DZIĘGIELÓWKA - dla cierpliwych

Pomysły na poprawę smaku bimbru, przepisy smakowe, domowe sposoby na wyrób markowych wódek...
Awatar użytkownika

Autor tematu
radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy

Post autor: radius »

Szanowni smakosze ;P
Gdy macie już swój własny spirytus, polecam do wypróbowania stary, sprawdzony przepis na pyszny likierek z arcydzięgla.
Składniki:
40g korzenia arcydzięgla
3g nasion kopru włoskiego
3g owoców kolendry
0,7l spirytusu
0,7l wody
400g cukru

Zioła należy zalać wrzącym syropem z wody i cukru, pogotować 2 min i odstawić na 2 dni.
Po 2 dniach odcedzić zioła, do wyciągu wlać spirytus, wymieszać, rozlać do butelek, odstawić w ciemne miejsce na co najmniej 3 miesiące (absolutne minimum) i..... zacząć trenować silną wolę. Pełen bukiet i charakterystyczny, lekko gorzkawo-słodki smak, likierek dostaje po kilku miesiącach leżakowania, ale warto czekać. Robię go od kilku lat a znajomi, których częstuję tylko mlaskają ze smakiem a ja mam kupę radości gdy próbują zgadnąć z czego jest zrobiony :smiech:
Wypróbował i poleca - Radius
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

Łysy26
20
Posty: 20
Rejestracja: czwartek, 11 lis 2010, 13:59
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Porterówka , Strong dwusłodowy
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Kujawsko-Pomorskie
Re: DZIĘGIELÓWKA - dla cierpliwych

Post autor: Łysy26 »

Szanowny kolego Radius

Na pewno wypróbuję ten przepis .
Mam tylko małe pytanko :?: czy ten arcydzięgiel może być sproszkowany , czy robisz tylko ze świeżych korzeni :?: .
Pytam bo o tej porze roku go chyba nie znajdę a przepis ciekawy i nie chciałbym
czekać tak długo :punk:
Awatar użytkownika

Autor tematu
radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: DZIĘGIELÓWKA - dla cierpliwych

Post autor: radius »

Korzeń Arcydzięgla dostaniesz w sklepach zielarskich lub aptece. Ja używam tego:
DSC00797.JPG
Ze świeżych korzeni nie robiłem - Arcydzięgiel nie wszędzie rośnie :hmm:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

Łysy26
20
Posty: 20
Rejestracja: czwartek, 11 lis 2010, 13:59
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Porterówka , Strong dwusłodowy
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Kujawsko-Pomorskie
Re: DZIĘGIELÓWKA - dla cierpliwych

Post autor: Łysy26 »

Dziękuję za odpowiedź :!:
Jutro zasuwam do apteki :piwo:
Awatar użytkownika

waz_2000
150
Posty: 169
Rejestracja: sobota, 29 sty 2011, 21:12
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Warszawa - okolice
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: DZIĘGIELÓWKA - dla cierpliwych

Post autor: waz_2000 »

Owoce kolendry to normalna przyprawa kuchenna o nazwie kolendra?
Kolumna typu: AAbratek
Keg: 30L
Wysokość kolumny (wypełnienie): 140cm
Średnica: 76,1 mm
Grzanie: Kiedyś Taboret teraz prąd 6kW
Po godzinach: Pozycjonowanie stron WWW | Psocenie | Wędkarstwo
Awatar użytkownika

Autor tematu
radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: DZIĘGIELÓWKA - dla cierpliwych

Post autor: radius »

Tak, takie małe kulki :lol:
SPIRITUS FLAT UBI VULT

PanKot
5
Posty: 6
Rejestracja: niedziela, 4 sty 2015, 18:46
Re: DZIĘGIELÓWKA - dla cierpliwych

Post autor: PanKot »

Hej, kupić korzeń arcydzięgla w mieście powiatowym to już nie lada sztuka. Po długich poszukiwaniach mam składniki, zalewam dzisiejszej księżycowej nocy i odliczam czas....

seat2
20
Posty: 20
Rejestracja: niedziela, 26 sty 2014, 17:04
Krótko o sobie: Jestem poczatkującym w tym temacie. Chętnie wysłucham wszystkich ciekawych podpowiedzi
Ulubiony Alkohol: swój
Lokalizacja: Łódż
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: DZIĘGIELÓWKA - dla cierpliwych

Post autor: seat2 »

Da się bez cukru zrobić?
Awatar użytkownika

kochanek Kranei
150
Posty: 187
Rejestracja: czwartek, 19 kwie 2012, 21:53
Krótko o sobie: Postępuję według zasady: stalowa ręka na łagodnym sercu. Ale dzień w którym nie zrobię komuś psikusa uważam za stracony.
Ulubiony Alkohol: Moje nalewki, owocówki, czerwone wino,
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: EU
Podziękował: 22 razy
Otrzymał podziękowanie: 59 razy
Re: DZIĘGIELÓWKA - dla cierpliwych

Post autor: kochanek Kranei »

Może z proszkiem lub syropem Stevia! Ma lekki posmak cykoriowy więc smakowi arcydzięgla nie będzie przeskadzać.
NUNC EST BIBENDUM!
kochanek Kranei

michal278
1850
Posty: 1868
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: DZIĘGIELÓWKA - dla cierpliwych

Post autor: michal278 »

Jest to zacny likier.
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com

W_TG
600
Posty: 643
Rejestracja: piątek, 27 gru 2013, 23:54
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 145 razy
Re: DZIĘGIELÓWKA - dla cierpliwych

Post autor: W_TG »

radius- właśnie zrobiłem 2 porcje, każda z 2 paczek jak na Twoim zdjęciu, dzięgielówki.
Chociaż zrobiłem to za dużo powiedziane. właściwie zaparzyłem 1sza z Twego przepisu, 2 inna
Puki co napary są kiepskie jeśli chodzi o aromat. Gorzkawe, piekące mdławe. Tyle można powiedzieć.
Teraz dopiero będę dosładzał je miodem, ale czekam aż się wstepnie wyklarują.
Powiedz czy na początku tak ma btć z tym smakiem, a właściwie chodzi mi o aromat.
Bo spodziewałem się bogatszego aromatu.
Alkohol nikomu nie rozwiązał problemów.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
Awatar użytkownika

Autor tematu
radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: DZIĘGIELÓWKA - dla cierpliwych

Post autor: radius »

Dzięgielówka to bardziej smak niż aromat i właśnie taki ma być, goryczkowy i lekko piekący. Dopiero po kilkumiesięcznym leżakowaniu nabiera bukietu a całą jego subtelność odczuwa się przy degustacji. Zwłaszcza finisz oddaje co najlepsze :ok:
SPIRITUS FLAT UBI VULT

LuarvikLuarvik
150
Posty: 176
Rejestracja: poniedziałek, 22 lip 2019, 21:30
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 19 razy
Re: DZIĘGIELÓWKA - dla cierpliwych

Post autor: LuarvikLuarvik »

Nieco odkopię, ale skoro w innym temacie prowadzimy dyskusję o kolorach Jagermeistera to powiem, że w grudniu zrobiłem 3 różne nalewki oparte na korzeniu arcydzięgla i wkrótce przyjdzie czas na próby.
1. Przepis podany powyżej przez radiusa
2. Przepis spod tego linku: https://www.mniammniam.com/benedyktynka-nalewka-ziolowa
3. Przepis z książki:
- korzeń arcydzięgla (25 dag świeży lub 5 dag suszony)
- zest z 5 wyparzonych pomarańczy
- kardamon (15 ziaren)
- cynamon (nieduża laska, ja przeważnie używam cejlońskiego)
- 1l spirytusu 95%
- 2 szklanki wody

Na razie przy nieoficjalnych degustacjach prowadzi przepis nr 2 dosłownie o koński paznokieć przed 1, ale po 3 czuć, że musi się jeszcze przeżreć i ułożyć.

Jeśli macie jakieś doświadczenia z powyższymi przepisami to chętnie wysłucham, bo jakoś najbardziej mi podchodzą te nieoczywiste jak powyższe (nr 2 robiłem w tamtym roku), rokitnik czy tarnina.

LuarvikLuarvik
150
Posty: 176
Rejestracja: poniedziałek, 22 lip 2019, 21:30
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 19 razy
Re: DZIĘGIELÓWKA - dla cierpliwych

Post autor: LuarvikLuarvik »

radius pisze: (..) znajomi, których częstuję tylko mlaskają ze smakiem
Zrobiłem, poczekałem kilka miesięcy i dokładnie tak było. Dzięki za świetny przepis!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Przepisy smakowe”