-
Autor tematu - Posty: 208
- Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
- Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
- Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Załączniki
Hefeweizen - pytanie
Dzień Dobry, mam pytanie do kolegów. Czy zlewając z nad osadu nastaw na Hefeweizen mogę użyć gęstego, winiarskiego sita do oddzielenia cząstek stałych? Pytam gdyż boję się, że sito odfiltruje mi drożdże, a wiadomo że Hefeweizen powinien być mętny i zawierać dość sporo drożdży. Nie chciałbym mieć też problemów z nagazowaniem w butelkach. Sito jest naprawdę bardzo gęste. Byłbym wdzięczny za odpowiedź. Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony sobota, 23 sty 2021, 12:14 przez kiwitom23, łącznie zmieniany 1 raz.
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami."
-
- Posty: 2
- Rejestracja: wtorek, 8 wrz 2020, 20:41
- Załączniki
Re: Hefeweizen - pytanie
Nie używam nigdy żadnych sit tylko ściągam wężem znad gęstwy do drugiego pojemnika i dodaję cukier do refermentacji i rozlewam do butelek. Lanie przez sitko powoduję natlenienie piwa i ryzyko infekcji. Bardzo ważne jest ograniczenie kontaktu piwa z tlenem.
Ostatnio zmieniony sobota, 23 sty 2021, 23:33 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 200
- Rejestracja: piątek, 21 kwie 2017, 21:57
- Załączniki
Re: Hefeweizen - pytanie
Nie ma potrzeby używania żadnego sita. Natleni tylko niepotrzebnie piwo i przyczyni się do szybkiego utlenienia.
Drożdży pływających w piwie jest wystarczająco dużo, a przy refermentacje w butelce jeszcze się namnozą.
Zapraszam na forum piwo.org i do działu Wiki. Tam dowiesz się wszystkiego o piwie szybciej i lepiej niż tu.
Cząstki stałe powinny samoistnie opaść po zakończeniu się fermentacji. Jeśli pływają, to jeszcze się nie kończyła, albo masz młóto w piwie, co średnio rokuje jeśli chodzi o smak, gotowego wyrobu.
Jakie drożdże użyłeś?
Drożdży pływających w piwie jest wystarczająco dużo, a przy refermentacje w butelce jeszcze się namnozą.
Zapraszam na forum piwo.org i do działu Wiki. Tam dowiesz się wszystkiego o piwie szybciej i lepiej niż tu.
Cząstki stałe powinny samoistnie opaść po zakończeniu się fermentacji. Jeśli pływają, to jeszcze się nie kończyła, albo masz młóto w piwie, co średnio rokuje jeśli chodzi o smak, gotowego wyrobu.
Jakie drożdże użyłeś?
Ostatnio zmieniony sobota, 23 sty 2021, 18:17 przez mirek-swirek, łącznie zmieniany 1 raz.
-
Autor tematu - Posty: 208
- Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
- Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
- Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Załączniki
Re: Hefeweizen - pytanie
Oczywiście gdańskie Fermentum Mobile - FM41 Gwoździe i Banany w formie płynnej, co prawda nie robiłem matki, ale ruszyły po 24 godzinach i ładnie pracowały, a i zapach był genialny. Problem w tym, że nie zlewałem na cichą, w przepisie było tylko 14 dni fermentacji i od razu zlew do butelek. Mam bardzo grubą warstwę osadu, sięga prawie do kranika, dlatego obawiałem się, że może jej trochę zassać, a mam takie specjalne ustrojstwo, gdzie mogę przelać przez sito nie napowietrzając nastawu. Z tąd pomysł. Nie chciałbym mieć osadu na dnie butelek.
mirek-swirek pisze:Jakie drożdże użyłeś?
Oczywiście gdańskie Fermentum Mobile - FM41 Gwoździe i Banany w formie płynnej, co prawda nie robiłem matki, ale ruszyły po 24 godzinach i ładnie pracowały, a i zapach był genialny. Problem w tym, że nie zlewałem na cichą, w przepisie było tylko 14 dni fermentacji i od razu zlew do butelek. Mam bardzo grubą warstwę osadu, sięga prawie do kranika, dlatego obawiałem się, że może jej trochę zassać, a mam takie specjalne ustrojstwo, gdzie mogę przelać przez sito nie napowietrzając nastawu. Z tąd pomysł. Nie chciałbym mieć osadu na dnie butelek.
Ostatnio zmieniony sobota, 23 sty 2021, 18:59 przez kiwitom23, łącznie zmieniany 2 razy.
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami."
-
- Posty: 200
- Rejestracja: piątek, 21 kwie 2017, 21:57
- Załączniki
Re: Hefeweizen - pytanie
Osad na dnie butelek będziesz miał zawsze przy refermentacje. To raz.
Dwa, 14 dni w fermentorze to za mało. Poczekaj co najmniej 21.
Trzy, nie zlewają na cichą, jeśli ci się nie spieszy z gęstwa do następnego piwa. Każda taka operacja to proszenie się o infekcje.
Cztery, zlej piwo wężykiem. Zlewanie przez kranik to potencjalna infekcja. W kraniku jest wiele miejsc, w których mogą sobie siedzieć dzikie drożdże, bakterie etc.
Pięć, następne piwo fermentuj w wiadrze bez kranika. Bezpieczniej i łatwiej się myje.
Sześć, wykuj na pamięć całe wiki.piwo.org oszczędzisz sobie pracy i porażek.
Dwa, 14 dni w fermentorze to za mało. Poczekaj co najmniej 21.
Trzy, nie zlewają na cichą, jeśli ci się nie spieszy z gęstwa do następnego piwa. Każda taka operacja to proszenie się o infekcje.
Cztery, zlej piwo wężykiem. Zlewanie przez kranik to potencjalna infekcja. W kraniku jest wiele miejsc, w których mogą sobie siedzieć dzikie drożdże, bakterie etc.
Pięć, następne piwo fermentuj w wiadrze bez kranika. Bezpieczniej i łatwiej się myje.
Sześć, wykuj na pamięć całe wiki.piwo.org oszczędzisz sobie pracy i porażek.
Ostatnio zmieniony sobota, 23 sty 2021, 19:13 przez mirek-swirek, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 17
- Rejestracja: środa, 3 wrz 2014, 05:55
- Załączniki
Re: Hefeweizen - pytanie
Cześć 
Nie. Na tym etapie fermentacji nie napowietrzamy już piwa.
Żadne sito w warunkach domowych nie odfiltruje Ci żywych drożdży.
Zlej piwo z nad drożdży wężykiem, albo swoim kranikiem, osad drożdżowy w butelkach zawsze będzie po refermentacji.

kiwitom23 pisze:Czy zlewając z nad osadu nastaw na Hefeweizen mogę użyć gęstego, winiarskiego sita do oddzielenia cząstek stałych?
Nie. Na tym etapie fermentacji nie napowietrzamy już piwa.
kiwitom23 pisze: Pytam gdyż boję się, że sito odfiltruje mi drożdże, a wiadomo że Hefeweizen powinien być mętny i zawierać dość sporo drożdży. Nie chciałbym mieć też problemów z nagazowaniem w butelkach.
Żadne sito w warunkach domowych nie odfiltruje Ci żywych drożdży.
Zlej piwo z nad drożdży wężykiem, albo swoim kranikiem, osad drożdżowy w butelkach zawsze będzie po refermentacji.
-
Autor tematu - Posty: 208
- Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
- Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
- Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Załączniki
Re: Hefeweizen - pytanie
Ad 1 Osad wiem, że będzie (to nie pierwsze moje piwo), ale nie chciałem go mieć na wysokość centymetra.
Ad 2 BLG nie spada już od dobrych kilku dni, więc nie wiem czy konieczne jest dalsze trzymanie tego w wiadrze?
Ad 3 Z gęstwą mi się nie spieszy
Ad 4 Dbam o sterylność do przesady, zlewałem już kilka piw przez kranik i jeszcze nigdy nic złego się nie wydarzyło. Oczywiście wiem, że wnętrze kranika ciężko wysterylizować, ale robię to bardzo dokładnie przed wlaniem brzeczki, a później siłą rzeczy już tylko z zewnątrz przy zlewaniu
Ad 5 Mam niestety wszystkie wiadra z dziurami na kraniki
Ad 6 Czytam, czytam i ciągle czuję się niedoinformowany
Bardzo dziękuję za rady i pozdrawiam
mirek-swirek pisze:Osad na dnie butelek będziesz miał zawsze przy refermentacje
Ad 1 Osad wiem, że będzie (to nie pierwsze moje piwo), ale nie chciałem go mieć na wysokość centymetra.
Ad 2 BLG nie spada już od dobrych kilku dni, więc nie wiem czy konieczne jest dalsze trzymanie tego w wiadrze?
Ad 3 Z gęstwą mi się nie spieszy
Ad 4 Dbam o sterylność do przesady, zlewałem już kilka piw przez kranik i jeszcze nigdy nic złego się nie wydarzyło. Oczywiście wiem, że wnętrze kranika ciężko wysterylizować, ale robię to bardzo dokładnie przed wlaniem brzeczki, a później siłą rzeczy już tylko z zewnątrz przy zlewaniu
Ad 5 Mam niestety wszystkie wiadra z dziurami na kraniki
Ad 6 Czytam, czytam i ciągle czuję się niedoinformowany

Bardzo dziękuję za rady i pozdrawiam
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami."
-
- Posty: 200
- Rejestracja: piątek, 21 kwie 2017, 21:57
- Załączniki
Re: Hefeweizen - pytanie
Skoro Blg nie spada, no to można butelkować. Szybko ci odfermentowalo.
-
- Posty: 1935
- Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 13:00
- Krótko o sobie: Marzyciel
- Ulubiony Alkohol: Własny.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
- Załączniki
Re: Hefeweizen - pytanie
No wiesz... Ciężko z tym "wykuj na pamięć".
Jako prawiczek w kwestii domowego piwowarstwa sam mogę to potwierdzić. W przypadku o którym mowa trzeba by było najpierw pół roku studiować aby pierwszą warkę mieć za sobą...
Gdyby nie pomoc zaprzyjaźnionych kolegów z forum już dawno mógłbym wylać zawartość fermentora w kibel.
mirek-swirek pisze:Sześć, wykuj na pamięć całe wiki.piwo.org oszczędzisz sobie pracy i porażek.
No wiesz... Ciężko z tym "wykuj na pamięć".
Jako prawiczek w kwestii domowego piwowarstwa sam mogę to potwierdzić. W przypadku o którym mowa trzeba by było najpierw pół roku studiować aby pierwszą warkę mieć za sobą...
Gdyby nie pomoc zaprzyjaźnionych kolegów z forum już dawno mógłbym wylać zawartość fermentora w kibel.
Pozdrawiam Gacek.
-
- Posty: 200
- Rejestracja: piątek, 21 kwie 2017, 21:57
- Załączniki
Re: Hefeweizen - pytanie
Ja jestem dziwny, bo poszedłem właśnie tą drogą. Ale to dawno było... Ludzie byli inni.
.Gacek pisze:mirek-swirek pisze:Sześć, wykuj na pamięć całe wiki.piwo.org oszczędzisz sobie pracy i porażek.
W przypadku o którym mowa trzeba by było najpierw pół roku studiować aby pierwszą warkę mieć za sobą...
Ja jestem dziwny, bo poszedłem właśnie tą drogą. Ale to dawno było... Ludzie byli inni.
-
- Posty: 1935
- Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 13:00
- Krótko o sobie: Marzyciel
- Ulubiony Alkohol: Własny.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
- Załączniki
Re: Hefeweizen - pytanie
Nie wiem dokładnie co masz na myśli pisząc to... Ale zapewniam Cię, że nie jestem leniwy i czytam w każdej wolnej chwili.
Nawyki również są inne jak ktoś zaczął od destylacji a nie od piwowarstwa...
mirek-swirek pisze:Ludzie byli inni.
Nie wiem dokładnie co masz na myśli pisząc to... Ale zapewniam Cię, że nie jestem leniwy i czytam w każdej wolnej chwili.
Nawyki również są inne jak ktoś zaczął od destylacji a nie od piwowarstwa...
Pozdrawiam Gacek.
-
- Posty: 505
- Rejestracja: wtorek, 26 kwie 2011, 11:59
- Krótko o sobie: Jestem okropnym człowiekiem, tak mi kiedyś mawiali.
- Ulubiony Alkohol: Piwa
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: Jedyna taka w Polsce...
- Załączniki
Re: Hefeweizen - pytanie
Polecam książkę Dave Millera pt. Domowy wyrób piwa. Tam jest wszystko.
Kiedyś można było kupić w *rowamatorze.
Kiedyś można było kupić w *rowamatorze.
-
- Posty: 200
- Rejestracja: piątek, 21 kwie 2017, 21:57
- Załączniki
Re: Hefeweizen - pytanie
To był taki żart.
Nie miałem nic złego na mysli.
Ale faktem jest, że najpierw rok czytałem, zanim uwarzylem pierwsze piwo.
.Gacek pisze:mirek-swirek pisze:Ludzie byli inni.
Nie wiem dokładnie co masz na myśli pisząc to... Ale zapewniam Cię, że nie jestem leniwy i czytam w każdej wolnej chwili.
Nawyki również są inne jak ktoś zaczął od destylacji a nie od piwowarstwa...
To był taki żart.

Ale faktem jest, że najpierw rok czytałem, zanim uwarzylem pierwsze piwo.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości