E=mc²

Dowolne tematy i off-topowe rozmowy. Piszcie tu to na co tylko macie ochotę, luźnie gadki i tak dalej, możecie się powyżywać. :)
Regulamin forum
W tym dziale można rozmawiać na luzie o wielu tematach.

Obowiązuje zakaz poruszania tematów POLITYCZNYCH. Tematy takie będą kasowane lub moderowane.

witas
30
Posty: 42
Rejestracja: sobota, 4 wrz 2021, 14:09
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Podziękował: 49 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy

Post autor: witas »

rozrywek pisze: Jest coś szybsze od światła.
Nie mogłem się powstrzymać by przytoczyć tutaj ten dowcip:

Dyrektor firmy potrzebował nowego pracownika. Dał ogłoszenie do pracy, jego ludzie przeegzaminowali wcześniej kandydatów... aż zostało ich w końcu 4-rech najlepszych. Aby rzeczywiście wybrać najlepszego dyrektor postanowił
przeegzaminować ich osobiście. Wezwał więc ich do swojego gabinetu i posadził obok siebie. 1-wszego z nich spytał:
- Co według pana jest najszybsze na świecie?
Facet pomyślał chwilę i mówi:
- To myśl. Wpada do głowy, nic jej nie poprzedza po prostu jest.
- Świetnie - komentuje naprawdę zadowolony z odpowiedzi dyrektor. Zwraca się do 2-giego z tym samym pytaniem.
- Mrugnięcie - odpowiada kandydat - mruga się okiem cały czas a nawet tego nie zauważamy.
- Bardzo dobrze - mówi dyrektor i pyta 3-go. Ten miał więcej czasu więc starannie przygotował odpowiedź:
- No więc w domu mojego ojca jak wyjdzie się na zewnątrz budynku to jest tam taki mur. Jest na nim przycisk jak się go wciśnie to momentalnie zapala się światło na całej posesji. Nie ma nic szybszego niż włączenie światła.
- Doskonale! A pan? - pyta 4-tego kandydata.
- Według mnie najszybsza jest sraczka.
- Co?! - pyta zdziwiony dyrektor.
- Spokojnie, już wyjaśniam. Widzi pan przedwczoraj źle się poczułem i pobiegłem do kibla. Ale zanim zdążyłem pomyśleć, mrugnąć czy włączyć światło zesrałem się w gacie.
koncentraty wina
Awatar użytkownika

JanOkowita
2500
Posty: 2680
Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: PL
Podziękował: 307 razy
Otrzymał podziękowanie: 432 razy
Kontakt:
Re: E=mc²

Post autor: JanOkowita »

Przyznam, że temat jest mocno napromieniowany energią :) W związku z tym autorowi najciekawszej wypowiedzi funduję książkę - nową, prosto z drukarni wydawnictwa mojego kumpla.
Książka dla fanów strategii wojennych i geopolityki. Marek Budzisz - Wszystko jest wojną.

O moim wyborze autora poinformuję na koniec lutego 2022.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2538
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 233 razy
Otrzymał podziękowanie: 441 razy
Re: Różne strony moralności i religijności

Post autor: jakis1234 »

michal278 pisze:W niczym się nie mylił.
Mylił się, mylił - do końca życia zaprzeczał pewnym teoriom, które okazały się prawdziwe. Nie mówię tutaj o stwierdzeniu "Bóg nie gra w kości", bo to stwierdzenie mało fizyczne. Chociaż z drugiej strony, dzisiaj trzeba by powiedzieć, że Bóg jednak gra w kości.
Tyle, że to rozważania bardziej filozoficzne. To wszystko nie zmienia faktu, że był geniuszem.
Rozrywek i tak sprowadził dyskusję na drogi powiedzmy równoległe do fizyki :D.
Nie wiem ile waży myśl czy dusza, ale foton jednak ma masę równą zero, inaczej nie mógłby poruszać się z prędkością c.
I masz rację, Rozrywek
A jak się wydarza coś fizycznie niemożliwego, a jednak się dzieje, to tu nauce należy oddać pokłon.
.
Oto mamy coś co istnieje (widzimy światło, a więc fotony) i jednocześnie nie istnieje, bo foton nie ma masy i wymiarów ;)
Prawdziwe cuda tylko w fizyce.
Pozdrawiam z opolskiego.
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4905
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 844 razy
Re: E=mc²

Post autor: rozrywek »

Matematyka oraz Fizyka, dwie siostry.
Jedna jest królową nauk, druga księżną.

Otacza nas cały czas, i jedna i druga.

Popatrzmy na kwiatek na parapecie.
Jak rosną liście? Wyjaśnił Fibonacci.
I to ile lat temu?
Bez kalkulatora i komputera.

A bez Fizyki nie byłoby komputera z którego piszemy, auta którym jeździmy, ani wody którą pijemy.

Einstein był geniuszem, bezapelacyjnie.

Nie był nieomylny, nikt nie jest.
E=mc², gdzie E to Einstein, m to matoł, c to ciołek, czyli te dwa do kwadratu.

Tworząc teorie, można, nawet trzeba się mylić i poszukiwać prawdy, a będąc samym mc² to jesteśmy matołami do kwadratu.

Siedzieć w ciemnogrodzie i czekać co się stanie.

Wiele osób idzie na łatwiznę, korzysta z gotowców, alkocalc, instrukcja do aabratka, a przecież jedno to czysta Matma, najprostrza, czyli np Blg, a drugie to czysta Fizyka.
Bez laptopa by zginęli, o sterowniku już nawet nie wspomnę.

Ja bardzo żałuję że Nikola Tesla z Albertem Einsteinem nie weszli w współpracę, taka burza mózgów, przeciwstawne teorie, ale to by musiało zaowocować.
Jeden i drugi poszukiwacz, napędzali by się nawzajem, jedna teoria by goniła drugą. To byłby dla nauki naprawdę motor, kłócili i godzili, obalali stare i tworzyli nowe.


Jestem święcie przekonany że Einstein miał więcej teorii i przemyśleń.
Tylko albo się ich wstydził, albo nie zdąrzył opublikować.
Może ktoś kiedyś odnajdzie zapiski, pisane na chusteczce, czy nawet ołówkiem na papierze toaletowym.

Mam nadzieję, że te zapiski się kiedyś znajdą, i tak wybiegał naprzód sporo, jak Leonardo da Vinci.
Następny geniusz.

Nie zapomniałem, zostawiłem na koniec.
Siostry są dwie, ale jest jeszcze wnuczka:
Księżniczka Psychologia.
Ta z kolei tłumaczy inne kwestie, arcyważne z naszego punku widzenia.
Od zakupów, poprzez nasze wybory, i po rasizm.
Tu starsze siostry nie pomogą wiele, a młodsza wnuczka na Harleyu wpada z Freudem.

Taka to nauka.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4905
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 844 razy
Re: E=mc²

Post autor: rozrywek »

To jest Fizycznie niemożliwe

Minifelieton z pytaniami
Tytułem wstępu:
Wydaje nam się że już wszystko wiemy, osiągneliśmy poziom profesora zwyczajnego z Fizyki.
Nawet jeszcze nie jesteśmy w żłobku, nie mówiąc o przedszkolu, czy szkole, a gdzie na uniwerek i doktoraty.

Co jest Fizycznie niemożliwe?
Co było niemożliwe a jest?
Latanie, zrobienie zdjęcia, rozmowa na odległość?
Mamy samolot, mamy i aparat i komórkę, możemy wszystko na raz, selfie z samolotu.

Co jeszcze nie jest możliwe?
Kino, w którym oprócz obrazu i dżwięku będzie zapach i powiew wiatru, gorąca czy mrozu?
Jest możliwe.

Teleportacja?
Rozebrać człowieka na atomy i poskładać w innym miejscu.
W Radomiu skaner, a na Hawajach drukarka. Do atomów, parę pierwiastków i człek gotowy.

Co jest niemożliwe?
Diament? Przecież to tylko węgiel. Jak powstał, to niemożliwe. Z węgla, przecież jest czarny, a diament nie.

Podróż w czasie?
Szczytem techniki była ciuchcia parowa, potem silnik spalinowy, dalej odrzutowy, teraz rakietowy.
Następny będzie plazmowy, potem silnik grawitacyjny, finalnie laserowy, czyli jak światło zrównać z światłem.
Prędkość doskonała.

A jak powstały pierwiastki?
Przecież to też fizycznie niemożliwe.
Albo coś jest wodorem albo potasem, czyż nie?
A gdzie w tym jest Hel? Jak powstał?
A inne pierwiastki sztucznie w wyniku reakcji jądrowej powstające?
Też niemożliwe?

W Fizyce występują zdarzenia których nawet nie znamy, a jak poznamy to prędzej dolecimy do galaktyki nam nieznanej zanim poznamy przyczynę.

My nie jesteśmy w żłobku, my nawet nie jesteśmy embrionem, w tym wielkim fizycznym wszechświecie.

Inny przykład, fizycznie niemożliwy:
Czy człowiek może podnieść autobus?
Pudzian podniesie pół małego fiata i to z trudem.
A mrówka wielkości człowieka zarzuciła by sobie na ramię Boeninga, i pudziana z maluchem pod pachę wzięła.
A to było przecież niemożliwe, a mrówka dała radę, a nie jest najsilniejszym ze stworzeń na naszej planecie, są silniejsze.


Do Fizyki powrót.
W kosmosie jest tyle energii, tyle niewytłumaczalnych zdarzeń, że my tak naprawdę to jesteśmy w środku czarnej dziury, zassani przez materię o której nawet nie mamy pojęcia że istnieje.

Odkrywamy coraz to nowsze zjawiska, szukamy przyczyn, a nie potrafimy ogarnąć nanotechnologi.
Nie patrząc w ogóle że wszystko wokój jest mega, mega to zbyt małe słowo.
Patrzymy na słońce gdzie w najzimniejszym miejscu jest 8 milionów stopni na powierzchni mniej.
A dla nas szczytem techniki jest stopić Wolfram.
To jaki to jest ogrom energii? Co emituje co daje, co tworzy?
Oprócz wodoru zamienionego w Hel?
Jak oddziałuje, jakie pola tworzy, jaką olbrzymią grawitację? Kuźwa to jakby wybuchło to byśny wyparowali, nawet z drogi mlecznej by nic nie zostało.

Szkoda że pana Alberta już nie ma, ale jest jeszcze sporo mądrych głów, niech główkują.
Miło że przynajmniej pierwiastek nazwali jego nazwiskiem, zawsze to coś.

Najlepiej to jak ujażmić to co mamy i mądrze wykorzystać.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

Autor tematu
zielonka
900
Posty: 921
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 241 razy
Re: E=mc²

Post autor: zielonka »

Wodór - czas na wodór - im szybciej tym lepiej. Mój znajomy kupił generator wodoru i generator prądu 2x3kw i twierdzi iż karmiąc tym wodorem generator prądu produkuje około 2 kw mocy podczas gdy generator wodoru pobiera 0,3kw . Czy to możliwe ?
Ruscy i chińczycy już mocno w to wchodzą - tylko jakjest naprawdę z ekonomią takich zestawień ? Np generator wodoru i palnik do kotła jak w filmie
https://youtu.be/nLuK8s1WjfI

[youtube]https://youtu.be/DRNfWqak2A8[/youtube]
Ostatnio zmieniony sobota, 29 sty 2022, 13:56 przez zielonka, łącznie zmieniany 2 razy.
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię

michal278
1850
Posty: 1867
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: E=mc²

Post autor: michal278 »

Zielonka tak nie może być. Bilans energetyczny musi się równać zero!!!
W Polsce powinno powstać kilka tysięcy mini i mikro elektrowni wodnych, w miejsce byłych młynów. Dlaczego? Bo mamy problem z susza. Zwiększymy dzięki temu uwodnienie kraju.
Kolejne źródło ciepła i prądu to biogazownie. W Europie jest ich ponad 700 a w Polsce O.


Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
Awatar użytkownika

Autor tematu
zielonka
900
Posty: 921
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 241 razy
Re: E=mc²

Post autor: zielonka »

Zielonka tak nie może być. Bilans energetyczny musi się równać zero!!!
Też tak uważam ale nie mam na tyle wiedzy aby obliczyć jaki to bilans. Zwłaszcza że coraz częściej pojawiają się instalacje ogrzewania wodorowego. Obecnie wspierane fotowoltaiką, tyle że myk jest taki iż wodór by trzeba robić latem a zużywać zimą. Chyba że jakiś Einstein dwa odnajdzie w tym wodorze więcej energii. Może już odnalazł ? Inna rzecz iż ta maszyna wodorowa wszak nie bierze energii z niczego -paliwem jest woda. Może w niej tkwi tajemnica ?
Ostatnio zmieniony sobota, 29 sty 2022, 14:11 przez zielonka, łącznie zmieniany 1 raz.
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię

michal278
1850
Posty: 1867
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: E=mc²

Post autor: michal278 »

Z tej maszyny wychodzi woda, więc niech ją z powrotem zużywa do produkcji wodoru. Na 1000% bilans jest równy zero.

Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
Awatar użytkownika

Autor tematu
zielonka
900
Posty: 921
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 241 razy
Re: E=mc²

Post autor: zielonka »

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=DRNfWqak2A8&t=166s[/youtube]

Po jakom cholere koleś odpala agregat tym prądem robi wodór tym wodorem grzeje dom ? Na logike powinien go grzać grzałką elektryczną .
Ostatnio zmieniony sobota, 29 sty 2022, 14:19 przez zielonka, łącznie zmieniany 2 razy.
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4905
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 844 razy
Re: E=mc²

Post autor: rozrywek »

Kłocicie się Michał z Zielonką, ale przecież obydwaj macię rację.

Silniki wodorowe są przyszłością, tak stwierdza Generał Zielonka.
Ty z kolei Michale byś nastawiał ile się da mikro elektrowni wodnych, do tego biogazowni, też słuszna koncepcja.
Nie wszędzie się da, ponieważ wody nie można hamować w nieskończoność.
Wspominasz o suszy, a Holendrzy pompują wodę z kanałów i podlewają ziemniaki, ja pierwszy raz widziałem aby ktoś podlewał ziemniaki.

Pompa i się samo robi. I 40 ton z ha zamiast 15. Napędzane panelem słonecznym. Da się?

Wróćmy do żródeł odnawialnych.
Ja do tego wszystkiego nastawiałbym wiatraków ile się da, oraz zainwestował w grawitacyjne rozwiązania.

Chwilę polityki bo się nie obejdzie:
Putin zakręci kurek i jesteśmy w dupie, i my i pół Europy, oprócz szwabów, szwab zawsze na 4 łapy spadnie.
Mówię o bezpieczeństwie energetycznym, jest ważniejsze niż obrona granic, koniec polityki.

Fotowoltaika, elektrownie wodne, wiatrowe, grawitacyjne zbiorniki wodne, przecież to wszystko istnieje.
Energii jest masa, a przecieka nam przez palce.
Wystarczy to wszystko skumulować i mądrze wykorzystać.

Oczywiście wymaga to ogromnych inwestycji, ale za to jesteśmy bezpieczni.
Słonce daje prąd, jest go za dużo, włączamy pompy i woda idzie do góry, zaszło niebo chmurami woda płynie.

Oczywiście wymaga to olbrzymich nakładów finansowych, infrastruktury, wszystkiego, nie da się ukryć, ale to jest nasza przyszłość, do tego jeszcze elektrownia jądrowa, jedna czy druga.

Kumulacja energii, jest to proste.

A w naszym hobby nie inwestujemy w dobry sprzęt?
Owszem, kosztował kupę pieniędzy, ale teraz będzie dla nas pracował przez lata, i naszym potomkom też służył będzie.

E= mc², proste równanie.
Energia, mądrość, czystość, do kwadratu.

Potrzeba nam naukowców i inżynierów, nie polityków.
Naprawdę mądrych ludzi.

Wszystko co się dzieje wokół nas, to tylko rozwiązania tymczasowe, na chwilę, podróbki i surogaty problemu.

Zamiast walczyć z daną kwestią, to jedynie odsuwamy problem na chwilę.
Tak jak tarcza antyinflacyjna, to tylko chwilowe zapobieganie problemów, nic w przyszłości nie da, nie rozwiążemy tego w ten sposób, zabiliśmy szczura, ale zostawiliśmy cały miot, się rozpleni i dalej będzie tylko gorzej. Czyli tarcza 3.0, 5.0 aż to pizdnie, nie można z pustego dawać. Nie da się, fizyka nie pozwoli.

Energia, mądre jej ujażmienie, dysponowanie nią oraz porządne gospodarowanie, oto jest prawdziwa przyszłość energii.
A co będzie?
Gaście światła gospodarze, jest dziesiąta na zegarze.
Tak będzie.
Nie będzie nas stać na nic, a energia będzie na kartki, jak mięso i cukier.

Do tego doprowadzimy.

Jeśli się energetycznie nie opamiętamy i nie zaczniemy inwestować w wszystkie możliwe formy energii odnawialnej, to jesteśmy w strasznej dupie.
E=mc², energia czyli masa debili myślących z prędkością żółwia, do kwadratu.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

Autor tematu
zielonka
900
Posty: 921
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 241 razy
Re: E=mc²

Post autor: zielonka »

E=mc 2 M- mozliwości C -chęci
Energia równa się możliwości razy chęci do kwadratu. Chęci póki co w zarządach nie widać. Jeśli jakaś jest to jedynie chęć zysku. Dlatego każdy z nas powinien próbować jakoś się od monopoli energetycznych oderwać. Stąd moje pytanie do kolegów o mozliwości uzyskania energii dla domu z wodoru. Fotowoltaika daje pewną szansę ale tylko wtedy jak da się zgromadzić energie z lata na zimę. Gdzieś czytałem o nowym materiale który potrafi zgromadzić w sobie 100 razy więcej ciepła niż woda. To zapewne przyszłość. Może ktoś ma o tym wiedzę?
Ja mam bufor 2000 l w którym ilość zgromadzonego ciepła wystarcza mi na dwa dni - gdyby tam był ten materiał miałbym na cały sezon grzewczy. Póki co jednak wungiel i pompa ciepła. A jak czas pozwoli doklepię jakies panele ale najlepiej to bym je widział w parkingu i oknach oraz ewentualnie na ścianach
Jak już zostałem (jakim cudem ?) autorem tematu o energii to zapraszam do prezentowania waszej koledzy wiedzy w tym temacie - jak sobie radzić ?
Czy zimna fuzja atomowa to utopia ? A niby znana już była cena domowego agregatu - miał kosztować 5000 dolarów i działać przez 20 lat na kilogramie niklu. Ktoś coś ?
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4905
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 844 razy
Re: E=mc²

Post autor: rozrywek »

Autorem tematu zostałeś dlatego że przy przenoszeniu postów, o co ja zresztą poprosiłem twój post jako pierwszy wskoczył. I z automatu cię wziął za autora.
Ale to nic, co za różnica, ja założyłem temat, ale może i być twój, wszystko jedno.
Zajebiście mi się podoba twoja interpretacja, Energia, Możliwości, Chęci do ².
Lepiej się tego nie dało ująć. Miszcz.

Postanawiam na zlocie nie podrywać ci żony, a już mnie korciło.
Wygrałeś. Sam się męcz dalej.

Z niklem to nie wiem, z wodorem, to wiesz sam że to jest taka mini fabryka, tam się dużo dzieje.
A z fv to wiesz sam, nie mamy jeszcze na tyle tanich akumulatorów które by to magazynowały, nie kupisz przecież 1000 akumulatorów od Stara 28.
Inwestycja się nie zwróci nigdy.

Dlatego też trzeba poczekać na inne rozwiązania techniczne.
A najlepszym pomysłem jest właśnie kumulacja wszystkich źródeł w jeden kabel.
Są niezależne od siebie, a właśnie w lecie powiedzmy jak masz nadmiar to zbierać tę energię w coś, w kieszenie nie napchasz, ale już w ciśnienie czy gravity tak.

Może nie uda się tego aż tak ogarnąć i uniezależnić od źródeł zewnętrznych, a może jednak by się udało.
Tu trzeba tęgiej głowy od energetyki.

Nie zbudujesz maciupkiego reaktora w domu, lepiej budować wielki.
Masowa produkcja zawsze jest tańsza.
Duży koszt inwestycyjny ale finalnie cena z kw niższa.
No i możesz palec pokazać tym ze wschodu.

To musi pójść do przodu, musi, nie ma innego wyjścia.

Tylko w skali państwa nie jednej wioski.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

Autor tematu
zielonka
900
Posty: 921
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 241 razy
Re: E=mc²

Post autor: zielonka »

Na nasze państwo nie ma co patrzeć - tu człowieka z wizją nie uświadczysz przy władzy nawet za sto lat - nadzieja w angolach lub amerykańcach że coś dla domu wymyślą. Europa raczej stracona -cała już w rękach Putlera . A np amerykany proponują małe elektrownie atomowe zapewniajace prąd w skali powiatu. Tylko że trzeba by infrastrukturę wzmocnić a tu nasza energetyka poki co lezy i kwiczy bo kasę za CO rozkradli inni.
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4905
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 844 razy
Re: E=mc²

Post autor: rozrywek »

Tylko na chwilę o polityce.

Najlepiej by było jakby Putin w pizdu zakręcił kurek z gazem.
Wtedy by się wszyscy opamiętali i na wariata zaczęli w panice myśleć.
Mądrzy gospodarze w Europie pójdą w infrastrukturę odnawialnej energii, a zjeby, czyli u nas, za ostanie grosze kupią benzynę do spalinowych pił i w pizdu powycinają wszystkie lasy państwowe.
Rozwiązanie, dobre, aby dotrwać do końca kadencji.

A stany mają wycyckane, mają swoje pola naftowe, a jak im zabraknie to sobie znowu napadną na Irak, Kuwejt czy inszą Arabię, to u nich sport narodowy.
Poza tym to mają mnóstwo terenu wolnego, napierdzielą wiatraków, zapór wodnych na Misisipi i inszym Mizuri.
Teraz mają to gdzieś, bo barylkę ropy jest taniej kupić niż inwestować dolce w elektrownie.
Stop polityce.

Zielony, jak masz jak to zakładaj fotowoltaikę, nawet jak w zimie dopłacisz do ogrzewania, to w słoneczne dni za darmową energię spirytu napędzisz. A to też jest lokata kapitału, paliwo przecież, i dla duszy i dla maszyn.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

jatylkonachwile
550
Posty: 595
Rejestracja: poniedziałek, 13 wrz 2010, 18:24
Krótko o sobie: Główny projektant i konstruktor elektrohydrogumonapawarki z podczepem pod termobululator.
Status Alkoholowy: Wynalazca
Lokalizacja: Ziemia
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 44 razy
Kontakt:
Re: E=mc²

Post autor: jatylkonachwile »

Sprawność elektrolizy nawet w przemysłowych konstrukcjach gdzie stosuje się wysokie temperatury (ponad 100*C) i duże ciśnienia oraz najczęściej alkaiczne środowisko wynosi zazwyczaj do 50%, czyli z 1kWh EE mamy ok 0,5kWh w mieszaninie H2 i O2 oraz 0,5kWh ciepła.
Później z tych 0,5kWh energii H2 i O2 uzyskamy przy dobrych wiatrach (specjalny silnik długoskokowy i wolnoobrotowy) ok 40% z tego, czyli zostaje nam 0,2kWh energii mechanicznej i kolejne 0,3kWh ciepła. Z tych 0,2kWh energii mechanicznej uzyskamy gdzieś pomiedzy 0,15-0,19kWh energii elektrycznej. Czyli finalnie z 1kWh EE mamy 0,19kWh EE i 0,81kWh ciepła. System nie ma sensu.
Ja kiedyś liczyłem inny system.
PV>EE>elektroliza>H2>Reakcja Sabatiera>kogenerator, system miałby magazynować energię z letniego słońca na zimę. Sprawność obliczeniowa nie przekraczała 10%.

rastro
2500
Posty: 2557
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 297 razy
Re: E=mc²

Post autor: rastro »

zielonka pisze:[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=DRNfWqak2A8&t=166s[/youtube]

Po jakom cholere koleś odpala agregat tym prądem robi wodór tym wodorem grzeje dom ? Na logike powinien go grzać grzałką elektryczną .
Bo internet kupi wszystko... mało kto potrafi zweryfikować - co jakiś czas widuję kotły indukcyjne z bełkotem o prądach wirowych (co akurat jest prawdą - dzięki nim garnek się grzeje) i sprawności lepszej niż pompa ciepła z 1kW włożonej energii... tylko że PC dodatkową energię czerpie z otoczenia, natomiast taki piec indukcyjny... na moje oko to elektronika napędzająca generator pola indukcyjnego generuje straty - ostatecznie mamy kocioł zasilany fikuśną grzałką.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2538
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 233 razy
Otrzymał podziękowanie: 441 razy
Re: E=mc²

Post autor: jakis1234 »

jatylkonachwile pisze:Sprawność elektrolizy nawet w przemysłowych konstrukcjach gdzie stosuje się wysokie temperatury (ponad 100*C) i duże ciśnienia oraz najczęściej alkaiczne środowisko wynosi zazwyczaj do 50%, czyli z 1kWh EE mamy ok 0,5kWh w mieszaninie H2 i O2 oraz 0,5kWh ciepła.
Później z tych 0,5kWh energii H2 i O2 uzyskamy przy dobrych wiatrach (specjalny silnik długoskokowy i wolnoobrotowy) ok 40% z tego, czyli zostaje nam 0,2kWh energii mechanicznej i kolejne 0,3kWh ciepła. Z tych 0,2kWh energii mechanicznej uzyskamy gdzieś pomiedzy 0,15-0,19kWh energii elektrycznej. Czyli finalnie z 1kWh EE mamy 0,19kWh EE i 0,81kWh ciepła. System nie ma sensu.
Fakt, ale pierwsze silniki spalinowe też miały sprawność na poziomie kilkunastu procent.
W wodorze widzę przyszłość, w końcu wody mamy dosyć (mam na myśli oceany, ale do tego celu woda nie musi być słodka).
Z biegiem czasu sprawność urządzeń będzie taka, że to się opłaci.
Ostatnio zmieniony sobota, 29 sty 2022, 20:25 przez jakis1234, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam z opolskiego.
Awatar użytkownika

Autor tematu
zielonka
900
Posty: 921
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 241 razy
Re: E=mc²

Post autor: zielonka »

Indukcyjne i elektrodowe kotły to zwykłe naciaganie klienta - mam gdzies opracowanie w porównaniu ze zwykłą grzałką i ona wypada ułamek procenta lepiej. Ale kolesie od indukcji na obronę swą mają jedynie to że ich grzałka nie zachodzi kamieniem - nie wiedzą bowiem że grzałka w kotle CO tez nie zachodzi kamieniem bo woda kotłowa jest zdemineralizowana a rury w tym i grzalki po jakimś czasie pokrywają się czymś w rodzaju jakby filmu co je konserwuje. Ot zwykli naciągacze ale masa ludzi toto pokupowała.
Dlatego warto rozmawiać o różnych możliwościach. Ten wodór jednak mi spokoju nie daje masa ludzi kombinuje coby zasilać agregaty wszelkiej maści przy pomocy generatora wodoru. Urok czegoś innego czy jednak jakiś sens ekonomiczny ? Może jako alternatywa dla braku benzyny we wojne ?
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: E=mc²

Post autor: radius »

A propos silników wodorowych ;)
Wodę można rozszczepić na wodór i tlen przy pomocy elektrolizy. Standardowe podręczniki chemii utrzymują, że proces ten wymaga znacznie więcej energii niż można jej uzyskać w wyniku połączenia tych dwóch składników.
Jest to prawdą, ale tylko w przypadku najmniej efektywnego wariantu tego procesu.
Kiedy wodę podgrzewa się przy pomocy jej własnej częstotliwości rezonansowej przy zastosowaniu układu opracowanego przez Stana Meyera (USA), a ostatnio przez firmę o nazwie Xogen Power, Inc., rozpada się ona na tlen i wodór przy bardzo małym zużyciu energii elektrycznej. Zastosowanie różnych elektrolitów znacząco usprawnia wydajność tego procesu. Wiadomo również, że pewne geometryczne kształty i tekstury powierzchni działają lepiej od innych. To oznacza, że można wytwarzać nieograniczone ilości paliwa wodorowego do napędzania silników (takich jak w naszych samochodach) i to jedynie po kosztach wody.
Jeszcze bardziej niesamowite jest to, że w roku 1957 Freedman z USA opatentował pewien rodzaj stopu, który rozkłada wodę na wodór i tlen bez jakiegokolwiek udziału prądu elektrycznego, zaś sam stop nie ulega żadnym zmianom chemicznym. Oznacza to, że przy pomocy kawałka tego stopu można wytwarzać wodór z wody zupełnie bezpłatnie i w nieskończoność.
http://www.free-energy.ws/pdf/chemalloy.pdf
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

Autor tematu
zielonka
900
Posty: 921
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 241 razy
Re: E=mc²

Post autor: zielonka »

W takim razie co stoi na przeszkodzie ? Dlaczego jeszcze nie produkujemy ogromnej ilości wodoru ?
Generator wodoru kolegi potrzebuje dla lepszego działania niewielkiej ilości sody kaustycznej. Może są tez lepsze katalizatory. Szukajmy a może znajdziemy dlaczego jego agregat zasilany wodorem z generatora pracuje i na dokladkę zagotował mu wode na herbatę elektrycznym czajnikiem choć wg zasady bilansu energetycznego nie miał prawa. Generator wodoru pobiera 300W z sieci - czajnik do zagotowania wody potrzebował znacznie więcej. Nie mam powodu nie wierzyć koledze -niestety nie ma on duszy pomiarowca i niczego nie po0mierzył. Spróbuję kiedyś zajrzeć do niego z watomierzem i miernikiem. Ale być też może że gdzieś w tej wodzie lub w wodorze jest energia której nie widzimy.
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2538
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 233 razy
Otrzymał podziękowanie: 441 razy
Re: E=mc²

Post autor: jakis1234 »

W takim razie co stoi na przeszkodzie ? Dlaczego jeszcze nie produkujemy ogromnej ilości wodoru ?
Z jednej strony lobby naftowe, z drugiej - brak infrastruktury tankowania wodoru.
Nie kupisz samochodu na wodór, jeżeli nie możesz go zatankować.
Pozdrawiam z opolskiego.
Awatar użytkownika

Marian_jl
150
Posty: 191
Rejestracja: czwartek, 19 lis 2015, 18:00
Krótko o sobie: Piję okazyjnie ..a że okazje się trafiają codziennie , tak bywa
Ulubiony Alkohol: Próbuję wszystkiego , może trafię na to ulubione.
Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 41 razy
Re: E=mc²

Post autor: Marian_jl »

michal278 pisze:Zielonka tak nie może być. Bilans energetyczny musi się równać zero!!!
Dokładnie TAK
Już w latach 80-tych pisał o tym Jan Kaczmarek z Wrocławskiego kabaretu Elita :
..Pero, pero, bilans musi wyjść na zero Pero, pero, bilans musi wyjść na zero .
Ta więc panowie dyskutanci proszę do wymienianych A. Einsteina czy N. Tesli dołączyć jeszcze Jana Kaczmarka .
Łącza ich dwie sprawy :
1.podejście do globalnego bilansu
2. to ze wszyscy już nie żyją.
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4905
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 844 razy
Re: E=mc²

Post autor: rozrywek »

zielonka pisze:W takim razie co stoi na przeszkodzie ? Dlaczego jeszcze nie produkujemy ogromnej ilości wodoru ?
Bo osrajtek nie będzie miał posady u arabów.
Bo pierdolnie cała dotychczasowa gospodarka energetyczna

Bo pierdolnie cały przemysł motoryzacyjny
Bo pierdolnie cały przemysł opierający się na ropie
Bo to przewróci do góry nogami całą gospodarkę rynkową.

Bo lepiej jest mieć co teraz i na tym zarabiać krocie?

Bo pierdolnie monopol energetyczny?

Bo nie będzie już nowego budynku w Dubaju?

Pomyśl dlaczego energetyka od zawsze blokuje nowe rozwiązania?

Bo straci krocie.
Wyobrażasz sobie że każdy w domu ma wodorową wytwórnię, auta na prąd z fotowoltaiki, jest absolutnie niezależny?

To było, jest i będzie blokowane.

A jak już wejdzie w życie wodór...to ci dopierdolą co?

AKCYZĘ ZA WODĘ.
Akcyzę na powietrze.
Opłatę klimatyczną, jak teraz płacisz za emisję co², to będziesz płacił za pobór H²O.

Tak za pobór.

Na czymś trzeba zarabiać.
Zaraz zabraknie wody, włączy się ekologia, wrzaski, sponsorowane lobby energetycznym.

Na szczęście prace trwają.
Australia będzie pierwsza, przypuszczam.
Tam bardzo mocno pracę trwają, i mają bardzo restrykcyjne poglądy. I dobrze.

My będziemy ostatni, wyprzedzi nas w tym tzw trzeci świat. Dla nas dzikusy z dzidami, nic bardziej mylnego.


Masz Zielonka odpowiedź dlaczego tak jest.

Budować infrastrukturę wodorową, stacje, wystarczy pomyśleć i wziąć się za to. Holendrzy już mają na każdej stacji stanowiska do...hmm tankowania akumulatorów, i szybkiego i wolnego ładowania.


A wiesz co jest najsmutniejsze i kto się pierwszy weźmie za wodorową energetykę?

Arabia i Emiraty, te niby dzikusy w tych chustach na głowie.
Śpią na ropie i na pieniądzach, a prawda jest taka że mają łeb do zarabiania pieniędzy.

A bogatego stać na takie rozwiązania, biednego nie.

Już nas wykupili przecież. Tylko czekać jak jebną cenami.
Orlen się zejszcza z radości, bo cena to zysk.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

Autor tematu
zielonka
900
Posty: 921
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 241 razy
Re: E=mc²

Post autor: zielonka »

A kuśwa tam -posta mi zjadło -szlag by trafił . Ciekawi mnie takie wyliczenie dla wodoru - Generator pobiera 500w produkuje 100l wodoru -po 10 godzinach pracy mamy 1m3 wodoru - ile to energii np ile litrów skroplonego ? jak z LPG? 1,3 ? jesli tak to mamy litr wodoru za niecałe dwa złote . Jest sens miec generator wtedy. Choćby do kuchenki gazowej .
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4905
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 844 razy
Re: E=mc²

Post autor: rozrywek »

A ile zapłacisz państwu za pozyskanie takiej energii?
Wszelakie pozwolenia, przepisy.
Naprawdę myślisz że ci pozwolą się usamodzielnić energetycznie?

Ma sens jeśli generator postawisz obok destylatora.
Obydwa nielegalne. Po cichu.

Obudź się.

Mądry facet jesteś przecież.

Nikt ci na to nie pozwoli zapomnij.

A nawet jakbyś się i odważył na takie przedsiewzięcie, to w takiej skali jak zamierzasz będzie to nieopłacalne.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: E=mc²

Post autor: radius »

zielonka pisze: być też może że gdzieś w tej wodzie lub w wodorze jest energia której nie widzimy.
Może nie w wodzie i wodorze a tutaj...
Wzmacniacz przekaźnikowy Nikoli Tesli, urządzenie na energię promieniowania T. Henry’ego Moraya, silnik EMA Edwina Graya i testatyczna maszyna Paula Baumanna – wszystkie one są napędzane „energią promieniowania”. Tę naturalną formę energii, błędnie określaną mianem „statycznej elektryczności”, można uzyskiwać bezpośrednio z otoczenia lub ekstrahować ze zwykłej elektryczności metodą zwaną „frakcjonowaniem”. Energia promieniowania jest zdolna do dokonywania tych samych cudów, do jakich jest zdolna elektryczność, przy czym koszt jej uzyskania wynosi niespełna 1 procent kosztów ponoszonych przy produkcji elektryczności. Nie zachowuje się ona jednak dokładnie tak samo jak elektryczność i to właśnie doprowadziło do niezrozumienia jej przez społeczność naukową.
Szwajcarska organizacja Methernitha Community posiada obecnie sześć działających modeli nie napędzanych jakimkolwiek paliwem, które czerpią moc z zasobów właśnie tej energii.
;)
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

jatylkonachwile
550
Posty: 595
Rejestracja: poniedziałek, 13 wrz 2010, 18:24
Krótko o sobie: Główny projektant i konstruktor elektrohydrogumonapawarki z podczepem pod termobululator.
Status Alkoholowy: Wynalazca
Lokalizacja: Ziemia
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 44 razy
Kontakt:
Re: E=mc²

Post autor: jatylkonachwile »

Generator pobiera 500w produkuje 100l wodoru -po 10 godzinach pracy mamy 1m3 wodoru
- ile to energii np ile litrów skroplonego ?
Czyli pobraliśmy 5kWh EE z sieci by wyprodukować 1m³ H2, a 1m³ gazowego H2 waży (werble) całe 82g. Uuuu, szaleństwo na trybunach.
Ciepło spalania wodoru to 141MJ/kg czyli uzyskamy z tego 11,56MJ co daje w przeliczeniu 3,2kWh zmagazynowanej w wodorze. Chcesz to skroplić? A wiesz że potrzeba do tego temperatury na poziomie ok 20K czyli mówiąc po ludzku ok -250°C. I to nie jest proste, bo najpierw trzeba mieć ciekły azot, żeby dochodzić sprężony do wysokiego ciśnienia wodór i dopiero poddać go skraplaniu.
A jaką gęstość ma ciekły wodór? A no małą, 70kg/m³, czacie to, baniak mauzer zalany pod korek będzie ważył 70kg netto. Hmmm, mamy już 82g wodoru, skroplmy go i mamy oszałamiające 1,17dm³ ciekłego wodoru. Taki termos na herbatę/kawę.
A mówiłem już o sprawności takiego procesu skraplania? No to powiem, żeby odebrać z gazu np 1MJ energii cieplnej z przemiany fazowej (żeby się skroplił) potrzeba zużyć ok 10MJ innej energii, najczęściej mechanicznej ze względu na sprężanie w sprężarkach.
Mamy 82g wodoru, żeby go skroplić najpierw trzeba go ochłodzić a potem jeszcze odebrać energię przemiany fazowej.
Energia zawartą w ciepłe właściwym to 314kJ plus energia przemiany fazowej 36kJ. Czyli całość wychodzi 350kJ, ale że sprawność skraplania to ok 10% więc trzeba zużyć łącznie ok 3,6MJ czyli ok 1kWh.
Dane te różnią się w zależności od zastosowanego systemu skraplania.
jesli tak to mamy litr wodoru za niecałe dwa złote
5kWh na generator + 1kWh na skraplanie= 6kWh. Teraz na rachunku dostałem cenę 72gr/kWh czyli by to wyszło 4,32zł
Jest sens miec generator wtedy. Choćby do kuchenki gazowej .
No ja takiego sensu nie widzę. Zużyć 6kWh by mieć ciekły wodór z energią spalania 3,2kWh.

Jeszcze nie uwzględniłem tego że naczynie dewara do przechowywania wodoru jest bardziej skomplikowane niż zwykły termos, o niebezpieczeństwie związanym z wodorem już nie mówiąc.
Metan który może być już ciekły w okolicy -80°C ale ciśnieniem ok 40 barów, lub -160°C przy ciśnieniu atmosferycznym, najczęściej jest w formie sprężonej a nie ciekłej, bo tak jest łatwiej. A kombinować ze skraplaniem wodoru to już jest hardcore.
Ostatnio zmieniony niedziela, 30 sty 2022, 10:00 przez jatylkonachwile, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: E=mc²

Post autor: radius »

No, to skoro nie wodór, to może magnetyzm... 8-)
Nowozelandczyk dr Robert Adams opracował zdumiewające konstrukcje silników elektrycznych, generatorów prądu i ogrzewaczy napędzanych przez stałe magnesy. Jedno z tych urządzeń daje moc 100 watów umożliwiającą naładowanie źródła zasilania oraz wytwarza w ciągu dwóch minut ilość ciepła równą 140 BTU!
Dr Tom Bearden (USA) posiada dwa działające modele napędzanych stałymi magnesami elektrycznych transformatorów. Urządzenie to zużywa 6 watów energii elektrycznej do kontroli kierunku pola magnetycznego, którego źródłem jest stały magnes. Poprzez ukierunkowanie pola magnetycznego najpierw do pierwszej cewki wyjściowej a następnie do drugiej cewki wyjściowej i kontynuowanie tej akcji szybko i powtarzalnie, w stylu „pingpongowym”, urządzenie to może generować na wyjściu moc elektryczną w wysokości 96 watów, i to bez żadnych części ruchomych. Bearden nazywa swoje urządzenie Elektromagnetycznym Generatorem Bezruchowym (Motionless Electromagnetic Generator; w skrócie MEG). Jean-Luis Naudin wykonał francuski duplikat tego urządzenia. Zasady jego konstrukcji i działania podał w roku 1978 po raz pierwszy Frank Richardson (USA).
Troy Reed (USA) posiada działające modele specjalnie magnetyzowanych wentylatorów, które ogrzewają się w czasie wirowania. Do ich napędu potrzebna jest zawsze taka sama ilość energii, bez względu na to, czy wytwarzają one dodatkowo ciepło, czy nie.
;)
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

Autor tematu
zielonka
900
Posty: 921
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 241 razy
Re: E=mc²

Post autor: zielonka »

Ja nie tyle chcę to skroplić co przeliczyłem na skroplony wg LPG skoro z 1m 3 lpg dostajemy 1,3 l to przyjałem że dla wodoru jest podobnie. Chciałem mieć jakies porównanie .
Natomiast w instalacji domowej nie widzę potrzeby skraplania . Można ewentualnie gromadzić ten wodór na potrzeby jednodniowe o ile produkcja z generatora nie da sie zużyć natychmiast a raczej nie da choć oczywiście można kupić generator bardzo wydajny. Nowa cena prądu u mnie w G13 to obecnie - 0,75zł , 1,17 zł, i 0,45zł przez 12 godzin doby oraz weekendy co daje maszynie czas na produkcję nie tak drogą. 5x0,45 =2,25/1,3 =1,7zł Dzięki za wyliczenia - ale nie podałeś ile LITRÓW wodoru skroplonego da sie uzyskać z 1 m3 albo coś przegapiłem . Wszyscy mierzą zużycie paliwa w litrach na 100km więc mielibyśmy obraz. Metry sześcienne faktycznie wypadają słabo bo skoro na mały domek trzeba 13 m3 do jego ogrzania na dobę to nasz generator by musiał 130 godzin pracować co daje koszt około 30 zł. Koszt gazu ziemnego za metr dzisiaj jest 3,6 pi razy pgnig. Mając więc generator 10razy wydajniejszy jesteśmy wstanie wyprodukować ten wodór w ciągu taniej taryfy. Pozostaje pytanie czy z 13 m3 wodoru jest tyle samo energii co z gazu czy mniej - bo gdziś tylko w jednym miejscu znalazłem że LPG to 43Mj na kilogram . Przy 141 Mj jak podałeś wodoru na kilogram różnica jest kolosalna. Ale jak zwykle jako laik i nieprecyzyjny niedokształcony koleś musze prosić o podsumę. Chciałbym aby sie okazało ze jednak ten wodór :)
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię
Awatar użytkownika

Autor tematu
zielonka
900
Posty: 921
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 241 razy
Re: E=mc²

Post autor: zielonka »

Co do niezwykłości magnetyczno elektrycznych to tu chłopaki pokazują cuda niewidy z kołem
[youtube]https://youtu.be/jIBMp4OvbSM[/youtube]

https://www.youtube.com/watch?v=jIBMp4OvbSM
https://www.youtube.com/watch?v=jIBMp4OvbSM

ZGADUJ ZGADULA GDZIE ZŁOTA KULA
Internet jest pełen cudów
Ostatnio zmieniony niedziela, 30 sty 2022, 12:21 przez zielonka, łącznie zmieniany 2 razy.
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię
Awatar użytkownika

jatylkonachwile
550
Posty: 595
Rejestracja: poniedziałek, 13 wrz 2010, 18:24
Krótko o sobie: Główny projektant i konstruktor elektrohydrogumonapawarki z podczepem pod termobululator.
Status Alkoholowy: Wynalazca
Lokalizacja: Ziemia
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 44 razy
Kontakt:
Re: E=mc²

Post autor: jatylkonachwile »

zielonka pisze: ale nie podałeś ile LITRÓW wodoru skroplonego da sie uzyskać z 1 m3 albo coś przegapiłem .
No jak nie jak tak
Hmmm, mamy już 82g wodoru, skroplmy go i mamy oszałamiające 1,17dm³ ciekłego wodoru.
Wodór ma 141MJ/kg ale 1kg wodoru to jest 14,28l w postaci ciekłej lub 12,19m3 w postaci gazowej.

CO do tych cudownych generatorów na bazie magnesów to nawet mi się nie chce pisać.
Awatar użytkownika

Autor tematu
zielonka
900
Posty: 921
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 241 razy
Re: E=mc²

Post autor: zielonka »

No czyli lipa - za 1 kwh z wodoru trza by dać 0,75 zł optymistycznie licząc. Szkoda a mogło być tak pięknie .
CO do tych cudownych generatorów na bazie magnesów to nawet mi się nie chce pisać.
No nie - własnie opisz gdzie jesteśmy szwabieni by nas jako laików nikt nie nabierał na takie hece. Mi tylko rozum podpowiada że jakby to było ok to albo by tego już nie było, albo byśmy już dawno arabom i Putlerowi podziękowali.

Ale jako że straszna ze mnie menda i uparta wpadłem na pewien trop taniego wodoru czytając poniższe teksty o własnościach wodoru .

Jest najbardziej rozpowszechnionym pierwiastkiem w przyrodzie. Stanowi podstawowy budulec Słońca, gwiazd i międzygwiezdnej materii, na który składa się : 63% wodoru, 36% tlenu i 1% innych substancji (wg. udziału mas). W skorupie ziemskiej stanowi zaledwie 1%. W niższych warstwach atmosfery wodoru jest wyjątkowo mało: na wysokości 50 km - 3% (objętościowo), a na poziomie 100 km - ok. 95%. Wchodzi w skład nie tylko wody (udział wagowy H2 wynosi 11,2%), lecz także wielu związków organicznych, w szczególności - węglowodorów: benzyny, gazu ziemnego, metanolu, a także organizmów roślinnych i zwierzęcych.
Jest szansa ktoś z was też ją widzi ?
Ostatnio zmieniony niedziela, 30 sty 2022, 13:21 przez zielonka, łącznie zmieniany 2 razy.
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię

rastro
2500
Posty: 2557
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 297 razy
Re: E=mc²

Post autor: rastro »

zielonka pisze:Co do niezwykłości magnetyczno elektrycznych to tu chłopaki pokazują cuda niewidy z kołem

ZGADUJ ZGADULA GDZIE ZŁOTA KULA
Internet jest pełen cudów
Fajne, ale to tylko prototyp... chłopaki ciągle nad tym pracują ;)
Tylko dlaczego ten 5kW alternator wygląda mi sprężarkę tłokową bez głowicy i korbowodu...
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4905
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 844 razy
Re: E=mc²

Post autor: rozrywek »

Ja tam widzę, może nie dziś ani jutro ale szansę widzę.
Tak naprawdę, może nie jedyną, ale jedną z wielu opcji, a do czego?

Do niezależności energetycznej od świata, głównie ruskich.

Nawet jak cena obecnie wodoru nie powala, to z czasem powali.

Gaz pójdzie w górę nie raz, węgiel drożeje i drożeć będzie, a powietetrze jak było tak jest.

Najtańszym na razie źródłem energii jest elektrownia jądrowa, i będzie.

Źródła odnawialne teraz nie są tanie, bo wymagają dużych inwestycji.
Ale z czasem te źródła będą najtańsze.

Tylko brak mądrych ludzi aby inwestować w technologię, naukę i infrastrukturę.

Jest Zielonka światełko w tunelu, tylko że zrobią to bogatsze i mądrzejsze kraje, a my na szarym końcu.

Nie można pompować ropy ani gazu w nieskończoność, ani kopać wungla.

Węgla jest podobno ba ok 50 lat, przy obecnym wydobyciu, a co dalej,

Epoka lodowcowa.


Mamy mądrych naukowców, tylko trzeba przekonać górę do działania w tym kierunku.

A nie płakać jaki to Putin jest be.
Trzeba działać już teraz. Bo potem będziemy ostatni.

Kumulacja wszystkich odnawialnych źródeł musi się udać. Wodorem, powietrzem, słońcem, grawitacją, wiatrem i wodą.


Jest drogie, a kiedyś będzie jedyne żródło.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

Autor tematu
zielonka
900
Posty: 921
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 241 razy
Re: E=mc²

Post autor: zielonka »

Ja tam widzę,

No cos słabo. Ja pytałem o konkretny pomysł.
Tam w tym tekście o występowaniu wodoru jest podpowiedź- zaledwie 100 km od ziemi jest go 95 proc- wystarczy 100 km rurociąg lub inna kolejka. Może nie dziś. Ale skoro był plan windy na księżyc i lada chwila powstanie materiał do jego realizacji to głupie 100km to pikuś.
A najfajniejsze jest to że jak go spalimy to powstanie woda i poprawi nam słaby dziś bilans wodny. A kto wie co jeszcze. W przyrodzie ruch lekkiego wodoru w górę będzie zawsze więc zapewne nigdy go tam nie zabraknie. Bo -jak pisze mi jeden kolega :
można do zbiornika nawalić puszek aluminiowych dodać sodę kaustyczna zalać wodą i bez niczego mamy wodór do spalania lub zasilania generatora prądualbo tak jak ja zrobiłem agregat plus generator i pompa za darmo 2000w można podpiąć pompę lub cokolwiek
Tak że ten.... no naród szuka jakiejkolwiek szansy i miejmy nadzieję iż gdzieś niedaleko nas jeszcze ona jest.
Ostatnio zmieniony niedziela, 30 sty 2022, 17:51 przez zielonka, łącznie zmieniany 3 razy.
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię

rastro
2500
Posty: 2557
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 297 razy
Re: E=mc²

Post autor: rastro »

zielonka pisze:
Ja tam widzę,

Tam w tym tekście o występowaniu wodoru jest podpowiedź- zaledwie 100m od ziemi jest go 95 proc- wystarczy 100 km rurociąg lub inna kolejka. Może nie dziś.
Ale zdajesz się że tam ciśnienie jest, bardzo niskie - sam rurociąg to pikuś, ale urządzenia żeby to popchnąć na sam dół...
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: E=mc²

Post autor: radius »

Koledzy, to zamiast szukać w kosmosie wodoru, zastosować silniki implozyjne... 8-)
Większość głównych silników przemysłowych wykorzystuje zjawisko uwalniania ciepła do wywołania procesu rozszerzania i przyrostu ciśnienia, które są z kolei wykorzystywane do wykonywania pracy, tak jak się to dzieje w silnikach samochodowych. W naturze wykorzystywane jest zjawisko przeciwne, proces oziębiania, przy pomocy którego uzyskuje się ssanie i próżnię, które są również zdolne do wykonywania pracy. Taki proces zachodzi na przykład w tornadzie.
Viktor Schauberger (Austria) był pierwszym, który budował w latach trzydziestych i czterdziestych XX wieku modele silników implozyjnych. Potem Callum Coats opisał szeroko w swojej książce Living Energies (Żywe energie) jego prace, w wyniku czego wielu badaczy zajęło się budową modeli implozyjnych silników turbinowych. Są to silniki nie wymagające paliwa, które wykonują pracę mechaniczną wykorzystując energię uzyskaną z próżni. Są również jeszcze prostsze konstrukcje, które wykorzystują zjawisko ruchu wirowego do uzyskania kombinacji dwóch sił – odśrodkowej i grawitacyjnej – w celu wywołania ciągłego ruchu cieczy.
;)
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

jatylkonachwile
550
Posty: 595
Rejestracja: poniedziałek, 13 wrz 2010, 18:24
Krótko o sobie: Główny projektant i konstruktor elektrohydrogumonapawarki z podczepem pod termobululator.
Status Alkoholowy: Wynalazca
Lokalizacja: Ziemia
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 44 razy
Kontakt:
Re: E=mc²

Post autor: jatylkonachwile »

radius pisze:, przy pomocy którego uzyskuje się ssanie i próżnię,
Dupa Jasio, nie ssanie tylko różnicą ciśnień wykonuje pracę. Wszelakie pompy czy wentylatory nie zasysają medium, tylko wytwarzają lokalnie niższe ciśnienie przez wypchnięcie go w inny obszar (z nadciśnieniem) a w wolne miejsce napływa medium z innego miejsca.












Wydaje mi się że wy tu urządzacie sobie po prostu bekę.
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: E=mc²

Post autor: radius »

Jak pijesz przez rurkę, to też ssiesz, jednocześnie wytwarzając różnicę ciśnień, czyż nie :mrgreen:
Czepiasz się skrótów myślowych :scratch: :D
SPIRITUS FLAT UBI VULT
ODPOWIEDZ

Wróć do „Po Godzinach”