Nadrabiam więc zaległość - dzień dobry wszystkim i na zdrowie!
Do tej pory (od mniej więcej 8 lat) zajmowałem się głównie nastawami owocowymi czyli winkami, trochę też popróbowałem swoich sił jeżeli chodzi o piwa (wyłącznie brewkity), również z dobrym skutkiem.
Okazało się jednak, że w domu większe jest zapotrzebowanie na alkohole bardziej procentowe, słodkie i lepiej nadające się do drinków, czas więc na zmierzenie się z cukrówkami i tym samym nalewkami.
Po lekturze wielu tematów na forum widzę, że lepiej trafić nie mogłem
