Witam. Mój aabratek w trakcie spawania. Obecnie już zastanawiam się nad nastawem z drożdży MS. Jako ktoś, kto nigdy nie miał do czynienia z robieniem nastawu (wino robiłem), przeczytałem wątek 2 razy. Z uwagi na pochlebne opinie ,mój wybór padł właśnie na MS. Jednak po przeczytaniu kilka kwestii nie daje mi spokoju. Proszę bardziej doświadczoną brać o pomoc.
Beczka 220l, temperatura w pomieszczeniu raczej niska. Między 13 a 18 przeważnie. Zakupiłem grzałkę akwariową na ok 200l co by nie padły mi drożdże. Zakupiłem aparaturę do mierzenia BLG. I to tyle co wiem. Widzę, że wielu z Was eksperymentuje z drożdżami i cukrem. Z ilością startową BLG. Jedni zaczynają od 30 inni 23 i mniej. I przez to się gubię troszkę. Chciałbym uzyskać bezwonny produkt. Wiem, że to kwestia również sprzętu i poprowadzenia odpowiednio procesu. Tego będę się uczył. Ale wracając co nastawu..
1. Ile użyć wody w beczce 220l co by nie "wyszło" wierzchem?
2. czy beczkę ocieplić np. kocem, czy jak będzie grzałka odpuścić już sobie dodatkowe ocieplenie?
3. ile użyć drożdży MS na podaną przez Was propozycję wody i cukru?
4.jak długo może stać sklarowany nastaw nim go puszcze na sprzęt?
5. Czy sklarowany nastaw muszę zlać do innego naczynia czy mogę na bieżąco ulewać z beczki a to co opadło niech sobie tam spokojnie leży?
6.Z jakiego BLG ma wystartować amator jak, ja co by kasa na cukier i drożdże nie poszła... wiecie gdzie...
?
Jeśli ktoś z Was miałby jeszcze jakąś radę dla mnie proszę napisać. Będę bardzo wdzięczny. Pozdrawiam