"Demoniczny" destylator
Re: "Demoniczny" destylator
Hahaha!
Przepraszam 1+1+2.
Jeden ma być przy korku - fittingu.
Drugi na polączeniu krótka rura - długo rura.
Trzeci długa rura - głowica Nixona.
Czwarty na kegu i służyć ma jako wlew nastawu.
Sprzęt ma być na szczęście ( bo sprawa wlecze się już kilka m-cy)
spawany w przyszłym tygodniu przez mojego kolegę z sąsiedniego forum.
Mirek.
Przepraszam 1+1+2.
Jeden ma być przy korku - fittingu.
Drugi na polączeniu krótka rura - długo rura.
Trzeci długa rura - głowica Nixona.
Czwarty na kegu i służyć ma jako wlew nastawu.
Sprzęt ma być na szczęście ( bo sprawa wlecze się już kilka m-cy)
spawany w przyszłym tygodniu przez mojego kolegę z sąsiedniego forum.
Mirek.
Użytkownik zbanowany od 09.VII.2009r.
Re: "Demoniczny" destylator
Kolego MIMA piszesz 1+1+2=4 wieć moje pytanie było uzasadnione powyżym cytatem dlatego pytałem po co ci 5 złączek.Jak zrozumiałem na połączeniu kega z kolumną +przedłurzka+głowica ale poco ci jeszcze osobny śrubunek na kegu [do wlewania nastawu]jak nastaw można wlać połączeniem z kolumną.
Pozdrawiam Tomek
mima pisze:No tak śrubunki do tanich nie należą. Jeden min. 50 zł.
Ja to najpierw kupilem jeden i myślałem że mi wystarczy,
później kupiłem dwa, a później jeszcze dwa.
Kolego MIMA piszesz 1+1+2=4 wieć moje pytanie było uzasadnione powyżym cytatem dlatego pytałem po co ci 5 złączek.Jak zrozumiałem na połączeniu kega z kolumną +przedłurzka+głowica ale poco ci jeszcze osobny śrubunek na kegu [do wlewania nastawu]jak nastaw można wlać połączeniem z kolumną.
Pozdrawiam Tomek
Re: "Demoniczny" destylator
Pewno że można!!
Tylko po co tą kolumnę rozkręcać, odstawiać,
A wiadomo że taka kolumna jest bardzo gorąca.
Pozatym dochodzi kłopot z wężami do wody.
A tu - odkręcasz korek i wlewasz. Tak po prostu
I co, pewnie mnie zapytasz jeszcze, że żeby wlać,
trzeba wcześniej wylać, co?
Tylko po co tą kolumnę rozkręcać, odstawiać,
A wiadomo że taka kolumna jest bardzo gorąca.
Pozatym dochodzi kłopot z wężami do wody.
A tu - odkręcasz korek i wlewasz. Tak po prostu
I co, pewnie mnie zapytasz jeszcze, że żeby wlać,
trzeba wcześniej wylać, co?
Użytkownik zbanowany od 09.VII.2009r.
-
- Posty: 1066
- Rejestracja: środa, 10 wrz 2008, 16:28
- Krótko o sobie: Amator alkoholniarz, ciekawy.
- Ulubiony Alkohol: Whiskey.
- Status Alkoholowy: Drinker
- Lokalizacja: Australia
- Podziękował: 82 razy
- Otrzymał podziękowanie: 128 razy
Re: "Demoniczny" destylator
hej Mima,
Jeśli już zadałeś Sobie pytanie no to odpowiedz na nie bo odpowiedź znasz...
Myślę, że ilość śrubunków staje się w pewnym monencie sprawą osobistą. Ja np mam tylko jeden a będę zamieniał na dwa bo tyle mi wystarczy.
Myślałem o jakimś większym zaworze do wylewania dundru ale aby on działał na tyle wydajnie, że by warto byłoby go instalować musiałbybyć tam gdzie mam płomień z palników...
Zrezygnowałem. Pozostanę ze zwykłym lewarem wciskanym do beki (wąż 15m wypełniony początkowo wodą) i wystawianym za drzwi na kompost.
Jest tyle sposobów rozwiązywania naszych problemów ile jest nas... ale może powstała ta sprawa bo temat jednak jest: '"Demoniczny" destylator' ... do tajemnic bimbrownictwa dodajmy jeszcze jakieś misterium...
Ciao
J
hej Mima,
Jeśli już zadałeś Sobie pytanie no to odpowiedz na nie bo odpowiedź znasz...
Myślę, że ilość śrubunków staje się w pewnym monencie sprawą osobistą. Ja np mam tylko jeden a będę zamieniał na dwa bo tyle mi wystarczy.
Myślałem o jakimś większym zaworze do wylewania dundru ale aby on działał na tyle wydajnie, że by warto byłoby go instalować musiałbybyć tam gdzie mam płomień z palników...
Zrezygnowałem. Pozostanę ze zwykłym lewarem wciskanym do beki (wąż 15m wypełniony początkowo wodą) i wystawianym za drzwi na kompost.
Jest tyle sposobów rozwiązywania naszych problemów ile jest nas... ale może powstała ta sprawa bo temat jednak jest: '"Demoniczny" destylator' ... do tajemnic bimbrownictwa dodajmy jeszcze jakieś misterium...
Ciao
J
Moją pasją są suwaki logarytmiczne jednostronne
Re: "Demoniczny" destylator
Nie odpowiadałem na to pytanie bo odpowiedź już tu jest w paru miejscach, ale jeszcze raz odpowiem. U mnie wygląda to tak,- zawór pół cala. Przepływ mam b. dobry nie narzekam.
Troszkę zostaje mi w kotle, nastawu, ale przechylam trochę kocioł i wylatuje mi do dna.
Troszkę zostaje mi w kotle, nastawu, ale przechylam trochę kocioł i wylatuje mi do dna.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Użytkownik zbanowany od 09.VII.2009r.
-
- Posty: 1066
- Rejestracja: środa, 10 wrz 2008, 16:28
- Krótko o sobie: Amator alkoholniarz, ciekawy.
- Ulubiony Alkohol: Whiskey.
- Status Alkoholowy: Drinker
- Lokalizacja: Australia
- Podziękował: 82 razy
- Otrzymał podziękowanie: 128 razy
Re: "Demoniczny" destylator
hm... Kto wie może mnie już trochę przekonałeś. Z kegami test problem bo mają to takie wklęśłe dno. W sumie chodzi o wylanie większości płynu. Jak trochę zostanie to można przechylić... aż w końcu rozrabiać z wodą parę razy i tyle. Zauważyłem, że żebym nie wiem co destylował to keg w środku jest w zasadzie czysty. Gdy myję go zmywakiem po płukaniu nic ta już nie ma.
Mam wiele poprawek w całości więc krok po kroku będę poprawiał, włącznie z zaworem wylewowym - wygoda.
J
Mam wiele poprawek w całości więc krok po kroku będę poprawiał, włącznie z zaworem wylewowym - wygoda.
J
Moją pasją są suwaki logarytmiczne jednostronne
Re: "Demoniczny" destylator
Powiem Ci szczerze ZAJEBISTA WYGODA i nie tylko!
Najpierw pracowałem bez tego kranu.
Dźwiganie tego ustroistwa jeszcze do tego gorącego,
To zawsze wyzwanie dla hobbisty. Ja mam kega 50 l.
A kręgosłup u mnie szwankuje. Teraz jak podnoszę napełniony
keg i ustawiam go na stołku niby nie wiele, ale około 55 kg.,
a człowiek niestety juz 30 lat nie ma, to naprawde czuję ten ciężar.
A tak sie składa że kratkę ściekową mam metr od kega,
w podłodze.
JEDNYM SŁOWEM POLECAM.
Jeszcze teraz wspawam sobie dodatkowy wlew u góry,-
W tym tygodniu i będę miał te sprawy wyprostowane.
Najpierw pracowałem bez tego kranu.
Dźwiganie tego ustroistwa jeszcze do tego gorącego,
To zawsze wyzwanie dla hobbisty. Ja mam kega 50 l.
A kręgosłup u mnie szwankuje. Teraz jak podnoszę napełniony
keg i ustawiam go na stołku niby nie wiele, ale około 55 kg.,
a człowiek niestety juz 30 lat nie ma, to naprawde czuję ten ciężar.
A tak sie składa że kratkę ściekową mam metr od kega,
w podłodze.
JEDNYM SŁOWEM POLECAM.
Jeszcze teraz wspawam sobie dodatkowy wlew u góry,-
W tym tygodniu i będę miał te sprawy wyprostowane.
Użytkownik zbanowany od 09.VII.2009r.
-
- Posty: 1066
- Rejestracja: środa, 10 wrz 2008, 16:28
- Krótko o sobie: Amator alkoholniarz, ciekawy.
- Ulubiony Alkohol: Whiskey.
- Status Alkoholowy: Drinker
- Lokalizacja: Australia
- Podziękował: 82 razy
- Otrzymał podziękowanie: 128 razy
Re: "Demoniczny" destylator
Czy możesz napisać jaki masz ten zawór?
Ja mam 3/4 s/s kulowy. Te zawory kulowe mają w środku wykładzinę (mam nadzieję) z teflonu. Czy coś takiego wytrzymuje temperaturę? Na zewnątrz może być dość wysoka...
Czy może lepiej dać jakiś zwykły przegrodowy, bez tworzyw sztucznych?
Masz jakieś myśli?
J
Ja mam 3/4 s/s kulowy. Te zawory kulowe mają w środku wykładzinę (mam nadzieję) z teflonu. Czy coś takiego wytrzymuje temperaturę? Na zewnątrz może być dość wysoka...
Czy może lepiej dać jakiś zwykły przegrodowy, bez tworzyw sztucznych?
Masz jakieś myśli?
J
Moją pasją są suwaki logarytmiczne jednostronne
Re: "Demoniczny" destylator
Ztego co widać na zdjęciu to najprawdopodobniej 1/2 cala głowy sobie niedam urwać, niech się kolega Mima wypowie w końcu to jego kranik,te zawory kulowe hydrauliczne środki mają z teflonu więc się nada co do wytrzymałości na tęperaturę wydaje mi się że powinien wytrzymać.
Pozdrawiam Tomek
Pozdrawiam Tomek
-
Autor tematu - Posty: 74
- Rejestracja: poniedziałek, 12 sty 2009, 11:49
- Krótko o sobie: Jak mam czas to siedzę i myślę a jak nie mam czasu to tylko siedzę.
- Ulubiony Alkohol: od niedawna własny
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: śląskie, dawniej częstochowskie
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: "Demoniczny" destylator
Hallo again!
No to jeszcze się pochwalę osiągami, bo tego jeszcze brakuje w mojej galerii.
Na foto widać odczyt z badania psoty z pierwszego tłoczenia, dodam tylko że temp medium oscylowała w okolicy 16 stopni C.
Wiem, że są lepsi ale mnie to wystarczy.
pzdr
No to jeszcze się pochwalę osiągami, bo tego jeszcze brakuje w mojej galerii.
Na foto widać odczyt z badania psoty z pierwszego tłoczenia, dodam tylko że temp medium oscylowała w okolicy 16 stopni C.
Wiem, że są lepsi ale mnie to wystarczy.
pzdr
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"...trzeba jeszcze dobry przepis znać, żeby skutek był"
Re: "Demoniczny" destylator
@ Julek.
Wszystkie zawory kulowe mają w środku teflon.
Teflon, lub politetrafluoroetylen jest całkowicie nietopliwy i zaczyna rozkładać się w temperaturze 327°C. W temperaturze ok. 260°C przechodzi z fazy krystalicznej do fazy condis, w której staje się przezroczysty i dość miękki - ale nie płynny.
Także dla naszych celów jest to bardzo przyjazny plastik dopuszczony również do kontaktu z żywnoscią.
Przypomnę iż są nim ,, wykładane,, najdroższe patelnie,
które są na rynkach.
Z teflonu produkuje się również;
Składnik smarów
Wyściełanie aparatury chemicznej
Produkcja materiałów dla ubrań CUG używanych w straży pożarnej oraz zakładach przemysłowych posiadających kontakt ze środkami chemicznymi
Produkcja rur i kształtek urządzeń pracujących w ekstremalnych warunkach
Powłoki zapobiegające przywieraniu w sprzętach gospodarstwa domowego i innym
Materiały uszczelniające w postaci nici, taśm.
Kolczyki do piercingu.
Implanty przy rekonstrukcjach twarzy.
"Ślizgacze" pod profesjonalnymi myszami komputerowymi dla graczy
powlekanie amunicji broni ręcznej
membrana Gore-Tex
źródło internet
3/4 bedzie super.Czy możesz napisać jaki masz ten zawór?
Ja mam 3/4 s/s kulowy. Te zawory kulowe mają w środku wykładzinę (mam nadzieję) z teflonu. Czy coś takiego wytrzymuje temperaturę? Na zewnątrz może być dość wysoka...
Wszystkie zawory kulowe mają w środku teflon.
Teflon, lub politetrafluoroetylen jest całkowicie nietopliwy i zaczyna rozkładać się w temperaturze 327°C. W temperaturze ok. 260°C przechodzi z fazy krystalicznej do fazy condis, w której staje się przezroczysty i dość miękki - ale nie płynny.
Także dla naszych celów jest to bardzo przyjazny plastik dopuszczony również do kontaktu z żywnoscią.
Przypomnę iż są nim ,, wykładane,, najdroższe patelnie,
które są na rynkach.
Z teflonu produkuje się również;
Składnik smarów
Wyściełanie aparatury chemicznej
Produkcja materiałów dla ubrań CUG używanych w straży pożarnej oraz zakładach przemysłowych posiadających kontakt ze środkami chemicznymi
Produkcja rur i kształtek urządzeń pracujących w ekstremalnych warunkach
Powłoki zapobiegające przywieraniu w sprzętach gospodarstwa domowego i innym
Materiały uszczelniające w postaci nici, taśm.
Kolczyki do piercingu.
Implanty przy rekonstrukcjach twarzy.
"Ślizgacze" pod profesjonalnymi myszami komputerowymi dla graczy
powlekanie amunicji broni ręcznej
membrana Gore-Tex
źródło internet
Użytkownik zbanowany od 09.VII.2009r.