Katiusza czyli sposób na niskie pomieszczenia

Pomysły na destylatory - do konsultacji.
Awatar użytkownika

HomoChemicus
400
Posty: 447
Rejestracja: niedziela, 12 sty 2014, 18:21
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 77 razy

Post autor: HomoChemicus »

Zwiększenie grzania w małym zbiorniku na pewno spowoduje zalanie kolumny. Musiałbyś zrobić jakiś spust do regulacji poziomu cieczy.
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota.
Co do tej pierwszej są jednak pewne wątpliwości."

A. Einstein
promocja
Awatar użytkownika

Autor tematu
zielonka
900
Posty: 921
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 241 razy
Re: Katiusza czyli sposób na niskie pomieszczenia

Post autor: zielonka »

HomoChemicus dzięki za podpowiedź, warto by tę możliwość mieć robiąc prototypa
Wygląda już na to że bez prób na rzeczywistym aparacie nie posuniemy się już dużo dalej.
Co najwyżej dowiem się jeszcze paru rzeczy o sobie.
Można jeszcze spróbować wcisnąć do zatrzymanego na chwilę kega spirytus, może przy pomocy jakiejś rurki ze zwężką zakończonej np igłą od strzykawki ? Potrzebujemy przecież nie dolać litr na raz jak idiota Zielonka a zaledwie tyle ile maksymalnie poda głowica z pierwszej rury. To zapewne nawet nie doleci do płynu a raczej odparuje- tu zapewne czai się ta siła która ma mnie rozerwać na strzępy razem z sąsiadami i zapewne mogłoby tak się stać gdybyśmy użyli sporej ilości spirytusu w jednym momencie, jeżeli jednak ta ilość nie będzie zbyt duża to sie po prostu rozpręży i pomknie do drugiej rury.Pamiętajmy że jest to proces. I na dokładkę startujemy z dowolną dawką regulowaną przez operatora. To co się skropli nie powinno nikogo zabić i nawet to co jak ktoś powyżej napisał że 5/4(!) wróci do małego zbiornika który na pewno będzie za mały(skąd to wiadomo?).
A kto im powiedział jaki duży będzie ów zbiornik.
Gdyby ktokolwiek się przez ułamek sekundy zastanowił to wyliczy z pamieci jaka byłaby potrzebna wielkość mniejszego zbiornika myślę że wystarczy właśnie 5/4 ilości alkoholu jaki znajduje się w pierwszym zbiorniku a tę ilość w zasadzie można przyjąć na poziomie 20 proc pojemności tego zbiornika. 25 proc z 50 to ????......litrów, no właśnie i to już wszystko.
Pozdrawiam wszystkich za już i proszę o jeszcze.
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię
online
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Katiusza czyli sposób na niskie pomieszczenia

Post autor: radius »

@zielonka, zaczynasz już się motać i bełkotać bez sensu :shock:
Tyle w temacie ;/
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

Autor tematu
zielonka
900
Posty: 921
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 241 razy
Re: Katiusza czyli sposób na niskie pomieszczenia

Post autor: zielonka »

No toś pomógł.
Dzięki.
Czemu tak trudno napisać jakiś konkret a tak łatwo byle co.
Co konkretnie jest bez sensu ? chęć wpuszczenia do kega spirytusu ?
Przecież to tu na tym forum w co drugim poście znajdziesz że "flegma wraca do kotła"
Więc wraca czy nie ?
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4905
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 844 razy
Re: Katiusza czyli sposób na niskie pomieszczenia

Post autor: rozrywek »

Konkret? A proszę bardzo:
Sierżancie czy nawet Kapitanie Zielonka.

Zbuduj ten aparat, wysadź w powietrze pół strychu, potem przy naprawie dachu, dorobisz extra fikcyjny komin i w tym kominie zainstalujesz normalny, zwykły, standardowy sprzęt. Wysokość będzie odpowiednia, wszystkie problemy się rozwiążą samoistnie, a nawet w gazetach cię opiszą, po tym jak wysadzisz dach.
Na pocieszenie dodam że nie jesteś jedyny z poronionymi pomysłami, ja mam takich wiele, niestety chwilowo nie mogę ich zrealizować.

Ale ty jako szalony budowniczy może podejmiesz wyzwanie, podniesiesz rękawicę i staniesz w szranki z fizyką.

Jednym z moich pomysłów jest kolumna zagnieżdżona. Rozwiąż zagadkę, czym jest? I jak to może wyglądać.
Szare komórki do boju biegiem marsz!!

Ps:Katiusza to nie jest czasem coś co strzela? Zjawisko niezbyt pożądane w naszym hobby?
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

Roger
250
Posty: 253
Rejestracja: środa, 14 wrz 2011, 12:14
Krótko o sobie: ... to co mnie interesuje to ŻYCIE... i wszystko co z nim związane aby było lepsze i przyjemniejsze ;)
Ulubiony Alkohol: no troszkę ich jest ... :> ;)
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: W-wa & Lubuskie
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 42 razy
Re: Katiusza czyli sposób na niskie pomieszczenia

Post autor: Roger »

Zielonka żeby to Twoje ustrojstwo wogóle zaczęło działać i cokolwiek kapało do "małego zbiornika" to destylat skroplony w pierwszej rurze musiałby być dobrze schłodzony kalibracje tych rurek spływu etc niewiele tu dadzą ... OK zakładamy że to Ci się udało ... zbiorniczek i druga rura muszą być odseparowane od zbiornika i z tego układu należałoby odbierać wszystko jak leci, bo inaczej robi się niebezpiecznie. Zatem jedynym miejscem gdzie flegma spływa do zbiornika nie zakłócając "karkołomnej" pracy reszty byłaby pierwsza rura i tylko tam miałbyś jakiś refluks. Zbiornik mały nie może być grzany grzałką jeśli już to "od dołu" parami ze zbiornika - po co Ci taki układ to już jest nazywa się BUFOR ;)
Idziemy dalej kilka rur i zbiorniczków ze schładzaniem skropin i osobnym grzaniem ... hmmm no prawie system odstojnikowy ... też przerabiane :(
Najlepsze rozwiązanie w Twoim przypadku to przywołana wcześniej "bełkotka" albo kombinuj troszkę inaczej zrób dwie kolumny w jednej kolumnie jedna wewnętrzna druga zewnętrzna taka wiesz rura w dużo grubszej rurze - to bezpieczniejsza droga tylko skomplikowana wykonawczo bo trzeba z głową podzielić refleks i tylko niewielką część skierować na rurę wewnętrzną - tez alpejska kombinacja ale wysokość wykorzystana podwójnie ;)
Pozdrawiam

Robert ;)
-----------------------------------
˙˙˙˙˙˙ ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ ǝz ɐpoʞzs ˙˙˙˙˙˙˙ ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ
oj ciężko jest lekko żyć :(

darex
30
Posty: 38
Rejestracja: czwartek, 14 paź 2010, 15:07
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Katiusza czyli sposób na niskie pomieszczenia

Post autor: darex »

zielonka pisze: Co konkretnie jest bez sensu ? chęć wpuszczenia do kega spirytusu ?
Robię to od dawna. Wyjątek jest taki, że nie bezpośrednio do kega tylko poprzez bufor.Jednorazowo dolewam 0,25l zimnego czystego spirolu do mini buforka, który właśnie ma taką pojemność.Powoduje to szybką stabilizację kolumny w końcowej fazie procesu, oraz skraca czas.Jak na razie żyję czego i Tobie życzę :D
Awatar użytkownika

Autor tematu
zielonka
900
Posty: 921
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 241 razy
Re: Katiusza czyli sposób na niskie pomieszczenia

Post autor: zielonka »

rozrywek
Chetnie bym się zastosował do porady ale niestety dach juz wymieniałem w zeszłym roku co skończyło się katastrofą gdyż akurat jak byłem w trakcie wpadła do nas burza tak potężna że wszystkie zabezpieczenia ekipy dachowej szlag trafił i chata jest świeżo po remoncie, to sorry ale nie skorzystam.
Wszyscy piszą o eksplozjach i wybuchach ale nie wskazują gdzie tak wzrośnie ciśnienie ?
Tam gdzie spirytus wszedłby do małego zbiornika ma szansę ale ja go tam nie wleję wiadro tylko na tyle minimalnie żeby mnie nie zabiło a jednak wlazło i niech się rozpręża nawet gwałtownie.
Na starcie maszyny powinno wleźć bez łaski bo zbiornik mały będzie pusty więc mój spirytus ma się gdzie rozprężyć , w miarę upływu czasu gdy zacznie go być więcej trzeba by zmniejszyć podawanie i poczekać aż poziom płynu w małym się zmniejszy. Nikt tego nie robił to trudno ocenić czy aby nie ma szansy na stabilizację bo powierzchnia grzania spora to może po wypełnieniu zbiornika odparować nawet wszystko co do niego wpadnie. Im dalej tym trudniej, alkohol odparowuje z głównego zbiornika i rośnie temperatura -również w małym więc szybciej paruje i..........no właśnie co dalej?
Załózmy że będzie tej pary dużo to przecież ma ujście do rury i tam ją skroplimy i zawrócimy.
Tam będzie mocno gorąco więc tej pary dużo no to w górę i...... skroplimy , część odbierzemy i z powrotem. Roger gdyby tak było to powinien refluks jednak działać.
Mając wgląd w poziom spirytusu w drugiej rurze i w małym zbiorniku powinno się dać pracować .
Słup spirytusu w drugiej rurze i kranik precyzyjny na końcu powinny pozwolić regulować proces dostarczania alkoholu do małego zbiornika. Ciągle jest kilka rzeczy o których nikt(na forum) nie potrafi mi powiedzieć. Zdaję sobie sprawę że wszystko to wygląda dosyć karkołomnie ale dlaczegoby nie podywagować , bez obrażania. Ten gość od termodynamiki Łomonosow to on komuchem był i nie można mu ufać. Dlatego pokładam nadzieję raczej w Newtonie i Pascalu.
Komuchy faktycznie umiały to i owo wysadzić w powietrze.
Póki co maszyna do rozwalania dachów zapowiada się tak
moja katiusza.jpg
wiem że na rysunku brakuje kranika i że ciśnienie nie wzrośnie na przewężeniu ale nadzieja w grawitacji.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię
Awatar użytkownika

HomoChemicus
400
Posty: 447
Rejestracja: niedziela, 12 sty 2014, 18:21
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 77 razy
Re: Katiusza czyli sposób na niskie pomieszczenia

Post autor: HomoChemicus »

Musiałbyś wstawić jeszcze jeden zaworek precyzyjny w pierwszej kolumnie, aby kontrolować refluks w niej i zrobić odpowietrzenie w obu głowicach.
Nadal podtrzymuję swoje stanowisko, że mniej problematyczne byłoby rozdzielenie kolumn.
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota.
Co do tej pierwszej są jednak pewne wątpliwości."

A. Einstein
Awatar użytkownika

bohema.zaba
100
Posty: 125
Rejestracja: piątek, 23 wrz 2011, 20:38
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Jack Daniel's
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Podziękował: 17 razy
Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Katiusza czyli sposób na niskie pomieszczenia

Post autor: bohema.zaba »

Kolego zielonka, bardzo proszę, narysuj taką kolumnę z pięcioma rurami (lub więcej), tak jak to ma być w założeniu Twojego projektu....
Awatar użytkownika

Lootzek
850
Posty: 887
Rejestracja: środa, 19 wrz 2012, 00:23
Krótko o sobie: Psotnik, dłubacz i leń patentowany.
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 97 razy
Otrzymał podziękowanie: 171 razy
Re: Katiusza czyli sposób na niskie pomieszczenia

Post autor: Lootzek »

Zielonka, a ile masz wysokości do dyspozycji bo nie mogę się doczytać?
Kołacze mi się po głowie pomysł jak toto zrealizować, ale muszę dojechać do domu by to rozrysować.
Awatar użytkownika

Autor tematu
zielonka
900
Posty: 921
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 241 razy
Re: Katiusza czyli sposób na niskie pomieszczenia

Post autor: zielonka »

:mrgreen: A kto bogatemu zabroni, mówisz i masz :D
bateria.jpg
bateria.jpg
a jak braknie to na drugiej ścianie ocalałej po podmuchu postawie jeszcze ze dwie :D
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię
Awatar użytkownika

Roger
250
Posty: 253
Rejestracja: środa, 14 wrz 2011, 12:14
Krótko o sobie: ... to co mnie interesuje to ŻYCIE... i wszystko co z nim związane aby było lepsze i przyjemniejsze ;)
Ulubiony Alkohol: no troszkę ich jest ... :> ;)
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: W-wa & Lubuskie
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 42 razy
Re: Katiusza czyli sposób na niskie pomieszczenia

Post autor: Roger »

Zaraz zaraz ... to się z lekka kłóci z pierwszym szkicem ... i ti mocno gdzie w 2, 3, 4 grzanie to odseparowane i nie grzane zbiorniki ;)
Układ to układ i fizyki kolego nie przeskoczysz ...;)
Jesteś coraz bliżej teraz ekonomia ;)

Tapniete z GT-I9500
Pozdrawiam

Robert ;)
-----------------------------------
˙˙˙˙˙˙ ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ ǝz ɐpoʞzs ˙˙˙˙˙˙˙ ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ
oj ciężko jest lekko żyć :(
Awatar użytkownika

Autor tematu
zielonka
900
Posty: 921
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 241 razy
Re: Katiusza czyli sposób na niskie pomieszczenia

Post autor: zielonka »

Roger to jest JEDEN ZBIORNIK, w którym zanurzono kilka mniejszych z ich rurami ,
zakładam ze jak uda się wprowadzić alkohol do drugiego to i do kolejnych.
Ekonomie na razie olewamy.
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię
Awatar użytkownika

Roger
250
Posty: 253
Rejestracja: środa, 14 wrz 2011, 12:14
Krótko o sobie: ... to co mnie interesuje to ŻYCIE... i wszystko co z nim związane aby było lepsze i przyjemniejsze ;)
Ulubiony Alkohol: no troszkę ich jest ... :> ;)
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: W-wa & Lubuskie
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 42 razy
Re: Katiusza czyli sposób na niskie pomieszczenia

Post autor: Roger »

Ja się poddaję w zbiorniku jest stała temperatura zatem o kant .... d... ten schemat ;)
Gdybyś oddzielnie je grzał i kontrolował temperaturę to ma to sens ... inaczej pssssyt .... i poszlo ... ;)

Tapniete z GT-I9500
Pozdrawiam

Robert ;)
-----------------------------------
˙˙˙˙˙˙ ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ ǝz ɐpoʞzs ˙˙˙˙˙˙˙ ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ
oj ciężko jest lekko żyć :(
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1311
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Katiusza czyli sposób na niskie pomieszczenia

Post autor: ramzol »

Półkowa , ministill na 70 (z aabratkiem lub puszkową) na niskim, walcowatym zbiorniku :mrgreen:
> z syfonem proponuje radzić sobie odprowadzając nadmiar flegmy bajpasem do głównego zbiornika. >odparowywanie alkoholu z każdego następnego zbiornika będzie nie możliwe grzejąc wszystko razem w jednym zbiorniku (różnica temperatur wżenia)
:klaszcze: za determinacje ;)
Jak zacznie boleć cię bark od pizgania w betonowe drzwi to broń Boże nie zamieniaj na głowę ;)
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.

Szlumf
2000
Posty: 2379
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 629 razy
Otrzymał podziękowanie: 583 razy
Re: Katiusza czyli sposób na niskie pomieszczenia

Post autor: Szlumf »

A moim zdaniem ma szanse zadziałać po zmianie koncepcji. Dla bezpieczeństwa całość bym zbudował w oparciu o bufory wewnętrzne w kotle ze spływem nadmiaru flegmy do kotła. Każda kolumna z głowicą. Niestety przedgony odbierane z każdej kolumny osobno. Bufory raczej zróżnicowane wielkością od małego do dużego a może odwrotnie (do przemyślenia). Każdy bufor z termometrem. Na łącznikach którymi spirytus spływa do sąsiedniej kolumny zaworki regulacyjne. Obsługa tego ustrojstwa może być niezłym wyzwaniem ale raczej jest do opanowania.
Inny sposób do przemyślenia to zamknięte bufory w kotle napełnione częściowo wodą. Ale tu są już niezbędne dokładne obliczenia ilości wody i poziomowskazy w każdym.
Może da się wykombinować jakieś rozwiązanie pośrednie z otwieranymi przelewami do kotła po odebraniu przedgonów z pierwszej kolumny.
W sumie to jednak bym zrobił dziurę w dachu lub kociołek pod sufitem niższej kondygnacji.
P.S.
Jako wieczny niedowiarek sprawdziłbym też spiral-stila z wypełnieniem i głowicą.
Awatar użytkownika

Autor tematu
zielonka
900
Posty: 921
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 241 razy
Re: Katiusza czyli sposób na niskie pomieszczenia

Post autor: zielonka »

Z tym syfonem to gruba panika. Jaki syfon ? Policzmy. Dla 45 litrów wsadu o 20 proc zawartości alkoholu,
jest go tam 9 litrów , to jak zbiornik mały będzie miał pojemność 10 litrów to gdzie się syfon zrobi?
Jak jest 9 litrów 100proc alko w zbiorniku to nadal nie ma jeszcze syfonu.
Nawet zakładając że z 3 ciej rury czyli druga rektyfikacja nic nie odbieramy to operator widzi że mu się mały zapełnia i nie dolewa bo wie o co chodzi. Zakręca odbiór na pierwszej rurze .Jak szlumf pisze trochę zachodu z tym może być. Dlatego pisałem że to jest pole do popisu dla sterowników i ich programów.
Przez to HOMO CHEMIKUS nie wytrzymuje ciśnienia i wolałby rozdzielić zbiorniki.(to mądry pomysł ale jak pijany płotu trzymam się na razie zanurzonego zbiornika)
Pewnie najłatwiej byloby to zrobić ale ta ekonomia aż prosi żeby nie marnować już włożonej energii.
Myslę że w teoretyzowaniu trzymajmy się na razie tych trzech rur , jak to pójdzie to na resztę też się sposób znajdzie.
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię
Awatar użytkownika

Autor tematu
zielonka
900
Posty: 921
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 241 razy
Re: Katiusza czyli sposób na niskie pomieszczenia

Post autor: zielonka »

:D @rozrywek
"Jednym z moich pomysłów jest kolumna zagnieżdżona. Rozwiąż zagadkę, czym jest? I jak to może wyglądać.
Szare komórki do boju biegiem marsz!!"
Problem w tym że niestety szare na rozkaz słabo działają ale może cos tam wykrzesam z choć z pustego to podobno nawet Salomon nie naleje.
Skoro piszesz zagnieżdżona to pewnie w coś wetknięta jedyny sens wtykania kolumny byłby aby wetknąć ją w drugą a może nawet użyć trzeciej bo tą drugą spuściłbym spiryt do ponownej destylacji czyli trzecia rura jako druga kolumna a potem......itd.
Nie wiem czy o to Ci chodziło ale pomysł mi się podoba sam w sobie.
Pozdrawiam
ZIELONKA
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię
Awatar użytkownika

Roger
250
Posty: 253
Rejestracja: środa, 14 wrz 2011, 12:14
Krótko o sobie: ... to co mnie interesuje to ŻYCIE... i wszystko co z nim związane aby było lepsze i przyjemniejsze ;)
Ulubiony Alkohol: no troszkę ich jest ... :> ;)
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: W-wa & Lubuskie
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 42 razy
Re: Katiusza czyli sposób na niskie pomieszczenia

Post autor: Roger »

Z trzema nie da rady a dwóch już Ci pisałem "rura w rurze" ;)
Pozdrawiam

Robert ;)
-----------------------------------
˙˙˙˙˙˙ ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ ǝz ɐpoʞzs ˙˙˙˙˙˙˙ ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ
oj ciężko jest lekko żyć :(
Awatar użytkownika

Autor tematu
zielonka
900
Posty: 921
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 241 razy
Re: Katiusza czyli sposób na niskie pomieszczenia

Post autor: zielonka »

:mrgreen: No to nadchodzi dzień testu. Teraz będę potrzebował wszystkich którzy potrafią tworzyć scenariusze odlatujących dachów i zburzonych ścian.Plan jest następujący - na wlewie 3/4 cala zakręcam zawór kulowy i na nim montuję szklaną chłodnicę 70 cm po dziadku. Podłączam wodę i w czasie pracy zbiornika otwieram delikatnie zawór.Do zbiornika 50 załaduję 25l wsadu aby uzyskać przestrzeń na rozprężanie się gwałtowne spirytu. Jak pary zaczną się skraplać i wracać do zbiornika zacznę POWOLI dolewać spirytus.Jeśli utworzy się poducha będę dolewał POWOLI nadal -tylko ile ? tzn kiedy zrobi się niebezpiecznie? jak będzie tam 100, 200 czy 300 ml ? Bo jak poducha się podda to cały ten spiryt tam wpadnie .
Czy ktoś wie jaka ilość spirytusu który gwałtownie wpadłby do 25 litrowego bufora nie wysadzi domu ? Pewnie da się obliczyć ale nie wiem jak się dowiedzieć.
I to jest poważne pytanie w tej sprawie. Proszę pisać wszelkie możliwe scenariusze. Zapewniam że się nie obrażę i zastanowię nad każdą wersją .
Muszę przyznać że dotarłem do tego punktu tylko dzięki tym którzy zechcieli cokolwiek przemyśleć i podpowiedzieć(no "idiota" mnie wkurzył ale dał też do myślenia) . Dzięki za już i proszę o jeszcze.
ZIELONKA
P. S. Mam dziwną pewność że zadziała :mrgreen:
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię
online
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Katiusza czyli sposób na niskie pomieszczenia

Post autor: radius »

zielonka pisze:Mam dziwną pewność że zadziała
głupiec.jpg
Bez obrazy ;)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

Autor tematu
zielonka
900
Posty: 921
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 241 razy
Re: Katiusza czyli sposób na niskie pomieszczenia

Post autor: zielonka »

Jakbym nie miał wątpliwości to bym tego tematu nie zakładał.
Dorzuć coś ze skarbnicy swojej mądrości kolego Radius.
A nie mając przekonania o swojej słuszności nikt niczego nie usprawni.
Dawać mi tu te horrory bo sobota blisko a testament nie zrobiony.
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię

Szlumf
2000
Posty: 2379
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 629 razy
Otrzymał podziękowanie: 583 razy
Re: Katiusza czyli sposób na niskie pomieszczenia

Post autor: Szlumf »

zielonka pisze::mrgreen: No to nadchodzi dzień testu.......
Nie rozumiem który z elementów wcześniejszych projektów w ten sposób chcesz zbadać?
O ile dobrze zrozumiałem opis to na kotle 50l z wsadem 25l (ile % będzie miał wsad?) montujesz pionowo za pośrednictwem zaworka szklaną chłodnicę. Dopiero gdy wsad Ci się zagotuje (skąd to będziesz wiedział? BUUUM) uchylasz zaworek. W zależności od mocy grzania, średnicy wlotu chłodnicy, stopnia otwarcia zaworka i paru innych rzeczy będzie albo opóźniony BUUUM, albo plujka z poduchą skroplin, albo może się uda przy małej mocy. Jak się uda to na szczęście "powoli" zaczynasz wlewać spiryt. Domyślam się, że przez wylot chłodnicy bo wyraźnie nie napisałeś. Zwiększasz ilość spirytusu i w pewnym momencie znowu będziesz miał plucie bo kocioł cały czas pracuje. Chyba, że jedziesz z minimalną mocą ale wtedy nic się nie dowiesz o pracy przy normalnej mocy.
I ponawiam pytanie po co Ci to?

aronia
1450
Posty: 1498
Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
Status Alkoholowy: Producent Wódek
Lokalizacja: Podkarpackie
Podziękował: 87 razy
Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Katiusza czyli sposób na niskie pomieszczenia

Post autor: aronia »

Szklaną chłodnicę od razu bym wykluczył z tego układu - jak możesz to uchyl rąbka tajemnicy po co Ci ona? Do skroplenia par ze zbiornika?
Nie boisz się, że zaraz po tym jak ją potraktujesz parami o temp powyżej 90 stopni , a następnie spirytusem o temperaturze pokojowej(i tak na zmianę) to może tego nie wytrzymać? Wróć tu: http://alkohole-domowe.com/forum/katius ... ml#p138100 .
Co do zwiększania objętości to polecam zapoznać się z pojęciem "objętość molowa gazów" - w warunkach normalnych 1 mol gazu(około 46g etanolu) to 22,4 dm^3(trzeba jeszcze uwzględnić temperaturę i ciśnienie).
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4905
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 844 razy
Re: Katiusza czyli sposób na niskie pomieszczenia

Post autor: rozrywek »

Dobra, Generale Zielonka, degraduję cię do stopnia szeregowego, z późniejszą możliwością awansu.

Dlaczego wysadzisz dach:
Chcesz połączyć dwie rury tym samym źródłem ciepła.

Opary z pierwszej rury prawami fizyki będą się przedostawać do drugiej rury, tak? takie masz założenie.
Opary z drugiej rury mają się przedostawać do ujścia, tak? dobrze.

A wszystko jest grzane jednym kotłem. To wyobraź sobie że opary grzane jednocześnie tym samym kotłem będą się nawzajem blokować, pierwsza rura będzie wypychać opary do drugiej, bo kurna nie ma gdzie...
|druga rura będzie wypychać opary do odbioru, bo ma gdzie, ale jednocześnie będzie wypychać opary do rury pierwszej.
Czyli to jak dwóch wielkich murzynów gwałcących na dwa baty wiewiórkę, każdy z nich pcha aby mocniej, pierwszy w normal, drugi w anal, tak?
Murzyn normal pcha bo musi, nie ma wyjścia, murzyn anal pcha bo chce, jednocześnie blokując całkowicie pierwszego.

I tak właśnie biedna niewinna wiewiórka pękła w boleściach, aż jej dachówki z dachu pospadały.
Miałem kiedyś dwie wiewiórki, dzikie, oczywiście na wolności, ale oswojone, nazwałem je niki i kiki, lubię te stworzonka.

A już dolewając spirytusu, ctyli ładując biednej niki granat do pyszczka, masz pewność że wszystko pizdnie.
Przykro mi że nie udało się, szacun za pomysł i determinację w obronie tegóż, ale to się zwyczajnie nie uda.

Ale nie ustawaj w pomysłach, kiedyś może wpadniesz na taki który się może okazać naprawdę rewolucyjny.

Na marginesie, pomysł mój na zbudowanie fikcyjnego dachu i umieszczeniu tam zwykłej wysokiej kolumny był całkiem z mojej strony serio.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

Roger
250
Posty: 253
Rejestracja: środa, 14 wrz 2011, 12:14
Krótko o sobie: ... to co mnie interesuje to ŻYCIE... i wszystko co z nim związane aby było lepsze i przyjemniejsze ;)
Ulubiony Alkohol: no troszkę ich jest ... :> ;)
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: W-wa & Lubuskie
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 42 razy
Re: Katiusza czyli sposób na niskie pomieszczenia

Post autor: Roger »

zielonka pisze:Dawać mi tu te horrory bo sobota blisko a testament nie zrobiony.
Wiesz co ... może w sobotę ubierz garnitur ... sprawniej pójdzie ;)


PS
Przemyśl to raz jeszcze na spokojnie


Wzór chemiczny - C2H6O
Numer ONZ - 1170
Numer EWG - 603002005

DANE FIZYKOCHEMICZNE

Gęstość w temp. 25 stopni Celsjusza wynosi - 0.7849 g/cm ^3
Lepkość w temp. 25 stopni Celsjusza wynosi - 1.083 cP
Napięcie powierzchniowe w temp. 25 stopni Celsjusza wynosi - ***** dyn/cm
Przewodnictwo cieplne w temp. 25 stopni Celsjusza wynosi - *** mW/mC
Prężność pary nasyconej w funkcji temperatury:

lg(p) = A - B / (C+t) p[mmHg] t[C]
A: 8.04389
B:1552.601
C:222.419
Współczynnik załamania światła w temp. 20 stopni Celsjusza - 1.36143
Moment dipolowy 1.66 Debaye
Temperatura topnienia -114.49 stopni Celsjusza
Temperatura wrzenia 78.29 stopni Celsjusza

Ciepło parowania w temp. 25 stopni Celsjusza wynosi - 219.50 cal/g
Ciepło własciwe w temp. 25 stopni Celsjusza wynosi - 0.5828 cal/g * C
Ciepło topnienia 26.05 cal/g
Ciepło spalania -7091.1 cal/g
Parametry krytyczne:

temperatura - 240.7 stopni Celsjusza
ciśnienie - 60.8 atm
objętość - 167.0 cm ^3/mol
DANE POŻAROWO WYBUCHOWE

Granice wybuchowości

dolna - 3.1 % obj
górna - 20.0 % obj
Klasa wybuchowości - IIA
Temperatury:
zapłonu : 12 stopni Celsjusza
samozapłonu : 425 stopni Celsjusza
Klasa niebezpieczeństwa pożarowego - 1
Klasa temperaturowa - 2
DANE TOKSYCZNE

NDS - 1000 mg/m^3
NDSCh - 3000 mg/m^3
Próg wyczuwalności węchowej - 2 mg/m^3.
Pozdrawiam

Robert ;)
-----------------------------------
˙˙˙˙˙˙ ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ ǝz ɐpoʞzs ˙˙˙˙˙˙˙ ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ
oj ciężko jest lekko żyć :(
Awatar użytkownika

cviat
30
Posty: 43
Rejestracja: piątek, 31 lip 2015, 12:48
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Katiusza czyli sposób na niskie pomieszczenia

Post autor: cviat »

Zielonka, ja Cię szanuję - wiesz to. Po jaką cholerę ta kombinacja jest? Co chcesz uzyskać? SpiralStil załatwi w niskim pomieszczeniu sprawę - jak chcesz bardzo dobre będzie bardzo wolno, ale będzie. Proszę Cię nie montuj nigdzie zawora kulowego "dla testu" lubię Cię czytać.
Awatar użytkownika

Autor tematu
zielonka
900
Posty: 921
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 241 razy
Re: Katiusza czyli sposób na niskie pomieszczenia

Post autor: zielonka »

Cviat dzieki.
Pozwól że odpowiem wszystkim jednym tekstem.
Dzięki wszystkim za posty , przeczytałem i odpowiadam na wszystkie.
Kolego Szlumf -chcę sprawdzić czy możliwe jest dolanie spirytusu do gorącego zbiornika. Jest to moment który nastąpi w mojej maszynie już po umieszczniu pierwszych partii spirytusu w drugim zbiorniku i zacznie on tam się gotować jak do tej pory wzbudza to najwiecej kontrowersji i moich oczywiście obaw.
Ja uważam że skoro po schłodzeniu, w głowicy gdzie załączono refluks i 4/5 spirytu wraca do kotła kolumną to równie dobrze może do niego trafić obok tej kolumny,w tym wypadku przez wlew i tu kolego Cviat chcę dać zawór więc zawór niczego nie blokuje jak być może się obawiasz, normalnie mam tam termometr. Oczywiście lepiej żeby spiryt był podgrzany jak w kolumnie.
Nie mam póki co zbiornika w zbiorniku jak w moim projekcie więc postanowiłem na próbę zrobić to przez wlew do kega w czasie jego pracy.
Żeby zobaczyć co się dzieje w tej sytuacji chcę użyć szklanej chłodnicy zamontowanej na wlewie, ma ona udawać rurę spustową spirytusu z mojego projektu.
Chłodnica będzie podłączona do obiegu wody a opary ze zbiornika mają wejść do spirali , będę je widział . Sytuacja będzie wyglądać tak jak w głowicy podpiętej bezpośrednio do kega i chłodzonej, albo jakby kto chłodnicę pod górę zamontował więc nie spodziewam się jakiegoś kłopotu natychmiast po DELIKATNYM otwarciu zaworu.
Raczej będzie bulgotać jak piszesz kolego Szlumf.
Ta chłodnica jest ze szkła żaroodpornego i do tego właśnie służyła żeby gorące opary skraplać więc nie wiem czemu miałaby tego nie robić i tym razem.
Jeśli opary zaczną wracać do zbiornika to POWOLI dodam do spirali od góry odrobinę spirytusu. Kolego Aronia właśnie odpowiedziałes na nurtujące mnie pytanie ile tego spirytusu można bezkarnie wlać do 25 litrowego pustego pojemnika, nie udało mi się tego ustalić dzisiaj. 46g to sporo, mam nadzieję że wystarczy mniej.Wiem że już w zbiorniku sa opary więc cisnienie i tak wzrośnie ale raczej nie na tyle żeby poczynić szkody .
Po co mi to ? Caly czas symulujemy pracę drugiej rury, tej która ma doprowadzać spirytus do małego zbiornika WEWNĘTRZNEGO a więc kolejnego miejsca pobytu spirytusu, czego nie rozumie kolega Rozrywek . Więc napiszę w języku dla kolegi zrozumiałym.
Tych murzynów jest dwóch albo i 5 ciu jak się uda.
Pierwszy łapie te wiewiórki i PO KOLEI je podaje, ten pierwszy zrywa futerko i tak nadprutą podaje do drugiego pokoju jakim jest zbiornik wewnętrzny, a ona nie ma jak uciec a nawet niechce bo drzwi otwieraja się tylko wjedna stronę -rura ze spirytusem z pierwszego tłoczenia drogę blokuje, więc rozgrzewa się jeszcze bardziej i brnie w to szaleństwo i umyka pustą 3cią rurą coraz bardziej rozpruta i coraz bardziej nadpruwana przez kolejnych murzynów jakimi mogłyby być kolejne zbiorniki. I tak aż do ………………………absolutu.
A gwałtowi koniec nadać może tylko pierwszy murzyn który nie złapie już żadnej wiewiórki.
UFFF , gorąco się zrobiło.
Kolego Roger no tekst że „sprawniej pójdzie” zmroził mnie naprawdę, dzięki za parametry.
Postaram się żeby nie było ognia nigdzie, żarówkę dawno na ledową wymieniłem i wielu posiadaczom niskich pomieszczeń tez polecam.
Kolego Cviat dzięki za troskę , miło mi to czytać. Ja nie dążę z uporem do samozagłady lecz po tak wielu stanowczych głosach na nie, bez wskazania co i gdzie jest do dupy(poza kilkoma pomocnymi) próbuję to sprawdzić empirycznie. Liznąłem kilka tekstów z termodynamiki i mechanike cieczy, i okazuje się że jak chodzi o pary i płyny to ta szumna nauka posługuje się uproszczeniami i tabelami a wzory na cokolwiek wyprowadzane są po zanotowaniu wyników badań. Nawet ta ichnia entropia to taka raczej na słowo honoru że jest. A jeszcze se na dokładke dorobili entalpię i kilka wyrazów brzmiącycj jak wyrafinowane obelgi 
Np. „infinitezymalne zmiany entropii” albo „intuicyjne wyprowadzenie Pierwszej zasady termodynamiki" gdzie od razu z definicji stoi- „Nie można określić, ile jest w ciele energii wewnętrznej, natomiast można określić jej zmianę”
No żesz w mordę nie wiesz ile dachów zburzysz to skad masz wiedzieć że zburzysz ?
A słyszeliście może o termodynamice fenomenologicznej ? To dopiero fenomen
No tym się własnie zajmę w sobotę.
Ja na co dzień to Pitagorasem i Aryabhatą się posługuję i nic tu nie ma na słowo honoru.
Chciałbym żeby udało się potwierdzić moje przypuszczenie że powolne dodawanie spirytusu będzie skutkowało jego zamianą w parę ale raczej jako regulowany strumień niż eksplozje.
Pamietajmy też że zanim pierwsza wiewiórka wpadnie do drugiego zbiornika nie ma w nim nic więc na pewno dojdzie aż do drugiej głowicy, Reszta też raczej w formie procesu niż pojedynczych aktów eksplozji. Ale jako że 46 g spirytu zajmuje mniej niż 25 l warto spróbowac ze zblizona dawką . Idę narysować czerwoną kreskę na chłodnicy wmiejscu gdzie sięga 40g.
No wyszedł elaborat ale jest kilku którzy lubia mnie czytać
Pozdrawiam.
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4905
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 844 razy
Re: Katiusza czyli sposób na niskie pomieszczenia

Post autor: rozrywek »

zielonka pisze:No wyszedł elaborat ale jest kilku którzy lubia mnie czytać
To potrzebujesz poklasku gawiedzi, czy dobrych rad? to tak offtopowo, ale do tematu.

Ilość murzynów wzrasta logarytmicznie z każdym napotkanym miejscem utrudniającym ucieczkę.
Przerażona wiewiórka wpada na dwóch murzynów, a potem na trzech i co robi? ucieka do dwóch, a potem do jednego, czyli z powrotem, w międzyczasie padając z wycieńczenia powodując czop!!!

Teraz sobie wyobraź 100 osób podczas ewakuacji przez jedne drzwi:
Nie ma niebezpieczeństwa, ponieważ drzwi są otwarte, ale pierwsza osoba jest powolna i spowalnia resztę, wreszcie upada, 99 osób po trupie przechodzi dalej, tłoczy, w panice popycha, pada następna osoba, potem następna. A przy samych drzwiach, gdzie stosy trupów blokują już przejście, okazuje się że na końcu też jest pożar, mimo otwartych drzwi, jeszcze gorętszy.

I tak właśnie będzie, w każdej nowej rurze opary są o wiele bogatsze, o wiele bardziej lotne i o wiele bardziej zdesperowane aby się wydostać, i nie ma opcji aby do kotła wróciły, do kotła zawraca mniej lotna substancja, a reszta cały czas w stanie wrzenia próbuje się wydostać.

Jeszcze inaczej, przez rurę o średnicy 10cm pompujesz coś dając ujście 1cm, oczywiście wzrasta ciśnienie i to coś tryska jak fontanna, ale nie można w nieskończoność naciskać tłoka wierząc że PRZECIEŻ MA UJŚCIE.
CYLINDER PIERDYKNIE AZ MIŁO.

Prośba abyś zaczął proces ok południa, zanim się nagrzeje, zaczopuje, zanim wiewiórki pozdychają, zanim przyjedzie pogotowie, straż, policja, to aby się to zdążyło w wieczornych wiadomościach ukazać.

I na litość boska wyślij dzieciaki w tym czasie do kina, teściową zostaw, niech się kobiecina trochę ...........r o z e r w i e :mrgreen:
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

Autor tematu
zielonka
900
Posty: 921
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 241 razy
Re: Katiusza czyli sposób na niskie pomieszczenia

Post autor: zielonka »

No Rozrywek , jakie pseudo takie propozycje , dla teściowej to nawet bym odpalił katiuszę ale nie mieszka z nami i trudno ją będzie przekonać że nagle ma siedzieć sztywno w określonym miejscu.
Zdaję sobie sprawę że tych wiewiórek nawrzuca ten murzyn sporo ale mam bat na niego w postaci zaworka i wziernika w kociołek , jak wiewiórki wściekłe dostaną zimny prysznic to i tak zawrócą na dół a te kilka ładniejszych wypuścimy tym wyjściem co trzeba , na tym to polega -odsyłamy z powrotem 400z 500 i czekamy, jak kamery pokażą że dochodzi do mordobicia to nie wpuszczamy nowych wiewiórek.
Po to te zaworki i podglądy. "W każdej rurze gorętszy" , no tak ale ni .... ( jak mówi jeden z kolegów), w zatrzymanym czasie mamy określoną temp w zbiorniku i określony procent wsadu, reszta w zbiornikach to pochodne , jak staranniej odbierzemy dobroć w kolejnych procesach to większy syf spadnie na dno , a większy syf to WYŻSZA TEMPERATURA WRZENIA, czyli im większy refluks na kolejnych poziomach tym więcej wody w zbiornikach na syf a w kociołku ogólnym póki co to samo czyli 94C np.
Rozrywek ja to Cię lubię za to co dla mnie robisz, choć trochę to i dla siebie ale wyraźnie widzę że próbujesz uratować moje niemłode już życie. Ha, cóż, niestety po zdegradowaniu mnie, przestało mi zależeć na życiu niemłodym, teraz albo odzyskam szarżę i honor albo zginę na polu nauki ku przestrodze potomnym. Wydaje mi się że i tak nie zginę na marne , wszak zawsze będzie można mówić -nie rób tego bo zginiesz jak Zielonka.
P.S
a o tesciowej pomyślę , -jakiś serial TV TRWAM może ją przykuć do wersalki nad katiuszą na dłużej.
do rana może coś nagram.
No cóż, wierzący w straszliwe przepowiednie oglądajcie wiadomości, (np. Marsjanie za progiem) wierzący w zwycięstwo uporu i logiki -czytajcie czat.
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4905
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 844 razy
Re: Katiusza czyli sposób na niskie pomieszczenia

Post autor: rozrywek »

wystarczy wiewiórek i murzynów. Ja wiem że się mylisz, ty wierzysz że to zadziała. Ja realista ty marzyciel fantasta. Obydwie te cechy nie wykluczają możliwości odkrywczych, prawda? Uparty jesteś? to wychrzanisz w powietrze dach, ja logiczny? ja bym nie ryzykował.
I tutaj wchodzimy na wyższy poziom konwersacji, który lepszy, ten co przemyślał, czy ten który nie przemyślał i spróbował?

Minimalizacja ryzyka, maksymalizacja logiki, jest tutaj złotym środkiem. Szkoda że się nie urodziłeś w początkach 19 wieku, ech miałbyś takie pole do popisu że oprócz wysadzanych dachów, ba.. całych kamienic, miałbyś mnóstwo znaczących, ciekawych i ważnych odkryć. Były szeregowy, a już podporuczniku (awans za wytrwałość) to kiedy finalna próba?
Na twoją korzyść przemawia upór i wiara dwóch braci, którzy wznieśli w powietrze jako pierwsi kupę żelastwa ( czytaj kartonu i drewna)
Na logikę tamtejszej gawiedzi nie wierzył w to nikt, a się od ziemi oderwali, czego i tobie serdecznie życzę..
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

Autor tematu
zielonka
900
Posty: 921
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 241 razy
Re: Katiusza czyli sposób na niskie pomieszczenia

Post autor: zielonka »

Jestem pod wrażeniem ,napisałeś piękny finał do ciekawego sporu.
Rozrywek- szacun
ale czy finał ?
Nie wiem jeszcze czy dojdzie dzisiaj do testu bo mój wujek jesse po 16tu dniach pracy, pomimo dokarmiania przecierem ma jeszcze 5BLG.
Przygotuję sprzęt i poszukam materiału na wsad, może tato jakies wino zechce puścić.
Póki co idę na zakupy po potrzebne do połączenia elementów w całość detale.
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię
Awatar użytkownika

Autor tematu
zielonka
900
Posty: 921
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 241 razy
Re: Katiusza czyli sposób na niskie pomieszczenia

Post autor: zielonka »

gotowe.jpg
Póki co to mamystan taki
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię
Awatar użytkownika

Autor tematu
zielonka
900
Posty: 921
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 241 razy
Re: Katiusza czyli sposób na niskie pomieszczenia

Post autor: zielonka »

Dobre foty zaraz
gotowedo boju.jpg
może byc problem.jpg

tu może podciekać albo parować

wlew.jpg
a zanim kupiłem PAMELA sterownia wyglądała tak
MASZYNA.jpg



jak znajdę wsad to odpalam dzisiaj za około godzinę
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię
Awatar użytkownika

Autor tematu
zielonka
900
Posty: 921
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 241 razy
Re: Katiusza czyli sposób na niskie pomieszczenia

Post autor: zielonka »

Znowu post pod postem ale czuję sie usprawiedliwiony , wsad ma już 50 stopni,
wszystko podpięte cohoc przy chłodnicy szklanej upieprzyły się końcówki , załatałem taśmą,
na jeden raz wystarczyc powinno , zawór w kegu od razu otwarłem tak jak myslę że powinno to być
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2360
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Katiusza czyli sposób na niskie pomieszczenia

Post autor: Kamal »

I cisza. Zielonka jak idzie? ;) Chyba nie poległeś na polu boju? ;)
K.
Obrazek
Awatar użytkownika

Autor tematu
zielonka
900
Posty: 921
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 241 razy
Re: Katiusza czyli sposób na niskie pomieszczenia

Post autor: zielonka »

No pewnie że nie , żyję i to mocno zadowolony.
Wszystko tak jak chciałem czyli spokojnie i do przodu jak mówił nasz były obrońca.
załączam fotki
z OLM do zbiornika.jpg
temperatury pracy.jpg
dolewka.jpg
Temperatura T1 do dupy bo termometr poza zbiornikiem , T2 na 10 tej , w okienku głowica.
Kolumna jadąc na samopowrocie ustabilizowana w 30 minut , jak przestałem dolewać nadal uszczelniona swoimi skroplonymi oparami , gdzies na wysokości 10, 12 cm .
Po dużej dolewce -około 50 g nic się nie dzieje wpada powoli do zbiornika ,
nie zauważyłem wzrostu temperatury na żadnym termometrze ale szczerze mówiąc nie byłem też zbyt dociekliwy, na razie cieszy mnie że pierwszy kłopot rozwiązany.
W tej chwili nadal pracuje sama sobie dolewając roboty, jest to około 3 cia godzina działania samopowrotu . Zacznę odbierać dobro i zobaczę co poleci , jak sie nie spodoba to po prostu wrzucę z powrotem :D niech mi ktos powie że to nie jest postęp.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię
online
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Katiusza czyli sposób na niskie pomieszczenia

Post autor: radius »

No, jeżeli to co pokazałeś na zdjęciach nazywasz postępem, to ja leżę i kwiczę :hahaha:
Już był taki jeden co to refluks regulował za pomocą dzielenia "ciurkającego" destylatu, nie idź tą drogą :D
Możesz pochwalić się jakiego użyłeś zbiornika wewnętrznego, jak go umieściłeś w kegu i jaką grzałką go podgrzewasz :mrgreen:
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

JanOkowita
2500
Posty: 2680
Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: PL
Podziękował: 307 razy
Otrzymał podziękowanie: 432 razy
Kontakt:
Re: Katiusza czyli sposób na niskie pomieszczenia

Post autor: JanOkowita »

Też zerknąłem na fotki. Nie wiem, może przesadzam, ale zrzucę się na datek pieniężny na koszty rehabilitacji po wypadku.
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Projekty aparatur”