Kiedyś - fakt, tak uważano. Z dokładnością do tego co to znaczy stała.janik pisze:Do tej pory mieliśmy za punt odniesienia w procesie rektyfikacji półkę 10 i niezależnie czy mamy bufor,czy mamy kolumnę bez buforu,który daję nam dłuższy odbiór bez korekty.
Można kombinować i szukać złotego "Grala ",ale jeśli temp. na 10-tej półce jest stała nawet przy kilku korektach w przypadku kolumny bez bufora to tutaj nie ma zagrożenia "zapaskudzenia " alko.
Zrób prosty eksperyment: Przy "stałej" - stałej w ciapkach bo stałej obserwowanej przez nasze termometry i grzaniu powiedzmy 2,5 KW odbieraj próbkę z szybkością 40 ml/min (z buforem spokojnie da radę) a potem z szybkością 10 ml/min. Destylat szybciej odbierany będzie bardziej ostry.
Stała temp. na 10-ej to znaczy, że po rozpoczęciu odbioru nie powinna zupełnie skoczyć w stosunku do temp. stabilizacji (bufor). Ale jest to warunek konieczny a nie wystarczający powodzenia przedsięwzięcia ; )
Jeżeli temp na 10-ej się nie zmienia to i pod OLM tym bardziej.janik pisze:Warto mieć drugi termometr bezpośrednio pod odbiorem OLM i wówczas będziemy mieć pełną kontrolę nad odbiorem czystego spirytusu.
Fakt. Ja odbieram nawet więcej.janik pisze:Moje uwagi: odbiór przedgonów przy zbiorniku 60l , 250- 300 ml.jest zbyt mały Właściwy odbiór to ok.500ml. biorąc sumę odbiorów przy stabilizacji i w trakcie odbioru właściwego gonu z OLM.
Dlaczego ?janik pisze:Po zalaniu kolumny warto całkowicie wyłączyć grzanie na 15- 20 min. Wówczas ustawić temp. właściwą dla prowadzenia procesu i stabilizować kolumnę przy odbiorze kropelkowym przedgonu z LM.
Jest wręcz odwrotnie - po zalaniu kolumny nie wyłączamy grzania tylko zmniejszamy je do roboczego. Inaczej zanieczyszczenia które na początku poszły do góry spłyną nam do bufora i dłuuuuugo nie odparują (bufor na początku procesu, gdy jest dużo alko w zbiorniku prawie w procesie nie uczestniczy) oddając zgromadzone przedgony do kolumny. Można oczywiście spuścić bufor do KEG-a po zalaniu ale Franzmaster chyba tak "wyrafinowanych" sprzętów nie robi.
Na koniec - przypomniało mi się, że jeden z kolegów opisywał miejscowe zalewanie kolumny Franzmastera na sprężynkach Plipka ze względu na ubicie wypełnienia (nie miał partycjonowanej kolumny). Tu pewnie nie mamy do czynienia z tym problemem bo temp na 10-ej stabilna.