Emocje pierwszego razu... ;) Zerknijcie proszę krytycznym okiem

Technologia najprostszych nastawów opartych na cukrze.

Autor tematu
freebird
10
Posty: 10
Rejestracja: środa, 19 sie 2015, 18:08

Post autor: freebird »

Wg producenta kolumny (plipek), po ustawieniu poziomu cieczy na dole wizjera (to dzisiaj ok. 55-60% mocy = ok. 2800W), należy zmniejszyć moc o dalsze 20%, czyli do 44-48% = ok. 2650W). Teraz zmniejszyłem jednak więcej, aż do 30%, czyli do 2450W. Jeśli to z jakiegoś powodu jest niewłaściwy sposób to sprowadźcie mnie z błędnej drogi :)
alembiki
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Emocje pierwszego razu... ;) Zerknijcie proszę krytycznym okiem

Post autor: lesgo58 »

Proponuję Ci zacząć inaczej. Musisz na to poświęcić jedną destylację.
Zakładam, że masz dobrze ułożone wypełnienie i ocieplenie sprzętu. Po zalaniu odłącz jedna grzałkę i grzej tylko mocą 2000W. Jak kolumna się ustabilizuje (po ok. 30 minutach) to zwiększ grzanie dokładając 100W z drugiej grzałki. i czekaj 10-15 minut. Jeśli nic się nie będzie działo to znowuż dołóż następne 100W. I dalej obserwuj kolumnę i termometry. I tak aż do momentu gdy pokaże się zalanie. Bądź termometry zaczną się anormalnie zachowywać. Albo jedno i drugie razem. Wtedy zmniejsz moc o 10 % (np. będzie zalewać przy 2600W to moc o którą masz zmniejszyć będzie wynosić 260W). Tak że Twoją mocą roboczą będzie 2340W. Od tego momentu zapoznaj się z wydajnością kolumny. Jak już poznasz wydajność to będziesz mógł wyliczyć RR itd. Dopiero wtedy możesz zabrać się za rektyfikację.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

Autor tematu
freebird
10
Posty: 10
Rejestracja: środa, 19 sie 2015, 18:08
Re: Emocje pierwszego razu... ;) Zerknijcie proszę krytycznym okiem

Post autor: freebird »

Świetnie, dziekuję bardzo, o taką instrukcję mi chodziło.

Wczoraj zrobiłem to tak: gdy ciecz pokazała się w wizjerze, zredukowałem moc do 80% i pozwoliłem się jej powoli podnieść do samej góry wypełnienia. Potem zredukowałem do 65% i poziom opadł i w miarę precyzyjnie zatrzymał się na dole wizjera. Czy tę wartość można uznać za próg zalania? Ten sposób jest wg mnie podobny do opisanego przez Ciebie, tyle że zrobiłem to 'od tyłu' - czy to może jednak robi różnicę?

Już wcześniej myślałem o kalibracji kolumny na potrzeby RR, ale od producenta sie dowiedzialem (przynajmniej tak zrozumiałem), że przy VM kalibracja na zasadzie sprawdzenia max. odbioru na minutę nie ma sensu, że to tylko przy LM.

Nie bardzo rozumiem ten fragment: "Od tego momentu zapoznaj się z wydajnością kolumny. Jak już poznasz wydajność to będziesz mógł wyliczyć RR itd." - chodziło Ci o to, że od tego momentu już wiem jaka jest wydajność kolumny? A nie, że dopiero od tego momentu mam jakoś dalej to poznawać?

Proces skończyłem odebrawszy 5.8 l serca, 400ml przed i 280ml pogonow (do momentu szybkiego wzrostu TK, przy TZ 99.2). Czy normalnymi są wahania szybkości odbioru? Żeby utrzymać poziom 1-1,2 l/h musiałem dość często dokonywać korekcji. Wsadu było 7l 97% + 28 l wody (ok. 18%).
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5377
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 667 razy
Kontakt:
Re: Emocje pierwszego razu... ;) Zerknijcie proszę krytycznym okiem

Post autor: Zygmunt »

Jescze raz- próg zalania to próg mocy, przy której dochodzi do zalania- czyli do pojawienia się gotującej cieczy w wizjerze (lub w innej części kolumny, na razie pomińmy). Moc masz obniżyć tak, żeby cieczy gotującej nie było. Podłącz jedną grzałkę przez regulator (albo odłącz drugą po rozgrzaniu) i prowadź proces na jednej. Zobaczysz różnicę.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Awatar użytkownika

scorpio33
30
Posty: 41
Rejestracja: czwartek, 3 paź 2013, 10:27
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Emocje pierwszego razu... ;) Zerknijcie proszę krytycznym okiem

Post autor: scorpio33 »

@freebird, ależ ty jesteś oporny na tłumaczenie! Ilu ci kolegów jeszcze ma napisać, że kolumna NIE MA BYĆ ZALANA ? I prędkość odbiory przy VM ma takie same znaczenie jak przy odbiorze LM.
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Emocje pierwszego razu... ;) Zerknijcie proszę krytycznym okiem

Post autor: lesgo58 »

@freebirb
Zrób tak jak napisał Zygmunt. Po zalaniu pozostaw tylko jedną czynną grzałkę. Najlepiej tę 2000W. Zapomnij o szukaniu progu zalania. Z czasem jak zakumasz o co w tym wszystkim chodzi to sam ten próg znajdziesz bez niczyjej pomocy. Na chwilę obecną ta wiedza nie jest Ci do niczego potrzebna.
Od tego momentu zaczyna się stabilizacja kolumny. Stabilizuj minimum 30 minut. A nawet 60 min. nie będzie źle. Odbierz przedgony LM'em z głowicy. Po czym przejdź do odbioru serca z ujścia VM. Zacznij odbiór z szybkością 25ml/min. Reszta to kontrola termometru w dole kolumny. Resztę chyba znasz.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

gollukas
2
Posty: 4
Rejestracja: sobota, 2 lis 2013, 10:33
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Mocny
Status Alkoholowy: Producent Bimberku
Lokalizacja: Rzeszów
Re: Emocje pierwszego razu... ;) Zerknijcie proszę krytycznym okiem

Post autor: gollukas »

Hejka!
Mam taki sam sprzęt jak kol. freebird (wcześniej działałem na aabratku). Opiszę swój proces na tym sprzęcie, proszę o ew. uwagi.
Zacier 13kg cukru, 38l wody i 1 op. drożdży ALCOTEC 48 TURBO PURE, wyklarowane turboclarem.
1. 7:30 zalanie zbiornika (temp wsadu 16,5*C)
2. 8:25 skok na kolumnie na 82*C
3. 8:40 zalanie kolumny, utrzymanie zalania przy 47% mocy, zmniejszyłem na 40%, stabilizacja przy temp. 78.2*C
4. 9:25 odbiór przedgonu 420ml
5. 10:30 rozpoczęcie odbioru gonu (20ml/min)
6. 16:00 skok temp. K na 78,3*C, temp Zb. 98,1 nadal odbieram serce
7. 16:10 skok temp. K na 78.4*C zatrzymuje odbiór, stabilizuje
8. 16:15 spadek temp. K 78.2*C zwalniam odbiór serca do 10ml/min, temp. Zb. 98.5
9. 16:25 odbiór pogonu temp. K 78,3*C temp. Zb. 98,7
10. 16:30 zakończenie procesu temp. K 78,7* temp. Zb. 99.0

Podsumowanie: czas 9h, zużycie wody ok 300l, energia elektryczna 25 kW.
Uzyskano: Przedgon 420ml, GON 6l, pogon 200ml
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony wtorek, 27 paź 2015, 13:06 przez Wald, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Kosmetyka.
Awatar użytkownika

zielonka
950
Posty: 963
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 248 razy
Re: Emocje pierwszego razu... ;) Zerknijcie proszę krytycznym okiem

Post autor: zielonka »

Szlumf pisze:Tylko porządnie przepłucz wypełnienie. Postaraj się usunąć jak najwięcej ścinków. Niestety, sądząc po relacjach kolegów, Plipek robi najlepsze sprężynki ale zostawia w nich sporo ścinków które po paru rektyfikacjach mogą Ciebie nieprzyjemnie zaskoczyć.
A dokładnie to w czym rzecz z tymi ścinkami ? bo właśnie zamówiłem u nich litr na próbę.
co to znaczy nieprzyjemnie zaskoczyć ?
Mam też litr z destylandii i jest czyściutki.
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię

Szlumf
2000
Posty: 2382
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 630 razy
Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: Emocje pierwszego razu... ;) Zerknijcie proszę krytycznym okiem

Post autor: Szlumf »

Po kilku czy kilkunastu rektyfikacjach ścinki drutu z cięcia sprężynek zbijały się w kolumnie i powodowały zator. Może będziesz miał szczęście i Twoja partia będzie z wierzchu beczki :D .
Awatar użytkownika

zielonka
950
Posty: 963
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 248 razy
Re: Emocje pierwszego razu... ;) Zerknijcie proszę krytycznym okiem

Post autor: zielonka »

Zobaczymy jak nadejdą , tylko jak się pozbyć w razie czego tych ścinków?
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię
online
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7333
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Emocje pierwszego razu... ;) Zerknijcie proszę krytycznym okiem

Post autor: radius »

Wsypuj sprężynki partiami na kuchenne sito i potrząsaj kilkadziesiąt sekund. Ja w ten sposób "odcedziłem" z 2 litrów, prawie 20 ml ścinków :(
SPIRITUS FLAT UBI VULT

michal278
1850
Posty: 1869
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: Emocje pierwszego razu... ;) Zerknijcie proszę krytycznym okiem

Post autor: michal278 »

Ja proponuję zakupić na allegro przetak. U mnie było z 3 litrów koło szklanki tego badziewa.
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
Awatar użytkownika

zielonka
950
Posty: 963
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 248 razy
Re: Emocje pierwszego razu... ;) Zerknijcie proszę krytycznym okiem

Post autor: zielonka »

No i fakt , dziś miałem dostawę sprężynek , gołymi (mokrymi) rękami z litra odcedziłem około 70g i jeszcze sporo wytrząsnąłem na sicie.
Dzięki radius za ostrzeżenie to co zebrałem byłoby w stanie faktycznie zrobić korek. Szkoda że mnie sprzedawca nie poinformował .
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nastawy cukrowe”