Klarowanie i rozlewanie piwa do butelek.

Znajdziecie wszystko o metodach warzenia piwa, jak uzyskać najlepszą warkę oraz odpowiedni smak domowego piwka.

Autor tematu
Longjackz
2
Posty: 3
Rejestracja: piątek, 15 mar 2013, 21:21

Post autor: Longjackz »

Witam – Właśnie rozlałem do butelek pierwszą Warkę – wszystko ok. – zapach, smak = wyśmienite- może mało skromnie ale wyszło coś warte uznania. Gratulacje dla starych wyjadaczy to dzięki Wam/waszym wpisom na forum!
A teraz dwa małe pytania: po zlaniu brzeczki, wystudzeniu miałem całkiem klarowne piwo a po chmieleniu zrobiło się nie tyle mętne co takie lekko przydymione jak typowe pszeniczne ze sklepu. Filtrowałem po chmieleniu ale takie już pozostało – taki jego urok ;) czy popełniłem gdzieś błąd podczas chmielenia?
I jeszcze jedno – wszystko dezynfekowałem/odkażałem pirosiarczanem sodu – pisaliście, że po takim zabiegu nie musimy płukać butelek – tylko, że potem pozostają na nich białe plamy/osady – czy to też taki urok pirosiarczanu?
No to jak już piszę to jeszcze jedno – wybaczcie – co do dodawania cukru przed rozlaniem – ja wiem średnio 8g na litr ale czy nie ma sposobu/ skali w blg do ilu powinienem uzupełnić piwo przed rozlaniem?
promocja

major
250
Posty: 277
Rejestracja: czwartek, 16 lut 2012, 20:16
Otrzymał podziękowanie: 13 razy
Re: Klarowanie i rozlewanie do butelek.

Post autor: major »

Ostatnio podjąłem próbę stworzenia podpiwku i zabutelkowałem go /bez dodatku cukru/ przy blg ok. 0,5. Coś spieprzyłem i po oberwaniu kapslem od zmrożonej butelki bawiłem się w sapera i rozbroiłem pozostałe kilka butelek. Używałem m.in. butelek od Łomży i przez to się skaleczyłem.

Pomiar cukromierzem jest na tyle niedokładny, że nie zalecam opierania się na jego wyniku podczas butelkowania. 1 blg to 10 g/l bez uwzględniania choćby stężenia alkoholu.
Awatar użytkownika

Partyzant
750
Posty: 773
Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
Ulubiony Alkohol: Żubrówka
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Klarowanie i rozlewanie do butelek.

Post autor: Partyzant »

po zlaniu brzeczki, wystudzeniu miałem całkiem klarowne piwo a po chmieleniu zrobiło się nie tyle mętne co takie lekko przydymione jak typowe pszeniczne ze sklepu. Filtrowałem po chmieleniu ale takie już pozostało – taki jego urok ;) czy popełniłem gdzieś błąd podczas chmielenia?
To jest normalka, to wszystko opadnie na dno. Kiedy będziesz zlewał na cichą fermentacje, to zobaczysz ile badziewia jest na dnie fermentora... Do wyrobu piwa, też potrzeba trochę cierpliwości.
wszystko dezynfekowałem/odkażałem pirosiarczanem sodu – pisaliście, że po takim zabiegu nie musimy płukać butelek – tylko, że potem pozostają na nich białe plamy/osady – czy to też taki urok pirosiarczanu?
Spoko, też normalka.
co do dodawania cukru przed rozlaniem
Niektórzy robią syrop z cukru, mieszają i rozlewają. Ja dodaje cukier (3.5 do 4g na 0,5l.) do butelek zaraz po rozlaniu, a o blg to bym się nie martwił.
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!

Zbyszek T
200
Posty: 248
Rejestracja: sobota, 2 lut 2013, 08:38
Podziękował: 23 razy
Otrzymał podziękowanie: 32 razy
Re: Klarowanie i rozlewanie do butelek.

Post autor: Zbyszek T »

major pisze:Ostatnio podjąłem próbę stworzenia podpiwku i zabutelkowałem go /bez dodatku cukru/ przy blg ok. 0,5. Coś spieprzyłem i po oberwaniu kapslem od zmrożonej butelki bawiłem się w sapera i rozbroiłem pozostałe kilka butelek. Używałem m.in. butelek od Łomży i przez to się skaleczyłem.

Pomiar cukromierzem jest na tyle niedokładny, że nie zalecam opierania się na jego wyniku podczas butelkowania. 1 blg to 10 g/l bez uwzględniania choćby stężenia alkoholu.
No tak Major, tylko trzeba uwzględnić poprawkę na alkohol w przefermentowanym płynie - czyli to, że BLG końcowe schodzi poniżej zera.
Czyli, BLG 0,5 to może być np. 20 g cukru na litr - i stąd prawie granaty :)
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5377
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 667 razy
Kontakt:
Re: Klarowanie i rozlewanie do butelek.

Post autor: Zygmunt »

Piwo raczej do 0 blg nie zejdzie:) Butelkować można, kiedy przez 3 kolejne dni poziom blg nie zmienia się.
Tutaj jest fajny kalkulator nagazowania:
http://hbd.org/cgi-bin/recipator/recipa ... 226814#tag

Wybierasz styl, wpisujesz pożądane nagazowanie, zaznaczasz Bottle Priming, potem w Volume being bottled (gallons): wpisujesz objętość piwa, które będziesz butelkował (można w litrach, wtedy po cyferce trzeba bez spacji dodać"L"). Nastepne okienko to temperatura butelkowania (analogicznie- można w Celsjuszach, literka "C" po cyferce); potem dla białego cukru zaznaczasz Cane Sugar i klikasz Calculate.

Wychodzi Ci ilośc cukru- najłatwiej rozpuścić ją w niewielkiej ilości wody i dodać na dno wiaderka do rozlewu.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

major
250
Posty: 277
Rejestracja: czwartek, 16 lut 2012, 20:16
Otrzymał podziękowanie: 13 razy
Re: Klarowanie i rozlewanie do butelek.

Post autor: major »

Zbyszek, eksperyment "podpiwek" startował z 5-6 blg. Analizując zachowanie badziewnej butelki po Łomży, mój błąd nie mógł być duży. Przy tych wartościach przekłamanie powinno być małe i starałem się to okologicznie uwzględnić. I tak nie byłem zadowolony ze smaku użytej kawy zbożowej i drożdże nie chciały ładnie ruszyć, więc dodałem Oetkera ;p

Zresztą testy na 5-10 butelkach to żadne problem. Nie ryzykowałbym z dwoma kratami piwa i tutaj lepiej trzymać się pewnych metod.
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5377
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 667 razy
Kontakt:
Re: Klarowanie i rozlewanie do butelek.

Post autor: Zygmunt »

Żeby uniknąć granatów warto zrobić FFT- test fermentacji. Mała próbkę odfermentowujemy mocnymi drożdżami i sprawdzamy, do ilu zejdzie. Wtedy wiemy, jaki jest maksymalne możliwe odferemntowanie i na pewno nie wyprodukujemy granatów.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

Autor tematu
Longjackz
2
Posty: 3
Rejestracja: piątek, 15 mar 2013, 21:21
Re: Klarowanie i rozlewanie piwa do butelek.

Post autor: Longjackz »

Nooo Kochani – jedzie następna Wareczka. Ta poprzednia była wyśmienita - ocena kilku osób. Ciekawe czy robiąc dokładnie to samo z takich samych składników otrzymam tzw. Powtarzalność? Zobaczymy. W poprzednim experymencie popełniłem dwa błędy - sięęę naczytałem o możliwości zakażenia trunku i przedawkowałem pirosiarczyn – wszystko miało delikatny nalot = butelki, piwnica, ja = lałem, psikałem jak nawiedzony! Drugi istotniejszy = przed zlaniem do butelek wymieszałem zawartość fermentatora z syropem i natychmiast rozlałem do butelek – a tu się okazuje, że powinienem najpierw odczekać nawet do 16 godzin i dopiero wtedy rozlać moje piweczko. A tak w moich butelkach miałem taki nie fajny nadmierny osad drożdżowy- na szczęście aromat, smak, moc i pianka na medal. Zobaczymy jak teraz to wyjdzie.
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5377
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 667 razy
Kontakt:
Re: Klarowanie i rozlewanie piwa do butelek.

Post autor: Zygmunt »

wymieszałem zawartość fermentatora z syropem i natychmiast rozlałem do butelek – a tu się okazuje, że powinienem najpierw odczekać nawet do 16 godzin i dopiero wtedy rozlać moje piweczko.
A kto i gdzie tak napisał? W 16h to ten cukier zostanie już zeżarty i nagazowania nie będzie, lub będzie słabe...
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

rudam1
5
Posty: 9
Rejestracja: poniedziałek, 21 sty 2013, 13:49
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Klarowanie i rozlewanie piwa do butelek.

Post autor: rudam1 »

Longjackz pisze: Ciekawe czy robiąc dokładnie to samo z takich samych składników otrzymam tzw. Powtarzalność? Zobaczymy.
Z moich 69 warek każda była inna, nawet te warzone z tych samych surowców.
Więc nie licz na to, że Twoje warki to będą "Warki" (tysiące warek i zawsze ten sam smak) :D
Druga sprawa to dodawanie cukru do refermentacji.
Cukier rozpuszczamy w około 0,5 L gorącej wody i wlewamy do zdezynfekowanego pustego fermentora z kranikiem. Następnie dekantujemy piwo które miesza się z cukrem
(ja dodatkowo zamieszam to jeszcze dużą łychą) i od razu rozlewamy.
Nigdy nie odczekujemy kilkunastu godzin, ponieważ w tym czasie drożdże przefermentują
dodany cukier i stracimy na nagazowaniu, oraz może dojść do zakażenia.
Bardzo dużo na temat piwa dowiesz się z forum http://www.piwo.org/page/index.html

Autor tematu
Longjackz
2
Posty: 3
Rejestracja: piątek, 15 mar 2013, 21:21
Re: Klarowanie i rozlewanie piwa do butelek.

Post autor: Longjackz »

No własnie piłem/ kosztowałem teraz piwo po takim 'odczekaniu" i wygląda to tak:
faktycznie minimalny osad na dnie butelki - klarowność średnia - nagazowanie jak diabli - problem tylko ze słabo utrzymującą się pianką a tą lubię jak nic. Będę rozlewał za kilka dni i myślę o kilkugodzinnym odczekaniu albo jeszcze inaczej - 3/4 rozleję jak poprzednio a resztę odczekam i zobaczymy co z klarownością i osadem. Co do powtarzalności to ciekawe, że teraz bardzo szybko pr. jodowa[/color] pokazała mi "wydojenie" skrobi i fermentator po krótkim czasie zaczął pracować - zobaczymy co wyjdzie - wolałbym pewną powtarzalność czyli 2+2= 4 z minimalnym odstępstwem. A tak przy okazji - przed dodaniem drożdży moje piweczko ma dokładnie 12Blg - co się stanie jak będzie mniej lub więcej?
Ostatnio zmieniony wtorek, 9 kwie 2013, 20:28 przez Longjackz, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

manowar
950
Posty: 972
Rejestracja: poniedziałek, 11 maja 2009, 17:36
Krótko o sobie: I ain't no nice guy after all
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 213 razy
Kontakt:
Re: Klarowanie i rozlewanie piwa do butelek.

Post autor: manowar »

Mniej lub więcej blg? Nic - piwo będzie słabsze lub mocniejsze.
Pierwszego nie przepijam, drugiego zresztą też, trzeciego i czwartego, i piątego też nie!
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!

https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe
Awatar użytkownika

Bimbel
50
Posty: 84
Rejestracja: sobota, 2 lut 2013, 09:14
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Klarowanie i rozlewanie piwa do butelek.

Post autor: Bimbel »

Chciałbym mieć piwo bez osadu na dnie, czy jest to możliwe? Moje dwie warki, które zrobiłem z brewkit-ów miały osad, choć bardzo zwarty i nie miał wpływu na klarowność podczas wlewania do kufla. Ale estetycznie to nie wygląda.
Czy po zakończeniu fermentacji można zlać znad osadu do drugiego fermentatora i odczekać kilka dni by pozostały osad opadł i dopiero wtedy rozlewać do butelek?
Awatar użytkownika

manowar
950
Posty: 972
Rejestracja: poniedziałek, 11 maja 2009, 17:36
Krótko o sobie: I ain't no nice guy after all
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 213 razy
Kontakt:
Re: Klarowanie i rozlewanie piwa do butelek.

Post autor: manowar »

Po fermentacji burzliwej zlewasz na cichą - zostaje dużo osadu. Potem po cichej też sporo opada - a możesz to poprawić dodając na ostatnie 3-4 dni rozpuszczonej żelatyny. Natomiast jak butelkujesz to całkowicie się osadu nie pozbędziesz bo jakieś drożdże muszą nagazować piwo. Jakbyś lał do kega i nagazowywałz butli to jasne. Inaczej minimalny ale osad jakiś zawsze będzie.
Pierwszego nie przepijam, drugiego zresztą też, trzeciego i czwartego, i piątego też nie!
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!

https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe
Awatar użytkownika

Bimbel
50
Posty: 84
Rejestracja: sobota, 2 lut 2013, 09:14
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Klarowanie i rozlewanie piwa do butelek.

Post autor: Bimbel »

Burzliwa, czyli 6-7 dni, zlewam i na cichą. Na jak długo? Czy np 7dni wystarczy by pozbyć się większości osadu? Ile żelatyny trzeba dodać?
Awatar użytkownika

manowar
950
Posty: 972
Rejestracja: poniedziałek, 11 maja 2009, 17:36
Krótko o sobie: I ain't no nice guy after all
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 213 razy
Kontakt:
Re: Klarowanie i rozlewanie piwa do butelek.

Post autor: manowar »

http://www.piwo.org/topic/2359-klarowan ... atyn%C4%85

tu masz ładnie opisaną metodę klarowania przy użyciu żelatyny.
Co do pytań o czas fermentacji to długo pisać, powiem ci jak ja robię:

- górniaki - 7 burzliwa + 7 cicha - ale można by burzliwą skrócić pewnie do 4-5; przy następnym zrezygnuje z cichej i zrobię 14 dni bez grzebania przy piwie.

- dolniaki - 21 burzliwa + 14 cicha - za 2 tygodnie będę otwierał zabutelkowane to powiem jaki efekt - ale nawet zlewki były całkiem klarowne.

Jak robisz piwa górnej fermentacji / pszeniczne to bym się w ogóle nie przejmował osadem (przynajmniej mnie nie drażni) a przy klarowaniu - albo długiej cichej - możesz mieć problemy z refermentacją.
Pierwszego nie przepijam, drugiego zresztą też, trzeciego i czwartego, i piątego też nie!
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!

https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe
Awatar użytkownika

Bimbel
50
Posty: 84
Rejestracja: sobota, 2 lut 2013, 09:14
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Klarowanie i rozlewanie piwa do butelek.

Post autor: Bimbel »

Wielkie dzięki :!: Informacje z linku zupełnie wyczerpują temat, super!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Warzenie Piwa”