Wiem, że to tylko Interia, ale czasem coś mądrego można tam znaleźć. I znalazłem taki artykuł:
https://deccoria.pl/artykuly/porady-ogr ... e=worthsee
Jeszcze nie próbowałem, ale mam zamiar. Pozostałość po spuszczeniu sklarowanego nastawu jako nawóz?
Co o tym sądzicie, może ktoś robi to od dłuższego czasu?
Drożdże w ogrodzie
Regulamin forum
W tym dziale można rozmawiać na luzie o wielu tematach.
Obowiązuje zakaz poruszania tematów POLITYCZNYCH. Tematy takie będą kasowane lub moderowane.
W tym dziale można rozmawiać na luzie o wielu tematach.
Obowiązuje zakaz poruszania tematów POLITYCZNYCH. Tematy takie będą kasowane lub moderowane.
-
online
- Posty: 4907
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 845 razy
Re: Drożdże w ogrodzie
Moj znajomy. Bimbrownik i zapalony dzialkowiec robi tak od lat. Podlewa dundrem i opryskuje również. Z tego co wiem to zwyczajnie do wiadra wrzuca kostkę babuni daje trochę cukru i na drugi dzień jak mu to prawie z wiadra kipi rozcieńcza i stosuje.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 216
- Rejestracja: poniedziałek, 12 kwie 2021, 10:58
- Krótko o sobie: Naturalne soki 100% NFC tłoczone na zimno.
https://polskiepomidory.com.pl/ - Ulubiony Alkohol: cydr
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
- Kontakt:
Re: Drożdże w ogrodzie
tez sie tym zainteresowałem i widzialem że są w sklepach do kupienia gotowe opryski z drożdżami ale mowią że to lipa i że nie działają. I pewnie to racja bo jakim cudem maja działać jak stoją w sklepie w temp 25 st C i drozdze nie pracują. Najlepiej przygotowac taki oprysk samemu na świeżo żeby drożdże byly aktywne
Polskie soki naturalne PolskiSok.pl
-
- Posty: 2383
- Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
- Krótko o sobie: Marzyciel
- Ulubiony Alkohol: Własny.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
- Podziękował: 268 razy
- Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Drożdże w ogrodzie
Ja podlewam dundrem wszystkie chwasty, pokrzywy i zielsko, które mi nie pasuje... Po trzecim zalaniu dundrem wszystko robi się żółte i usycha.
Każdy dunder czy to z cukrówki czy owocówki jest tak kwaśny, że nawet kolumnę miedzianą w nim wytrawiam. Wystarczy nawet pół godziny w ciepłym roztworze aby dostrzec różnicę gołym okiem.
Dundrem to raczej nie podlewa....rozrywek pisze:Moj znajomy. Bimbrownik i zapalony dzialkowiec robi tak od lat. Podlewa dundrem i opryskuje również.
Ja podlewam dundrem wszystkie chwasty, pokrzywy i zielsko, które mi nie pasuje... Po trzecim zalaniu dundrem wszystko robi się żółte i usycha.
Każdy dunder czy to z cukrówki czy owocówki jest tak kwaśny, że nawet kolumnę miedzianą w nim wytrawiam. Wystarczy nawet pół godziny w ciepłym roztworze aby dostrzec różnicę gołym okiem.
Pozdrawiam Gacek.
-
- Posty: 309
- Rejestracja: środa, 19 mar 2014, 12:43
- Podziękował: 7 razy
- Otrzymał podziękowanie: 48 razy
Re: Drożdże w ogrodzie
Aż tak szalenie kwaśny nie jest, z dobrym skutkiem utylizuję zawartośc kega w borówki amrykańskie, które lubią kwaśne podłoże i odzwięczają sie pięknie. Chwasty giną, bo może wrzątkiem lejesz?
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 12 lip 2021, 15:20 przez jpiwek, łącznie zmieniany 1 raz.
-
online
- Posty: 4907
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 845 razy