fosforan dwuamonowy

Porozmawiajmy o poszczególnych częściach składowych zacierów.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Moltus
30
Posty: 33
Rejestracja: niedziela, 22 lis 2009, 19:24
Krótko o sobie: Wporzo koleś
Ulubiony Alkohol: bez różnicy
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Trójmiasto
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Post autor: Moltus »

Zapewne wielu z Szanownych Forumowiczów stosuje pożywkę fosforan dwuamonowy. Do nastawów cukrowych szczególnie się ona nadaje, ze względu na cenę i dostępność.

Cukier łatwiej rozpuszcza się w wodzie gorącej, podobnie jak większość substancji chemicznych. Tak samo fosforan dwuamonowy. Jak dotąd rozpuszczałem go też w gorącej wodzie razem z cukrem, póżniej dodawałem wody zimnej dla uzyskania optimum temperatury następnie witaminki i na końcu drożdże.
Ale wczoraj przypomniałem sobie o rzeczonej pożywce jak nastaw był już gotowy. Cóż...zaraz dodam. Nasypałem więc odpowiednią ilość fosforanu do słoiczka, zalałem gorącą wodą, mieszam, aż do rozpuszczenia. Roztwór jak zwykle zaczyna opalizować. Ale nagle nozdrza moje uderzył ostry zapach amoniaku. No tak, wyraźnie daje ten rozpuszczany na gorąco fosforan! Obwąchałem suchą pożywkę- zero smrodku. Rozpuściłem w zimnej wodzie... trochę też czuć amoniak, ale nie tak ostro jak w gorącej wodzie. Czy ktoś spotkał się z takim zjawiskiem?
Wygląda na to że fosforan ten rozkłada się w wyższej temperaturze, albo hydrolizuje. Szukałem w :google: , ale nie znalazłem jaka jest temperatura rozkładu tej soli. Może ktoś z forumowiczów ma porządną książeczkę do chemi nieorganicznej i zna charakterystykę temperaturową tego związku?
Bo jeżeli tak się dzieje, to może ta reakcja odpowiada za zatrzymanie pracy drożdży, bo brak im papu z powodu jego rozłożenia się? Tak główkuję że produktami rozkładu mogą być kwas fosforowy i amoniak. A to może zatruwać drożdże. Czasem też kapacze skarżą się że destylat wali amoniakiem, kto wie może z pozostałości nadmiaru pożywki, która gotuje się w bojlerze?
promocja
Awatar użytkownika

Kucyk
1700
Posty: 1704
Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: Dwufosforan amonu

Post autor: Kucyk »

Związki amonowe tak mają. Podobnie zachowuje się węglan amonu (NH4)2CO3. Rozkładają się łatwo wydzielając amoniak szczególnie w podwyższonej temperaturze. Nie jest to szkodliwe, tylko nieco zubaża w azot naszą pożywkę. Ja osobiście fosforan amonowy rozpuszczam na gorąco i nie miałem kłopotów z fermentacją.
Natomiast w przypadku nastawów przeznaczonych na wino klarowane metodą destylacji pożywki nie żałuję dając jej więcej - 100g/100L.

bogdan
500
Posty: 509
Rejestracja: sobota, 31 sty 2009, 13:44
Krótko o sobie: Jestem dziadkiem lecz nie dziadem
Ulubiony Alkohol: Ten którego jeszcze nie wypiłem
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: fosforan dwuamonowy

Post autor: bogdan »

Koledzy! fosforan dwuamonowy rozpuszcza się w zimnej (letniej wodzie lub winie) dodam, rozpuszcza się bardzo łatwo. Kto wymyślił by robić to w gorącej wodzie?
A instrukcję na opakowaniu to ktoś czyta?
W ten sposób (bez czytania) to drożdże też w gorącej wodzie rozpuścimy. :hahaha:

pozdrawiam Bogdan
ODPOWIEDZ

Wróć do „Składniki zacierów”