Głowica + aromatyzer + skraplacz = finał.

Temat dla tych, którzy chcą zbudować, bądź zakupić, kompletne urządzenia.
Awatar użytkownika

Autor tematu
spawacz
250
Posty: 299
Rejestracja: sobota, 25 paź 2014, 19:02
Ulubiony Alkohol: coś co sam wyprodukuję
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: północna zachodnia Polska
Podziękował: 27 razy
Otrzymał podziękowanie: 68 razy

Post autor: spawacz »

Na jednym z moich niewielu postów podzieliłem się z wami pomysłem zbudowania puszki aromatyzacyjnej wraz z skraplaczem ;) . Oto co zbudowałem:
20161128_191403_resized.jpg
20161128_191218_resized.jpg
20161128_191346_resized.jpg
Element wykonany całkowicie z stali KO, rura fi 130 wysokość w najniższym punkcie który jest zarazem punktem odbioru wynosi 200 mm. Wewnątrz jest zwinięte 7 mb rurki CU fi 6. Kosz wykonany z stali KO. Dwie przykrywki, jedna przykrywa kosz, druga zamyka całą puszkę. Jeden z kolegów zasugerował że może zdarzyć sytuacja taka że pary ominą zawartość koszyka i pójdą górą, dlatego zastosowałem przykrywkę na koszyk kierując pary etanolu na ścianę koszyka i dalej na chodnice. Szczelność puszki jest (a raczej jej niema) taka że nie spowoduje wzrostu ciśnienia i ewentualnej eksplozji. Myślę sobie że zastosowanie 7 m rurki spowoduje skroplenie wszystkich par i ewentualne zapachy nie powinny się wydostawać na zewnątrz. Jako odbiór zastosowałem rurkę fi 12. Mogę, ale nie muszę zawracać już skroplonego destylatu poprzez zamontowanie zaworu na rurce odbioru i powrotu. To stwierdzę jak już mi jabłka wypracują clvados'a. Całość montowana jest do latarki poprzez złącze sms. Kolejnym problemem który mógł by się pojawić to zasmrodzenie wsadu koszyka przedgonami rozwiązałem, i tu uwaga...poprzez zainstalowanie zaworu odcinającego górna część maszynki i puszczenie przedgonów w boczny odbiór. Jak już sobie nakapię 200 ml otwieram zawór i serducho puszczam w górę :freak: Wygląda on tak :
20161128_192219_resized.jpg
Oczywiście zawór jest na złączach sms, i jeżeli uznam że nie spełnia oczekiwań po prostu go wykręcę. Tak ułożyłem sobie psotnicę że stała się ona modułowa.
20161128_192123_resized.jpg
. Mogę puszkę z chłodnicą przykręcić tylko do katalizatora, z latarką lub bez i z zaworem lub bez. Kociołek zbudowałem wg. projektu który zamieściłem w którymś poprzednim poście.
20161128_192133_resized.jpg
Płaszcz jest wodny. Kilkakrotnie już przetestowałem jego pracę i jestem bardzo zadowolony. Kociołek pracuje z ciśnieniem w płaszczu 1,3 bara, jest zabezpieczony zaworem 1,5 bar. Termo-manometr wskazuje mi wartości bardzo dobrze. Jedynym mankamentem kotła jest zawór spustowy. Sam zawór działa wyśmienicie ale jego 1" średnicy... Niekiedy opróżnienie zawartości po destylacji jest problematyczne, ale jak już wystygnie pulpa owocowa to radzę sobie :D . Wychładzanie kociołka po pracy trwa około 8 godzin, dużo ale doprowadzenie do odpowiedniej temperatury na pełnej mocy 3800 watt trwa zaledwie 40 min.
.....tymczasem w blaszaku :?
Awatar użytkownika

Karwi
150
Posty: 161
Rejestracja: piątek, 8 lip 2016, 23:36
Podziękował: 28 razy
Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: Głowica + aromatyzer + skraplacz = finał.

Post autor: Karwi »

Dobra robota
Awatar użytkownika

Optoelektron
350
Posty: 358
Rejestracja: piątek, 18 mar 2016, 15:39
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Czysta w drinkach oraz nalewki.
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Na północ Polski dalej się nie da.
Podziękował: 41 razy
Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Głowica + aromatyzer + skraplacz = finał.

Post autor: Optoelektron »

Gratuluję dopięcia projektu :klaszcze: (pomimo niechętnych głosów), czekamy teraz na opinie po przetestowaniu aromatyzera.
Pozdrawiam.
Maciej
Awatar użytkownika

arbaletnik
400
Posty: 414
Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: podlaskie
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 103 razy
Re: Głowica + aromatyzer + skraplacz = finał.

Post autor: arbaletnik »

@Spawacz podziwiam Cię jak szybko przechodzisz od projektu do realizacji. Tez jestem ciekaw efektów. :klaszcze:
Gdy wszyscy myślimy tak samo, nikt nie myśli. W.Lipman

eldier
750
Posty: 751
Rejestracja: wtorek, 29 kwie 2014, 23:12
Podziękował: 114 razy
Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Głowica + aromatyzer + skraplacz = finał.

Post autor: eldier »

A ja w tej fali zachwytów zadam jedno pytanie:
Co się stanie jak przez nieuwagę zakręcisz zawór odcinający górę i zawór do chłodnicy?

I również czekam na efekty :)
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5377
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 667 razy
Kontakt:
Re: Głowica + aromatyzer + skraplacz = finał.

Post autor: Zygmunt »

Wymień PCV na silikon bo na razie aromatyzujesz destylat plastikiem.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Awatar użytkownika

Autor tematu
spawacz
250
Posty: 299
Rejestracja: sobota, 25 paź 2014, 19:02
Ulubiony Alkohol: coś co sam wyprodukuję
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: północna zachodnia Polska
Podziękował: 27 razy
Otrzymał podziękowanie: 68 razy
Re: Głowica + aromatyzer + skraplacz = finał.

Post autor: spawacz »

eldier pisze:A ja w tej fali zachwytów zadam jedno pytanie:
Co się stanie jak przez nieuwagę zakręcisz zawór odcinający górę i zawór do chłodnicy?

I również czekam na efekty :)
Nigdy nie zostawiam destylacji samej sobie, zawsze wszystko kontroluje, bynajmniej się staram ;) i nie dopuszczam w ogóle takiej możliwości że czegoś mogę nie dopilnować. Zakładając taka sytuacje jak opisałeś, to jedyne co się może stać to para pójdzie przez boczny odbiór zasmrodzę chałupę i dostane ścierą od żony :D
Zygmunt tę wężyki z PCV to tylko na próbę, silikonów jeszcze nie pozakładałem bo nie wiedziałem ile i jak je przyciąć.
Do prób pozostało jeszcze trochę blg. Sam nie mogę się doczekać co z tego wyjdzie. Jeśli wyjdzie źle to i tak powiem że wyszło wspaniale by zachować twarz, a jeśli wyjdzie bardzo dobrze to i tak mi nie uwierzycie :D .... chyba że spróbujecie :odlot:
.....tymczasem w blaszaku :?
Awatar użytkownika

Autor tematu
spawacz
250
Posty: 299
Rejestracja: sobota, 25 paź 2014, 19:02
Ulubiony Alkohol: coś co sam wyprodukuję
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: północna zachodnia Polska
Podziękował: 27 razy
Otrzymał podziękowanie: 68 razy
Re: Głowica + aromatyzer + skraplacz = finał.

Post autor: spawacz »

Małe sprostowanie: nie doczytałem dokładnie, myślałem że chodzi ci o zawór wody do chłodnicy. Pomimo tego nie wyobrażam sobie takiej sytuacji.
.....tymczasem w blaszaku :?
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Głowica + aromatyzer + skraplacz = finał.

Post autor: lesgo58 »

spawacz pisze:...Sam nie mogę się doczekać co z tego wyjdzie. Jeśli wyjdzie źle to i tak powiem że wyszło wspaniale by zachować twarz, a jeśli wyjdzie bardzo dobrze to i tak mi nie uwierzycie :D .... chyba że spróbujecie :odlot:
:punk: :D :D :D :punk:
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

Lis098
200
Posty: 215
Rejestracja: środa, 22 lut 2012, 10:10
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Głowica + aromatyzer + skraplacz = finał.

Post autor: Lis098 »

Ma zawór bezpieczeństwa. Poleci bokiem ale..... Odpukać.

:D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Aparatury kompletne”