F jak Film

Dowolne tematy i off-topowe rozmowy. Piszcie tu to na co tylko macie ochotę, luźnie gadki i tak dalej, możecie się powyżywać. :)
Regulamin forum
W tym dziale można rozmawiać na luzie o wielu tematach.

Obowiązuje zakaz poruszania tematów POLITYCZNYCH. Tematy takie będą kasowane lub moderowane.

bociann2
500
Posty: 523
Rejestracja: wtorek, 26 kwie 2011, 12:59
Krótko o sobie: Jestem okropnym człowiekiem, tak mi kiedyś mawiali.
Ulubiony Alkohol: Piwa
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Jedyna taka w Polsce...
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 62 razy

Post autor: bociann2 »

Khy, khy...nie przeszkadzam?

Przypomniał mi się jeszcze "Trainspotting" z E. McGregorem, który dobrym aktorem jest..

A tak baj de łej( jadę Fishem teraz) filmy to przecież aktorzy i aktorki...nie od parady byłoby wspomnieć też i o nich, w jednej, jedynej scenie genialnie zagranej.
Coś jak Seksmaszyna, gdy sprawdza językiem, czy mu kły wampira nie rosną w "Od zmierzchu do świtu" Tarantino..
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7328
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: F jak Film

Post autor: radius »

Temat oczyszczony (m. innymi na prośbę kol. Ryba64) i odblokowany :ok:
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

Autor tematu
rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: F jak Film

Post autor: rozrywek »

Radius dzięki za oczyszczenie. To temat o filmach i aktorach :ok:
Trochę dramatu zanim wejdziemy w fajne komedie.
Milczenie jest złotem, a Milczenie Owiec platyną.
Jest i diament: Rytuał. Polecam ten film.

Moich następnych dwóch ulubieńców: Denzel Washington.
Człowiek w ogniu czyli Man on fire
Bone collector
John Q.
Inside man. Wiele by wymieniać.
Następny mój ulubieniec to Morgan Freeman.
Western Bez przebaczenia. Doskonała obsada.
Klasyk jak Seven nie wymaga komentarza.
Na odmianę zanim wrócimy do Morgana to taka dżulia w filmie: Erin Brockowich.
No i aby zgrabnie przejść do komedii to proponuję Bruce Wszechmogący.
I wchodzimy ostro Jim Carrey.
Truman show. Opowieść śmieszna ale smutna.
Głupi i głupszy. Dwa debilki.
Ace Ventura. Co on tą mordą wyczynia to szok.
No i Maska. Maestria aktorstwa komediowego.

Tutaj nie ma śmiania...i "NIC ŚMIESZNEGO"
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............

rastro
2500
Posty: 2597
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 301 razy
Re: F jak Film

Post autor: rastro »

rozrywek pisze: Tutaj nie ma śmiania...i "NIC ŚMIESZNEGO"
No i w tym klimacie jest jeszcze kilka z Adasiem Miałczyńskim ;)
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
Awatar użytkownika

Autor tematu
rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: F jak Film

Post autor: rozrywek »

Rastro: każdy ma czasem Dzień świra. :D
A i my wszyscy " jesteśmy Chrystusami"
Każdy ma jakieś Alternatywy niektórzy nawet cztery.
No i jak większość z was ja też Nie lubię Poniedziałku. Budzisz się we wtorek a tam Poranek Kojota. :D
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............

rastro
2500
Posty: 2597
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 301 razy
Re: F jak Film

Post autor: rastro »

Albo się nudzisz z rana wyglądasz przez okno, a tam "Normalnie kurwa Łódź" ;)

Swoją drogą nie widziałem tutaj ale oczywiście Seksmisja... jak na ten budżet który dostali, jak na te czasy to jednak film ponad przeciętny jest.
Ostatnio zmieniony czwartek, 23 lip 2020, 13:13 przez rastro, łącznie zmieniany 1 raz.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett

użytkownik usunięty
Re: F jak Film

Post autor: użytkownik usunięty »

@rozrywek
Czemu Ty mnie uprzedzasz... :D
Inside Man- Plan Doskonały z niekiepską obsadą.
"Das Boot"- "Okręt" w rezyserii W. Petersena. Klasyk podwodnego kina oraz nowość z tego klimatu, choć to nie to samo - "Greyhound" z T. Hanks'em. Ciekawy, widowiskowy ale moim zdaniem troszkę zniekształcony. Obejrzeć można.
Awatar użytkownika

Autor tematu
rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: F jak Film

Post autor: rozrywek »

Rastro Czekam na Ck Dezerterów nie nudzę się.
Poluje na mnie Killer. A nawet dwóch. A ja zawsze powtarzam Co mi zrobisz jak mnie złapiesz?
Defacto jak już wsiądziesz na ten okręt pdwodny to kryptonim Polowanie na Czerwony Październik. Taki szon Connery tam czeka. :ok:
Ostatnio zmieniony czwartek, 23 lip 2020, 13:41 przez rozrywek, łącznie zmieniany 1 raz.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............

bociann2
500
Posty: 523
Rejestracja: wtorek, 26 kwie 2011, 12:59
Krótko o sobie: Jestem okropnym człowiekiem, tak mi kiedyś mawiali.
Ulubiony Alkohol: Piwa
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Jedyna taka w Polsce...
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: F jak Film

Post autor: bociann2 »

No to i Karmazynowy przypływ też.

Gene Hackman chyba nie spieprzył ani jednej roli w życiu

rastro
2500
Posty: 2597
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 301 razy
Re: F jak Film

Post autor: rastro »

"Jurek i co my teraz zrobimy" Kiler pierwszy jest super... drugi niestety za dużo kasy wyłożyła Nokia - ale tak to bywa z sequelami.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
Awatar użytkownika

Autor tematu
rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: F jak Film

Post autor: rozrywek »

rastro pisze:ale oczywiście Seksmisja... jak na ten budżet który dostali, jak na te czasy to jednak film ponad przeciętny jest.
Jak się kiedyś jeszcze córki dorobię to dam jej na imię Lamia.
A teraz i dla ciebie i dla autora tematu w dedykacjii:
Ostatnio zmieniony czwartek, 23 lip 2020, 14:05 przez rozrywek, łącznie zmieniany 1 raz.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............

użytkownik usunięty
Re: F jak Film

Post autor: użytkownik usunięty »

Kto w 04.86r pił płyn Lugola?
Mini serial "Czarnobyl". Dla mnie mega. Oczywiście nie płyn ale film. Ponoć kręcą następny sezon. Polecam
Awatar użytkownika

JanOkowita
2500
Posty: 2735
Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: PL
Podziękował: 308 razy
Otrzymał podziękowanie: 432 razy
Kontakt:
Re: F jak Film

Post autor: JanOkowita »

Jak walnął Czarnobyl to studiowałem, mieszkałem w akademiku i akurat w przeddzień wybuchu dorwałem wraz z kolegą z pokoju zlecenie z Universitasu na zakładanie dużego trawnika przy domu bogatej pani. Jak zaczęliśmy w czwartek to wróciliśmy w poniedziałek po południu do akademika. A tam obowiązkowe pojenie studentów płynem Lugola :) A my wyluzowani, spaleni słońcem (i pewnie nieźle napromieniowani).

A co do tematu filmu: dla mnie kultowym filmem pozostanie Blues Brothers, na który w 1980 roku poszedłem do kina w mojej mieścinie 16 razy - na wszystkie seanse jakie były.
Ostatnio zmieniony czwartek, 23 lip 2020, 17:22 przez JanOkowita, łącznie zmieniany 1 raz.
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7328
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: F jak Film

Post autor: radius »

Ja chciałbym wrócić jeszcze do wojennych klimatów, bo chyba warto wspomnieć o Czasie Apokalipsy i Łowcy Jeleni :ok:
A z takich bardziej poważnych to Lot nad kukułczym gniazdem z genialnym Jackiem Nicholsonem :ok:
SPIRITUS FLAT UBI VULT

rastro
2500
Posty: 2597
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 301 razy
Re: F jak Film

Post autor: rastro »

O Blues Brothers film o którym słyszałem że o mały włos by nie trafił do kin. Ci dwaj ponoć wciągali tyle koksu że to była chyba z połowa budżetu, którego prawie brakło ;) Ale tak fajnie się to ogląda.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
Awatar użytkownika

JanOkowita
2500
Posty: 2735
Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: PL
Podziękował: 308 razy
Otrzymał podziękowanie: 432 razy
Kontakt:
Re: F jak Film

Post autor: JanOkowita »

radius pisze:Ja chciałbym wrócić jeszcze do wojennych klimatów, bo chyba warto wspomnieć o Czasie Apokalipsy i Łowcy Jeleni :ok:
A z takich bardziej poważnych to Lot nad kukułczym gniazdem z genialnym Jackiem Nicholsonem :ok:
Czas Apokalipsy! Ech, jakie mam wspomnienie z tym filmem. Byłem wówczas w klasie maturalnej i pojechaliśmy 12 grudnia nocnym pociągiem do Warszawy całą klasą z naszą panią polonistką na spektakl "Ferdydurke" do Teatru Studio. Pociąg dojeżdżał do Warszawy o 8 rano, wówczas nasza nauczycielka dowiedziała się o wprowadzeniu stanu wojennego. Oczywiście spektakl w teatrze odwołano, a żeby coś z nami zrobić zawiozła nas tramwajem do kina Moskwa, w którym o godzinie chyba 9:30 rano był wyświetlany właśnie film "Czas Apokalipsy". Film trwał ponad dwie godziny, po seansie wychodzimy przed kino, a tam nasz polski czas - czołgi na ulicy Puławskiej, żołnierze ogrzewający ręce przy żarzących się koksownikach.
To słynne zdjęcie stanu wojennego brytyjskiego fotografa Chrisa Niedenthala zostało zrobione wówczas, gdy oglądałem ten film w kinie Moskwa...
czas-apokalipsy_.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)

przegab
200
Posty: 212
Rejestracja: niedziela, 5 kwie 2015, 09:26
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 20 razy
Re: F jak Film

Post autor: przegab »

Jak było wspomniane o ambitnym kinie i jeleniach ,to proszę:

"Zabicie świętego jelenia" Lantimosa Yorgosa.

Ktoś widział?
Nie jest łatwy ale warto obejrzeć.
Awatar użytkownika

Autor tematu
rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: F jak Film

Post autor: rozrywek »

Wiedziałem że nie zawiodę się na was.
Koneserów ci tutaj dostatek. :ok:
Taki Jack zagrał inne jeszcze role doskonałe:
Czarownice z Eastwick.
Lepiej być nie może.
Honor Prizzich?
A jak za gówniarza mieliśmy motocykle do skręcania to na kasecie na honorowym miejscu był:
Easy Rider. Film o prawdziwej czystej nieskrępowanej wolności.
Wracając do czarownic i geniuszy.
Rain man już był.
Cher i film Maska czyli człowiek słoń. Ciężko mi z telefonu bo chyba ktoś o tym wspominał.

Do geniuszy na chwilę. Film Amadeusz. O Mozarcie. I jeszcze: Mat Damon w filmie Buntownik z wyboru. Geniusz matematyk i buntownik. Rewelacyjny w tej roli.
A jak już przy nim jesteśmy to:
Ocean's 11. Rozpaćkane wolne ale aż chce się oglądać.
I film który ściągałem z osiołka 18 miesięcy bo tylko jeden go miał.komputer mi tyle prądu zeżarł ale miałem to gdzieś.
12 gniewnych ludzi.
Musiałem go mieć. I mam.
Muszę parę słów dodać trzeba bo tylko tytuł pozostanie, ten obraz zawiera prawdę i jacy niektórzy są.
Jeden się spieszy na mecz, drugi ma pranie, trzeci to pierdzieli w ogóle bo to czarnuch. Gorszy gatunek. Czwartemu żona wydzwania a piątemu przepadnie serial w tv.
A ostatni dwunasty jest ten sprawiedliwy. I nie kliknie lubię to, bo ma wątpliwości.
W fabule wszyscy hmm wściekli ale finalnie inaczej się dzieje. Ten film polecam.

A jak już przy tej liczbie jesteśmy, to Parszywa dwunastka wcale taka parszywa nie była. :respect:
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............

bociann2
500
Posty: 523
Rejestracja: wtorek, 26 kwie 2011, 12:59
Krótko o sobie: Jestem okropnym człowiekiem, tak mi kiedyś mawiali.
Ulubiony Alkohol: Piwa
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Jedyna taka w Polsce...
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: F jak Film

Post autor: bociann2 »

@Rastro
Mroczne Sci-Fi...taak..lubię.
Łowca androidów, albo nawet i Prometeusz... może być ?

przegab
200
Posty: 212
Rejestracja: niedziela, 5 kwie 2015, 09:26
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 20 razy
Re: F jak Film

Post autor: przegab »

W/g mnie popisowa rola Nicolsona to "Lśnienie".
Kiedyś moja żona znalazła zdjęcie z rodzinnej (nie wszyscy uczestnicy mi w pełni pasowali )imprezy gdzie mam minę jak bohater Lśnienia w finalnym stadium szaleństwa.
Starałem się trzymać mocno ale ten kadr mnie jednak zdradził.

bociann2
500
Posty: 523
Rejestracja: wtorek, 26 kwie 2011, 12:59
Krótko o sobie: Jestem okropnym człowiekiem, tak mi kiedyś mawiali.
Ulubiony Alkohol: Piwa
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Jedyna taka w Polsce...
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: F jak Film

Post autor: bociann2 »

Jak Nicholson to i " Lot nad kukułczym gniazdem" no nie?
A jak ktoś chciałby bardziej polatać, to " Rękopis znaleziony w Saragossie"- to jest dopiero odlot. Książkę osobiście ukradłem z biblioteki, bo szkoda, żeby się tam zmarnowała. Gdzieś mam. Jest trzy razy lepsza od filmu, a ten jest świetny...hmm, mam pomysła nowego. Ale to później.
Siostra Ratched hmm...
Ostatnio zmieniony czwartek, 23 lip 2020, 22:20 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.

rastro
2500
Posty: 2597
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 301 razy
Re: F jak Film

Post autor: rastro »

bociann2 pisze:@Rastro
Mroczne Sci-Fi...taak..lubię.
Łowca androidów, albo nawet i Prometeusz... może być ?
No więc z filami opartymi na opowiadaniach/powieściach Philipa K. Dicka mam pewien problem... bo one są jak dla mnie trochę zbyt odklejone od jego twórczości. Ale jeżeli już to ta stara wersja z 1982 roku.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett

bociann2
500
Posty: 523
Rejestracja: wtorek, 26 kwie 2011, 12:59
Krótko o sobie: Jestem okropnym człowiekiem, tak mi kiedyś mawiali.
Ulubiony Alkohol: Piwa
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Jedyna taka w Polsce...
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: F jak Film

Post autor: bociann2 »

Tak, ta i tylko ta. I to raczej Dick był "odklejony" od rzeczywistości
Ale klimat w filmie jest...no, powalający, nieprawdaż?

rastro
2500
Posty: 2597
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 301 razy
Re: F jak Film

Post autor: rastro »

To też prawda... widać to jak się czyta jego książki... strasznie nierówne. Ale wracając do filmów w puli jest jeszcze Pamięć Absolutna - tutaj nie wiem, czy lepsza wersja współczesna, czy jednak stara jeszcze z terminatorem ;) .
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
Awatar użytkownika

Autor tematu
rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: F jak Film

Post autor: rozrywek »

Sam stwierdziłeś że pierwsze wersje są najlepsze. Panie Rastro to zawsze prawda jest.
I czy to Terminator czy Milczenie owiec czy Matrix. Czy powrót do przyszłości nawet.
Co do pamięci absolutnej to ja wybieram pierwszą. Z Terminatorem.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............

rastro
2500
Posty: 2597
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 301 razy
Re: F jak Film

Post autor: rastro »

Z tym mam problem... wersję z Terminatorem oglądałem jako dość młody człowiek - nie zrobiła na mnie tak dużego wrażenia, żeby jakoś szczególnie zapadła w pamięć, wersję nowożytną więc oglądałem jak by odkrywając na nowo bez tworzenia porównań.

Jest oczywiście jeszcze "Raport mniejszości" z Tomem Crouisem

a zmieniając nieco klimaty na bardziej Orwellowskie
Warto zobaczyć Equilibrium i 451° Fahrenheita (Nie widziałem wersji z 1966r ani z 1986, tylko nowożytną z 2018) - w sumie to opowieść o tym samym, ale do mnie przemawia bardziej ten pierwszy.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
Awatar użytkownika

nemeto
550
Posty: 554
Rejestracja: piątek, 20 gru 2013, 05:23
Krótko o sobie: Nie chcesz znajdziesz powód - chcesz znajdziesz sposób.
Ulubiony Alkohol: Swój.
Podziękował: 27 razy
Otrzymał podziękowanie: 105 razy
Re: F jak Film

Post autor: nemeto »

To już jak jesteśmy w tych klimatach to za małolata bardzo duże wrażenie (które trwa do tej pory) zrobił na mnie film They Live Carpentera. A z czasów nowożytnych uderzył we mnie z równą siłą Dawca Pamięci z Bridgesem i Streep.

P.S.
Z innych pozycji to Słaby Punkt, Lekcja Przetrwania z Hopkinsem (zresztą wszystkie filmy z nim). Antoni obok Connerego i Freemana to dla mnie sama śmietanka aktorska. No i Dołnej Dziunior - ale nie Marvel tylko za Holmsa.
Ostatnio zmieniony piątek, 24 lip 2020, 09:35 przez nemeto, łącznie zmieniany 2 razy.

bociann2
500
Posty: 523
Rejestracja: wtorek, 26 kwie 2011, 12:59
Krótko o sobie: Jestem okropnym człowiekiem, tak mi kiedyś mawiali.
Ulubiony Alkohol: Piwa
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Jedyna taka w Polsce...
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: F jak Film

Post autor: bociann2 »

@Nemeto
Wszystkie filmy J. Carpentera robią wraźenie

pierwszy "Obcy" (Alien)
pierwszy "Predator"
pierwszy "Obcy vs. Predator)


baj de łej, wiecie jak jest po śląsku "Alien"???


gorol

bociann2
500
Posty: 523
Rejestracja: wtorek, 26 kwie 2011, 12:59
Krótko o sobie: Jestem okropnym człowiekiem, tak mi kiedyś mawiali.
Ulubiony Alkohol: Piwa
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Jedyna taka w Polsce...
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: F jak Film

Post autor: bociann2 »

Imperium słońca - zayebisty film i zayebista książka
Awatar użytkownika

Autor tematu
rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: F jak Film

Post autor: rozrywek »

Widzę że jednak nie idziemy w komedie. Dooobra. Z Cruisem.
Top gun to zna każdy.
Ale jest jeszcze coś: Oczy szeroko zamknięte. Z nim i Nicole Kidman.też dobre.
Ostatni Samuraj.
A jak przy Samurajach jesteśmy to Shogun jako serial oglądałem z parę razy.
Ludzie Honoru też niezły obraz. I obsada pierwszego lotu.Nickolson pokazał klasę, a jak już jesteśmy przy Demi Moore to bezapelacyjnie
G. I. Jane.

Tom Hanks już był wspomniany ale nie w tym:
Kod Da Vinci i jeszcze inny ciekawy obraz Filadelfia.
A na zmianę klimatu proponuję film Człowiek zwany koniem i Tarzan w pierwszej oryginalnej wersji. A na koniec gdzie jako dzieciaki czekaliśmy do nocy aby obejżeć Walkę o ogień.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

nemeto
550
Posty: 554
Rejestracja: piątek, 20 gru 2013, 05:23
Krótko o sobie: Nie chcesz znajdziesz powód - chcesz znajdziesz sposób.
Ulubiony Alkohol: Swój.
Podziękował: 27 razy
Otrzymał podziękowanie: 105 razy
Re: F jak Film

Post autor: nemeto »

Z Maverickiem dodałbym jeszcze Wywiad z Wampirem (jak dla mnie jedna z lepszych opowiastek o wampirach) i Niepamięć.

użytkownik usunięty
Re: F jak Film

Post autor: użytkownik usunięty »

"K-Pax" - W pewnym momencie już prawie uwierzyłem, że "prot" rzeczywiście jest kosmitą :D
"Whiplash"- Double time swing jest furtką do sukcesu. Polecam
Awatar użytkownika

Autor tematu
rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: F jak Film

Post autor: rozrywek »

Proszę nie scalać.
Rewelacyjny Robin Williams.
W filmie Przebudzenia. To już było o tym wspominka. Buntownik z wyboru też było wspomniane doskonała rola i jego Dammona.
Na co dzisiaj mam ochotę?
Wersja ostateczna. Muszę o tym wspomnieć chwilę. Gość odczytuje zapisy z życia. Z chipów zamontowanych w oczach. I on to widzi.
I musi zmontować na pogrzebie tak aby było ładnie. O zmarłych przecież tylko dobrze.

I o nim też chciałbym jak najlepiej.
Cały post jest dedykowany właśnie jemu.
Jeden post został dodany do tematu w trakcie pisania tegóż. K_ pax.
Bardzo fajny film. Co tu na wieczór wybrać zatem?
Ostatnio zmieniony piątek, 24 lip 2020, 18:27 przez rozrywek, łącznie zmieniany 1 raz.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............

użytkownik usunięty
Re: F jak Film

Post autor: użytkownik usunięty »

rozrywek pisze: Co tu na wieczór wybrać zatem?
"Le Grand Blue" / "The Big Blue" - Wielki Błękit. Klimatyczny, wzruszający, prawdziwy.
W tej kategorii dla mnie mistrzostwo świata. Gorąco polecam :ok:
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3834
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 463 razy
Re: F jak Film

Post autor: Doody »

"Zapach kobiety" , " Czas apokalipsy", "Ojciec Chrzestny" , " Forest Gump"
Pozdrawiam
Darek
Awatar użytkownika

Autor tematu
rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: F jak Film

Post autor: rozrywek »

Obiecałem takiemu jednemu że my przywalę z bani w dobrym stylu oczywiście. Aktorka która zagrała obok mistrza w Milczeniu owiec.
Nell.
A z wojennych i to naszych prawdziwych. Miasto 44. O powstaniu Warszawskim.
A jeszcze o czym nie możemy zapomnieć to Katyń. Prawda wreszcie powiedziana po tylu latach.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

spawacz
250
Posty: 299
Rejestracja: sobota, 25 paź 2014, 19:02
Ulubiony Alkohol: coś co sam wyprodukuję
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: północna zachodnia Polska
Podziękował: 27 razy
Otrzymał podziękowanie: 68 razy
Re: F jak Film

Post autor: spawacz »

Z tomkiem kruzem nie wspomnieliście o "vanilla sky" a warto wspomnieć też penelope i diazową. Z tomkiem hanksem "casteway"..... mam niedosyt i domagam się 2 cześci a z niestety nie zyjącym juz wiliamsem "człowiek przyszłości"
.....tymczasem w blaszaku :?
online
Awatar użytkownika

mtx
1400
Posty: 1410
Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
Ulubiony Alkohol: Whiskey
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
Podziękował: 518 razy
Otrzymał podziękowanie: 123 razy
Kontakt:
Re: F jak Film

Post autor: mtx »

rozrywek pisze:A z wojennych i to naszych prawdziwych. Miasto 44.
No no, taki nawet trochę matrix im wyszedł, prawdziwy jak cholera, głównie ujęcia z kulami i ta romansowa otoczka w czasie wojny ;)
To nie powinno mieć kategorii wojenny tylko romansidło dla nastolatków w realiach wojennych.

użytkownik usunięty
Re: F jak Film

Post autor: użytkownik usunięty »

Z filmów dokumentalnych polecam polecam trzy tytuły "Nocna zmiana", "Plusy dodatnie, plusy ujemne" i "Towarzysz generał". Streszczać nie trzeba, zobaczyć jak najbardziej :ok:
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3834
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 463 razy
Re: F jak Film

Post autor: Doody »

Jeszcze "Dwunastu gniewnych ludzi" :ok:
Pozdrawiam
Darek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Po Godzinach”