Ilość zużywanej wody podczas destylacji
Regulamin forum
Jeśli nie potrafisz odnaleźć odpowiedniego działu dla siebie utwórz tutaj nowy temat a my go umieścimy w odpowiednim forum.
Jeśli nie potrafisz odnaleźć odpowiedniego działu dla siebie utwórz tutaj nowy temat a my go umieścimy w odpowiednim forum.
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Ilość zużywanej wody podczas destylacji
Wąź ogrodowy 50m da ci tyle że zacznie zamarzać od zewnętrznej zmniejszając prześwit wewnętrzny.Aż zamarnie Ci wszystko. Co spowoduje to że ci w pizdu wysadzi wszystko. Ot wziął i zaoszczedził.
Ful automat i wąź ogrodowy z domu do garażu na wolnym powietrzu? Super małżeństwo. Do tego jeszcze operator który z dzieckiem odrabia lekcje kłóci się z żoną odbiera telefon, smaży naleśniki i gada na messengerze.
Przykro mi za szczerość i brutalność. Opisz jakie masz warunki domowe to coś wymyślimy.
Jak bardzo będziesz chciał zaoszczędzić na wodzie ktòra notabene aż tak droga nie jest.Micbin pisze:Kolego defacto będzie to mój pierwszy raz i mam nadzieję że udany, gdyż zamówilem full automat.
Czyli jeśli woda będzie podawana z zewnątrz domu do garażu samoczynnie się schłodzi, co spowoduje jeszcze mniejsze jej zużycie. Można zainwestować w wąż ogrodowy na szpuli np. 50m i w sezonie zimowym może to dać kilku procentowy odczynnik zmniejszonego zużycia wody?
Wąź ogrodowy 50m da ci tyle że zacznie zamarzać od zewnętrznej zmniejszając prześwit wewnętrzny.Aż zamarnie Ci wszystko. Co spowoduje to że ci w pizdu wysadzi wszystko. Ot wziął i zaoszczedził.
Ful automat i wąź ogrodowy z domu do garażu na wolnym powietrzu? Super małżeństwo. Do tego jeszcze operator który z dzieckiem odrabia lekcje kłóci się z żoną odbiera telefon, smaży naleśniki i gada na messengerze.
Przykro mi za szczerość i brutalność. Opisz jakie masz warunki domowe to coś wymyślimy.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 2918
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
- Posty: 2914
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Ilość zużywanej wody podczas destylacji
Może zabrzmi to dziwnie, ale ja na wiele spraw nie patrzę tylko przez pryzmat kosztów, ale ochrony naszego środowiska. Woda - zasoby się kurczą, prąd - produkcja w konwencjonalny sposób zatruwa. Panele FV zresztą też. I dlatego na jednym sprzęcie korzystam już z układu zamkniętego, izoluję termicznie sprzęta i myślę co dalej mogę ulepszyć.
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
-
- Posty: 2581
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 235 razy
- Otrzymał podziękowanie: 453 razy
Re: Ilość zużywanej wody podczas destylacji
@wawaldek11 i bardzo fajnie, że dbasz o środowisko, weź jednak pod uwagę, że woda, którą używamy do chłodzenia nie zostaje w żaden sposób zanieczyszczona, a tylko podgrzana.
Wraca do środowiska w czystej postaci, owszem, trafia do ścieków, ale jednak jako czysta i je rozrzedza, co ułatwia oczyszczanie .
A jak do tego doliczysz, że jeszcze płacimy wodociągom i w ten sposób wspieramy ich działalność, to chyba specjalne oszczędzanie ma sens tylko ze względu na oszczędności finansowe.
Wraca do środowiska w czystej postaci, owszem, trafia do ścieków, ale jednak jako czysta i je rozrzedza, co ułatwia oczyszczanie .
A jak do tego doliczysz, że jeszcze płacimy wodociągom i w ten sposób wspieramy ich działalność, to chyba specjalne oszczędzanie ma sens tylko ze względu na oszczędności finansowe.
Pozdrawiam z opolskiego.
-
- Posty: 2914
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Ilość zużywanej wody podczas destylacji
Nie zrozumiałeś mnie - eksploatujemy zasoby wód głębinowych, które zbyt wolno się odnawiają. Są miejsca na świecie gdzie zabrakło wód głębinowych używanych do nawadniania w rolnictwie.
Z tym rozrzedzaniem ścieków, to masz rację. W latach 70 ub. wieku zetknąłem się z informacją, że gdyby we Wrocławiu uszczelnić, naprawić wszystkie przeciekające krany i spłuczki, to Odra momentalnie stałaby się martwym ściekiem.
Z tym rozrzedzaniem ścieków, to masz rację. W latach 70 ub. wieku zetknąłem się z informacją, że gdyby we Wrocławiu uszczelnić, naprawić wszystkie przeciekające krany i spłuczki, to Odra momentalnie stałaby się martwym ściekiem.
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
Re: Ilość zużywanej wody podczas destylacji
Dokładnie, mam w domu w sumie 4 piwnice (stare gospodarstwo), pamiętam jak jeszcze dobre naście lat temu w 2 z nich regularnie stała woda do kolan i pompy chodziły prawie 24h na dobę w pewnych okresach. Dziś są zupełnie suche. Mało tego, posiadam stary hydrofor i studnię, która kiedyś zasilała w wodę całe gospodarstwo... dziś po wodzie nie ma śladu...wawaldek11 pisze:Nie zrozumiałeś mnie - eksploatujemy zasoby wód głębinowych, które zbyt wolno się odnawiają. Są miejsca na świecie gdzie zabrakło wód głębinowych używanych do nawadniania w rolnictwie.
-
Autor tematu - Posty: 21
- Rejestracja: wtorek, 10 lis 2020, 11:51
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Ilość zużywanej wody podczas destylacji
W moim przypadku sytuacja jest głownie spowodowana wspólnym bytowaniem z teściami oraz 80 letnią babcią, która jest na niezłym fleku a na dodatek jest mega oszczędna na wodę. Automacik będzie w garażu w którym w najchłodniejszy dzień wg. moich pomiarów było około 3°C (wiem dość chłodno, lecz jest to garaż zewnętrzny). Z tematem zaoszczędzenia/ niezmarnowania wody poradziłem sobie w sposób następujący. Nastaw 100l wlewam do 50l kega a reszta do kanistrów 2x 30L. Beczka 100L po nastawie czeka za ciepłą wodą z pierwszego gotowania. Gdy już ją zapełnię kolejne ilości wody wleję do beczki 200l, która potem wykorzystam na wszelkie rozmaite sposoby.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 14 gru 2020, 12:26 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Ilość zużywanej wody podczas destylacji
To wrócę do kliku postów wcześniej... zauważyłem że kiedy daję szybsze chłodzenie, to wiadomo woda na wyjściu chłodniejsza. Kiedyś próbowałem dawac na wyjściu ok. 50 st. ale wydaje mi się że przy szybszym chłodzeniu proces jest stabilniejszy i nie trzeba być aż tak czujnym.
I tu zastanawiam się czy temp, chłodzenia ma bezpośrednio wpływ na destylat? Chodzi mi o to czy im chłodniejsza woda tym lepiej czy jest jakiś złoty środek? Nie uwzględniam ekonomi itp.
I tu zastanawiam się czy temp, chłodzenia ma bezpośrednio wpływ na destylat? Chodzi mi o to czy im chłodniejsza woda tym lepiej czy jest jakiś złoty środek? Nie uwzględniam ekonomi itp.
Re: Ilość zużywanej wody podczas destylacji
Serwus.
Zbyt intensywne chłodzenie refluxu, nie jest zjawiskiem porządanym.
https://alkohole-domowe.com/forum/post2 ... ml#p241123
Zbyt intensywne chłodzenie refluxu, nie jest zjawiskiem porządanym.
https://alkohole-domowe.com/forum/post2 ... ml#p241123