Witam
Na wstępie muszę powiedzieć że jestem niezbyt doświadczonym "psotnikiem" - owszem robię cukrówkę ale to wszystko ....
Obecnie sytuacja tak wgląda że jak u większości - bardzo obrodziło winogrono. Moja żona (ja również) bardzo lubi grapę - w związku z powyższym stwierdziła że mam zrobić dla niej grappę skoro mamy tak dużo winogrona.
Poczytałem Wasze posty z poprzednich lat odnośnie tego trunku ale niewiele mogę się z tego dowiedzieć będąc na takim poziomie "psocenia" na jakim jestem - ponieważ albo pomijają pewne elementy które dla doświadczonych są oczywiste, albo piszecie skrótami których nie bardzo rozumiem ...
W związku z powyższym czy byłby ktoś chętny aby przedstawić cały proces krok po kroku od samego początku (obrywania winogrona) a przy tym językiem zrozumiałym dla takiego laika jak ja.
Będę bardzo zobowiązany ... a i moja żona również
Jak zrobić grappę od krok po kroku?
-
- Posty: 5376
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 666 razy
- Kontakt:
Re: Jak zrobić grappę od krok po kroku?
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Re: Jak zrobić grappę od krok po kroku?
Właśnie te posty czytałem przed skierowaniem mojej prośby o pomóc - jest w nich dużo informacji, ale nie są dla mnie w 100% zrozumiałe ....
Jeszcze jedna sprawa .... nie mam zamiaru robic wina które jest jakby efektem ubocznm przy robieniu grappy (faktycznie jest odwrotnie) - a gdzieś wyczytałem że grappę robi się na dwa sposoby:
- z samych wytłoków, które są pozostałością po tłoczeniu soku na wino,
- lub z fermentacji pogniecionych kiści winogron bez odciągania soku.
Jeżeli to by było możliwe to mnie by bardziej interesował drugi sposób (bez odciągania soku) - ale chętnie przyjmę przepisy odnośnie pierwszego sposobu sposobu.
Jeszcze jedna sprawa .... nie mam zamiaru robic wina które jest jakby efektem ubocznm przy robieniu grappy (faktycznie jest odwrotnie) - a gdzieś wyczytałem że grappę robi się na dwa sposoby:
- z samych wytłoków, które są pozostałością po tłoczeniu soku na wino,
- lub z fermentacji pogniecionych kiści winogron bez odciągania soku.
Jeżeli to by było możliwe to mnie by bardziej interesował drugi sposób (bez odciągania soku) - ale chętnie przyjmę przepisy odnośnie pierwszego sposobu sposobu.
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Jak zrobić grappę od krok po kroku?
Pierwsze dwa linki można pominąć bo mają się nijak do tematu grappa.
A zrobienie grappy jest bardzo proste:
- bierzesz wytłoki winogron i postępujesz następująco:
- jeśli są to wytłoki z winogron białych to wystarczy je dofermentować, po czym je destylujemy
- jeśli są to wytłoki z winogron ciemnych to sa już gotowe do destylacji
- wytłoki zalewamy wodą i gotujemy oddestylowując alkohol - najlepiej na aparaturze prostej (alembik bądź w zastępstwie jakikolwiek sprzęt przystosowany do destylacji prostej)
- destylujemy sposobem tradycyjnym
I mamy gotową grappę. Jednak dla większości z nas będzie to trunek wręcz niepijalny. Dlatego należy go doczyścić najlepiej na kolumnie półkowej (5 półek) bądź jakiejkolwiek innej aparaturze z minimalnym wypełnieniem z zastosowaniem minimalnego refluksu.
Wynik to rezultat doświadczenia destylera i dużej cierpliwości.
Reszta to leżakowanie/starzenie na różne sposoby bądź picie od razu. Zależy od preferencji destylera.
Ot cała tajemnica grappy.
A zrobienie grappy jest bardzo proste:
- bierzesz wytłoki winogron i postępujesz następująco:
- jeśli są to wytłoki z winogron białych to wystarczy je dofermentować, po czym je destylujemy
- jeśli są to wytłoki z winogron ciemnych to sa już gotowe do destylacji
- wytłoki zalewamy wodą i gotujemy oddestylowując alkohol - najlepiej na aparaturze prostej (alembik bądź w zastępstwie jakikolwiek sprzęt przystosowany do destylacji prostej)
- destylujemy sposobem tradycyjnym
I mamy gotową grappę. Jednak dla większości z nas będzie to trunek wręcz niepijalny. Dlatego należy go doczyścić najlepiej na kolumnie półkowej (5 półek) bądź jakiejkolwiek innej aparaturze z minimalnym wypełnieniem z zastosowaniem minimalnego refluksu.
Wynik to rezultat doświadczenia destylera i dużej cierpliwości.
Reszta to leżakowanie/starzenie na różne sposoby bądź picie od razu. Zależy od preferencji destylera.
Ot cała tajemnica grappy.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego