałem możliwych przyczyn choroby. Znalazłem jakieś badanie, jechałem zrobić i już wiedziałem czy to, to czy nie.
Na końcu odnalazłem na co jestem chory i leczę to do dzisiaj, a do lekarzy nie jeżdżę.
Przy okazji studiowania internetu okazało, się, że nie służba zdrowia, a konkretniej koncerny farmaceutyczne nas oszukują. Spojrzałem na wszystko z dalszej perspektywy i wszystko stało się jasne.
Bodajże 6 lat temu czytałem już o rozpadzie strefy euro i kryzysach, a dzisiaj to się sprawdza, więc to co piszą w necie nie zawsze jest głupotą. Tylko trzeba oddzielić ziarno od plew.
p.s.
Tym którzy chwalą GMO i jedzą regularnie, radzę sprawdzić stan jelit, które po prostu się powiększają, flaczeją.
p.s.
Za większość chorób alergicznych odpowiadają tylko dwie przyczyny. Nadżerki w jelitach i bakteria Mycoplasma Pneumoniale. Po wyleczeniu tych schorzeń/bakterii nikt nie będzie miał alergii. To tak jako ciekawostka, żeby nie wierzyć konowałom i nie pakować w siebie sterydów. Są nie potrzebne:)
Tam dla koncernów pracują mózgi takie jakich nie ma wśród nas. Ludzie którzy latami studiowali jak działają leki, trucizny, gmo, choćby w obozach koncentracyjnych.
Po co były te badania. Ile już było takich sytuacji, że testowali leki na żołnierzach czy na określonych miejscowościach/miastach...
U mnie wszyscy zasiewają swoje zboże, a jak kupują to tanio. Jak rozprzestrzeni się GMO na cały kraj to będzie monopol, bo tylko Monsanto stara się przejąć cały rynek GMO. A jak będzie monopol to nie będzie wyboru. Kupuj drogie lub nie jedz i zdechnij. Podobnie jak będzie z rynkiem paliw.
Widać jak na dłoni, że następuje odgórna redukcja populacji.
Co do GMO, badań itd... ludzie przecież nikogo nikt nie sponsoruje, aby stwierdził, że GMO jest złe. Jak ktoś się wyrwie to zaraz go uciszają.
Natomiast na udowodnienie, że GMO jest ok, wydawane są setki milionów dolarów.
To jest biznes. Kontrola żywności na całym świecie. Obejrzyjcie sobie dokumenty o amerykańskich rolnikach, jak im gospodarstwa zabierają, za to, że sieją zboża ponownie. Jeśli podpisujesz umowę z Monsanto na zakup GMO, to za każdym razem musisz kupić nowe zboże, jak zasiejesz ponownie to, które zebrałeś to zabierają Ci gospodarstwa.
Dlaczego tyle wiem? mógłbym się rozpisywać godzinami.... byłem poważnie chory dawniej, jeździłem po lekarzach, szukałem rozwiązania straciłem kilka dobrych tysięcy zł na tych konowałów. Jak już nie mógł mi nikt pomóc to sam stwierdziłem, że sobie poradzę. Pół roku, dzień w dzień siedziałem w necie i szukałem możliwych przyczyn choroby. Znalazłem jakieś badanie, jechałem zrobić i już wiedziałem czy to, to czy nie.
Na końcu odnalazłem na co jestem chory i leczę to do dzisiaj, a do lekarzy nie jeżdżę.
Przy okazji studiowania internetu okazało, się, że nie służba zdrowia, a konkretniej koncerny farmaceutyczne nas oszukują. Spojrzałem na wszystko z dalszej perspektywy i wszystko stało się jasne.
Bodajże 6 lat temu czytałem już o rozpadzie strefy euro i kryzysach, a dzisiaj to się sprawdza, więc to co piszą w necie nie zawsze jest głupotą. Tylko trzeba oddzielić ziarno od plew.
p.s.
Tym którzy chwalą GMO i jedzą regularnie, radzę sprawdzić stan jelit, które po prostu się powiększają, flaczeją.
p.s.
Za większość chorób alergicznych odpowiadają tylko dwie przyczyny. Nadżerki w jelitach i bakteria Mycoplasma Pneumoniale. Po wyleczeniu tych schorzeń/bakterii nikt nie będzie miał alergii. To tak jako ciekawostka, żeby nie wierzyć konowałom i nie pakować w siebie sterydów. Są nie potrzebne:)
-
- Posty: 773
- Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
- Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
- Ulubiony Alkohol: Żubrówka
- Status Alkoholowy: Piwowar
- Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Kolejny kryzys szykują światu?
Dopóki ludzie będą oglądali TV, czytali gazety, słuchali radia i wierzyli w to co mówią media, (a jest ich większość) to taka jednostka jak ja będsie wiecznie uważana za wariata, dlatego bo nie zgadza się z mediami które manipulują rzeczywistość i prawdziwe informacje. I o to właśnie chodzi, aby ludzie którzy protestują, byli uważani za śmieci.
Ostatnio zmieniony piątek, 11 lis 2011, 22:50 przez pokrec, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Drobna kosmetyka
Powód: Drobna kosmetyka
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!
-
- Posty: 69
- Rejestracja: czwartek, 18 sie 2011, 22:54
- Krótko o sobie: Poryty beret.
- Status Alkoholowy: Producent Bimberku
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Kolejny kryzys szykują światu?
Taka jest ich polityka. Pan który założył gazetę powiedział, że będą media oficjalne, promujące zawsze tych najbogatszych, którzy są ich właścicielami i z którymi mają interesy. Oraz gazeta nieoficjalna, która będzie się im przeciwstawiać, doszukiwać się problemów itd. Pisząc trochę prawdy i resztę bzdur. Na koniec i tak gazeta nieoficjalna ma być marionetką ich właścicieli i prowadzić do dezinformacji. Właścicielami obu gazet będą te same osoby.
Czyli ta i ta gazeta będzie tym samym, a władze nad tym co jest napisane, będzie miał właściciel.
Dzisiaj media to najlepsze źródło dezinformacji.
Powiedzcie co by się stało jakby w mediach zaczęli huczeć, że wypady amerykanów do Libii to oszustwo, że udają się tam tylko po ropę. Że nie ma żadnego reżimu, nikomu nic nie zagraża. Chcą manipulować rynkiem paliw, co już ma miejsce.
Ludzie by podnieśli bunt, dyskusję, nikt nie chciałby tam jechać chyba, że dostałby kupę kasy. Dlatego promowany jest "reżim", "terroryzm", "dyktatura", "nowy porządek świata".
Słowo, które jest powtarzane setki razy, staje się normalne.
Pomyślcie logicznie, mając taką władzę, tyle pieniędzy, koncerny mogą wytropić większość "terrorystów", zlikwidować ich i będzie koniec podkładania bomb itd.
Tylko po co? Przecież o to chodzi. Od czasu do czasu jakiś zamach będzie jak znalazł. Ludzie wku.... się na "terrorystów" i spirala się nakręca.
Ogólnie temat, rzeka, a w necie jest mnóstwo informacji na ten temat. Nawet fragmentów wypowiedzi najbogatszych osób na świecie, otwarcie mówiących o nowym porządku świata i redukcji populacji.
http://www.youtube.com/watch?v=tSjH52BncFE
1:38 jest ciekawa.
Czyli ta i ta gazeta będzie tym samym, a władze nad tym co jest napisane, będzie miał właściciel.
Dzisiaj media to najlepsze źródło dezinformacji.
Powiedzcie co by się stało jakby w mediach zaczęli huczeć, że wypady amerykanów do Libii to oszustwo, że udają się tam tylko po ropę. Że nie ma żadnego reżimu, nikomu nic nie zagraża. Chcą manipulować rynkiem paliw, co już ma miejsce.
Ludzie by podnieśli bunt, dyskusję, nikt nie chciałby tam jechać chyba, że dostałby kupę kasy. Dlatego promowany jest "reżim", "terroryzm", "dyktatura", "nowy porządek świata".
Słowo, które jest powtarzane setki razy, staje się normalne.
Pomyślcie logicznie, mając taką władzę, tyle pieniędzy, koncerny mogą wytropić większość "terrorystów", zlikwidować ich i będzie koniec podkładania bomb itd.
Tylko po co? Przecież o to chodzi. Od czasu do czasu jakiś zamach będzie jak znalazł. Ludzie wku.... się na "terrorystów" i spirala się nakręca.
Ogólnie temat, rzeka, a w necie jest mnóstwo informacji na ten temat. Nawet fragmentów wypowiedzi najbogatszych osób na świecie, otwarcie mówiących o nowym porządku świata i redukcji populacji.
http://www.youtube.com/watch?v=tSjH52BncFE
1:38 jest ciekawa.
-
Autor tematu - Posty: 154
- Rejestracja: czwartek, 25 mar 2010, 13:22
- Krótko o sobie: Nie do końca poważnie ;)
- Ulubiony Alkohol: Łycha :>
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Silesia Inferior
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Kolejny kryzys szykują światu?
Media "głownego nurtu" nie służą już komuś,
a kreują sami rzeczywistość. Przez lata metody były udoskonalane.
Niestety wielkie masy oduczone zostały (a może po prostu
nigdy nie potrafiły) krytycznego myslenia, czy w ogóle myślenia.
To co w TV (gazecie, radiu) to prawda, bo powiedzieli (napisali).
Dzisiaj media, to nawet nie czwarta, a pierwsza władza.masato pisze:Dzisiaj media to najlepsze źródło dezinformacji.
Media "głownego nurtu" nie służą już komuś,
a kreują sami rzeczywistość. Przez lata metody były udoskonalane.
Niestety wielkie masy oduczone zostały (a może po prostu
nigdy nie potrafiły) krytycznego myslenia, czy w ogóle myślenia.
To co w TV (gazecie, radiu) to prawda, bo powiedzieli (napisali).
Pozdrawiam,
Kerry
omnia mea mecum porto
Kerry
omnia mea mecum porto
-
- Posty: 773
- Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
- Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
- Ulubiony Alkohol: Żubrówka
- Status Alkoholowy: Piwowar
- Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Kolejny kryzys szykują światu?
Pozwolę sobie powtórzyć piosenkę która już jest na forum. Ale w innym temacie... Sytuacja chyba tego wymaga.
Pod tytułem " DROGA "
http://alkohole-domowe.com/forum/post38669.html#p38669
Pod tytułem " DROGA "
http://alkohole-domowe.com/forum/post38669.html#p38669
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!
-
- Posty: 92
- Rejestracja: poniedziałek, 10 sty 2011, 21:28
- Krótko o sobie: MATA HARI w jęz. indonezyjskim słońce, dosł. oko dnia,
podstępna postać z historii (trochę jak alkohol) - Ulubiony Alkohol: piwo, wino,wódka tyż - he,he
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: woj.mazowieckie
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Kolejny kryzys szykują światu?
Wszystko jest po to,żeby uwiązać człowieka i uzależnić od wody (wodociągi), ogrzewania (zakaz palenia na paliwo stałe) itd. a potem mieć go w garści. Nie przyłączysz się do nas, lub nas krytykujesz, ciach i nie masz jak przeżyć.
Stan Meyer, zrobił silnik na wodę. Niestety "umarł" na guza mózgu, przy kolacji. Pewnie jak nie guz to byłby zawał , albo nieszczęśliwy wypadek w drodze do domu.
Trochę o energii.
http://prawda2.info/viewtopic.php?t=155 ... sc&start=0
albo takie coś silnik lutec
http://www.youtube.com/watch?v=5-eXCDXyJ9E
Może to nie jest takie wszystko proste, ale kierat do którego nas się zaprzęga nie jest po to żeby żyło się nam lepiej.
Stan Meyer, zrobił silnik na wodę. Niestety "umarł" na guza mózgu, przy kolacji. Pewnie jak nie guz to byłby zawał , albo nieszczęśliwy wypadek w drodze do domu.
Trochę o energii.
http://prawda2.info/viewtopic.php?t=155 ... sc&start=0
albo takie coś silnik lutec
http://www.youtube.com/watch?v=5-eXCDXyJ9E
Może to nie jest takie wszystko proste, ale kierat do którego nas się zaprzęga nie jest po to żeby żyło się nam lepiej.
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
https://witchbeer.pl
https://witchbeer.pl
-
- Posty: 2738
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
Re: Kolejny kryzys szykują światu?
Trochę polityki do przemyślenia...
http://www.cda.pl/video/25553cd/Jeden-k ... powiedziec
http://www.cda.pl/video/25553cd/Jeden-k ... powiedziec
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
-
- Posty: 1896
- Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
- Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
- Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Kolejny kryzys szykują światu?
Janie, i co z tego? Myślisz, że ci, do których ten szanowny Anglik mówił, nie wiedzą, co robią? Że ci łajdacy, jak ich nazwał, nie są świadomi, tego co robią i ktoś im musiał to powiedzieć? Oni nie dośc, że są tego świadomi, to jeszcze robią to z premedytacją. Nawet, jak nie muszą tego robić.
Tyle, że ktoś jasno i dobitnie dał do zrozumienia tym palantom, że "my wiemy, że wy wiecie".
W normalnym świecie ktoś, kto roluje długi metoda zaciągania nowego kredytu na spłate odsetek ze starego - bankrutuje i koniec. Ale nie w świecie polityki.
Po co to wszystko? Ano po to, żeby wśród kryzysu, wycia i nędzy pokazać nam kogoś, kto wreszcie wydobędzie świat z tego bagna. Męża Opatrznościowego, co chwyci to wszystko za pysk a my będziemy go błagać, żeby nas zniewolił i odebrał nam jakiekolwiek resztki suwerenności tak, jak Zdradek Sikorski pojechał do faszystów płakać im w rękaw, żeby coś wreszcie zrobili, przecież są Niemcami, żeby nas sfederalizowali jako jakieś gubernatorstwo.
Obawiam się, że owym mężem opatrznościowym może być Antychryst...
Tyle, że ktoś jasno i dobitnie dał do zrozumienia tym palantom, że "my wiemy, że wy wiecie".
W normalnym świecie ktoś, kto roluje długi metoda zaciągania nowego kredytu na spłate odsetek ze starego - bankrutuje i koniec. Ale nie w świecie polityki.
Po co to wszystko? Ano po to, żeby wśród kryzysu, wycia i nędzy pokazać nam kogoś, kto wreszcie wydobędzie świat z tego bagna. Męża Opatrznościowego, co chwyci to wszystko za pysk a my będziemy go błagać, żeby nas zniewolił i odebrał nam jakiekolwiek resztki suwerenności tak, jak Zdradek Sikorski pojechał do faszystów płakać im w rękaw, żeby coś wreszcie zrobili, przecież są Niemcami, żeby nas sfederalizowali jako jakieś gubernatorstwo.
Obawiam się, że owym mężem opatrznościowym może być Antychryst...
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
-
- Posty: 773
- Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
- Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
- Ulubiony Alkohol: Żubrówka
- Status Alkoholowy: Piwowar
- Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Kolejny kryzys szykują światu?
Prezydent Kaczyński przeciwstawił się UE i co? Dziwnie samolot się rozbił !
Wszyscy co walczyli politycznie o ludzi i ich interesy zawsze gineli !
Co raz więcej osób wie o MASONACHa mamy ich coraz więcej w polityce np. W Polsce jednym z nich jest Olechowski, Niemcy- Merkel, Francja-Sarkozy, Włosi- Berluskoni,Hiszpania- Zapatero,Królowie, UK-Cala rodzinka królowej, USA- wszyscy prezydenci stanów od...do!... I tak mógłbym wymieniać.
I to ich drażni, udają że nic się nie dzieje... Wojne w byłej Jugosławii sprowokowali po to aby przejąc kontrole nad narkotykami które idą ze wschodu... LSD i inne świństwa to WYMYŚLIŁ rząd USA... Bitelsi byli pierwszymi co zażywali już w Hamburgu. Lenon wyzywał Niemców od faszystów i innych tam, kiedy grali jakieś badziewia w nocnych klubach( potem zostali stworzeni przez rząd- byli nikim)...iiiii duuuuużo innych znanych grup.
Źródło-wiedzy miedzy innymi Club Bildergerg/ Daniel Estulin i INTERNET
Oczywiście że informacje z netu i innych źródeł trzeba plewić.
Ps. Zimna wojna, żelazna kurtyna, CCCP to wymysł USA
A! Lenin Też był Masonem!
Wszyscy co walczyli politycznie o ludzi i ich interesy zawsze gineli !
Co raz więcej osób wie o MASONACHa mamy ich coraz więcej w polityce np. W Polsce jednym z nich jest Olechowski, Niemcy- Merkel, Francja-Sarkozy, Włosi- Berluskoni,Hiszpania- Zapatero,Królowie, UK-Cala rodzinka królowej, USA- wszyscy prezydenci stanów od...do!... I tak mógłbym wymieniać.
I to ich drażni, udają że nic się nie dzieje... Wojne w byłej Jugosławii sprowokowali po to aby przejąc kontrole nad narkotykami które idą ze wschodu... LSD i inne świństwa to WYMYŚLIŁ rząd USA... Bitelsi byli pierwszymi co zażywali już w Hamburgu. Lenon wyzywał Niemców od faszystów i innych tam, kiedy grali jakieś badziewia w nocnych klubach( potem zostali stworzeni przez rząd- byli nikim)...iiiii duuuuużo innych znanych grup.
Źródło-wiedzy miedzy innymi Club Bildergerg/ Daniel Estulin i INTERNET
Oczywiście że informacje z netu i innych źródeł trzeba plewić.
Ps. Zimna wojna, żelazna kurtyna, CCCP to wymysł USA
A! Lenin Też był Masonem!
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!
-
- Posty: 35
- Rejestracja: poniedziałek, 23 maja 2011, 19:09
- Ulubiony Alkohol: Grappa
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
Re: Kolejny kryzys szykują światu?
Masoni czy nie Masoni, wszyscy oni reprezentują polityke własnych interesów, gdzie my, czyli w dużej mierze głupcy którzy ich wybrali odgrywamy role nawet już nie drugo czy trzecio planowe. Jesteśmy tylko statystami. Najbardziej denerwuje mnie ta cała teoria spiskowa - powiesz coś co nie podoba się manipulowanemu tłumowi, bo jest zbyt skomplikowane, ''mało prawdopodobne'', a w większości przypadków po prostu zbyt oczywiste aby było uznane za prawdziwe, i jest wrzucane między historyjki o kosmitach tworzących naszą cywilizacje i inne bajeczki, tworząc Wielką Teorię Spisku, czyli mieszankę drażliwej, niebezpiecznej prawdy, namalowanej takimi barwami, aby przypominała bardziej Baśnie z 1000 i 1 nocy niż naszą historie.
-
- Posty: 1066
- Rejestracja: środa, 10 wrz 2008, 16:28
- Krótko o sobie: Amator alkoholniarz, ciekawy.
- Ulubiony Alkohol: Whiskey.
- Status Alkoholowy: Drinker
- Lokalizacja: Australia
- Podziękował: 82 razy
- Otrzymał podziękowanie: 128 razy
Re: Kolejny kryzys szykują światu?
Sprawa jest bardziej skomplikowana niż nam się może wydawać (nam - tym z dołków społeczeństwa).
Jak mało mamy do powiedzenia i jak mało wiemy może może wyjaśnią moje ostatnie doświadczenia życiowe.
W czwartek umarł nam kot (nic nadzwyczajnego - Mruczek, tak wydawało się nam...). Przez lata był naszym kompanem, o nogi się ocierał (teraz wiem że zostawiał ślady i nas MAMIŁ!). Mieliśmy kilka zdjęcia kociaka ale były normalne. Ostatnie zdjęcie okazało się bardzo dziwne bo jest jakimś pomieszaniem środkowoeuropejskim...
Teraz doskonale rozumiem na czym polega sprawa: mój kot był tajnym francuskim masonem a ja jestem matołkiem (Koziołek Matołek był nam prezentowany dawno temu byśmy nie byli zaskoczeni).
Teraz z innej beki:
MY, my, My i wszyscy pozostali chcący się nazywać MY - nie znaczymy nic w polityce, socjologii, finansach, przemyłowości, wybieralności. MY jesteś masą plebejską, która ma się poddać siłom i robić to co od nas jest wymagane i my to w miarę dokładnie robimy.
Wiedza o Masonach, i innych 'tajnych' organizacjach jest nam podana jako pokarm dla naszej fantazji - o rzeczywistości w tej dziedzinie wiem bardzo mało - bardzo mało. Ci co myślą, że coś wiedzą dmuchają w trąbę możnych.
Oczywiście trzeba stać na straży, walić, bić, walczyć ale dobrze jest mieć jakąś SKALĘ na której widać co jest wygrane co stracone - problem w tym, że taka skala nie jest nam, wygodna!
MY - My - my mamy siłę. Mamy taką siłę, że gdybyśmy tak prawdziwie zdali sobie z niej sprawę moglibyśmy kontrolować świat. Do tego trzeba nam krajanom minimum 5 lat nauki - teraz to tylko podstawówka.
Jak mało mamy do powiedzenia i jak mało wiemy może może wyjaśnią moje ostatnie doświadczenia życiowe.
W czwartek umarł nam kot (nic nadzwyczajnego - Mruczek, tak wydawało się nam...). Przez lata był naszym kompanem, o nogi się ocierał (teraz wiem że zostawiał ślady i nas MAMIŁ!). Mieliśmy kilka zdjęcia kociaka ale były normalne. Ostatnie zdjęcie okazało się bardzo dziwne bo jest jakimś pomieszaniem środkowoeuropejskim...
Teraz doskonale rozumiem na czym polega sprawa: mój kot był tajnym francuskim masonem a ja jestem matołkiem (Koziołek Matołek był nam prezentowany dawno temu byśmy nie byli zaskoczeni).
Teraz z innej beki:
MY, my, My i wszyscy pozostali chcący się nazywać MY - nie znaczymy nic w polityce, socjologii, finansach, przemyłowości, wybieralności. MY jesteś masą plebejską, która ma się poddać siłom i robić to co od nas jest wymagane i my to w miarę dokładnie robimy.
Wiedza o Masonach, i innych 'tajnych' organizacjach jest nam podana jako pokarm dla naszej fantazji - o rzeczywistości w tej dziedzinie wiem bardzo mało - bardzo mało. Ci co myślą, że coś wiedzą dmuchają w trąbę możnych.
Oczywiście trzeba stać na straży, walić, bić, walczyć ale dobrze jest mieć jakąś SKALĘ na której widać co jest wygrane co stracone - problem w tym, że taka skala nie jest nam, wygodna!
MY - My - my mamy siłę. Mamy taką siłę, że gdybyśmy tak prawdziwie zdali sobie z niej sprawę moglibyśmy kontrolować świat. Do tego trzeba nam krajanom minimum 5 lat nauki - teraz to tylko podstawówka.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Moją pasją są suwaki logarytmiczne jednostronne
Re: Kolejny kryzys szykują światu?
Z jednej strony śledzą mnie pekińskie satelity. I obserwują. Chodzi za mną wywiad północno-koreański. A koncerny medyczne rozpylają truciznę, żeby potem kupować ich leki (to to co widać za lecącymi samolotami). (bez urazy)
Ale jest też trochę ściemy w tych wszystkich trendach. Choćby eko- bajeczki. Baterie słoneczne- proces produkcji i transportu materiałów do produkcji jest niewspółmiernie bardziej szkodliwy niż tradycyjna produkcja prądu. Spalanie bio-masy, która jest potężnymi ropniakami transportowana przez ocean. Itd, itd. I już nie pójdę sobie do sklepu kupić setki za 1,5- gdy mi się spali, tylko muszę kupować jakieś wynalazki za 10X tyle.
Ale jest też trochę ściemy w tych wszystkich trendach. Choćby eko- bajeczki. Baterie słoneczne- proces produkcji i transportu materiałów do produkcji jest niewspółmiernie bardziej szkodliwy niż tradycyjna produkcja prądu. Spalanie bio-masy, która jest potężnymi ropniakami transportowana przez ocean. Itd, itd. I już nie pójdę sobie do sklepu kupić setki za 1,5- gdy mi się spali, tylko muszę kupować jakieś wynalazki za 10X tyle.
-
- Posty: 7333
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Kolejny kryzys szykują światu?
http://allegro.pl/zarowka-100w-e27-duzy ... 50464.html
"Szukajcie a znajdziecie, proście a będzie wam dane" -
http://allegro.pl/hit-zarowka-100w-e27- ... 37019.html
http://allegro.pl/tradycyjna-zarowka-10 ... 73756.html
http://allegro.pl/zarowka-100w-e27-i1963661218.html
Jak to nie Proszę bardzojuż nie pójdę sobie do sklepu kupić setki za 1,5- gdy mi się spali,
http://allegro.pl/zarowka-100w-e27-duzy ... 50464.html
"Szukajcie a znajdziecie, proście a będzie wam dane" -
http://allegro.pl/hit-zarowka-100w-e27- ... 37019.html
http://allegro.pl/tradycyjna-zarowka-10 ... 73756.html
http://allegro.pl/zarowka-100w-e27-i1963661218.html
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Re: Kolejny kryzys szykują światu?
Tak dostanę. Jak potrzebowałem kupić oświetlenie dla pracownika od kafelek, to musiałem kupić 2x60 W. Innych nie znalazłem. Chyba już przepisy zabraniają. Osobiście w Lerojach i innych nie widziałem. Tylko jakieś wynalazki.
Ciekawy artykuł:
http://www.polityka.pl/rynek/gospodarka ... racja.read
Ciekawy artykuł:
http://www.polityka.pl/rynek/gospodarka ... racja.read
-
- Posty: 244
- Rejestracja: niedziela, 30 paź 2011, 18:45
- Ulubiony Alkohol: WW - Wyprodukowany Własnoręcznie
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Białystok
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Kolejny kryzys szykują światu?
Moim zdaniem nie potrzebne jest wycofywanie zwykłych żarówek ponieważ jeśli ktoś zechce zaoszczędzić to sam wymieni sobie żarówkę na energooszczędną a tak jak zakazują produkcję zwykłych żarówek to albo niektóre firmy upadają albo muszą zmienić kierunek produkcji. Idąc za ciosem i pokazując kolejny przykład bardzo podobny. Telewizory: plazma, LCD, Led. Podane w kolejności od tego który ciągnie najwięcej prądu do tego co najmniej. To skoro UE chce być taka oszczędna co do prądu to czemu tylko zatrzymuje się tylko na żarówkach a przecież każdy z nas używa w swoim domu żarówki jaki i telewizora... Moim zdaniem może to być kolejna zagrywka po to by zrobić kolejne zamieszanie...
Pozdrawiam szeyker89
-
- Posty: 5376
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 666 razy
- Kontakt:
Re: Kolejny kryzys szykują światu?
Ot, dobrze poinformowany obywatel, nie ma co...
To poczytaj dyrektywy: 2006/32/WE, 2000/55/WE, 96/57/WE, rozporządzenie Komisji UE nr 1275/2008 , poczytaj też o projekcie EMEEES...To skoro UE chce być taka oszczędna co do prądu to czemu tylko zatrzymuje się tylko na żarówkach a przecież każdy z nas używa w swoim domu żarówki jaki i telewizora...
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 244
- Rejestracja: niedziela, 30 paź 2011, 18:45
- Ulubiony Alkohol: WW - Wyprodukowany Własnoręcznie
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Białystok
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Kolejny kryzys szykują światu?
"Rezultaty
Bezpośrednie rezultaty Projektu to (1) system metod obliczeniowych wstępujących (bottom-up), zstępujących (top-down) oraz metod zintegrowanych służących ocenie ok. 20 typów technologii oszczędności energii i/lub instrumentów poprawy efektywności energetycznej, zharmonizowanych dla Krajów członkowskich; (2) zestaw zharmonizowanych danych wejściowych oraz benchmarking metod oceny; (3) wzorzec i przewodnik dla Państw Członkowskich dotyczący Planów działań dotyczących efektywności energetycznej, oraz (4) uzgodniona z Komisją metoda oceny (realizacji) Planów. "
Na razie na żarówkach się zatrzymali... Nie rozumiem tej oszczędności. Jeśli ktoś sam chce oszczędzać to niech oszczędza a UE może nakazywać wprowadzanie żarówek energooszczędnych co najwyżej w instytucjach państwowych...
Nie rozumiem Ciebie Zygmunt... Twoje przytoczenie strony o dyrektywach nic nowego nie wniosły do wypowiedzi...
Bezpośrednie rezultaty Projektu to (1) system metod obliczeniowych wstępujących (bottom-up), zstępujących (top-down) oraz metod zintegrowanych służących ocenie ok. 20 typów technologii oszczędności energii i/lub instrumentów poprawy efektywności energetycznej, zharmonizowanych dla Krajów członkowskich; (2) zestaw zharmonizowanych danych wejściowych oraz benchmarking metod oceny; (3) wzorzec i przewodnik dla Państw Członkowskich dotyczący Planów działań dotyczących efektywności energetycznej, oraz (4) uzgodniona z Komisją metoda oceny (realizacji) Planów. "
Na razie na żarówkach się zatrzymali... Nie rozumiem tej oszczędności. Jeśli ktoś sam chce oszczędzać to niech oszczędza a UE może nakazywać wprowadzanie żarówek energooszczędnych co najwyżej w instytucjach państwowych...
Nie rozumiem Ciebie Zygmunt... Twoje przytoczenie strony o dyrektywach nic nowego nie wniosły do wypowiedzi...
Pozdrawiam szeyker89
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Kolejny kryzys szykują światu?
Najbardziej cieszą się posiadacze ściemniaczy zamiast wyłącznika. Ja mam oporniki. Jeden klawisz 100% mocy, drugi 15-20%. Mam również oświetlenie diodowe, ale jak mi braknie 100W zwykłych to się załamię.
Nie lubię światła ze świetlówek i moje oczy też.
Nie wiem jak ma się do oszczędności ogólnie dostępny 200W halogen. Identyczny ze starą żarnikową żarówką.
Kupiłem, a co? Chociaż do sypialni, bo tam 100% mocy praktycznie nie używamy.
Nie lubię światła ze świetlówek i moje oczy też.
Nie wiem jak ma się do oszczędności ogólnie dostępny 200W halogen. Identyczny ze starą żarnikową żarówką.
Kupiłem, a co? Chociaż do sypialni, bo tam 100% mocy praktycznie nie używamy.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
-
- Posty: 5376
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 666 razy
- Kontakt:
Re: Kolejny kryzys szykują światu?
Piszesz, że UE zatrzymała się na żarówkach- nieprawda. Weszły choćby normy odnoście trybów stand-by w urządzeniach, które pozwalają zaoszczędzić kilkadziesiąt złotych rocznie- bo telewizory nie muszą przez całą noc być w gotowości, nie? Taki niby niedziałający telewizor może brać nawet 30W/h!
Problemem we wprowadzaniu "oszczędnościowych zmian" jest to, że niektóre kraje wspólnoty maja już własne ograniczenia np. dot. sprzętu AGD. I trzeba te istniejące indywidualne ograniczenia zgrać tak, żeby dalej można było utrzymać swobodny przepływ takiego sprzętu przez Europę- bo w innym przypadku będziemy zmuszenia używać np. lodówki z Polski, bo niemiecka naszych norm nie spełni- albo odwrotnie.
W którym miejscu przytoczyłem stronę?szeyker89 pisze:"
Twoje przytoczenie strony o dyrektywach nic nowego nie wniosły do wypowiedzi...
Piszesz, że UE zatrzymała się na żarówkach- nieprawda. Weszły choćby normy odnoście trybów stand-by w urządzeniach, które pozwalają zaoszczędzić kilkadziesiąt złotych rocznie- bo telewizory nie muszą przez całą noc być w gotowości, nie? Taki niby niedziałający telewizor może brać nawet 30W/h!
Problemem we wprowadzaniu "oszczędnościowych zmian" jest to, że niektóre kraje wspólnoty maja już własne ograniczenia np. dot. sprzętu AGD. I trzeba te istniejące indywidualne ograniczenia zgrać tak, żeby dalej można było utrzymać swobodny przepływ takiego sprzętu przez Europę- bo w innym przypadku będziemy zmuszenia używać np. lodówki z Polski, bo niemiecka naszych norm nie spełni- albo odwrotnie.
I wzajemnie- psioczysz, żeby psioczyć bez żadnego rozeznania w temacie. Coś jak tekst "Paaanie, Ci wszyscy od BMW i Mercedesów to nakradli!".Nie rozumiem Ciebie Zygmunt...
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Kolejny kryzys szykują światu?
To może coś o jakości (trwałości)?
http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... PPW8KM7eEU
http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... PPW8KM7eEU
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
-
- Posty: 56
- Rejestracja: poniedziałek, 5 wrz 2011, 15:11
Re: Kolejny kryzys szykują światu?
A ja tak trochę z innej beczki. Mam pytanie do kolegów Klodek4, Partyzant i nie tylko, również do innych żyjących za granicą. Jak tam naprawdę jest w "dobie kryzysu"? W telewizji np. trąbią, że w Hiszpanii panuje straszne bezrobocie, szczególnie wśród młodych ludzi. A jak jest naprawdę? Ciekaw jestem informacji z "pierwszej ręki" z różnych krajów.
Re: Kolejny kryzys szykują światu?
IRLANDIA:
Informacji o rzeczywistym stanie finansów państwa nikt ze zwykłych obywateli nie posiada, ale biorąc pod uwagę wysokość udzielanych zasilków i zapomóg, chyba nie jest źle. Kasa z socjala płynie szeroką rzeką szczodrze wypełniając kieszenie tych, którzy "umieją się zakręcić". Sam znam kilka przypadków dożywotnio przyznanych zasiłków w wysokości €1000/m-c regularnie płynących do Polski. Na miejscu "samotne" matki z dziećmi doją z państwowego aż miło.
Rząd na 2012 wymyślił znów debilne podatki, ale są to raczej kosmetyczne zmiany niż rewolucje.
Przed świętami z TEsco, jak dawniej, wymiotło butelki z łiskaczami, a w knajpach ciężko znaleźć wolny stolik. Po nowym roku znów połowa Irysów wróci do pracy w drugim tygodniu stycznia, przynosząc zwolnienia od GP i tłumacząc się bólem pleców.
Ci, którym skończyła się "kuroniówka" i nie mają szans na w miarę normalną pracę, już myślą o wizycie w najbliższym Travel Office i wykupieniu one way ticket Qantas Flight relacji LHR-SYD via.HKG i dołączeniu do licznej już Rodziny na Antypodach.
Informacji o rzeczywistym stanie finansów państwa nikt ze zwykłych obywateli nie posiada, ale biorąc pod uwagę wysokość udzielanych zasilków i zapomóg, chyba nie jest źle. Kasa z socjala płynie szeroką rzeką szczodrze wypełniając kieszenie tych, którzy "umieją się zakręcić". Sam znam kilka przypadków dożywotnio przyznanych zasiłków w wysokości €1000/m-c regularnie płynących do Polski. Na miejscu "samotne" matki z dziećmi doją z państwowego aż miło.
Rząd na 2012 wymyślił znów debilne podatki, ale są to raczej kosmetyczne zmiany niż rewolucje.
Przed świętami z TEsco, jak dawniej, wymiotło butelki z łiskaczami, a w knajpach ciężko znaleźć wolny stolik. Po nowym roku znów połowa Irysów wróci do pracy w drugim tygodniu stycznia, przynosząc zwolnienia od GP i tłumacząc się bólem pleców.
Ci, którym skończyła się "kuroniówka" i nie mają szans na w miarę normalną pracę, już myślą o wizycie w najbliższym Travel Office i wykupieniu one way ticket Qantas Flight relacji LHR-SYD via.HKG i dołączeniu do licznej już Rodziny na Antypodach.
-
- Posty: 1896
- Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
- Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
- Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Kolejny kryzys szykują światu?
No a nasz Umiłowany Przywódca robi, co może, żebyśmy naszymi zaskórniakami wspomogli biednych, głodujących m. in. Irlandczyków.
Szkoda gadać, lepiej, niech już nas trafi, co ma trafić. Ciekawe, jak smakuje psotka z owoców drzew w raju.
Szkoda gadać, lepiej, niech już nas trafi, co ma trafić. Ciekawe, jak smakuje psotka z owoców drzew w raju.
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
-
- Posty: 773
- Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
- Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
- Ulubiony Alkohol: Żubrówka
- Status Alkoholowy: Piwowar
- Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Kolejny kryzys szykują światu?
"Kryzys" w Hiszpanii.
Jak to opisać, to sam nie wiem, spróbuje w paru zdaniach. Temat jest tak szeroki, że nie wiadomo odkąd zacząć.
Zapatero (były Prezydent) PSOE ( partido socialista obrero español - partia socjalistyczna robotnik(a) hiszpański(ego)...
Przejmą państwo jako ósmą potęgę ekonomiczną świata "według polityków i TV "...
Na samym początku, zanim padło budownictwo w tym państwie, można by powiedzieć że rozdawał pieniądze, jako czeki dla noworodków(2500 E)*i inne socjalne wynalazki dla " " ... . Bo niema nic w tym złego, jako dobry patriarcha, martwił się o ludzi i ich zapotrzebowania
Nadszedł czas "kryzysu". To co "powiedzmy" dał... dzikiem zaczął odbierać... 16% vat na 19% miedzy innymi, i na dodatek zablokował państwo pod względem budowy i rozwoju. A w jaki sposób?
A w bardzo prosty!
- Nie dostawano pozwoleń na budowę lub rozbudowę, to znaczy, że kiedy remontowałeś powiedzmy dom, nie było pozwolenia LEŻAŁO NA Półce Aż do roku czasu ( Gościu co niema zezwolenia na ten remont musi zwolnic parę osób bo nie ma pracy i jest to logiczne)
- Znajoma otwierała sklep z farbami to czekała prawie 3 lata - Pomógł jej jakiś polityk.( Chciała już zostawić wszystko w cholerę)
- Zatrzymano rozbudowę wszelkich dróg bo "kryzys" ... Jedziesz po dobrej drodze, a tu nagle wertepy, a to łączy ze zwalnianiem ludzi.
- A dlaczego?
- A dlatego bo ten cały "kryzys" jest zamierzony!
- Można by tak wymieniać bez końca.
Młodzi ludzie nie maja pracy! A Dlaczego?
- Przepraszam za wyrażenie ale takich " PEDAŁOWATYCH DEBILI TO NIKT NIE PRZYJMIE "
- Dlaczego?
- Nie mają żadnego fachu, a wymagają jak by skończyli Oxford.
- Kiedy przyjmujesz takiego do pracy, to po paru dniach kombinuje jak cie wyrolować, bo ma chorobę psychiczna, i będzie popełniał samobójstwo. Na dodatek, widzisz jak płacze i mówi, że on się nie nadaje do pracy. I żeby jeszcze bardziej wku.wić mówi że jest leniem. Chodzą przez cały dzień napaleni haszem ( nie wszyscy )...
Znam normalnych młodzików co naprawdę się starają, ale jest to mniejszość.
* 2500 euro - dla młodej matki za dziecko. Tylko, że kiedy mąż po roku robił deklaracje od podatków, i rząd musiał zwrócić np. 1000 euro to już nie zwracali.
... itd...itd...itd...
Na pewno będzie dobra, ale zapomnij o Kalwados-iepokrec pisze: Ciekawe, jak smakuje psotka z owoców drzew w raju.
"Kryzys" w Hiszpanii.
Jak to opisać, to sam nie wiem, spróbuje w paru zdaniach. Temat jest tak szeroki, że nie wiadomo odkąd zacząć.
Zapatero (były Prezydent) PSOE ( partido socialista obrero español - partia socjalistyczna robotnik(a) hiszpański(ego)...
Przejmą państwo jako ósmą potęgę ekonomiczną świata "według polityków i TV "...
Na samym początku, zanim padło budownictwo w tym państwie, można by powiedzieć że rozdawał pieniądze, jako czeki dla noworodków(2500 E)*i inne socjalne wynalazki dla " " ... . Bo niema nic w tym złego, jako dobry patriarcha, martwił się o ludzi i ich zapotrzebowania
Nadszedł czas "kryzysu". To co "powiedzmy" dał... dzikiem zaczął odbierać... 16% vat na 19% miedzy innymi, i na dodatek zablokował państwo pod względem budowy i rozwoju. A w jaki sposób?
A w bardzo prosty!
- Nie dostawano pozwoleń na budowę lub rozbudowę, to znaczy, że kiedy remontowałeś powiedzmy dom, nie było pozwolenia LEŻAŁO NA Półce Aż do roku czasu ( Gościu co niema zezwolenia na ten remont musi zwolnic parę osób bo nie ma pracy i jest to logiczne)
- Znajoma otwierała sklep z farbami to czekała prawie 3 lata - Pomógł jej jakiś polityk.( Chciała już zostawić wszystko w cholerę)
- Zatrzymano rozbudowę wszelkich dróg bo "kryzys" ... Jedziesz po dobrej drodze, a tu nagle wertepy, a to łączy ze zwalnianiem ludzi.
- A dlaczego?
- A dlatego bo ten cały "kryzys" jest zamierzony!
- Można by tak wymieniać bez końca.
Młodzi ludzie nie maja pracy! A Dlaczego?
- Przepraszam za wyrażenie ale takich " PEDAŁOWATYCH DEBILI TO NIKT NIE PRZYJMIE "
- Dlaczego?
- Nie mają żadnego fachu, a wymagają jak by skończyli Oxford.
- Kiedy przyjmujesz takiego do pracy, to po paru dniach kombinuje jak cie wyrolować, bo ma chorobę psychiczna, i będzie popełniał samobójstwo. Na dodatek, widzisz jak płacze i mówi, że on się nie nadaje do pracy. I żeby jeszcze bardziej wku.wić mówi że jest leniem. Chodzą przez cały dzień napaleni haszem ( nie wszyscy )...
Znam normalnych młodzików co naprawdę się starają, ale jest to mniejszość.
* 2500 euro - dla młodej matki za dziecko. Tylko, że kiedy mąż po roku robił deklaracje od podatków, i rząd musiał zwrócić np. 1000 euro to już nie zwracali.
... itd...itd...itd...
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!