Gruszkowica

Produkcja koniaku, brandy, śliwowicy, kalwadosu i innych nektarów które można uzyskać z owoców.

acurlydrug
300
Posty: 325
Rejestracja: niedziela, 27 sie 2017, 14:51
Podziękował: 25 razy
Otrzymał podziękowanie: 21 razy

Post autor: acurlydrug »

nieuprzejmygbur pisze:Chodzi o destylat, do śliwki pasuje a do gruszki? :)
Wystarczy potestować, 0,5l chyba można 'poświęcić'?

arius
20
Posty: 22
Rejestracja: sobota, 21 mar 2009, 08:35
Podziękował: 9 razy
Re: Gruszkowica

Post autor: arius »

Bardzo proszę o radę. Kupiłem sok gruszkowy świeżo tłoczony, niepasteryzowany, za pierwszym razem sok zaszczepiony drożdżami Enovini, proces fermentacji zatrzymał się po 10 dniach na 4 Blg. Niestety nie zmierzyłem Blg początkowego. Drugi nastaw - sok z tego samego źródła, startowa zawartość 18 Blg w temp 8°C, drożdże Bayanus G995, temp w pomieszczeniu 23°C. Po 7 dniach sytuacja się powtarza - koniec fermentacji na poziomie 3-4 Blg (w zależności od zbiornika) . Nie mam doświadczenia z nastawami owocowymi, ani z produkcją wina. Czczy i jak długo muszę, mogę czekać, aby nastaw się nie zepsuł, a Blg jeszcze spadło? Czy te 3-4 Blg, to wszystko co mogę uzyskać?
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2360
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Gruszkowica

Post autor: Kamal »

Owocowe nastawy nie zawsze schodzą tak nisko jak z cukru. Potrzymaj jeszcze kilka dni 2-5 i zobaczysz czy coś się zmieni, - spadnie poziom blg, albo będzie się klarować.
K.
Obrazek

tomhas
250
Posty: 253
Rejestracja: poniedziałek, 12 lip 2010, 21:53
Podziękował: 126 razy
Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: Gruszkowica

Post autor: tomhas »

Sprawdź w smaku czy cukier jest wyczuwalny. Może cukromierz źle wskazuje, sprawdź go na wodzie o temp. 20st.

arius
20
Posty: 22
Rejestracja: sobota, 21 mar 2009, 08:35
Podziękował: 9 razy
Re: Gruszkowica

Post autor: arius »

Nastaw jest wytrawny, słodkość ledwo wyczuwalna.
Ostatnio zmieniony piątek, 27 gru 2019, 23:55 przez arius, łącznie zmieniany 1 raz.

ziemba12345
500
Posty: 513
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Gruszkowica

Post autor: ziemba12345 »

Nastaw po skończeniu fermentacji powinien być cierpki i kwaśny jak cytryna. A tak wogole nie wiem jak to robicie że po tygodniu kończy wam fermentacja. U mnie takie minimum to miesiac, a standard to 1,5-2 miesiące. Nieraz jak zostawiam jesienia beczki z nastawem owocowym w nieogrzewanej piwnicy to stoja do wiosny. A wino w piwnicy i po roku jeszcze pyrka. A Wy tu piszecie o tygodniu :shock:
Awatar użytkownika

czamnian
100
Posty: 133
Rejestracja: wtorek, 11 kwie 2017, 13:11
Krótko o sobie: Młody winiarz i smakosz nalewkowy
Ulubiony Alkohol: Miód pitny
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 13 razy
Re: Gruszkowica

Post autor: czamnian »

Zgadzam się z kolegą @ziemba, skoro nie dodawałeś cukru to 2-3 tygodnie minimum nastaw musi pyrkać, wtedy po sklarowaniu zlewasz z nad osadu, wówczas możesz myśleć o dalszym procesie. Jak robiłem swoją gruszowicę to wiadro stało 1,5 miesiąca potem puściłem jak miałem czas. Co do twojego pytania to dobrze odfermentowany nastaw nie zepsuje się tylko trzeba pamiętać o wodzie w rurce.

kondon
250
Posty: 298
Rejestracja: poniedziałek, 30 wrz 2019, 02:14
Ulubiony Alkohol: Nie ważne co, ważne z kim
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 29 razy
Re: Gruszkowica

Post autor: kondon »

lesgo58 pisze:Robiłem na Wiliamsach i na tych co wymieniasz. Nie ma porównania. Faworytka i Konferencja przegrywają. Moim zdaniem raczej do nastawów się nie nadają.
A co myślisz o generał Leclerc?
Podejrzewam, że nie robiłeś z nich jeszcze, ale jeśli jadłeś takie, to być może mógłbyś oszacować, czy ma to sens, czy lepiej inny gatunek.

wstolar
10
Posty: 16
Rejestracja: środa, 28 lis 2018, 05:38
Krótko o sobie: Doświadczenie w nalewkach.
Ulubiony Alkohol: Nalewki.
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 10 razy
Re: Gruszkowica

Post autor: wstolar »

Witam, proszę o poradę, gdyż pierwszy raz robię nastaw z gruszek do późniejszego przerobu. Wczoraj wieczorem nastawiłem 18 kg zblendowanych gruszek z syropem z 1,5 kg cukru. W pojemniku 15 litrowym wyszło ok.13 l, dalem drożdże szlacheckie owocowe. Temperatura w mieszkaniu 23-25 st. Dzisiaj rano nie czuję drożdży, jak przy cukrówkach, na górze gęsty kożuch. Mam małe lokum, więc planowałem, jak ruszy, dać po 2 dniach w koc na balkon, ale teraz nie wiem, czy za gęsto wyszło czy drożdże nie ruszyły? Nie mam doświadczenia w owocówkach.
Ostatnio zmieniony sobota, 17 paź 2020, 10:53 przez wstolar, łącznie zmieniany 1 raz.

Grzesius88
30
Posty: 37
Rejestracja: czwartek, 9 sty 2020, 19:01
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Destylaty nieczyste
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Małopolskie
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Gruszkowica

Post autor: Grzesius88 »

Z objawów wynika że drożdże ruszyły,powinieneś czuć też CO2. Nieraz jak włożyłem głowę do beczki i się sztachłem to aż mi się w głowie zakręciło. Teraz to chyba trochę za zimno żeby na pole wystawiać
Pij, Bracie, pij, na starość torba i kij

wstolar
10
Posty: 16
Rejestracja: środa, 28 lis 2018, 05:38
Krótko o sobie: Doświadczenie w nalewkach.
Ulubiony Alkohol: Nalewki.
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 10 razy
Re: Gruszkowica

Post autor: wstolar »

A kożuch rozbełtać? Wybrać sitkiem większe kawałki?
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Gruszkowica

Post autor: lesgo58 »

Cierpliwości - nic nie rób. Nastaw pracuje. Daj mu czas. I zostaw tam gdzie jest. Bo na balkonie to będziesz czekał z końcem fermentacji do wiosny.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2875
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 549 razy
Re: Gruszkowica

Post autor: Góral bagienny »

Pulpę czyli ten kożuch z góry zatapiaj codziennie :ok:
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D

wstolar
10
Posty: 16
Rejestracja: środa, 28 lis 2018, 05:38
Krótko o sobie: Doświadczenie w nalewkach.
Ulubiony Alkohol: Nalewki.
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 10 razy
Re: Gruszkowica

Post autor: wstolar »

Dziękuję za porady. Pulpę lub kożuch rozbijam 2 razy dziennie. Rzeczywiście pod spodem widać drożdże. Planuję ok.0 blg odlać parę litrów na owocówkę, resztę na balkon na spirol. A możecie polecić jakieś drożdże na niskie temperatury?
Ostatnio zmieniony niedziela, 18 paź 2020, 11:48 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Gruszkowica

Post autor: lesgo58 »

Estelle - zaczynają pracować od 8*C
G-995 - pracują już od 9*C
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

wieku
250
Posty: 272
Rejestracja: piątek, 7 sty 2011, 17:11
Lokalizacja: ZkiW
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Gruszkowica

Post autor: wieku »

Jakie macie doświadczenie z tymi drożdżami estelle ? Nastawiałem jabłka Ligol na tych drożdżach i z efektu jestem średnio zadowolony. Nie wiem czy to kwestia jabłek czy drożdży.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
http://allegro.pl/show_item.php?item=1465742803
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Gruszkowica

Post autor: lesgo58 »

Głównie kwestia jabłek. Pośrednio drożdży. Bo to zależy co chciałeś uzyskać. Estelle są raczej doi brandy. Do jabłkowicy użyłbym APPLE WINE YEAST . Te drożdże też pracują już od 8*C. Wzmacniają bukiet owocowy.
W każdym bądź razie przy jabłkach celować w drożdże winne do białego wina.
Ostatnio zmieniony niedziela, 18 paź 2020, 15:12 przez lesgo58, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

wstolar
10
Posty: 16
Rejestracja: środa, 28 lis 2018, 05:38
Krótko o sobie: Doświadczenie w nalewkach.
Ulubiony Alkohol: Nalewki.
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 10 razy
Re: Gruszkowica

Post autor: wstolar »

Niestety, dzisiaj blg jest ok.0 st, ale nastaw śmierdzi. Przepusciłem wstępnie pulpę przez sitko i wyszło 5 litrów nastawu. Resztę przerzuciłem do innego gara. Pod koniec jak wybierałem pulpę, prawie na dnie było coś białego jak pleśń i jeszcze bardziej śmierdziało, już tego nie filtrowałem, tylko od razu klozet. Nie robiłem nigdy win ani owocówek, ale czy warto to jeszcze przerobić na spyrol? Do picia już pewnie nie. Eh... pierwsza owocówka :(
Ostatnio zmieniony niedziela, 25 paź 2020, 07:38 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

artur.sukiennik
300
Posty: 334
Rejestracja: piątek, 5 paź 2018, 18:50
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Cytrynówka bodzia
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Podziękował: 22 razy
Otrzymał podziękowanie: 26 razy
Re: Gruszkowica

Post autor: artur.sukiennik »

Jak robię Calvados to przed drugą destylacją za radą @góral bagienny rozcieńczam surówkę 3litrami soku jabłkowego nfc. Co myślicie o podobnym zabiegu podczas robienia gruszkowicy?
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2875
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 549 razy
Re: Gruszkowica

Post autor: Góral bagienny »

Chcesz mieć więcej aromatu to dawaj nie pytaj :D
No i oczywiście nie zapomnij opisać efektu :ok:
Jeżeli miałbym doradzić to sok z bonkreta-wiliams bym dodał ze względu na aromat ;)
Ostatnio zmieniony środa, 18 lis 2020, 15:57 przez Góral bagienny, łącznie zmieniany 1 raz.
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
Awatar użytkownika

dynio
500
Posty: 524
Rejestracja: środa, 13 cze 2018, 06:47
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 58 razy
Re: Gruszkowica

Post autor: dynio »

Ciekawy pomysł, jeszcze się z takim nie spotkałem...
Wypróbuję to na destylacie z jabłek

Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka
"priusquam superbia ambulat" - pycha kroczy przed upadkiem
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2875
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 549 razy
Re: Gruszkowica

Post autor: Góral bagienny »

dynio pisze:Ciekawy pomysł, jeszcze się z takim nie spotkałem...
Wypróbuję to na destylacie z jabłek
Do jabłek polecam sok z antonówki :ok:
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
Awatar użytkownika

dynio
500
Posty: 524
Rejestracja: środa, 13 cze 2018, 06:47
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 58 razy
Re: Gruszkowica

Post autor: dynio »

To wiem, kwasy kwasy kwasy
Szkoda że z antonówka taki problem, mój dostawca to z takich "kwasniejszych" ma tylko jonagolda lub elize, ale "doprawiam" sok własnymi papierówkami

Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka
"priusquam superbia ambulat" - pycha kroczy przed upadkiem
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2875
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 549 razy
Re: Gruszkowica

Post autor: Góral bagienny »

Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
Awatar użytkownika

dynio
500
Posty: 524
Rejestracja: środa, 13 cze 2018, 06:47
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 58 razy
Re: Gruszkowica

Post autor: dynio »

No tak, ale z dostawą do krk to 26zł, a ja mam sok 5L za 12 z dostawą pod dom.
Masz jakiegoś dostawcę w Małopolsce?

Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka
"priusquam superbia ambulat" - pycha kroczy przed upadkiem
Awatar użytkownika

artur.sukiennik
300
Posty: 334
Rejestracja: piątek, 5 paź 2018, 18:50
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Cytrynówka bodzia
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Podziękował: 22 razy
Otrzymał podziękowanie: 26 razy
Re: Gruszkowica

Post autor: artur.sukiennik »

Nastaw na calvados z soku już nastawiony i dodatek antonówki czeka;-) W sobotę testuje na gruszkowicy;-) ;-) nie wiem niestety z jakiej odmiany sok ale jak na gruszki to całkiem kwaśny;-)
Ostatnio zmieniony środa, 18 lis 2020, 17:19 przez artur.sukiennik, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika

artur.sukiennik
300
Posty: 334
Rejestracja: piątek, 5 paź 2018, 18:50
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Cytrynówka bodzia
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Podziękował: 22 razy
Otrzymał podziękowanie: 26 razy
Re: Gruszkowica

Post autor: artur.sukiennik »

Co myślicie o wykorzystaniu dundru z gruszkowicy do nastawienia nowej partii ŁKZWJ?
Awatar użytkownika

artur.sukiennik
300
Posty: 334
Rejestracja: piątek, 5 paź 2018, 18:50
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Cytrynówka bodzia
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Podziękował: 22 razy
Otrzymał podziękowanie: 26 razy
Re: Gruszkowica

Post autor: artur.sukiennik »

Tak jak planowałem, do 12 l surówki dodałem 3 l soku gruszkowego nfc. Niestety nie wiem z jakiej odmiany, średnio kwaśny smak. Jestem zadowolony z efektu. Odrazu wyczuwalne jest pidbicie smaku. Delikatna słodkość;-)

thxluk
100
Posty: 130
Rejestracja: sobota, 13 lut 2021, 08:16
Krótko o sobie: ... i butelka rumu.
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: śląsk
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Gruszkowica

Post autor: thxluk »

Cześć.
Potrzebuje dość szybkiej i na pewno konkretnej porady .
Otóż , kilka godzin temu dostałem 180 kg gruszek .Gruszki są w stanie średnim , zakładam 20% podgnite.
Reszta jest bardzo słodka , 11 BLG .Wybrałem kilka losowych .
Niestety nie byłem przygotowany na taki podarek .Owszem beczki mam , pekto też , czas ale nie mam żadnych drożdży :/
Czas mam dziś , jutro - potem nie będzie mnie kilka dni i zakładam że do czwartku mogę stracić większość podarku .

Jak przerobie dziś , jutro gruszki ,, ogonki , szypułki out i mieszadło,, - pekto ale bez drożdży - obawiam się że do czwartku , bez drożdży pójdą dzikusy i będzie nie wiadomo co..

Jak zostawię to do czwartku , nawet piątku - to mogą pognić bardziej .

Z owoców robiłem tylko brandy jabłkowe ;wg. przepisu z forum wyszło zadowalająco ale wtedy miałem wszystko przygotowane .
Poradźcie proszę , jaką strategię przyjąć do mojej gruszkowicy .
pozdrawiam

HeniekStarr
600
Posty: 630
Rejestracja: poniedziałek, 19 lip 2021, 02:57
Podziękował: 181 razy
Otrzymał podziękowanie: 119 razy
Re: Gruszkowica

Post autor: HeniekStarr »

Piekarniczych drożdży też nie masz? Sklep najbliższy?
Awatar użytkownika

dynio
500
Posty: 524
Rejestracja: środa, 13 cze 2018, 06:47
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 58 razy
Re: Gruszkowica

Post autor: dynio »

Zostaw to dzikusom, 11blg na pewno przerobią

Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka
"priusquam superbia ambulat" - pycha kroczy przed upadkiem
Awatar użytkownika

łoles
200
Posty: 227
Rejestracja: sobota, 9 maja 2020, 22:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Łiski
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 69 razy
Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: Gruszkowica

Post autor: łoles »

Jakaś Castorama, Obi ? Tam masz działy dla winiarzy jakieś drożdże powinny się znaleźć
Pędzę bo chce pędzę bo życie jest złe :pije:

thxluk
100
Posty: 130
Rejestracja: sobota, 13 lut 2021, 08:16
Krótko o sobie: ... i butelka rumu.
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: śląsk
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Gruszkowica

Post autor: thxluk »

Ogólnie chciałem b 995 .
O piekarniczych nie pomyślałem.
Nigdy nie robiłem.

Wysłane z mojego SM-A515F przy użyciu Tapatalka

HeniekStarr
600
Posty: 630
Rejestracja: poniedziałek, 19 lip 2021, 02:57
Podziękował: 181 razy
Otrzymał podziękowanie: 119 razy
Re: Gruszkowica

Post autor: HeniekStarr »

Chcieć,a mieć to dwie różne rzeczy.
Załóż na Targowisku temat pt Śląskie!!!!!! OneoneHelp! Drożdże chcem 995¿ Na już! Może ktoś ma, na PW napisze, podjedziesz, załatwione.

Twonk
20
Posty: 20
Rejestracja: piątek, 3 mar 2017, 21:11
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Gruszkowica

Post autor: Twonk »

Mam piekarnicze i do whisky (nie turbo) mogę ci odsypać. Czy do owoców musiałbym sprawdzić ale to jutro rano. Jakby co to priv.

thxluk
100
Posty: 130
Rejestracja: sobota, 13 lut 2021, 08:16
Krótko o sobie: ... i butelka rumu.
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: śląsk
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Gruszkowica

Post autor: thxluk »

Dzięki za pomysły .
Gruszki przerobione , wyszło 105 kg .Wieczorem dolewam syrop 5 l + 5kg cukru - 70 stopni . Teraz stoją na dworze , 2 stopnie .
Rano pectolase 25 gr/ do nastawu .
Lece po 995 , dorzucam do nastawu , beczka do garażu 17stopni .

Zastanawiam się tylko , czy nie wrzucić pectolasy już dziś wieczorem ?

thxluk
100
Posty: 130
Rejestracja: sobota, 13 lut 2021, 08:16
Krótko o sobie: ... i butelka rumu.
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: śląsk
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Gruszkowica

Post autor: thxluk »

To może zadam inne pytanie .
Czy dodając pokto do nastawu a drożdże po 12 _ 14 godzinach nie narażam w jakiś sposób nastawu .?
Czy moze mniej ryzykowne jest zostawić same owoce a pekto wraz z syropem dodać
, tak jak jest napisane wg instrukcji , 2 do 4 h przed drożdżami?



Wysłane z mojego SM-A515F przy użyciu Tapatalka
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nastawy owocowe”