Galeria "instrumentow" Calyxa

Zwarte Urządzenia Rektyfikujące i nie tylko...

marbol
30
Posty: 30
Rejestracja: sobota, 21 mar 2009, 15:28
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Własnej produkcji
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Lubelskie

Post autor: marbol »

Witaj Wolan ;)

Oczywiście, że możesz dołożyć kolejny odstojnik w niczym to nie przeszkadza, a im więcej odstojników tym większe procęty atym samuym lepsza jakość psoty. Ja w przeszłości urzywałem aparatury na trzy odstojniki i byłem z niej zadowolony poniżej masz przykład potęcjalnego destylaztora na trzy odstojniki.
Niech moc będzdie z tobą
pozdrowienia marbol :punk:

procęty atym samuym - procenty, a tym samym
urzywałem- używałem
potęcjalnego destylaztora - potencjalnego destylatora
będzdie - będzie



CZŁOWIEK NIE WIELBŁĄD PIĆ MUSI
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony wtorek, 19 sty 2010, 14:57 przez Agneskate, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: ortografia, interpunkca
alembiki
Awatar użytkownika

Autor tematu
Calyx
1050
Posty: 1057
Rejestracja: środa, 26 lis 2008, 18:47
Krótko o sobie: Hobbysta :)
Ulubiony Alkohol: kazdy z polki "zrob to sam"
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Las nad Pilica
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Galeria "instrumentow" Calyxa

Post autor: Calyx »

Witam wszystkich Psotnikow :)

Kiedys ruszylem taki temat "kolumna osobno" i rozwiazanie
meczylo mnie przez caly czas.
Zaczalem zbierac materialy. Nie to zebym bryknal do sklepu
i wydal kase zaraz i natychmiast. Powolutku :)
Najpierw przygotowalem liste potrzebnych materialow
a pozniej po kolei zaopatrywalem sie w rurki, grzalki
i inne potrzebne elementy.
Przedstawiam koszty poszczegolnych elementow,
naswietli to budujacym wlasne orkiestry ile kasy moze
kosztowac nasz instrument.

keg 50L: (kupiony na Allegro) - 100.00
grzalka: 3 w 1 czyli 800W, 1200W i 2000W - 22,95 + 12 przesylka
rura fi18 (dl. ok. 60cm) - 12,44
rura fi40 (dl. 25cm) - 8,54
rura fi12 (dl. 100cm) - 9,76
rura fi 60 (dl. 150cm) - 60
rura fi10 (dl. ok 12cm) - dostalem free :)
kolano fi 18 (2 szt.) - 29,28
nypel do weza - 9,76
kolnierze do laczenia wycinane laserem wg rysunku - 40
dennica fi40 - 6,10
spirala z KO, 5 zwojow, rurka 8mm - 99 (szok)
kolano fi12 - 10
mufa - 12
kran z zaworem kulowym - 20
chlodnica szklana - 60
zmywaki z Lidla (10kpl. po 3 szt.) 19,99
siatka miedziana (jeszcze nie kupilem)

_______________________________________________________________
Calosc kosztow materialowych to: 531,85

Posklejanie wszystkiego przy pomocy tiga 500 (szok)

Tak wiec koszt calego kompletnego instrumentu to: 1031,85

Jestem pewien, ze mozna o wiele taniej posklejac wszystko
ale to 500 to po znajomosci i po kolezensku :(
Nastepnym razem poszukam calkiem nieznajomego spawacza
a koszty ustale, zanim zlece robote.
Coz, nauka zawsze jest najdrozsza.


Zalozeniem przyjetym w projekcie, byla mozliwosc podlaczenia
do (prawie) kazdego bojlera. Oczywiscie keg
przystosowalem do wlasnego projektu tak, aby mozna bylo
psocic na nim jak na zwyklych "organkach" z odstojnikiem
albo po dolaczeniu "fagotu" moc przeprowadzic proces psotyfikacji.
Kolejny problem, ktory chcialem rozwiazac to wysokosc instrumentu.
Nie kazdy dysponuje pomieszczeniem o wysokosci 3m
albo kanalem do napraw samochodowych :)
Dlatego tez "fagot" (pomysl nazwy Jules :) thx) jest instrumentem
stojacym bezposrednio na podlodze a jego wysokosc
daje duzy komfort obslugi, podlaczania termometru, obserwowania
temperatury itp., itd. Oczywiscie calosc jest rozbieralna
co daje mozliwosc dokladnego czyszczenia kazdego z elementow.
Wysokosc "fagotu" to 150cm i 140cm wypelnienia.

Zalaczone fotki powinny wyjasnic zasade dzialania
i pokazac wszystkie zalety instrumentu :)

Pozdrawiam serdecznie
Calyx
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Kiedy fikam, to jestem grafikiem, kiedy psocę, to jestem psotnikiem :)
Awatar użytkownika

kwachu
300
Posty: 305
Rejestracja: wtorek, 23 wrz 2008, 12:02
Krótko o sobie: Jeszcze brzydszy niż dawniej .
Ulubiony Alkohol: RUM
Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Galeria "instrumentow" Calyxa

Post autor: kwachu »

Witam.
Instrument piękny, ale czy rozważyłeś Calyks zamontowanie kolumny na jakimś odstojniku , może źle mi się wydaje ale czy po dłuższej pracy nie dojdzie do wypełnienia kolumny spływającą flegmą. :?:
POZDRAWIAM kwachu !
Awatar użytkownika

Autor tematu
Calyx
1050
Posty: 1057
Rejestracja: środa, 26 lis 2008, 18:47
Krótko o sobie: Hobbysta :)
Ulubiony Alkohol: kazdy z polki "zrob to sam"
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Las nad Pilica
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Galeria "instrumentow" Calyxa

Post autor: Calyx »

kwachu pisze:...czy rozważyłeś Calyks zamontowanie kolumny na jakimś odstojniku...
Hej Kwachu :)

Myslalem i mysle wciaz czy odstojnik bedzie potrzebny.
Zalozylem, ze prawidlowo prowadzony proces wymiany para-ciecz
nie bedzie skutkowal zbieraniem sie flegmy na dole instrumentu.
Wielu Psotnikow uwaza, ze flegma splywa do gara w ukladach
gdy instrument jest montowany na bojlerze.
Z moich obserwacji wynika, ze przy "idealnych" ustawieniach
(nie wiem czy "idealnych" to dobre okreslenie)
zjawisko splywania flegmy do samego dolu kolumny nie wystepuje.
Tym niemniej w konstrukcji przewidzialem kilka mozliwosci,
ktore nie zamykaja mi mozliwosci modyfikacji "fagotu".
Mocowania kolnierzowe powoduja, ze dorobienie odstojnika
i przykrecenie go od dolu (dodatkowy kawalek rury lub
garnek z KO) to zaden problem :)
Przy niewielkiej ilosci zbierajacej sie flegmy
wystarczy tez wspawanie na samym dole malego
zaworu lub nawet rurki, do ktorej mozna dolaczyc
chocby szklany kranik z jakiegos ustrojstwa chemiczno-szklanego :)
dla odprowadzania flegmy w trakcie psocenia.
Kilka pierwszych procesow psotyfikacji pokaze
czy "strzelilem w 10", czy bede poprawial.
Uprzedzajac pewne pytania, ktore moga sie pojawic,
dodam, ze na gorze instrumentu moge zamocowac kazdego rodzaju
skraplacz lub deflegmator. Mysle nad "posklejaniem" glowicy NS
ale jesli to rozwiazanie z deflegmatoroem spiralnym
bedzie trafionym, to odpuszcze.

Po zagraniu na "fagocie" opisze oczywiscie co i jak.
Nie przewiduje jednak, ze granie nastapi wczesniej niz pod koniec czerwca :)
A co, nigdzie mi sie nie spieszy (heh)

Pozdrawiam serdecznie :)
Calyx
Kiedy fikam, to jestem grafikiem, kiedy psocę, to jestem psotnikiem :)
Awatar użytkownika

kwachu
300
Posty: 305
Rejestracja: wtorek, 23 wrz 2008, 12:02
Krótko o sobie: Jeszcze brzydszy niż dawniej .
Ulubiony Alkohol: RUM
Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Galeria "instrumentow" Calyxa

Post autor: kwachu »

Witam.
Calyks nie ma czegoś takiego jak proces idealny zawsze jest coś nie tak . Pod kolumną umieść choćby niewielki odstojnik , a zobaczysz ,że będzie się wypełniał . Ten proces wynika z zasady działania kolumny , żeby pracowała tak jak chcemy flegma musi spływać , bo w przeciwnym razie wszystkie opary trafiające do kolumny musiałyby ją opuszczać, a tak przecież działa pot still.
POZDRAWIAM kwachu !
Awatar użytkownika

Kucyk
1700
Posty: 1704
Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: Galeria "instrumentow" Calyxa

Post autor: Kucyk »

...i w odstojniku małą, regulowaną grzałeczke, aby móc odparowywać z zebranych skroplin zawartą ambrozję...

mani51
50
Posty: 61
Rejestracja: sobota, 14 lut 2009, 10:19
Krótko o sobie: Koala
Ulubiony Alkohol: jeszcze nie piłem ale chyba mój będzie najlepszy :P
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Galeria "instrumentow" Calyxa

Post autor: mani51 »

moim zdaniem to tam na dole kolumny będzie taka temperatura (taka sama albo góra stopień lubdwa mniejsza niż w kegu a to i tak zawsze więcej niż temperatura parowania etanolu) że to co najważniejsze odparuje nawet bez grzałki... jeśli w ogóle jakiś etanol zdoła spłynąć z flegmą na sam dół. Moim zdaniem nie ma co narazie poprawiać tylko sprawdzić jak to będzie działało w praktyce.

a koszt spawania to już przegięcie totalne i jak by mi ktoś tyle powiedział to wolałbym w domu elektrodą rzeźbić :)
Pozdrawiam
Mariusz

bogdan
500
Posty: 509
Rejestracja: sobota, 31 sty 2009, 13:44
Krótko o sobie: Jestem dziadkiem lecz nie dziadem
Ulubiony Alkohol: Ten którego jeszcze nie wypiłem
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: Galeria "instrumentow" Calyxa

Post autor: bogdan »

No, Calyx gratuluję bardzo ładnego i praktycznego sprzęciku, niech Ci służy przez długie lata. Drobne udoskonalenia nie wykluczone, jak sam piszesz , życie pokaże. Myslę że deflegmator spiralny się sprawdzi, jednak głowica NS jest bardziej praktyczna, dwa w jednym. Też planuję zmianę głowicy i myślę o NS. Dlatego zawsze warto poczytać wypowiedzi i doświadczenia kolegów. Twój opis jest czytelny i bardzo szczegółowy.
Jeszcze raz gratuluję.

pozdrawiam Bogdan

mima
700
Posty: 715
Rejestracja: wtorek, 23 wrz 2008, 23:21
Otrzymał podziękowanie: 23 razy
Kontakt:
Re: Galeria "instrumentow" Calyxa

Post autor: mima »

bogdan napisał(a):
jednak głowica NS jest bardziej praktyczna, dwa w jednym. Też planuję zmianę głowicy i myślę o NS. Dlatego zawsze warto poczytać wypowiedzi i doświadczenia kolegów.
Jestem tego samego zdania.
po co to budować takie nie sprawdzone
dziwadła?
Chyba tylko po to żeby sobie humor poprawić,
oraz zrobić coś innego niż inni. :)
Ale czy to będzie prawidłowo działało to watpię. :idea:
Użytkownik zbanowany od 09.VII.2009r.

mani51
50
Posty: 61
Rejestracja: sobota, 14 lut 2009, 10:19
Krótko o sobie: Koala
Ulubiony Alkohol: jeszcze nie piłem ale chyba mój będzie najlepszy :P
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Galeria "instrumentow" Calyxa

Post autor: mani51 »

po co to budować takie nie sprawdzone
dziwadła?
z takim podejściem to jeszcze byśmy na drzewie siedzieli no bo po co schodzić skoro jest dobrze?

zapewne jak ktoś robił pierwszą kolumnę to też wszyscy się w czoło pukali i pytali po co jak pot still jest dobry a teraz większość albo już ma kolumnę albo planuje zrobić bo znalazł się taki co zbudował to dziwadło i sprawdził że działa...choć pewnie nie było tak różowo na początku.

taka już ludzka natura :D
Pozdrawiam
Mariusz

bogdan
500
Posty: 509
Rejestracja: sobota, 31 sty 2009, 13:44
Krótko o sobie: Jestem dziadkiem lecz nie dziadem
Ulubiony Alkohol: Ten którego jeszcze nie wypiłem
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: Galeria "instrumentow" Calyxa

Post autor: bogdan »

Calyx napisał:
Z moich obserwacji wynika, ze przy "idealnych" ustawieniach
(nie wiem czy "idealnych" to dobre okreslenie)
zjawisko splywania flegmy do samego dolu kolumny nie wystepuje.

Czy mógłbyś rozszerzyć tąę wypowiedź.
Swoje wiadomości teoretyczne posiadam prawie w całości od tego Forum w tym w dużej części od Ciebie i dotąd uważałem, że kolumna tym się różni od pot stilla, że spadające z reflusu cięższe frakcje, fuzle i inne smrodki powoli dążą do kotła, po drodze pozbawione alkoholu poprzez nadchodzącą z dołu parę. Skoro te substancje nie dostają się do psoty, nie pozostają również w kolumnie, to co się z nimi dzieje? Jak pachnie wygotowany zacier, każdy z nas wie.

pozdrawiam Bogdan
Awatar użytkownika

Spiryt
250
Posty: 270
Rejestracja: sobota, 4 lip 2009, 11:45
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 79 razy
Re: Galeria "instrumentow" Calyxa

Post autor: Spiryt »

zjawisko splywania flegmy do samego dolu kolumny nie wystepuje.
Oczywiście że nie występuje ponieważ flegma odparuje stosunkowo wcześniej. Natomiast inną kwestią jest spływanie cieczy pozbawionej alkoholu do kega. Ciecz ta oczywiście spływa. Jest jej stosunkowo niedużo i jest nam ona zupełnie niepotrzebna.

zbynekk
30
Posty: 46
Rejestracja: wtorek, 26 maja 2009, 17:45
Re: Galeria "instrumentow" Calyxa

Post autor: zbynekk »

Ja tego nie sprawdzałem ale Kolega z forum CK, którego budowa kolumny umożliwia odbiór tego co spływa bezpośrednio do kotła, twierdzi że to ma około 40%. I ja mu wierzę na słowo. :D
Awatar użytkownika

wolan
750
Posty: 792
Rejestracja: sobota, 14 lut 2009, 17:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Lublin/Ostrowiec Św.
Podziękował: 45 razy
Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Kontakt:
Re: Galeria "instrumentow" Calyxa

Post autor: wolan »

Witam mam pytanie do Calyxa odnośnie trąbki :)
Czy daje ona lepsze rezultaty niż zwykłe organki ?? Domyślam się, że trąbka jest wypełniona zmywakami ? Czy średnica jest taka sama jak przy kolumnie? Jaka jest jej wysokość ?
Zastanawiam się nad lekka modernizacja sprzętu :) tylko nurtuje mnie pytanie czy warto coś zmieniać :) czy odniesie to jakieś rezultaty :)
Z moich organków otrzymuje dość palącą psotę zastanawiam się czy trąbka poprawi te uchybienie??
Jeżeli w terminie bliżej nie określony np chciałbym dołożyć kolejny element np AAbratka to czy rurka fi 40 wystarczy.
Robiąc wczoraj takie przybliżone oględziny to nie realne będzie zamontować szersza rurę.

Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony środa, 25 lis 2009, 21:55 przez wolan, łącznie zmieniany 1 raz.
Kolumny w różnych konfiguracjach :
https://mojdestylator.pl
Awatar użytkownika

Autor tematu
Calyx
1050
Posty: 1057
Rejestracja: środa, 26 lis 2008, 18:47
Krótko o sobie: Hobbysta :)
Ulubiony Alkohol: kazdy z polki "zrob to sam"
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Las nad Pilica
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Galeria "instrumentow" Calyxa

Post autor: Calyx »

wolan pisze:...mam pytanie do...
Efekt z "organek" jak i z "trąbki" jest porównywalny.
Trąbka jest łatwiej ustawna :)
Różnice to zamiana odstojnika
na deflegmator ze zmywakami fi40 wys. 40cm
W obsłudze jest dokładnie tak samo.
Pilnuję tego samego zakresu temperatur i odbiór
zaczynam dopiero przy 89,5 - 90*C a kończę jak wskoczy na 96.
Takie "odcięcie" na początku daje łagodniejszą psotę
bo to przedgony odpowiadają za "ostrość", pogony zaś za "smrodek".

Fi40 jest już OK do budowy kolumny, choć za dużej mocy grzałki
do tej średnicy rury nie zastosujesz, wydajność więc będzie mniejsza
niż na większych średnicach. Tyle, że przecież nigdzie się nie spieszymy.
(Szybko to tylko psy i króliki :) )
Jak uda mi się "myk" i ustawię rurę fi60 na Coli, to wrzucę fotki.
Jest to możliwe. Aabratka też da się zamontować na takim kegu.

Pozdrawiam serdecznie
Calyx
Kiedy fikam, to jestem grafikiem, kiedy psocę, to jestem psotnikiem :)
Awatar użytkownika

wolan
750
Posty: 792
Rejestracja: sobota, 14 lut 2009, 17:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Lublin/Ostrowiec Św.
Podziękował: 45 razy
Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Kontakt:
Re: Galeria "instrumentow" Calyxa

Post autor: wolan »

Dzięki wielkie za szybką odpowiedź :)
Jeżeli jest efekt podobny to nie będę się za bardzo spieszył z zakupem materiałów :) tylko poczekam na jakąś okazje może na złomie :)
Co do rurki fi 60 to chyba trzeba zrobić tak, że ta pierwsza jest normalnie fi40 a dopiero druga stojąca na kołnierzu fi 60 ?? dobrze myślę ?? Bo odrazy 60 się nie wspawa ??
Trąbka szczerze mówiąc podoba mi się bardziej niż organiki bo jest bardziej mobilna :)
Mniej gratów :)
Czyli żeby zmniejszyć ostrość destylatu to np odlewamy więcej niż 50 czy 100 gdy zaczyna kapać ??

Pozdrawiam dziękuję za rozjaśnienie :)
Kolumny w różnych konfiguracjach :
https://mojdestylator.pl
Awatar użytkownika

Autor tematu
Calyx
1050
Posty: 1057
Rejestracja: środa, 26 lis 2008, 18:47
Krótko o sobie: Hobbysta :)
Ulubiony Alkohol: kazdy z polki "zrob to sam"
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Las nad Pilica
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Galeria "instrumentow" Calyxa

Post autor: Calyx »

wolan pisze:...Czyli żeby zmniejszyć ostrość destylatu to np odlewamy więcej niż 50 czy 100 gdy zaczyna kapać ??
Dokładnie tak. Początki to ostrość w smaku.
Kapać (w przypadku moich instrumentów) zaczyna przy 87*C
50ml out, do 89,5 - 90*C zbieram w inne naczynie (przeznaczenie rozpałka).
Niebagatelną rolę w uzyskaniu łagodności ma również
przepuszczenie przez filtr węglowy.
Jak będziesz mniejszy "pazur" na ilość, to zaczniesz odbierać jakość.
I tak ma być "jakość" nie jakoś :)

Pozdr. Calyx
Kiedy fikam, to jestem grafikiem, kiedy psocę, to jestem psotnikiem :)
Awatar użytkownika

wolan
750
Posty: 792
Rejestracja: sobota, 14 lut 2009, 17:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Lublin/Ostrowiec Św.
Podziękował: 45 razy
Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Kontakt:
Re: Galeria "instrumentow" Calyxa

Post autor: wolan »

Poszukuje właśnie tej jakości i dlatego kombinuje :)
Dzięki za pomoc na razie posocę na organkach ale powoli przymierzam się do trąbki :)
Powoli kupie rurkę wywijki i zacznę działać :)
Mniej gratów będzie do ułożenia :)
Pozdrawiam serdecznie niech moc będzie z Tobą :) !
Kolumny w różnych konfiguracjach :
https://mojdestylator.pl
Awatar użytkownika

F-16
20
Posty: 23
Rejestracja: piątek, 18 wrz 2009, 23:47
Re: Galeria "instrumentow" Calyxa

Post autor: F-16 »

Calyx - proszę Cie kolego - podaj wreszcie efekty pracy na "fagocie"
Nie ukrywam że ten projekt przypadł mi wybitnie do gustu. :klaszcze:
Z materiałów jakie zgromadziłem to Keg 30l i dalej stoję w rozkroku - jak wiesz
jest to wysoce niezręczna pozycja. Czekam niecierpliwie.
Miałem koszmarną wizję w mym skacowanym śnie: " że kieliszki miały dziurki a dziewczyny..... nie".
Awatar użytkownika

Many
20
Posty: 26
Rejestracja: niedziela, 6 gru 2009, 20:08
Ulubiony Alkohol: Whiskey, Brandy
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: ZDolny Śląsk
Podziękował: 5 razy
Re: Galeria "instrumentow" Calyxa

Post autor: Many »

Witam. Właśnie jestem w trakcie konstruowania własnego psotniczego sprzętu i rozważam zakup kega podobnego do twego (prawdopodobnie taki sam). Czy jest mozliwe żebyś wrzucił kilka fotek, które w szczegółach pokażą Twoje organki, a konkretnie mocowanie deflegmatora i termometru? Jeszcze jedno pytanie, a mianowicie czy ciężko jest doprowadzić keg-a do porządku po psoceniu (może jakieś dodatkowe zawory na dole keg-a?).
Z góry dziekuje :)

Marian
Awatar użytkownika

Autor tematu
Calyx
1050
Posty: 1057
Rejestracja: środa, 26 lis 2008, 18:47
Krótko o sobie: Hobbysta :)
Ulubiony Alkohol: kazdy z polki "zrob to sam"
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Las nad Pilica
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Galeria "instrumentow" Calyxa

Post autor: Calyx »

F-16 pisze:Calyx - proszę Cie kolego - podaj wreszcie efekty pracy na "fagocie"...
Fagot, co dalej?

Po przedstawieniu założeń i sposobu budowy tego instrumentu,
spróbuję opisać moją naukę gry i potknięcia z psoceniem na fagocie.
W takim układzie jaki został przedstawiony powyżej,
działanie nie było na tyle zadowalające, żeby nie kombinować dalej.

Tak naprawdę (zwrócił na to uwagę Kol. Kwachu) "nie ma idealnego procesu".
Takie niskie wprowadzenie par jakie zastosowałem może się sprawdzać ale...
Moc grzania musi być minimalna, wadą (ogromną) jest czas psocenia.
Trwa niestety do końca świata a nawet dłużej.
Podkręcenie grzałek skutkowało niemal natychmiastowym zalaniem kolumny.
Nie o to mi chodziło kiedy kombinowałem ten instrument.

Tak więc korzystając z rad Kolegów Psotników,
wzbogaciłem fagot o odstojnik z menażki harcerskiej.
Teraz dopiero układ zaczął pracować na większej mocy, tyle że,
Większa moc pociągnęła za sobą inne przepływy wody
przez spiralę deflegmatora (reflux) a co za tym idzie również
zapełnianie odstojnika z menażki.
Musiałem więc przerywać psocenie, opróżniać odstojnik, stabilizować powtórnie kolumnę itd.
Jednym słowem UPIERDLIWE!
Może nawet w dwóch słowach BARDZO UPIERDLIWE!!!
Trzeba odstojnik wyposażyć w dodatkowy zawór odbioru spływających do samego dna syfów.
Na początku myślałem o jakimś kraniku wmontowanym w odstojnik,
później jednak wykombinowałem konstrukcję rurek,
która niejako sama będzie odprowadzała niepożądane skropliny poza odstojnik.

Aby móc grać jednak na instrumencie a nie trzymać go w kącie,
zamocowałem go bezpośrednio na bojlerze, dorabiając jeden prosty element.
W tym układze (sprawdzonym u wielu kolegów) psocenie stało się bezproblemowe.
Rozpędzanie, stabilizacja i zwilżanie, odbiór, pisk (alarm) termometru, koniec :)
Jedyne ruchy to zmiana co jakiś czas flachy przy odbiorze. Wydajność to 1 - 1,2L/h.

Zupełnym przypadkiem udał mi się najprostszy pot-stil z fagotu.
Po zamocowaniu bezpośrednio na kegu, do rury przez którą wprowadzałem
pary do fagotu teraz montuję chłodnicę i mam sprzęt do odbioru razówki :)

Na dzień dzisiejszy jest w realizacji głowica NS do fagotu,
którą przedstawiłem w innym poście, i przy której będę kombinował w przyszłości z automatyką.
Nie to żebym NS potrzebował ale ponieważ psocenie jest moim hobby, to wciąż coś kombinuję.
Czasem realizuję jakieś ulepszenia, (trochę różnego złomu już mi się uzbierało) :)
i bywa, że sprawdza się na mnie powiedzenie "jak się polepszy, to się popieprzy" (heh).

Nie zarzuciłem założenia mobilności fagotu i możliwości podłączenia go
do każdego gara. Modyfikacja odstojnika powinna to zagwarantować.

Pozdrawiam serdecznie
Calyx
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Kiedy fikam, to jestem grafikiem, kiedy psocę, to jestem psotnikiem :)
Awatar użytkownika

Juliusz
1050
Posty: 1066
Rejestracja: środa, 10 wrz 2008, 16:28
Krótko o sobie: Amator alkoholniarz, ciekawy.
Ulubiony Alkohol: Whiskey.
Status Alkoholowy: Drinker
Lokalizacja: Australia
Podziękował: 82 razy
Otrzymał podziękowanie: 128 razy
Re: Galeria "instrumentow" Calyxa

Post autor: Juliusz »

@Calyx
Fagot, obój, klarnet - są to instrumenty drewniane, które w orkiestrze wymagają dostrojenia do innych. Jakiego stroika używasz do harmonii? Czy zwykły termometr a potem alkoholomierz wystarcza? Jakiej mocy dmuchu używasz? Pełnej, umiarkowanej, skromnej, małej, czy wyjątkowej?

@all

Pisaliśmy już wiele razy na temat unikalności danego systemu (danego = zbudowanego przez indywidualnego psociarza).

Pamiętajmy, że szkic i dokładne wyjaśnienie jak system zbudować, wcale nie znaczy, że dany system będzie się zachowywał dokładnie tak, jak u osoby sugerującej dany szkic/system.

Każdy z nas jakoś dany system zmodyfikuje - najczęściej bezwiednie.

Będą istniały jakieś tam różnice. A, a, a one wpłyną na zachowanie się systemu, który mamy my.

Przypomnę, że każdy indywidualny, zbudowany przez nas system wymaga POZNANIA. Innymi słowy, wymaga początkowego przetestowania, pomierzenia, zapisania zrozumienia jak działa, co robi w danej temperaturze, kiedy i przy jakiej mocy zacieru.

Nic nie zastąpi osobistego doświadczenia i właśnie o tym pisze Calyx jako psociarz 'Wyśmienity'.

Możemy sobie dodawać procentów, jakości, smaków aby pokazać się jako lepsi psociarze... (taka psociarska masturbacja) :) .

Sprawa jest taka, że oszukujemy głównie samych siebie, bo otrzymać wyjątkowy destylat jest zwyczajnie trudno i wymaga czasu, uwagi, cierpliwości i dokładności no i doświadczenia. :!:

J
Moją pasją są suwaki logarytmiczne jednostronne
Awatar użytkownika

Autor tematu
Calyx
1050
Posty: 1057
Rejestracja: środa, 26 lis 2008, 18:47
Krótko o sobie: Hobbysta :)
Ulubiony Alkohol: kazdy z polki "zrob to sam"
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Las nad Pilica
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Galeria "instrumentow" Calyxa

Post autor: Calyx »

Juliusz pisze:...w orkiestrze wymagają dostrojenia do innych. Jakiego stroika używasz do harmonii?...
Używam oczy(wiście) stroika psotnika :D

Jeśli chodzi zaś o wygrywanie psotnych symfonii,
to nie było instrumentu, na którym zagrałem bezproblemowo na starcie.
Każdy ma swoje "zadęcie" i każdego musiałem się nauczyć.
Nigdy na początku nie wychodziło tak, jak wg mnie powinno wychodzić.
Dopiero opanowanie "zestawu elementów", (przepływ wody, moc grzania, tempo odbioru)
miały wpływ na efekt końcowy psocenia. Nie jestem psotnikiem nieomylnym.
Staram się jednak uczyć na własnych błędach i wyciągać właściwe wnioski.

Pozdrawiam serdecznie
Calyx
Kiedy fikam, to jestem grafikiem, kiedy psocę, to jestem psotnikiem :)
Awatar użytkownika

Lothar von Luene
350
Posty: 379
Rejestracja: środa, 22 lip 2009, 16:51
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Galeria "instrumentow" Calyxa

Post autor: Lothar von Luene »

Hej!
Czy możesz mi wytłumaczyć jak działają Twoje organki ? Ta butla to jest chłodnica i jednoczesnie zbiornik odbiorczy, a chłodnica spiralna odbiera tylko resztki ?
Uwielbiam bluesa!
" Do pewnych informacji dochodzi się logiką...." ,
napisał Partyzant
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5377
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 667 razy
Kontakt:
Re: Galeria "instrumentow" Calyxa

Post autor: Zygmunt »

E, nie- wydaje mi się, że butla robi za wielgachny odstojnik.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Awatar użytkownika

Lothar von Luene
350
Posty: 379
Rejestracja: środa, 22 lip 2009, 16:51
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Galeria "instrumentow" Calyxa

Post autor: Lothar von Luene »

Nietypowy zestaw. Bardzo mnie interesuje jak to działa. Wyobrażam sobie, że w tej butli musi sie sporo skraplać.
" Do pewnych informacji dochodzi się logiką...." ,
napisał Partyzant
Awatar użytkownika

baybronek
30
Posty: 41
Rejestracja: niedziela, 1 mar 2009, 21:28
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: niedługo się okaże
Status Alkoholowy: Producent Bimberku
Lokalizacja: Szczecin
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Galeria "instrumentow" Calyxa

Post autor: baybronek »

WITAM PSOCĄCĄ BRAĆ

Calyx mam pytanko jakim sposobem wyciąłeś taki śliczny otwór w kegu, zabieram się do swojego colo kega, a nie chcę go od razu zepsuć i później łatać.
Pozdrawiam
polak nie wielbłąd...ale to już było i...
Awatar użytkownika

Autor tematu
Calyx
1050
Posty: 1057
Rejestracja: środa, 26 lis 2008, 18:47
Krótko o sobie: Hobbysta :)
Ulubiony Alkohol: kazdy z polki "zrob to sam"
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Las nad Pilica
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Galeria "instrumentow" Calyxa

Post autor: Calyx »

Witam Psotników :)

Co do organek, to zostały pozbawione tej wielkiej butli.
Ona działała jako odstojnik ale czy z nią, czy bez niej,
nie odczuwałem zmiany w psocie na lepsze ani na gorsze.
To zdecydowało, że pozostawiłem sam szklany deflegmator.
W takiej postaci jak na fotce jak i teraz bez butli
łączny czas rozpędzania i psocenia nie przekracza 2,5h
Lothar von Luene pisze:...w tej butli musi sie sporo skraplać.
Wbrew pozorom, duża powierzchnia tej butli nie powodowała
pozostawienia w niej wielu skroplin. Wylewałem ok 200ml cieczy.
Jako ciekawostkę dodam, że był czas, kiedy butla robiła za bojler.
Jest żaroodporna, z grubego szkła i jej konstrukcja jest jak raz do psocenia :)
Jedynie pojemność niewielka, bo mieści tylko 4L
jednak po aluminiowym szybkowarze to był fayny przeskok.
baybronek pisze:...jakim sposobem wyciąłeś taki śliczny otwór w kegu...
Wszystkie otwory w kegach były robione trochę "na piechotę".
Po narysowanej linii otworu, wierciłem całą serie otworków cienkim wiertłem
po wewnętrznej części obwiedni, które następnie rozpiłowywałem pilnikiem iglakiem.
Można uzyskać w ten sposób super dziury,
tylko dźwięk przy tej robocie pilnikiem to masakra :)

Pozdrawiam serdecznie
Calyx
Kiedy fikam, to jestem grafikiem, kiedy psocę, to jestem psotnikiem :)
Awatar użytkownika

Juliusz
1050
Posty: 1066
Rejestracja: środa, 10 wrz 2008, 16:28
Krótko o sobie: Amator alkoholniarz, ciekawy.
Ulubiony Alkohol: Whiskey.
Status Alkoholowy: Drinker
Lokalizacja: Australia
Podziękował: 82 razy
Otrzymał podziękowanie: 128 razy
Re: Galeria "instrumentow" Calyxa

Post autor: Juliusz »

Calyx mam pytanko jakim sposobem wyciąłeś taki śliczny otwór w kegu
Ja też wierciłem, wycinałem, szlifowałem.

Tu, na youtube jest ciekawa metoda, idea. Nie próbowałem, ale się przymierzam:
Moją pasją są suwaki logarytmiczne jednostronne
Awatar użytkownika

Lothar von Luene
350
Posty: 379
Rejestracja: środa, 22 lip 2009, 16:51
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Galeria "instrumentow" Calyxa

Post autor: Lothar von Luene »

Dziękuję za odpowiedż. Teraz już wszystko rozumię. Ta flaszka wydawała mi się dużo większa.

Pozdrawiam.
" Do pewnych informacji dochodzi się logiką...." ,
napisał Partyzant
Awatar użytkownika

Autor tematu
Calyx
1050
Posty: 1057
Rejestracja: środa, 26 lis 2008, 18:47
Krótko o sobie: Hobbysta :)
Ulubiony Alkohol: kazdy z polki "zrob to sam"
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Las nad Pilica
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Galeria "instrumentow" Calyxa

Post autor: Calyx »

Kolejny instrument, który zagościł w mojej orkiestrze.
Tym razem puzon :D wersja krótka i wersja długa.

Typowa głowica NS. Rysunek wcześniej prezentowałem na forum.
Nastaw dochodzi, puzon będzie miał szansę zagrać
symfonię na cześć Tannenberga opus 1410 :)
Sam jestem bardzo ciekaw jak mi pójdzie psocenie na tych rurach.

Pozdrawiam
Calyx
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Kiedy fikam, to jestem grafikiem, kiedy psocę, to jestem psotnikiem :)
Awatar użytkownika

Kucyk
1700
Posty: 1704
Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: Galeria "instrumentow" Calyxa

Post autor: Kucyk »

A co to za rurka taka z boku kolumny idzie?

Jak zwykle w przypadku Kolegi Calyx'a, muszę pochylić czoła nad profesjonalizmem wykonania sprzętu :poklon;
Awatar użytkownika

Autor tematu
Calyx
1050
Posty: 1057
Rejestracja: środa, 26 lis 2008, 18:47
Krótko o sobie: Hobbysta :)
Ulubiony Alkohol: kazdy z polki "zrob to sam"
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Las nad Pilica
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Galeria "instrumentow" Calyxa

Post autor: Calyx »

Kucyk pisze:A co to za rurka taka z boku kolumny idzie?
To rozwiązanie z wcześniejszej konstrukcji.
Tą rurką doprowadzałem pary jak rura stała na odstojniku.
Teraz mogę ją zaślepić korkiem albo podłączyć do niej chłodnicę szklaną.
mam wtedy prosty instrument do psocenia :)

Pozdrawiam Calyx
Kiedy fikam, to jestem grafikiem, kiedy psocę, to jestem psotnikiem :)
Awatar użytkownika

Autor tematu
Calyx
1050
Posty: 1057
Rejestracja: środa, 26 lis 2008, 18:47
Krótko o sobie: Hobbysta :)
Ulubiony Alkohol: kazdy z polki "zrob to sam"
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Las nad Pilica
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Galeria "instrumentow" Calyxa

Post autor: Calyx »

I jeszcze jeden (teraz naprawdę ostatni) instrument,
który już za chwile zagra w mojej orkiestrze.
Będę mógł przetestować i zrobić porównanie wszystkich trzech
systemów (LM, CM, VM) podczas "psotyfikacji" :D
Ta kolumna jest wyjątkowo prosta do skonstruowania,
mam nadzieję, że będzie również prosta w obsłudze i stabilna w pracy.

Główna rura to fi60 przy długości 170cm
wypełnienie to zmywaki (duże z Macro) do wysokości 130cm.
Mufa, kolano nyplowe i zawór 2", redukcja do 1/2"
i chłodnica liebiga z rurek fi12 i fi18 z płaszczem chłodzącym 74cm.
Deflegmator z rurki karbowanej fi12 zwiniętej w spiralę o wysokości ok 32cm

Po wszystkich testach psotyfikacyjnych opiszę porównania i wyniki

Pozdrawiam serdecznie
Calyx
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Kiedy fikam, to jestem grafikiem, kiedy psocę, to jestem psotnikiem :)

sverige2
350
Posty: 376
Rejestracja: czwartek, 5 lis 2009, 11:19
Otrzymał podziękowanie: 30 razy
Re: Galeria "instrumentow" Calyxa

Post autor: sverige2 »

Witaj Calyx.Nareszcie piekna kolumna VM wedlug eszelkich prawidel,srednice wielkosci i redukcje jak najbardziej prawidlowe.Teraz jeszcze tylko dodac E-ARC i sprzet najwyzszej klasy.Gratulacje. Pozdrawiam
Awatar użytkownika

Autor tematu
Calyx
1050
Posty: 1057
Rejestracja: środa, 26 lis 2008, 18:47
Krótko o sobie: Hobbysta :)
Ulubiony Alkohol: kazdy z polki "zrob to sam"
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Las nad Pilica
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Galeria "instrumentow" Calyxa

Post autor: Calyx »

Z tym ARC to trochę "Cienki Bolek" ze mnie.
Jeśli nie znajdę kogoś, kto mi pomoże to zrealizować,
to pozostaje "ручное управление" :)
Poza wszystkimi ułatwieniami, które daje układ sterowania
to mam również obawy, że psocenie stanie się "nudne?"
"ручное управление" wprowadza pewne emocje :D

Pozdrawiam serdecznie
Calyx
Kiedy fikam, to jestem grafikiem, kiedy psocę, to jestem psotnikiem :)
Awatar użytkownika

olo 69
650
Posty: 692
Rejestracja: sobota, 8 maja 2010, 08:02
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 72 razy
Re: Galeria "instrumentow" Calyxa

Post autor: olo 69 »

Kolego Calyx
Działałeś już na tym swoim ostatnim aparacie w systemie VM?
Jak wyniki i próba organoleptyczna?
Pozdrawiam,olo 69
Awatar użytkownika

Autor tematu
Calyx
1050
Posty: 1057
Rejestracja: środa, 26 lis 2008, 18:47
Krótko o sobie: Hobbysta :)
Ulubiony Alkohol: kazdy z polki "zrob to sam"
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Las nad Pilica
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Galeria "instrumentow" Calyxa

Post autor: Calyx »

olo 69 pisze:Kolego Calyx
Działałeś już na tym swoim ostatnim aparacie w systemie VM?
Jak wyniki i próba organoleptyczna?
Długi czas minął od zadania pytania. Proszę o wybaczenie
ale nie miałem możliwości odpowiedzieć na nie wcześniej.

Psociłem na VM już wiele razy.
Jest to instrument bardzo prosty w opanowaniu i bardzo stabilny w pracy.
Jeśli chodzi o efekty, to są porównywalne z efektami uzyskanymi
z wszystkich innych instrumentów opartych na zimnych palcach (ZP - CM)
czy głowicy NS (Aabratek - LM).
Bez problemu w reżimie temperaturowym można uzyskać 95 - 96%

Każdy będzie miał swoje preferencje co do wyboru własnej rury.
Osobiście najbardziej lubię grać na:
CM = Cudowna Muzyka
VM = Vyborna Muzyka :D

Pozdrawiam serdecznie
Calyx
Kiedy fikam, to jestem grafikiem, kiedy psocę, to jestem psotnikiem :)
Awatar użytkownika

Autor tematu
Calyx
1050
Posty: 1057
Rejestracja: środa, 26 lis 2008, 18:47
Krótko o sobie: Hobbysta :)
Ulubiony Alkohol: kazdy z polki "zrob to sam"
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Las nad Pilica
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Galeria "instrumentow" Calyxa

Post autor: Calyx »

Ostatnio zestaw instrumentów poszerzył mi się o D170
z "fabryki" 33Cezary :)

http://alkohole-domowe.com/forum/jazda- ... t4006.html

Pozdrawiam calyx
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Kiedy fikam, to jestem grafikiem, kiedy psocę, to jestem psotnikiem :)
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5377
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 667 razy
Kontakt:
Re: Galeria "instrumentow" Calyxa

Post autor: Zygmunt »

Śliczny sprzęcior! Zazdroszczę...
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
ODPOWIEDZ

Wróć do „Galeria destylatorów Reflux”