Jakie akcesoria/składniki do psocenia?

Deflegmatory, odstojniki, zawory, filtry...

Autor tematu
DjBimber
30
Posty: 47
Rejestracja: środa, 15 lut 2023, 14:46
Podziękował: 34 razy

Post autor: DjBimber »

Wracam z pierwszymi wieściami z linii frontu. Popełniłem nastaw 200L. Jednak z grubej rury, po przemyśleniach odpuściłem sobie mniejsze pojemniki. Będzie mniej zabawy myślę.

Użyłem 50kg słodkiego i 160l wody, na drugi dzień dolałem jeszcze 10l wody, bo stwierdziłem po dodatkowej lekturze forum, że przesadziłem z blg, które wyniosło 25 wg cukromierza z Gomara. Trochę dygałem czy dolewać tej wody, bo nastaw już chodził, czyli według tego co czytałem nie wskazane jest napowietrzanie go. Ogólnie spodziewałem się więcej piany, mogłem dać więcej wody, spadłoby blg... Następnym razem dam z 180L wody i 50kg słodyczy. Aha, drożdży dałem 500g BL. Temperatura startowa 25 stopni. Dużym mieszadłem po dodaniu drożdży mieszałem non stop równo 3 minuty. W beczce było tornado, po zakończeniu mieszania jeszcze dłuuugo wydostawały się pęcherzyki powietrza. Nastaw zaczął chodzić gdzieś po 12 godzinach. Chodzi chyba ładnie, równo, niezbyt intensywnie, ale i nie jakoś słabo. Jak chciałem powąchać z bliska jak to pachnie, zbliżyłem twarz i wziąłem "bucha" to klękajcie narody. Jakby gaz po wypiciu litra coca coli duszkiem poszedł nosem. ;)

Mam natomiast jedną wątpliwość. W pomieszczeniu jest stabilne 16oC, temperaturę mierzę co godzinę, bo to pierwszy nastaw i się doktoryzuję, chcę mieć wszystko zanotowane na kolejny raz. I tak martwi mnie trochę temperatura nastawu. Ogólnie wiem, że im temperatura fermentacji niższa tym wolniejsza praca drożdży, ale za to podobnież łagodniejszy efekt. No i jak cukier z wodą podczas dodawania drożdży miał 25oC, to po mieszaniu momentalnie spadło do 23,6oC (godzina 13:00 piątek). Pewnie powietrze wpadające wirem przy mieszaniu wychłodziło ten syropik. I później tak, co godzinę od 14:00 w piątek do teraz (bez 5 godzin w nocy kiedy spałem),
temperatury beczki: 22,5|23,5|23,2|23,2|23,1|22,8|22,5|22,3|22,3|22,5|22,2|21,4|21,4|21,4|21,3|21,3|21,2|21,2|21|21|21|20,5|20,8|21|20,7
Przeskok z 22,2 na 21,4 w środku pomiarów to kiedy spałem, od godziny 2:00 do 7:00. Beczka stoi bezpośrednio na zimnej posadzce bez żadnej izolacji ani pod nią, ani wokół beczki. Na golasa. Drożdże pachną ładnie. Powiedziałbym jak ciasto na pizzę.

Widać ewidentnie tendencję spadkową tego nastawu, boję się, żeby mi to nie stanęło. Może to czymś chociaż opatulić?...

użytkownik usunięty
Re: Jakie akcesoria/składniki do psocenia?

Post autor: użytkownik usunięty »

Cześć.
DjBimber pisze: Beczka stoi bezpośrednio na zimnej posadzce bez żadnej izolacji ani pod nią, ani wokół beczki. Na golasa...

Widać ewidentnie tendencję spadkową tego nastawu, boję się, żeby mi to nie stanęło. Może to czymś chociaż opatulić?...
Następnym razem, podłuż pod fermentor, warstwę styropianu lub kilka warstw tektury. Sporo ciepła, betonowa podłoga mu odbiera. Tymczasowe otulenie beczki, choćby zwykłym, starym kocem, będzie dobrym rozwiązaniem. Jak narazie, masz bardzo dobrą temperaturę. Kontroluj ją. Nastaw pochodzi dłużej zapewne ale z korzyścią :ok: Jeśli zauważysz, że nastaw zacznie się mocno zagrzewać - nie sądzę, żeby do tego doszło, ściągnij jej to "ubranko".

Autor tematu
DjBimber
30
Posty: 47
Rejestracja: środa, 15 lut 2023, 14:46
Podziękował: 34 razy
Re: Jakie akcesoria/składniki do psocenia?

Post autor: DjBimber »

Hej

Wczoraj wieczorem dolałem jeszcze 13L wody w temp. około 21oC, aby obniżyć blg. Lepiej późno niż wcale. Trzeba było dać tyle od razu. Na 50kg słodkiego wyszłoby wtedy prawie równe 22blg, na forum często się ta wartość przewija jako górna rozsądną granica. Po dodaniu wody temperatura w beczce spadła po godzinie do 18,5oC. Czyli nastaw chyba wyhamował przez napowietrzenie. Niczym go nie okrywałem, minimalnie zaniepokojony czekałem co godzinę mierząc temperaturę. Nastaw po 3 godzinach był już znowu na poziomie ponad 20oC. Teraz po nocy o 10:00 sprawdziłem i "wybronił się" sam- 21,3oC bez jakiejkolwiek izolacji. Myślę, że będzie trzeba go przykryć pod koniec pracy, przy zbliżaniu się blg do zera. O 10:00 cukromierz pokazywał 20blg, czyli po 48 godzinach z 22blg (po dodaniu 23L wody, aby zrobić z 25blg-22blg). Zastanawiam się, czy bąbelki nie wypychają tego spławika zakłamując wynik? Może powinienem próbkę odlać do cylinderka, odgazować i wtedy mierzyć?

Dodam od siebie wydaje mi się dwa fajne patenty, na forum tutaj się z tym nie spotkałem. Do pomiarów temperatury używam pirometru, gdyż takowy posiadałem już wcześniej. Bardzo wygodne i dokładniejsze niż te ciekłokrystaliczne. Ścianka beczki jest dobrym materiałem do pomiaru dla pirometru, wyniki myślę są całkiem dokładne. Mierzenie wody przed wlaniem też pokazuje dobrze. Woda z wodociągu wg google ma mieć 9oC czy zimą czy latem i tyle mi pokazuje na mojej kranówie.

Druga sprawa to odkażanie. Myciem beczki trochę się wymęczyłem i już miałem odkażać ją kretem w granulkach, NaOH. Ale zmęczony zacząłem myśleć czym by tu ją łatwiej odkazić. No i myślę sobie, że przecież kupowałem na promocji u chińczyka kiedyś ozonator do ozonowania auta. Eureka. Po umyciu i wysuszeniu wstawiłem do beczki na 15 min, co i tak było za dużo, bo przy okazji wyozonowało się całe pomieszczenie razem z beczką. :) Dosyć mocny też ozonator. Myślę, że super patent, mniej lania wody. One u skośnego były swego czasu w fajnych pieniądzach, przynajmniej przed kryzysami... Teraz to nie wiem. Czytałem wcześniej, że odpowiednimi stężeniami odkażają nawet całe ogromne hale masarni itd.

użytkownik usunięty
Re: Jakie akcesoria/składniki do psocenia?

Post autor: użytkownik usunięty »

DjBimber pisze:Zastanawiam się, czy bąbelki nie wypychają tego spławika zakłamując wynik? Może powinienem próbkę odlać do cylinderka, odgazować i wtedy mierzyć?
Dobrze rozumujesz :ok: ale zbyt często tam nie zaglądaj. Bo zamiast 20- kilku litrów koncentratu 96% - 200l octu się doczekasz ;)

Autor tematu
DjBimber
30
Posty: 47
Rejestracja: środa, 15 lut 2023, 14:46
Podziękował: 34 razy
Re: Jakie akcesoria/składniki do psocenia?

Post autor: DjBimber »

defacto pisze:Dobrze rozumujesz :ok: ale zbyt często tam nie zaglądaj. Bo zamiast 20- kilku litrów koncentratu 96% - 200l octu się doczekasz ;)
:o Trochę tam pozaglądałem... Cholerna ciekawość. :problem:
Awatar użytkownika

dziadek999
20
Posty: 27
Rejestracja: sobota, 19 sty 2019, 15:08
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Śląsk
Podziękował: 11 razy
Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: Jakie akcesoria/składniki do psocenia?

Post autor: dziadek999 »

Zaciekawił mnie temat. Jako że pierwszą destylację przeprowadziłem w 1980 r., ale potem miałem dużą przerwę, i powróciłem do tematu dopiero przed około sześciu laty nie mam zamiaru dyskutować ze znawcami tematu na co do sposobu przeprowadzenia procesu, chciałbym jedynie zebrać do kupy te elementy, które wydają mi się niezbędne przy rozpoczęciu „hobby”. Moja aparatura nie działa na automacie, tylko na zwykłym MSRrze Boleckiego z regulatorem mocy grzałek i kilkoma termometrami. Większość rzeczy, o których tutaj chcę napisać, są to rzeczy zdobyte najmniejszym kosztem, ale niektóre wymagały troszeczkę pracy własnej. Większość rzeczy to sprawy oczywiste. Ale chciałem je zebrać tak, by każdy początkujący hobbysta mógł wybrać z całej listy te rzeczy, które są najbardziej potrzebne i tak jak autor tematu stwierdził, by móc zakupić je albo zrobić za jednym zamachem. Akcesoria, o których tutaj wspominam, przydają się MNIE przy rektyfikacji jak i destylacjach prostych (owocówki). Ale do rzeczy:
1. Kegi do nastawiania - ja używam tych 30-litrowych po piwie, które można zdobyć za około 10-15 zł sztuka. Do tego oczywiście korki + rurki fermentacyjne.
2. Strzykawki jednorazowe – dwie sztuki o pojemności 100 ml (jedna do pobierania próbek do bilingomierza, a druga do pomiaru przepływu serca), jedna sztuka o pojemności 20 ml i jedna sztuka o pojemności 10 ml - do dokładniejszych pomiarów.
3. Termometry tablicowe - (ja mam dwa) do pomiaru temperatury podczas zestawiania nastawu.
4. Alkoholomierz (polecam Gomera) oraz bilingomierz.
5. Zaciski do rurek polietylenowych.
6. Klucz do odkręcania SMS – bardzo się przydaje, jeżeli chcesz rozłączyć urządzenie, a jest ono jeszcze gorące. Oczywiście dodatkowo do tego przydają się rękawice.
7. Szczotki - do mycia butelek i długa do mycia kega.
8. Lejki: duży do napełniania kega i mniejsze do napełnienia butelek.
9. Waga do odmierzania różnych substancji (ja mam taką do 5 kg).
10. Damy do przechowywania urobku. Ja do tego celu używam słoików 4,2 l, które można kupić za około 2-2,5 PLN od sztuki (sam mam do oddania za darmo około 10 takich słoików). Słoiki te oczywiście trzeba dobrze umyć, nakrętki kupić nowe.
11. Filtry do kawy. Mnie się przydają do filtrowania nalewek.
12. Pirosiarczyn potasu – do stabilizacji nastawów i ewentualnie stabilizacji wina.
13. Chemipro oxi - Do sterylizacji butelek przed napełnieniem nalewkami.
14. Antypiana - Ja dolewam troszkę do kega przed zagotowaniem nastawu.
15. Rozdrabniacz do owoców – oczywiście można tutaj zastosować mieszadło z zaostrzonymi skrzydełkami, ale zdecydowanie polecam litewską Tarka Vimo. Jest ona przeznaczona do rozdrabniania ziemniaków do placków, ale doskonale radzi sobie również ze śliwkami, jabłkami i innymi owocami niemającymi twardych pestek.
16. Bentonit - rzecz dyskusyjna.
17. Rurka do przelewania nastawu z naczyń, w których fermentujemy do kega. Oczywiście jeżeli masz pompkę to rurka ta jest niepotrzebna.
18. Pompka do wylewania dundru. Oczywiście możemy użyć tej samej pompki, którą zastosowaliśmy przy wlewaniu nastawu do kręga. Bardzo dobrze tutaj się sprawują konstrukcje oparte na pompkach z pralek automatycznych.
19. Do odkażania butelek bardzo przydaje się, przynajmniej mnie, takie urządzenie, które nazywa się Vinator Sulphiter. Jednak zauważyłem, że po odkażaniu butelek tlenem aktywnym, należy je zostawić bez zakrętek, gdyż butelki zakręcone w kilku przypadkach zawierały elementy pleśni (?). 20. Papuga – używam przy odbiorze pogonów.
21. Jeżeli ktoś nie ma fabrycznie zamontowanego wskaźnika poziomu nastawu w kręgu, przydaje się prosty pływak, skonstruowany z korka i patyczka do szaszłyków. Wlewając nastaw do kega możemy kontrolować czy wlaliśmy już wystarczającą ilość nastawu. Jak wiadomo nie należy napełniać kega więcej niż do 3-4 jego nominalnej objętości.
22. Stoper. Ja nastawiam stoper w zależności od potrzeb, żeby nie zapomnieć zajrzeć do urządzenia. Przy odbiorze serca zwykle stoper nastawiam na 15 min. Ale sprawa ta jest oczywiście dyskusyjna.
Może coś jeszcze?
Oczywiście mam kilka „zabawek”, jak np. tablica rozdzielcza z gniazdami na poszczególne fazy, ale to nie jest coś co „ must have”.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2586
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 236 razy
Otrzymał podziękowanie: 453 razy
Re: Jakie akcesoria/składniki do psocenia?

Post autor: jakis1234 »

Balingometr, nie bilingomierz ;)
Ciekawe zestawienie, większość tych elementów również używam.
Pozycja 21 - fajna propozycja wodowskazu
Przydaje się jeszcze prasa do owoców, zwłaszcza jeżeli ktoś nie ma możliwości gotowania gęstych nastawów.
Pozdrawiam z opolskiego.
Awatar użytkownika

zask
200
Posty: 225
Rejestracja: sobota, 23 lut 2013, 17:01
Podziękował: 6 razy
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Jakie akcesoria/składniki do psocenia?

Post autor: zask »

21 to taki spławik na ryby tylko z innym zastosowaniem ;)

Do odkażania spirytus ...

Do owoców rozdrabniacz do gałęzi :odlot:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 17 lip 2023, 17:38 przez zask, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

dziadek999
20
Posty: 27
Rejestracja: sobota, 19 sty 2019, 15:08
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Śląsk
Podziękował: 11 razy
Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: Jakie akcesoria/składniki do psocenia?

Post autor: dziadek999 »

Dzięki @jakis1234 za poprawę. Oczywiście prasa do owoców przydaje się jak najbardziej. Ale to już bajka z drugiej półki.
Starałem się o wyszczególnienie tych rzeczy, które „must have”.
Pozdrawiam
ODPOWIEDZ

Wróć do „Osprzęt”