Kilka pytań w sprawie pierwszej cukrówki...
-
- Posty: 358
- Rejestracja: piątek, 18 mar 2016, 15:39
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Czysta w drinkach oraz nalewki.
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Na północ Polski dalej się nie da.
- Podziękował: 41 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Kilka pytań w sprawie pierwszej cukrówki...
1. zrobiłeś nastaw a nie zacier,
2. trochę duże Blg,
3. poczekaj aż grzybki przerobią,
4. jeżeli się zatrzymają (nie przerobią do końca) dolej wody.
Cześć,motyl891 pisze:Witam serdecznie wszystkich forumowiczów. Chciałbym podpiąć się do tematu. Mam pytanie odnośnie mojego zacieru. Mianowicie, trzy dni temu zrobiłem zacier w proporcjach:....
1. zrobiłeś nastaw a nie zacier,
2. trochę duże Blg,
3. poczekaj aż grzybki przerobią,
4. jeżeli się zatrzymają (nie przerobią do końca) dolej wody.
Pozdrawiam.
Maciej
Maciej
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Kilka pytań w sprawie pierwszej cukrówki...
Zlej z nad osadu, sklaruj, gotuj. Po gotowaniu zostaje ci tzw. dunder.
Rozpuszczasz w nim cukier w takiej ilości aby wskazywało 24blg. Dodajesz drożdże i fermentujesz. Reszta bez zmian.
Rozpuszczasz w nim cukier w takiej ilości aby wskazywało 24blg. Dodajesz drożdże i fermentujesz. Reszta bez zmian.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 2680
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 307 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
-
- Posty: 16
- Rejestracja: piątek, 2 wrz 2016, 16:34
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Przepalanka
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Podziękował: 5 razy
Re: Kilka pytań w sprawie pierwszej cukrówki...
Sklarowany nastaw został przedestylowany. To był mój pierwszy raz na moim nowym sprzęcie: http://destylatorymiedziane.pl/pl/kolum ... -lmvm.html . Niestety wyszło mi bardzo mało spirytusu. Mój wynik to lekko ponad 3l. Nie wiem dlaczego tak mało, podejrzewam, że to wina tego właśnie nastawu i mojego braku doświadczenia na nowym sprzęcie. Co do nastawu to wydaje mi się, że nie miałem 50l wody... Moje miarki musiały być złe, ponieważ pierwszą porcje nastawu wlałem do kega 30l (zostawiłem może z 5l miejsca), a druga musiałem grzać już tylko na dolnej grzałce bo nie było nawet połowy. Chciałbym to puścić drugi raz ale jak rozrobię to do 40% to będzie tego tak mało, że nawet pierwszej grzałki mi nie zaleje. W takiej sytuacji grzałka może się spalić, prawda?
Proszę o kolejne rady.
Proszę o kolejne rady.
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Kilka pytań w sprawie pierwszej cukrówki...
@motyl891
Tak jak pisałem na tym dundrze zrób następny nastaw.
Tę surówkę w ilości 3 litrów (prawda?) rozcieńcz w następujący sposób. Wlewasz do kega wody tyle żeby było z 3-4 cm nad grzałkami, dodajesz surówkę i gotujesz.Jak się przyłożysz go przedgonów i nie zagapisz się przy pogonach to gwarantuję, że będziesz zadowolony z wyniku.
Tak jak pisałem na tym dundrze zrób następny nastaw.
Tę surówkę w ilości 3 litrów (prawda?) rozcieńcz w następujący sposób. Wlewasz do kega wody tyle żeby było z 3-4 cm nad grzałkami, dodajesz surówkę i gotujesz.Jak się przyłożysz go przedgonów i nie zagapisz się przy pogonach to gwarantuję, że będziesz zadowolony z wyniku.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 134
- Rejestracja: poniedziałek, 28 gru 2015, 22:56
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
-
- Posty: 16
- Rejestracja: piątek, 2 wrz 2016, 16:34
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Przepalanka
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Podziękował: 5 razy
Re: Kilka pytań w sprawie pierwszej cukrówki...
Po 1 destylacji miałem 3l, rozcieńczyłem do 20%. Po 2 destylacji czystego gonu bez przedgonu i pogonu otrzymałem 2,3l. Czy to normalny wynik? Czy może dałem ciała przy destylacji? Mam pytanko jeszcze odnośnie czyszczenia mojej kolumny. Producent pisze, że po każdym użyciu przelać wodą przez z góry chłodnice aż zacznie lecieć czysta woda. Czyli normalnie lać wodę śmiało przez ten skraplacz szczytowy? Ma płynąć przez całą kolumnę włącznie z zmywakami?
-
- Posty: 492
- Rejestracja: niedziela, 4 maja 2014, 08:37
- Podziękował: 89 razy
- Otrzymał podziękowanie: 56 razy
Re: Kilka pytań w sprawie pierwszej cukrówki...
To normalne, że po następnej rektyfikacji masz mniej urobku. Mocno odebrałeś ogony to masz czystszy urobek. Przy drugiej rektyfikacji odbierasz mniej ogonów niż przy pierwszej, ja tak o połowę, ale wszystko zależy od sprzętu, nastawu więc musisz u siebie też ustalić czy troszkę więcej czy mniej. Z doświadczenia powiem, że lepiej więcej a odpady zbieraj i później je poddasz rektyfikacji i odzyskasz towar. Jeśli chodzi o czyszczenie to rób tak jak piszesz zgodnie z instrukcją producenta.