Jak zrobić spreżynki do wypełnienia kolumny
Sprężynki, choć ładne, nie będą działać prawidłowo. Zasadą ich działania jest wytworzenie napięcia powierzchniowego działającego na spływającą flegmę. To dla tego mają taki dziwny kształt. To skręcenie zwoju nie jest przypadkowe, na wystającym fragmencie drutu ma powstać coś jakby "bańka mydlana". Drut nie ma być rozciągnięty, tylko ściśle do siebie przylegać tworząc zamknięte ramki, na których flegma może się "rozciągnąć". Właśnie takie "rozciągnięcie" cieczy zwiększa jej kontakt z parą. Brak wolnych przestrzeni uniemożliwi powstanie tego efektu, więc taki typ sprężyny będzie niewydolny. Zaznaczony na zdjęciu fragment to po prostu puste miejsce, powstałe w wyniku skrętu i załamania zwojów, na którym ma powstać efekt "bańki mydlanej", czyli "rozciągnięcie" cieczy. Możliwe, że w środku sprężyny zachodzi podobne zjawisko. Tu ważna jest jej średnica. Zbyt duża średnica również wykluczy powstanie "bańki".
-
- Posty: 332
- Rejestracja: czwartek, 4 lis 2010, 19:47
- Krótko o sobie: Jak się bawić, to się bawić na całego.
- Ulubiony Alkohol: Pigwówka, wino z dzikiej róży.
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: UK - DERBY
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Jak zrobić spreżynki do wypełnienia kolumny
Właśnie takie sprężynki ten rusek robił na tej formie:
Wyżej dałem zdjęcie z 4 końcówkami, każde daje inny kształ sprężynek. Jaswoje zrobię w poniedziałek to sprawdzę czy to jest to co nam potrzeba. Narazie robię z tzw torxa, ale to nie pryzmatyczne. Z pryzmatycznymi miałem problem, bo szło za długo.
Mam nadzieję, że z tylu obecnych tu majsterkowiczów ktoś trafi na ten właściwy.
Wyżej dałem zdjęcie z 4 końcówkami, każde daje inny kształ sprężynek. Jaswoje zrobię w poniedziałek to sprawdzę czy to jest to co nam potrzeba. Narazie robię z tzw torxa, ale to nie pryzmatyczne. Z pryzmatycznymi miałem problem, bo szło za długo.
Mam nadzieję, że z tylu obecnych tu majsterkowiczów ktoś trafi na ten właściwy.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 64
- Rejestracja: niedziela, 22 lis 2009, 11:34
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: Unia Europejska
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Jak zrobić spreżynki do wypełnienia kolumny
Teoria opisująca działanie sprężynek pryzmatycznych jak "banka mydlana" jest nie prawidłowa.
Wszystkie wypełnienia działają tak samo (pólka w kolumnie), opisane jet to zjawisko w każdym artykule tłumaczącym destylacje. http://pl.wikipedia.org/wiki/Destylacja_prosta
Sprężynki pryzmatyczne maja taki kształt aby uzyskać jak największą powierzchnie na której zachodzi wymiana frakcji i zapobiec tracenia powierzchni poprzez dotyk jednej sprężynki z druga.
Jeżeli będą się tworzyły "banki mydlane" to flegma za szybko spłynie i nie będzie miała czasu na wymianę frakcji. Ten efekt robi się przy okrągłych sprężynkach, po prostu robią się z nich rurki i i efekt destylacji jest kiepski.
Wszystkie wypełnienia działają tak samo (pólka w kolumnie), opisane jet to zjawisko w każdym artykule tłumaczącym destylacje. http://pl.wikipedia.org/wiki/Destylacja_prosta
Sprężynki pryzmatyczne maja taki kształt aby uzyskać jak największą powierzchnie na której zachodzi wymiana frakcji i zapobiec tracenia powierzchni poprzez dotyk jednej sprężynki z druga.
Jeżeli będą się tworzyły "banki mydlane" to flegma za szybko spłynie i nie będzie miała czasu na wymianę frakcji. Ten efekt robi się przy okrągłych sprężynkach, po prostu robią się z nich rurki i i efekt destylacji jest kiepski.
Re: Jak zrobić spreżynki do wypełnienia kolumny
Brawo kol. @Jacekpolak.
Świetnie zrobione. Jasno, wyraźnie i wręcz łopatologicznie.
Teraz może nareszcie będzie jasne, że tu
nie chodzi o sprężynki w czystej formie sprężyny,
czy też innych wymyślnych skręconych lub zwijanych form,
jak wielu kolegów to sobie wyobraża.
Zasada działania spiralki pryzmatycznej jest dokładnie taka
jak w opisie kol. Jacka.
Starałem się to już wcześniej wytłumaczyć, odpowiadając na post
kol.@Pokręć. ale nie bardzo było to jasne, bez pomocy rysunku
pomocniczego.
Pozdrawiam Jarosław
Świetnie zrobione. Jasno, wyraźnie i wręcz łopatologicznie.
Teraz może nareszcie będzie jasne, że tu
nie chodzi o sprężynki w czystej formie sprężyny,
czy też innych wymyślnych skręconych lub zwijanych form,
jak wielu kolegów to sobie wyobraża.
Zasada działania spiralki pryzmatycznej jest dokładnie taka
jak w opisie kol. Jacka.
Starałem się to już wcześniej wytłumaczyć, odpowiadając na post
kol.@Pokręć. ale nie bardzo było to jasne, bez pomocy rysunku
pomocniczego.
Pozdrawiam Jarosław
Re: Jak zrobić spreżynki do wypełnienia kolumny
Piszesz: "Jeżeli będą się tworzyły "banki mydlane" to flegma za szybko spłynie i nie będzie miała czasu na wymianę frakcji."
Flegma spływa pod wpływem grawitacji, wiec w kolumnie grawitacja jest większa niż poza? To już prawie maszyna maszyna czasu, perpetum mobile.
Kolego, są inne fora zajmujące się zjawiskami paranormalnymi, astrologią i wróżbiarstwem...Nie wypisuj bzdur, zastanów się następnym razem, lub zasięgnij rady kogoś bardziej doświadczonego, np Pana Isaaka Newtona, lub Galileusza.
Jeszcze jedno: Nie wszystkie wypełnienia działają tak samo, a kształt sprężynek nie sprawia, że ich powierzchnia styku jest mała. Tak byłoby z kolumną zasypaną kulkami. Ja jednak takiego wypełnienia nie znam...
Flegma spływa pod wpływem grawitacji, wiec w kolumnie grawitacja jest większa niż poza? To już prawie maszyna maszyna czasu, perpetum mobile.
Kolego, są inne fora zajmujące się zjawiskami paranormalnymi, astrologią i wróżbiarstwem...Nie wypisuj bzdur, zastanów się następnym razem, lub zasięgnij rady kogoś bardziej doświadczonego, np Pana Isaaka Newtona, lub Galileusza.
Jeszcze jedno: Nie wszystkie wypełnienia działają tak samo, a kształt sprężynek nie sprawia, że ich powierzchnia styku jest mała. Tak byłoby z kolumną zasypaną kulkami. Ja jednak takiego wypełnienia nie znam...
-
- Posty: 64
- Rejestracja: niedziela, 22 lis 2009, 11:34
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: Unia Europejska
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Jak zrobić spreżynki do wypełnienia kolumny
@jacekpolak111
Nic tu paranormalnego po prost nie o to chodzi.
Jak weżniesz dwa druciki jeden poziomo wyciągniesz z cieczy a drugi pionowo, po którym szybciej spłynie ciecz?
Zasada działania wypełnień jest zawsze ta same , chyba ze używasz jakiejś paranormalnej fizyki.
Nic tu paranormalnego po prost nie o to chodzi.
Jak weżniesz dwa druciki jeden poziomo wyciągniesz z cieczy a drugi pionowo, po którym szybciej spłynie ciecz?
Zasada działania wypełnień jest zawsze ta same , chyba ze używasz jakiejś paranormalnej fizyki.
-
- Posty: 1896
- Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
- Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
- Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Jak zrobić spreżynki do wypełnienia kolumny
Właściwie, Koledzy, proponuję trochę temat uspokoić. Bo jak widać, każdy ma swoją teorię. Moja teoria jest taka, że decyduje stosunek P/V. Po prostu jak jest duża powierzchnia, którą flegma może zwilżyć i się na niej zatrzymać na zasadzie przylegania powierzchniowego, to bierze ona udział w rektyfikacji. Wydaje mi się, że efekty powstawania błonek powierzchniowych (owych baniek mydlanych w oczkach) nie jest jakiś specjalnie decydujący a w warunkach pracy kolumny taka błonka bardzo szybko peknie i zostanie zastąpiona przez nową.
Z tego, co wiemy na pewno, to warto walczyć o P/V i o to, żeby elementy wypełnienia miały jak najmniejsza powierzchnię styku wzajemnego.
Można się zastanowić, jaka ilość flegmy może się zmagazynować na wypełnieniu bez spływania z niego, tylko dzięki zwilżaniu tegoż wypełnienia. To daje pogląd na to, ile flegmy na raz bierze udział w rektyfikacji.
Powstawanie kropli flegmy wiszących na drutach (i ich oczkach) wbrew pozorom, nie jest bardzo efektywne, bo kropla ma kształt mocno kulisty, a co za tym idzie, ma kiepski stosunek objętości do swojej powierzchni. Właściwie, to najlepiej by pracowała kolumna, w której krople na wypełnieniu nie powstają, natomiast powstaje jednorodny, cienki film flegmy o odpowiednio rozwinętej powierzchni oddającej powierzchnię wypełnienia. No i walka idzie tez o to, żeby odległość między ściankami wypełnienia była większa od podwójnej grubości filmu flegmy. Wszystkie obszary, gdzie ta odległość jest mniejsza, można zaliczyć do klasy punktów styku - martwych z punktu widzenia procesu rektyfikacji.
Tak naprawdę, to chodzi o P/V, ale powierzchni cieczy wypełniającej kolumne a osadzonej na wypełnieniu do objętości komory. Ciecz w postaci kropli wiszących na wypełnieniu (względnie uwięzionych w przestrzeniach między wypełnieniem) właściwie jest równoważna wypełnieniu kulistemu. Bo rektyfikacja zachodzi na powierzchni osadzonej flegmy, nie w jej objętości.
Tyle wymyśliłem w tym temacie i to są w tej chwili wyłącznie hipotezy, których nie potwierdzam na razie w żaden sposób, bo nie mam na to mozliwości. Ale gdybym miał projektować wypełnienie, to w tej chwili tym rozumowaniem bym się kierował.
A zamiast wkładać emocje w dyskusję, proszę P.T. Dyskutantów o włożenie energii w udowodnienie swoich tez doświadczalne albo rachunkowe.
Z tego, co wiemy na pewno, to warto walczyć o P/V i o to, żeby elementy wypełnienia miały jak najmniejsza powierzchnię styku wzajemnego.
Można się zastanowić, jaka ilość flegmy może się zmagazynować na wypełnieniu bez spływania z niego, tylko dzięki zwilżaniu tegoż wypełnienia. To daje pogląd na to, ile flegmy na raz bierze udział w rektyfikacji.
Powstawanie kropli flegmy wiszących na drutach (i ich oczkach) wbrew pozorom, nie jest bardzo efektywne, bo kropla ma kształt mocno kulisty, a co za tym idzie, ma kiepski stosunek objętości do swojej powierzchni. Właściwie, to najlepiej by pracowała kolumna, w której krople na wypełnieniu nie powstają, natomiast powstaje jednorodny, cienki film flegmy o odpowiednio rozwinętej powierzchni oddającej powierzchnię wypełnienia. No i walka idzie tez o to, żeby odległość między ściankami wypełnienia była większa od podwójnej grubości filmu flegmy. Wszystkie obszary, gdzie ta odległość jest mniejsza, można zaliczyć do klasy punktów styku - martwych z punktu widzenia procesu rektyfikacji.
Tak naprawdę, to chodzi o P/V, ale powierzchni cieczy wypełniającej kolumne a osadzonej na wypełnieniu do objętości komory. Ciecz w postaci kropli wiszących na wypełnieniu (względnie uwięzionych w przestrzeniach między wypełnieniem) właściwie jest równoważna wypełnieniu kulistemu. Bo rektyfikacja zachodzi na powierzchni osadzonej flegmy, nie w jej objętości.
Tyle wymyśliłem w tym temacie i to są w tej chwili wyłącznie hipotezy, których nie potwierdzam na razie w żaden sposób, bo nie mam na to mozliwości. Ale gdybym miał projektować wypełnienie, to w tej chwili tym rozumowaniem bym się kierował.
A zamiast wkładać emocje w dyskusję, proszę P.T. Dyskutantów o włożenie energii w udowodnienie swoich tez doświadczalne albo rachunkowe.
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
Re: Jak zrobić spreżynki do wypełnienia kolumny
Kolego Roberts, chciałbym, żeby wszystko było takie proste jak to przedstawiasz. Siatka byłaby na pewno lepsza i tańsza, gdyby nie jeszcze jeden parametr. Przepustowość. Siatka miałaby taką przepustowość jak wymiar jej oczka, a sprężynki mając przepustowość średnicy wewnętrznej tworzą jednocześnie swoimi zewnętrznymi wypustkami odpowiednie środowisko dla tworzenia "baniek". Można powiedzieć, że są przewiewne dla pary, jednocześnie zmuszając spływającą ciecz do "rozciągania się". To właśnie ten kształt odgrywa tu zasadniczą rolę, wykorzystując zjawisko napięcia powierzchniowego. Dopiero takie połączenie cech tego materiału daje możliwość bezproblemowego wytworzenia dużej ilości pary w kegu (odporność wypełnienia na zalewanie), co za tym idzie i cieczy, w końcu prowadząc do skutecznej wymiany wymienionych mediów. Poprawia to sprawność ilościową (wydajność) kolumny, bez straty jakości.
Całkowicie zgadzam się teorią kolegi Pokrec, co do filmu flegmy, oraz nieskuteczności kropel. Myślę jednak, że samo stykanie pojedynczych elementów wypełnienia sypkiego za bardzo nie przeszkadza, ponieważ przy niewielkich rozmiarach tych elementów pomiędzy nimi również może dochodzić do tworzenia filmu z flegmy. Krótkotrwałe życie takiej błony również nie stanowi moim zdaniem problemu, ponieważ tworzenie błon i ich znikanie jest zapewne procesem ciągłym, więc można uznać istnienie filmu z flegmy jako constans. Przechodząca w górę para musi mieć z tym filmem kontakt, a że go niszczy nie odgrywa tu roli, ponieważ wytrąca z niego alkohol, tym samym wzbogacając się. To chyba na tym polega rektyfikacja...
Całkowicie zgadzam się teorią kolegi Pokrec, co do filmu flegmy, oraz nieskuteczności kropel. Myślę jednak, że samo stykanie pojedynczych elementów wypełnienia sypkiego za bardzo nie przeszkadza, ponieważ przy niewielkich rozmiarach tych elementów pomiędzy nimi również może dochodzić do tworzenia filmu z flegmy. Krótkotrwałe życie takiej błony również nie stanowi moim zdaniem problemu, ponieważ tworzenie błon i ich znikanie jest zapewne procesem ciągłym, więc można uznać istnienie filmu z flegmy jako constans. Przechodząca w górę para musi mieć z tym filmem kontakt, a że go niszczy nie odgrywa tu roli, ponieważ wytrąca z niego alkohol, tym samym wzbogacając się. To chyba na tym polega rektyfikacja...
-
- Posty: 1896
- Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
- Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
- Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Jak zrobić spreżynki do wypełnienia kolumny
Zasadniczo, to jacekpolak ma też rację, bo np. stosunku P/V węgla drzewnego, czy jakiegoś zeolitu cięzko pobić. Muszą być między powierzchniami wypełnienia przerwy na tyle duże, żeby ich flegma nie zalała do końca, inaczej mamy efekt zalania kolumny, bo para nie ma się którędy przeciskać. Natomiast poddawałbym w wątpliwość, czy na wypełnieniu tworzą się błonki, czy po prostu powstają krople. Wydaje mi się, że z mieszaniny alkohol - woda trudno jest zrobić bańkę jak mydlaną, tam raczej będą się tworzyły krople, w tych rogach sprężynek. Czyli to, czego chcemy jednak uniknąć. Można zrobić eksperyment i spróbować zrobić błonkę np, z wódki na oczku drucianym. Wydaje ni się, że skończy się jednak kroplą wiszącą na drucie raczej. Roztwory woda - alkohol mają jednak zbyt duże napięcie powierzchniowe i przez to tendencję do zbierania się w krople.
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
Re: Jak zrobić spreżynki do wypełnienia kolumny
Również wydaje mi się, że tego typu roztwór nie jest zbyt podatny na tworzenie "baniek", stąd też proces wymiany nie odbywa się w sposób prosty. Myślę, że właśnie dlatego wypustki sprężynek są tak małe, bo ma to na celu ułatwienie procesu "rozciągania" cieczy. Na mniejszym oczku łatwiej tworzy się "bańka". Warto też zauważyć, że na jednej sprężynce jest sporo takich wypustków, sprężynek sporo w jednostce objętości wypełnienia, wiec ogólnie w kupie siła...
Ważną sprawę poruszył kolega Pokrec. Wypełnienie ma zapewne współczynnik krytyczny P/V, powyżej którego też źle by działało. Może raczej chodzi o stosunek P/V przy jednoczesnym uwzględnieniu przepustowości. Jak na razie sprężynek nie wyrzucałbym jeszcze na złom.
Ważną sprawę poruszył kolega Pokrec. Wypełnienie ma zapewne współczynnik krytyczny P/V, powyżej którego też źle by działało. Może raczej chodzi o stosunek P/V przy jednoczesnym uwzględnieniu przepustowości. Jak na razie sprężynek nie wyrzucałbym jeszcze na złom.
Re: Jak zrobić spreżynki do wypełnienia kolumny
Na złom to można wyrzucić zmywaki.
Można tez używać je do szorowania garów,
bo do tego zostały stworzone.
Nic lepszego od spiralek pryzmatycznych
na dzień dzisiejszy na świecie nie ma.
Są jeszcze porównywalne pierścionki DICKSONa
ale koszuja12 razy drożej, nie dając wcale lepszego efektu
Oto link do nich http://www.alibaba.com/showroom/dixon-ring.html
Jeszcze jeden link
http://www.filters.co.uk/dixonrings.php
Można tez używać je do szorowania garów,
bo do tego zostały stworzone.
Nic lepszego od spiralek pryzmatycznych
na dzień dzisiejszy na świecie nie ma.
Są jeszcze porównywalne pierścionki DICKSONa
ale koszuja12 razy drożej, nie dając wcale lepszego efektu
Oto link do nich http://www.alibaba.com/showroom/dixon-ring.html
Jeszcze jeden link
http://www.filters.co.uk/dixonrings.php
-
- Posty: 332
- Rejestracja: czwartek, 4 lis 2010, 19:47
- Krótko o sobie: Jak się bawić, to się bawić na całego.
- Ulubiony Alkohol: Pigwówka, wino z dzikiej róży.
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: UK - DERBY
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Jak zrobić spreżynki do wypełnienia kolumny
Może to wam pomoże w waszych dywagacjach? Co prawda heptan to nie etanol, ale
Wy bardziej w temacie jesteście to może wam się przyda. Bez znaczenia jaki będzie wynik, SPP i tak mi się bardziej podobają od zmywaków dlatego szukam odpowiedniej formy
Wy bardziej w temacie jesteście to może wam się przyda. Bez znaczenia jaki będzie wynik, SPP i tak mi się bardziej podobają od zmywaków dlatego szukam odpowiedniej formy
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 130
- Rejestracja: czwartek, 29 lip 2010, 20:47
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Jak zrobić spreżynki do wypełnienia kolumny
@BogdanWM
Jest jedn podstawowy i zasadniczy błąd w twoich sprężynkach.
Tu nie chodzi o rozciągnięcie, bo ono tylko pogorszy Ci
efektywność spiralek pryzmatycznych, gdyż
rozciągnięcia są zdecydowanie za duże i nie będzie tam
możliwości powstawania napięcia powierzchniowego,
które to jest ideą i podstawą funkcjonowania takiego wypełnienia.
Lepszy efekt uzyska się w takim przypadku
na pociętych najzwyklejszych rurkach szklanych, gdyż ich powierzchnia
będzie znacznie większa niż Twoich drucików.
Spiralki powinny być nawinięte ciasno, a przesunięcie takie
jak w spiralkach kol. Plipka, bo to jest właśnie to co tworzy
tak duża powierzchnię, przeczytaj posty kol.@Jackapolaka
Tak jak to jest u kol. Plipka lub kol. Karpia. Obydwaj sprzedają na Allegro.
Odpowiednie przesunięcie spiralki uzyskuje się je za pomocą
regulacji naprężenia drutu,
zanim wejdzie on na trzpień formujący spiralkę.
Pozdrawiam
Jest jedn podstawowy i zasadniczy błąd w twoich sprężynkach.
Tu nie chodzi o rozciągnięcie, bo ono tylko pogorszy Ci
efektywność spiralek pryzmatycznych, gdyż
rozciągnięcia są zdecydowanie za duże i nie będzie tam
możliwości powstawania napięcia powierzchniowego,
które to jest ideą i podstawą funkcjonowania takiego wypełnienia.
Lepszy efekt uzyska się w takim przypadku
na pociętych najzwyklejszych rurkach szklanych, gdyż ich powierzchnia
będzie znacznie większa niż Twoich drucików.
Spiralki powinny być nawinięte ciasno, a przesunięcie takie
jak w spiralkach kol. Plipka, bo to jest właśnie to co tworzy
tak duża powierzchnię, przeczytaj posty kol.@Jackapolaka
Tak jak to jest u kol. Plipka lub kol. Karpia. Obydwaj sprzedają na Allegro.
Odpowiednie przesunięcie spiralki uzyskuje się je za pomocą
regulacji naprężenia drutu,
zanim wejdzie on na trzpień formujący spiralkę.
Pozdrawiam
-
- Posty: 332
- Rejestracja: czwartek, 4 lis 2010, 19:47
- Krótko o sobie: Jak się bawić, to się bawić na całego.
- Ulubiony Alkohol: Pigwówka, wino z dzikiej róży.
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: UK - DERBY
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Jak zrobić spreżynki do wypełnienia kolumny
No to ja dam fotostory z moich sprężynek
Sprężynki razem z formą. Kształt trójkątny. Sprężynki są tu w takim kształcie jak wychodzą z formy. Potem skampnęłem się, że lepiej wyglądają, jak się je stroszku poskręca przed pocięciem. Ważny w formie jest guzik. Musi być koniecznie czarny, z marynarki od przyjęcia, niekoniecznie własnego. Tu widać nawinięty drut o długości 5 metrów. Sama forma skręca sprężynki tak ja ta na górze. Potem ''dokręcam'' w rękach i tnę na takie kawałeczki :
Tak jak kolega wyżej mówił, naprężenie drutu nadaje tzw ''spin'' jednak nie udało mi się uzyskać odpowiedni mechanicznie, wiec nadałem extra spin palcami
Te dwa ostatnie zdjęcia to już produkt finalny. Czy według was są to już pryzmatyczne czy jeszcze nie??
Sprężynki razem z formą. Kształt trójkątny. Sprężynki są tu w takim kształcie jak wychodzą z formy. Potem skampnęłem się, że lepiej wyglądają, jak się je stroszku poskręca przed pocięciem. Ważny w formie jest guzik. Musi być koniecznie czarny, z marynarki od przyjęcia, niekoniecznie własnego. Tu widać nawinięty drut o długości 5 metrów. Sama forma skręca sprężynki tak ja ta na górze. Potem ''dokręcam'' w rękach i tnę na takie kawałeczki :
Tak jak kolega wyżej mówił, naprężenie drutu nadaje tzw ''spin'' jednak nie udało mi się uzyskać odpowiedni mechanicznie, wiec nadałem extra spin palcami
Te dwa ostatnie zdjęcia to już produkt finalny. Czy według was są to już pryzmatyczne czy jeszcze nie??
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 332
- Rejestracja: czwartek, 4 lis 2010, 19:47
- Krótko o sobie: Jak się bawić, to się bawić na całego.
- Ulubiony Alkohol: Pigwówka, wino z dzikiej róży.
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: UK - DERBY
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Jak zrobić spreżynki do wypełnienia kolumny
''Ja też bym kupał'' jak zwykł powiadać mój sąsiad rolnik, ale potrzeba matką wynalazków. Paczki do Anglii drogie, miedź ciężka a kolumna miedziana na zmywakach :/. Więc jak za starych dobrych czasów gdy się jeszcze paliło a papierosy były drogie, trzeba kręcić samemu
Cieszę się, że moje sprężynki mają ''AD aproved''. Myślicie, że te prosto z maszynki są też dobre, czy lepiej je troszkę nakręcić dodatkowo? Nie zajmuje to dużo czasu, ale dziś buduję maszynkę ze starej wiertarki Black&Decker i można by było ciachać od razu
Cieszę się, że moje sprężynki mają ''AD aproved''. Myślicie, że te prosto z maszynki są też dobre, czy lepiej je troszkę nakręcić dodatkowo? Nie zajmuje to dużo czasu, ale dziś buduję maszynkę ze starej wiertarki Black&Decker i można by było ciachać od razu
Re: Jak zrobić spreżynki do wypełnienia kolumny
Kol@Szwistaq.
Jeżeli spiralki maja spełniać swoja role zgodnie z przeznaczeniem,
to jeżeli nie udaje Ci się osiągnąć zamierzonego rezultatu
za pomocą naciągu, to niestety dokręcanie ręczne jest absolutną
koniecznością, aby wyglądały tak jak te na dwu ostatnich fotkach
które przedstawiasz.
To absolutna konieczność aby otrzymać wysoki stosunek P/V.
Inaczej szkoda czasu i całej tej zabawy.
Pozdrawiam
Jeżeli spiralki maja spełniać swoja role zgodnie z przeznaczeniem,
to jeżeli nie udaje Ci się osiągnąć zamierzonego rezultatu
za pomocą naciągu, to niestety dokręcanie ręczne jest absolutną
koniecznością, aby wyglądały tak jak te na dwu ostatnich fotkach
które przedstawiasz.
To absolutna konieczność aby otrzymać wysoki stosunek P/V.
Inaczej szkoda czasu i całej tej zabawy.
Pozdrawiam
-
- Posty: 332
- Rejestracja: czwartek, 4 lis 2010, 19:47
- Krótko o sobie: Jak się bawić, to się bawić na całego.
- Ulubiony Alkohol: Pigwówka, wino z dzikiej róży.
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: UK - DERBY
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Jak zrobić spreżynki do wypełnienia kolumny
A oto maszynka do kręcenia sprężynek. Niestety jeszcze nie zautomatyzowana, ale małymi kroczkami zrobi się i to. W końcu pracuję jako setter maszyn pneumatycznych.
Silnik i cała reszta napędowa wzięta z wiertarki 2 biegowej Black&Decker 18v. Zasilanie to ładowarka od czegoś tam 5V 2.6A. Kawałek blatu pozostałego po wmontowaniu kuchenki. 1 metr stalowej rurki o średnicy 10mm. Nawierciłem pare otworów bo myślałem, że będzie potrzeby wiekszy Zig-zag do nadania odpowiedniego naciągu, ale musiałem użyłem tylko 3 bolców, reszta to statyści. Najbliżej formy dałem bolec ''naprowadzający'' mający na celu prowadzić drut jak najbliżej guzika, dzięki czemu kolejny zwój zsuwa poprzedni dalej.
Potem zauważyłem, że lekko przytrzymując palcami sprężynkę, nawijarka nadaje jej tego dodatkowego spinu, wiec mam plan jak zastąpić palce ale to już nie takie ważne.
Tu, nadawanie dodatkowego spinu sprężynką, to właśnie on sprawia, że sprężynki stają się wyjątkowe .
Teraz tylko zmontować do końca gilotynkę i do roboty .
Silnik i cała reszta napędowa wzięta z wiertarki 2 biegowej Black&Decker 18v. Zasilanie to ładowarka od czegoś tam 5V 2.6A. Kawałek blatu pozostałego po wmontowaniu kuchenki. 1 metr stalowej rurki o średnicy 10mm. Nawierciłem pare otworów bo myślałem, że będzie potrzeby wiekszy Zig-zag do nadania odpowiedniego naciągu, ale musiałem użyłem tylko 3 bolców, reszta to statyści. Najbliżej formy dałem bolec ''naprowadzający'' mający na celu prowadzić drut jak najbliżej guzika, dzięki czemu kolejny zwój zsuwa poprzedni dalej.
Potem zauważyłem, że lekko przytrzymując palcami sprężynkę, nawijarka nadaje jej tego dodatkowego spinu, wiec mam plan jak zastąpić palce ale to już nie takie ważne.
Tu, nadawanie dodatkowego spinu sprężynką, to właśnie on sprawia, że sprężynki stają się wyjątkowe .
Teraz tylko zmontować do końca gilotynkę i do roboty .
-
- Posty: 792
- Rejestracja: sobota, 14 lut 2009, 17:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Lublin/Ostrowiec Św.
- Podziękował: 45 razy
- Otrzymał podziękowanie: 69 razy
- Kontakt:
Re: Jak zrobić spreżynki do wypełnienia kolumny
Jako że też chciałbym mieć takie wypełnienie zacząłem szukać drutu
http://www.mikrohuta.pl/pl/asortyment.html
Link do strony producenta http://www.mikrohuta.pl/pl/asortyment.html
Mam nadzieje, że coś pomogłem.
http://www.mikrohuta.pl/pl/asortyment.html
Link do strony producenta http://www.mikrohuta.pl/pl/asortyment.html
Mam nadzieje, że coś pomogłem.
Kolumny w różnych konfiguracjach :
https://mojdestylator.pl
https://mojdestylator.pl
-
- Posty: 332
- Rejestracja: czwartek, 4 lis 2010, 19:47
- Krótko o sobie: Jak się bawić, to się bawić na całego.
- Ulubiony Alkohol: Pigwówka, wino z dzikiej róży.
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: UK - DERBY
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Jak zrobić spreżynki do wypełnienia kolumny
Dzięki. Potrzeba matką wynalazków. Dziś miałem czas pobawić się nawijarką. Dam trochę danych technicznych.
18m drutu o średnicy 0.5mm ( dokładnie to nie wiem, ale tak wygląda) po zwinięciu w sprężynę o średnicy 5mm zajmuję aż 42 kreski na centymetrze. Aż lub tylko. Pocięcię wraz z dodatkowym skręceniem zajmuje około 5 minut. Samo nawinięcie 18m na 2 biegowym B&Decker zajmuje 1,5 minuty. Wiec teoretycznie obrobienie 18 metrów zajmuje jakieś 7 minut.
A teraz trochę faktów. I tu kolego Jacku entuzjazm mi opadł jak fajka starego dziada. Dziś przerobiłem około 100 metrów i wyszło tego mniej niż pół litra. Tak se liczyłem, że potrzebuję jakieś 5 litrów wiec muszę naru.. khe khe nakręcić koło kilometra drutu . Ale dam radę. Już zamówiłem Amol, chińskie kulki i dwie laleczki vodo , więc tak łatwo się nie poddam. Chyba, że się ktoś miły znajdzie i wyśle sprężynki na wyspy za free
A maszynkę nazwałem Flinston, bo trochę mi tę epokę z tej bajki przypomina. Jest obleśna i zacofana technologicznie, ale kręci lepiej niż świnia ogonem.
jacekpolak111 pisze:Kolego szwisaq, jesteś wielki.
Dzięki. Potrzeba matką wynalazków. Dziś miałem czas pobawić się nawijarką. Dam trochę danych technicznych.
18m drutu o średnicy 0.5mm ( dokładnie to nie wiem, ale tak wygląda) po zwinięciu w sprężynę o średnicy 5mm zajmuję aż 42 kreski na centymetrze. Aż lub tylko. Pocięcię wraz z dodatkowym skręceniem zajmuje około 5 minut. Samo nawinięcie 18m na 2 biegowym B&Decker zajmuje 1,5 minuty. Wiec teoretycznie obrobienie 18 metrów zajmuje jakieś 7 minut.
A teraz trochę faktów. I tu kolego Jacku entuzjazm mi opadł jak fajka starego dziada. Dziś przerobiłem około 100 metrów i wyszło tego mniej niż pół litra. Tak se liczyłem, że potrzebuję jakieś 5 litrów wiec muszę naru.. khe khe nakręcić koło kilometra drutu . Ale dam radę. Już zamówiłem Amol, chińskie kulki i dwie laleczki vodo , więc tak łatwo się nie poddam. Chyba, że się ktoś miły znajdzie i wyśle sprężynki na wyspy za free
A maszynkę nazwałem Flinston, bo trochę mi tę epokę z tej bajki przypomina. Jest obleśna i zacofana technologicznie, ale kręci lepiej niż świnia ogonem.
-
- Posty: 332
- Rejestracja: czwartek, 4 lis 2010, 19:47
- Krótko o sobie: Jak się bawić, to się bawić na całego.
- Ulubiony Alkohol: Pigwówka, wino z dzikiej róży.
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: UK - DERBY
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Jak zrobić spreżynki do wypełnienia kolumny
Lekko przytrzymaj sprężynkę tak z 2-3 cm od wyjścia z matrcy.Wtedy nadasz jej tego specjalnego kształtu i nie będziesz musiał się męczyć potem ręcznie.
Wtedy będą wyglądały o tak :
Pozdrawiam i życzę powodzenia.
Wtedy będą wyglądały o tak :
Pozdrawiam i życzę powodzenia.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 5377
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 667 razy
- Kontakt:
Re: Jak zrobić spreżynki do wypełnienia kolumny
Fotkę matrycy i proces wytworzenia takowej natychmiast poproszę!
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 332
- Rejestracja: czwartek, 4 lis 2010, 19:47
- Krótko o sobie: Jak się bawić, to się bawić na całego.
- Ulubiony Alkohol: Pigwówka, wino z dzikiej róży.
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: UK - DERBY
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Jak zrobić spreżynki do wypełnienia kolumny
Moją matrycę wykonałem z 6mm stalowego prętu. Przy pomocy pilnika, nadałem na 7mm końcówce prętu kształt ostrosłupa, takiej piramidy ale o podstawie trójkąta czyli zwężającej się ku końcowi. Starałem się wykonać równe, ostre boki, aby zminimalizować błąd z poprzedniej matrycy, gdzie było za dużo półkoli na krawędziach. Po nadaniu kształtu, założyłem matryce na tokarkę i przy pomocy takiej fajnej gąbki ściernej, wypolerowałem krawędzie i ścianki, by nie było chropowatych i zbyt ostrych powierzchni utrudniających ześlizgiwanie się zwoji.
Następnie, za pomocą noża kuchennego odseparowałem czerwony guzik od fartuszka kuchennego mojej żony, po czym przystąpiłem do nagrzewania i wciskania na ciepło matrycy w plastikowy krążek zwany wyżej guzikiem, to on pomaga przy układaniu zwoji więc należy go wcisnąć w miarę prosto.
Oto kilka zdjęć, jeżeli potrzebujecie jakiś innych zdjęć lub filmu ddajcie znać. Kamerka ma lepszy zoom to mogę nagrać nakręcanie się sprężynek z bliska. Nie ma tu filozofi, lekki skręt nadaje samo naprężenie drutu, potem trzeba jednak je dokręcać by uzyskać ten kształt. Najbardziej pracochłonne jest przygotowanie drutu, bo samo kręcenie i cięcie to szybko idzie.
Następnie, za pomocą noża kuchennego odseparowałem czerwony guzik od fartuszka kuchennego mojej żony, po czym przystąpiłem do nagrzewania i wciskania na ciepło matrycy w plastikowy krążek zwany wyżej guzikiem, to on pomaga przy układaniu zwoji więc należy go wcisnąć w miarę prosto.
Oto kilka zdjęć, jeżeli potrzebujecie jakiś innych zdjęć lub filmu ddajcie znać. Kamerka ma lepszy zoom to mogę nagrać nakręcanie się sprężynek z bliska. Nie ma tu filozofi, lekki skręt nadaje samo naprężenie drutu, potem trzeba jednak je dokręcać by uzyskać ten kształt. Najbardziej pracochłonne jest przygotowanie drutu, bo samo kręcenie i cięcie to szybko idzie.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Jak zrobić spreżynki do wypełnienia kolumny
Poezja...Jestem majsterkowiczem, doceniam pomysłowość, prostotę, skuteczność, oraz wkład pracy.
Z wyglądu zwoi od razu widać, że to jest to. Wytłumacz, w jaki sposób na ostateczny kształt wpływa naciąg drutu. Czy ma podstawowe, czy drugorzędne znaczenie?
Z wyglądu zwoi od razu widać, że to jest to. Wytłumacz, w jaki sposób na ostateczny kształt wpływa naciąg drutu. Czy ma podstawowe, czy drugorzędne znaczenie?
-
- Posty: 332
- Rejestracja: czwartek, 4 lis 2010, 19:47
- Krótko o sobie: Jak się bawić, to się bawić na całego.
- Ulubiony Alkohol: Pigwówka, wino z dzikiej róży.
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: UK - DERBY
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Jak zrobić spreżynki do wypełnienia kolumny
Siła naciągu ma drugorzędne znaczenie, bynajmniej według mnie. Siła naciągu nadaje sprężynką mniejszego lub większego skrętu, jednak wszystkie dotychczas skręcone przeze mnie wymagały przytrzymania sprężynki przy wylocie z matrycy, wtedy matryca skręca je tak, że kolanka się nie nakładają, a właściwie oddalone są od siebie o około 30 stopni. Być może kształt mojej matrycy uniemożliwia skręcenie w ten sposób sprężynki przy pomocy naciągu, bez znaczenia na pewno nie jest rodzaj materiału, czyli miedź. Przy stali może być inaczej.
W każdym przypadku moje sprężynki wyglądały podobnie jak kolega wyżej pokazał, mają taki fajny kształt, ale kolanka znajdują się jedne przy drugim, dlatego trzeba przytrzymać sprężynkę, wtedy ruch obrotowy matrycy niszczy ten ładny szyk nadając spręzynce bardziej chaotycznego kształtu.
siła naciągu jedynie zmienia ilość ''obrotów'' na tej dolnej sprężynce, jednak zawsze kolanka sprężynki są blisko siebie.
Po prostu matryca obraca całą sprężynką. Matryca nawija nowe zwoje jednocześnie kręcąc całą sprężynką. Przytrzymując ją, ograniczamy ruch obrotowy, dzięki czemu matryca przekręca o dodatkowe parę stopni zwoje sprężynki. Mam nadzieje że zrozumiesz mój chaos w opisie
Będę kombinował s matrycą, gdzie te zwężenie będzie bardziej gwałtowne. Zobaczymy czy to coś da.
Ale, siła naciągu nie jest bez znaczenia. Zbyt słaby naciąg nie pozwala na dokręcenie sprężynek bezpośrednia na matrycy, sprężyna spada z matrycy, bo nie jest na niej tak mocno zaciśnięta. Zbyt mocny naciąg uniemożliwia zrzucenie jednego zwoju przez nałożenie kolejnego. Zwoje po prostu zaczną się na siebie nakładać.
Znalazłem moje królestwo, właśnie wpadam w szał zakupów.
http://wires.co.uk/acatalog/cu_bare.html
W każdym przypadku moje sprężynki wyglądały podobnie jak kolega wyżej pokazał, mają taki fajny kształt, ale kolanka znajdują się jedne przy drugim, dlatego trzeba przytrzymać sprężynkę, wtedy ruch obrotowy matrycy niszczy ten ładny szyk nadając spręzynce bardziej chaotycznego kształtu.
siła naciągu jedynie zmienia ilość ''obrotów'' na tej dolnej sprężynce, jednak zawsze kolanka sprężynki są blisko siebie.
Po prostu matryca obraca całą sprężynką. Matryca nawija nowe zwoje jednocześnie kręcąc całą sprężynką. Przytrzymując ją, ograniczamy ruch obrotowy, dzięki czemu matryca przekręca o dodatkowe parę stopni zwoje sprężynki. Mam nadzieje że zrozumiesz mój chaos w opisie
Będę kombinował s matrycą, gdzie te zwężenie będzie bardziej gwałtowne. Zobaczymy czy to coś da.
Ale, siła naciągu nie jest bez znaczenia. Zbyt słaby naciąg nie pozwala na dokręcenie sprężynek bezpośrednia na matrycy, sprężyna spada z matrycy, bo nie jest na niej tak mocno zaciśnięta. Zbyt mocny naciąg uniemożliwia zrzucenie jednego zwoju przez nałożenie kolejnego. Zwoje po prostu zaczną się na siebie nakładać.
Znalazłem moje królestwo, właśnie wpadam w szał zakupów.
http://wires.co.uk/acatalog/cu_bare.html
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 170
- Rejestracja: sobota, 29 sty 2011, 21:12
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Whisky
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Warszawa - okolice
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Jak zrobić spreżynki do wypełnienia kolumny
Czy już jakieś testy praktyczne były zrobione?
Jako że moim codziennym zajęciem jest produkcja sprężyn wszelakich, to jak bym szefa zapytał to pewnie dało by się drut załatwić z jakąś zniżką, ale ilość pewnie kilkadziesiąt kg.
Jako że moim codziennym zajęciem jest produkcja sprężyn wszelakich, to jak bym szefa zapytał to pewnie dało by się drut załatwić z jakąś zniżką, ale ilość pewnie kilkadziesiąt kg.
Kolumna typu: AAbratek
Keg: 30L
Wysokość kolumny (wypełnienie): 140cm
Średnica: 76,1 mm
Grzanie: Kiedyś Taboret teraz prąd 6kW
Po godzinach: Pozycjonowanie stron WWW | Psocenie | Wędkarstwo
Keg: 30L
Wysokość kolumny (wypełnienie): 140cm
Średnica: 76,1 mm
Grzanie: Kiedyś Taboret teraz prąd 6kW
Po godzinach: Pozycjonowanie stron WWW | Psocenie | Wędkarstwo
-
- Posty: 332
- Rejestracja: czwartek, 4 lis 2010, 19:47
- Krótko o sobie: Jak się bawić, to się bawić na całego.
- Ulubiony Alkohol: Pigwówka, wino z dzikiej róży.
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: UK - DERBY
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Jak zrobić spreżynki do wypełnienia kolumny
A o jakie testy się pytasz?? Sprężynek czy nawijarki?? Tak czy inaczej nawijarka działa i to znakomicie. Osobiście kręcę tylko miedź wiec z drutem stalowym nie mam doświadczenia. Osobiście nakręciłem już 1 litr sprężynek i właśnie są w użyciu. Mam mało czasu, ale od paru dni mam już drut na szpuli więc idzie bardzo szybko.
Czy ktoś może mi podpowiedzieć co to za elektromagnes czy coś porusza nożem na tym filmie??
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=FSIed_Em ... re=related[/youtube]
Nie za bardzo się na tym znam i nie wiem na jakiej zasadzie to działa. Znam zasade działania silnika i elektomagnesu ale tu moja wiedza poległa.
Czy ktoś może mi podpowiedzieć co to za elektromagnes czy coś porusza nożem na tym filmie??
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=FSIed_Em ... re=related[/youtube]
Nie za bardzo się na tym znam i nie wiem na jakiej zasadzie to działa. Znam zasade działania silnika i elektomagnesu ale tu moja wiedza poległa.
Re: Jak zrobić spreżynki do wypełnienia kolumny
Na obwodzie drewnianego koła prawdopodobnie jest zamocowany magnes + gdzieś w konstrukcji tego wehikułu jest umieszczony kontaktron = pełen obrót koła daje wyzwolenie elektromagnesu i ciachnięcie sprężynki, tak ja to widzę - może się mylę?
Widziałem kiedyś w materiałach z rosyjskich forów inne rozwiązanie - nawijana sprężynka przy jej nawinięciu do odpowiedniej długości zamykała styk obwodu elektromagnesu = zadziałanie noża i następowało jej ucięcie, potem nawijanie itd. itd.....
kontaktron* http://www.google.pl/#hl=pl&xhr=t&q=kon ... 80&bih=896
Widziałem kiedyś w materiałach z rosyjskich forów inne rozwiązanie - nawijana sprężynka przy jej nawinięciu do odpowiedniej długości zamykała styk obwodu elektromagnesu = zadziałanie noża i następowało jej ucięcie, potem nawijanie itd. itd.....
kontaktron* http://www.google.pl/#hl=pl&xhr=t&q=kon ... 80&bih=896