W niedługim czasie będę testował drożdże piekarnicze Lallemand, dostałem 2x500g od kolegi, który ma w rodzinie Piekarza. Skłoniło mnie do tego to co już napisałem w którymś temacie innemu koledze, mianowicie zawsze robię zacier i przyznam iż testowałem już wszystkie drożdże dostępne na rynku i co do jakości a jednocześnie ceny wybieram T3, Mój Ojciec robi w tym sam czasie zacier ze zwykłych drożdży domowych. Kiedy wrzucamy to na rurki na tej samej maszynie to moje jest ok ale wymaga troszkę węgla do poprawy smaku, dodam że klaruje zacier i jest "czysty jak woda". Ojciec rzuca na rurki nieklarowany jak idzie z beki, jego ma przyjemny zapach i grzechem byłoby filtrowanie węglem. Spróbuję jeszcze nie klarować i zobaczę co to da, czy to przypadkiem ta chemia do klarowania nie wprowadza takiego smaczku. Jak tylko zwolnię beczkę to testuję Lallemand, mam ich 2x500g, mam zamiar użyć proporcji 1/3,5/10 a nie 1410, wychodzi wtedy jak w przypadku 6kg na 21ltr wody, więc dam 12kg cukru, 42ltr wody oraz 120-150g drożdży i zobaczymy co tu wodę mąci
