Destylacja mętnego nastawu - Czy tak mogę postąpić?

Zbiór podstawowych wiadomości dla początkujących destylerów.

Autor tematu
Cygano07
2
Posty: 2
Rejestracja: środa, 15 gru 2021, 10:59

Post autor: Cygano07 »

Witam szanowne grono.
Swój 1 nastaw zrobiłem w wielkości 100l
Swoje pierwsze pędzenie mam za sobą, jednak sprawa dotyczy 2.
Podczas ściągania znad osadu celem zatankowania kega nabrała mi się trochę warstwa osadu.
Moje pytanie brzmi czy odpalać grzałki i się tym nie przejmować ??
2 moje pytanie brzmi
Czy skoro dziś zatankowałem kega i złożyłem cała kolumnę to czy mogę grzałki odpalić dopiero jutro jak wstanę ?
Pozdrawiam
I dziękuje za odpowiedzi
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 28 mar 2022, 08:21 przez Qba, łącznie zmieniany 1 raz.
alembiki

użytkownik usunięty
Re: Destylacja mętnego nastawu - Czy tak mogę postąpić?

Post autor: użytkownik usunięty »

Serwus :ok:
Jeżeli pracujesz na kolumnie z zasypem, nie przejmuj się nie dość dobrze sklarowanym nastawem bądź tym, że wlałeś nieco "gęstego" do kociołka. Kolumienka to wyczyści. Możesz zalać zbiornik a grzać na drugi dzień. Jeśli kolumna złożona będzie, możesz nawet wstępnie rozgrzać wsad (np. do 50st). Nazajutrz szybciej zaczniesz - szybciej zakończysz.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3847
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 463 razy
Re: Destylacja mętnego nastawu - Czy tak mogę postąpić?

Post autor: Doody »

Śmiało działaj nic się złego nie stanie ;)
Pozdrawiam
Darek
Awatar użytkownika

drgranatt
1900
Posty: 1913
Rejestracja: poniedziałek, 13 lip 2009, 11:04
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Nemiroff Smorodina
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: 3-city
Podziękował: 127 razy
Otrzymał podziękowanie: 208 razy
Re: Destylacja mętnego nastawu - Czy tak mogę postąpić?

Post autor: drgranatt »

Cygano07 pisze:...Czy skoro dziś zatankowałem kega i złożyłem cała kolumnę to czy mogę grzałki odpalić dopiero jutro jak wstanę ?
Możesz, niczego nie obawiaj się.
"最不喜欢的粗鲁所持的以及各种各样的虚伪的混蛋。"
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2921
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Destylacja mętnego nastawu - Czy tak mogę postąpić?

Post autor: Góral bagienny »

defacto pisze:Serwus :ok:
Jeśli kolumna złożona będzie, możesz nawet wstępnie rozgrzać wsad
Z tym podgrzewaniem dzień wcześniej to bym uważał ;)
Nieraz nie zawsze idzie tak jak trzeba :scratch: https://alkohole-domowe.com/forum/topic24638.html
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Destylacja mętnego nastawu - Czy tak mogę postąpić?

Post autor: rozrywek »

Przykro mi koledzy, ale to zła praktyka, doradzać bylejakość, bez względu na to czy się coś stanie czy nie.

Sklarowany nastaw należało zlać znad osadu i jeszcze niech się osiądzie.

I dopiero czysty wlewać do kega.
Inaczej cała istota klarowania sensu nie ma.

Pozdrawiam, i nie zamierzam o tym dyskutować więcej.
Amen.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............

użytkownik usunięty
Re: Destylacja mętnego nastawu - Czy tak mogę postąpić?

Post autor: użytkownik usunięty »

Uważasz, że lepiej by było zlać z powrotem ten wsad do fermentora i dokończyć klarowanie?
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Destylacja mętnego nastawu - Czy tak mogę postąpić?

Post autor: rozrywek »

Tak.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............

użytkownik usunięty
Re: Destylacja mętnego nastawu - Czy tak mogę postąpić?

Post autor: użytkownik usunięty »

@rozrywek przeczytaj
Cygano07 pisze: Podczas ściągania znad osadu celem zatankowania kega nabrała mi się trochę warstwa osadu.
Nie róbmy "burzy w szklance wody".
Zapewniam, że kolega postara się następnym razem.
@Góral bagienny
Tu chodzi o wstępne rozgrzanie, żeby czasu zaoszczędzić w dniu procesu.
Wielokrotnie taki sposób praktykowałem a wsad nie ostygł całkowicie ani nie wyparował przez noc. Armaflex choć delikatny, całkiem nieźle izoluje.
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2921
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Destylacja mętnego nastawu - Czy tak mogę postąpić?

Post autor: Góral bagienny »

@defacto Nie mówię o uciekaniu % z nastawu ani że ostygnie przez noc ;)
Przeczytałeś temat który podlinkowałem ?
Czasami się zdarza przy wcześniejszym podgrzaniu że w kegu cuda się dzieją ;)
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D

użytkownik usunięty
Re: Destylacja mętnego nastawu - Czy tak mogę postąpić?

Post autor: użytkownik usunięty »

Owszem
Różnice są zdecydowane zarówno w sprzęcie jak i we wsadzie. Przepraszam, nie widzę związku.
Awatar użytkownika

nemeto
550
Posty: 554
Rejestracja: piątek, 20 gru 2013, 05:23
Krótko o sobie: Nie chcesz znajdziesz powód - chcesz znajdziesz sposób.
Ulubiony Alkohol: Swój.
Podziękował: 27 razy
Otrzymał podziękowanie: 105 razy
Re: Destylacja mętnego nastawu - Czy tak mogę postąpić?

Post autor: nemeto »

@Cygano07 skoro to Twój pierwszy nastaw i pytasz o takie coś znaczy, że masz podstawy wiedzy. A co do tego osadu - jeśli to będzie rekta przeprowadzona zgodnie ze sztuką, nawet nie poczujesz różnicy.

Autor tematu
Cygano07
2
Posty: 2
Rejestracja: środa, 15 gru 2021, 10:59
Re: Destylacja mętnego nastawu - Czy tak mogę postąpić?

Post autor: Cygano07 »

Dziękuje wszystkim za odpowiedzi.
Po przepuszczeniu okazało się ze nie wpłynęło to na jakość produktu końcowego
Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Destylacja mętnego nastawu - Czy tak mogę postąpić?

Post autor: rozrywek »

Jeśli po przepuszczeniu nie wpłynęło na wynik końcowy, to klarowanie nie ma sensu, po co przepłacać.

Lać prosto z beczki, razem z ossdem.
Kij tam, niech się dzieje co chce.

Moje zdanie znasz, powtarzał się nie będę, powstrzymam się od tego co na końcu języka.

Pozdrawiam i powodzenia.
Witam w wyimaginowanym świecie bylejakości.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

nemeto
550
Posty: 554
Rejestracja: piątek, 20 gru 2013, 05:23
Krótko o sobie: Nie chcesz znajdziesz powód - chcesz znajdziesz sposób.
Ulubiony Alkohol: Swój.
Podziękował: 27 razy
Otrzymał podziękowanie: 105 razy
Re: Destylacja mętnego nastawu - Czy tak mogę postąpić?

Post autor: nemeto »

@rozrywek, jezu a Ty dalej swoje. Miałeś o tyme już nie dyskutować :scratch:
Pamiętaj technologia się zmienia, a wraz z nią narzędzia którymi dysponujemy ;)
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Destylacja mętnego nastawu - Czy tak mogę postąpić?

Post autor: rozrywek »

Róbcie co chcecie.
@nemeto już raz mieliśmy śpięcie.
To nie ja dalej swoje, to ty dalej swoje.

Po co wam strona Alkohole Domowe?

Załóżcie własną, CHUJOWE ALKOHOLE.

Tam sobie propagujcie teorie o kompletnym bezsensu klarowania, mycia, w ogóle i w szeroko rozumianym pojęciu oddzielania złego od dobrego.


Czy wy nie widzicie że ta wasza technologia was nie rozwija a cofa?

Dobra, możecie sobie i robić nawet i typowy 1410. Mi to lotto.
Smród w chałupie, i nie niebo w gębie.
Tylko nie zapomnijcie zmienić przepisu, na 1411.

Propagacja robienia od podstaw źle?
Super nauka, brawo, Bravissimo.

Moje zdanie znacie, ja staram się przekazać dobrą praktykę, a robię coś złego?
Myj ręce po wyjściu z kibla?
Po co?
Zamontuj w drzwiach super hiper antybakteryjne ustrojstwo, ultradzwiękowe, najlepiej kupione na alliexpres.


Serce się kurwa kraje jak patrzę do czego to prowadzi.


Nauka o propagacja robienia źle, no pewnie, nie zapomnijcie dodać linka do tony węgla, przez który to potem przepuścicie.
.

A zresztą po co przepuszczać.
Kwas w żołądku załatwi sprawę.



Pierwszy temat jak wyczyścić zbiornik, wyląduje w śmietniku od razu.

Moje przesłanie jest dosyć jasne i wymowne.

Uważam temat za wyczerpany.
Ostatnio zmieniony czwartek, 31 mar 2022, 08:10 przez rozrywek, łącznie zmieniany 1 raz.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

nemeto
550
Posty: 554
Rejestracja: piątek, 20 gru 2013, 05:23
Krótko o sobie: Nie chcesz znajdziesz powód - chcesz znajdziesz sposób.
Ulubiony Alkohol: Swój.
Podziękował: 27 razy
Otrzymał podziękowanie: 105 razy
Re: Destylacja mętnego nastawu - Czy tak mogę postąpić?

Post autor: nemeto »

rozrywek pisze:Po co wam strona Alkohole Domowe?

Załóżcie własną, CHUJOWE ALKOHOLE.
Czyli mam rozumieć, że jeśli ktoś nie robi czegoś według jedynej słusznej linii to znaczy, że robi to źle? Aż skojarzenia same mi się nasuwają.
rozrywek pisze:Tam sobie propagujcie teorie o kompletnym bezsensu klarowania, mycia, w ogóle i w szeroko rozumianym pojęciu oddzielania złego od dobrego.
Po co tak generalizujesz. Operatora, który ma podstawy wiedzy (oraz tych co mają jej ogrom), któremu wpadło trochę osadu przy napełnianiu kociołka zrównałeś z kimś kto czyści fermentatory ścierą do podłogi itp.
rozrywek pisze:Czy wy nie widzicie że ta wasza technologia was nie rozwija a cofa?
Jak to nasza, rozumiem, że ty z technologii nie korzystasz, a procesy powodujące pojawienie się alkoholu w Twoich nastawach są takie same jak te, które zachodzą przy wyrobie Chichy.
Technologia nas rozwija, pozwala zrozumieć cały proces i go bardziej kontrolować.
rozrywek pisze:Myj ręce po wyjściu z kibla?
Po co?
Zamontuj w drzwiach super hiper antybakteryjne ustrojstwo, ultradzwiękowe, najlepiej kupione na alliexpres.
Może nie z Alliexpres, ale nie wiadomo co przyniesie przyszłość. Zresztą już dzisiaj są lamy bakteriobójcze - a jak to się dalej rozwinie to nie wiem.
rozrywek pisze:Nauka o propagacja robienia źle, no pewnie, nie zapomnijcie dodać linka do tony węgla, przez który to potem przepuścicie.
Pierwszej części nie zrozumiałem. W drugiej jeśli mówisz o nastawie "nie kryształ" z cukru, bądź sytuacji gdzie wpadło nam trochę osadu - to byś się zdziwił efektem (uzyskanym bez grama węgla).

Nie wiem czy to tylko moje wrażenie, ale wyczuwam duże pokłady nie wiem: rozżalenia? Że nie wszyscy robią tak jak ty, wnioskuję to również z tego, że każdemu kto "używa" nie do końca sklarowanego nastawu zarzucasz niechlujstwo i wyrób ch...wych alkoholi.
Spróbuj wyjść ze swojej strefy komfortu.
Co do podstaw to tutaj się zgadzamy, że trzeba je mieć. Natomiast dostępne są teraz duże moce oczyszczające, których w przeszłości nie było. Pozwala nam to troszkę inaczej podchodzić pod proces.
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Destylacja mętnego nastawu - Czy tak mogę postąpić?

Post autor: rozrywek »

Ja jedynie stsram się powiedzieć, że warto coś robić dobrze, od początku do końca.
Dlatego denerwuje mnie doradzanie bylejakości.

Tak jakbym doradzał komuś, aby brał zwykly wężyk, nie silikonowy.
Po co, przecież to przelatuje szybko, nie będzie dawać plastikiem.

Stąd moja nerwowa dosyć reakcja. Ot co.


Róbmy coś dobrze, zgadzasz się?
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............

użytkownik usunięty
Re: Destylacja mętnego nastawu - Czy tak mogę postąpić?

Post autor: użytkownik usunięty »

Serwus :ok:
rozrywek pisze: Tak jakbym doradzał komuś, aby brał zwykly wężyk, nie silikonowy.
Rozumiem Twoją troskę i propagowanie dbałości o detale ale to zle porównanie.
Nie trzeba być polonistą, żeby stwierdzić, że zrobił to przez nieuwagę, nieświadomie.
Cygano07 pisze: Po przepuszczeniu okazało się ze nie wpłynęło to na jakość produktu
@rozrywek, to już jest historia. Niepotrzebnie bijesz pianę.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Destylacja mętnego nastawu - Czy tak mogę postąpić?

Post autor: rozrywek »

Nir biję piany. Jestem spokojny.

Sam nie raz zaciągnąłem osadu.
Wiem że nie jest łatwo zrobić to delikatnie. Dlatego nastaw jest lewarowany parokrotnie.
Znad osadu, do wiaderek, jak się ostoi to znowu.
Także nie mam możliwości zaciągnięcia osadu, ponieważ go praktycznie nie ma.

Klarowanie uważam za bardzo ważny etap całego procesu.
Zresztą, każdy etap jest ważny, nie tylko rektyfikacja.

A jak wszyscy wiemy keg nie tak łatwo umyć, to nie otwarty garnek przecież, a zmywakiem go się nie wyszoruje.

Przykładam do tego dużą wagę, ot co.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pierwsze Kroki”