Gackowy kibelek

Budowa wędzarni, wędzenie, wyrób wędlin domowych.
Awatar użytkownika

Autor tematu
.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy

Post autor: .Gacek »

Witam serdecznie wszystkich forumowiczów.
Chciałem się dziś pochwalić swoim kibelkiem, którego buduję już pięć lat... i powoli widać światełko w tunelu, że być może na święta coś uwędzę.
Niestety nie ustrzegłem się od błędów przy budowie a wystarczyło poczytać... :hammer: Głównie wzorowałem się na zdjęciach z sieci.
Dół z cegły, góra z deski elewacyjnej świerkowej 18mm. Stelaż z kantówek 8x8 cm. W chwili obecnej całość w środku obijam deskami olchowymi 30 mm bez żadnej waty czy też folii. Miałem budować komin ale wybór padł na otwory z przesuwną deseczką. Zastanawiam się jeszcze nad jakimś gontem na dach...
Teraz już wiem, że drzwi za wąskie i trudniej będzie operować kijami, może kiedyś to poprawię.
A tymczasem kilka fotek:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 11 lut 2019, 17:32 przez .Gacek, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam Gacek.
Awatar użytkownika

Autor tematu
.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Gackowy kibelek

Post autor: .Gacek »

Panowie wszelką krytykę przyjmuję na garba. Jeżeli ktoś z Was ma jakieś rady to proszę o komentarz. Na forum WD nie mogę się odnaleźć. Niedługo dojdzie podwójny deflektor na nóżkach.
Pozdrawiam Gacek.

scalak
150
Posty: 174
Rejestracja: poniedziałek, 1 lip 2013, 22:36
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Domowy
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 130 razy
Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Gackowy kibelek

Post autor: scalak »

Za blisko jest palenisko od komory wędzarniczej. Teraz to wędzenie tylko gorące, ale i tak prawdopodobnie będzie przypiekać. jeżeli byś podniósł mur jeszcze ze dwie warstwy, to
miałbyś miejsce na zrobienie kanału dymnego.
„strzeżcie się fałszywej wiedzy - jest ona groźniejsza od ciemnoty!”
George Bernard Shaw

Szlumf
2000
Posty: 2382
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 630 razy
Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: Gackowy kibelek

Post autor: Szlumf »

.Gacek pisze:................ W chwili obecnej całość w środku obijam deskami olchowymi 30 mm bez żadnej waty czy też folii.
Te 30mm to zapewne grubość dechy i dlatego nie dajesz ocieplenia?
Jeżeli przewidujesz szczelne drzwi z uszczelką to zrób na dole otwór z przesuwną deseczką do regulacji wentylacji. Przy nieszczelnych drzwiach też może się przydać. Zrób od razu odpowiednie przejścia w ścianach zamykane przesłoną. Na pewno na termometr a jeżeli chcesz też suszyć płody ziemi to i na kabel grzałki. Może też od razu na dymogenerator bo nie wiem czy przy tak rozwiązanym palenisku nie będziesz miał kłopotów z prawidłowym dymieniem. Ja po roku z paleniskiem i 2m kanałem dymowym przeszedłem na dymogenerator i już nie zamierzam wrócić do klasyki.
Warto też doprowadzić w pobliże na stałe prąd. Jakiś schowek na drewno i podręczny stolik pewnie przewidziałeś.
Awatar użytkownika

Autor tematu
.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Gackowy kibelek

Post autor: .Gacek »

Witajcie.
Dziękuję za cenne rady.
Miejsce na stół oraz magazynek na drewno już jest i to tuż obok. Deski z olchy mają służyć pośrednio aby mi nie pokrzywiło od temperatury całej konstrukcji oraz ocieplenia a raczej odizolowania od warunków zewnętrznych. Co do wędzenia na ciepło to od razu byłem do tego przekonany. Być może kiedyś zbuduję kanał do wędzenia na zimno, ale teraz to muszę poczytać o tym dymogeneratorze. Ludzie bardzo sobie chwala takie rozwiązanie.
Widziałem już kilka filmów na YT.
Mam jeszczę chwilę do świąt więc jestem dobrej myśli, że ogarnę temat.
Pozdrawiam Gacek.

PETER29
850
Posty: 897
Rejestracja: piątek, 18 lut 2011, 16:28
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Czysta i browar
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: ŚLĄSKIE
Podziękował: 18 razy
Otrzymał podziękowanie: 104 razy
Re: Gackowy kibelek

Post autor: PETER29 »

Gacek nic nie pokrzywi. Mam podobna u siebie i podczas rozgrzewania jest temp 250 stopni, jest cala i zdrowa. U siebie mam 10 cm nad wylotem do komory blachę większą o 2 cm niż średnica wylotu. Następna blacha 2 cm wyżej i 5 cm większą nią średnica wylotu. Wedzi się po prostu idealne. Bez żadnego obracania wędliny są jednolitego kolorku. Aby coś przypiec na prawdę trzeba się postarać. Wedzarnia z bezpośrednim paleniskiem to strzał w 10. Będziesz Pan zadowolony.
_______________________________________________________________________________
Pozdrawiam KRZYSZTOF
Awatar użytkownika

JISKRA59
100
Posty: 100
Rejestracja: środa, 6 sty 2016, 19:09
Krótko o sobie: Staram się być fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Oczywiście swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Opolskie
Podziękował: 32 razy
Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Gackowy kibelek

Post autor: JISKRA59 »

Gacek, możesz wstawić komin np: z KO z wkładu kominowego nad nim daszek, żeby woda się nie lała do środka. Zrób podłogę między komorą wędzarniczą, a spadem dachowym i w nią wstaw szyber np: z wkładu do kominków dopasowany średnicą do rury kominowej z KO. Będziesz mógł w ten sposób regulować gęstość dymu i temperaturę w komorze. Moim zdaniem gont na dach w tym konkretnym przypadku nie jest dobrym rozwiązaniem, bo nie masz izolacji termicznej i pod wpływem temperatury mogą z gontów wydzielać się zapachy "papowe". Podobnym rozwiązaniem może być płyta typu onduline. Przez to, że jest w formie fali, masz wentylację nad dachem z desek. To tyle, masz temat do przemyśleń. Powodzenia i "czuj dym" :) .
Teoria nie poparta praktyką zakrawa na abstrakcję
Awatar użytkownika

Autor tematu
.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Gackowy kibelek

Post autor: .Gacek »

Panowie i Panie pytanie mam...
Czy wędził ktoś z Was masło?
Podobno na ostatnie dwie godzinki można wrzucić miseczkę gdzieś w narożnik i całość powinna się sklarować i przejść dymnym aromatem... Taki wynalazek zostawić do ostygnięcia i gotowe.
Nikt ze znanych mi zadymiaczy nie słyszał o czymś takim...
Pozdrawiam Gacek.
Awatar użytkownika

czamnian
100
Posty: 133
Rejestracja: wtorek, 11 kwie 2017, 13:11
Krótko o sobie: Młody winiarz i smakosz nalewkowy
Ulubiony Alkohol: Miód pitny
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 13 razy
Re: Gackowy kibelek

Post autor: czamnian »

Skoro ser, twaróg, słód, śliwki... się wędzi, to i masło też.
Okrasa do swoich zup podpalał siano na patelni z masłem żeby właśnie osiągnąć efekt dymu wędzarniczego.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wędliny Domowe”