Kilka pytań odnośnie ratafii

Dyskusja ogólna o wytwarzaniu nalewek i ich przyrządzaniu...

Wojtek5
650
Posty: 693
Rejestracja: sobota, 21 wrz 2019, 18:39
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Mazowsze, centralna wieś
Podziękował: 34 razy
Otrzymał podziękowanie: 87 razy

Post autor: Wojtek5 »

Odświeżę temat i mam kilka pytań.
Ponieważ będę / chciałbym zrobić ratafię po raz pierwszy i chyba pod względem finansowym będzie to mój największy projekt i nie chciałbym go zwalić. Na kilka pytań nie znalazłem odpowiedzi - być może słabo szukałem, coś nie zrozumiałem, tak czy inaczej chciałbym się upewnić:
Zamierzam kupić słój szklany 18l - większego nie znalazłem, przynajmniej za sensowną cenę.
Pytania:
1. Truskawki czy inne owoce miękkie - macerować do końca z kolejnymi czy je odławiać? bo jeśli odławiać to nie widzę problemu w przypadku pierwszych owoców, a po zmieszaniu z kolejnymi wydaje mi się to nieco karkołomne, lub wręcz niemożliwe
2. Na słój 18l jakie ilości owoców proponujecie: po kilogramie czy po pół dawać?

Jak możecie to podpowiedzcie tak z własnych doświadczeń jak jest najlepiej
Ostatnio zmieniony niedziela, 13 cze 2021, 16:59 przez Wojtek5, łącznie zmieniany 2 razy.
Domowe nalewki
Eksperymenty z małą beczką dębową: alkohol wysokoprocentowy, miody

czytam
700
Posty: 723
Rejestracja: wtorek, 5 wrz 2017, 08:23
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 107 razy
Re: Kilka pytań odnośnie ratafii

Post autor: czytam »

1. Do końca
2. Po kilogramie
Awatar użytkownika

psotamt
1150
Posty: 1183
Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
Ulubiony Alkohol: Zbożowy
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 177 razy
Otrzymał podziękowanie: 394 razy
Re: Kilka pytań odnośnie ratafii

Post autor: psotamt »

czytam pisze:2. Po kilogramie
Absolutnie NIE!
Słój 18 litrów, a owoców zwykle w ratafii jest 18 - 20. A gdzie reszta składników? Max po 0,5 kg.
Ja robię w słojach 12-litrowych i będę sypał po 0,2 kg owoców. Pod korek też nie może być, bo trzeba to zamącić, zamieszać delikatnie. Wszystkie owoce powinny pozostać, poza jednym, o ile kolega będzie go dawał: czeremcha. Powinna być w ratafii, ale trzeba ją wymacerować oddzielnie, by do głównego słoja dać tylko ciecz. Pestka z czeremchy może zdominować całą nalewkę. Tydzień maceracji w małym słoju i owoce do kosza.
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.

Wojtek5
650
Posty: 693
Rejestracja: sobota, 21 wrz 2019, 18:39
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Mazowsze, centralna wieś
Podziękował: 34 razy
Otrzymał podziękowanie: 87 razy
Re: Kilka pytań odnośnie ratafii

Post autor: Wojtek5 »

Dodam jeszcze, że mieszczuch jestem i nie wszystkie owoce będą w moim zasięgu zdobycia.
W ubiegłym roku polowałem na czarną porzeczkę - nie widziałem jej ani w sklepach, ani na bazarku.
Domowe nalewki
Eksperymenty z małą beczką dębową: alkohol wysokoprocentowy, miody
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2538
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 233 razy
Otrzymał podziękowanie: 441 razy
Re: Kilka pytań odnośnie ratafii

Post autor: jakis1234 »

Truskawki też potrafią zdominować smak i zapach ratafii. Proponuję dać ich mało, kilka sztuk.
Pozdrawiam z opolskiego.

czytam
700
Posty: 723
Rejestracja: wtorek, 5 wrz 2017, 08:23
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 107 razy
Re: Kilka pytań odnośnie ratafii

Post autor: czytam »

Zapomniałem dopisać, że zależy to od ilości składników. Ja swoich nigdy nie ważyłem i wsypywałem tak, aby kolejne warstwy miały podobną grubość. Jak słój był za mały przesypywałem do większego pojemnika lub nawet nastawiałem kolejny. Nie jestem zresztą zwolennikiem szczegółowego planowania rodzaju robionych nalewek. Moim zdaniem należy je czynić z takich owoców, które są najbardziej dostępne/najdorodniejsze w danym roku. Dotyczy to też ratafii. Czym innym jest natomiast wybór alkoholu do jej zalewania. Tu należy być bardziej powściągliwym w eksperymentach, choć ostatnio najbardziej podchodzi mi mieszanka spirytusu i rumu w proporcjach 1:1.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wytwarzanie Nalewek”