Głowica puszkowa z płynnie regulowanym jeziorkiem i mnóstwo pytań
-
Autor tematu - Posty: 120
- Rejestracja: poniedziałek, 20 kwie 2020, 11:46
- Krótko o sobie: nie mogę, noga mnie boli !!!
- Lokalizacja: śląsk
- Podziękował: 30 razy
- Otrzymał podziękowanie: 13 razy
Re: Głowica puszkowa z płynie regulowanym jeziorkiem i mnóstwo pytań
Postawie chyba na 304 i dam więcej z metr i powinno być łatwo z tym sobie poradzić niby metr to 1500W. Wiec 4 metry powinny poradzić sobie z moca 6kW dołoze metr na zapas i bedzie bydlak na 7,5kw. Gdybym w przyszłości chciał głowice z kolumna półkowa łączyć.
ps. ja również załącznika nie widzę, ile ci wyszło na finiszu średnicy zewnętrznej i z jakiej długości ? widzę 4 warstwy co prawda ale z tym sobie już bez problemu poradzę.
DoktorPio pisze:spawaczTIG pisze:
Poznaje moje arcydzieło Boże ile ja musiałem się namordować żeby to zwinąć Zdecydowanie należy to robić w dwie osoby. Ja robiłem sam łatwiej się nawija wężownicę z karbowanki 304 a gorzej z 316 bo jest bardziej sprężysta , ale 316 ma większą powierzchnie wymiany ciepła bo ma więcej karbików na cm.
https://photos.google.com/album/AF1QipP ... ZWKQLye2xt
Postawie chyba na 304 i dam więcej z metr i powinno być łatwo z tym sobie poradzić niby metr to 1500W. Wiec 4 metry powinny poradzić sobie z moca 6kW dołoze metr na zapas i bedzie bydlak na 7,5kw. Gdybym w przyszłości chciał głowice z kolumna półkowa łączyć.
ps. ja również załącznika nie widzę, ile ci wyszło na finiszu średnicy zewnętrznej i z jakiej długości ? widzę 4 warstwy co prawda ale z tym sobie już bez problemu poradzę.
Ostatnio zmieniony niedziela, 17 maja 2020, 12:04 przez spawaczTIG, łącznie zmieniany 1 raz.