Domowe Porto

Pomysły na poprawę smaku bimbru, przepisy smakowe, domowe sposoby na wyrób markowych wódek...

Autor tematu
maciekmac
5
Posty: 7
Rejestracja: poniedziałek, 31 paź 2011, 14:08

Post autor: maciekmac »

Witam.
Kolejne pytanie z cyklu jak to zrobić? Dotyczy Porto, więc nie wiem czy to dobry dział.
Z tego co wiem Porto to wino wzmacniane winiakiem. aby nie gniło w beczkach na statku. Czy ktoś próbował otrzymać porto domowym sposobem ? Mam 2 balony domowego wina 40 l i 20 l z czystych winogron (bez dodatku wody) nastawionych na deserowe. Mniejszy chcę przedestylować, aby wzmocnić nim wino z drugiego dodając wiórków dębowych. Co poza winiakiem powinno się dodać ?

Latem robiłem wino a'la porto, tzn.
- 4 x bycza krew
- cukier ( nie pamiętam ilości ale chyba 600 g )
- 7 zielonych orzechów włoskich
- 0,5 l spirytusu.

Orzechy tniemy na ćwiartki zalewamy winem, spirytusem i cukrem
Wyszło pyszne, ale mimo wszystko to nie prawdziwe Porto :)

Więc moje pytanie, czy ktoś kiedyś próbował zrobić prawdziwe?

Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony wtorek, 29 lis 2011, 14:17 przez Wald, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Kosmetyka.
Awatar użytkownika

Partyzant
750
Posty: 773
Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
Ulubiony Alkohol: Żubrówka
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Domowe Porto

Post autor: Partyzant »

Parę lat temu miałem okazje próbować Porto w okolicach mieście Oporto i jest to podobnie jak w Polsce z wódką, każda firma inny smak, a próbowałem różne.
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!

Autor tematu
maciekmac
5
Posty: 7
Rejestracja: poniedziałek, 31 paź 2011, 14:08
Re: Domowe Porto

Post autor: maciekmac »

Czy ktoś robił porto w domu i może się podzielić przepisem ?

HeniekStarr
600
Posty: 632
Rejestracja: poniedziałek, 19 lip 2021, 02:57
Podziękował: 182 razy
Otrzymał podziękowanie: 121 razy
Re: Domowe Porto

Post autor: HeniekStarr »

Wszystkim entuzjastom złotych łopat życzę Wesołych Świąt i zalecam wstrzymanie się z rozdawnictwem. Ewentualnie wetknięcie tej łopaty sobie, w wiadome miejsce. Sztylem do góry.

A teraz ad rem:
Nowy sąsiad, starszy pan z sąsiedniego kraju, przeczekując u nas, aż mu przestaną bombardować Zaporoże, podzielił się przepisem.
7 litrów wina gronowego, czerwonego.
700 gram fruktozy
3 litry winiaku
Do beczki dębowej, próbować po kilku miesiącach, w zależności, który raz zalewamy tę samą beczkę.
Przed wojną beczka 10 l kosztowała u nich około 1000 hrywien. Czyli 1/3 ceny u nas. Pan mówi, że na wina i winiaki użytkuje max sześciokrotnie.
Nasza DR smakuje mu bardzo :)
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2581
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 235 razy
Otrzymał podziękowanie: 453 razy
Re: Domowe Porto

Post autor: jakis1234 »

A dlaczegóż to ktoś by miał łopaty historii przydzielać skoro ciekawy przepis podałeś.
Podziękuj i pozdrów sąsiada z Zaporoża, chętnie wypróbuję ten przepis.
Pozdrawiam z opolskiego.
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Domowe Porto

Post autor: rozrywek »

Heniu, z tą łopatą to się wstrzymaj.

Winiaku dolewają?

To jest uważam dosyć istotna informacja.
Nie spirytu, a winiaku.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............

rastro
2500
Posty: 2603
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 301 razy
Re: Domowe Porto

Post autor: rastro »

@rozrywek, ty stary wyga się dziwisz że dolewają winiaku... wstyd panie. Toż to nie jest wiedzą tajemną, iż oryginalne porto z regionu to wino wzmacniane, aczkolwiek oryginał jest wzmacniany spirytusem winnym o dość precyzyjnie określonej mocy w dość konkretnych proporcjach w stosunku do wina, które jest dość niskiej mocy i bardzo młode.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2581
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 235 razy
Otrzymał podziękowanie: 453 razy
Re: Domowe Porto

Post autor: jakis1234 »

Mnie zainteresował ten dodatek fruktozy.
Szkoda tylko, że ciężko o dobre winogrona, a tutaj trzeba i wino i brandy zrobić.
A skoro już Heniek odkopał ;) temat, to może ktoś się pochwali swoim porto zrobionym całkowicie samodzielnie?
Pozdrawiam z opolskiego.

wawaldek11
2500
Posty: 2914
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Domowe Porto

Post autor: wawaldek11 »

Od kilku lat robię podobny w wykonie napitek "Mistellę".
Pogniecione winogrona fermentuję kilka dni i zalewam winogronowym destylatem. Po kilku tygodniach zlewam i filtruję. Gdy owce są b. słodkie. to nie dosładzam, ale jak kwaskowe, to trochę cukru lub glukozy sypnę. Moc najczęściej koło 25%, do 30 - pośrednia między winem, a nalewką. Nie robię z odciśniętego soku, bo mi się nie chce z tym bawić, a poza tym lubię ten grappowy posmak pestek, skórek i łodyżek.
Pozdrawiam,
Waldek

rastro
2500
Posty: 2603
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 301 razy
Re: Domowe Porto

Post autor: rastro »

jakis1234 pisze:Mnie zainteresował ten dodatek fruktozy.
Jeżeli chciał byś robić z własnych winogron to trzeba podejść do tematu bardziej konserwatywnie. Czyli szybka fermentacja winogron do 7% czyli dość szybko i ubicie drożdży dodatkiem 77% spirytusu gronowego chyba w stosunku 1:4 wtedy cały cukier pochodzi z surowca.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Domowe Porto

Post autor: rozrywek »

@Rastro.
Nie zrozumieliśmy się.

Ale to moja wina, muszę się bardziej precyzyjnie wyrażać.

Dodatek winiaku, akurat uważam za bardzo dobry pomysł.

Szczególnie że w prawdziwym, jest dolewany winny destylat, a nie spirytus z winogron.

Porto bywa różne, alkoholizowane byle czym i dosładzane byle czym.
Aby kopało. Sklepowy badziew.
Czyli Ruby port.

Ale jest jeszcze coś.
Beczki po Porto, i dlaczego właśnie one są najbardziej poszukiwane.
Czy nie dlatego że beczka właśnie najlepiej pracuje?


A że Portugalcy są porypani, to wpadli na pomysł aby zamienić minus cztery blg, na plus siedem.
I stąd ta słodycz. Właśnie z tego cukru owoców.


A właśnie, zapomniałbym najważniejszego.
Może nie wzmacniać wina a przerwać, tak jak oni to robią.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
ODPOWIEDZ

Wróć do „Przepisy smakowe”