Galeria domowego wyrobu wędlin

Budowa wędzarni, wędzenie, wyrób wędlin domowych.
Awatar użytkownika

Lothar von Luene
350
Posty: 379
Rejestracja: środa, 22 lip 2009, 16:51
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 12 razy

Post autor: Lothar von Luene »

To witajcie w gronie dwuboistów klasycznych nienarciarskich :) Te dwie dyscypiliny pięknie sie uzupełniają.

Hej !
Winiarek5 pisze:Ostatnio zrobiłem schab suszony w ziołach (kolendra), czosnku i soli.
Wyszło pyszne, chociaż śmierdziało trupem :lol:

:ok:
Na czym polega takie suszenie? Bardzo mnie to zainteresowało, czy wędzisz tego schaba na zimnym dymie, czy po prostu wystawiasz go na powietrze i już?
" Do pewnych informacji dochodzi się logiką...." ,
napisał Partyzant
promocja

Autor tematu
szejk
10
Posty: 17
Rejestracja: środa, 11 lis 2009, 15:02
Re: Galeria domowego wyrobu wędlin

Post autor: szejk »

Kucyk pisze:Kuc i Agneskate meldują przystąpienie do grupy zadymiarzy.

Wprawdzie nie mamy czym się pochwalić jeśli o poziom estetyki wędzarni biega (zardzewiała stalowa beka 200L a wszystko zarośnięte leśnym runem) ale rozruch "na sucho" po 10 latach przestoju dziś, za przyczyną Waszej namowy, został dokonany!
Beka działa i jutro test na kiełbie.
Witam w grupie,
Idą święta, będzie okazja już nie na test tylko na pożądną świąteczną produkcję , oczywiście ku uciesze całej rodzinki.
Pozdrawiam,
Szejk
-------------
Odkrycie nowego dania większym jest szczęściem dla ludzkości niż odkrycie nowej gwiazdy.
Trzeba żyć, aby jeść i pić , a nie jeść i pić, aby żyć !!!
Awatar użytkownika

Winiarek5
200
Posty: 222
Rejestracja: czwartek, 12 mar 2009, 00:43
Otrzymał podziękowanie: 15 razy
Re: Galeria domowego wyrobu wędlin

Post autor: Winiarek5 »

Lothar von Luene pisze:Na czym polega takie suszenie?
...czy wędzisz tego schaba...
Wędzenia nie ma wcale.
Bierzemy schaba, karkówkę albo coś.
Na 1 kg mięsa dajemy około 40 gram rozgniecionego czosnku i tyle samo soli.
Schaba nacieramy czosnkiem z solą i oblepiamy kolendrą. Kolendry używamy tyle ile zdoła się przylepić do schaba.
Wkładamy do naczynia i do lodówki na 10 dni.
Jak puści trochę soku to odlewamy a mięso obracamy raz dziennie.
Po 10 dniach zawijamy w pieluchę i wieszamy w lekko przewiewnym miejscu na kolejne 10 dni.
Po tym wyjmujemy z pieluchy i wkładamy na 10 dni do lodówki.
Teraz jak robiłem ten schab to na samym początku natarłem go pieprzem cayenne a dopiero później czosnkiem z solą. Do czosnku z solą dodałem trochę zmielonej kolendry a dopiero resztą kolendry oblepiłem schaba.
Można też suszyć trochę dłużej, byle nie za szybko - najlepiej w chłodnym zacienionym pomieszczeniu, bez przeciągów.
Jak za szybo się suszy to z wierzchu wyschnie a w środku nie.
Dużo ciekawości można znaleźć tu:
http://www.wedlinydomowe.pl/
Chciałem zrobić kindziuka, ale mam wędzarnie w piwnicy i nie ma tam możliwości wędzenia zimnym dymem :cry:
Jak się przeprowadzę na "swoje" to w przyszłym roku buduję wędzarnie.
Działka wokół domu ma hektar, pod wiatą stoi kilka palet gotyckiej cegły z rozbiórki klasztoru to powinno wyjść coś ciekawego :idea:

Pozdrawiam

Winiarek
Awatar użytkownika

Kucyk
1700
Posty: 1704
Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: Galeria domowego wyrobu wędlin

Post autor: Kucyk »

Aga i Kuc meldują wyjęcie wsadu kiełbasianego z wędzarni, czyli przeprowadzenie rozruchu właściwego beki.

W prawdzie apetyt paleniska na drewno szybko wykorzystał ostatnie dwa podpróchniałe pieńki gruszy i nie dane było osiągnąć właściwych parametrów dymienia, w związku z tym kiełby są za mało uwędzone jak na kiełby surowe i za bardzo surowe jak na kiełby zwykłe (zaraz do parzenia pójdą), jednak są w smaku zajebiste. Szczególnie te szczurze chujki po prawej stronie.
Zatem zagryzając nimi wzniesiony (menzurką ze spirytem śliwkowym łapanym z wylotu chłodnicy, do którego dodałem kranówy) za Wasze zdrowie toast odmeldowuję się!
Kiełby.jpg

I już po parzeniu. Na gorąco menzurką (w prawym, górnym rogu) jeszcze raz zdrowie czytających!
Kiełby parzone.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika

Lothar von Luene
350
Posty: 379
Rejestracja: środa, 22 lip 2009, 16:51
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Galeria domowego wyrobu wędlin

Post autor: Lothar von Luene »

Winiarek5,dzięki za wyczerpujacą odpowiedz.

Zyję na tym swiecie juz sporo lat, ale jeszcze nie mialem okazji posmakowac takiego zmumifikowanego mięsa,. Mam wrażenie, że by mi smakowalo.
Teraz ten temat nie da mi już spokoju, chyba będę musiał też coś takiego zrobić. Obawiam sie tylko, że moze sie to przerodzic w nowe hobby, a z czasem u mnie krucho.

Kucyk, smacznego i na zdrowie !


Wlasnie usłyszalem od mojej szefowej taki tekst: " a ty znowu siedzisz w tych ALKOHOLIKACH DOMOWYCH zamiast iść spać ! "

DOBRANOC
" Do pewnych informacji dochodzi się logiką...." ,
napisał Partyzant
Awatar użytkownika

Ramzes22
50
Posty: 67
Rejestracja: środa, 7 paź 2009, 15:19
Re: Galeria domowego wyrobu wędlin

Post autor: Ramzes22 »

Zgłaszam swój akces do grona zadymiaczy.
Właśnie rozpocząłem budowę własnej wędzarni. Korzystając z plusowej aury za oknem wylałem dwie płyty betonowe pod palenisko i właściwą wędzarnię.

W założeniu wędzarnia z oddzielnym paleniskiem oddalonym o ok. 2 m od właściwej komory wędzarniczej.
Palenisko planuję sprzężone z grillem.

Sukcesywnie będę meldował postęp prac. Postaram sie także o mały fotoreportaż.

pozdrówka - Ramzes22

dmatys
50
Posty: 88
Rejestracja: niedziela, 13 wrz 2009, 19:43
Re: Galeria domowego wyrobu wędlin

Post autor: dmatys »

Chętnie i ja bym dołączył do grona - więc z niecierpliwością czekam na zapowiedzianą fotorelację :!:
Awatar użytkownika

Ramzes22
50
Posty: 67
Rejestracja: środa, 7 paź 2009, 15:19
Re: Galeria domowego wyrobu wędlin

Post autor: Ramzes22 »

No to obiecana fotogaleria z mojej pierwszej parktyki budowlanej.

Na dzień dzisiejszy prace satnęły bo mróz pokrzyżował szyki. Czekam na odwilż. Mam nadzieję, że nie aż do wiosny.
Muszę wkopać rurę dymową pomiędzy paleniskiem a płytą wędzarni.

Chciałbym pierwsze wędzenie uskutecznić przed wielkanocą.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

pozdrówka - Ramzes22
Awatar użytkownika

Juliusz
1050
Posty: 1066
Rejestracja: środa, 10 wrz 2008, 16:28
Krótko o sobie: Amator alkoholniarz, ciekawy.
Ulubiony Alkohol: Whiskey.
Status Alkoholowy: Drinker
Lokalizacja: Australia
Podziękował: 82 razy
Otrzymał podziękowanie: 128 razy
Re: Galeria domowego wyrobu wędlin

Post autor: Juliusz »

Chciałbym się przyłączyć do grona zadymiaczy ale, że tak powiem teoretycznie. Czy jest to możliwe? Jeśli tak to zgłaszam prośbę.

Teoretycznie nie mam wędzarni a o kiełbasach tylko ciągle myślę. Jeśli to pomoże to: budowałem wędzarnie w Kraju u kuzynów z kawałka komina statku rzecznego wyszła dobrze. Brałem udział też w robieniu kiełbas ale jako asystent. Czy są to okoliczności popierające mnie w mojej prośbie?

Juliusz
Moją pasją są suwaki logarytmiczne jednostronne
Awatar użytkownika

Kucyk
1700
Posty: 1704
Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: Galeria domowego wyrobu wędlin

Post autor: Kucyk »

Jak najbardziej!!! :D

A czy mógłbyś napisać coś o wędlinach australijskich?
Awatar użytkownika

Juliusz
1050
Posty: 1066
Rejestracja: środa, 10 wrz 2008, 16:28
Krótko o sobie: Amator alkoholniarz, ciekawy.
Ulubiony Alkohol: Whiskey.
Status Alkoholowy: Drinker
Lokalizacja: Australia
Podziękował: 82 razy
Otrzymał podziękowanie: 128 razy
Re: Galeria domowego wyrobu wędlin

Post autor: Juliusz »

Dzięki za przyjęcie mnie do grona.

Hm... znaczy co rozumiesz przez wędliny australijskie? Jeśli myślisz o WĘDLINACH no to mało wiesz o Australii.

Australijskie wędliny nie istnieją.

Jeśli coś tam jest to jest to pomysł europejski. Mamy tu masarza z dawnej Jugosławi. On robi wyśmienite wyroby i tam często zaglądamy po salceson, szynkę, serdelki czy paróweczki, i inne wyroby. GOOD>

Australia ma coś takiego (z Anglii) co nazywają 'lancheon'. Jest mieszanka mięsa z bułą tartą (mieloną), solą i niczym ( jest w tym chyba 70% buły).

Jeśli kiedyś wędziłem to tylko węgorze, których jest tu aż gęsto. Są też sumy i te wędzone są pycha. Wędlin jeszcze nie robiłem ale BENDEM.

Pa

J
Moją pasją są suwaki logarytmiczne jednostronne
Awatar użytkownika

Kucyk
1700
Posty: 1704
Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: Galeria domowego wyrobu wędlin

Post autor: Kucyk »

Juliusz pisze:Australijskie wędliny nie istnieją.
Właśnie dlatego że nigdy nie słyszałem o żadnej australijskiej wędlinie zadałem to pytanie... :D

He, o węgorzach to teraz mogę tylko pomarzyć. Dawniej, w latach '80 i wczesnych '90 jeździłem z Ojcem na Pojezierze Drawskie, gdzie węgorza było w bród. Wędziliśmy je olchowym drewnem w starej, drewnianej wędzarni i przywoziliśmy do Warszawy. Większość zżeraliśmy sami, ale Ojciec zawsze pamiętał o przyjaciołach dla których były przygotowywane specjalne węgorze de luxe.
Za komuny wędzony węgorz był cennym towarem korupcyjnym. Ojciec, lubiący szybko jeździć, nie raz podczas powrotu z wakacji "płacił" mandaty węgorzami...

To se ne wrati... :cry:
Awatar użytkownika

Lothar von Luene
350
Posty: 379
Rejestracja: środa, 22 lip 2009, 16:51
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Galeria domowego wyrobu wędlin

Post autor: Lothar von Luene »

Juliusz pisze: Australijskie wędliny nie istnieją.
Gdyby tak uwędzić kangura lub misia koalę to byłaby typowo ausralijska wędlina ? :D

Ja mam przedświąteczne zadymianie już za sobą:
przed.JPG
zadymianie.JPG
gotowe.JPG
po.JPG
Zyczę Wam Wesołych Swiąt !!!
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
" Do pewnych informacji dochodzi się logiką...." ,
napisał Partyzant
Awatar użytkownika

Juliusz
1050
Posty: 1066
Rejestracja: środa, 10 wrz 2008, 16:28
Krótko o sobie: Amator alkoholniarz, ciekawy.
Ulubiony Alkohol: Whiskey.
Status Alkoholowy: Drinker
Lokalizacja: Australia
Podziękował: 82 razy
Otrzymał podziękowanie: 128 razy
Re: Galeria domowego wyrobu wędlin

Post autor: Juliusz »

@Lothar von Luene

Jestem bardzo, bardzo urażony.

Będę pisał do Admina aby wprowadził jakiś system ocen postów aby wiedzieć, kiedy mogę czytać a kiedy nie.

Zdjęcia dodane przez 'Lothar von Luene' są oznaką zwyrodnienia, bezduszności i całkowitego braku współczucia :shock: dla mnie, człowieka nie mającego szansy w te święta posmakować rodzaju kiełbach, wędlin, boczków widniejących na nich.

Lothar von Luene - będę za wszelką (prawie wszelką) cenę starał się znaleźć Twój adres i nie będziesz wiedział kiedy spadnie na Ciebie moja mściwa, głodna, spragniona ręka a z wędzarni zostaną tylko patyczki i połamane drzwi!!!

Od tej chwili nie śmiej spać bo nie znasz dnia ani godziny :evil:

Nie będę dodawał, że jestem pełny, wręcz kipię zazdrością, bo nie dodam i tyle.

Juliusz
Moją pasją są suwaki logarytmiczne jednostronne
Awatar użytkownika

Kucyk
1700
Posty: 1704
Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: Galeria domowego wyrobu wędlin

Post autor: Kucyk »

Lotharze! Teraz z łaski swojej podaj przepis na usunięcie śliny z wnętrza klawiatury laptoka! Obrazek

Analiza ostatniego zdjęcia ujawniła po lewej stronie zmywaczek (oczywiście do kolumny) zaś w górnej części 5 obiektów sferopodobnych w tym dwa osiatkowane. Analiza nie znalazła ich pochodzenia ani przeznaczenia.
Zatem zapytuję: Co to za obiekty??
Awatar użytkownika

Lothar von Luene
350
Posty: 379
Rejestracja: środa, 22 lip 2009, 16:51
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Galeria domowego wyrobu wędlin

Post autor: Lothar von Luene »

@ Juliusz
Jestem pewny, że obeszłoby sie bez demolowania wędzarni. Jak widać na zdjęciu, jestem przygotowany na wizytę gości, sam przecież tej kiełbasy nie zjem bo mi wątroba siądzie, a i samogonki u mnie pod dostatkiem. :)
Tak, że weź węgorza i przyjeżdżaj!

@ Kucyk
Wiem z własnego doświadczenia, że leptoki lubią przebywać pomiedzy piwem, kiełbasą i kawą. Nie ma obawy, przyjmą wszystko. Mają bardzo dużo miejsca pod klawiszami.

Jedną z pierwszych rzeczy w jaką sie zaopatrzyłem mysląc o budowie bimbrownika były zmywaki, a teraz leżą we wszystkich kątach bo ich nie używam.

Te niezidentyfikowane obiekty to dwa świńskie udka w pończosze ortopedycznej, dwa świńskie z dodatkiem słoniny (nie ze słonia) i kawałek z łopatki (wieprzowej).

Pozdrawiam
" Do pewnych informacji dochodzi się logiką...." ,
napisał Partyzant
Awatar użytkownika

Kucyk
1700
Posty: 1704
Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: Galeria domowego wyrobu wędlin

Post autor: Kucyk »

Pamięta ktoś moją problematyczną szynkę z http://alkohole-domowe.com/forum/post12290.html#p12290 ?

Miałem ją wędzić, ale najpierw przyszedł mróz, potem roztopy i wyszła z wędzenia kicha. Postanowiłem ją zatem po prawie miesiącu trzymania w zalewie (nic nie zaśmiardło!!!) upiec, bo właściwie to święta się zaczęły... Obłożyłem ją płatami podgardla i 2,5 godziny trzymałem w piekarniku. Najpierw w 150*C, ostatnie 40 minut w 180*.

Po ostudzeniu przez noc okazało się, że... słoność szynki może dorównuje świątecznym śledziom, za to smak i aromat jest niebiański. I całość mięsa równo przeszła peklą stając się soczystą i delikatną.
Szynka.jpg
Obrazek
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Autor tematu
szejk
10
Posty: 17
Rejestracja: środa, 11 lis 2009, 15:02
Re: Galeria domowego wyrobu wędlin

Post autor: szejk »

A oto mój zestaw na św. Bożego Narodzenia
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam,
Szejk
-------------
Odkrycie nowego dania większym jest szczęściem dla ludzkości niż odkrycie nowej gwiazdy.
Trzeba żyć, aby jeść i pić , a nie jeść i pić, aby żyć !!!
Awatar użytkownika

czutka
50
Posty: 81
Rejestracja: środa, 5 sie 2009, 20:16
Re: Galeria domowego wyrobu wędlin

Post autor: czutka »

To i ja dodam swoje, trzy świąteczne schaby.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

remigiusz2002
5
Posty: 5
Rejestracja: niedziela, 28 cze 2009, 23:49
Re: Galeria domowego wyrobu wędlin

Post autor: remigiusz2002 »

Witam kolegów wędzących. Jestem w trakcie budowy mojej pierwszej wędzarni, bo do tej psotki to warto by czymś zagryźć. :D
Moje pytanie jest następujące: mam dostęp do drzewa. Są to odpady ze stolarni i nie wiem jakie drzewo jest najlepsze. To co mam to same liściaste: dąb, akacja i pewne odmiany egzotycznych liściastych. :D Jeśli można coś więcej w tym zagadnieniu.

Autor tematu
szejk
10
Posty: 17
Rejestracja: środa, 11 lis 2009, 15:02
Re: Galeria domowego wyrobu wędlin

Post autor: szejk »

remigiusz2002 pisze:witam kolegów wędzarzy i mam male pytanko jestem w trakcie budowy mojej pierwszej wędzarki bo do tej psotki to wartało by coś zagryść :D
więc moje pytanie jest następujące mam dostęp do drzewa są to odpady ze stolarni i nie wiem jakie drzewo jest najlepsze to co mam to same liściaste dąb akacja i pewne odmiany egzotycznych liściastych :D i jesli moża cos więcej w tym zagadnieniu.
Witam,
Bez obrazy kolego, ale z drzewa to raczej wędzarni nie zrobisz, natomiast jeśli na myśli miałeś drewno to i owszem.
Najlepsze jest liściaste twarde, czyli dąb i akacja które masz będzie idealne.Co do egzotycznego to się nie wypowiadam bo nie wiem jakiej jest twardości (czytaj odporności na temp.) i czy w temp. nie wydziela "egzotycznych " zapachów .
Poczytaj poprzednie posty w temacie to znajdziesz tam trochę rad i podpowiedzi. oczywiście służę też swoją wiedzą
Pozdrawiam,
Szejk
-------------
Odkrycie nowego dania większym jest szczęściem dla ludzkości niż odkrycie nowej gwiazdy.
Trzeba żyć, aby jeść i pić , a nie jeść i pić, aby żyć !!!

remigiusz2002
5
Posty: 5
Rejestracja: niedziela, 28 cze 2009, 23:49
Re: Galeria domowego wyrobu wędlin

Post autor: remigiusz2002 »

Przepraszam źle się wyraziłem. Wędzarnia już jest. Znaczy prawie. Chodzi mi o to czym to opalać, co jest najlepsze? :D a i prosił bym o przepis na jakaś sprawdzoną zalewę.
Z góry dziękuję.
Ostatnio zmieniony czwartek, 14 sty 2010, 09:31 przez Agneskate, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: interpunkcja i ortografia
Awatar użytkownika

czutka
50
Posty: 81
Rejestracja: środa, 5 sie 2009, 20:16
Re: Galeria domowego wyrobu wędlin

Post autor: czutka »

Ja palę drewnem buk, olcha, lekki dodatek wiśni.
A zalewa to 90gram peksoli na litr wody.
Przyprawy, ziele ang. pieprz ,liść laurowy,szczypta gorczycy.
Wszystko gotuje jakieś 10 minut, po ostygnięciu zalewam.Pekluje jakieś dwa tygodnie.
A potem do dymu,tylko pamiętaj dobrze wysusz wędzarnie,a przed pierwszym wędzeniem musisz ją dobrze okopcić dymem.Życzę udanych wędzeń.

Pozdrawiam Czutka
Awatar użytkownika

Coorp.pl
100
Posty: 112
Rejestracja: czwartek, 10 wrz 2009, 20:24
Krótko o sobie: Zbyt wiele szczegółów nie ma co zdradzać. Kocham moją Rodzinę a Przyjaciele są ważni jak moi Krewni. Kiedyś kupię sobie ranczo, wybuduję dom, wędzarnię, ziemiankę i szopę do pędzenia. Kto wie? Może wykopię staw? Posadzę na pewno brzozy. A może dęby i lipy ;-) Świerki i sosny też tam będą. Będę miał kurki i świnki, a kto wie, czy nie będzie tam krówki i konika :-)
Ulubiony Alkohol: własne wódki i nalewki oraz piwo braciszka Siurka
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Puszcze Mazowsza
Otrzymał podziękowanie: 13 razy
Re: Galeria domowego wyrobu wędlin

Post autor: Coorp.pl »

Dawno nie byłem na Forum i widzę ogromne zmiany. Jakiś czas temu „odkryłem” stronę http://www.wedlinydomowe.pl/, o której tu niektórzy wspominają. Prawdę mówiąc marzy mi się zorganizowanie wspólnego zjazdu zadymiarzy, domowych piwowarów i psotników, z tym, że te dwa pierwsze hobby są legalne :-(. Proszę mi wybaczyć, bo jeszcze wszystkich postów w tym wątku nie przeczytałem, więc może się powtórzę, ale Koleżanki i Koledzy Psotnicy, zwróćcie uwagę, że nasze zainteresowania oscylują wokół tego, co stare – sprawdzone przez pokolenia, zdrowe, tradycyjne. W ogóle od wielu już lat, szczególnie po zmianach ustrojowych, widoczny jest wzrost zainteresowania szeroko pojętą tradycją. To właśnie domowy wyrób artykułów spożywczych, drewniane domy, wiejskie sprzęty, drzewa genealogiczne. Ktoś może się roześmiać z tego co napiszę, ale nawet papież promuje dawne obrzędy. O czym to świadczy? Że mądrzy ludzie dostrzegają wartość tego, co tworzyły całe pokolenia. To takie moje wolne przemyślenia.
"Picie sklepowej wódki Panu Bogu się nie podoba, ale picie dobrego bimbru to nie grzech. To owoc ziemi i pracy rąk ludzkich".
Pan Piotr, bas kościelny, doświadczony bimbrownik


Ave Księstwo Oświęcimskie ;)
Awatar użytkownika

czutka
50
Posty: 81
Rejestracja: środa, 5 sie 2009, 20:16
Re: Galeria domowego wyrobu wędlin

Post autor: czutka »

Masz racje Coorp, fajnie się spotkać w tak miłym gronie.
A tak nawiasem mówiąc, jutro mam ciężki dzień, gotuje calwados, oraz wędzimy kiełbasę swojską, szynki, schaby, uda drobiowe. Czyli 2x1

szaler89
30
Posty: 38
Rejestracja: niedziela, 1 mar 2009, 15:38
Podziękował: 1 raz
Re: Galeria domowego wyrobu wędlin

Post autor: szaler89 »

To i ja pokarze co jakiś czas temu uwędziłem. Wędzone było standardową metodą: beczka i ogień :D Szynki, balerony, boczki itp. Szczerze mówiąc było to moje pierwsze wędzenie i o dziwo się udało :)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika

czutka
50
Posty: 81
Rejestracja: środa, 5 sie 2009, 20:16
Re: Galeria domowego wyrobu wędlin

Post autor: czutka »

Szaler89
Ładne to wygląda, jak smakuje? domyślam się że też super. Powiedz te wędzonki wyszły suche w środku czy raczej soczyste, rozpływające się w ustach. Jakim drewnem wędzisz.

Czutka :)

szaler89
30
Posty: 38
Rejestracja: niedziela, 1 mar 2009, 15:38
Podziękował: 1 raz
Re: Galeria domowego wyrobu wędlin

Post autor: szaler89 »

Suche to by sie nie nadawały do konsumpcji takie jest moje zdanie wyszły soczyste i słone takie jak u wuja na wsi czyli konkretne :D nie pamiętam ale chyba jedna szynkę za długo parowałem i była gorsza od innych ale nadawała sie jeszcze :) a wędziłem świeżą olszyna jako ze robilem to pierwszy raz to wiedzę wziąłem od 80 letniego wuja który odkąd pamiętam wędził właśnie olszyna tylko co najdziwniejsze jak wędził w beczce nie robil żadnego kanału tylko drewno układał wprost pod beczka, wędlinami i nigdy nie przypalił wyrobu. A mięsa nie wkładał w żadne zalewy tylko obsypywał sola i tak czekało do wędzenia (to tak na marginesie)
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Galeria domowego wyrobu wędlin

Post autor: Wald »

Beczka to zapewne najprostszy sposób do dymienia :klaszcze: . Prosto zdobyć materiały :) , czyli starą bekę.
A to mój sposób. Myślę :hmm: że też łatwy i szybki.
Pewnie więcej zachodu :piwo: , :help: trzeba żeby gratisem wejść w posiadanie np. pracowniczej szafki ubraniowej :smiech: lub podobnej, ale można. W wykonaniu reszty praca :ok: zapewniam identyczna. W tylnej ścianie szyber do zwiększania ciągu (w ten sposób podnoszę temperaturę) i od dołu spora dziura wlotowa.
A jaka później wygoda :?: :!: A smaki jakie :?:
Polecam
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5374
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 664 razy
Kontakt:
Re: Galeria domowego wyrobu wędlin

Post autor: Zygmunt »

A nie boisz się o jakiś swąd lakieru w takiej szafce?
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Awatar użytkownika

Kucyk
1700
Posty: 1704
Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: Galeria domowego wyrobu wędlin

Post autor: Kucyk »

Szafka BHP jest świetna! Szczególnie do wędzenia zimnego. Wieszasz na górze szyneczki, ustawiasz na dole podziurawioną puchę 5-10L wypełnioną trocinami, podpalasz aby się żarzyły i zamykasz na 12h. Po tym czasie czynność powtarzasz. I tak przez 3 tygodnie.
Zapach lakieru, biorąc pod uwagę wiek szafek, jak również temperatury panujące wewnątrz oraz osadzający się na ściankach nagar z dymu nie jest czymś, co może zakłócić dymienie świńskiej nogi.
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5374
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 664 razy
Kontakt:
Re: Galeria domowego wyrobu wędlin

Post autor: Zygmunt »

No to ekstra, bo bałem się, że lakier na beczce mi szynkę spierniczy:)
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Galeria domowego wyrobu wędlin

Post autor: Wald »

Jeśli ustawiasz beczkę (tak samo z szafką) nigdy na pierwsze palenie nie ładuj żadnej wędliny :!: Na początek daję ciepła do oporu dla przetestowania całości. Tak samo przed każdym wędzeniem rozgrzewam całość dla osuszenia. Więc jest nowa :klaszcze: warstwa ochronna. Nigdy nie miałem zarzutów że cokolwiek zakłóca smak czy zapach wyrobów :) A tak faktycznie to mam większą warstwę korozji :oops: niż lakierów. Zgnije jedna to będzie druga.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5374
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 664 razy
Kontakt:
Re: Galeria domowego wyrobu wędlin

Post autor: Zygmunt »

No i stało się: melduję dołączenie do braci zadymiaczy! Frajda niesamowita- prawie tak jak psocenie, tyle, że legalne :)
Obrazek

W rozpaleniu pomogłem sobie trochę palnikiem :twisted: Potem już poszło...
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

Autor tematu
szejk
10
Posty: 17
Rejestracja: środa, 11 lis 2009, 15:02
Re: Galeria domowego wyrobu wędlin

Post autor: szejk »

Zygmunt pisze:No i stało się: melduję dołączenie do braci zadymiaczy! Frajda niesamowita- prawie tak jak psocenie, tyle, że legalne :)
Witamy nowego zadymiacza,

Teraz czekamy na fotki Twojch wyrobów.
Ps. Do przykrycia beczki najlepszy jest worek po ziemniakach - z juty( tak to chyba się nazywa)
Pozdrawiam,
Szejk
-------------
Odkrycie nowego dania większym jest szczęściem dla ludzkości niż odkrycie nowej gwiazdy.
Trzeba żyć, aby jeść i pić , a nie jeść i pić, aby żyć !!!
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5374
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 664 razy
Kontakt:
Re: Galeria domowego wyrobu wędlin

Post autor: Zygmunt »

Szyneczka:
Obrazek

Chyba muszę wreszcie odgrzebać jakiś sensowny aparat, bo zdjęcia robione telefonem nadają się tylko do znaczków pocztowych...
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Galeria domowego wyrobu wędlin

Post autor: Wald »

Tym razem coś z ryb. Tak ok. 6 kG. :!:
Bo ryba dobra na dietę :lol:
Za tydzień dietetyczna wędlina i drób :hahaha:
I oczywiście ładny kawał boczku :!:
Pozdrawiam zadymiaczy :)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Awatar użytkownika

Winiarek5
200
Posty: 222
Rejestracja: czwartek, 12 mar 2009, 00:43
Otrzymał podziękowanie: 15 razy
Re: Galeria domowego wyrobu wędlin

Post autor: Winiarek5 »

Zygmunt pisze: Frajda niesamowita- prawie tak jak psocenie, tyle, że legalne :)
Na razie, legalne...
Dopóki Unia nie wpadnie na pomysł, żeby tego zabronić; oczywiście mając na uwadze nasze dobro i zdrowie :lol:
Jakiś czas temu, zaczęli kombinować nad zabronieniem uprawy ziół w przydomowych ogródkach - też dla naszego dobra i zdrowia :lol:
Bardzo szybko się okazało, że stoją za tym koncerny produkujące parafarmaceutyczne leki ziołowe :mrgreen:

Pozdrawiam

Winiarek

Autor tematu
szejk
10
Posty: 17
Rejestracja: środa, 11 lis 2009, 15:02
Re: Galeria domowego wyrobu wędlin

Post autor: szejk »

Winiarek5 pisze:
Zygmunt pisze: Frajda niesamowita- prawie tak jak psocenie, tyle, że legalne :)
Na razie, legalne...
Dopóki Unia nie wpadnie na pomysł, żeby tego zabronić; oczywiście mając na uwadze nasze dobro i zdrowie :lol:

Witam,
No może nie do końca tak źle w "tej" Unii.
W większości krajów na zachodzie jeżeli potrafisz robić dobre wędliny, sery i inne smakołyki to zgłaszasz działalność , produkujesz i sprzedajesz w przydomowym sklepiku.
W Polsce jeśli przyjdzie Ci do głowy taki pomysł to lepiej usiądź sobie w kąciku i poczekaj aż Ci przejdzie, bo jeżeli chcesz to robić oficjalnie to np. sanepid traktuje cię tak samo jak Morliny: osobne pomieszczenie na przyjęcie półtusz, osobne do rozbioru, osobne do produkcji, osobne na wyroby przed wędzeniem jak i na gotowe produkty , etc. etc. Wszystkie pomieszczenia oczywiście sterylne w glazurze do sufitu i jak byś chciał dorobić sobie do pensji, robiąc tyg. paręnaście kilogramów smakowitych wędzonek wg. tradycyjnych receptur to musisz najpierw wydać "bańkę" na pomieszczenia i urządzenie zakładu.
Ale można robić to też nie legalnie.
Pozdrawiam,
Szejk
-------------
Odkrycie nowego dania większym jest szczęściem dla ludzkości niż odkrycie nowej gwiazdy.
Trzeba żyć, aby jeść i pić , a nie jeść i pić, aby żyć !!!
Awatar użytkownika

Ramzes22
50
Posty: 67
Rejestracja: środa, 7 paź 2009, 15:19
Re: Galeria domowego wyrobu wędlin

Post autor: Ramzes22 »

Długo mnie tutaj nie było, ale pora się pochwalić jesiennym dymieniem. Wędliny wg. przepisu, który podałem w sąsiednim wątku.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

pozdrówka - Ramzes22
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wędliny Domowe”