Klub miłośników chili
-
- Posty: 706
- Rejestracja: wtorek, 26 sie 2008, 19:17
- Krótko o sobie: Mówię mało, myślę dużo, czasem coś odpędzę, czasem coś wypiję.
- Ulubiony Alkohol: Wino z własnnej winnicy. Bimber tatusia.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Podziękował: 138 razy
- Otrzymał podziękowanie: 177 razy
- Kontakt:
Koledzy polecam takie oto polskie sosy Roleski.
Dziś kupiłem Ghosta, niestety Carolinki już nie było a na prawdę świetna, pycha i mega dziarska, jest jeszcze Habanero dostępne.
Widziane w Auchan.
Dziś kupiłem Ghosta, niestety Carolinki już nie było a na prawdę świetna, pycha i mega dziarska, jest jeszcze Habanero dostępne.
Widziane w Auchan.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony sobota, 18 lip 2020, 11:52 przez Qba, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 2368
- Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Klub miłośników chili
Ja się szykuje do tego jak będzie dostępny.
https://bedziepieklo.pl/Ekstrakt-Grim-R ... -15ml-p170
K.
https://bedziepieklo.pl/Ekstrakt-Grim-R ... -15ml-p170
K.
Ostatnio zmieniony sobota, 18 lip 2020, 12:11 przez Kamal, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 706
- Rejestracja: wtorek, 26 sie 2008, 19:17
- Krótko o sobie: Mówię mało, myślę dużo, czasem coś odpędzę, czasem coś wypiję.
- Ulubiony Alkohol: Wino z własnnej winnicy. Bimber tatusia.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Podziękował: 138 razy
- Otrzymał podziękowanie: 177 razy
- Kontakt:
Re: Klub miłośników chili
Matko Bosko Paląca, to trzeba jeść w stroju OP1 !!!
-
Autor tematu - Posty: 2738
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
Re: Klub miłośników chili
Trzeba też mieć przygotowany karton schłodzonego mleka w WC, bo najpierw pali w ustach, a potem na wylocie też pali,że hej!
Określane to jest jako "Syndrom Palącego Oczka".
Określane to jest jako "Syndrom Palącego Oczka".
Ostatnio zmieniony sobota, 18 lip 2020, 12:57 przez JanOkowita, łącznie zmieniany 1 raz.
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
Re: Klub miłośników chili
Witam ostrożerców.
Miłośnikom ostrości, polecam dwa sosy ..
Z lewej - Trinidad Scorpion. Nie zrobił na mnie wrażenia ale dla początkujących może stanowić nie lada wyzwanie. Lekka pikanteria w kierunku średniej- ketchupowy aromat. Natomiast sos Blair Ultra Death, stanowi mieszankę najostrzejszych papryczek świata. Ma charakterystycznie dusząco- popielniczkowo-popiołowy aromat. Jako sos ekstraktowy jest mocno gorzki i ekstremalnie mocny. Miłośnikom ostrego żarcia polecam go do wzmacniania (zaostrzania) innych sosów, musztard, ketchupów etc. Raczej nie do bezpośredniego spożycia. Urywa dupę
Miłośnikom ostrości, polecam dwa sosy ..
Z lewej - Trinidad Scorpion. Nie zrobił na mnie wrażenia ale dla początkujących może stanowić nie lada wyzwanie. Lekka pikanteria w kierunku średniej- ketchupowy aromat. Natomiast sos Blair Ultra Death, stanowi mieszankę najostrzejszych papryczek świata. Ma charakterystycznie dusząco- popielniczkowo-popiołowy aromat. Jako sos ekstraktowy jest mocno gorzki i ekstremalnie mocny. Miłośnikom ostrego żarcia polecam go do wzmacniania (zaostrzania) innych sosów, musztard, ketchupów etc. Raczej nie do bezpośredniego spożycia. Urywa dupę
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 706
- Rejestracja: wtorek, 26 sie 2008, 19:17
- Krótko o sobie: Mówię mało, myślę dużo, czasem coś odpędzę, czasem coś wypiję.
- Ulubiony Alkohol: Wino z własnnej winnicy. Bimber tatusia.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Podziękował: 138 razy
- Otrzymał podziękowanie: 177 razy
- Kontakt:
Re: Klub miłośników chili
W tym roku nic nie siałem, ale w przyszłym roku planuje wyhodowywać Naga Jolokie i jakieś zwykłe Jalapeno.
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Klub miłośników chili
Dodam coś od siebie:
Pierwszy kebab prawdziwy w życiu.
I ten turek pyta jaki sos. Normalny czy specjalny? Normalny.
Okazało się że normalny to był ich a specjalny to łagodny, dla turystów.
W życiu flaszki majonezu nie wytrąbiłem z dziubka na raz. A ten turban się śmiał.
A jak to przez człowieka przeszło... to nawet nie opowiem. Słoniątko chciałem urodzić zamiast tego.
Kiedyś zrobiliśmy dowcip. Do hamburgera koledze ileś tam jednostek tej najostrzejszej chili. To się w milonach jednostek liczy.
A mieszkałem i z dwoma hindusami kiedyś.
Gotował gość potrawkę, spróbowałem. Wyparzyło mi wszystko. Ten po pełnej łyżce wszystkiego sypał.
Pytam po co dałeś kurczaka? Trzeba było zmywak do naczyń pokroić.
Nie wiem z czego oni te zadki mają. Chyba miedziane.
Jeszcze lepsi Meksykanie. Ci to mają dupy z kwasówki.
Jesz i płaczesz. Bo co? Bo się jełop założył że zje do końca. O co? O pół litra.
Rozwalić sobie żołądek i jelita na tydzień i w kiblu przeżywać katusze? Ale pół litra wygrałem .
Ot mądry i honorowy.
Wolę fajnie pikantne.
Kapsaicyna. W czystej postaci 15mln jednostek.
Jalapeno to przy tym jak motorynka przy Harleyu.
Dla mnie to jakbym na bangie bez liny skakał.
Ale szacun dla tych co takie extremalne pomysły i smaki mają.
Wolę czysty spirytus. Wypali początek a nie koniec człowieka.
Nie wiem jak wyznawcy i twardziele, jalapeno jeszcze przejdzie. Ale nie zdecyduję się na nic powyżej piri piri.
To trochę jak z kacem.
Super było, tylko po co ja tyle chlałem.
Albo zjeść trzy kilo bobu oglądając kabaret. Super się je i nie słucha starszych. Wypluwaj skorupki i jedz ze środka. Acha.
A potem mamo czego nie posłuchałem.
Ja np: bardzo dużo soli używam. Nigdy moja jp nie dostanie opierdziel bo zupa za słona.
A tu inna sytuacyja. Widziałem konkurs w necie jedzenia najostrzejszych papryczek.
Tu by jeszcze pasował konkursik kto walnie mocniejsze i się nie skrzywi. Mogło by być ciekawe. Seta spirytu i brak oznak na twarzy.
Pierwszy kebab prawdziwy w życiu.
I ten turek pyta jaki sos. Normalny czy specjalny? Normalny.
Okazało się że normalny to był ich a specjalny to łagodny, dla turystów.
W życiu flaszki majonezu nie wytrąbiłem z dziubka na raz. A ten turban się śmiał.
A jak to przez człowieka przeszło... to nawet nie opowiem. Słoniątko chciałem urodzić zamiast tego.
Kiedyś zrobiliśmy dowcip. Do hamburgera koledze ileś tam jednostek tej najostrzejszej chili. To się w milonach jednostek liczy.
A mieszkałem i z dwoma hindusami kiedyś.
Gotował gość potrawkę, spróbowałem. Wyparzyło mi wszystko. Ten po pełnej łyżce wszystkiego sypał.
Pytam po co dałeś kurczaka? Trzeba było zmywak do naczyń pokroić.
Nie wiem z czego oni te zadki mają. Chyba miedziane.
Jeszcze lepsi Meksykanie. Ci to mają dupy z kwasówki.
Jesz i płaczesz. Bo co? Bo się jełop założył że zje do końca. O co? O pół litra.
Rozwalić sobie żołądek i jelita na tydzień i w kiblu przeżywać katusze? Ale pół litra wygrałem .
Ot mądry i honorowy.
Wolę fajnie pikantne.
Kapsaicyna. W czystej postaci 15mln jednostek.
Jalapeno to przy tym jak motorynka przy Harleyu.
Dla mnie to jakbym na bangie bez liny skakał.
Ale szacun dla tych co takie extremalne pomysły i smaki mają.
Wolę czysty spirytus. Wypali początek a nie koniec człowieka.
Nie wiem jak wyznawcy i twardziele, jalapeno jeszcze przejdzie. Ale nie zdecyduję się na nic powyżej piri piri.
To trochę jak z kacem.
Super było, tylko po co ja tyle chlałem.
Albo zjeść trzy kilo bobu oglądając kabaret. Super się je i nie słucha starszych. Wypluwaj skorupki i jedz ze środka. Acha.
A potem mamo czego nie posłuchałem.
Ja np: bardzo dużo soli używam. Nigdy moja jp nie dostanie opierdziel bo zupa za słona.
A tu inna sytuacyja. Widziałem konkurs w necie jedzenia najostrzejszych papryczek.
Tu by jeszcze pasował konkursik kto walnie mocniejsze i się nie skrzywi. Mogło by być ciekawe. Seta spirytu i brak oznak na twarzy.
Ostatnio zmieniony sobota, 18 lip 2020, 17:06 przez rozrywek, łącznie zmieniany 1 raz.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 706
- Rejestracja: wtorek, 26 sie 2008, 19:17
- Krótko o sobie: Mówię mało, myślę dużo, czasem coś odpędzę, czasem coś wypiję.
- Ulubiony Alkohol: Wino z własnnej winnicy. Bimber tatusia.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Podziękował: 138 razy
- Otrzymał podziękowanie: 177 razy
- Kontakt:
Re: Klub miłośników chili
Znamy, ja sobie pozwolę wrzucić to:
-
- Posty: 54
- Rejestracja: wtorek, 28 kwie 2020, 19:32
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Klub miłośników chili
Dla wielbicieli ostrości proponuję zakup suszonej papryczki Ghost Pepper inaczej Chilli Naga Bhut Jolokia. Pokroić drobno ( w rękawiczkach) i zalać wszystko, razem z pestkami 0,5l olejem z pestek winogron. Po ok 5 tygodniach można dodawać do potraw. Takie pół literka jak się przegryzie starcza na bardzo długo.
Nieważne jak wolno idziesz, ważne, że się nie zatrzymujesz.
-
Autor tematu - Posty: 2738
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
Re: Klub miłośników chili
Sąsiadka przez kilka lat przynosiła mi płatki chili, które dostawała od swojej siostry z Kanady - a sąsiadka nie cierpi chili Niestety z powodu wyprowadzki sąsiadki źródełko wyschło, a mnie ten skład i aromat płatków właśnie tej marki smakuje idealnie. Niestety nie jestem w stanie znaleźć tego produktu w PL. Może ktoś przypadkiem wie coś więcej gdzie kupić?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
-
- Posty: 693
- Rejestracja: sobota, 21 wrz 2019, 18:39
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Lokalizacja: Mazowsze, centralna wieś
- Podziękował: 34 razy
- Otrzymał podziękowanie: 87 razy
Re: Klub miłośników chili
Te sosy Roleski są bardzo słabe, ładnie wyglądają, ale kiepsko smakują, ostre nie są ostre tylko palące i bez większego smaku - osobiście nie polecam. Te w podobnych kwadratowych butelkach w Lidlu też są do bani. Tak samo jak Winiary Jalapeno - nie czuć wcale ostrości. Tabasco bije wszystkie na głowę. Natomiast są bardzo dobre sosy Made for meat - szczególnie polecam Sriracha hot chili w szklanych prostokątnych butelkach ok 5 zł w Auchan - nie jest mega ostry, ale jest bardzo dobry szczególnie do mięsa.
Domowe nalewki
Eksperymenty z małą beczką dębową: alkohol wysokoprocentowy, miody
Eksperymenty z małą beczką dębową: alkohol wysokoprocentowy, miody
-
- Posty: 2368
- Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Klub miłośników chili
JanOkowita zostaje chyba Ci import, ale jednej się nie opłaca.
https://laselvabeachspice.com/products/ ... ili-flakes
K.
https://laselvabeachspice.com/products/ ... ili-flakes
K.
Ostatnio zmieniony niedziela, 19 lip 2020, 18:54 przez Kamal, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 693
- Rejestracja: sobota, 21 wrz 2019, 18:39
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Lokalizacja: Mazowsze, centralna wieś
- Podziękował: 34 razy
- Otrzymał podziękowanie: 87 razy
Re: Klub miłośników chili
To jak już jesteśmy przy papryczkach sypanych to polecam:
zakupić ze 2-3 foremki papryczek Piri Piri w Auchan, 1-2 opakowania takie same tylko Jalopene czy Habanero - kupuje je w Auchan za ok 5-6 zł za małą plastikową foremkę, ale są też w Carrefour. Ususzyć w całości jeśli suszymy na sznurku, jeśli w suszarce to bez szypułek i przekrojone na pół lub 3 części - będą suszyły się ok. 12h w temeraturze ok 55 stopni. Następnie ususzone wraz z ziarenkami wsypujemy do blendera - wyjdą grubo mielone coś jak z linka wyżej, albo na miał - mam słaby blender więc przesypuje je do młynka do kawy i tak kończę dzieło. Gwarantuje że ich moc oraz smak zaspokoi większość gustów a szczypta dodana do zupy pozwoli czuć jej smak długo po jej spożyciu
Taka domowa papryka jest kilkakrotnie mocniejsza od tej kupionej.
zakupić ze 2-3 foremki papryczek Piri Piri w Auchan, 1-2 opakowania takie same tylko Jalopene czy Habanero - kupuje je w Auchan za ok 5-6 zł za małą plastikową foremkę, ale są też w Carrefour. Ususzyć w całości jeśli suszymy na sznurku, jeśli w suszarce to bez szypułek i przekrojone na pół lub 3 części - będą suszyły się ok. 12h w temeraturze ok 55 stopni. Następnie ususzone wraz z ziarenkami wsypujemy do blendera - wyjdą grubo mielone coś jak z linka wyżej, albo na miał - mam słaby blender więc przesypuje je do młynka do kawy i tak kończę dzieło. Gwarantuje że ich moc oraz smak zaspokoi większość gustów a szczypta dodana do zupy pozwoli czuć jej smak długo po jej spożyciu
Taka domowa papryka jest kilkakrotnie mocniejsza od tej kupionej.
Domowe nalewki
Eksperymenty z małą beczką dębową: alkohol wysokoprocentowy, miody
Eksperymenty z małą beczką dębową: alkohol wysokoprocentowy, miody
-
- Posty: 2368
- Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Klub miłośników chili
Widziałem na filmiku co się z gościem dzieje jak zjadł tylko jeden kawałek pizzy, a było to wyzwanie ostrości.
https://m.youtube.com/watch?v=Jm43ek8uwK8
K.
https://m.youtube.com/watch?v=Jm43ek8uwK8
K.
-
- Posty: 1411
- Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
- Ulubiony Alkohol: Whiskey
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
- Podziękował: 523 razy
- Otrzymał podziękowanie: 123 razy
- Kontakt:
Re: Klub miłośników chili
Od nie dawna i ja hoduję sobie pikantne papryczki, na początek nasiona ze sklepowych papryczek chilli, pierwsze wysiane z ciekawości jakoś na początku października 2020, wykiełkowały, później przesadziłem do większych pojemników, później znowu do większych doniczek, i znowu do większych w których są obecnie, nie używałem żadnych specjalnych ziemi, zwykła uniwersalna z wora z marketu, jako nawóz obornik granulowany z ogrodniczego rozrobiony w wodzie stosuję raz na miesiąc, w donicach na dnie keramzyt dla lepszej stabilizacji wilgoci, bez tam jakichś growboxów i innych cudów jak na forach zalecają, światło ze świetlówek 6k i 4k lux świecone dziennie przez około 12godz. temperatura pokojowa 20-21*C , krzaki przycinam co 2tyg. a wszelkie zawiązki i kwiaty regularnie jak się pojawiają, krzaczki rosną szybko i silnie, są mocne, stabilne i robią się coraz bardziej gęste...
Ciekawe co z tego będzie
Ciekawe co z tego będzie
-
- Posty: 1411
- Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
- Ulubiony Alkohol: Whiskey
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
- Podziękował: 523 razy
- Otrzymał podziękowanie: 123 razy
- Kontakt:
Re: Klub miłośników chili
Tak to zawiązka papryki, ale jeśli krzak jest młody to i tak nie urośnie prawidłowo, o ile w ogóle wcześniej nie odpadnie. Wszelkie kwiaty powinno się obcinać przez pierwsze kilka miesięcy, dopiero tak po pół roku od wysiewu można coś próbować zostawiać i hodować pojedyncze papryki, tak samo z przycinaniem krzaków, warto jest ciąć by roślina rozrastała się i gęstniała zamiast rosnąć w górę, da to o wiele większe zbiory niż przy krzakach nie przycinanych.
Re: Klub miłośników chili
Na hodowli totalnie się nie znam. Dostałem słoik ciętej w zalewie i kilka sztuk naturalnej Wrzuciłem trzy ziarna do ziemi i wyrosło. Roślinka szczodrze zakwitła ale nie wszystkie kwiatki takie są. Większość się ususzyła i odpadła. Bardziej to eksperyment niż poważna rzecz. To Jalapeno. Galanta pikanteria.
-
- Posty: 1411
- Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
- Ulubiony Alkohol: Whiskey
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
- Podziękował: 523 razy
- Otrzymał podziękowanie: 123 razy
- Kontakt:
Re: Klub miłośników chili
Minęły dwa miesiące od mojego pierwszego posta w tym temacie, krzaczki przez ten czas trochę przycinałem, obcinałem większość kwiatów, ale kilka zostawiłem i oto efekty
Może w połowie maja będzie już odpowiednia temperatura, to przesadzę w większe donice i będę powoli wystawiał na dwór Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 693
- Rejestracja: sobota, 21 wrz 2019, 18:39
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Lokalizacja: Mazowsze, centralna wieś
- Podziękował: 34 razy
- Otrzymał podziękowanie: 87 razy
Re: Klub miłośników chili
Muszę się pochwalić swoimi przetworami z papryczek
Od lewej:
w całości Piri Piri RED 100.000 - 350.000
dwa wąskie słoiczki z mieloną Carolina Reaper coś ala Sambal ok 1.640.000
kolejne dwa to ala Sambal z Trinidat Scorpion ok. 1.463.700, ale zawiera dodatki więc pewnie jest słabsza
na końcu ala Tabasco z Carolina Reaper
Od lewej:
w całości Piri Piri RED 100.000 - 350.000
dwa wąskie słoiczki z mieloną Carolina Reaper coś ala Sambal ok 1.640.000
kolejne dwa to ala Sambal z Trinidat Scorpion ok. 1.463.700, ale zawiera dodatki więc pewnie jest słabsza
na końcu ala Tabasco z Carolina Reaper
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Domowe nalewki
Eksperymenty z małą beczką dębową: alkohol wysokoprocentowy, miody
Eksperymenty z małą beczką dębową: alkohol wysokoprocentowy, miody
Re: Klub miłośników chili
Serwus.
Również poczynilem starania, ażeby i u mnie ostrego, napewno nie aż tak hardkorowego nie zabrakło. Dwa kilogramy popryczek jalapeno już w szkle. Ostrość jej w zupełności mi odpowiada i oceniana jest między 2.500- 8000 Shu. To niemal 2x więcej od popularnego tabasco. Dają radę
@Wojtek5
Również poczynilem starania, ażeby i u mnie ostrego, napewno nie aż tak hardkorowego nie zabrakło. Dwa kilogramy popryczek jalapeno już w szkle. Ostrość jej w zupełności mi odpowiada i oceniana jest między 2.500- 8000 Shu. To niemal 2x więcej od popularnego tabasco. Dają radę
@Wojtek5
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 693
- Rejestracja: sobota, 21 wrz 2019, 18:39
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Lokalizacja: Mazowsze, centralna wieś
- Podziękował: 34 razy
- Otrzymał podziękowanie: 87 razy
Re: Klub miłośników chili
Wiesz co @leon24_36 ja robiłem ten sos po raz pierwszy i bazowałem chyba na 5-6 różnych filmikach z YT z każdego coś tam sobie wyciągnąłem. Nie próbowałem, wiec nie wiem jaki wyszedł, ale finalnie robiłem tak:
Sos Sambal z Caroliny (te dwa małe słoiczki od lewej) - praktycznie bez dodatków by uzyskać jak największą moc
ok. 220g papryczek (ok. 25-27 szt) zmieliłem w maszynce do mielenia mięsa, całe bez szypułek
W garnku zagotowałem, dodając trochę suszonej bazylii, oregano, soku wyciśniętego z pół limonki i ok. 20ml octu winnego
Po złączeniu składników, zagotowaniu mniej więcej połowę z tego przełożyłem do dwóch słoiczków po 80ml
Do drugiej połowy dodałem dwa zblendowane pomidory ok 2 szklanek i dodałem (chyba, dodałem) odrobinę octu.
Po zagotowaniu przetarłem całość na sicie i do słoika do lodówki
Po 3 dniach, gdy się sklarował trochę odciągnąłem wężykiem wodę z pomidorów, zagotowałem i zalałem buteleczki. Wyszło jakieś niecałe 350 ml ala Tabasco
Sos Sambal z Trinidat Scorpion (te słoiczki z czarnymi nakrętkami)
ok 180g papryczek (jakieś 22 szt) zmieliłem w maszynce do mielenia mięsa,
wcześniej cebulę pokrojoną w kostki z czosnkiem zasmażyłem na patelni i odczekałem do wystygnięcia - użyłem 3 cebul i całej główki czosnku, ząbki pokrojone w plasterki, oraz jedna marchewka w plasterki - wyszło dużo, ale nie wiedziałem ile z tego zużyję (finalnie połowa z tego poszła do śmieci)
Zmieloną paprykę zagotowałem w garnku dodając odrobinę octu też jakieś 20ml może ciut więcej się wlało, wyciśnięty sok z całej limonki, dodałem na oko suszonego oregano i bazylii, oraz dodałem wcześniej zasmażoną cebulę z czosnkiem i marchewką.
Dodałem zbelndowanego 1 pomidora
Całość gotowałem, odparowując trochę wody, jak konsystencja wyszła oczekiwana przelałem do słoiczków
Całość pasteryzowałem
https://www.youtube.com/watch?v=ePGtrIBAjYM
https://www.youtube.com/watch?v=1VAdSuTZrh8
@defacto
Nie wiem czy dam radę zjeść ten sambal z Caroliny, bo jak gotowałem a nachyliłem się nad garnkiem mimo, że byłem w maseczce tak mnie przytkało, że oddechu nie mogłem złapać i dochodziłem do siebie przez kolejnych 5 min na balkonie, a okap chodził na pełnej mocy.
Sos Sambal z Caroliny (te dwa małe słoiczki od lewej) - praktycznie bez dodatków by uzyskać jak największą moc
ok. 220g papryczek (ok. 25-27 szt) zmieliłem w maszynce do mielenia mięsa, całe bez szypułek
W garnku zagotowałem, dodając trochę suszonej bazylii, oregano, soku wyciśniętego z pół limonki i ok. 20ml octu winnego
Po złączeniu składników, zagotowaniu mniej więcej połowę z tego przełożyłem do dwóch słoiczków po 80ml
Do drugiej połowy dodałem dwa zblendowane pomidory ok 2 szklanek i dodałem (chyba, dodałem) odrobinę octu.
Po zagotowaniu przetarłem całość na sicie i do słoika do lodówki
Po 3 dniach, gdy się sklarował trochę odciągnąłem wężykiem wodę z pomidorów, zagotowałem i zalałem buteleczki. Wyszło jakieś niecałe 350 ml ala Tabasco
Sos Sambal z Trinidat Scorpion (te słoiczki z czarnymi nakrętkami)
ok 180g papryczek (jakieś 22 szt) zmieliłem w maszynce do mielenia mięsa,
wcześniej cebulę pokrojoną w kostki z czosnkiem zasmażyłem na patelni i odczekałem do wystygnięcia - użyłem 3 cebul i całej główki czosnku, ząbki pokrojone w plasterki, oraz jedna marchewka w plasterki - wyszło dużo, ale nie wiedziałem ile z tego zużyję (finalnie połowa z tego poszła do śmieci)
Zmieloną paprykę zagotowałem w garnku dodając odrobinę octu też jakieś 20ml może ciut więcej się wlało, wyciśnięty sok z całej limonki, dodałem na oko suszonego oregano i bazylii, oraz dodałem wcześniej zasmażoną cebulę z czosnkiem i marchewką.
Dodałem zbelndowanego 1 pomidora
Całość gotowałem, odparowując trochę wody, jak konsystencja wyszła oczekiwana przelałem do słoiczków
Całość pasteryzowałem
https://www.youtube.com/watch?v=ePGtrIBAjYM
https://www.youtube.com/watch?v=1VAdSuTZrh8
@defacto
Nie wiem czy dam radę zjeść ten sambal z Caroliny, bo jak gotowałem a nachyliłem się nad garnkiem mimo, że byłem w maseczce tak mnie przytkało, że oddechu nie mogłem złapać i dochodziłem do siebie przez kolejnych 5 min na balkonie, a okap chodził na pełnej mocy.
Ostatnio zmieniony sobota, 18 wrz 2021, 11:05 przez Wojtek5, łącznie zmieniany 1 raz.
Domowe nalewki
Eksperymenty z małą beczką dębową: alkohol wysokoprocentowy, miody
Eksperymenty z małą beczką dębową: alkohol wysokoprocentowy, miody
Re: Klub miłośników chili
Mówią, że dobra papryka, pali dwa razy. Może poprostu odkupię jedno zbędne szkielko?
Ekstrakt Blair's Ultra Death o mocy ok. 0.8mln SHU jadłem,(http://www.bedziepieklo.pl) ale nigdy nie była to papryka w naturze o podobnej mocy. Myślę, że wszystkie te ekstrakty mają kilka wspólnych cech. Poza tym, że apogealnie palą wszelkie śluzy to wyczuć taki popiołowo-(niekiedy popielniczkowy)ziemisty aromat. To mi nie podchodzi.
Wojtek5 pisze: Nie wiem czy dam radę zjeść ten sambal z Caroliny,.. .
Mówią, że dobra papryka, pali dwa razy. Może poprostu odkupię jedno zbędne szkielko?
Ekstrakt Blair's Ultra Death o mocy ok. 0.8mln SHU jadłem,(http://www.bedziepieklo.pl) ale nigdy nie była to papryka w naturze o podobnej mocy. Myślę, że wszystkie te ekstrakty mają kilka wspólnych cech. Poza tym, że apogealnie palą wszelkie śluzy to wyczuć taki popiołowo-(niekiedy popielniczkowy)ziemisty aromat. To mi nie podchodzi.
-
- Posty: 216
- Rejestracja: poniedziałek, 12 kwie 2021, 10:58
- Krótko o sobie: Naturalne soki 100% NFC tłoczone na zimno.
https://polskiepomidory.com.pl/ - Ulubiony Alkohol: cydr
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
- Kontakt:
Re: Klub miłośników chili
Polecam spróbować Pikantny czosnek kiszony z papryką gochugaru z sosem sojowym
Papryka Gochugaru to koreanska papryka grubo mielona stosowana do kimchi
Papryka Gochugaru to koreanska papryka grubo mielona stosowana do kimchi
Ostatnio zmieniony środa, 1 gru 2021, 12:14 przez majster1, łącznie zmieniany 2 razy.
Polskie soki naturalne PolskiSok.pl