Drożdże gorzelnicze . Fakty, mity i kłamstwa.
Regulamin forum
W tym dziale można rozmawiać na luzie o wielu tematach.
Obowiązuje zakaz poruszania tematów POLITYCZNYCH. Tematy takie będą kasowane lub moderowane.
W tym dziale można rozmawiać na luzie o wielu tematach.
Obowiązuje zakaz poruszania tematów POLITYCZNYCH. Tematy takie będą kasowane lub moderowane.
-
Autor tematu - Posty: 23
- Rejestracja: środa, 3 lip 2013, 16:21
- Krótko o sobie: Jestem ,oj jestem.
- Ulubiony Alkohol: Moja "Starka" Piwocydr mojej produkcji
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Podziękował: 8 razy
Witam.
Specjalnie zarejestrowałem się na Szanownym Forum, celem obalenia kilku
mitów i kłamstw dotyczących mieszanek zwanych drożdże gorzelnicze turbo.
Upoważnia mnie do tego wielopokoleniowa tradycja rodzinna (psocenie),
kierunkowe wykształcenie ,a także praktyki w jednej z najlepszych
gorzelni (dawno, dawno temu).
Na początek semantyka. Jak można nazywać coś "drożdże gorzelnicze", co nie
zawiera ich wcale lub do 20% całości mieszanki?
Jak można ordynarnie kłamać mając klientów za stado baranów przykłady:
Alcotec 23% - albo celowe oszustwo, albo celowe działanie na szkodę
zdrowia. Nie trzeba być specjalnie wykształconym, aby wiedzieć że Saccharomyces cerevisiae
nie wytrzymuje większego stężenia alkoholu niż 18%. W testach
laboratoryjnych na glukozie przy niskim Blg początkowym max. 20%. Czyli jeśli
Alcotec osiągnął 23% to jest to tylko możliwe przy użyciu bakterii Zymomonas lub
Thermoaerobacter, dozwolonych tylko w produkcji bio-etanolu.
Moskva Style cytat z opakowania; "Czas fermentacji do 14% w 2 dni (no tak
jeśli zależy nam bardzo na produkcji aldehydów i estrów) i około 5 dni do
20%.
GRATULUJĘ nowego szczepu i zastanawiam się dlaczego nie jest
sprzedawany do gorzelni przy tak znakomitych parametrach (zostało ich w Polsce
jeszcze 80).
Zapraszam do polemiki, a także o posty z opisami "innych bzdur lub
kłamstw" jakimi się nas karmi.
Specjalnie zarejestrowałem się na Szanownym Forum, celem obalenia kilku
mitów i kłamstw dotyczących mieszanek zwanych drożdże gorzelnicze turbo.
Upoważnia mnie do tego wielopokoleniowa tradycja rodzinna (psocenie),
kierunkowe wykształcenie ,a także praktyki w jednej z najlepszych
gorzelni (dawno, dawno temu).
Na początek semantyka. Jak można nazywać coś "drożdże gorzelnicze", co nie
zawiera ich wcale lub do 20% całości mieszanki?
Jak można ordynarnie kłamać mając klientów za stado baranów przykłady:
Alcotec 23% - albo celowe oszustwo, albo celowe działanie na szkodę
zdrowia. Nie trzeba być specjalnie wykształconym, aby wiedzieć że Saccharomyces cerevisiae
nie wytrzymuje większego stężenia alkoholu niż 18%. W testach
laboratoryjnych na glukozie przy niskim Blg początkowym max. 20%. Czyli jeśli
Alcotec osiągnął 23% to jest to tylko możliwe przy użyciu bakterii Zymomonas lub
Thermoaerobacter, dozwolonych tylko w produkcji bio-etanolu.
Moskva Style cytat z opakowania; "Czas fermentacji do 14% w 2 dni (no tak
jeśli zależy nam bardzo na produkcji aldehydów i estrów) i około 5 dni do
20%.
GRATULUJĘ nowego szczepu i zastanawiam się dlaczego nie jest
sprzedawany do gorzelni przy tak znakomitych parametrach (zostało ich w Polsce
jeszcze 80).
Zapraszam do polemiki, a także o posty z opisami "innych bzdur lub
kłamstw" jakimi się nas karmi.
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Drożdże gorzelnicze . Fakty, mity i kłamstwa.
Czytając powyższy post zapala się w głowie "czerwone światełko". Mam więc w zwiąku z tym kilka pytań. Zwłaszcza, że jestem wyczulony na wszelkie informacje o "truciu nas" w jakikolwiek sposób.
Przecież ogólnie wiadomo, że resztę zawartości stanowi pożywka i środki wspomagające fermentację. Wiadomo też, że nie są to składniki naturalne, tak jak np.witamina B, C i inne lekarstwa, którymi się wspomagamy przy leczeniu, bądź spożywając je w trakcie choroby nawet ratujemy sobie życie?
No i w końcu przyjmując, że to co piszesz ma miejsce i w naszym nastawie mamy truciznę to czy jesteśmy w stanie się jej pozbyć przy pomocy rektyfikacji.
Co powiesz na wyniki badań chromatograficznych prezentowanych poniżej spirytusu rektyfikowanego z nastawu robionego na glukozie i drożdżach "Super Turbo yeast 0 Turbo Star 3".
Obraz tych wyników jest jednoznaczny. Otrzymano czyściutki spirytus. I to nawet - zrobiłem to dla eksperymentu - rektyfikując same śmiecie czyli przedgony i pogony. Czyli frakcje, w których znajdują się wszystkie " zakazane " dla zdrowia składniki.
Nie piszę tego posta aby negować Twoje informacje. Jeśli są prawdziwe to spróbujmy obrócić je na naszą korzyść.
Ale z drugiej strony jaki jest cel Twojego postu?
Otrzymany spirytus z nastawów zrobionych przy pomocy drożdży turbo, gorzelniczych czy jak je tam zwał sprawdza się pod każdym względem. Jest smaczny, brak mu ostrości, nie prowokuje efektu kaca ( oczywiście użyty w przyzwoitych ilościach). A w próbach z trunkami sklepowymi i to nie tylko tymi z dolnej półki wygrywa w cuglach.
Następne pytanie jakie mi się nasuwa - czy Twoje informacje na temat szkodliwego składu ( na czym ta szkodliwość polega) paczek drożdży gorzelniczych, turbo itp. dotyczy wszystkich drożdży produkowanych przemysłowo, czy tylko tych specyficznych, które cytujesz wyżej czyli - Alcotek 23% ?
Co w/g Ciebie oznacza ta liczba? Czy ona dyskwalifikuje tę ilość drożdży jako drożdże?...Na początek semantyka. Jak można nazywać coś "drożdże gorzelnicze", co nie
zawiera ich wcale lub do 20% całości mieszanki?...
Przecież ogólnie wiadomo, że resztę zawartości stanowi pożywka i środki wspomagające fermentację. Wiadomo też, że nie są to składniki naturalne, tak jak np.witamina B, C i inne lekarstwa, którymi się wspomagamy przy leczeniu, bądź spożywając je w trakcie choroby nawet ratujemy sobie życie?
Ja nie jestem zbytnio wykształconym i mimo to o tym nie wiedziałem. Zresztą nigdy mnie to nie interesowało gdyż nastawy robię maksymalnie do 12-13%....Nie trzeba być specjalnie wykształconym, aby wiedzieć że Saccharomyces cerevisiae
nie wytrzymuje większego stężenia alkoholu niż 18%...
Co to oznacza? Czyli pijemy bio-etanol? Czym on się charakteryzuje? Jakie są objawy jego spożywania? Czy jest możliwość wykrycia w jakichś sposób - czy to za pomocą badań laboratoryjnych czy też w inny sposób - jego udział jako negatywnego składnika dla naszego organizmu - w taki sposób jak np metanol czy inne niechciane aldehydy itp., które jak wiadomo są szkodliwe dla zdrowia a jednak są dopuszczane do "obrotu spożywczego"....Czyli jeśli
Alcotec osiągnął 23% to jest to tylko możliwe przy użyciu bakterii Zymomonas lub
Thermoaerobacter, dozwolonych tylko w produkcji bio-etanolu...
No i w końcu przyjmując, że to co piszesz ma miejsce i w naszym nastawie mamy truciznę to czy jesteśmy w stanie się jej pozbyć przy pomocy rektyfikacji.
Co powiesz na wyniki badań chromatograficznych prezentowanych poniżej spirytusu rektyfikowanego z nastawu robionego na glukozie i drożdżach "Super Turbo yeast 0 Turbo Star 3".
Obraz tych wyników jest jednoznaczny. Otrzymano czyściutki spirytus. I to nawet - zrobiłem to dla eksperymentu - rektyfikując same śmiecie czyli przedgony i pogony. Czyli frakcje, w których znajdują się wszystkie " zakazane " dla zdrowia składniki.
Nie piszę tego posta aby negować Twoje informacje. Jeśli są prawdziwe to spróbujmy obrócić je na naszą korzyść.
Ale z drugiej strony jaki jest cel Twojego postu?
Otrzymany spirytus z nastawów zrobionych przy pomocy drożdży turbo, gorzelniczych czy jak je tam zwał sprawdza się pod każdym względem. Jest smaczny, brak mu ostrości, nie prowokuje efektu kaca ( oczywiście użyty w przyzwoitych ilościach). A w próbach z trunkami sklepowymi i to nie tylko tymi z dolnej półki wygrywa w cuglach.
Następne pytanie jakie mi się nasuwa - czy Twoje informacje na temat szkodliwego składu ( na czym ta szkodliwość polega) paczek drożdży gorzelniczych, turbo itp. dotyczy wszystkich drożdży produkowanych przemysłowo, czy tylko tych specyficznych, które cytujesz wyżej czyli - Alcotek 23% ?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
Autor tematu - Posty: 23
- Rejestracja: środa, 3 lip 2013, 16:21
- Krótko o sobie: Jestem ,oj jestem.
- Ulubiony Alkohol: Moja "Starka" Piwocydr mojej produkcji
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Podziękował: 8 razy
Re: Drożdże gorzelnicze . Fakty, mity i kłamstwa.
Witam Wszystkich ponownie.
Cieszę się, że mój post spotkał się z szybkim odzewem .
Na początek odniosę się tylko do załączników z badań.
Naprawdę jestem pod wrażeniem, że komuś chciało się zrobić badania "swojej psoty"
Wielki Szacunek!
Natomiast w załącznikch jest napisane etanol, a etanol jak wiadomo, jest to mieszanina wody z alkoholem etylowym o różnym stężeniu alkoholu.Tak więc bez podania % alkoholu etylowego,wyniki są , jakie są i trudno je analizować, bez podania głównego parametru.
Do reszty odniosę się bezzwłocznie po opanowaniu pisania postów , a także minimum wolnego czasu, gdyż zadane pytania są fundamentalne!
Pozdrawiam Wszystkich
Cieszę się, że mój post spotkał się z szybkim odzewem .
Na początek odniosę się tylko do załączników z badań.
Naprawdę jestem pod wrażeniem, że komuś chciało się zrobić badania "swojej psoty"
Wielki Szacunek!
Natomiast w załącznikch jest napisane etanol, a etanol jak wiadomo, jest to mieszanina wody z alkoholem etylowym o różnym stężeniu alkoholu.Tak więc bez podania % alkoholu etylowego,wyniki są , jakie są i trudno je analizować, bez podania głównego parametru.
Do reszty odniosę się bezzwłocznie po opanowaniu pisania postów , a także minimum wolnego czasu, gdyż zadane pytania są fundamentalne!
Pozdrawiam Wszystkich
-
- Posty: 227
- Rejestracja: wtorek, 4 sty 2011, 15:02
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
- Kontakt:
Re: Drożdże gorzelnicze . Fakty, mity i kłamstwa.
@ Gozdawa
OK, fajnie poznać Twoj punkt widzenia. Natomiast może sz podzielić się swoimi sprawdzonym podejściem do tematu drożdży. Co stosujesz, w jaki sposób i z jakimi efektami?
OK, fajnie poznać Twoj punkt widzenia. Natomiast może sz podzielić się swoimi sprawdzonym podejściem do tematu drożdży. Co stosujesz, w jaki sposób i z jakimi efektami?
kalendarz zbiorów alkoholowych: https://www.google.com/calendar/embed?src=ucacf2t31986vvt5pqnsboei7s%40group.calendar.google.com&ctz=Europe/Warsaw
-
- Posty: 5377
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 667 razy
- Kontakt:
Re: Drożdże gorzelnicze . Fakty, mity i kłamstwa.
Ciekawe. Zawsze myślałem, że etanol to etanol, a nie alkohol etylowy z wodą. Cóż, widzę, że Kolega to raczej "chemik alternatywny". I- tylko wtrącam- w badaniach chromatograficznych takich próbek wodę się pomija, stąd jej brak w wynikach, więc "%" nie jest potrzebny. Do badania procentów wygodniej i szybciej wykorzystywać inne maszyny.Natomiast w załącznikch jest napisane etanol, a etanol jak wiadomo, jest to mieszanina wody z alkoholem etylowym o różnym stężeniu alkoholu.Tak więc bez podania % alkoholu etylowego,wyniki są , jakie są i trudno je analizować, bez podania głównego parametru.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
Autor tematu - Posty: 23
- Rejestracja: środa, 3 lip 2013, 16:21
- Krótko o sobie: Jestem ,oj jestem.
- Ulubiony Alkohol: Moja "Starka" Piwocydr mojej produkcji
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Podziękował: 8 razy
Re: Drożdże gorzelnicze . Fakty, mity i kłamstwa.
Kolego Zygmuncie
Odpowiadam niechronologicznie.
Nie chce wchodzić w polemikę na temat "chemii alternatywnej" bo ostatni egzamin z tego przedmiotu miałem 27 lat temu, może coś takiego powstało, natomiast etanol jest mieszaniną alkoholu etylowego (prawidłowa nazwa chemiczna) i wody.
Odpowiadam niechronologicznie.
Nie chce wchodzić w polemikę na temat "chemii alternatywnej" bo ostatni egzamin z tego przedmiotu miałem 27 lat temu, może coś takiego powstało, natomiast etanol jest mieszaniną alkoholu etylowego (prawidłowa nazwa chemiczna) i wody.
-
- Posty: 47
- Rejestracja: czwartek, 12 kwie 2012, 12:05
- Krótko o sobie: Pszenica żyto kukurydza
- Ulubiony Alkohol: Mocarne naleweczki, zbożowa czyściocha
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 16 razy
Re: Drożdże gorzelnicze . Fakty, mity i kłamstwa.
Kolego Gozdawa wiem że czepiam się szczegółów, ale muszę stwierdzisz że piszesz głupoty. Etanol to alkohol etylowy zaś mieszanina etanolu z wodą to np. spirytus. Dalej możesz sobie poczytać tu: http://pl.wikipedia.org/wiki/Etanol . Życzę miłej lektury i mam nadzieję że następnym razem zamiast upierać się przy swoim, zaczerpniesz trochę wiedzy.
"Bimber zawsze będzie bimbrem! Pędzić go można z szaleju, pokrzywy, rybich łusek i starych sznurowadeł! Dawaj szklankę bo kolejka czeka" Zoltan
Wszystko co piszę jest tylko i wyłącznie wytworem mojej bujnej wyobraźni.
Wszystko co piszę jest tylko i wyłącznie wytworem mojej bujnej wyobraźni.
-
- Posty: 102
- Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 19:20
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: Drożdże gorzelnicze . Fakty, mity i kłamstwa.
Poruszony temat uważam za ciekawy, Mnie interesuje rzetelność informacji podawanej w opisie drożdży przez sprzedawców na przykladzie drożdży Alcotec.
1. Alcotec 48 TURBO Pure extra „mocny” i specjalnie stworzony preparat, do dwóch typów fermentacji:
- 20% w 5 dni – rozpuścić 8 kg cukru w 21 L wody.
Przy takiej proporcji cukru do wody Blg wychodzi mi aż 31. No i te 20% zawartości alkoholu w przerobionym nastawie.
2. Drożdże Alcotec 24 TURBO –„pure” – oznacza bardzo czyste odmiany drożdży, które mają za zadanie przefermentować całą ilość cukru na etanol bez dodatkowych niepożądanych składników.
Ekstra „mocny” i specjalnie stworzony preparat do odfermentowania 6kg cukru w 24 godziny do 14%.
Dlaczego w pogoni za zyskiem sprzedawcy namawiają klijenta do jednodniowej fermentacji i wysokiego, startowego Blg wmawiając, że uzyska produkt/etanol bez dodatkowych niepożądanych składników? Celowo przyjmują takie proporcje cukier - woda, gdzie drożdże są w stanie w ekstremalnie krótkim czasie przerobić cały cukier na etanol, a następnie zalecają to w instrukcji jako poprawny sposób postępowania. W opisie drożdży nie ma ani słowa o tym, że bardzo szybka fermentacja i wysokie startowe Blg to prosta droga do otrzymania produktu finalnego z dużą zawartosią fuzli.
1. Alcotec 48 TURBO Pure extra „mocny” i specjalnie stworzony preparat, do dwóch typów fermentacji:
- 20% w 5 dni – rozpuścić 8 kg cukru w 21 L wody.
Przy takiej proporcji cukru do wody Blg wychodzi mi aż 31. No i te 20% zawartości alkoholu w przerobionym nastawie.
2. Drożdże Alcotec 24 TURBO –„pure” – oznacza bardzo czyste odmiany drożdży, które mają za zadanie przefermentować całą ilość cukru na etanol bez dodatkowych niepożądanych składników.
Ekstra „mocny” i specjalnie stworzony preparat do odfermentowania 6kg cukru w 24 godziny do 14%.
Dlaczego w pogoni za zyskiem sprzedawcy namawiają klijenta do jednodniowej fermentacji i wysokiego, startowego Blg wmawiając, że uzyska produkt/etanol bez dodatkowych niepożądanych składników? Celowo przyjmują takie proporcje cukier - woda, gdzie drożdże są w stanie w ekstremalnie krótkim czasie przerobić cały cukier na etanol, a następnie zalecają to w instrukcji jako poprawny sposób postępowania. W opisie drożdży nie ma ani słowa o tym, że bardzo szybka fermentacja i wysokie startowe Blg to prosta droga do otrzymania produktu finalnego z dużą zawartosią fuzli.
-
- Posty: 2914
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Drożdże gorzelnicze . Fakty, mity i kłamstwa.
Widziałem/czytałem sporo podobnych pytań.
Myślę, że dlatego, że jest takie zapotrzebowanie - dziś nastawić, jutro przedestylować i wypić.kobuszki pisze:
Dlaczego w pogoni za zyskiem sprzedawcy namawiają klijenta do jednodniowej fermentacji i wysokiego, startowego Blg wmawiając, że uzyska produkt/etanol bez dodatkowych niepożądanych składników? ....
Widziałem/czytałem sporo podobnych pytań.
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Drożdże gorzelnicze . Fakty, mity i kłamstwa.
Tak więc moc spirytusu w tych próbkach wynosiła : 0,8034 g/ml, co po przeliczeniu dało ok. 96,97%
P.S. Koledzy trochę spasujcie z krytyką nowego kolegi. Dajmy najpierw mu się wypowiedzieć i pozwólmy mu podzielić z nami wiedzą jaką posiada na temat drożdży. Może to być ciekawa konfrontacja. A o wzbogaceniu wiedzy nie wspomnę...
Przykro mi ale załącznika jako dowodu nie mam. bo podano mi tylko gęstość i przeliczono to na procenty.Gozdawa pisze: Natomiast w załącznikch jest napisane etanol, a etanol jak wiadomo, jest to mieszanina wody z alkoholem etylowym o różnym stężeniu alkoholu.Tak więc bez podania % alkoholu etylowego,wyniki są , jakie są i trudno je analizować, bez podania głównego parametru....
Tak więc moc spirytusu w tych próbkach wynosiła : 0,8034 g/ml, co po przeliczeniu dało ok. 96,97%
P.S. Koledzy trochę spasujcie z krytyką nowego kolegi. Dajmy najpierw mu się wypowiedzieć i pozwólmy mu podzielić z nami wiedzą jaką posiada na temat drożdży. Może to być ciekawa konfrontacja. A o wzbogaceniu wiedzy nie wspomnę...
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
Autor tematu - Posty: 23
- Rejestracja: środa, 3 lip 2013, 16:21
- Krótko o sobie: Jestem ,oj jestem.
- Ulubiony Alkohol: Moja "Starka" Piwocydr mojej produkcji
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Podziękował: 8 razy
Re: Drożdże gorzelnicze . Fakty, mity i kłamstwa.
Kolego Renevan
Wikipedia naprawdę nie jest kompendium wiedzy dla chemików nawet "alternatywnych", jest to rodzaj encyklopedii popularnonaukowej, tworzonej przez internautów, dla internautów.
Ja odpowiadałem tylko Koledze Zygmuntowi.
Jeśli zostałem ponownie wywołany, pociągnę to dalej, chociaż nie po to się tu rejestrowałem.
Ostatni raz z chemią "niealternatywną" miałem kontakt będąc w komisji maturalnej w 1992r. Dlaczego to pamiętam? Ponieważ "uwaliliśmy" jednego z bardziej znanych polskich kabareciarzy.
Temat alkoholu etylowego, etanolu , chemii alternatywnej, mojego wykształcenia odłóżmy na bok, bo nie to jest tematem rozważań.
Wikipedia naprawdę nie jest kompendium wiedzy dla chemików nawet "alternatywnych", jest to rodzaj encyklopedii popularnonaukowej, tworzonej przez internautów, dla internautów.
Ja odpowiadałem tylko Koledze Zygmuntowi.
Jeśli zostałem ponownie wywołany, pociągnę to dalej, chociaż nie po to się tu rejestrowałem.
Ostatni raz z chemią "niealternatywną" miałem kontakt będąc w komisji maturalnej w 1992r. Dlaczego to pamiętam? Ponieważ "uwaliliśmy" jednego z bardziej znanych polskich kabareciarzy.
Temat alkoholu etylowego, etanolu , chemii alternatywnej, mojego wykształcenia odłóżmy na bok, bo nie to jest tematem rozważań.
-
Autor tematu - Posty: 23
- Rejestracja: środa, 3 lip 2013, 16:21
- Krótko o sobie: Jestem ,oj jestem.
- Ulubiony Alkohol: Moja "Starka" Piwocydr mojej produkcji
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Podziękował: 8 razy
Re: Drożdże gorzelnicze . Fakty, mity i kłamstwa.
Kolego Kolbuszki
Twój post trafia w sedno sprawy, a chodzi tu o oszustwa lub celowe wprowadzanie w błąd konsumenta.
Fakty które przytoczyłeś, dla w miarę zorientowanych same mówią za siebie.
Dałem za przykład drożdże Alcotec 23%, gdzie w wyraźny sposób można udowodnić albo próbę oszustwa konsumenta, albo wprowadzenie do preparatu bakterii fermentacyjnych niedozwolonych do produkcji konsumpcyjnego alkoholu etylowego w Europie.
W dalszych postach postaram się udowodnić całkowity brak drożdży gorzelniczych w mieszankach turbo.
Proszę wszystkich czytających mój post o sprawdzenie opakowań mieszanek turbo czy w składzie występują drożdże gorzelnicze czy tylko drożdze.
Pozdrawiam
Twój post trafia w sedno sprawy, a chodzi tu o oszustwa lub celowe wprowadzanie w błąd konsumenta.
Fakty które przytoczyłeś, dla w miarę zorientowanych same mówią za siebie.
Dałem za przykład drożdże Alcotec 23%, gdzie w wyraźny sposób można udowodnić albo próbę oszustwa konsumenta, albo wprowadzenie do preparatu bakterii fermentacyjnych niedozwolonych do produkcji konsumpcyjnego alkoholu etylowego w Europie.
W dalszych postach postaram się udowodnić całkowity brak drożdży gorzelniczych w mieszankach turbo.
Proszę wszystkich czytających mój post o sprawdzenie opakowań mieszanek turbo czy w składzie występują drożdże gorzelnicze czy tylko drożdze.
Pozdrawiam
-
- Posty: 2738
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
-
Autor tematu - Posty: 23
- Rejestracja: środa, 3 lip 2013, 16:21
- Krótko o sobie: Jestem ,oj jestem.
- Ulubiony Alkohol: Moja "Starka" Piwocydr mojej produkcji
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Podziękował: 8 razy
Re: Drożdże gorzelnicze . Fakty, mity i kłamstwa.
Kolego Lesgo
Po raz pierwszy próbuję wkleić Twoje pytanie i mam nadzieję, że mi się uda:
Popatrzmy na to szerzej, jak można nazwać coś "drożdże gorzelnicze turbo" jeśli dana mieszanka nie posiada drożdży gorzelniczych w składzie
Teraz temat pożywki. Tu trochę się mylisz, najlepszą pożywka dla drożdży gorzelniczych są termizowane drożdże piwowarskie, dostarczają pełnoporcjową w pełni naturalną pożywkę.
Co do pożywek w postaci związków chemicznych to wcale nie jest obojętne zastosowanie tych samych związków chemicznych, ale o różnym przeznaczeniu i stopniu czystości.
Przykłady:
*mocznik nawozowy-mocznik syntetyczny czysty do analiz
*polidap rolniczy-dwufosforan amonu krystaliczny spożywczy
*siarczan amonu rolniczy-siarczan amonu spożywczy
*witaminy food grade dla zwierząt- feed grade dla ludzi
Różnica w cenie podaje jedną z najmniejszych dla przykładu: polidap tona około 2000zl-dwufosforan amonu 100% czystości producent europejski 6000zł/tona
W cenach witamin dla zwierząt i ludzi różnice sięgają kilkuset procent na kilogramie
Teraz zakwaszanie mieszanek turbo.
Myślę, że jest różnica szczególnie przy produkcji domowej czy użyto kwasu siarkowego, czy cytrynianu sodu, czy kwasku cytrynowego. Pal licho jeśli są to produkty spożywcze, choć myśl o kwasie siarkowym trochę mnie przeraża, a na opakowaniu nie ma o tym ani słowa i tego się czepiam
Pozdrawiam ciąg dalszy nastąpi
Po raz pierwszy próbuję wkleić Twoje pytanie i mam nadzieję, że mi się uda:
Nie można zdyskwalifikować ilości drożdży, bo producent tak to ustawił i jakoś to działa.Czytając powyższy post zapala się w głowie "czerwone światełko". Mam więc w związku z tym kilka pytań. Zwłaszcza, że jestem wyczulony na wszelkie informacje o "truciu nas" w jakikolwiek sposób.
...Na początek semantyka. Jak można nazywać coś "drożdże gorzelnicze", co nie
zawiera ich wcale lub do 20% całości mieszanki?...
Co w/g Ciebie oznacza ta liczba? Czy ona dyskwalifikuje tę ilość drożdży jako drożdże?
Przecież ogólnie wiadomo, że resztę zawartości stanowi pożywka i środki wspomagające fermentację. Wiadomo też, że nie są to składniki naturalne, tak jak np.witamina B, C i inne lekarstwa, którymi się wspomagamy przy leczeniu, bądź spożywając je w trakcie choroby nawet ratujemy sobie życie?
Popatrzmy na to szerzej, jak można nazwać coś "drożdże gorzelnicze turbo" jeśli dana mieszanka nie posiada drożdży gorzelniczych w składzie
Teraz temat pożywki. Tu trochę się mylisz, najlepszą pożywka dla drożdży gorzelniczych są termizowane drożdże piwowarskie, dostarczają pełnoporcjową w pełni naturalną pożywkę.
Co do pożywek w postaci związków chemicznych to wcale nie jest obojętne zastosowanie tych samych związków chemicznych, ale o różnym przeznaczeniu i stopniu czystości.
Przykłady:
*mocznik nawozowy-mocznik syntetyczny czysty do analiz
*polidap rolniczy-dwufosforan amonu krystaliczny spożywczy
*siarczan amonu rolniczy-siarczan amonu spożywczy
*witaminy food grade dla zwierząt- feed grade dla ludzi
Różnica w cenie podaje jedną z najmniejszych dla przykładu: polidap tona około 2000zl-dwufosforan amonu 100% czystości producent europejski 6000zł/tona
W cenach witamin dla zwierząt i ludzi różnice sięgają kilkuset procent na kilogramie
Teraz zakwaszanie mieszanek turbo.
Myślę, że jest różnica szczególnie przy produkcji domowej czy użyto kwasu siarkowego, czy cytrynianu sodu, czy kwasku cytrynowego. Pal licho jeśli są to produkty spożywcze, choć myśl o kwasie siarkowym trochę mnie przeraża, a na opakowaniu nie ma o tym ani słowa i tego się czepiam
Pozdrawiam ciąg dalszy nastąpi
Ostatnio zmieniony czwartek, 4 lip 2013, 18:41 przez Emiel Regis, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: konieczne poprawki
Powód: konieczne poprawki
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Drożdże gorzelnicze . Fakty, mity i kłamstwa.
W końcu podziel się z nami wszystkim co wiesz. Ale teraz już konkretnie bez niepotrzebnego polemizowania.
Przedstawiłem Ci pewne udokumentowane dane, ale jak na razie na dwa wejścia ani razu się nie odniosłeś się w merytoryczny sposób.. Nie chodzi mi o pochwały ale analizę efektów destylacji z nastawów robionych na drożdżach turbo. I jak to ma się do Twoich rewelacji na temat szkodliwych związków ukrytych w torebkach z drożdżami.
Liczymy tutaj na Twoję wiedzę zwłaszcza popartą takim bogatym CV. A najbardziej interesującym jest epizod z pracy w gorzelni.
P.S. załączam opakowania drożdży jakimi ostatnio operowałem fermentując nastawy.
No właśnie. Przejdź kolego do konkretów. Zacząłeś od drożdży. Nie wiem czy to była kryptokrytyka zamierzona z Twojej strony, czy mimo wszystko posiadasz wiedzę na ten temat.Gozdawa pisze:...Temat alkoholu etylowego, etanolu , chemii alternatywnej, mojego wykształcenia odłóżmy na bok, bo nie to jest tematem rozważań.
W końcu podziel się z nami wszystkim co wiesz. Ale teraz już konkretnie bez niepotrzebnego polemizowania.
Przedstawiłem Ci pewne udokumentowane dane, ale jak na razie na dwa wejścia ani razu się nie odniosłeś się w merytoryczny sposób.. Nie chodzi mi o pochwały ale analizę efektów destylacji z nastawów robionych na drożdżach turbo. I jak to ma się do Twoich rewelacji na temat szkodliwych związków ukrytych w torebkach z drożdżami.
Liczymy tutaj na Twoję wiedzę zwłaszcza popartą takim bogatym CV. A najbardziej interesującym jest epizod z pracy w gorzelni.
P.S. załączam opakowania drożdży jakimi ostatnio operowałem fermentując nastawy.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
Autor tematu - Posty: 23
- Rejestracja: środa, 3 lip 2013, 16:21
- Krótko o sobie: Jestem ,oj jestem.
- Ulubiony Alkohol: Moja "Starka" Piwocydr mojej produkcji
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Podziękował: 8 razy
Re: Drożdże gorzelnicze . Fakty, mity i kłamstwa.
Drodzy Koledzy
Jako że jestem nowy na forum, niestety moje posty wymagają akceptacji administratora
Podchodzę do tego z pokorą i cierpliwością.
Was też proszę o cierpliwość, odpisuję możliwie najszybciej jak tylko potrafię, ale nie mogę odpisywać jeśli poprzednie posty nie zostały opublikowane.
Jako że jestem nowy na forum, niestety moje posty wymagają akceptacji administratora
Podchodzę do tego z pokorą i cierpliwością.
Was też proszę o cierpliwość, odpisuję możliwie najszybciej jak tylko potrafię, ale nie mogę odpisywać jeśli poprzednie posty nie zostały opublikowane.
-
- Posty: 48
- Rejestracja: piątek, 10 sie 2012, 20:22
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Drożdże gorzelnicze . Fakty, mity i kłamstwa.
Kolego Gozdawa
Może i są w drożdżach Turbo zanieczyszczenia o jakich piszesz, ale weź pod uwagę fakt, że rektyfikując na dobrym sprzęcie typu kolumna otrzymujemy bardzo dobrej jakości etanol. Moim i nie tylko zdaniem, lepszy od sklepowego. Na potwierdzenie moich słów poczytaj temat ,,kac po wypiciu" zamieszczony na forum. Opisy wrażeń na ,,drugi dzień po '' potwierdzają,że kac jest mniejszy, a to chyba jest bezpośrednio powiązane z ilością zanieczyszczeń. Moim zdaniem materiały użyte do produkcji zacieru mają duże znaczenie, ale jeszcze większe ma sprzęt użyty do produkcji.
Pozdrawiam
Może i są w drożdżach Turbo zanieczyszczenia o jakich piszesz, ale weź pod uwagę fakt, że rektyfikując na dobrym sprzęcie typu kolumna otrzymujemy bardzo dobrej jakości etanol. Moim i nie tylko zdaniem, lepszy od sklepowego. Na potwierdzenie moich słów poczytaj temat ,,kac po wypiciu" zamieszczony na forum. Opisy wrażeń na ,,drugi dzień po '' potwierdzają,że kac jest mniejszy, a to chyba jest bezpośrednio powiązane z ilością zanieczyszczeń. Moim zdaniem materiały użyte do produkcji zacieru mają duże znaczenie, ale jeszcze większe ma sprzęt użyty do produkcji.
Pozdrawiam
-
Autor tematu - Posty: 23
- Rejestracja: środa, 3 lip 2013, 16:21
- Krótko o sobie: Jestem ,oj jestem.
- Ulubiony Alkohol: Moja "Starka" Piwocydr mojej produkcji
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Podziękował: 8 razy
Re: Drożdże gorzelnicze . Fakty, mity i kłamstwa.
Kolego Artaks
przepraszam, ze pominąłem Twój post, ale już odpowiadam
OK, fajnie poznać Twój punkt widzenia. Natomiast możesz podzielić się swoimi sprawdzonym podejściem do tematu drożdży. Co stosujesz, w jaki sposób i z jakimi efektami?
Psocę już ponad 30 lat, kiedyś drożdże piekarnicze, obecnie na aktywnych termalnych drożdżach gorzelniczych, których nie ma w obrocie detalicznym, jako pożywkę stosuję "ugotowane" drożdże piekarnicze najchętniej z przeceny w markecie po 25 groszy kostka, obecnie nawet ich nie gotuje tylko "morduje" w mikrofalówce. Stosuję też drożdże piwne z mojej produkcji piwa postępując podobnie jak z piekarniczymi.
Przez ten szmat czasu zrobiłem już prawie wszystkie alkohole świata, no może oprócz rumu, ale to tylko ze względu na brak dostępności melasy trzcinowej.
Kiedyś to opisze na forum.
Rezultaty są powalające na zwykłym aparacie uzyskuje naprawdę świetne wyniki.
Nie używam żadnych turbo klarów ,klarmendli i innych świństw, tylko Bentonit z Tesco 5kg za 4.99zł
Przez cały czas mam jedną zasadę - żadnego pośpiechu
przepraszam, ze pominąłem Twój post, ale już odpowiadam
OK, fajnie poznać Twój punkt widzenia. Natomiast możesz podzielić się swoimi sprawdzonym podejściem do tematu drożdży. Co stosujesz, w jaki sposób i z jakimi efektami?
Psocę już ponad 30 lat, kiedyś drożdże piekarnicze, obecnie na aktywnych termalnych drożdżach gorzelniczych, których nie ma w obrocie detalicznym, jako pożywkę stosuję "ugotowane" drożdże piekarnicze najchętniej z przeceny w markecie po 25 groszy kostka, obecnie nawet ich nie gotuje tylko "morduje" w mikrofalówce. Stosuję też drożdże piwne z mojej produkcji piwa postępując podobnie jak z piekarniczymi.
Przez ten szmat czasu zrobiłem już prawie wszystkie alkohole świata, no może oprócz rumu, ale to tylko ze względu na brak dostępności melasy trzcinowej.
Kiedyś to opisze na forum.
Rezultaty są powalające na zwykłym aparacie uzyskuje naprawdę świetne wyniki.
Nie używam żadnych turbo klarów ,klarmendli i innych świństw, tylko Bentonit z Tesco 5kg za 4.99zł
Przez cały czas mam jedną zasadę - żadnego pośpiechu
-
Autor tematu - Posty: 23
- Rejestracja: środa, 3 lip 2013, 16:21
- Krótko o sobie: Jestem ,oj jestem.
- Ulubiony Alkohol: Moja "Starka" Piwocydr mojej produkcji
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Podziękował: 8 razy
Re: Drożdże gorzelnicze . Fakty, mity i kłamstwa.
Kolego Wawaldek
kobuszki napisał(a):
Dlaczego w pogoni za zyskiem sprzedawcy namawiają klijenta do jednodniowej fermentacji i wysokiego, startowego Blg wmawiając, że uzyska produkt/etanol bez dodatkowych niepożądanych składników? ....
Wawadek napisał
Myślę, że dlatego, że jest takie zapotrzebowanie - dziś nastawić, jutro przedestylować i wypić
I tu doszliśmy do meritum, niestety to jest kapitalizm, a przy tym ciągła presja na obniżenie ceny i zwiększenie zysku owocuje coraz gorszymi mieszankami .Idiotyczna presja na czas fermentacji doprowadza do używania potem drogich środków klarujących a następnie pseudo kolumn rektyfikacyjnych no i koło się kręci.Ale tak naprawdę szkoda zdrowia i pieniędzy
kobuszki napisał(a):
Dlaczego w pogoni za zyskiem sprzedawcy namawiają klijenta do jednodniowej fermentacji i wysokiego, startowego Blg wmawiając, że uzyska produkt/etanol bez dodatkowych niepożądanych składników? ....
Wawadek napisał
Myślę, że dlatego, że jest takie zapotrzebowanie - dziś nastawić, jutro przedestylować i wypić
I tu doszliśmy do meritum, niestety to jest kapitalizm, a przy tym ciągła presja na obniżenie ceny i zwiększenie zysku owocuje coraz gorszymi mieszankami .Idiotyczna presja na czas fermentacji doprowadza do używania potem drogich środków klarujących a następnie pseudo kolumn rektyfikacyjnych no i koło się kręci.Ale tak naprawdę szkoda zdrowia i pieniędzy
-
- Posty: 2738
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
Re: Drożdże gorzelnicze . Fakty, mity i kłamstwa.
Możesz opisać ten swój "zwykły aparat" ? Bo jak robiłeś wszystkie alkohole świata poza rumem to musi być to niezły sprzęt. Poproszę też o info, w jakim dziale w Tesco można kupić Bentonit 5 kg za 4,99 zł ?
No i jeszcze wyjaśnij pojęcie "aktywne termalne drożdże gorzelnicze", których nie ma obrocie detalicznym. Gdzie to można kupić ?
No i jeszcze wyjaśnij pojęcie "aktywne termalne drożdże gorzelnicze", których nie ma obrocie detalicznym. Gdzie to można kupić ?
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
-
- Posty: 54
- Rejestracja: sobota, 21 kwie 2012, 21:35
- Podziękował: 14 razy
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: Drożdże gorzelnicze . Fakty, mity i kłamstwa.
Kolego Gozdawa , kilka pytań, jeśli można:
1. Czy Twoja wiedza opiera sie tylko na tym, co wchłonąłeś w szkole, na studiach i w czasie pracy gorzelni? Jak dobrze zrozumiałem, w gorzelni już od dawna nie pracujesz ?
2. Skoro te drożdze turbo takie be wg Ciebie, to jak wytłumaczysz fakt, że trunek wychodzi przedni i jakoś do tej pory nikt nie narzekał?
3. Jak na fachowca z wykształceniem i stażem o którym wspomniałes ( 30 lat psocenia) dziwi mnie fakt, że pracujesz na sprzęcie z odstojnikami ze słoików ( wspomniałes o tym na mini czacie rano, prawda?)
Pozdrawiam
1. Czy Twoja wiedza opiera sie tylko na tym, co wchłonąłeś w szkole, na studiach i w czasie pracy gorzelni? Jak dobrze zrozumiałem, w gorzelni już od dawna nie pracujesz ?
2. Skoro te drożdze turbo takie be wg Ciebie, to jak wytłumaczysz fakt, że trunek wychodzi przedni i jakoś do tej pory nikt nie narzekał?
3. Jak na fachowca z wykształceniem i stażem o którym wspomniałes ( 30 lat psocenia) dziwi mnie fakt, że pracujesz na sprzęcie z odstojnikami ze słoików ( wspomniałes o tym na mini czacie rano, prawda?)
Pozdrawiam
-
- Posty: 7334
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: Drożdże gorzelnicze . Fakty, mity i kłamstwa.
Kol. Gozdawa, przy całym szacunku dla twojej przeszłości gorzelniczej, niestety muszę stwierdzić, że mijasz się z prawdą;
Czyli jeśli
Źródło: E. Pogorzelski, W. Adamiec, M. Koch "Próby zastosowania bakterii Zymomonas mobilis do produkcji miodów pitnych", w: Przemysł Fermentacyjny i Owocowo Warzywny, nr 4/2001.
oraz na to:
Zakład Biotechnologii i Inżynierii Genetycznej SUM, 2012/13
Fermentacja etanolowa jest szczególnie rozpowszechnionym procesem biochemicznym wśród drobnoustrojów, zwłaszcza względnie beztlenowych. Przemysłowe wykorzystanie tej fermentacji ograniczone jest jednak głównie do drożdży z rodzaju Saccharomyces sp.Wśród innych mikroorganizmów fermentacja etanolowa jest bardzo częstym rodzajem oddychania beztlenowego, jednak znaczenie praktyczne posiadają jedynie Gramujemne pałeczki Zymomonas mobilis oraz termofilna bakteria Thermoaerobacter ethanolicus (optymalna temperatura wzrostu 65oC). Bakterie Zymomonas mobilis zostały wykorzystane do produkcji Tequili przez mieszkańców Meksyku. Alkohol ten powstaje w wyniku spontanicznej fermentacji soku agawy - naturalnego siedliska tej bakteri.
Jedźmy dalej.
Etanol w wydrukach to etanol - czysty, a nie jak piszesz, mieszanina wody z alkoholem. Co to znaczy - "wyniki są jakie są" Co to wg ciebie jest "główny parametr
Kolejne pytanie: czy wg ciebie bio-etanol, nie skażony innymi dodatkami, jest szkodliwy dla zdrowia
Przecież to czysty, odwodniony etanol uzyskany z fermentacji w większości przypadków - zbóż
No i na koniec jeszcze raz cytat z Zakładu Biotechnologii i Inżynierii Genetycznej:
Czyli jeśli
A co powiesz na to, że tych drożdży użyto do produkcji miodów pitnych:Alcotec osiągnął 23% to jest to tylko możliwe przy użyciu bakterii Zymomonas lub
Thermoaerobacter, dozwolonych tylko w produkcji bio-etanolu.
Źródło: E. Pogorzelski, W. Adamiec, M. Koch "Próby zastosowania bakterii Zymomonas mobilis do produkcji miodów pitnych", w: Przemysł Fermentacyjny i Owocowo Warzywny, nr 4/2001.
oraz na to:
Zakład Biotechnologii i Inżynierii Genetycznej SUM, 2012/13
Fermentacja etanolowa jest szczególnie rozpowszechnionym procesem biochemicznym wśród drobnoustrojów, zwłaszcza względnie beztlenowych. Przemysłowe wykorzystanie tej fermentacji ograniczone jest jednak głównie do drożdży z rodzaju Saccharomyces sp.Wśród innych mikroorganizmów fermentacja etanolowa jest bardzo częstym rodzajem oddychania beztlenowego, jednak znaczenie praktyczne posiadają jedynie Gramujemne pałeczki Zymomonas mobilis oraz termofilna bakteria Thermoaerobacter ethanolicus (optymalna temperatura wzrostu 65oC). Bakterie Zymomonas mobilis zostały wykorzystane do produkcji Tequili przez mieszkańców Meksyku. Alkohol ten powstaje w wyniku spontanicznej fermentacji soku agawy - naturalnego siedliska tej bakteri.
Jedźmy dalej.
To mi się chce robić te wszystkie badania chromatograficzne i nie mogę zgodzić się z tym co piszesz.jestem pod wrażeniem, że komuś chciało się zrobić badania "swojej psoty". Wielki Szacunek!
Natomiast w załącznikch jest napisane etanol, a etanol jak wiadomo, jest to mieszanina wody z alkoholem etylowym o różnym stężeniu alkoholu.Tak więc bez podania % alkoholu etylowego,wyniki są , jakie są i trudno je analizować, bez podania głównego parametru.
Etanol w wydrukach to etanol - czysty, a nie jak piszesz, mieszanina wody z alkoholem. Co to znaczy - "wyniki są jakie są" Co to wg ciebie jest "główny parametr
Kolejne pytanie: czy wg ciebie bio-etanol, nie skażony innymi dodatkami, jest szkodliwy dla zdrowia
Przecież to czysty, odwodniony etanol uzyskany z fermentacji w większości przypadków - zbóż
No i na koniec jeszcze raz cytat z Zakładu Biotechnologii i Inżynierii Genetycznej:
więc i "nasze" turbo drożdże mogą takie stężenia uzyskiwaćW gorzelnictwie wykorzystywane są szczepy drożdży o najwyższej tolerancji na etanol, sięgającej nawet 20%
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
Autor tematu - Posty: 23
- Rejestracja: środa, 3 lip 2013, 16:21
- Krótko o sobie: Jestem ,oj jestem.
- Ulubiony Alkohol: Moja "Starka" Piwocydr mojej produkcji
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Podziękował: 8 razy
Re: Drożdże gorzelnicze . Fakty, mity i kłamstwa.
pisze tak bo jesteśmy, jak kiedyś ustaliśmy równolatkami.
Obecnie jest to szybkowar 11 litrów ,deflegmator mojej konstrukcji, czyli słoik typu twist 0.9l z dłuższym wlotem do środka i krótszym wylotem, wypełniony kryształkami szkła hartowanego bezbarwnego,dwa odstojniki o identycznej konstrukcji , jak deflegmator,wszystkie słoiki w otulinie,chłodnica z nierdzewki o długości 4 m zwoju(dla oszczędności wody chłodzącej), psocę w kuchni na płycie ceramicznej,cały sprzęt sprzątam w 5 minut.Ach wszystkie połączenia, wężykami silikonowym.Dla mnie to maksymalny wypas i nigdy nie zainwestuje w jakieś wielopalczaste pseudokolumny.
Bentonit kupuje w hipermarkecie Tesco w dziale dla kotów.
Naprawdę nie wiem co mam wyjaśnić na temat aktywnych termalnych drożdży gorzelniczych?
są one poz obrotem,z tego co wiem kupują je gorzelnie bezpośrednio od producenta w opakowaniach vacum 5 kg
Ja pozyskuje je po "znajomości"
Drogi Kolegoprzez JanOkowita » Czwartek, 4 Lip 2013, 20:05
Możesz opisać ten swój "zwykły aparat" ? Bo jak robiłeś wszystkie alkohole świata poza rumem to musi być to niezły sprzęt. Poproszę też o info, w jakim dziale w Tesco można kupić Bentonit 5 kg za 4,99 zł ?
No i jeszcze wyjaśnij pojęcie "aktywne termalne drożdże gorzelnicze", których nie ma obrocie
pisze tak bo jesteśmy, jak kiedyś ustaliśmy równolatkami.
Obecnie jest to szybkowar 11 litrów ,deflegmator mojej konstrukcji, czyli słoik typu twist 0.9l z dłuższym wlotem do środka i krótszym wylotem, wypełniony kryształkami szkła hartowanego bezbarwnego,dwa odstojniki o identycznej konstrukcji , jak deflegmator,wszystkie słoiki w otulinie,chłodnica z nierdzewki o długości 4 m zwoju(dla oszczędności wody chłodzącej), psocę w kuchni na płycie ceramicznej,cały sprzęt sprzątam w 5 minut.Ach wszystkie połączenia, wężykami silikonowym.Dla mnie to maksymalny wypas i nigdy nie zainwestuje w jakieś wielopalczaste pseudokolumny.
Bentonit kupuje w hipermarkecie Tesco w dziale dla kotów.
Naprawdę nie wiem co mam wyjaśnić na temat aktywnych termalnych drożdży gorzelniczych?
są one poz obrotem,z tego co wiem kupują je gorzelnie bezpośrednio od producenta w opakowaniach vacum 5 kg
Ja pozyskuje je po "znajomości"
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Drożdże gorzelnicze . Fakty, mity i kłamstwa.
No dobra. Wystraszyłeś nas. A więc nie powinniśmy stosować żadnych drożdży turbo. No ale nie mamy dostępu do tych najlepszych, do których dostęp masz tylko Ty - po znajomości.
Więc co nam radzisz - co mamy zrobić z tym fantem?
Następna sprawa Twój sprzęt. Fajnie, że sobie radzisz na nim i robisz wszystkie alkohole świata. No może oprócz spirytusu o mocy powyżej 96%.
No i ostatnia sprawa - spróbuj w końcu odnieść się do faktu, że wielu z nas rektyfikując otrzymuje fenomenalnie czysty spirytus. To w końcu jest on zdatny do użytku czy nie? Ryzykujemy zdrowiem, czy też życiem? Czy rektyfikacja daje radę wyczyścić surówkę z wszystkiego co be, czy to tylko nasze złudzenie.
Ułatwiliśmy Ci zadanie podając wyniki badań chromatograficznych.
No i już ostatnia sprawa. Drożdże typu turbo używam tylko do produkcji spirytusu. Jeśli chcę uzyskać trunek smakowy typu owocówka zbożówka itp to używam drożdży dedykowanych. Czy one też są be?
Więc co nam radzisz - co mamy zrobić z tym fantem?
Następna sprawa Twój sprzęt. Fajnie, że sobie radzisz na nim i robisz wszystkie alkohole świata. No może oprócz spirytusu o mocy powyżej 96%.
No i ostatnia sprawa - spróbuj w końcu odnieść się do faktu, że wielu z nas rektyfikując otrzymuje fenomenalnie czysty spirytus. To w końcu jest on zdatny do użytku czy nie? Ryzykujemy zdrowiem, czy też życiem? Czy rektyfikacja daje radę wyczyścić surówkę z wszystkiego co be, czy to tylko nasze złudzenie.
Ułatwiliśmy Ci zadanie podając wyniki badań chromatograficznych.
No i już ostatnia sprawa. Drożdże typu turbo używam tylko do produkcji spirytusu. Jeśli chcę uzyskać trunek smakowy typu owocówka zbożówka itp to używam drożdży dedykowanych. Czy one też są be?
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 7334
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: Drożdże gorzelnicze . Fakty, mity i kłamstwa.
A ja czekam na wyjaśnienia i odpowiedzi a propos mojego wcześniejszego posta,
http://biotechnologia.pl/biotechnologia ... 31937.html
Skoro ty nie chcesz wyjaśnić, to ja podrzucę linka, gdzie można te drożdże dostaćGozdawa pisze:Naprawdę nie wiem co mam wyjaśnić na temat aktywnych termalnych drożdży gorzelniczych? Są one poz obrotem
http://biotechnologia.pl/biotechnologia ... 31937.html
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
Autor tematu - Posty: 23
- Rejestracja: środa, 3 lip 2013, 16:21
- Krótko o sobie: Jestem ,oj jestem.
- Ulubiony Alkohol: Moja "Starka" Piwocydr mojej produkcji
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Podziękował: 8 razy
Re: Drożdże gorzelnicze . Fakty, mity i kłamstwa.
Kolego Próby
akurat tą pozycje czytałem
Zakład Biotechnologii i Inżynierii Genetycznej nie zajmuje się problemami gorzelnicta tylko Samodzielny Zakład Gorzelnictwa w Bydgoszczy i podawanie tu cytatów z produkcji bio-etanolu na forum dla producentów domowych uważam za"mieszanie ludziom w głowach"
Jeśli dyskusja ma być merytoryczna, bądżmy merytoryczni
Wyraziłem też wielki szacunek dla badań ,ale to już pomijasz
"więc i nasze turbo" czyli czyje?
niestety nie mogą,ale na opakowaniu można napisać wszystko
Wypowiedź wyrwana z kontekstu moich poprzednich postów, całość brzmi zupełnie inaczej,nie będę tego komentowałradius pisze:Kol. Gozdawa, przy całym szacunku dla twojej przeszłości gorzelniczej, niestety muszę stwierdzić, że mijasz się z prawdą;
Czyli jeśliAlcotec osiągnął 23% to jest to tylko możliwe przy użyciu bakterii Zymomonas lub
Thermoaerobacter, dozwolonych tylko w produkcji bio-etanolu.
Kolego czytam i rozumiem co czytam"Próby zastosowania bakterii.........."A co powiesz na to, że tych drożdży użyto do produkcji miodów pitnych:
Źródło: E. Pogorzelski, W. Adamiec, M. Koch "Próby zastosowania bakterii Zymomonas mobilis do produkcji miodów pitnych", w: Przemysł Fermentacyjny i Owocowo Warzywny, nr 4/2001.
oraz na to:
Zakład Biotechnologii i Inżynierii Genetycznej SUM, 2012/13
Fermentacja etanolowa jest szczególnie rozpowszechnionym procesem biochemicznym wśród drobnoustrojów, zwłaszcza względnie beztlenowych. Przemysłowe wykorzystanie tej fermentacji ograniczone jest jednak głównie do drożdży z rodzaju Saccharomyces sp.Wśród innych mikroorganizmów fermentacja etanolowa jest bardzo częstym rodzajem oddychania beztlenowego, jednak znaczenie praktyczne posiadają jedynie Gramujemne pałeczki Zymomonas mobilis oraz termofilna bakteria Thermoaerobacter ethanolicus (optymalna temperatura wzrostu 65oC). Bakterie Zymomonas mobilis zostały wykorzystane do produkcji Tequili przez mieszkańców Meksyku. Alkohol ten powstaje w wyniku spontanicznej fermentacji soku agawy - naturalnego siedliska tej bakteri.
Kolego Próby
akurat tą pozycje czytałem
Zakład Biotechnologii i Inżynierii Genetycznej nie zajmuje się problemami gorzelnicta tylko Samodzielny Zakład Gorzelnictwa w Bydgoszczy i podawanie tu cytatów z produkcji bio-etanolu na forum dla producentów domowych uważam za"mieszanie ludziom w głowach"
Jeśli dyskusja ma być merytoryczna, bądżmy merytoryczni
Kolego proszę coś takiego jak czysty etanol w chemii nie istniejejestem pod wrażeniem, że komuś chciało się zrobić badania "swojej psoty". Wielki Szacunek!
Natomiast w załącznikch jest napisane etanol, a etanol jak wiadomo, jest to mieszanina wody z alkoholem etylowym o różnym stężeniu alkoholu.Tak więc bez podania % alkoholu etylowego,wyniki są , jakie są i trudno je analizować, bez podania głównego parametru.
To mi się chce robić te wszystkie badania chromatograficzne i nie mogę zgodzić się z tym co piszesz.
Etanol w wydrukach to etanol - czysty, a nie jak piszesz, mieszanina wody z alkoholem. Co to znaczy - "wyniki są jakie są" Co to wg ciebie jest "główny parametr
Wyraziłem też wielki szacunek dla badań ,ale to już pomijasz
więc i "nasze" turbo drożdże mogą takie stężenia uzyskiwać [/quote]Kolejne pytanie: czy wg ciebie bio-etanol, nie skażony innymi dodatkami, jest szkodliwy dla zdrowia
Przecież to czysty, odwodniony etanol uzyskany z fermentacji w większości przypadków - zbóż
No i na koniec jeszcze raz cytat z Zakładu Biotechnologii i Inżynierii Genetycznej:[/quote}W gorzelnictwie wykorzystywane są szczepy drożdży o najwyższej tolerancji na etanol, sięgającej nawet 20%
Kolego proszę szanujmy się, oczywiście jest szkodliwy
Kolejna manipulacja dotycząca tych "nawet 20%" a w Alcotecu nawet 23%
Proszę o przeczytanie moich poprzednich postów
"więc i nasze turbo" czyli czyje?
niestety nie mogą,ale na opakowaniu można napisać wszystko
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Drożdże gorzelnicze . Fakty, mity i kłamstwa.
Już kiedyś spotkałem się z postami pisanymi taką manierą.
Jedno jest pewne kolega coś chce udowodnić - tylko nie wiadomo co. Nie odpowiada merytorycznie na pytanie. Powtarzam merytorycznie - a nie z pozycji belfra. Powiem więcej nie odpowiada w ogóle na pytania. A zadałem ich kilka. Myślałem, że czegoś pożytecznego się dowiem.
Przykro mi ale odpadam z dyskusji.
Jedno jest pewne kolega coś chce udowodnić - tylko nie wiadomo co. Nie odpowiada merytorycznie na pytanie. Powtarzam merytorycznie - a nie z pozycji belfra. Powiem więcej nie odpowiada w ogóle na pytania. A zadałem ich kilka. Myślałem, że czegoś pożytecznego się dowiem.
Przykro mi ale odpadam z dyskusji.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 7334
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: Drożdże gorzelnicze . Fakty, mity i kłamstwa.
No dobra, jeszcze raz. Myślę, że w końcu zaczniesz pisać konkretnie i odpowiadać na zadane pytania.
"Nasze", czyli nas wszystkich, użytkowników forum, którzy na takich drożdżach pracują
A już opis twojego sprzętu powala na kolana:
Nic nie wyrwałem z kontekstu. Napisz kto zabronił używania tych bakterii do czego innego niż do produkcji bio-etanolu ?...jest to tylko możliwe przy użyciu bakterii Zymomonas lub Thermoaerobacter, dozwolonych tylko w produkcji bio-etanolu.
A gdzie w tym cytacie jest wątek o produkcji bio-etanolu Akurat tytuł rozdziału, z którego pochodzi powyższy cytat brzmi: "Fermentacja etanolowa i jej regulacja u drożdży", więc gdzie tu mowa o bio-etanoluGozdawa pisze:Zakład Biotechnologii i Inżynierii Genetycznej nie zajmuje się problemami gorzelnictwa tylko Samodzielny Zakład Gorzelnictwa w Bydgoszczy i podawanie tu cytatów z produkcji bio-etanolu na forum dla producentów domowych uważam za"mieszanie ludziom w głowach"
A coś takiego jak C2H5OH to pies Pisząc "czysty", miałem na myśli to, co już Zygmunt ci napisał. Chromatograf "wypikuje" czysty związek chemiczny a nie mieszaninę etanolu i wody. To, to już chyba powinieneś wiedziećGozdawa pisze:Kolego proszę, coś takiego jak czysty etanol w chemii nie istnieje
Taaak A czy wyrzuciłem z cytatu zdanie zaznaczone na czerwonoGozdawa pisze:Wyraziłem też wielki szacunek dla badań ,ale to już pomijasz
...jestem pod wrażeniem, że komuś chciało się zrobić badania "swojej psoty". Wielki Szacunek!
To co w nim jest szkodliwego - konkrety proszęKolejne pytanie: czy wg ciebie bio-etanol, nie skażony innymi dodatkami, jest szkodliwy dla zdrowia
Kolego proszę szanujmy się, oczywiście jest szkodliwy.
Kolego, czy ty wiesz co to cudzysłów"więc i nasze turbo" czyli czyje?
"Nasze", czyli nas wszystkich, użytkowników forum, którzy na takich drożdżach pracują
A już opis twojego sprzętu powala na kolana:
Jeżeli uważasz, że na tym sprzęcie, destylując nastaw zrobiony na swoich termogrzybkach z wykorzystaniem ugotowanych drożdży piekarniczych jako pożywki, uzyskasz lepszy wyrób niż my, rektyfikując nastawy na "fałszywych" drożdżach gorzelnianych, na swoich "pseudokolumnach" , to ja wymiękam i wszystkimi wydrukami z chromatografu będę od dzisiaj podcierałGozdawa pisze:Obecnie jest to szybkowar 11 litrów ,deflegmator mojej konstrukcji, czyli słoik typu twist 0.9l z dłuższym wlotem do środka i krótszym wylotem, wypełniony kryształkami szkła hartowanego bezbarwnego,dwa odstojniki o identycznej konstrukcji , jak deflegmator,wszystkie słoiki w otulinie,chłodnica z nierdzewki o długości 4 m zwoju(dla oszczędności wody chłodzącej), psocę w kuchni na płycie ceramicznej,cały sprzęt sprzątam w 5 minut.Ach wszystkie połączenia, wężykami silikonowym.Dla mnie to maksymalny wypas i nigdy nie zainwestuje w jakieś wielopalczaste pseudokolumny.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Drożdże gorzelnicze . Fakty, mity i kłamstwa.
Popieram zamknięcie tematu.
Jest on pełen pseudowiedzy - czysty etanol jako związek ISTNIEJE (mówi to student technologii chemicznej), deflegmator wypełniony tłuczonym szkłem nie pobije nigdy kolumny, badania chromatograficzne są jednymi z najdoskonalszych badań dostępnych w tej chwili (więc ich wyniki znaczą więcej niż "wiedza", którą tak nie chcesz się podzielić).
Piszesz też jakbyś był wszechwiedzący, ale tej wszechwiedzy nie jesteś w stanie pokazać, bo walisz byki co zdanie.
PS. Można przenieść temat do działu wiedzy napromieniowanej, by uchronić innych przed "wiedzą".
Jest on pełen pseudowiedzy - czysty etanol jako związek ISTNIEJE (mówi to student technologii chemicznej), deflegmator wypełniony tłuczonym szkłem nie pobije nigdy kolumny, badania chromatograficzne są jednymi z najdoskonalszych badań dostępnych w tej chwili (więc ich wyniki znaczą więcej niż "wiedza", którą tak nie chcesz się podzielić).
Piszesz też jakbyś był wszechwiedzący, ale tej wszechwiedzy nie jesteś w stanie pokazać, bo walisz byki co zdanie.
PS. Można przenieść temat do działu wiedzy napromieniowanej, by uchronić innych przed "wiedzą".
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
- Posty: 379
- Rejestracja: poniedziałek, 26 lis 2012, 11:16
- Ulubiony Alkohol: S.W.Ó.J.
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: Gród Kraka
- Podziękował: 47 razy
- Otrzymał podziękowanie: 53 razy
Re: Drożdże gorzelnicze . Fakty, mity i kłamstwa.
Nie jestem chemikiem i myślałem, że ten temat zaznajomi mnie z wiedzą na temat drożdży gorzelniczych. Moja wiedza nie pozwala mi stwierdzić co jest kłamstwem/chwytem marketingowym, a co prawdą. Wiem co mam z grzybkami zrobić, gdy trzymam ich opakowanie w ręce. Jednakże czytając temat zdaję sobie sprawę z faktów i mitów.
Fakt: Drożdże mi się kończą i muszę zamówić nowe.
Mit: Drożdże długo będą czekały na uwolnienie z paczki.
Popieram prośby kolegów o zamknięcie tematu.
Fakt: Drożdże mi się kończą i muszę zamówić nowe.
Mit: Drożdże długo będą czekały na uwolnienie z paczki.
Popieram prośby kolegów o zamknięcie tematu.
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Drożdże gorzelnicze . Fakty, mity i kłamstwa.
Ja w sprawie zamknięcia tematu - to proponowałbym bym jeszcze się wstrzymać. Dajmy szansę koledze. Być może ma trudności w komunikowaniu się ( skąd ja to znam ). Początki zawsze bywają trudne. Jak kolega zorientuję się, że tutaj ma do czynienia z hobbystami o sporej wiedzy na temat - to może przestanie wykładać jak na lekcji do "zielonych" uczniów i zacznie pisać do rzeczy.
Co byłoby z korzyścią dla wszystkich. A przede wszystkim dla niego.
Co byłoby z korzyścią dla wszystkich. A przede wszystkim dla niego.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 227
- Rejestracja: wtorek, 4 sty 2011, 15:02
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
- Kontakt:
Re: Drożdże gorzelnicze . Fakty, mity i kłamstwa.
Możemy się kłócić, albo spróbować połączyć te szkoły.
EDIT
Musimy czekać aż posty kol. Gozdawy przejdą przez moderację, więc apeluję o cierpliwość ; )
Wydaje mi się, że w dziedzinie technologii rektyfikacji poszliśmy na tyle do przodu, że temat drożdży i fermentacji został zmarginalizowany do kwestii 'jak szybko' i 'za ile'. Nasz nowy kolega szedł alternatywną drogą, większą wagę przykładając do drożdży, a mniejszą do sprzętu.lesgo58 pisze: No i ostatnia sprawa - spróbuj w końcu odnieść się do faktu, że wielu z nas rektyfikując otrzymuje fenomenalnie czysty spirytus.
Możemy się kłócić, albo spróbować połączyć te szkoły.
EDIT
Musimy czekać aż posty kol. Gozdawy przejdą przez moderację, więc apeluję o cierpliwość ; )
Ostatnio zmieniony piątek, 5 lip 2013, 11:24 przez artaks, łącznie zmieniany 1 raz.
kalendarz zbiorów alkoholowych: https://www.google.com/calendar/embed?src=ucacf2t31986vvt5pqnsboei7s%40group.calendar.google.com&ctz=Europe/Warsaw
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Drożdże gorzelnicze . Fakty, mity i kłamstwa.
@artaks
Jestem chyba jednym z nielicznych, którzy przywiązują wagę do każdego elementu "produkcji". A przygotowanie nastawu w szczególności.
Doszedłem już do takiego etapu, że do poszczególnych nastawów używam drożdży dedykowanych. Ich użycie nie polega na wsypaniu paczki drożdży i zamknięcia fermentatora, a po 5 dniach przedestylowania otrzymanego nastawu. Drożdże które używam do fermentowania potrzebują odpowiedniego przygotowania i to ode mnie zależy jakie składniki im dam i w jaki sposób przygotuję nastaw.
Dlatego miałem nadzieję , że po założeniu powyższego tematu dowiem się czegoś więcej i pożytecznejszego, a najbardziej liczyłem na "doświadczenie" kolegi Gozdawa i szczere chęci podzielenia się z nami wiedzą jaką posiada. Wiedza o drożdżach i ich zastosowaniu nigdy nie jest do przecenienia.
Jestem chyba jednym z nielicznych, którzy przywiązują wagę do każdego elementu "produkcji". A przygotowanie nastawu w szczególności.
Doszedłem już do takiego etapu, że do poszczególnych nastawów używam drożdży dedykowanych. Ich użycie nie polega na wsypaniu paczki drożdży i zamknięcia fermentatora, a po 5 dniach przedestylowania otrzymanego nastawu. Drożdże które używam do fermentowania potrzebują odpowiedniego przygotowania i to ode mnie zależy jakie składniki im dam i w jaki sposób przygotuję nastaw.
Dlatego miałem nadzieję , że po założeniu powyższego tematu dowiem się czegoś więcej i pożytecznejszego, a najbardziej liczyłem na "doświadczenie" kolegi Gozdawa i szczere chęci podzielenia się z nami wiedzą jaką posiada. Wiedza o drożdżach i ich zastosowaniu nigdy nie jest do przecenienia.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 1909
- Rejestracja: poniedziałek, 13 lip 2009, 11:04
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Nemiroff Smorodina
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: 3-city
- Podziękował: 127 razy
- Otrzymał podziękowanie: 208 razy
Re: Drożdże gorzelnicze . Fakty, mity i kłamstwa.
Moim zdaniem bardzo ciekawy temat i czekam z niecierpliwością na jego dalszy rozwój.
Niektórzy z Was próbują zmarginalizować problem drożdży a nie wiem czy to nie jest jeden z ważniejszych elementów przy domowej produkcji. Nie używamy chemii jak to robią w gorzelniach więc jakość drożdży ma tu wielkie znaczenie.
Ja dla przykładu chciałbym wiedzieć, co wchodzi w skład takiej paczuszki Turbo. Na 200g zawartości ile jest tam grzybków i jakich a co jest resztą
Niektórzy z Was próbują zmarginalizować problem drożdży a nie wiem czy to nie jest jeden z ważniejszych elementów przy domowej produkcji. Nie używamy chemii jak to robią w gorzelniach więc jakość drożdży ma tu wielkie znaczenie.
Ja dla przykładu chciałbym wiedzieć, co wchodzi w skład takiej paczuszki Turbo. Na 200g zawartości ile jest tam grzybków i jakich a co jest resztą
"最不喜欢的粗鲁所持的以及各种各样的虚伪的混蛋。"
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
-
- Posty: 5377
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 667 razy
- Kontakt:
Re: Drożdże gorzelnicze . Fakty, mity i kłamstwa.
Dyskusja ma poziom mniejszy niż niektóre kolokwia na pierwszym roku...
Otóż powszechną praktyką jest zakwaszanie kwasem siarkowym- i nie widze powodu, dlaczego miano by się go obawiać. Drożdże wytrzymują do 4g/l, poza tym bardzo wdzięcznie chroni zacier przed infekcjami bakteryjnymi. Pomijam fakt "obawy" przed kwasem siarkowym w... paczce sypkiej mieszanki.
http://alkohole-domowe.com/forum/nowy-p ... -t997.html
Istnieje. Tutaj chętnie już skończyłbym tą jałową dyskusję, ale nie, Kolega brnie dalejKolego proszę coś takiego jak czysty etanol w chemii nie istnieje
Przeraża Cię kwas siarkowy? A pracowałeś w gorzelni? A czym zakwaszaliście? Cytrynami?Teraz zakwaszanie mieszanek turbo.
Myślę, że jest różnica szczególnie przy produkcji domowej czy użyto kwasu siarkowego, czy cytrynianu sodu, czy kwasku cytrynowego. Pal licho jeśli są to produkty spożywcze, choć myśl o kwasie siarkowym trochę mnie przeraża, a na opakowaniu nie ma o tym ani słowa i tego się czepiam
Otóż powszechną praktyką jest zakwaszanie kwasem siarkowym- i nie widze powodu, dlaczego miano by się go obawiać. Drożdże wytrzymują do 4g/l, poza tym bardzo wdzięcznie chroni zacier przed infekcjami bakteryjnymi. Pomijam fakt "obawy" przed kwasem siarkowym w... paczce sypkiej mieszanki.
No i znowu się nie chce wierzyć w tę gorzelnicza karierę, bo akurat pożywki mam mocno rozeznane i wiem dokładnie które gorzelnie jakie stosują. Termolizat jest wdzięczny, ale jest tylko składnikiem zbilansowanej pożywki. Z resztą temat termolizatu poruszałem na forum 4 lata temu:Teraz temat pożywki. Tu trochę się mylisz, najlepszą pożywka dla drożdży gorzelniczych są termizowane drożdże piwowarskie, dostarczają pełnoporcjową w pełni naturalną pożywkę.
http://alkohole-domowe.com/forum/nowy-p ... -t997.html
I tutaj dochodzimy do mojego podpisu...Obecnie jest to szybkowar 11 litrów ,deflegmator mojej konstrukcji, czyli słoik typu twist 0.9l z dłuższym wlotem do środka i krótszym wylotem, wypełniony kryształkami szkła hartowanego bezbarwnego,dwa odstojniki o identycznej konstrukcji , jak deflegmator,wszystkie słoiki w otulinie,chłodnica z nierdzewki o długości 4 m zwoju(dla oszczędności wody chłodzącej), psocę w kuchni na płycie ceramicznej,cały sprzęt sprzątam w 5 minut.Ach wszystkie połączenia, wężykami silikonowym.Dla mnie to maksymalny wypas i nigdy nie zainwestuje w jakieś wielopalczaste pseudokolumny.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Drożdże gorzelnicze . Fakty, mity i kłamstwa.
Niestety, chyba temat sam się zamknął.lesgo58 pisze:Ja w sprawie zamknięcia tematu - to proponowałbym bym jeszcze się wstrzymać
Nie przeszły, autor tematu obraził się i na czacie podziękował za udział w forum.artaks pisze:Musimy czekać aż posty kol. Gozdawy przejdą przez moderację
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
-
- Posty: 2914
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Drożdże gorzelnicze . Fakty, mity i kłamstwa.
Bo to zła pożywka była
W sumie to szkoda, że temat upadł, bo na świeżo zawsze można dowiedzieć się ciekawych rzeczy.
W sumie to szkoda, że temat upadł, bo na świeżo zawsze można dowiedzieć się ciekawych rzeczy.
Ostatnio zmieniony piątek, 5 lip 2013, 13:08 przez wawaldek11, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
-
Autor tematu - Posty: 23
- Rejestracja: środa, 3 lip 2013, 16:21
- Krótko o sobie: Jestem ,oj jestem.
- Ulubiony Alkohol: Moja "Starka" Piwocydr mojej produkcji
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Podziękował: 8 razy
Re: Drożdże gorzelnicze . Fakty, mity i kłamstwa.
Koledzy,
nie obraziłem się, tyko wkur.... 6 moich postów zostało odrzuconych z powodów proceduralnych, których nie rozumiem. Niestety oczekiwanie na akceptacje moich postów czasami trwa ponad 3 godziny, nie jestem wstanie w ten sposób z nikim polemizować. A gdy napiszę zbyt dużo postów, to w oczekiwaniu na akceptacje automatycznie się one grupują - co jest wbrew regulaminowi...Błędne koło.
nie obraziłem się, tyko wkur.... 6 moich postów zostało odrzuconych z powodów proceduralnych, których nie rozumiem. Niestety oczekiwanie na akceptacje moich postów czasami trwa ponad 3 godziny, nie jestem wstanie w ten sposób z nikim polemizować. A gdy napiszę zbyt dużo postów, to w oczekiwaniu na akceptacje automatycznie się one grupują - co jest wbrew regulaminowi...Błędne koło.
Ostatnio zmieniony piątek, 5 lip 2013, 17:49 przez Gozdawa, łącznie zmieniany 2 razy.