Jak młodzi jesteśmy?

Dowolne tematy i off-topowe rozmowy. Piszcie tu to na co tylko macie ochotę, luźnie gadki i tak dalej, możecie się powyżywać. :)
Regulamin forum
W tym dziale można rozmawiać na luzie o wielu tematach.

Obowiązuje zakaz poruszania tematów POLITYCZNYCH. Tematy takie będą kasowane lub moderowane.
Awatar użytkownika

Autor tematu
rozrywek
4500
Posty: 4905
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 844 razy

Post autor: rozrywek »

Post pod postem. Ale nie chcę scalać.
Ponieważ mam coś do powiedzenia.

Chciałbym aby pozostały tu tylko opisy. I tylko te posty gdzie ktoś opisuje siebie.

Serdeczna prośba ode mnie.
Fajny temat. Fajnie się rozwinął.
Może niech chociaż jeden pozostanie bez hejtu. Komentarzy i innych prztryczków.
Nie chcę zgłaszać wszystkich niechcianych tu postów. Za dużo by było klikania.
A mógłbym kogoś niechcący urazić.
A tak jak corega tabs...z siłą wodospadu. Usunąć wszystkie wpisy. Z moim oczywiście włącznie.
Bardzo ładnie proszę.
Pozdrawiam Rozrywek.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

Totitotiti
150
Posty: 173
Rejestracja: środa, 25 lis 2020, 15:32
Krótko o sobie: Lubie piwo. Robie wino ;-)
Ulubiony Alkohol: czysta
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 18 razy
Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Jak młodzi jesteśmy?

Post autor: Totitotiti »

Tomek, lat 45.
Łajdak, drań i kryminalista. Z wyglądu typowe zwierze. Wybuchowy i prędki.
A płacze na bajkach i żyje marzeniami. Wzruszam się łatwo ale czasem dla innych zimny i bez emocji.
2 synów, 6 i 3 lata. + trzeci 17 lat którego nie widuje. Z inną kobietą niż obecna.
Życie podobne jak część z Was. Dzieciństwo i młodość bida. Potem prace z różnym skutkiem i zarobkiem. Teraz od dłuższego czasu własna działalność.
W podstawówce wygrywane olimpiady, nawet wojewódzkie a potem ... ,no cóż -nie chciało się chodzić za długo do szkoły bo były ciekawsze sprawy. Nudziło mi się w murach...
Kiedyś chleb ze sklepu na kreske i chałupa bez kibla a teraz dom ponad 300m.
Jako nastolatek brak poparcia w kimkolwiek i tekst że lepszy karany niż błagany.- wiec kabel często świszczał na moich plecach. Nigdy nie płakałem z tego powodu i nic mnie to nie zmieniło. Teraz mogę powiedzieć ze nawet lubię ból. Fizyczny oczywiście. Najbardziej ten z mega zmęczenia. Nie umie odejść od pracy jeśli mogę ją skończyć. Znajomi nie raz komentowali że idealnie nadaje się żeby mnie do pługa zaprząc bo i tak bym nie padł.

Łysy napakowany z agresywnymi oczami - moja LP mówi że jak mnie ktoś nie zna to portfel by oddał zanim bym się odezwał. - taki wygląd a naprawdę dobry szmat czasu w kadrze polski w sportach siłowych. Nawet papiery sędziowskie. Wysportowana sylwetka i łysa czaszka nie zawsze dobrze opisują. Tym bardziej że wielu mających się za mega mózgów dostawało często ode mnie bęcki w szachy.
Kocham świat i ludzi, przyrodę. Mam 2 psy, oczywiście psy mordercy. Ale mimo że miały kilka okazji to nigdy nikogo nie ugryzły.
Mega ciekawy wszystkiego, ludzi i ich zachowań. Czytam o wszystkim co mnie nawet trochę zainteresuje. Szukam i wchłaniam wiedze jak gąbka wodę.
Mieszkam na wsi ale kilkanaście lat tułałem się po miastach. W pl i za granicami.
Gdyby ktoś chciał zrobić coś złego mojej rodzinie bez skrupułów skrzywdził bym jego.
Chciał bym dać bliskim cały świat a czasem nie umie dać siebie.
Nie wierzący w kościół ale mocno w karme i świat nie widoczny dla większości. Marze o tym że dobro dane innym wróci do mnie ale tak się nie dzieje...
Muzyka to różnie, czasem pop na topie, czasem polski stary rock. Często szanty. A czasem Rammstein. Często SDM.
Zdrowy koń ze mnie ale pracowałem na to. Wszystkie zęby (swoje), tylko 3 leczone. Kiedyś wydawało mi się że jestem (w pewien sposób) nieśmiertelny i niezniszczalny i nic nigdy mnie nie pokona. 3 nocki nie spane za kierownicą - spoko. Odeśpię po powrocie. Zarzynanie się na budowie w niemczech a potem na siłownie w nocy - damy rade.
Po 40-ce zaczęły się kontuzje i bóle więc ochłonąłem.
Ale jak trzeba to umie trzymać miche i np jak wpadłem na pomysł potestowania wegetarianizmu to rok tak żyłem.
3 lata temu powywracalo mi się wszystko (psychicznie) jak byłem 5 tyg z dzieckiem w szpitalu. Stan bardzo ciężki ale wyzdrowiał. Zmieniają się priorytety i to co ważne i warte uwagi.
Nie wiem co mogę napisać żeby dać się poznać... Każdy kto mnie zna zabiega o kontakt ze mną. Ale ja prawie zawsze czuję się ,,wyobcowany w rozentuzjazmowanym tłumie''.
Podsumowując : Nie ważny groźny grymas na gębie ... Kto słuchał ten zna ciąg dalszy ;-)
Aaaa, lubię gotować, być aktywnym i lubię kobiety hahahahaha Jak nie biegnę to śpię. Ostatnio to często zasypiam jak usiądę hahahahahaha Mimo że nie czuje się starym dziadkiem i nie wyglądam na takiego.
Cały czas plany i marzenia. Motor 160km a czasem sezon mija i przejechane ...dziesiąt klm.
Czuję się jak dzikie zwierze zamknięte w klatce. Kipi we mnie cały czas. Ale dusze to bo nie zamienił bym życia z rodziną na wariactwo.
Chyba nie zyskam sympatii tym wynurzeniem ale skoro mamy się poznawać to i tacy jak ja są tutaj.
Myślę globalnie , działam lokalnie.
Awatar użytkownika

spawacz
250
Posty: 299
Rejestracja: sobota, 25 paź 2014, 19:02
Ulubiony Alkohol: coś co sam wyprodukuję
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: północna zachodnia Polska
Podziękował: 27 razy
Otrzymał podziękowanie: 68 razy
Re: Jak młodzi jesteśmy?

Post autor: spawacz »

Też kiedyś byłem niezniszczalny. Myślałem że to dziadostwo pocovidowe zapalenia stawów, mięśni i inne dolegliwości ruchowe, a się okazało ze ...wspornik wylata.
.....tymczasem w blaszaku :?
Awatar użytkownika

Autor tematu
rozrywek
4500
Posty: 4905
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 844 razy
Re: Jak młodzi jesteśmy?

Post autor: rozrywek »

Totititi.


Bardzo fajnie napisałeś o sobie. :punk:
Szczególnie o rodzinie. :respect:

Zakazany ryj o niczym nie świadczy.
Danny Trejo. Gra u Tarantino. Gwiazda Hollywood.
A to podobno niesamowicie przyjazdy pan domu. Koszący ogródek. I 5iątkę dzieciaków.

A Mirosław Zbrojewicz? Filmowy "GRUCHA"

A to przesympatyczny koleś.

Postura pomaga czesto. Wygląd odstrasza ale pomaga w życiu. Nikt cię nie zaczepi.

Tak mi się twój post spodobał że na solówkę cię wyzywam.
Po litra na leb i zobaczymy :mrgreen:
Pamiętaj że ja świetnie pracuję nogami.

Jak lecę z krzesła to nogi pracują. :mrgreen:

A lysy łeb? Szsmponu mniej idzie i to nie wydasz na fryzjera to będzie dla dzieciaków.

:piwo: dla ciebie za taki opis.

Ps: ja płakałem 3 razy na filmie. Bo gov3 razy oglądalem. Film Znachor.
Chłopaki też płaczą.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

Totitotiti
150
Posty: 173
Rejestracja: środa, 25 lis 2020, 15:32
Krótko o sobie: Lubie piwo. Robie wino ;-)
Ulubiony Alkohol: czysta
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 18 razy
Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Jak młodzi jesteśmy?

Post autor: Totitotiti »

Kręci mi się łezka nawet na bajkach. Jak widzę szczęście i miłość :-) Szczęśliwe zakończenie.
Na solo?- a co Ty mi Rozrywku winien jesteś żebym Ci zapasy opróżnił hahaha
Co do pracy nogami to mnie się nie plątają , jak się ochlam to widzę jak nagle horyzont z poziomu zmienia się w pionowy i łubudu głową w ziemię.
Znachor to klasyka. Też lubię.
Co do klasyki to dopiszę mojego ulubionego bohatera: oczywiście Andrzej Kmicic. Pierwszy raz Trylogię to chyba w 5 klasie pochłonąłem.
Zgodzę się, że siła w pieści i sprawność pomogła mi nie raz w życiu. Czasem coś zrobię odruchowo zanim pomyśle, np pacnę w brodę. Ale ,, teraz coś śmiesznego" zawsze mi go szkoda i staram się nie dać mu więcej niż trzeba hahaha...
Nie pisałem, ale jest jeszcze jedna ciekawa sprawa: jak jestem u znajomych to często ich zwierzaki kładą się przy mnie. Albo psy, które chcą zdominować właścicieli podkładają głowę do głaskania. Nie dotyczy to tylko tych na łańcuchu przy budzie.
Ostatnio zmieniony wtorek, 27 kwie 2021, 15:36 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
Myślę globalnie , działam lokalnie.
Awatar użytkownika

Totitotiti
150
Posty: 173
Rejestracja: środa, 25 lis 2020, 15:32
Krótko o sobie: Lubie piwo. Robie wino ;-)
Ulubiony Alkohol: czysta
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 18 razy
Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Jak młodzi jesteśmy?

Post autor: Totitotiti »

spawacz pisze:Też kiedyś byłem niezniszczalny. Myślałem że to dziadostwo pocovidowe zapalenia stawów, mięśni i inne dolegliwości ruchowe, a się okazało ze ...wspornik wylata.
O co chodzi z tym ,,wspornikiem'' ?
Myślę globalnie , działam lokalnie.
Awatar użytkownika

Autor tematu
rozrywek
4500
Posty: 4905
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 844 razy
Re: Jak młodzi jesteśmy?

Post autor: rozrywek »

spawacz pisze:Też kiedyś byłem niezniszczalny. Myślałem że to dziadostwo pocovidowe zapalenia stawów, mięśni i inne dolegliwości ruchowe, a się okazało ze ...wspornik wylata.
A ja chętnie poznam kolegę spawacza.
I również bardzo chętnie dowiem się o jego perypetiach.
Przepraszam ale ktoś kto ma jako avatar zdjęcie jaruzela musi być postacią barwną.
Także panie spawacz nie daj się dłużej prosić.
Kto wie może to właśnie ty jaruzelowi na stałe te okularki przyspawałeś. Zatem czekamy.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

MASaKrA_Domingo
1000
Posty: 1047
Rejestracja: wtorek, 31 mar 2020, 21:29
Krótko o sobie: Uczmy się nie wyważać otwartych drzwi.
Ulubiony Alkohol: Czysta
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 47 razy
Otrzymał podziękowanie: 175 razy
Re: Jak młodzi jesteśmy?

Post autor: MASaKrA_Domingo »

Nie zdjęcie Jaruzela, tylko gościa z okularami spawalniczymi :D
Pasuje do nicku idealnie.
Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach!

Kerstel1
20
Posty: 24
Rejestracja: poniedziałek, 20 lip 2020, 18:16
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Otrzymał podziękowanie: 13 razy
Kontakt:
Re: Jak młodzi jesteśmy?

Post autor: Kerstel1 »

Bardzo fajnie was poznać...
To może i ja...
Daniel, 34 lata, ukończyłem zarządzanie w hotelarstwie. Do 2016 nigdy nie miałem styczności z metaloplastyką i obrubką metali które na dzień dzisiejszy są na skraju moich zainteresowań. To co jeszcze 2 lata temu było moim hobby, dzisiaj już nie jest tak satysfakcjonujące. Jeszcze 3 projekty które gdzieś w głowie nie dają mi spokoju i chyba będę wolny... Od kajtka moim najlepszym miejscem do spędzania czasu był garaż. W zeszłym roku moje zainteresowania poszerzyłem o pszczelarstwo jak narazie jest to bardzo fajna odskocznia od rutyny.
Awatar użytkownika

Skir
1500
Posty: 1548
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 210 razy
Otrzymał podziękowanie: 353 razy
Re: Jak młodzi jesteśmy?

Post autor: Skir »

@Totitotiti też jakoś łzy mi lecą na filmach niekoniecznie romantycznych, a jednocześnie w sytuacjach wyjątkowych, kiedy inni tracą głowę, ja mam całkowicie zimne podejście - całkowite opanowanie. Aż się sam siebie boję w tych sytuacjach - jak automat.
Nie zabiję pająka w domu od czasu jak na ręce miałem ptasznika. Jakiś idiota usunął mu jad. Biedny był. Nie zabijam, bo nie chcę. Nie oznacza to że nie potrafię.
Nie ruszają mnie sceny krwawe czy brutalne, ale nie mogę patrzeć na gwałt czy przemoc wobec dzieci. I nic by mnie powstrzymało żeby sprawcom "podziękować" wyjątkowo brutalnie.
52 lata, a czuję się jakbym miał zawsze tyle samo, co kiedyś. Tylko dzieci jakoś stare się robią :).
Siłę mężczyzny nie wykluczają łzy. Pod warunkiem, że są to łzy nad innymi, nie nad sobą.
I love the smell of bimber in the morning.
Awatar użytkownika

Totitotiti
150
Posty: 173
Rejestracja: środa, 25 lis 2020, 15:32
Krótko o sobie: Lubie piwo. Robie wino ;-)
Ulubiony Alkohol: czysta
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 18 razy
Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Jak młodzi jesteśmy?

Post autor: Totitotiti »

Skir, no to widzę że coś wspólnego by się w naszych charakterkach znalazło ;-)
Uchylam następny rąbek tajemnic z życia : pierwszy wyrok w wieku lat 16 :-\
Myślę globalnie , działam lokalnie.
Awatar użytkownika

Autor tematu
rozrywek
4500
Posty: 4905
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 844 razy
Re: Jak młodzi jesteśmy?

Post autor: rozrywek »

My tutaj nie ferujemy wyroków.
Nikt nie zapyta za co garowałeś.

A jakbyś w slusznej sprawie stanął to miałyś rakietę i z fajkami i z resztą wiesz po czym.

Skirze ty już tyle wiosen?
W życiu bym ci nie dał tyle.

Zanim Totitotitotińi opisze swoje perypetie to ja na zachętę.
O pasji.
Moją pasją jest pióro. Ołówek. Długopis.
Kartka papieru.
Zeszyt. Brudnopis.
Zaczęło się od zeszytu.
Od Polaka.
Na okładce mała ramka do wpisania danych osobowych.
To wpisałem..."co się patrzysz głupia"
Dyrektorce szkoły. A zeszyt od Polskiego był w kratkę.
Za co dostałem wpierdziel od niej?
Do tablicy mnie wzięła i kazała przepisać.
Czego tu brak?
I zaczęło się z częściami mowy.
Zastrzeliła mnie partykułą na dzień dobry.
Czy to stwierdzenie?
Żart. Pytanie czy insze określenie?
Do tej pory pamiętam to insze.
Wykrzyknik tego brakowało? A znak zapytania?

Musi być albo stwierdzenie albo pytanie.
I się zakręciłem.. Podmiot i orzeczenie.
I te wszystkie części mowy. Miałem dość.
Przy tej tablicy stoję..pani profesor a co to jest pierdolnik?
Bajzel i szajs?

Pierdolnik to ci nie odpowiem.
Bajzel to masz w zeszycie.
A szajs to jest twój charakter pisma.

A uwierzcie czy nie. Dostałem pałę za niechlujne prowadzenie zeszytu i 5 za wypracowanie które gdzieś tam w środku znalazła.

O Sienkiewiczu.
Ogólna charekterystyka pisarza.
A dokładnie to tę piątkę dostałem za opis za co Nobla nie dostał a powinien.
Nie za...dokąd idziesz.

Trzeba mieć naprawdę talent aby przeszkoczyć z Rzymu do Jagiełły.


A jaki był tytuł wypracowania?
Heniek to był ktoś.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

Totitotiti
150
Posty: 173
Rejestracja: środa, 25 lis 2020, 15:32
Krótko o sobie: Lubie piwo. Robie wino ;-)
Ulubiony Alkohol: czysta
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 18 razy
Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Jak młodzi jesteśmy?

Post autor: Totitotiti »

Hahahaha ale się uśmiałem. Dobrze że miałeś szczęście do myślących nauczycieli. Ja pamiętam jak kiedyś robiłem eksperyment w sali do biologii tj strzelałem linijką w rybki w akwarium i sprawdzaliśmy która pierwsza zacznie normalnie pływać. Bo podczas testu udawały martwe pływając brzuchem w górę. Śmiechu było mnóstwo, ale skończył się jak wszedł nauczyciel...
Rozrywku, widzę ze jesteś w temacie z rakietami :-D.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 10 maja 2021, 10:34 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
Myślę globalnie , działam lokalnie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Po Godzinach”