destylowanie maceratów

Pomysły na poprawę smaku bimbru, przepisy smakowe, domowe sposoby na wyrób markowych wódek...

Autor tematu
Fiflak
450
Posty: 468
Rejestracja: wtorek, 27 wrz 2011, 11:37
Krótko o sobie: Spokojny i uczynny ze mnie chłop.
Ulubiony Alkohol: łiskacz domowy
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Lokalizacja: Wschodnie Mazowsze
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 76 razy

Post autor: Fiflak »

Chodzi mi oczywiście o destylację w warunkach domowych. Sam odpowiedniego sprzętu nie posiadam, bowiem ciężko sobie wyobrazić taką operację z użyciem 50 litrowego płaszczowego kotła i kolumny. Trzeba by posiadać minimum 15 litrów nalewki. A to raczej niewykonalne. Czy posiada ktoś mały alembik, lub inne cacko potrafiące odzyskać smak bez wyczyszczenia go? Kwestia destylacji maceratów przewijała się na naszym forum kilkakrotnie, jednak zawsze niejako przy okazji. Postanowiłem założyć osobny wątek, bo zagadnienie z pewnością na to zasługuje.
koncentraty wina

wawaldek11
2500
Posty: 2914
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: destylowanie maceratów

Post autor: wawaldek11 »

Improwizacja, to moje trzecie imię ;)
Pierwszy czajniczek powstał do eksperymentów z ginem/jałowcówką. Wynik był niezły, więc przesiadłem się na siedmiolitrowy szybkowar rodem z NRD. Chłodnicę też zrobiłem większą. Imadło zostało to samo :mrgreen:
Gin.jpg
Szybkowar.jpg
Teraz szybkowar służy głównie do recyklingu owoców ponalewkowych. Chociaż w przeszłości pigwowca i derenia gotowałem w 50 litrowym płaszczu.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam,
Waldek
Awatar użytkownika

klepa
350
Posty: 397
Rejestracja: wtorek, 22 paź 2013, 10:03
Podziękował: 86 razy
Otrzymał podziękowanie: 177 razy
Re: destylowanie maceratów

Post autor: klepa »

@Improwizacja...
A niechże Cię... :D
Toż ja mam 2xpo 5 l wytłoków winogronowych, co bez sensu w piwnicy stoją!
Toż ja mam (prawie) identyko jak Twój szybkowar, co bez sensu w piwnicy stoi! Nawet te wkładki do gotowania na parze się zachowały.
Jedno i drugie bez sensu, a jak się połączy, to nagle nabiera sensu. Z nieba mi spadłeś!
"Prawie" robi może nie wielką, ale jednak pewną różnicę, bo mój jest z DDR i ma 8 l pojemności. Sprawdź swój i dodaj mu literek. ;)

wawaldek11
2500
Posty: 2914
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: destylowanie maceratów

Post autor: wawaldek11 »

Wg dokumentacji mój ma 7 literków/6 osób, a były też inne pojemności.
Szybkowar manual.jpg
Modyfikacje zrobiłem nieinwazyjne, Jako kociołek sprawdza się - ma grube dno i dobrze rozprowadza ciepło - z perforowanym wkładem nie zaobserwowałem przypaleń.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam,
Waldek

Autor tematu
Fiflak
450
Posty: 468
Rejestracja: wtorek, 27 wrz 2011, 11:37
Krótko o sobie: Spokojny i uczynny ze mnie chłop.
Ulubiony Alkohol: łiskacz domowy
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Lokalizacja: Wschodnie Mazowsze
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 76 razy
Re: destylowanie maceratów

Post autor: Fiflak »

Większość przepisów sugeruje zalanie owoców, lub ziół, spirolem o mocy =70%. Czy na waszych cudownych aparatach tak mocny towar już gotowaliście?
Awatar użytkownika

Kula
1150
Posty: 1190
Rejestracja: niedziela, 4 lip 2010, 19:13
Krótko o sobie: Tester eksperymentator ...............
Ulubiony Alkohol: swój własny .............................
Status Alkoholowy: Konstruktor
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 140 razy
Kontakt:
Re: destylowanie maceratów

Post autor: Kula »

Za dużo do gotowania. Proponuję rozcieńczyć.
Pozdrawiam

Kula

www.StalowkaSklep.pl - destylatory, kotły z płaszczem, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: destylowanie maceratów

Post autor: lesgo58 »

fiflak pisze:Większość przepisów sugeruje zalanie owoców, lub ziół, spirolem o mocy =70%. Czy na waszych cudownych aparatach tak mocny towar już gotowaliście?
Tak i zdaje egzamin bez problemu. .
Z tym, że ostatnio robię macerat trochę inaczej niż zwykle. W dwóch etapach. Najpierw zalewam 70%, po zlaniu zalewam ponownie 40%. Po zmieszaniu końcowy procent jest dużo mniejszy.
Sprawa jest w fazie eksperymentalnej.
Taka mała ciekawostka. Robię też macerat zalewając pewne specyficzne zioło czystym spirytusem o pełnej mocy. Też nie ma z tym problemu. Z tym, że jak wspomniał kula - potrzeba dużo czasu aby cały alkohol odparował.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

Autor tematu
Fiflak
450
Posty: 468
Rejestracja: wtorek, 27 wrz 2011, 11:37
Krótko o sobie: Spokojny i uczynny ze mnie chłop.
Ulubiony Alkohol: łiskacz domowy
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Lokalizacja: Wschodnie Mazowsze
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 76 razy
Re: destylowanie maceratów

Post autor: Fiflak »

Załóżmy przykładową destylację absyntu o mocy 70%. Czy trzeba odcedzić fusy i przepędzić sam płyn? Czy pojawi się tu coś w rodzaju pogonu? Nastaw na czystym spirytusie rozrobionym z wodą, lub pierwszej klasy zbożówce, albo rumie. Kurka wodna, temat mnie wciągnął a wiem, że sam nic nie przeprowadzę. Chętnie bym się ugadał na jakieś wspólne gotowanie. Jak ktoś miałby chęć poeksperymentować, to upraszam o pw.
Awatar użytkownika

kmarian
700
Posty: 744
Rejestracja: środa, 26 lut 2014, 19:16
Ulubiony Alkohol: swój
Lokalizacja: Beskid Niski
Podziękował: 94 razy
Otrzymał podziękowanie: 97 razy
Re: destylowanie maceratów

Post autor: kmarian »

Tak. Destyluje się sam płyn. Jakkolwiek niekoniecznie odbierać cokolwiek innego niż serce, to ja jednak odbierałem odrobinę przedgonu jak i nieco pogonu. Mój nos mówił, że należy odebrać. Trzeba się pogodzić z tym, że "siano" pochłonie nieco alkoholu (straty).
Rumu nie stosowałbym do absyntu, jest to trunek szlachetny sam w sobie.
Nie widzę przyczyn, które uniemożliwiają Ci spróbować zrobić sobie taki macerat.
Ja zrobiłem, jest to ciekawe doświadczenie. Lubię piwo mocno chmielone, absynt też mi smakował. :twisted:

Autor tematu
Fiflak
450
Posty: 468
Rejestracja: wtorek, 27 wrz 2011, 11:37
Krótko o sobie: Spokojny i uczynny ze mnie chłop.
Ulubiony Alkohol: łiskacz domowy
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Lokalizacja: Wschodnie Mazowsze
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 76 razy
Re: destylowanie maceratów

Post autor: Fiflak »

Nie dysponuję niestety małymi gratami, to właśnie wyklucza przeprowadzenie przeze mnie destylacji. Koledzy posiadający sprytne garnki, tudzież czajniczki, mogą się cieszyć domowym ginem, absyntem, benedyktynką, etc.
Awatar użytkownika

mariusz19029
100
Posty: 134
Rejestracja: poniedziałek, 28 gru 2015, 22:56
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: destylowanie maceratów

Post autor: mariusz19029 »

Zawsze możesz takie cudo samemu sobie sprawić. Szybkowary nie są aż tak bardzo drogie, wybór duży, na pewno coś znajdziesz.
Awatar użytkownika

kmarian
700
Posty: 744
Rejestracja: środa, 26 lut 2014, 19:16
Ulubiony Alkohol: swój
Lokalizacja: Beskid Niski
Podziękował: 94 razy
Otrzymał podziękowanie: 97 razy
Re: destylowanie maceratów

Post autor: kmarian »

Kolega wawaldek11, http://alkohole-domowe.com/forum/post16 ... ml#p161474 pokazuje jak to zrobić za pomocą czajnika. Niedawno gdzieś widziałem, jak ktoś "damę" włożył do większego garnka z wodą i dokonał destylacji na łaźni wodnej (nie mogę teraz tego znaleźć) - genialne w swej prostocie. Podobnie można zrobić za pomocą słoików.
Wystarczy chcieć. :twisted:
Awatar użytkownika

pith
400
Posty: 440
Rejestracja: poniedziałek, 30 sie 2010, 12:15
Ulubiony Alkohol: Zioła, owoce
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Podziękował: 40 razy
Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: destylowanie maceratów

Post autor: pith »

kmarian pisze:Kolega wawaldek11, http://alkohole-domowe.com/forum/post16 ... ml#p161474 pokazuje jak to zrobić za pomocą czajnika. Niedawno gdzieś widziałem, jak ktoś "damę" włożył do większego garnka z wodą i dokonał destylacji na łaźni wodnej (nie mogę teraz tego znaleźć) - genialne w swej prostocie. Podobnie można zrobić za pomocą słoików.
Wystarczy chcieć. :twisted:
Robiłem to wielokrotnie. Pięciolitrowa butla po winie z biedronki włożona do garnka.
Wystarczy, że garnek sięga do połowy butli. Na dnie garnka ręcznik.
Korek silikonowy z rurką - w moim przypadku miedzianą - podłączoną do chłodnicy. Kiedyś zwykłej szklanej, teraz miedzianej Liebiga.
Najczęściej odparowywałem tak gęste nastawy, pozostałości po nalewkach.
Kto w winku nie smakował, Wstręt do kobiet czuje,
Ten, jeśli nie zwariował, To pewnie zwariuje.

بطرس

Saccharomyces
Re: destylowanie maceratów

Post autor: Saccharomyces »

wawaldek11 pisze: Teraz szybkowar służy głównie do recyklingu owoców ponalewkowych.
CO otrzymujesz z takich owoców ? Wódkę smakową ?

M

wawaldek11
2500
Posty: 2914
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: destylowanie maceratów

Post autor: wawaldek11 »

Tak, otrzymuję smakówkę, ale jest inna niż w przypadku fermentacji owoców.
Destylowałem już pędy sosny, miętę z ogródka i olejek zakupiony, jagody jałowca i mix ziół po nalewce zdrowotnej - to ostatnie niepijalne dla mnie.
Pozdrawiam,
Waldek
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5377
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 667 razy
Kontakt:
Re: destylowanie maceratów

Post autor: Zygmunt »

Owoce ponalewkowe zawsze odzyskuję na mikro pot-stillu z szybkowarem 7l. Hitem są ponalewkowe maliny, a nalewka na tak otrzymanym destylacie to już w ogóle majstersztyk. Można się bawić smakami, np. na destylacie z jeżyn ponalewkowych nastawiać malinówkę (i odwrotnie), destylat z wiśni ponalewkowych jest świetny do listkówki, a ponalewkowe śliwki są super bazą do nalewek ziołowych.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3838
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 463 razy
Re: destylowanie maceratów

Post autor: Doody »

Dzisiaj w programie"Bimbrownicy" na Discovery pokazywali jak do zacieru dodawano pokrojone w talarki papryczki jalapeno (razem z pestkami). Facet twierdził, że olejki eteryczne zawierające kapsaicynę przenikają do zacieru (chyba z kukurydzy) i dają się destylować powodując ostry smak alkoholu (może coś a 'la rosyjska "pierecowka") Po destylacji do każdej butelki dodawano jeszcze papryczkę.
Pozdrawiam
Darek
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2368
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: destylowanie maceratów

Post autor: Kamal »

Ja osobiście zalewam owoce po nalewce jeszcze raz alko o mocy 40-55% przeważnie, i tak maceruje kilka dni, albo dłużej. I po tem destylacja. Wychodzi super smakówka.
Jakieś dwa lata temu robiłem tak z truskawką i rumem. A później dębienie, to jednemu koledze, szczególnie ten trunek zasmakował. :-)
K.
Obrazek
Awatar użytkownika

pith
400
Posty: 440
Rejestracja: poniedziałek, 30 sie 2010, 12:15
Ulubiony Alkohol: Zioła, owoce
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Podziękował: 40 razy
Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: destylowanie maceratów

Post autor: pith »

wawaldek11 pisze:Tak, otrzymuję smakówkę, ale jest inna niż w przypadku fermentacji owoców.
Destylowałem już pędy sosny, miętę z ogródka i olejek zakupiony, jagody jałowca i mix ziół po nalewce zdrowotnej - to ostatnie niepijalne dla mnie.
Czy pędy sosny, miętę itd. destylowałeś jako ponalewkowe czy w czymś podwieszonym (sitko, koszyczek, itp.) parami czystego alkoholu.
Ten temat mnie bardzo ciekawi ze względu na uwielbienie ziołówek.

Czy mógłbyś napisać parę słów o wspomnianej mięcie.
Kto w winku nie smakował, Wstręt do kobiet czuje,
Ten, jeśli nie zwariował, To pewnie zwariuje.

بطرس

wawaldek11
2500
Posty: 2914
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: destylowanie maceratów

Post autor: wawaldek11 »

Pędy sosny jako ponalewkowe - pierwszy zasyp cukrem i chyba dwa zalania alkoholem, żeby odzyskać cukier ;) Destylowałem pędy zalane alko.
Czyli były już mocno wyługowane, ale i tak pachniało stolarnią. Po czasie destylat jest łagodniejszy i po rozcieńczaniu do ok. 40% robi się mleko -wiemy dlaczego. Planuję dodać do destylatu z jałowca.
Miętę świeżą zalałem alko i po dobrych kilku miesiącach (chyba za długo) destylacja z zielem. Oprócz mięty wyczuwam jeszcze ziele/trawę.
Drugi destylat zrobiłem z kupionego olejku rozpuszczonego w alko. Ten przy spożywaniu czuć jak mocną gumę miętową czy pastę do zębów :)
W sumie to nie wiem - bo nie próbowałem przed destylacją - czy różnił się wsad od uzyskanego destylatu :bezradny: Może być bazą do likieru lub do drinków.
Pozdrawiam,
Waldek

Autor tematu
Fiflak
450
Posty: 468
Rejestracja: wtorek, 27 wrz 2011, 11:37
Krótko o sobie: Spokojny i uczynny ze mnie chłop.
Ulubiony Alkohol: łiskacz domowy
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Lokalizacja: Wschodnie Mazowsze
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 76 razy
Re: destylowanie maceratów

Post autor: Fiflak »

Doody pisze:Dzisiaj w programie"Bimbrownicy" na Discovery pokazywali jak do zacieru dodawano pokrojone w talarki papryczki jalapeno (razem z pestkami). Facet twierdził, że olejki eteryczne zawierające kapsaicynę przenikają do zacieru (chyba z kukurydzy) i dają się destylować powodując ostry smak alkoholu (może coś a 'la rosyjska "pierecowka") Po destylacji do każdej butelki dodawano jeszcze papryczkę.
Czy to możliwe, że kapsaicyna wrząca w temperaturze 210°C przejdzie do destylatu? Przecież podczas odparowywania etanolu nie przekracza się 100°C. Ciekawe, jak zachowują się takie mieszaniny. Znam opis odzysku za pomocą aparatu Soxhleta, lecz to kompletnie inna para kaloszy. Ciekawe, czy istnieje jakieś naukowe opracowanie problemu pt. destylacja maceratów. Czy można jakoś, w przybliżeniu rzecz jasna, oszacować chemiczny skład finalnego produktu. Dajmy na to zawartość olejków w absyncie. Jeżeli ktoś posiada fachową wiedzę, to upraszam o podzielenie się nią. Na czym polega proces przechodzenia kapsaicyny z papryczek do bimbru? Zacier ma poniżej 18%. Kapsaicyna nie rozpuszcza się w wodzie, natomiast w etanolu tak. Jednak dosyć mało go w tej brei. Dodatkowo ma znacznie niższą temperaturę wrzenia. Zatem cała ostrość powinna pozostać w kotle. Jak to się dzieje, iż przechodzi sobie ona do samogonu?
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3838
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 463 razy
Re: destylowanie maceratów

Post autor: Doody »

Alkohol amylowy zwany pentanolem wrze w temp. 137 stopni a znajduje się w przedgonach i pogonach ;) To olejki eteryczne niosą ze sobą smak i aromat kapsaicyny.
Pozdrawiam
Darek

Kamyk12
50
Posty: 88
Rejestracja: niedziela, 30 lip 2017, 19:18
Podziękował: 2 razy
Re: destylowanie maceratów

Post autor: Kamyk12 »

Odświeżę trochę temat.
Zastanawiam się czy, destylując maceraty na mikro PS (szybkowar, czajnik, alembik) moc wsadu ma jakieś znaczenie. Czy może lepiej rozcieńczać do 20% tak jak to robimy przy rektyfikacji? Jak wiadomo wymienione aparaty mają małą pojemność i wlewając 40% macerat zamiast 20% możemy uzyskać więcej destylatu. Są jakieś przeciwskazania na destylacje powiedzmy 40% maceratu? czy destylacja rozcieńczonego maceratu daje jakiś inny efekt? Jeszcze jeden temat, odnośnie aparatów mikro PS, czy aparaty z wąskim gardłem wylotowym w porównaniu z szerokim, powiedzmy alembik też przyczyni się na smak/jakość trunku?
Awatar użytkownika

MASaKrA_Domingo
1000
Posty: 1047
Rejestracja: wtorek, 31 mar 2020, 21:29
Krótko o sobie: Uczmy się nie wyważać otwartych drzwi.
Ulubiony Alkohol: Czysta
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 47 razy
Otrzymał podziękowanie: 175 razy
Re: destylowanie maceratów

Post autor: MASaKrA_Domingo »

To zależy jakiej jakością spirytusu zalałeś owoce. Jeśli dobrym, to sugeruję rozcieńczenie do ok 25 proc, bo przy niższym stężeniu destylatu odzyskasz więcej smaków.
Co do drugiego pytania nie potrafię Ci niestety odpowiedzieć na nie. Z opinii przeważa alembik nad jakością ps, ale ile w tym prawdy?
Ostatnio zmieniony czwartek, 8 kwie 2021, 16:31 przez MASaKrA_Domingo, łącznie zmieniany 1 raz.
Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach!

Kamyk12
50
Posty: 88
Rejestracja: niedziela, 30 lip 2017, 19:18
Podziękował: 2 razy
Re: destylowanie maceratów

Post autor: Kamyk12 »

@MASaKrA_Domingo myślałem o bardzo dobrym spirytusie, po metodzie 2,5. Dzięki za odpowiedź. Myślałem, że moc wsadu będzie miała wpływ na tworzenie się azotropów i będą różne efekty przy różnych stężeniach.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Przepisy smakowe”