Gobo buduje aparat - Bokakob Lm/Vm

Pomysły na destylatory - do konsultacji.
Awatar użytkownika

Autor tematu
gobo
100
Posty: 115
Rejestracja: wtorek, 7 gru 2010, 16:03
Otrzymał podziękowanie: 12 razy

Post autor: gobo »

@mlew124
Odpowiedź jest w temacie "Gobo rektyfikuje na Bokakobie Lm/Vm" Ale najkrócej: Termometr w kolumnie - 35 cm od góry wypełnienia informuje o stabilizacji. Podniesienie się na nim temperatury daje pewną rezerwę czasową na zareagowanie poprzez zamknięcie zaworu odbioru i niedopuszczenie do pogorszenia jakości destylatu. Termometr nad wypełnieniem informuje czy do pogorszenia jakości destylatu doszło.Jeżeli temperatura na obydwu podskoczyła (np. chwilowo byliśmy nieobecni), wtedy nie pozostaje nam nic innego jak stabilizować ponownie kolumnę, a naczynie z pogorszonym destylatem odstawić i przeznaczyć do następnej destylacji. Jeżeli proces przebiega prawidłowo to obydwa termometry wskazują w zasadzie taką samą ustabilizowaną temperaturę, ewentualnie ten nad wypełnieniem różniącą się o 0,10C.
Ostatnio zmieniony niedziela, 27 mar 2011, 22:31 przez gobo, łącznie zmieniany 1 raz.
alembiki
Awatar użytkownika

mlew124
20
Posty: 25
Rejestracja: poniedziałek, 31 sty 2011, 18:34
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Wyborowa
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Gobo buduje aparat - Bokakob Lm/Vm

Post autor: mlew124 »

Już rozumiem. :D Odpowiedz w pełni wyjaśniła moje pytanie. Może nie w temacie ale mam pytanie odnośnie montażu termometru w kolumnie tuż przy wylocie par z kega. Czy taki termometr pokaże faktyczną ilość zawartego alkoholu w destylacie? Czy po osiągnięciu temperatury 99 st.C można stwierdzić, że w nastawie jest znikoma ilość alkoholu? I jak oceniacie zastosowanie termometru w tym miejscu. Przydatne w takim stopniu żeby sugerować się tym pomiarem czy też nie.
Awatar użytkownika

Autor tematu
gobo
100
Posty: 115
Rejestracja: wtorek, 7 gru 2010, 16:03
Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Gobo buduje aparat - Bokakob Lm/Vm

Post autor: gobo »

Lepiej umieścić czujnik termometru w kotle i to na takiej wysokości aby mierzył temperaturę cieczy. Oprócz informacji ile jeszcze jest alkoholu w pozostałości kotła, będziesz mógł obserwować postęp temperatury podczas rozgrzewania nabicia kotła. Na podstawie zawartości alkoholu w nabiciu, wyznaczysz temperaturę punktu wrzenia. Tuż przed osiągnięciem tego punktu włączysz chłodzenie i skorygujesz (zmniejszysz) moc grzania dla stabilizowania kolumny.

jacekpolak111
Re: Gobo buduje aparat - Bokakob Lm/Vm

Post autor: jacekpolak111 »

Choć bacznie obserwowałem postępy w budowie aparatury, to nie wypowiedziałem się jeszcze na jej temat. No ale cóż tu się wypowiadać. Jak odpowiedział Michał Anioł na pytanie: "Jak Pan robi takie piękne rzeźby?" - "Usuwam wszystko, co niepotrzebne". Oto kwintesencja tego co ważne. Powodzenia, kolego Gobo.

ksawery
10
Posty: 19
Rejestracja: niedziela, 31 lip 2011, 13:03
Re: Gobo buduje aparat - Bokakob Lm/Vm

Post autor: ksawery »

Witam.

Ciekawy wątek!

Mam pytania dotyczące "hardware'u":

1. Budowa modułu LM w mojej ocenie komplikuje sprawę (jest trudniej i drożej) więc chciałbym z tego zrezygnować pozostając tylko przy module VM. Czy jednak nie odbije się to na jakości lub wydajności sprzętu? A może na wygodzie obsługi? Jednym słowem, czy można również za pomocą VM odebrać niepożądane frakcje? A może jednak warto pokusić się o większy wysiłek i dołożyć moduł LM?

2. Jak sprawuje się miedź? Cu ma tę zaletę, że domowym sposobem można to samemu polutować, ale czy jednak nie warto skusić się na budowę z kwasówki? Czy miedź nie wpływa ujemnie ani na aromat ani na użytkowanie (np. czy nie tworzą się jakieś naloty...)?

3. Jak wiadomo, im większa średnica rury, tym rura droższa. Warto trzymać się fi54 czy może bez większej straty jakości lub wydajności można zbudować sprzęt na bazie rury fi42?

Z góry dzięki za rady
Ksawery
Awatar użytkownika

pokrec
1850
Posty: 1896
Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Gobo buduje aparat - Bokakob Lm/Vm

Post autor: pokrec »

Oj, Ksawery, pierwsze 2 pytania masz rozpracowane na forum.

1. Gołym systemem VM nie odbierzesz ani przedgonów, ani pogonów. Jesli nie chcesz ich odbierać, system VM powinien Ci wystarczyć.
2. Miedź jest używana nie od dzisiaj w tych sprawach, więc raczej nic nie grozi. Stal nierdzewna kwasoodporna oczywiście daje komfortowe poczucie bezpieczeństwa i pewność, jednak wielu z nas używa miedzi i nic się nie dzieje.
3. Rurka 42 jest ZA MAŁA. Mówię to z własnego doświadczenia. Bardzo łatwo taką kolumnę zalać, wiem, bo sam taką mam w systemie CM. Teraz buduję system LM/VM na głowicy Aabratka - zależy mi na wysokości, więc musi być skośny skraplacz a skoro skośny skraplacz, to grzechem byłoby nie wspawać dodatkowo jednej rureczki w system. I używam rur z kwasówki o średnicy 70 mm. Dość mam kłopotów z zalewaniem kolumny. Choć i tak spiralę deflegmacyjną planuję z miedzi, ale się jej nie boję. Nie ma podstaw.
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.

ksawery
10
Posty: 19
Rejestracja: niedziela, 31 lip 2011, 13:03
Re: Gobo buduje aparat - Bokakob Lm/Vm

Post autor: ksawery »

@pokrec:

To kopalnia informacji, ale są one dość trudno wychwytywalne, rozbite na liczne wątki etc. Wątek Gobo jest klarowny, step-by-step, w innych miejscach mam czasami kłopot żeby znaleźć myśl główną, zwłaszcza że zdania poszczególnych forumowiczów są sprzeczne. Tym bardziej dzięki, że doradziłeś w sprawie moich wątpliwości.

Zgodnie z Twoją sugestią pozostanę przy miedzi - przynajmniej można kolumnę wykonać własnoręcznie, a zawsze to jakaś satysfakcja!

Skoro LM jest jednak ważny to spróbuję choć przeraża mnie trochę kwestia tych skośnych półeczek. A z tego co widzę wszyscy wchodzą w "skosy", a tylko Gobo zaproponował trochę inne rozwiązanie z wystającą z redukcji w górę rurą wokół której tworzy się jeziorko - konstrukcyjnie wydaje mi się to o niebo prostsze, choć być może droższe z uwagi na konieczność stosowania dwóch redukcji. Jeśli jednak działa to tak samo dobrze jak skośne półeczki, wybiorę ten system (byłbym wdzięczny za radę).

Napisałeś, że deflegmator planujesz z miedzi, a w wielu miejscach czytam, że karbowana kwasówka lepiej chłodzi. Jak sądzę jest też prostsza w wykonaniu w tym sensie, że łatwiej ją zapleść w spiralę - dlaczego więc wybierasz miedziany deflegmator? Wolę zapytać zanim wybiorę rozwiązanie dla siebie.

Widzę, że size does matter :) W takim razie trzeba zostać przy większych średnicach. Aabratek jakoś mnie nie przekonuje - choć to kwestia intuicji, a nie doświadczenia czy wiedzy. W związku z tym, że nie mam kłopotu z wysokością, rozumiem że lepiej pozostać przy rozwiązaniu niełamanym?

PS. A masz namierzony jakiś dobry sklep internetowy z kwasówką?

Ksawery
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7299
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Gobo buduje aparat - Bokakob Lm/Vm

Post autor: radius »

Kol. ksawery.
Widzę, że cię wciągnęła miedź, więc zobacz mój mini still o średnicy 42mm i uzyskane na nim osiągi. Może pomoże ci to podjąć ostateczną decyzję.
http://alkohole-domowe.com/forum/mini-s ... sa&start=0
Polecam również temat http://alkohole-domowe.com/forum/buduje ... i%20stilla gdzie opisuję jak doszedłem do tego pomysłu.
Pozdrawiam
SPIRITUS FLAT UBI VULT

ksawery
10
Posty: 19
Rejestracja: niedziela, 31 lip 2011, 13:03
Re: Gobo buduje aparat - Bokakob Lm/Vm

Post autor: ksawery »

@radius:
Widziałem Twój post. Potem jakoś tak utrwaliło mi się wrażenie że VM to wyższy model niż LM, no ale w końcu nie chodzi o model tylko o faktyczne osiągi. Przeczytam raz jeszcze dokładnie Twój wąteki pewnie będę miał parę pytań.

Miedź, kwasówka - na dwoje babka wróżyła, ale jak znajdę dobrego (czytaj: solidnego i niedrogiego) spawacza to chyba wejdę w kwasówkę.

Ksawery
Awatar użytkownika

pokrec
1850
Posty: 1896
Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Gobo buduje aparat - Bokakob Lm/Vm

Post autor: pokrec »

@ksawery: ja kupiłem materiał z kwasówki spożywczej w Cromostal-u w Katowicach.
http://www.cromostal.pl/

Gdybym miał do dyspozycji jeszcze pół metra w piwnicy, to pewnie bym pozostał przy systemie prostym Bokakoba, ale niestety, nie mam tyle komfortu - 2,30 m wysokości. Gdybym był takim hobbystą, jak jestem, kiedy budowałem dom, to na pewno bym przy jakimś kominie przewidział dodatkowy kanał niewentylacyjno-niedymowy. A tak - kuć stropy, rozwalać posadzki - odpada.
Skośna kolumna nie jest moim zdaniem w niczym gorsza od innych rozwiązań, to jest dokładnie to samo, co tradycyjny Nixon-Stone i de facto Bokakob.
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.

ksawery
10
Posty: 19
Rejestracja: niedziela, 31 lip 2011, 13:03
Re: Gobo buduje aparat - Bokakob Lm/Vm

Post autor: ksawery »

pokrec pisze:@ksawery: ja kupiłem materiał z kwasówki spożywczej w Cromostal-u w Katowicach. http://www.cromostal.pl/
...
Skośna kolumna nie jest moim zdaniem w niczym gorsza od innych rozwiązań, to jest dokładnie to samo, co tradycyjny Nixon-Stone i de facto Bokakob.
Dzięki za namiar, wykorzystam.

W rozwiązaniu skośnym, po rozmowie ze spawaczem, przekonuje mnie jedna rzecz - brak konieczności montowania tych skośnych półeczek. Proszę mnie poprawić, jeśli coś źle rozumiem ale wydaje mi się, że w rozwiązaniu skośnym skropliny spadają na tę skośną rurę i grawitacyjnie płyną w dół więc wystarczyłoby dać jakiś rodzaj "wylewki" z tej skośnej rury tyle tylko żeby skropliny nie płynęły po ściankach, ale trafiły na środek pionowej kolumny czyli na środek wypełnienia. A więc nie trzeba się bawić w te dwie skośne półeczki (dolna z języczkiem)??? - to by uprościło sprawę...

Chciałbym dopytać o dwie rzeczy:
1. gdzie jeziorko? - po prostu mała tama na końcu skośnej rury? - wydaje mi się, że taki schemat gdzieś widziałem, ale nie wiem na pewno... poszperam... jeśli jednak jest inny patent na jeziorko to proszę o info
2. czy w takiej kolumnie można montować LM (z jeziorka) i jednocześnie VM (na rurze pionowej, gdzieś poniżej miejsca spawania rury skośnej)? a może rozwiązanie skośne nadaje się tylko do systemu CM i odbierania fruktów na końcu kolumny za refluksem?

Mam też pytanie ogólne dotyczące konstrukcji Gobo - czy montaż zaworu VM na przewężeniu kolumny wynikał z doboru kształtek i był tym doborem wymuszony, czy też zawór LM wymaga do dobrej pracy zmniejszenia światła kolumny? Jednym słowem gdyby go montować bez przewężenia (co w przypadku wspawywania tigiem, a nie dobierania kształtek według dostępnej oferty) to będzie pracował tak samo dobrze jak z przewężeniem? Wprawdzie takie wcięcie w talii jest bardzo zgrabne na oko i odwołuje się do naszych archetypowych skojarzeń z czymś na czym warto zawiesić oko (że pozwolę sobie na odrobinę seksizmu...) ale czy można z niego zrezygnować bez utraty jakości produktu finalnego czy stabilności aparatury? To pewnie lamerskie pytanie, ale może to przewężenie coś czaruje z ciśnieniem w kolumnie, że jednak należałoby je zrobić?

Ksawery
Awatar użytkownika

pokrec
1850
Posty: 1896
Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Gobo buduje aparat - Bokakob Lm/Vm

Post autor: pokrec »

Ksawery, odpal gugle, wpisz "aabratek pdf" i kliknij w pierwszy link od góry. Tam masz wszystko objaśnione. Tak, masz rację, przed tamką, bezpośrednio o możliwie blisko niej powinien być w ściance króciec do podłaczenia zaworu igłowego (chodzi o precyzyjną regulację dławienia odbieranej cieczy, czyli regulację refluksu). Pooglądaj też wątek:
http://alkohole-domowe.com/forum/aparat ... t=Aabratek
Ja taki będę spawał u znajomego ślusarza, jak ten znajdzie chwilę czasu. A jak nie, to sam kupię spawarkę TIG i się nauczę spawać ;-).
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.

vanilin
10
Posty: 14
Rejestracja: sobota, 30 lip 2011, 20:48
Re: Gobo buduje aparat - Bokakob Lm/Vm

Post autor: vanilin »

Też miałem taki sam problem. Skończyło się tym, że kupiłem TIG'a. Po roku "dostrajania" parametrów maszyny i ćwiczenia ręki mogę śmiało powiedzieć, że wiem już o co w tym wszystkim chodzi :) .
ODPOWIEDZ

Wróć do „Projekty aparatur”