E=mc²

Dowolne tematy i off-topowe rozmowy. Piszcie tu to na co tylko macie ochotę, luźnie gadki i tak dalej, możecie się powyżywać. :)
Regulamin forum
W tym dziale można rozmawiać na luzie o wielu tematach.

Obowiązuje zakaz poruszania tematów POLITYCZNYCH. Tematy takie będą kasowane lub moderowane.
Awatar użytkownika

Autor tematu
zielonka
950
Posty: 958
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 248 razy

Post autor: zielonka »

Wszystko jest względne, jak udowodnił Einstein
Ale czy udowodnił ? Tak naprawdę nie ma jak tej teorii zweryfikować może np E= mc do 3ciej ? ktoś to zmierzy?
Do dziś nie wiem dlaczego po jego E=ileś tam jacyś goście doszli do wniosku że da się zrobić bombę atomową.
Co do spowiedzi to ja tam tych czarnych i innych wskazicieli dobrej ściezki nie cierpię ale spowiedź -przynajmniej w jej istocie powinna dawać szansę na powrót pomiędzy współplemieńców - przestepca powinien wiedzieć że ma jakąś szansę inaczej już z raz obranej drogi nie ma powrotu i może być tylko gorzej. A bydlak może rozumieć że można w nieskończoność być bydlakiem. Zwłaszcza że gnoje uczyniły z tego PEGASUS beta , - jak zawsze gdzie szczytne pomysły realizują ludzie podli małostkowi i chciwi. A tacy w większości jak widać zasiadają we wszelkich gremiach decyzyjnych. Dlaczego tak się dzieje ? Słowo klucz? ODPOWIEDZIALNOŚĆ
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię
promocja

rastro
2500
Posty: 2598
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 301 razy
Re: Różne strony moralności i religijności

Post autor: rastro »

zielonka pisze:
Wszystko jest względne, jak udowodnił Einstein
Ale czy udowodnił ?
Tak udowodznił, w sensie fizycznym.
zielonka pisze:Tak naprawdę nie ma jak tej teorii zweryfikować może np E= mc do 3ciej ? ktoś to zmierzy?
Do dziś nie wiem dlaczego po jego E=ileś tam jacyś goście doszli do wniosku że da się zrobić bombę atomową.
Tak zostało to potwierdzone doświadczalnie, mamy wystarczająco dokłądne przyrządy pomiarowe żeby zmietrzyć ilość energii jaka została wyemitowana w trakcie rozpadu atomów, jak róznież żeby stwierdzić że masa tego co powstało jest mniejsza o wartość zgodną lub bardzo zbliżoną do tej wyliczonej ze wzoru ;)
zielonka pisze: Co do spowiedzi to ja tam tych czarnych i innych wskazicieli dobrej ściezki nie cierpię ale spowiedź -przynajmniej w jej istocie powinna dawać szansę na powrót pomiędzy współplemieńców - przestepca powinien wiedzieć że ma jakąś szansę inaczej już z raz obranej drogi nie ma powrotu i może być tylko gorzej. A bydlak może rozumieć że można w nieskończoność być bydlakiem.
W świecie świeckim też tak to działa, tylko że nie jest to objęte aż taką tajemnicą - Mamy sąd (spowiedznik), karę typu prace społeczne, grzywna, więzienie - zależy co tam przeskrobał (pokuta) i ostatecznie gość może wrócić do społeczeństwa (rozgzeszony). Róznica jest taka, że sprawa nie zostaje pomiędzy sądem a sądzonym i do sądu nikt nie biega z własnego wyboru.
zielonka pisze: Zwłaszcza że gnoje uczyniły z tego PEGASUS beta , - jak zawsze gdzie szczytne pomysły realizują ludzie podli małostkowi i chciwi. A tacy w większości jak widać zasiadają we wszelkich gremiach decyzyjnych. Dlaczego tak się dzieje ? Słowo klucz? ODPOWIEDZIALNOŚĆ
Ale oni chceili dobrze... Hitler i Stalin też chcieli dobrze - ale nie na darmo mawia się że piekło jest wybrukowane dobrymi chęciami.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
Awatar użytkownika

kiwitom23
1500
Posty: 1541
Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 135 razy
Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Różne strony moralności i religijności

Post autor: kiwitom23 »

zielonka pisze:
Wszystko jest względne, jak udowodnił Einstein
Ale czy udowodnił
Kolego Zielonka, a słyszałeś może o falach grawitacyjnych? W 2015 roku zaobserwowano ten fenomen po raz pierwszy, tym samym ostatni bastion padł, czyli 100% teorii Einsteina zostało potwierdzone eksperymentalnie. Osobiście uważam, że był to największy geniusz w całej historii ludzkości. Choć dał dupy 2 razy, ze stałą kosmologiczną i oporem przeciw fizyce kwantowej, ale nikt nie jest ideałem :D
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
Awatar użytkownika

Autor tematu
zielonka
950
Posty: 958
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 248 razy
Re: Różne strony moralności i religijności

Post autor: zielonka »

To że zaczęto kombinować z rozpadem atomu i udało sie coś zmierzyć to jedno bo pierwiastki promieniotwórcze się o to prosiły ale to że ktos postanowił to robić bo szukał tej energii mnie zadziwia - dlaczego akurat atomiści ? ciągle dla mnie jest zagadką to że zanim im wybuchło juz wiedzieli że wybuchnie - ba mało tego właśnie o ten wybych im chodziło. Wszak mozna by sie spodziewać iż ta energia może i jest ale nigdy sie tak gwałtownie nie uwolni inna rzecz - co ma do tego predkość swiatła ? poza tym że to zajebista liczba ? Może akurat gościu trafił na włąsciwy lub przyblizony mnoznik ? Taki sam jak np." od ch.ja" ? I jest teoria- masa razy od uja i jest energia Redbula- :) :)

PS
No to teraz jsem heretykiem nie tylko dla kościoła ale i dla nauki.
Ostatnio zmieniony piątek, 21 sty 2022, 12:45 przez zielonka, łącznie zmieniany 1 raz.
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2575
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 235 razy
Otrzymał podziękowanie: 451 razy
Re: Różne strony moralności i religijności

Post autor: jakis1234 »

@zielonka, nie wiem co bierzesz, ale weź połowę :smiech:
A ja uważam, że Newton zrobił zdecydowanie większą rewolucję w fizyce, tylko to było dosyć dawno i już się przyzwyczailiśmy.
W końcu sami fizycy dzielą fizykę na przed Newtonem i po.
Einstein oczywiście był geniuszem i nic nie ujmuję jego osiągnięciom.
Pozdrawiam z opolskiego.
Awatar użytkownika

kiwitom23
1500
Posty: 1541
Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 135 razy
Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Różne strony moralności i religijności

Post autor: kiwitom23 »

jakis1234 pisze:A ja uważam, że Newton zrobił zdecydowanie większą rewolucję w fizyce
Newton opisał tylko to co widział i ubrał to w matematykę, natomiast Einstein i to ponad 100 lat temu, opisał rzeczywistość kompletnie nieintuicyjną i na tym polega jego geniusz. Tego nie dało się zobaczyć, zmierzyć, sprawdzić, a wszystko sprawdziło się co do joty. Jak on wpadł na to, jeżeli żyjący 100 lat później ludzie z dużo większą i lepszą edukacją nie są w stanie tego rozumowo pojąć.
Ktoś sobie z Was wyobraża zmarszczkę czaso-przestrzeni, albo to, że czas płynie z różną prędkością dla różnych destynacji?
Ostatnio zmieniony piątek, 21 sty 2022, 13:16 przez kiwitom23, łącznie zmieniany 2 razy.
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
Awatar użytkownika

Autor tematu
zielonka
950
Posty: 958
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 248 razy
Re: Różne strony moralności i religijności

Post autor: zielonka »

ludzie z dużo większą i lepszą edukacją nie są w stanie tego rozumowo pojąć.
Nie bij - wytłumacz - mozliwość edukacji to jeszcze nie edukacja. Tak naprawdę nikt mnie nigdy nie poprowadził ścieżką myślenia Einsteina.
mc kwadrat i chu.. Ale z czego to wynika i dlaczego na tej podstawie można szukać bomby to niestety -biję sie w puste -no nie wiem.
Moż edlatego że mało piję a od zioła dużo kaszlę.
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię
Awatar użytkownika

kiwitom23
1500
Posty: 1541
Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 135 razy
Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Różne strony moralności i religijności

Post autor: kiwitom23 »

zielonka pisze:dlaczego na tej podstawie można szukać bomby.
@zielonka co Ty z tą bombą się uwziąłeś? Poczytaj o Skłodowskiej-Curie, ona bardziej "związana" jest z bombą, daj Einsteinowi spokój :D
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway

witas
30
Posty: 43
Rejestracja: sobota, 4 wrz 2021, 14:09
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Podziękował: 51 razy
Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: Różne strony moralności i religijności

Post autor: witas »

zielonka pisze:
Wszystko jest względne, jak udowodnił Einstein
Ale czy udowodnił ? Tak naprawdę nie ma jak tej teorii zweryfikować może np E= mc do 3ciej ? ktoś to zmierzy?
Tak na marginesie: akurat E=mc3 to nie przejdzie. Wynika to z analizy jednostek. Nawet nie trzeba nic mierzyć, żeby sobie taki wzór wykombinować; jedynie to trzeba później udowodnić jego prawdziwość, w sensie, czy rzeczywiście z pewnej masy da rade uzyskać taką energię (podejrzewam, że chodzi tutaj o energię wiązań atomowych).

Wyjaśnienie: po lewej stronie równania stoi energia, której jednostką jest J (dżul), czyli kg*m2/s2.

Po prawej stronie stoi mc3 (gdzie m to masa a c to prędkość światła), a jednostką tego wyrażenia jest kg*m3/s3. Niestety nie jest to jednostka energii, więc takie równanie jest nieprawdziwe.

Ale E=mc2 już ma racje bytu: przynajmniej jednostki się zgadzają więc sens fizyczny jest zachowany.
Ostatnio zmieniony piątek, 21 sty 2022, 15:57 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

Autor tematu
zielonka
950
Posty: 958
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 248 razy
Re: Różne strony moralności i religijności

Post autor: zielonka »

Poczytaj. Już jednego takiego kolegę miałem. Na wszystko odpowiadał poczytaj. Tu publicznie obnażyłem swoją niewiedzę i zadałem pytania tym którzy mówią że wiedzą. Ale odpowiedź jest poczytaj. Hmmm to pi razy drzwi podobne do tego że oskarżamy publicznie a przepraszamy się prywatnie. Ja poproszę chociaż o jeden link gdzie zrozumiem tok myślenia naukowców PO ogłoszeniu że E=mc 2 i w czym ono zostało zmienione przez ten wzór. Niemoralne jest wiedzieć i nie uświadomić proszącego. Wiem że tu nie miejsce na wyklady ale enigmatyczne poczytaj o ...... nic mi nie da bo nie wyłuskam zapewne bez wskazówek tego momentu gdzie nauka skręciła w stronę bomby.
Zaprawdę powiadam wam koledzy niemoralnie się prowadzicie. Jam jest jeden co pyta i czyż mam odejść nie zaspokojony? Czy was sumienia nie pogryzą żę - :
W mokrej pościeli miota się,
A potem marzy całe dnie,
Że tylko tego chce
W mokrej pościeli miota się,
A potem marzy całe dnie,
Że tylko wiedzy chce.
Parafraza taka z jednego pijaka.
Tako więc bracia w psocie -nie żal wam zostawić Zielonkę w....... kłopocie ?
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3834
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 463 razy
Re: Różne strony moralności i religijności

Post autor: Doody »

Cóż słynny wzór E=mc2 to nic innego jak modyfikacja o wiele starszego wzoru na energię kinetyczną E=mv2, gdzie m to masa a v prędkość. Einstein zmodyfikował go jedynie podstawiając za prędkość ogólną, prędkość światła w próżni. c = ~300 000 km/s. Ponieważ wg niego c to największa z możliwych prędkości we wszechświecie, nawet mała masa rozpędzona do tej prędkości osiąga nieskończona energię. Lub odwrotnie gdy do jakiejś określonej masy pędzącej z prędkością światłą dołożymy jeszcze energii, jej prędkość zwiększyć się nie może, więc masa jej rośnie. To skomplikowane ale da się ogarnąć ;)
Pozdrawiam
Darek
Awatar użytkownika

kiwitom23
1500
Posty: 1541
Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 135 razy
Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Różne strony moralności i religijności

Post autor: kiwitom23 »

"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway

rastro
2500
Posty: 2598
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 301 razy
Re: Różne strony moralności i religijności

Post autor: rastro »

Oj tam oj tam panie zielonka... tutaj masz lekturę do poduszki - można pobrać pdf'a i poczytać jak na to wpadli ;)
https://en.wikipedia.org/wiki/Los_Alamos_Primer

Ale @kiwitom23 ma dużo racji... Eistein za bardzo w tym paluchów nie maczał ;) On szukał odpowiedzi o świat i w ogóle... i nie wiem czemu wpadł na takie a nie inne wzowry, skoro wiadomo że odpowiedź na zadane pytanie to 42 :hahaha: :hahaha:

@Doody - tak a dylatację czasu da się policzyć z w oparciu o pewne twierdzenie o trójkątach...
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
Awatar użytkownika

Autor tematu
zielonka
950
Posty: 958
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 248 razy
Re: Różne strony moralności i religijności

Post autor: zielonka »

odpowiedź na zadane pytanie to 42 :hahaha: :hahaha:
Zawsze myślałem że- liczba jego jest 44 ale widać inflacja. Dzięki koledzy za te wyjaśnienia - trochę doczytam ale już jako taki pogląd mam. Bez Einsteina zapewne bomba by i tak powstała. A propo bomby i moralności to lepej jest że ona jest czy jakby jej nie było?
I drugie - skoro jest to dlaczego nie każdy może ją mieć? Jak czują sie dzisiaj mądrale z Zachodu którzy gwarantowali swoim honorem bezpieczeństwo Ukrainie byle ruskim do dupy wleźć, i kazali się pozbyć broni atomowej ? Jedynego możliwego w ich sytuacji źródła bezpieczeństwa? Jak Europa i inni teraz się poczujemy gdy sowiecka zaraza zaleje Ukrainę ? Ja co prawda mam ich za pełnych fałszu i obłudy ale słowo to słowoi nawet dane komuś nielubianemu ma być dotrzymane. Tylko kto pójdzie dziś umierać za Ukrainę ?

P.S
Już na 7 mej stronie pdfa stoi
10. Simplest Estimato of Minimum Size of Bomb
Liczyły chłopaki tę ilość energii jak jabłka w koszyku i neutrony też.
To kurna musieli wiedzieć co nabroją. Zresztą całe opracowanie jest po to aby wykazać że da się bombę zrobić. Ale kiedy i w kim ta myśl powstała ? Muszę doczytać bo chcę wiedzieć dlaczego badaniom nad paliwem z wody nie poświęcono tyle uwago co na zrobienie bomby.
O paliwie z wody myslałem już od podstawówki a o bombie jakos nie Ja to jakiś inny jestem chyba.
Ostatnio zmieniony piątek, 21 sty 2022, 16:20 przez zielonka, łącznie zmieniany 2 razy.
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię

michal278
1850
Posty: 1869
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: Różne strony moralności i religijności

Post autor: michal278 »

Zielonka nie zgodzę się że wyszło tyle ile miało być. Przy atomowej tak, ale przy wodorowej już nie, wyszło o więcej więcej. Warto tu wspomnieć o po części Polskim matematyku Edwardzie Telleru.
Fizykę zawsze dzieliłem inaczej na teoretyczną i praktyczną. Mało jest fizyków teoretyków i praktyków w jednym. Co do obliczeń to tak musi być, większość wzorów jest wyprowadzona po prostu. Wkład w bombę atomową Einstaina jest mały, chciał by nad ta technologią miała piecze międzynarodowa rada.
. Ciekawsze od fizyki cząstek czy też relatywistycznej są układy nie euklidesowe albo materia nie niutonowska. :) Pan Bóg nie gra w kości. Moje ulubione stwierdzenie Einsteina.

Co do USA i Ukrainy, są pogłoski że kilka walizek polecialo właśnie.. Usa też obecnie pcha multum sprzętu Ukrainie przez kraje nadbałtyckie i z Szwecji. Ponoć jeden za drugim samoloty transportowe startują z Szawle..
Myślę że nie długo będzie wniosek o wejście Ukrainy do Europy. :)
Ostatnio zmieniony piątek, 21 sty 2022, 16:03 przez michal278, łącznie zmieniany 1 raz.
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
Awatar użytkownika

kiwitom23
1500
Posty: 1541
Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 135 razy
Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Różne strony moralności i religijności

Post autor: kiwitom23 »

@zielonka co do Ukrainy masz w 100% rację, sprzedali ją tak saamo jak nas w Jałcie. Widać ile są warte wszelkie układy dwustronne, polityka to bagno. Co do bomby, to dobrze że była (czas przeszły), bo gdyby jej nie było, to oba bloki na 100% wzięły by się za łby. Dla Polski może to i dobrze byłoby, bo wtedy byłaby szansa na wcześniejszy koniec jedynie słusznego ustroju, ale miliony pewnie by w piachu wylądowały.

@michal278 materia nie niutonowska owszem, jeszcze ciakwsza jest ciemna materia i energia. A "Pan Bóg nie gra w kości" to było Einsteinowskie niedowierzanie w mechanikę kwantową i nieoznaczoność Heisenberga. To tak dla ścisłości.
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway

rastro
2500
Posty: 2598
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 301 razy
Re: Różne strony moralności i religijności

Post autor: rastro »

Tak, Einstein miał problem z tym że fizyka kwantowa w dużej mierze bazuje na prawdopodobieństwie ;) I ten słynny kot Schrodingera ;). Einstein też miał problem z osobliwościami, miał trudności z zaakceptowaniem że jego równania prowadzą w pewnych warunkach do rozwiązań dążą do miejsc z nieskończoną grawitacją - ale ostatecznie istnienie czarnych dziur też zostało potwierdzone.
zielonka pisze:
odpowiedź na zadane pytanie to 42 :hahaha: :hahaha:
Zawsze myślałem że- liczba jego jest 44 ale widać inflacja.
42 to odpowiedź na pytanie "Wielkie pytanie o życie, wszechświat i całą resztę"
„Wielkie pytanie” zostało zadane przez wybitnie inteligentne istoty z innego wymiaru (znane ludziom jako Myszy) wysoce wyrafinowanemu komputerowi Deep Thought (Głęboka myśl), skonstruowanemu wyłącznie na tę okazję. Po siedmiu i pół milionach lat skomplikowanych obliczeń Deep Thought udzielił odpowiedzi, dotyczącej życia, wszechświata i całej reszty.

Brzmiała ona „42”.
Ostatnio zmieniony piątek, 21 sty 2022, 18:22 przez rastro, łącznie zmieniany 1 raz.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Różne strony moralności i religijności

Post autor: rozrywek »

rastro pisze: Czyli jak futro to z królika, a nie z lisa czy norek ;)
Nabijasz się, a wiesz doskonale co mam na myśli.
Tak właśnie uważam, zabijanie wieloryba dla paru fiszbinów, czy paru litrów tranu?
Zabijanie Słonia dla kości słoniowej?
Dla klawiszy do fortepianu i paru ozdób, kurwa takie piękne zwierzę, mądre i w ogóle.

@rastro, ty doskonale wiesz o czym mówię, a polowanie na lisy, narodowy sport w Anglii, morderstwo bez celu.

Wolę już sprowadzić rozmowę na te tory, niż sluchać o fizycznych pitupitu kolegów i fizyce, gdzie każdy jak mantrę powtarza E=mc²
A Albert dostał nobla dokładnie za co innego niż teoria względności.
A był człowiekiem bardzo moralnym, nigdy nie zgodziłby się pracować w Los Alamos, aby po to reakcję łańcuchową tworzyć, aby mordować ludzi.
Energia, to coś innego niż zabijanie i broń.

Tutaj jedynie można dywagować, czy ten słynny wzór, czyli faktycznie podróż w czasie, ma moralne podstawy.

Na szczęscie dla nas nie da się na razie skonstrułować pojazdu który by się szybciej od światła poruszał.

Do dajcie sobie siana z tym fizycznym pitupitu.

Lepiej się skonentrować na własnym sumieniu i własnej moralności.

Co jest moralne, a co nie.
Co jest usprawiedliwione a co nie.

A przede wszystkim...jeśli wiecie że to co robicie jest złe, to dlaczego robicie to nadal???

To o czym koledzy chcecie rozmawiać?
O aspektach moralności, dlaczego nie.

Skurwysyństwo, bestalstwo, butę, pychę, oraz zakłamanie kościoła już wyczerpaliśmy dokumentnie.

Z wszystkich was tutaj do kościoła nie uczęszcza nikt, a pogrzeb świecki też prawie każdy preferuje.

Chcecie moją teorię? Proszę:

Moralność nie istnieje, człowiek z zasady jest zły, moralność trzeba tworzyć w sobie, dobrymi uczynkami, nie trzeba być filantropem i rozdawać ostatnie szaty..........wystarczy nie krzywdzić innych.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............

michal278
1850
Posty: 1869
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: Różne strony moralności i religijności

Post autor: michal278 »

Rastro okazało się właśnie ze brakuje masy we wszechświecie, a czarne dziury nie są aż tak czarne. Zadam Ci pytanie:Co potrafi człowiek od czasu kamienia łupanego? Potrafi tylko mierzyć odległość, nawet czas mierzy odległością. I nie dokładnie. Więc fizyka kwantowa jest mało dokładna. I właśnie Einstein uważał klasyczną fizykę jako marmur, a kwantową jako drewno. I dlatego uważał Pan Bóg nie gra w kości. A wzór E=mc2 nie ma nic wspólnego z bombą atomową. Miał jedno, nie zgadzał się z tym, był pacyfistą. Nobla dostał za unifikację kilku sił i pracował aż do śmierci by w swoją teorie wrzucić też fizykę kwantową.

Lisy, norki, kuny, jenot to największy szkodnicy leśny. Jak byłem mały widziałem w roku jednego lisa. Obecnie po szczepieniu od wścieklizny i braku mody na futra lisie widuje kilkaset do tysiąca w roku lisów. One zabijają od żaby przez gęsi, kaczki, ptaki w tym głuszcza po sarnę.

Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com

rastro
2500
Posty: 2598
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 301 razy
Re: Różne strony moralności i religijności

Post autor: rastro »

michal278 pisze:Więc fizyka kwantowa jest mało dokładna. I właśnie Einstein uważał klasyczną fizykę jako marmur, a kwantową jako drewno.
Fizyka kwantowa to generalnie skomplikowany temat - dużo tam równań falowych opisujących stany energetyczne itp. dużo tam też probabilistyki... i praktycznie brak możliwości jakiegokolwiek pomiaru, bo ten wpływa na wynik - czego alegorią ma być słynny kot.
michal278 pisze: Lisy, norki, kuny, jenot to największy szkodnicy leśny. Jak byłem mały widziałem w roku jednego lisa. Obecnie po szczepieniu od wścieklizny i braku mody na futra lisie widuje kilkaset do tysiąca w roku lisów. One zabijają od żaby przez gęsi, kaczki, ptaki w tym głuszcza po sarnę.
Jakiś czas temu problemem były dziki - widywałem je wałęsające się przy lesie, raz widziałem jak chłopak sobie auto o takiego skasował... a szczytem było jak sąsiad na działce poszedł nakopać ziemniaków, co go zmęczyło tak że poszedł po wzmacniacz w altance... no i jak wrócił po wiadro to towar już został skonsumowany ;). Natura sobie radzi.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2575
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 235 razy
Otrzymał podziękowanie: 451 razy
Re: Różne strony moralności i religijności

Post autor: jakis1234 »

Rozrywek, niniejszym oficjalnie protestuję, fizyka to nie jest żadne pitupitu! To podstawa!
Wiesz, że żartuję ;)
Fajnie się czyta Wasze posty, szczerze powiedziawszy miałem dosyć tematu KK, a teraz jest to urozmaicone i na różne tematy.
I zgadzam się z opinią, że największym szkodnikiem jest człowiek. Miliardy lat przyroda sobie świetnie radziła, aż przyszedł homo mało sapiens i doprowadził Ziemię na skraj przepaści. Czasami to się cieszę, że zostało mi na tyle mało życia, że raczej nie dotrwam do czasu, kiedy katastrofy już się nie da odwrócić.
W przyrodzie nie ma szkodników(oprócz człowieka), jeżeli jest więcej zajęcy i innych stworzeń łownych, to automatycznie rodzi się więcej drapieżników, bo mają dobre warunki i przyroda to pięknie reguluje.
Z drugiej strony nie jestem ortodoksem, lubię zjeść dobre mięsko i nie widzę nic złego w hodowli zwierząt na rzeź. Podstawą jest równowaga.
Natomiast zabijanie dla przyjemności zabijania (myślistwo), to barbarzyństwo i dawanie ujścia najniższym instynktom.
Rozumiem czasami konieczność zabicia, jestem synem leśniczego, tata miał broń służbową i użył ją może dwa razy, kiedy dostał zgłoszenie o zwierzęciu, którego zachowanie wyraźnie wskazywało na wściekliznę. Natomiast iść z bronią, przed którą zwierzyna nie ma szans się obronić, tylko po to, żeby zabić, zabić nie z głodu, tylko dla przyjemności - to chore. I to jest druga strona moralności, jesteśmy zupełnie inni w zależności od sytuacji i presji otoczenia.
"Ja tylko wykonywałem rozkazy" - prawda?
Pozdrawiam z opolskiego.
Awatar użytkownika

MASaKrA_Domingo
1000
Posty: 1047
Rejestracja: wtorek, 31 mar 2020, 21:29
Krótko o sobie: Uczmy się nie wyważać otwartych drzwi.
Ulubiony Alkohol: Czysta
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 47 razy
Otrzymał podziękowanie: 175 razy
Re: Różne strony moralności i religijności

Post autor: MASaKrA_Domingo »

Uuuu, kolego. Jeden post, a tyle nieprawdziwych informacji. Lubię ludzi z inżynierskim zacięciem, ale trzeba być bardziej dociekliwym.
michal278 pisze:Rastro okazało się właśnie ze brakuje masy we wszechświecie, a czarne dziury nie są aż tak czarne.
Nie wiemy czy brakuje, czy nie brakuje. Póki co ciemna masa jest potwierdzona obliczeniami matematycznymi, czyli wiemy tyle, że korzystając z AKTUALNEGO stanu wiedzy, galaktyki krążą zbyt szybko, aby posiadając tylko obserwowalną materię były w stanie się utrzymać i nie rozpadać.

Drugiej części zdania nie bardzo rozumiem co autor miał na myśli, a nie będę polemizował sam ze sobą. Proszę o rozwinięcie.
michal278 pisze: Zadam Ci pytanie:Co potrafi człowiek od czasu kamienia łupanego? Potrafi tylko mierzyć odległość, nawet czas mierzy odległością. I nie dokładnie.
Jeśli uważasz, że wynalezienie komputera, teraz już nawet kwantowego, lot w kosmos, wynalezienie laseru, "zajrzenie" w przeszłość wszechświata, rozbicie atomu, wyjaśnienie wielu fenomenów mikroskali jest chociaż porównywalne do kamienia łupanego, to nie wiem, jak to komentować.
Jak to czas mierzymy odległością? Co miałeś na myśli?
michal278 pisze: Więc fizyka kwantowa jest mało dokładna.
Tak, mało dokładna. Mniej więcej do 12stego miejsca po przecinku - w zależności co badamy, a samo wyrażenie "fizyka kwantowa jest mało dokładna", to brzmi jak "kotek kuleje, bo ma jedną nóżkę bardziej od drugiej".
Innymi słowy, jeśli weźmiemy średnią odległość od Słońca ~150 000 000 km i przyjmiemy dokładność do 12stego miejsca po przecinku, to przy tej odległości pomyłka wynosi ~ długość p_enisa. Doprawdy - beznadziejna dokładność.
Możemy dalej dyskutować na temat tego, czemu tylko do 12stego miejsca po przecinku, ale radzę od razu poszukać odpowiedzi na pytanie "Dlaczego taka dokładność"? Odpowiedź może zdziwić.
michal278 pisze: I właśnie Einstein uważał klasyczną fizykę jako marmur, a kwantową jako drewno. I dlatego uważał Pan Bóg nie gra w kości.
A kto mu odpowiedział, że "Nie mów Bogu, co ma robić"? No właśnie, nie byle kto - inny noblista.
Na koniec okazało się, że Einstein w tej kwestii się mylił i wbrew sobie, miał bardzo duży wpływ na powstanie mechaniki kwantowej. Mało tego - dziś okazuje się, że niemal na pewno nie odkryjemy tajemnic czarnych dziur bez połączenia mechaniki kwantowej oraz ogólnej teorii względności. Mamy zbyt dużo masy w zbyt małej skali.
michal278 pisze: A wzór E=mc2 nie ma nic wspólnego z bombą atomową.
Jak nie ma? Toż przecież od niego właśnie wszystko się zaczęło! Gdyby nie myśl, że znaczny wzrost energii kinetycznej jest pomijalnie mały przy ogólnej energii ciała ( swoją drogą E=mc^2 jest wzorem niepoprawnym, bo powinno być "E_0", a nie "E" ), nie powstałaby idea, która zapoczątkowała badania nad rozpadem jąder atomu ( bomba atomowa ), a potem nad ich łączeniem ( bomba termojądrowa )!
Toż to właśnie jest clou całej bomby atomowej/termojądrowej!

EDIT - ucięło mi posta.
michal278 pisze: Nobla dostał za unifikację kilku sił i pracował aż do śmierci by w swoją teorie wrzucić też fizykę kwantową.
Nie, nobla dostał za odkrycie efektu fotoelektrycznego i tym samym zrozumienie, że światło nie jest falą. Światło jest falą i JEDNOCZEŚNIE jest cząstką. I tak oto doszliśmy do momentu, w którym to właśnie odkrycie to kamień milowy dla mechaniki kwantowej. Okazuje się, że każda cząstka jest cząstką i jednocześnie jest falą. My też! Wszystkie atomy naszego ciała, składowe atomów.
Po czasie okazało się, że nie tylko bozony są falą. Wyobraźcie sobie szok naukowców, gdy odkryli, że cząstki też tworzą prążki interferencyjne! Mało tego - wyobraźcie sobie ich zdziwienie, gdy okazało się, że elektrony ( również inne cząstki, ale z uwagi na fakt, że długość fali zależy od masy cząstki, elektrony są łatwo obserwowalne ) tworzą fale interferencyjne same ze sobą:
Doody pisze:Cóż słynny wzór E=mc2 to nic innego jak modyfikacja o wiele starszego wzoru na energię kinetyczną E=mv2, gdzie m to masa a v prędkość. Einstein zmodyfikował go jedynie podstawiając za prędkość ogólną, prędkość światła w próżni. c = ~300 000 km/s. Ponieważ wg niego c to największa z możliwych prędkości we wszechświecie, nawet mała masa rozpędzona do tej prędkości osiąga nieskończona energię. Lub odwrotnie gdy do jakiejś określonej masy pędzącej z prędkością światłą dołożymy jeszcze energii, jej prędkość zwiększyć się nie może, więc masa jej rośnie. To skomplikowane ale da się ogarnąć ;)
\

Nie, nie, nie! To był zupełnie inny namysł. Inna myśl przewodnia!
nic innego jak modyfikacja
To w ogóle nie jest modyfikacja!
Einstein zmodyfikował go jedynie podstawiając za prędkość ogólną, prędkość światła w próżni. c = ~300 000 km/s.
Nie! Einstain przeprowadził dowód myślowy na temat tego, co by się działo, gdyby poruszał się z prędkością światła plus połączył to z innym dowodem myślowym ( który każdy z nas jest w stanie sobie wyobrazić ) "jak mógłbym odróżnić grawitację od windy, która cały czas przyśpiesza równo z g i jedzie w górę? Sam opowiadał, że moment w którym odkrył, że spadanie swobodne ciała jest tożsame z brakiem grawitacji, był jednym z jego najwspanialszych dni w całym życiu.
Ponieważ wg niego
Nie wg niego, bo to jest nauka ścisła, a nie filozofia.
nawet mała masa rozpędzona do tej prędkości osiąga nieskończona energię.
Źle. Nie da się rozpędzić żadnej masy do prędkości światła, ponieważ należałoby użyć do tego celu nieskończonej energii.
Lub odwrotnie gdy do jakiejś określonej masy pędzącej z prędkością światłą
Źle. Nie da się dzielić przez zero!
jej prędkość zwiększyć się nie może, więc masa jej rośnie
Siadaj doody, pała. Zapamiętaj - masa zawsze jest constans. Chyba, że utniesz sobie rękę. Nie ma czegoś takiego, że jak rośnie prędkość ciała, to rośnie jego masa! Absolutnie nie. Rośnie jego energia. Masa zawsze jest równa masie! Koniec kropka.
To skomplikowane ale da się ogarnąć
Tak, a powstało zbyt dużo mitów. Masz czas? Polecam wykład genialnego fizyka:
https://www.youtube.com/watch?v=_VDAy9zyvZ0
Ostatnio zmieniony czwartek, 27 sty 2022, 18:53 przez MASaKrA_Domingo, łącznie zmieniany 1 raz.
Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach!
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2575
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 235 razy
Otrzymał podziękowanie: 451 razy
Re: Różne strony moralności i religijności

Post autor: jakis1234 »

Brawo Domingo, piękne wyprostowanie błędnych pojęć.
Zgadzam się z Twoim wywodem, chociaż pozwolę sobie dorzucić swoje trzy grosze.
Nie, nobla dostał za odkrycie efektu fotoelektrycznego i tym samym zrozumienie, że światło nie jest falą. Światło jest falą i JEDNOCZEŚNIE jest cząstką.
Nobla dostał za wyjaśnienie, a nie odkrycie.
Światło jest falą i JEDNOCZEŚNIE jest cząstką.
Z tą cząstką jest mały problem, określenie cząstka zakłada istnienie masy spoczynkowej, której fotony nie mają. Foton to kwant energii, wyjaśniając swoim uczniom pojęcie fotonu, staram się unikać określenia cząstka, właśnie przez skojarzenie z cząstkami posiadającymi masę spoczynkową.
Okazuje się, że każda cząstka jest cząstką i jednocześnie jest falą.
Cząstka posiadająca pęd, fale de Broglie'a, to fale bardziej reprezentujące ruch masy niż samą masę. Gdy brak pędu, brak fali a masa przecież jest nadal.
Zapamiętaj - masa zawsze jest constans. Chyba, że utniesz sobie rękę. Nie ma czegoś takiego, że jak rośnie prędkość ciała, to rośnie jego masa! Absolutnie nie. Rośnie jego energia. Masa zawsze jest równa masie! Koniec kropka.
A tutaj już bym nie był aż taki stanowczy. Widzę, że pof. Meissner nie zgadza się z pojęciem masy relatywistycznej, ale to jednak jest jego podejście, a masa relatywistyczna dobrze tłumaczy niektóre zjawiska.
Oczywiście zdaję sobie sprawę, że jest to przejaw energii, ale patrząc z tego punktu widzenia, to możemy w ogóle nic nie mówić o masie i przedstawiać tylko energię, w końcu nawet masa spoczynkowa to też energia Eo. Dlatego, generalnie zgadzając się z tym co napisałeś o masie, mówię tylko, że można na to spojrzeć z różnych perspektyw. W końcu fizyków kwantowych masa nie interesuje, liczy się energia.
To tylko drobne uwagi, świetnie, że chciało Ci się napisać odpowiedź na te mało naukowe stwierdzenia.
P.S
Bardzo ciekawy wykład.
A ja polecam wykłady Andrzeja Dragana.
Ostatnio zmieniony czwartek, 27 sty 2022, 22:09 przez jakis1234, łącznie zmieniany 4 razy.
Pozdrawiam z opolskiego.
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Różne strony moralności i religijności

Post autor: rozrywek »

Fachowcy się znaleźli.
Fizycy, praktycy i teoretycy.

Einstein dlaczego był wielkim?
Bo nikt jeszcze nie zaprzeczył jego teoriom.

Wielu próbowało podważać jego myślenie.

Tylko jak podważyć coś czego się nie da sprawdzić? Nie można.

Murem staję za Albertem, nie patrzył na to co się dzieje, a starał wyjaśnić dlaczego.

Dlaczego wieje wiatr?
Wieje to wieje, określić możemy kiedy zacznie wiać u nas, ale dlaczego?
Oto pytanie.

A rowerzysta? Przypierdzieli w mur instytutu naukowego? Rozwali rower, i rozbije baniak, ale jakby jechał 3000km/h to już niestety rozpindrzy ten mur, i to w drobny mak.

Energia, masa, prędkość, czy to nie jest połączone? Nie ma wspólnego mianownika? Oczywiście że ma.

Ziarnko piasku rozpędzone do 300 000km/h rozpindrzy Pentagon tak samo co dywizjon ruskich czołgów.

Energia potrzebna do rozpędzenia tego ziarnka będzie taka sama jak paliwo do tych czołgów

To prędkość, czyli energia.

.dobrze, tylko jaki to ma związek z moralnością oraz religijnymi aspektami moralności?

Uprzejmie proszę was koledzy...

Wypierdzielać z tematu z takimi teoriami, szanuję was wszystkich, bo jesteście mądrzy ludzie, jednakże, no kurde, nie w tym temacie.

'Fizyka teoretyczna i praktyczna, rozważania"

Taki będzie nowy temat.


radius, dasz radę na moją prośbę wydzielić osobny, tematyczny temat?
Oraz wszystkie rozważania Fizyczne przenieść w jeden?

Byłbym dozgonnie wdzięczny.

Koledzy, nikt wam ust nie zamyka, mówcie co chcecie, ja też chętnie się dołączę, ale nie w tym temacie.
Łokej???.

Oczywiście się nie gniewacie że was wywalam. Nie wywalam, tylko proszę o przeniesienie. Może tak być??,
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............

rastro
2500
Posty: 2598
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 301 razy
Re: Różne strony moralności i religijności

Post autor: rastro »

Ale po co moralność, religijność i fizyka kwantowa to wszystko jest filozolfia ;) - w sumie w fizykę kwantową też trzeba wierzyć... no bo przecież tam nic nie da się zmierzyć przez dziada Heisenberga ;)
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett

michal278
1850
Posty: 1869
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: Różne strony moralności i religijności

Post autor: michal278 »

Z fizyka jest tak, że w zależności co się bada to się używa odpowiedniego działu. A to uważał Einstein za głupotę..

Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2575
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 235 razy
Otrzymał podziękowanie: 451 razy
Re: Różne strony moralności i religijności

Post autor: jakis1234 »

[quote="michal278"]Z fizyka jest tak, że w zależności co się bada to się używa odpowiedniego działu. A to uważał Einstein za głupotę..
Einstein był geniuszem, ale, jak czas pokazał, w wielu sprawach się mylił
Pozdrawiam z opolskiego.
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
E=mc²

Post autor: rozrywek »

Zapraszam tutaj wszyskich do rozmowy, dywagacji, przypuszczeń.
Do teorii, oraz praktyki.
Fizycznych, oraz i Matematycznych.
A także do ogólnych zagadnień naukowych.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............

michal278
1850
Posty: 1869
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: Różne strony moralności i religijności

Post autor: michal278 »

W niczym się nie mylił. Jego trzy stwierdzenia: - Pan Bóg nie gra w kości - to było bodajże do Nielsena Bohra o fizyce kwantowej
- Mimo całej naszej wiedzy potrafimy tylko mierzyć. To w kwestii czasu. Nasza dokładność pomiaru jest skonczona i obarczona też skonczoną dokładnością!!!
Więc jak ma badać nieskończenie male i duże zjawiska?
Cała nasza nauka, w porównaniu z rzeczywistością, jest prymitywna i dziecinna - ale nadal jest to najcenniejsza rzecz, jaką posiadamy.


Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com

michal278
1850
Posty: 1869
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: E=mc²

Post autor: michal278 »

Na początek trochę rozrywki Rozrywek z czasów młodości.
Było to tak bociana dziobał szpak, a potem była zmiana i szpak dziobał bociana. Były takie trzy zmiany ile szpak razy był dziobany?

Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com

rastro
2500
Posty: 2598
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 301 razy
Re: E=mc²

Post autor: rastro »

Na oko to ze dwa razy... ;)
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: E=mc²

Post autor: rozrywek »

Nie było żadnej zmiany,
Rozrywek nie był dziobany.

I na tym polega ta draka,
by nie wprowadzać tu zmiany
To Bocian ma dziobać Szpaka
A nie być samemu dziobanym

A jaki to związek z Fizyką?
A jaki z Matematyką?
Bocian ma swój ten dziób tęgi
I dziobie nim do potęgi
Fizyce zaprzecza i owszem
Jak dziubnąć Szpaka i w ..poprzeg.


Michał278, rozbawiłeś mnie totalnie.
Super.
Zagadka Fizyczna:
Jak można kochając się na podłodze w salonie, zbić żyrandol w kuchni?

To jest Fizycznie niemożliwe, a matematycznie też nie wytłumaczalne.

Kombunuj Michale, kombinuj.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

MASaKrA_Domingo
1000
Posty: 1047
Rejestracja: wtorek, 31 mar 2020, 21:29
Krótko o sobie: Uczmy się nie wyważać otwartych drzwi.
Ulubiony Alkohol: Czysta
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 47 razy
Otrzymał podziękowanie: 175 razy
Re: E=mc²

Post autor: MASaKrA_Domingo »

Fizyka to baardzo ciekawa gałąź nauki. Chętnie podyskutuję w tym wątku :)
Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach!
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: E=mc²

Post autor: rozrywek »

Masakra, jesteś jak najbardziej mile widziany. :ok:

Mnie interesuje energia.
Nie masa. Ani prędkość
A dokładnie to co się z daną energią dzieje, która tylko teoretycznie zanika.
Perpetum mobile istnieje, nie w takiej formie jak chcemy, aby działało samo.

Tylko jak to ujarzmić w formy przejściowe, jak ujarzmić np grawitację, no tutaj to jest pole do popisu, to jest dopiero ogrom energetyczny.

Energia jest przecież niezniszczalna, zmienia się tylko jej właściwość i rozproszenie, ale dalej jest.

Mnie bardzo ciekawi fotowoltaika, zamieniamy energię eletryczną w mechaniczną i z powrotem, jeśli potrzeba dalej w elektryczną, która notabene jest potrzebna do pracy mechanicznej, koło się zamyka.

Do czego zmierzam:
Mamy baterie, akumulatory, drogie i niezbyt ekonomiczne, kumulujemy energię w postaci elektrycznej.

A dlaczego nie możemy kumulować jej w postaci mechanicznej?
Formy mogą być różne.
Np: słońce świeci, działa fotowoltaika, nie używana energia napędza sprężarkę powietrza, energia się kumuluje w zbiorniku.
Czy napędza pompę wodną która podnosi poziom z jednego zbiornika do wyższego, chmury wyszły, nie ma słońca, a my dalej mamy energię, prawda?

To tylko przykłady. Z pewnością takie akumulatory energii nie będą tanie, ani gabarytowo niewielkie, nie wpompujemy miliona barów w butlę gazową, ale patrząc inaczej to tysiąc stopni dla nas to jest ogrom energetyczny, a co mają powiedzieć gwiazdy gdzie temperatura przekracza miliony stopni Celsjusza?
Jakby Celsjusz wiedział jakie naprawdę temperatury występują, to by swój termometr w innej skali budował.

Ot i moje teoretyczne rozważania, energetyczno mechaniczne.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3834
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 463 razy
Re: E=mc²

Post autor: Doody »

W sumie na tej zasadzie działają elektrownie szczytowo pompowe. W nocy kiedy energia jest tania, pompują wodę przy pomocy turbin wodnych zasilanych silnikami elektrycznymi z dolnego zbiornika do górnego. W szczycie zapotrzebowania na energię spływająca woda napędza te same turbiny i oddaje energię zgromadzona w nocy.
Pozdrawiam
Darek

michal278
1850
Posty: 1869
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: E=mc²

Post autor: michal278 »

Rozrywek pani wystrzeliły buty jak w Nagiej Broni. Haha

Energia nie znika. O tym mówi przyrost entropii

Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka
Ostatnio zmieniony piątek, 28 sty 2022, 14:45 przez michal278, łącznie zmieniany 1 raz.
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com

michal278
1850
Posty: 1869
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: E=mc²

Post autor: michal278 »

Q
Ostatnio zmieniony piątek, 28 sty 2022, 14:58 przez michal278, łącznie zmieniany 1 raz.
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: E=mc²

Post autor: rozrywek »

@Michał278 jeden but wystrzelił, jak moja Mama stanęła w drzwiach.
To jest Fizyczna zagadka, rozszerzalność ciała stałego.

Jak coś rozszerzasz godzinę przy grze wstępnej, a zamyka się w ułamku sekundy.

Einstein się mylił z prędkością światła, to się wydarza szybciej. Jest coś szybsze od światła.

Zrzucić z siebie Rozrywka, zarzucić na siebie kocyk i skleszczyć nogi z prędkością większą niż światło.
Tak bo najpierw się to wydarzyło, a dopiero zgasło światło.

Wnioski naukowe nasuwają się same:
Zostawiaj klucz w drzwiach od środka,
Nigdy nie bzykaj laski w szpilkach,
Nauki nie oszukamy.

Karolina tak pizdła pantofekiem, że wpadł przez szybę, rozbił żyrandol i w dodatku wpadł do zupy, dokładnie to do flaków.

I się okazało że my nie mamy ślepej kuchni, nie żartuję, szyb do tej pory nie ma, bo potem wyjąłem resztę.

Jaka konkluzja?

Z Fizyką nie ma żartów, to jest bardzo poważna nauka, która nas otacza zewsząd. I żyjemy w niej, nie wiedząc o tym.

A jak się wydarza coś fizycznie niemożliwego, a jednak się dzieje, to tu nauce należy oddać pokłon.

Ps: sąsiad z dołu miał podobnie, też z dziewczem zbili szybę w trakcie....ten tego. Tylko do tej pory się nie przyznał jak dokładnie to się stało, przypuszczam że się oparła reką o futrynę, a drugą o szybę, i wypchnęła.


Konkluzja następna..nie wolno się opierać, ot co.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............

michal278
1850
Posty: 1869
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: E=mc²

Post autor: michal278 »

Einstein uważał że wszystko jest względne. Światło też jest względne. A co jeśli coś ma ujemną masę...

Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: E=mc²

Post autor: rozrywek »

Michale278, nic nie może mieć masy ujemnej, nic.
Może ważyć mniej bo grawitacja, może ważyć prawie nic bo coś tę masę odpycha, może 2kg ważyć tonę, bo jest przeciążenie.
Co nie zmienia faktu że masa jednak istnieje.
Wszystko coś ważyć musi.

Czy to będzie foton, neutron, cały atom, czy nawet nasze myśli, one też coś ważą.
A nawet nasza dusza ulatująca z ciała (jeśli istnieje) też musi coś ważyć.


Zaraz zapewne wejdziemy w aspekty materii i antymaterii.

Wszystko ma swoją masę, nawet nasze wkurzenie i radość.
Albo poziom adrenaliny, albo hormon szczęścia, też mają swoją wagę.

To tylko są ulotne ułamkowe niezmierzalne.

Pytanie ile waży światło?

Tak jak kula pocisku wystrzelona z karabinu.
Pocisk ważył i waży tyle samo, a jak szybko leci to mocniej pierdyknie ot co.
Zmienia się nie masa, a energia...

Poczekajmy, niech się wypowiedzą mądrzejsi ode mnie. A jest tu takich paru.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
ODPOWIEDZ

Wróć do „Po Godzinach”