HomeMade Bokabob KO :)

[Kacper10714]

Witam serdecznie.

Właśnie rozpoczynam moją przygodę z destylacją Jako inżynier bardzo lubię coś tworzyć i chciałbym własnymi siłami (lub z pomocą) zbudować własny destylator. W tym poście chciałbym zawrzeć wszystkie kroki budowy. Mój wybór padł na Bokabob w stali KO. Proszę o porady merytoryczne jak i techniczne podczas budowy. Na razie wstępnie narysowana (dość ogólnie) propozycja budowy sprzętu

[Doody]

Jak masz wysokość pomieszczenia odpowiednio dużą to zwiększ dystans między LM a OLM do 35cm. Ja bym poszedł w głowicę UFO albo w Aabratka.

[Szlumf]

Z własnej praktyki pole3cam.
A - kocioł minimum 60l litrów by spokojnie wlać dwa 25l nastawy. Grzałka 3x2000W z osobnych faz + regulator mocy na jednej.
B - bufor schowany w kotle z dwóch misek około 4l pojemności.
C - katalizatora wystarczy 15cm. Można też pracować całkowicie bez niego co osobiście preferuję.
D - główna część kolumny dzielona na 50-60cm odcinki.
E - OLM przyściankowe. Zasyp nad nim minimum 20cm przy dużym jeziorku (200ml). Przy małym 30-35cm.
F - LM bezpośrednio pod skraplaczem z jeziorka głowicy.
G - głowica puszkowa z rury o większej średnicy. Skraplacz pionowy z 3 warstw karbowanki fi 10mm długość 3-4m. Odpowietrzenie fi 10-12mm z króćcem na wężyk
Ogólnie bym polecał jednak szkło na kolumnę. Wszystko widać, co jest ważne szczególnie na początku przygody.

[Kacper10714]

Bardzo dziękuje za ciepłe przyjęcie i pomoc

Jak masz wysokość pomieszczenia odpowiednio dużą to zwiększ dystans między LM a OLM do 35cm. Ja bym poszedł w głowicę UFO albo w Aabratka.

Wysokość pomieszczenia to około 2.5 - 2.8m. Dokładną wysokość będę wiedział jak będę na wsi

Z własnej praktyki pole3cam.
A - kocioł minimum 60l litrów by spokojnie wlać dwa 25l nastawy. Grzałka 3x2000W z osobnych faz + regulator mocy na jednej.
B - bufor schowany w kotle z dwóch misek około 4l pojemności.
C - katalizatora wystarczy 15cm. Można też pracować całkowicie bez niego co osobiście preferuję.
D - główna część kolumny dzielona na 50-60cm odcinki.
E - OLM przyściankowe. Zasyp nad nim minimum 20cm przy dużym jeziorku (200ml). Przy małym 30-35cm.
F - LM bezpośrednio pod skraplaczem z jeziorka głowicy.
G - głowica puszkowa z rury o większej średnicy. Skraplacz pionowy z 3 warstw karbowanki fi 10mm długość 3-4m. Odpowietrzenie fi 10-12mm z króćcem na wężyk
Ogólnie bym polecał jednak szkło na kolumnę. Wszystko widać, co jest ważne szczególnie na początku przygody.

A - myślałem nad wykorzystaniem KEG 50L aby spokojnie jeden nastaw (25-30L) sobie przelecieć na rurach (aby dużo czasu nie spędzać przy sprzęcie). Inne pojemności to musiałbym sam zrobić zbiornik?
B - możesz poglądowy rysunek wrzucić?
C - skorygowane i otrzymane 15cm leci pomiędzy OLM i LM
D - dobry pomysł
E - myślałem o najprostszym wykonaniu (takie samo dla OLM i LM)

MY_BOKA_OLM_LM.png

F - ok
G - czy 68mm będzie ok? Zacznę rysować skraplacz i zobaczę jaka średnica i wyjdzie

Ciekawy patent odnośnie szkła ale boje się, że szkło może nie wytrzymać różnicy temperatur i nie będzie tak trwałe w dłuższym okresie czasu.

[Doody]

Szkło borokrzemowe (a takie się stosuje) wytrzymuje bez problemu temperaturę oraz jej skoki. Mam kolumnę półkową wykonaną w całości że szkła

[czytam]

Ja odnośnie punktu D, czyli propozycji dzielenia kolumny na odcinki. Mityczny efekt przyściankowy jest obserwowany tylko w kolumnach metalowych. Właściciele szklanych, nawet dwumetrowych go nie raportują. Za to ci pierwsi czasem piszą o dziwnym zachowaniu kolumny, niestabilności, zalewaniu... W większości przypadków powodem jest przewężenie spowodowane niezbyt przemyślaną konstrukcją: pierścieni centrujących, podparcia wypełnienia, ubicia tegoż, odległości... Nie mówiąc o stracie centymetrów o które walczymy radząc np. zamianę klasycznego, w rozważanej konstrukcji, pionowego skraplacza na głowicę niższą - puszkową. A każdy wie, że im większa wysokość aktywnego wypełnienia (czy to w części wzmacniającej czy przedgonowej kolumny) tym czystszy produkt jest otrzymywany (o ile o taki nam chodzi).

[radius]

Mityczny efekt przyściankowy jest obserwowany tylko w kolumnach metalowych. Właściciele szklanych, nawet dwumetrowych go nie raportują.

Efekt przyściankowy, jak sam piszesz mityczny, nie jest nigdzie obserwowany, nawet w kolumnach dzielonych, co już dawno zostało udowodnione. Jak sam napisałeś;

czasem piszą o dziwnym zachowaniu kolumny, niestabilności, zalewaniu... W większości przypadków powodem jest przewężenie spowodowane niezbyt przemyślaną konstrukcją: pierścieni centrujących, podparcia wypełnienia, ubicia tegoż, odległości..

Robiłem próby na krótkich, szklanych rurach, wypełnionych ok. 20 cm sprężynkami i nawet na tak krótkim odcinku refluks rozpływał się po całym wypełnieniu a nie tylko po ściankach

[wolan]

Co do dzielonych kolumn to napewno jest to wygodne:)
Zawsze łatwiej operuje się dwoma odcinkami po 60-70 cm niż jednym 120-140. Łatwiej schować, przewieźć niestety nie każdy ma warunki żeby rura stała cały rok w jednym miejscu.

[Szlumf]

A - są kegi 60l. Kolega Kula wymienia 50l na 60l w swoich aparatach.
B - post251589.html#p251589.
D - na białym forum była dawno temu dyskusja o podziale wypełnienia. Można ją podsumować wypowiedzią andrzejg11 z posta https://www.bimber.info/forum/viewtopic ... 481#p83481
"............Z cytowanych prac w tym podręczniku wynika, że ilość półek teoretycznych nie jest wprost proporcjonalna do wysokości wypełnienia, lecz wysokość półki teoret. zmniejsza się dla optymalnych wysokości wypełninia, i dlatego wypełnienie należy dzielić wewnętrznie.
Podobne zależności wynikają z formuły Murch'a.........".
E - post179610.html#p179610.
G - może źle nazwałem głowicę. W sumie nie wiem czy to puszkowa. Wygląda tak:

IMGP5676.jpeg

IMGP5674.jpeg

W porównaniu Thorem wyraźnie zwiększa ilość półek pomimo dużo większej wysokości.

[fitting]

Nie ma kegów 60l. Bardzo rzadko trafi się 58,6 (half keg) z USA. Jeżeli oferuje 60l, to takie co wspawa tam 9cm pasek blachy. Takich jest trochę więcej niż halfów, ale większość pordzewiała i do utylizacji.

[Kula]

Są kegi 60L
Chcesz kupić to Ci sprzedam fabrycznie nowy (bez sztukowania)

Edyta
Nie przeczytałem dokładnie. Może faktycznie to nie 60 a 58,6. Z ciekawości w wolnej chwili sprawdzę jakie jest oznaczenie na kegu.