Katiusza czyli sposób na niskie pomieszczenia

Pomysły na destylatory - do konsultacji.
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy

Post autor: radius »

zielonka pisze:Proszę modów [...] o całkowite jego usunięcie.
O, nie :!: To musi pozostać dla potomnych :)
SPIRITUS FLAT UBI VULT
koncentraty wina
Awatar użytkownika

Autor tematu
zielonka
900
Posty: 921
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 241 razy
Re: Katiusza czyli sposób na niskie pomieszczenia

Post autor: zielonka »

http://www.bimber.info/forum/viewtopic.php?t=3734

Zobaczcie jak wyglądała merytoryczna dyskusja na ten temat kilka lat wstecz

Daleko temu forum w obecnym składzie do takiego poziomu
Pozdrowienia,
dla wiewórek też
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię
Awatar użytkownika

Roger
250
Posty: 253
Rejestracja: środa, 14 wrz 2011, 12:14
Krótko o sobie: ... to co mnie interesuje to ŻYCIE... i wszystko co z nim związane aby było lepsze i przyjemniejsze ;)
Ulubiony Alkohol: no troszkę ich jest ... :> ;)
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: W-wa & Lubuskie
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 42 razy
Re: Katiusza czyli sposób na niskie pomieszczenia

Post autor: Roger »

Czy Ty nie widzisz różnicy w tym co zrobiłeś a tym co narysowałeś ?
Jeśli nie to ja się naprawdę poddaję ... :(
Dwa diametralnie inne układy jeden otwarty drugi zamknięty i to wielokrotnie ;)

Tapniete z GT-I9500
Pozdrawiam

Robert ;)
-----------------------------------
˙˙˙˙˙˙ ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ ǝz ɐpoʞzs ˙˙˙˙˙˙˙ ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ
oj ciężko jest lekko żyć :(
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4904
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 844 razy
Re: Katiusza czyli sposób na niskie pomieszczenia

Post autor: rozrywek »

" Tato to jest śmieszne"
To cytat mojego syna, a dokładnie pierwsze słowa komentarza o opinie na temat rysunku który mu pokazałem.
Brzdąc ma lat siedem.
"jak tu się pali, to tu ucieka, normalne, a jak się wszędzie pali to gdzie ucieka? Musi uciekać. Wiesz synku, to taki Kapitan Zielonka co dach chce wysadzić, tato a po co wysadzać? przecieka mu? A pan Major (mój przyjaciel co nas często odwiedza) mówi że wysadzają niewypały na poligonie...to czemu Kapitan tego na poligon nie weźmie? Pokazuję malcowi dwa wydruki, jeden 3 gracje a każda piękna, oraz drugi, Kapitana Zielonki super projekt...
Tato tu się pali, tam ucieka ja to rozumiem, ale jak się pali WSZĘDZIE to gdzie ucieka? Nie wiem syneczku to tylko projekt, wiesz każdy pomysł może być zły, albo dobry, Tatko a śniegu się nie nasypie jak się dach zepsuje? Czego Ramsztajna nie poprosimy aby to na poligonie wysadzić? (Rammstein to ksywa Majora) Ten pan chce zaryzykować synku, jest ryzyko jest zabawa, tato a ty powiedziałeś że nie będziesz ryzykował i wymieniłeś mamie klocki, tak wiem synku, a dlaczego każe ci zapinać pasy? dlaczego krzyczę na mamę jak nie zapina tobie pasów? bo to jest bezpieczne, a ty jesteś dla mnie najważniejszy prawda? Ja też cie kocham tato, ale powiedz dlaczego ten Zielonka chce coś takiego zrobić? A bo ten pan ma mało miejsca na strychu i ta rura mu się nie mieści..tato ale to głupie jest to nie zadziała, dlaczego syneczku? Bo tu się wszędzie grzeje, wiesz, jak rozpalasz w piecu w kuchni to u mnie w pokoiku jest cieplutko bo to idzie do góry, A pan Zielonka to ma specjalną pompę aby to wchodziło do dołu i do góry? Bo my mamy pompę tak? Nie kochany nie ma tam pompy, to projekt tylko, taki pomysł, aaa czy się da wysadzić dach. Lekcje odrobione? Taaato posiedźmy w piwnicy jeszcze, taaaaaato a wiesz...że ta sowa co cie wkurza ma u nas gniazdo? naprawdę widziałem, dwa sowy siedzą, ............synku dwie, no mowie, dwa sowy, i dwie nasze wiewiórki, idziemy je nakarmić?

Brzdąc zrobi wszystko aby tylko nie odrabiać lekcji, ale chłonie wiedzę jak gąbka, jest logiczny, dociekliwy i spostrzegawczy.

A pierwsze słowa to .............Tato jakie to śmieszne.........................
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

Autor tematu
zielonka
900
Posty: 921
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 241 razy
Katiusza opis i wnioski końcowe

Post autor: zielonka »

Cóż, miałem nie pisać już ani słowa więcej ale to w końcu mój temat i nie mogę zostawić go bez podsumowania.
Po raz pierwszy zgadzam się w pełni , kolego Rozrywek to jest śmieszne ,
Śmieszne i na dodatek żałosne.
Jeśli dziecko musi Ci tłumaczyc co widzisz na prostym szkicu projektu aparatu o którym prosiłem wszyskich żeby się wypowiedzieli i porozważali szanse powodzenia tego POMYSŁU. Nie komentuję pytania 7latka o to co widzi na szkicu bo jest to poza moim porządkiem rzeczy.
Po przemyśleniu i ponownym przeczytaniu tematu postaram się odpowiedzieć wszystkim po kolei :
Pierwszy post który miał coś do przekazania mówił o możliwym syfonie i faktycznie na rysunku łatwo było to zauważyć. Łatwo to usunąłem i następnie wpisał się
kolega Kamal , 3 Lut 2016, 22:08.
Ten post zignorowali wszyscy a ja jakos się nie zastanowiłem nad ostatnim jego zdaniem bo wczesniej był link do Vsop o ciągłej destylacji i to nie było tym o co mi chodzi .Ale już poniżej pada zdanie

„Czy nie podobne rozwiązanie jest w destylarnii Bacardii? Bo tam destylat idzie do chłodnicy i następnie do kolumny z płytkami grzewczymi (nie pamiętam dokładnej nazwy) i tak jest 5 kolumn z chłodnicami pod rząd bodajże.
K.


Jakbym to uważnie przeczytał i przemyślał nie byłoby co najmniej kilku następnych nic nie wnoszących do tematu.
Nastepnie mamy bardzo krzepiący ale nie poddany analizie tekst W-TG
Czasami jest ich cała bateria od najwyższej do coraz niższej
Ale każda z nich działa jako niezależna.
Ale próbuj do odważnych świat należy.

No to próbuję, a powinienem był zapytać dlaczego do coraz niższej ?
Skoro wysokość ma znaczenie. Może destylat spływa kolejno na wypełnienie poniżej ?
To byłby już duży postęp. Przypomnę że celem rozważań jest uruchomienie kilku połączonych szeregowo kolumn.
I dwa głosy z alternatywą od kolegi Andrea i W-TG
Jak się bawić, to się bawić.... mnie po głowie chodzi taki pomysł żeby zastosować spiralę ślimakową w środku rury o większej średnicy, w środku której byłaby zamontowanarura o małej średnicy.
przez W_TG » Czwartek, 4 Lut 2016, 13:06
VOSP cos podobnego stosuje. Nie pełen ślimak ale ułożony z blaszek.

Kolego Andrea przemyślałem sprawę i ta spirala całkiem nieźle mogłaby działać.
Własnie dzięki ułożeniu slimaka z blaszek połozonych przeciw prądowi spływającego destylatu, destylat spływa wpadajac pod najbliższą blaszkę na wypełnienie ułozone pod i nad blaszkami. Tworzy się półka prawie co blaszkę.Rurę środkową grzałyby opary i całość mogłaby osiągnąć niezły wynik.
Dalej mamy że nie zadziała bo nie zadziała bo ruski uczony zabrania i pytanie o kierunki par. I moja odpowiedź

Kolego Roger skoro znasz te zasady termodynamiki to pomyśl jak możnaby jednak upuścić ten spirytus do małego zbiornika.Wiem że na pewno zadziała ale pod pewnymi warunkami i dlatego już nie pytam CZY ZADZIAŁA a szukam JAK do tego doprowadzić.
No i tu mamy clou programu – tu własnie było miejsce na wpisy – daj chłodnicę , chłodnicę daj , my chemicy tak robimy od wieków to proste.
Ha, a ja nie chemik więc Zielonka brnie dalej
Naprawdę to proszę o odpowiedź na pytanie czy przy pewnych warunkach (np. mały przekrój) ciężar właściwy spirytusu pokona siłę wyporu spirytusu wrzącego. Przy małej średnicy pomiędzy miejscem spadania a zbiornikiem 2 grawitacja powinna dać radę. Tego nie wiem. Jak chciałem dolać spirytusu w czasie procesu to stał w lejku i nie bardzo chciał wejść do kega.
No tom dolał , teraz się zaczęło
Lesgo58
Od razu zaznaczam, że Ci w sprawie Twojego pomysłu nie pomogę.
Widząc, że nie możesz uzyskać odpowiedzi na nurtujące Ciebie pytania (z różnych powodów)- to dlaczego nie będziesz tym pierwszym, który przyszedł i zrobił coś co wszyscy mówią, że się nie uda, a Ty o tym nie wiedząc jednak to zrobiłeś. Po prostu zrób taki sprzęt i popracuj.

No miała być rozmowa co zrobic żeby się udało, po to założyłem temat i chciałem rozpisac taki proces na czynniki. Zrób sobie dobrze sam. Dziękuję w tym momencie byłem za cienki bolek żeby to wyzwanie podjąć.
Ale pojawia się chemik
Chłopie, kiedyś wlałem do kolby 10l, gdzie w środku było 5 litrów wina o temp. Bliskiej wrzenia litr wódki. Nastąpiła EKSPLOZJA!!! Żebym nie był przygotowany - maska, rękawice, fartuch pewnie bym nie pisał tego postu. Jest to silna reakcja fizyczna !! Więc jeśli jesteś idiota i chcesz mieć pożar rób tak. Ja robiąc to pod wyciągiem plus mając zaplecze chemiczne nigdy tego nie powtórzę. POZDRAWIAM WSZELKICH IDIOTÓW. Niech poczytają wpierw podstawy reakcji chemicznych i fizycznych. Brak podstaw chemii i fizyki się mści.

A on sie uczył i nie dogadał, nie wspomnę że nikt nadal nie proponuje tego tak oczywistego rozwiazania jakim jest użycie chłodnicy. Do tej pory czułem się cienkim bolkiem teraz dowiedziałem się jeszcze o niewydarzonym bimbrowniku i idiocie. Wykształcony chemik wdupia litr zimnego do 5 litrów wrzątku a kolesia co próbował wlac (ostrożnie ) 100ml do 30 litrów w 50tce nazywa idiotą.
A chłodnica gdzie ? pytam.
No to jadziem panie, Zielonka.
Jest sensowny kolega HomoChemikus i proponuje spust z małego zbiornika, widac już wierzy(pewnie wie jak ale nie powiedział) że spirytus jednak się w nim pojawi.
Ja wyjaśniam jak możnaby to zrealizować
może przy pomocy jakiejś rurki ze zwężką zakończonej np igłą od strzykawki ?
Potrzebujemy przecież nie dolać litr na raz a zaledwie tyle ile maksymalnie poda głowica z pierwszej rury. To zapewne nawet nie doleci do płynu a raczej odparuje- tu zapewne czai się ta siła która ma mnie rozerwać na strzępy razem z sąsiadami i zapewne mogłoby tak się stać gdybyśmy użyli sporej ilości spirytusu w jednym momencie, jeżeli jednak ta ilość nie będzie zbyt duża to sie po prostu rozpręży i pomknie do drugiej rury.Pamiętajmy że jest to proces. I na dokładkę startujemy z dowolną dawką regulowaną przez operatora. To co się skropli nie powinno nikogo zabić.

Dorabiamy więc spust i obliczamy wielkość mniejszego zbiornika tak żeby zmieścić skropliny z refluksu i parę.

Tu dowiaduję się rzeczy nowej , kolega Radius
@zielonka, zaczynasz już się motać i bełkotać bez sensu
Tyle w temacie

Pisał zielony do Zielonki.
Ale na szczęście nie wszyscy. Kolega Roger napisał
zbiorniczek i druga rura muszą być odseparowane od zbiornika i z tego układu należałoby odbierać wszystko jak leci, bo inaczej robi się niebezpiecznie.
Miałem pytać dlaczego niebezpiecznie ? wszak u góry działa normalny skraplacz i głowica ,
Więc skąd niebezpieczeństwo ? Zaczynam rozkminiać sam. Na dzień dobry mam pusty zbiornik, wpływa tam powoli spirytus i się rozpręża, jest go coraz więcej więc opary docierają do głowicy , ta je skrapla i zawraca na wypełnienie , odbieram przez drugi OLM czyściutki spiryt a 4 części jak przykazanie zawracam na wypełnienie, te zapewne się zagotują na dole i wrócą a w międzyczasie dopływa z góry więc mamy w małym zbiorniku całkiem sporo oparów.Chwilowo wydaje się że jest ich nawet bardzo dużo.
Coś by trzeba z tym zrobić, albo zwiększyć odbiór albo zmniejszyc podawanie.
No to pojawia kawaleria
Rozrywek
Zbuduj ten aparat, wysadź w powietrze pół strychu
nie jesteś jedyny z poronionymi pomysłami, ja mam takich wiele, niestety chwilowo nie mogę ich zrealizować. ----Ale ty jako szalony budowniczy może podejmiesz wyzwanie, podniesiesz rękawicę i staniesz w szranki z fizyką.

Dobrze myśl tam sobie ze uczestniczysz w ratowaniu idioty.
Ja włączam swój własny tryb i rozkminiam dalej
Im dalej tym trudniej, alkohol odparowuje z głównego zbiornika i rośnie temperatura -również w małym więc szybciej paruje i..........no właśnie co dalej?
Załózmy że będzie tej pary dużo to przecież ma ujście do rury( zgłowicą) i tam ją skroplimy i zawrócimy.
Tam będzie mocno gorąco więc tej pary dużo no to w górę i...... skroplimy , część odbierzemy i z powrotem. Roger gdyby tak było to powinien refluks jednak działać.
Mając wgląd w poziom spirytusu w drugiej rurze i w małym zbiorniku powinno się dać pracować .
Słup spirytusu w drugiej rurze i kranik precyzyjny na końcu powinny pozwolić regulować proces dostarczania alkoholu do małego zbiornika.
(i odbioru spirytusu z drugiej kolumny)

Jest znowu jak zwykle pomocny i pozbawiony spamu kolega HomoChemikus
Musiałbyś wstawić jeszcze jeden zaworek precyzyjny w pierwszej kolumnie, aby kontrolować refluks w niej i zrobić odpowietrzenie w obu głowicach.
Nadal podtrzymuję swoje stanowisko, że mniej problematyczne byłoby rozdzielenie kolumn.

Tu powinienem był zastanowić się czy rysunek nie jest zbyt schematyczny że on nie wie że ja od poczatku rozważam obecność dwóch głowic i oczywiście dwóch odbiorów, najlepiej OLM
Ale rysunek miał zapoczatkować tylko temat a konieczność dwóch głowic była oczywista .
To rozdzielenie kolumn, hmm w zasadzie sporo ułatwia ale ciekawi mnie moja wersja .
Pojawia się facet od wkładania kija w mrowisko

bohema.zaba »
Kolego zielonka, bardzo proszę, narysuj taką kolumnę z pięcioma rurami (lub więcej), tak jak to ma być w założeniu Twojego projektu....
Był tekst od początku że mowa o baterii rur, nazwa Katiusza nie wzięła się z sufitu.
Sądzę że wystarczy że zadziała drugi człon to zadziałaja również kolejne choc powyżej 3ch wydaje mi się nie ma sensu. No to photoshopem go i mamy 5 rur . Wg mnie niczego to nie zmienia dla problemu ale jestem w błędzie.
Roger pisze nagle
Ja się poddaję w zbiorniku jest stała temperatura zatem o kant .... d... ten schemat
Gdybyś oddzielnie je grzał i kontrolował temperaturę to ma to sens ... inaczej pssssyt .... i poszlo ...
Roger

Któryś raz schemat okazuje sie do dupy, ciagle nie pytam dlaczego , widzę przecież jasno ten cały wynalazek.
Czemu stała temperatura w zbiorniku ? Dlaczego psyyt i poszło ? a głowica na szczycie co robi ? opierdala sie ? Temperatura rośnie. I nie wiadomo czy to się przydaje czy szkodzi.
HomoChemikus już by miał włączony sprzęt bo rozdzieliłby kolumny a ja nie chcę bo mi żal gorąca ze zbiornika. I fajnie wygląda taki samogrzajec.
No to jadziem panie, Zielonka .
Jest wsparcie
Ramzol
:klaszcze: za determinacje
Jak zacznie boleć cię bark od pizgania w betonowe drzwi to broń Boże nie zamieniaj na głowę

No nie całkiem o to chodziło ale dzieki i za to.
Trudno coś trza samemu posunąć do przodu. Ogłaszam więc
przez zielonka » Środa, 10 Lut 2016, 20:38
No to nadchodzi dzień testu.
Plan jest następujący - na wlewie 3/4 cala zakręcam zawór kulowy i na nim montuję szklaną chłodnicę 70 cm po dziadku. Podłączam wodę i w czasie pracy zbiornika otwieram delikatnie zawór.Do zbiornika 50 załaduję 25l wsadu aby uzyskać przestrzeń na rozprężanie się gwałtowne spirytu. Jak pary zaczną się skraplać i wracać do zbiornika zacznę POWOLI dolewać spirytus.Jeśli utworzy się poducha będę dolewał POWOLI nadal -tylko ile ? tzn kiedy zrobi się niebezpiecznie? jak będzie tam 100, 200 czy 300 ml ? Bo jak poducha się podda to cały ten spiryt tam wpadnie .
Czy ktoś wie jaka ilość spirytusu który gwałtownie wpadłby do 25 litrowego bufora nie wysadzi domu ? Pewnie da się obliczyć ale nie wiem jak się dowiedzieć.
I to jest poważne pytanie w tej sprawie
P. S. Mam dziwną pewność że zadziała

Pojawia się zielony
Mógłby jako wszechwiedzący napisać że chłodnica to standart i spoko mozna wlewać jak to za kilka dni napisze co najmniej kilku znafcóf.
Ale nie, wali w pysk
przez radius » Środa, 10 Lut 2016, 21:30
zielonka napisał(a):Mam dziwną pewność że zadziała
głupiec.jpg
Bez obrazy

Nie no jasne, co mi tam tam i tak lekko poszło mógł byc głupi idiota np.
Ale są i Ci co chca cos wnieść do tematu
Szlumf
O ile dobrze zrozumiałem opis to na kotle montujesz pionowo za pośrednictwem zaworka szklaną chłodnicę. Dopiero gdy wsad Ci się zagotuje (skąd to będziesz wiedział? BUUUM) uchylasz zaworek. W zależności od mocy grzania, średnicy wlotu chłodnicy, stopnia otwarcia zaworka i paru innych rzeczy będzie albo opóźniony BUUUM, albo plujka z poduchą skroplin, albo może się uda przy małej mocy. Jak się uda to na szczęście "powoli" zaczynasz wlewać spiryt. Domyślam się, że przez wylot chłodnicy bo wyraźnie nie napisałeś.
I ponawiam pytanie po co Ci to?

No własnie po co?, wszak ciagle nie wiem czy da się dolać do rozbuchanego zbiornika spiryt czy nie. Piszę o tej chłodnicy ja, pisze Szlumf i nadal spece od chemii straszą apokalipsą .
Rozrywek
opary grzane jednocześnie tym samym kotłem będą się nawzajem blokować, pierwsza rura będzie wypychać opary do drugiej, bo kurna nie ma gdzie...
|druga rura będzie wypychać opary do odbioru, bo ma gdzie, ale jednocześnie będzie wypychać opary do rury pierwszej.
A dalej A już dolewając spirytusu, masz pewność że wszystko pizdnie.

Jakim sposobem do pierwszej ? nie wiem ale aż strach zapytać bo zna murzynów co gwałcą wiewiórki. I skąd ta pewność ? Pokazałbys jak koniowi na rysunku gdzie to pizgnie , bo szukam i nie widzę .
Trudno po raz kolejny rozkminiam sam. Jak zrobic test wlewu ? Szlumf mądrze pisze że jak wpuszczę gorace opary na zimną chłodnicę to może peknąć- no to trzeba wystartować z otwartym od poczatku zaworkiem.
Żarty żartami a tu zamiast propozycji otwarcia zaworu pojawia się memento .
przez Roger » Czwartek, 11 Lut 2016, 09:47
zielonka napisał(a):Dawać mi tu te horrory bo sobota blisko a testament nie zrobiony.
Wiesz co ... może w sobotę ubierz garnitur ... sprawniej pójdzie
PS
Przemyśl to raz jeszcze na spokojnie

Pieknie, myslałem że mnie będzie wspierał bo wczesniej podpowiadał, a tu zonk.
Dobra uruchamiam troche już przestraszone szare.
Podepne chłodnice na wlewie, załączę wodę, uruchomie grzałki i co?
Jak wzrośnie ciśnienie to opary pojawią się w spirali , i co ? nic , skroplą się i wrócą do zbiornika tak samo jak te co skraplają się gdy polać zbiornik pracujacy zimna wodą a to się już zdarzało i nie wybuchał. Jak będą się skraplac i wracać to kto je tam policzy czy nie wróciło troche więcej ? . Dobra MÓJ WŁASNY NIEPODLEGŁY ROZUM mówi że nie ma strachu . Jak przedawkuję trochę to wzrośnie ilość par i co ? No wywali spiryt na sufit tak samo jak przy zalewaniu bez chłodzenia.
To już mam przerobione, żarówka Led , zero ognia w pomieszczeniu. Dobra spokojnie i powoli ale zrobię to bo inaczej nie posune się do przodu.
Decyzja podjeta
Pojawia się przyjaciel
cviat » Czwartek, 11 Lut 2016, 10:38
Zielonka, ja Cię szanuję - wiesz to. Po jaką cholerę ta kombinacja jest? Co chcesz uzyskać? SpiralStil załatwi w niskim pomieszczeniu sprawę - jak chcesz bardzo dobre będzie bardzo wolno, ale będzie. Proszę Cię nie montuj nigdzie zawora kulowego "dla testu" lubię Cię czytać.

Miło że się martwi ale najwyraźniej nie widzi ustrojstwa i też pyta poco mi to .
To objasniam dokładnie

-chcę sprawdzić czy możliwe jest dolanie spirytusu do gorącego zbiornika.
I dalej
Nie mam póki co zbiornika w zbiorniku jak w moim projekcie więc postanowiłem na próbę zrobić to przez wlew do kega w czasie jego pracy.
Żeby zobaczyć co się dzieje w tej sytuacji chcę użyć szklanej chłodnicy zamontowanej na wlewie, ma ona udawać rurę spustową spirytusu z mojego projektu.
Chłodnica będzie podłączona do obiegu wody a opary ze zbiornika mają wejść do spirali , będę je widział

Wszystko dopowiedziane i zapowiedziane, tylko czekać.
Jest odzew
Rozrywek (spam pominąłem)
przez rurę o średnicy 10cm pompujesz coś dając ujście 1cm, oczywiście wzrasta ciśnienie i to coś tryska jak fontanna, ale nie można w nieskończoność naciskać tłoka wierząc że PRZECIEŻ MA UJŚCIE.
CYLINDER PIERDYKNIE AZ MIŁO.

Ciągle nie wiem dlaczego on uważa że nie ma ujścia , ja mam aabratka i wiem że nad skraplaczem jest dupna dziura którą w razie czego wywalą te opary na sufit i pozamiatane.
Jak widzisz korek to pisz gdzie .
Tam wcześniej ktos pisał o odpowietrzaniu ale też nie wiem po co.Ten szkic to mocno schematyczny jednak.
Sobota , nie bez problemów szykuję maszynę i podłączam .
Znalazłem jakieś syfiaste wino i pozlewany przedgon uzupełniłem niedojechanym wujkiem i odpalam. Nie zalezy mi na produkcie nie przeszkadza mi woda kapiaca z prowizorycznie stworzonego drugiego obiegu chłodzenia.W chłodnicy upieprzyły się końcówki . Taśma tasma i jeszcze raz taśma. Działa.
Wszystko idzie zgodnie z planem bez najmniejszego problemu , zagotowałem wsad na maxa na otwartym OLM i leci wprost do lejka chłodnicy i wraca przez zbiornik rurą , LM , OLM otwarte na max , chłodnica łyka z OLM spoko . Zamykam powoli LM i OLM, przechodzę w tryb zwykłej pracy z tą różnica ze zamiast do srebrnego wiaderka destylat wraca do kega. Kolumna się stabilizuje i wszystko jasne . To będzie mój sposób na wprowadzenie spirytusu do drugiego zbiornika. Ogłaszam na forum , załączam zdjęcia , no w mordę troche syf w tej norze ale każdy kiedyś zaczynał , zatrzymam się przy tym hobby to zrobie tu porządek, a jak nie to niech se ojciec robi, póki co wazniejsze że jest postęp w mojej sprawie.
Cały happy. Nie za długo. Wpadam z imprezki na chwilę, pijany, poczytać co swiat na to.
Pojawia się zielony opiekun
radius » Sobota, 13 Lut 2016, 19:14
No, jeżeli to co pokazałeś na zdjęciach nazywasz postępem, to ja leżę i kwiczę
Już był taki jeden co to refluks regulował za pomocą dzielenia "ciurkającego" destylatu, nie idź tą drogą
Możesz pochwalić się jakiego użyłeś zbiornika wewnętrznego, jak go umieściłeś w kegu i jaką grzałką go podgrzewasz

Jaki zbiornik? , jaki refluks regulował? , o co do cholery pyta ? Pijany jestem. Wpadne jutro to zrozumiem.
Jest i drugi master of rozum
przez jarob » Sobota, 13 Lut 2016, 19:38
człowiek na siłę chcący coś wynaleźć by o nim było głośno napisał(a):niech mi ktos powie że to nie jest postęp.
Ja Ci mówie, że to nie jest postęp - to jest PATOLOGIA - rób tak dalej, to tym swoim postępem wrócisz do zardzewiałej kany na mleko i zasyfiałej chłodnicy z gumowego węża, i szczerze mówiąc na takie właśnie "twórcze" zdjęcia czekałem

I na trupy zapewne. Podobno nic tak nie ożywia tematu.
No tak nie wiedzą o czym była mowa kilka postów wcześniej i nie odrózniaja eksperymentu od realizacji, a na dokładkę te moje prowizoryczne taśmy, w końcu na próbe nie ma co inwestowac w jakieś cuda.
Zjawił się znowu opiekun
radius » Sobota, 13 Lut 2016, 20:40
@zielonka, nie odpowiedziałeś na moje pytania Może chociaż jakieś zdjęcia Pliiis

Chyba też pijany , no dałem przecież , sobie mam zrobić ? , teraz ma ubaw paru oszołomów bo widzą plastikowe węże i taśmę samoprzylepną. Pewnie używają w obiegu chłodzenia złotych a do łaczenia prowizorki kupy cesarza. A niech tam.
Jeszcze oczywiście musi pojawic się zielony
Radius
@zielonka, rozczarowałeś mnie
Wszystkich, którzy ci tak kibicowali i czekali przed telewizorami w wypiekami na twarzy na wiadomości, zrobiłeś w chu*a Nie zamontowałeś mniejszego zbiornika ani dodatkowej grzałki, nie zbudowałeś tak rozreklamowanego przez siebie rewolucyjnego wynalazku a tylko ledwie szklaną chłodniczkę i do tego wlewasz spirytusik przez nią ręcznie. A miało być tak pięknie
Co, tak się przestraszyłeś, że na stypie nie pomieszczą się wszyscy, którzy czytali o twoich próbach zrewolucjonizowania sprzętu do domowej rektyfikacji
Myślałem, że jako były żołnierz, masz większe jaja

K…wa nie umie czytać czy ciągle nawalony chodzi i resetuje sie co post.
Może ja nie napisałem wczesniej że to próba ? No napisałem .
Jest i nowy obserwator
Zygmunt
Czy chciałeś udowodnić, że da się wlać przez boczną chłodnicę spirytus do zbiornika? Oczywiście, że się da- wszak to po prostu chłodnica zwrotna.
Czy ja nie napisałem że użyję chłodnicy ? Napisałem
Jasne, po prostu chłodnica zwrotna a na moim szkicu to była bezzwrotna i trzeba było mnie straszyć pogrzebem , murzynami i rozdupionym dachem. To ja serdecznie dziękuję. Zmieniam forum.
Tam okazało się że mój pomysł nie jest nowy i są aż 4 tematy , a paru gości mocno już zaawansowało projekt swego czasu. Postanowiłem dotrzećc do nich. Może wznowię nawet ten sam temat choć nie ma pewności co tam się wydarzy w temacie. Będę już zaszczepiony.
Coraz mniej jest wszędzie merytorycznych tematów a coraz wiecej wiewiórek. Owszem lubie się pobawić ale tam gdzie jest miejsce na zabawę . W temacie chciałem po prostu poteoretyzować o takim rozwiązaniu.
Następne moje szaleństwo będzie się nazywało metoda 2,5 na raz. I każdy raczej wie o co chodzi. Zrobię to cofając się o 200 lat(zgodnie z zapowiedzią Jarob) przy pomocy pary. Na tym forum to chyba ostatni mój post, choć będę zaglądał. Mam nadzieję że nie pojawi się pod moim wpisem kolejny spam.
Chciałbym w swoim temacie mieć ostatnie słowo. Dziękuję wszystkim którzy podpowiadali.

Pozdrawiam
Zielonka
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4904
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 844 razy
Re: Katiusza czyli sposób na niskie pomieszczenia

Post autor: rozrywek »

Wkurwiłeś mnie. Nie tylko mnie, wkurwiłeś całe forum. Modów przepraszam za treść i słownictwo, jeśli dostanę bana, zrozumiem.

PODSZEREGOWY Zielonka, walcz z całym światem, walcz z fachowcami z forum, walcz naprawdę z psotnikami zaprawionymi w boju od lat, prawdziwymi weteranami, nie pasz pojęcia o podstawach fizyki, nie masz pojęcia jak naprawdę działa kolumna rektyfikacyjna, nie wiesz nawet najprostszych zachowań, typu wymiana para-ciecz są na tyle ogólnikowe, jak już dawno się zorientowałem, że iz aź, och i ech, każdy uważny czytelnik się zdążył zorientować że używasz określeń które są zwyczajnie wygooglowane, a których znaczenie nie za bardzo rozumiesz.
Zamiast mając ciekawy innowacyjny pomysł, merytorycznie to przedyskutować, to stanąłeś okoniem, Zielonka i katiusza kontra reszta świata.

A można było...na spokojnie rozważyć, przedyskutować, przemyśleć, po to tu jesteśmy, a nie .. nie bo nie, bez zastanowienia kontra. Jak moja pierwsza żona, kompletnie bez sensu.

Napracowałeś się pisząc post, przypuszczam że cały dzień ci zeszło, na to aby wyjść na jeszcze większego....dopowiedz sobie.

Miej pomysł, podziel się nim, pomyśl rozważ, przemyśl, posłuchaj mądrzejszych, wyciągnij wnioski, bo ja tobie jak i większość przypuszczam ostatni raz da jakąkolwiek szansę, Rękę ci podaję po raz ostatni, nie ugryź, proszę.
Na zachętę link, treść dosyć sucha, ale przyswajalna, na spokojnie ze zrozumieniem przeczytaj.
I na krwa przyszłość zapamiętaj, my tu w braćmi staramy się być, a nie wrogami , co do siebie strzelają, Ze ślepaków zresztą.
Pozdrowienia serdeczne bracie psotniku Zielonka.


Tu drobne podstawy, na zachętę:
http://www.chem.uw.edu.pl/people/AChajewski/sdest.htm
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

Roger
250
Posty: 253
Rejestracja: środa, 14 wrz 2011, 12:14
Krótko o sobie: ... to co mnie interesuje to ŻYCIE... i wszystko co z nim związane aby było lepsze i przyjemniejsze ;)
Ulubiony Alkohol: no troszkę ich jest ... :> ;)
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: W-wa & Lubuskie
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 42 razy
Re: Katiusza czyli sposób na niskie pomieszczenia

Post autor: Roger »

Aż mnie kusi żeby tu @PW wkleić ale to wbrew regulaminowi więc się powstrzymam ...
Sam nie wiem @zielonka jak ten Twój post "czytać" i co o Tobie myśleć ... :odlot: :bezradny:
U mnie ten temat ląduje w "ignorowanych"
Pozdrawiam

Robert ;)
-----------------------------------
˙˙˙˙˙˙ ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ ǝz ɐpoʞzs ˙˙˙˙˙˙˙ ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ
oj ciężko jest lekko żyć :(
Awatar użytkownika

Autor tematu
zielonka
900
Posty: 921
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 241 razy
Re: Katiusza czyli sposób na niskie pomieszczenia

Post autor: zielonka »

Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię
Awatar użytkownika

gary1966
450
Posty: 485
Rejestracja: czwartek, 20 sie 2009, 21:18
Podziękował: 137 razy
Otrzymał podziękowanie: 77 razy
Re: Katiusza czyli sposób na niskie pomieszczenia

Post autor: gary1966 »

Pamiętam, że antycypowałeś.
Ciekawe jakiej jakości jest urobek?
https://www.youtube.com/watch?v=Kuv7n0x3hko
https://www.youtube.com/watch?v=AHbHSXajgZA

redhot
200
Posty: 212
Rejestracja: piątek, 27 sty 2017, 15:54
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 35 razy
Re: Katiusza czyli sposób na niskie pomieszczenia

Post autor: redhot »

Mi to wygląda na aparat pistoriusa. Ruscy to na aliexpresie wystawiają masowo. Jakość pewnie marna, bo i sprzęcik malutki.
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Katiusza czyli sposób na niskie pomieszczenia

Post autor: radius »

Kol. zielonka, jeśli mnie pamięć nie myli, to ty chciałeś zbudować aparat do podwójnej rektyfikacji. Takie "dwa w jednym" ;)
Sprzęt z linku to jednak tylko aparat do produkcji "zwykłego" bimbru z tym, że po podwójnej destylacji. Porównaj swój projekt z tym z linku i, jak w dziecięcej zgadywance, znajdź szczegóły, którymi różnią się te dwa rysunki :?
Pozdrawiam syna marnotrawnego :D
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

Juliusz
1050
Posty: 1066
Rejestracja: środa, 10 wrz 2008, 16:28
Krótko o sobie: Amator alkoholniarz, ciekawy.
Ulubiony Alkohol: Whiskey.
Status Alkoholowy: Drinker
Lokalizacja: Australia
Podziękował: 82 razy
Otrzymał podziękowanie: 128 razy
Re: Katiusza czyli sposób na niskie pomieszczenia

Post autor: Juliusz »

rozrywek pisze: "mima przestał mnie już bawić".
Rozrywku :klaszcze: pamiętam 'Mimę' też wszystkich wkurzał jak zmartwionego fallusa brat. Tacy bywają i trzeba im czasem pobłażać bo to zazwyczaj samotni megalomani w sieci... Ściskam tylko panów grzecznych.

J
Moją pasją są suwaki logarytmiczne jednostronne
Awatar użytkownika

Juliusz
1050
Posty: 1066
Rejestracja: środa, 10 wrz 2008, 16:28
Krótko o sobie: Amator alkoholniarz, ciekawy.
Ulubiony Alkohol: Whiskey.
Status Alkoholowy: Drinker
Lokalizacja: Australia
Podziękował: 82 razy
Otrzymał podziękowanie: 128 razy
Re: Katiusza czyli sposób na niskie pomieszczenia

Post autor: Juliusz »

Hm... Nie. Nie ciekawe. :-(
Moją pasją są suwaki logarytmiczne jednostronne
Awatar użytkownika

Autor tematu
zielonka
900
Posty: 921
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 241 razy
Re: Katiusza czyli sposób na niskie pomieszczenia

Post autor: zielonka »

Ciekawe ze względu na liczne podobieństwa do omawianej powyżej katiuszy tyle że ona zakładała rektyfikację w kolumnach a nie zwykłe dwie destylacje. Zamieściłem ten link po to żeby unaocznić że to o czym myślałem dwa lata temu a przede mną jeszcze inni, jest realizowane - to tylko kwestia czasu aby ten kto to zrobił zamontował tam dwa aabratki.
Tu już po dacie widać od jakiego czasu ten pomysł nurtował innych kolegów
viewtopic.php?f=11&t=3734&start=45
a poniżej temat o katiuszy omówiony na sąsiednim forum. Polecam komentarz zbyszka 1281 - viewtopic.php?f=11&t=5939
tak że kolego Juliuszu uważam za ciekawe że tak odsądzony od rozumu sponiewierany pomysł jednak ktoś realizuje.
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Katiusza czyli sposób na niskie pomieszczenia

Post autor: radius »

Z powyższego wynika, że w dalszym ciągu nie rozumiesz dlaczego twój pomysł jest bzdurny i nie do zrealizowania :(
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

Juliusz
1050
Posty: 1066
Rejestracja: środa, 10 wrz 2008, 16:28
Krótko o sobie: Amator alkoholniarz, ciekawy.
Ulubiony Alkohol: Whiskey.
Status Alkoholowy: Drinker
Lokalizacja: Australia
Podziękował: 82 razy
Otrzymał podziękowanie: 128 razy
Re: Katiusza czyli sposób na niskie pomieszczenia

Post autor: Juliusz »

zielonka pisze: [...] Tu już po dacie widać od jakiego czasu ten pomysł nurtował innych kolegów
viewtopic.php?f=11&t=3734&start=45 a poniżej temat o katiuszy omówiony na sąsiednim forum. Polecam komentarz zbyszka 1281 - viewtopic.php?f=11&t=5939
Trudno aby jakiegoś 'zbyszka' z sąsiedniego forum traktować tu u nas jako autorytet - argument chłopięcy, śmieszny i lekko obraźliwy dla uczestników naszego forum, sugerujący, że autor ma problemy z netykietą lub/i z dorosłością.
zielonka pisze:...tak że kolego Juliuszu uważam za ciekawe że tak odsądzony od rozumu sponiewierany pomysł jednak ktoś realizuje.
Nie mam wątpliwości, że ktoś może realizować taki czy inny pomysł. A po obejrzeniu takich wywodow jak tu: https://www.youtube.com/watch?v=L_RqJWNIHQ8 ; lub tu: https://www.youtube.com/watch?v=lOnjr8kYIKg jestem wręcz pewny całkowicie, że najdurniejsze pomysły mogą być centrum uwagi osób, które mają albo za dużo czasu albo za mało edukacji albo i jedno i drugie.

NB ja naprawdę wiem co dla mnie jest ciekawe a co zdecydowanie ciekawe nie jest. Dodam też, że nie jestem zaskoczony iż wspominany tu temat fuzji destylacyjnej jest ciekawym dla kolegi Zielonki.
Moją pasją są suwaki logarytmiczne jednostronne
Awatar użytkownika

Autor tematu
zielonka
900
Posty: 921
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 241 razy
Re: Katiusza czyli sposób na niskie pomieszczenia

Post autor: zielonka »

no i jest jasność - w sumie to jestem za bo nie rozumiem ale jednak przeciw bo koledzy mówią że trzeba.
Jest i śmieszno i straszno ale na pewno nie merytorycznie.
I czasu i ochoty brak aby od nowa tłumaczyć. Ale .... za wujka jesse i tak szacun - to jest super .
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię

prolog1975
450
Posty: 472
Rejestracja: środa, 3 sie 2016, 08:38
Podziękował: 57 razy
Otrzymał podziękowanie: 85 razy
Re: Katiusza czyli sposób na niskie pomieszczenia

Post autor: prolog1975 »

Człowieku zrób tą maszynę zgodnie ze swoim projektem odpal i zobacz czy się da. 2 lata to chyba aż nadto czasu by zrobić prototyp a nie tylko tlumaczyć.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Projekty aparatur”