Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.
-
- Posty: 744
- Rejestracja: środa, 26 lut 2014, 19:16
- Ulubiony Alkohol: swój
- Lokalizacja: Beskid Niski
- Podziękował: 94 razy
- Otrzymał podziękowanie: 97 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.
Stosowałem prażenie na patelni z dopasowaną pokrywą szklaną. Teraz już wiem, że trzeba odkręcać uchwyt i w to miejsce montować coś co będzie uchwytem a się nie skruszy (spali). Zrazu obawiałem się, że szkło pęknie ale wytrzymało, w razie czego gogle bhp obowiązkowo. Zaleta jest taka, że można podglądać jak brązowieje i jak się poci. Grzałem za pomocą butli turystycznej, obowiązkowo poza domem. Można na grillu. Trzeba uważać bo to otwarty ogień a na wietrze się tego robić nie da.
-
- Posty: 2914
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
-
- Posty: 3838
- Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
- Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
- Ulubiony Alkohol: DIY
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: południowa Wielkopolska
- Podziękował: 283 razy
- Otrzymał podziękowanie: 463 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.
Waldku,
Bardzo zaintrygowało mnie Twoje pytanie, więc niezwłocznie po powrocie z pracy postanowiłem to sprawdzić.
Otóż szczapka w całej swojej objętości posiada tę samą barwę. Rozciąłem patyczek na 4 części i wszędzie identyczny, ciemnobrązowy kolor.
Nie wiem czy na zdjęciu dobrze to widać ale musisz mi zaufać Nie chciało mi się szukać obiektywu na makro. Edit
Oczywiście sprawdziłem kilka szczapek z tym samym rezultatem. Jak kolor szczapki był jaśniejszy to wewnątrz też jaśniejszy ale cały czas ten sam odcień w całej objętości.
Bardzo zaintrygowało mnie Twoje pytanie, więc niezwłocznie po powrocie z pracy postanowiłem to sprawdzić.
Otóż szczapka w całej swojej objętości posiada tę samą barwę. Rozciąłem patyczek na 4 części i wszędzie identyczny, ciemnobrązowy kolor.
Nie wiem czy na zdjęciu dobrze to widać ale musisz mi zaufać Nie chciało mi się szukać obiektywu na makro. Edit
Oczywiście sprawdziłem kilka szczapek z tym samym rezultatem. Jak kolor szczapki był jaśniejszy to wewnątrz też jaśniejszy ale cały czas ten sam odcień w całej objętości.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam
Darek
Darek
-
- Posty: 2914
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.
Dzięki.
Jeszcze nigdy nie wypiekałem dębu, ale przymierzam się i stąd pytanie.
Kiedyś, na którejś z foremek powątpiewano w naturalny kolor opiekanych czipsów dębowych. Właśnie ze względu na jednorodny kolor. Jak widać niepotrzebnie
Jeszcze nigdy nie wypiekałem dębu, ale przymierzam się i stąd pytanie.
Kiedyś, na którejś z foremek powątpiewano w naturalny kolor opiekanych czipsów dębowych. Właśnie ze względu na jednorodny kolor. Jak widać niepotrzebnie
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
-
- Posty: 16
- Rejestracja: piątek, 15 kwie 2016, 12:28
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.
Właśnie upiekłem cztery pakiety szczap dębowych zgodnie z przepisem Juliusza na dąb mocno pieczony z pierwszego postu. Dąb szypułkowy, leżał w drewutni dwa albo trzy lata - zakładam, że jest to odpowiednio wybrany materiał
Możliwe, że pakiety były trochę za duże, ale wydaje mi się, że dzięki temu dostałem mały bonus. Po rozpakowaniu okazało się, że mogę wyróżnić dwa stopnie wypieczenia. Lekki i średni i to pomimo tego, że przepis jednak dotyczył mocnego wypieczenia. Dymu nie było za dużo, szczapy lżej wypieczone są niewiele ciemniejsze od naturalnych, te wypieczone mocniej mają ładny kolor, ale spodziewałem się trochę ciemniejszego. Poprzednio wypiekałem tak śliwę i wyszła zdecydowanie ciemniejsza.
Tutaj pytanie do kolegów, którzy zajmowali się pieczeniem dębu. Ktoś pisał o aromacie wanilii po otworzeniu piekarnika, u mnie było czuć jedynie aromat dymu od pieczenia. Przyjemny jednak bez tej wanilii, na ile jest ona tam obecna, a na ile jest to siła sugestii?
Możliwe, że pakiety były trochę za duże, ale wydaje mi się, że dzięki temu dostałem mały bonus. Po rozpakowaniu okazało się, że mogę wyróżnić dwa stopnie wypieczenia. Lekki i średni i to pomimo tego, że przepis jednak dotyczył mocnego wypieczenia. Dymu nie było za dużo, szczapy lżej wypieczone są niewiele ciemniejsze od naturalnych, te wypieczone mocniej mają ładny kolor, ale spodziewałem się trochę ciemniejszego. Poprzednio wypiekałem tak śliwę i wyszła zdecydowanie ciemniejsza.
Tutaj pytanie do kolegów, którzy zajmowali się pieczeniem dębu. Ktoś pisał o aromacie wanilii po otworzeniu piekarnika, u mnie było czuć jedynie aromat dymu od pieczenia. Przyjemny jednak bez tej wanilii, na ile jest ona tam obecna, a na ile jest to siła sugestii?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 951
- Rejestracja: środa, 30 mar 2016, 18:43
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy
-
- Posty: 2914
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
-
- Posty: 336
- Rejestracja: piątek, 31 sty 2014, 21:02
- Podziękował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 30 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.
Warto nie drażnić naszych pań i mieć podręczny piekarnik,który można wynieść do pomieszczenia gospodarczego.
https://www.olx.pl/oferta/piekarnik-ele ... 36c11c55a2
https://www.olx.pl/oferta/piekarnik-ele ... c13a39c9e7
Ja mam tego typu piekarnik i doskonale się spisuje dla moich celów -polecam.
https://www.olx.pl/oferta/piekarnik-ele ... 36c11c55a2
https://www.olx.pl/oferta/piekarnik-ele ... c13a39c9e7
Ja mam tego typu piekarnik i doskonale się spisuje dla moich celów -polecam.
-
- Posty: 16
- Rejestracja: piątek, 15 kwie 2016, 12:28
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.
W takim razie drugą część szczapek opiekę mocniej, może w pakietach w folii i bez. Do tego chyba połamię na mniejsze (krótsze) kawałki jak u Ciebie na zdjęciu. Zawsze będzie trochę łatwiej z przechowywaniem tego, a dawkowanie też będzie dokładniejsze
-
- Posty: 224
- Rejestracja: wtorek, 9 cze 2015, 17:45
- Krótko o sobie: siłownia,boks,golebie wysokolotne,domowa łycha
- Ulubiony Alkohol: Hudson Manhattan Rye
- Status Alkoholowy: Bimbrownik
- Lokalizacja: Uk
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.
Delikatnie opalam palnikiem aż zrobią się czarne, kanty szczapek są już wtedy spalone. Używam do tego palnika gazowego( można kupić na allegro czy supermarkecie) opalam na zewnątrz ,na balkonie czy przed domem jak rodzina ma problem z zapachem. Naprawdę warto spróbować.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Bimber forever !!!
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.
Naczytalem się Waszych rad i zrobiłem swoje. Z posuszu dębowego 4-lata sezonowanego.
Wyszły ok.
Pierwsze użycie super, po paru dniach kolor piękny.
Jednak dodaje je do kolejnych słoików i nic-nicnie zmienia koloru. Rozcieńczenie słoika 48-50%.
Czym może to być spowodowane, że nie dają koloru?
Wyszły ok.
Pierwsze użycie super, po paru dniach kolor piękny.
Jednak dodaje je do kolejnych słoików i nic-nicnie zmienia koloru. Rozcieńczenie słoika 48-50%.
Czym może to być spowodowane, że nie dają koloru?
-
- Posty: 2914
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
-
- Posty: 392
- Rejestracja: poniedziałek, 8 gru 2014, 16:59
- Krótko o sobie: Drożdże to najlepszy przyjaciel człowieka. Od niedawna członek Mensy polska.
- Ulubiony Alkohol: Własne piwo w szczególności AIPA, American Wheat, Sour Ale. SM Whisky.
- Status Alkoholowy: Piwowar
- Lokalizacja: Łódzkie
- Podziękował: 44 razy
- Otrzymał podziękowanie: 165 razy
- Kontakt:
-
- Posty: 392
- Rejestracja: poniedziałek, 8 gru 2014, 16:59
- Krótko o sobie: Drożdże to najlepszy przyjaciel człowieka. Od niedawna członek Mensy polska.
- Ulubiony Alkohol: Własne piwo w szczególności AIPA, American Wheat, Sour Ale. SM Whisky.
- Status Alkoholowy: Piwowar
- Lokalizacja: Łódzkie
- Podziękował: 44 razy
- Otrzymał podziękowanie: 165 razy
- Kontakt:
-
- Posty: 392
- Rejestracja: poniedziałek, 8 gru 2014, 16:59
- Krótko o sobie: Drożdże to najlepszy przyjaciel człowieka. Od niedawna członek Mensy polska.
- Ulubiony Alkohol: Własne piwo w szczególności AIPA, American Wheat, Sour Ale. SM Whisky.
- Status Alkoholowy: Piwowar
- Lokalizacja: Łódzkie
- Podziękował: 44 razy
- Otrzymał podziękowanie: 165 razy
- Kontakt:
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.
Już znalazłem. Dla zainteresowanych http://www.sklep.piwowin.pl/PLATKI_KOST ... fault.html
AlkoCalc Web - https://alko-calc.netlify.app
-
- Posty: 392
- Rejestracja: poniedziałek, 8 gru 2014, 16:59
- Krótko o sobie: Drożdże to najlepszy przyjaciel człowieka. Od niedawna członek Mensy polska.
- Ulubiony Alkohol: Własne piwo w szczególności AIPA, American Wheat, Sour Ale. SM Whisky.
- Status Alkoholowy: Piwowar
- Lokalizacja: Łódzkie
- Podziękował: 44 razy
- Otrzymał podziękowanie: 165 razy
- Kontakt:
-
- Posty: 5376
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 666 razy
- Kontakt:
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.
I znowu opiec, bo kostki zdaje się są tostowane już w swojej ostatecznej formie, więc z trzech stron może być surowa po ostruganiu:)
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 35
- Rejestracja: czwartek, 3 gru 2009, 18:16
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Whisky,
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: południowa Wielkopolska
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.
Dostałem parkiet dębowy (odpady produkcyjne, oczywiście surowy zaraz po cięciu)). Wymiary to jakies 8x23x180mm. Zamierzam toto upiec zgodnie z przepisem z pierwszego postu.
Ile takich szczapek dać na powiedzmy 10 litrów destylatu z pszenżyta o mocy ok 60%. Chodzi mi o rzad wielkości. 5 czy 50?
Robię pierwszą w życiu zbożówkę i mam zamiar ją trochę przeleżakować z dębem.
Ile takich szczapek dać na powiedzmy 10 litrów destylatu z pszenżyta o mocy ok 60%. Chodzi mi o rzad wielkości. 5 czy 50?
Robię pierwszą w życiu zbożówkę i mam zamiar ją trochę przeleżakować z dębem.
-
- Posty: 972
- Rejestracja: poniedziałek, 11 maja 2009, 17:36
- Krótko o sobie: I ain't no nice guy after all
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Podziękował: 12 razy
- Otrzymał podziękowanie: 213 razy
- Kontakt:
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.
Ja bym to policzył tak:
Normalnie leżakuje się w beczkach 225l. Wymiary takiej beczki: (http://austrovin.pl/beczki-drewniane/23 ... 225-l.html) wysokość 94-96cm, podstawa ok 56cm. Żeby nam to było trochę łatwiej liczyć (trochę oszukamy) przyjmijmy, że to walec h94, r28 - taki walec ma objętość 231l i pole powierzchni w zaokrągleniu 21500 cm. To teraz podzielmy pole walca przez jego objętość i uzyskujemy mniej więcej 93 cm2 / 1l.
Powierzchnia twojej kostki to jakieś 115 cm2.
Ilość szczapek: (93 cm2 x 10l)115cm2 = 8 szt.
Przy czym co ważne - z beczki wymywa tylko z jednej strony zaś twoje szczapki będą zanurzone całe przez co penetracja alkoholu będzie znacznie mocniejsza. Z drugiej strony pewnie nie chcesz trzymać urobku kilka lat... choć pewnie kilka miesięcy to tak. Ergo - dałbym 4 - 5 i co miesiąc smakował jak mocno się dębi.
Jeszcze od siebie - najpierw bym ługował drewno gorącą wodą - żeby wypłukać najbardziej agresywne taniny. Potem bym opali w piekarniku a potem jednak na miesiąc chociaż zalałbym winem czerwonym i słodkim może być nawet Kadarka lub inne tanie węgierskie. Potem wysuszył i dopiero dawał do destylatu.
EDYTKA:
Wstępne wyliczenia zdają się potwierdzać i być zgodne np. z tym http://winohobby.biz/pl/p/Klepka-debowa ... -1szt/1216 gdzie wychodzi 100% beczki 8-10 klepek o pow 110 cm na 100l co daje 88-110 cm2 na litr.
EDYTKA 2:
Z sąsiedniego, bardzo ciekawego tematu http://alkohole-domowe.com/forum/topic16292.html jest odniesienie do forum Home Distiller gdzie gość podaje swoje wyliczenia odnośnie starzenia w dużych beczkach. Wg niego powierzchnia do objętości to 50 - 74 cali2 / galon czyli po naszemu 320 - 475 cm2 / 3,79l => 84 - 125 cm2 na litr - jednak sam przy swoim projekcie stosuje znacznie niższy współczynnik w okolicach 50cm2/ litr co zgadza się niejako z radą żeby jednak podzielić ilość szczapek przez 2
Warto też zaznaczyć, że jednak starzenie alkoholu to nie tylko wymywanie związków z beczki a przede wszystkim oddychanie alkoholu!! Więc jeśli trzymasz w szkle to raz na jakiś czas warto odkorkować na jakiś czas - może przelać... beczki pewnie jednak do końca się nie podrobi...
Normalnie leżakuje się w beczkach 225l. Wymiary takiej beczki: (http://austrovin.pl/beczki-drewniane/23 ... 225-l.html) wysokość 94-96cm, podstawa ok 56cm. Żeby nam to było trochę łatwiej liczyć (trochę oszukamy) przyjmijmy, że to walec h94, r28 - taki walec ma objętość 231l i pole powierzchni w zaokrągleniu 21500 cm. To teraz podzielmy pole walca przez jego objętość i uzyskujemy mniej więcej 93 cm2 / 1l.
Powierzchnia twojej kostki to jakieś 115 cm2.
Ilość szczapek: (93 cm2 x 10l)115cm2 = 8 szt.
Przy czym co ważne - z beczki wymywa tylko z jednej strony zaś twoje szczapki będą zanurzone całe przez co penetracja alkoholu będzie znacznie mocniejsza. Z drugiej strony pewnie nie chcesz trzymać urobku kilka lat... choć pewnie kilka miesięcy to tak. Ergo - dałbym 4 - 5 i co miesiąc smakował jak mocno się dębi.
Jeszcze od siebie - najpierw bym ługował drewno gorącą wodą - żeby wypłukać najbardziej agresywne taniny. Potem bym opali w piekarniku a potem jednak na miesiąc chociaż zalałbym winem czerwonym i słodkim może być nawet Kadarka lub inne tanie węgierskie. Potem wysuszył i dopiero dawał do destylatu.
EDYTKA:
Wstępne wyliczenia zdają się potwierdzać i być zgodne np. z tym http://winohobby.biz/pl/p/Klepka-debowa ... -1szt/1216 gdzie wychodzi 100% beczki 8-10 klepek o pow 110 cm na 100l co daje 88-110 cm2 na litr.
EDYTKA 2:
Z sąsiedniego, bardzo ciekawego tematu http://alkohole-domowe.com/forum/topic16292.html jest odniesienie do forum Home Distiller gdzie gość podaje swoje wyliczenia odnośnie starzenia w dużych beczkach. Wg niego powierzchnia do objętości to 50 - 74 cali2 / galon czyli po naszemu 320 - 475 cm2 / 3,79l => 84 - 125 cm2 na litr - jednak sam przy swoim projekcie stosuje znacznie niższy współczynnik w okolicach 50cm2/ litr co zgadza się niejako z radą żeby jednak podzielić ilość szczapek przez 2
Warto też zaznaczyć, że jednak starzenie alkoholu to nie tylko wymywanie związków z beczki a przede wszystkim oddychanie alkoholu!! Więc jeśli trzymasz w szkle to raz na jakiś czas warto odkorkować na jakiś czas - może przelać... beczki pewnie jednak do końca się nie podrobi...
Pierwszego nie przepijam, drugiego zresztą też, trzeciego i czwartego, i piątego też nie!
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!
https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!
https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe
-
- Posty: 325
- Rejestracja: niedziela, 27 sie 2017, 14:51
- Podziękował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 21 razy
-
- Posty: 12
- Rejestracja: wtorek, 17 maja 2016, 10:14
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Dobra ruda
- Podziękował: 2 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.
Darku. Jeśli można. Masz zupełną rację ale mi chodziło o czas wypiekania owocowych szczap. Z dębem nie mam problemu , jak w pierwszym poście i szczątki wychodzą rewelacyjne. Wczoraj pierwszy raz piekłem szczapki śliwy i jestem pod wrażeniem
Miałem tak cudny zapach w domu że żona była zachwycona jak może pieczone drzewo owocowe pachnieć. Dziś jadę z jabłonią zobaczę co to drzewo potrafi i jakie aromaty uzyskam
Miałem tak cudny zapach w domu że żona była zachwycona jak może pieczone drzewo owocowe pachnieć. Dziś jadę z jabłonią zobaczę co to drzewo potrafi i jakie aromaty uzyskam
-
- Posty: 100
- Rejestracja: środa, 27 wrz 2017, 17:40
- Podziękował: 30 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.
Szybkie pytanie. Zamówiłem płatki na allegro i dałem w ilości 4g na litr wódki spieszyłem się i spirytus rozcieńczyłem na szybko tzn wsypalem dęba do słoika i zaraz po tym zalałem to wrzątkiem następnie dodałem odpowiednią ilość spirytusu, wszystko nabrało od razu barwy ciemno brązowej .. można tak robić czy uszkodziłem sobie cenny spirytus?
-
- Posty: 100
- Rejestracja: środa, 27 wrz 2017, 17:40
- Podziękował: 30 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.
Tu nie chodzi o to jaki dąb wybrać, szukam sprzedawcy który ma sprawdzone płatki przez np użytkowników tego forum - mogę zapłacić nawet więcej byle mieć pewność, że jest to prawdziwy np dąb amerykański a nie ten ścięty a Polsce i wysuszony a później oferowany na allegro
-
- Posty: 100
- Rejestracja: środa, 27 wrz 2017, 17:40
- Podziękował: 30 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.
Kupiłem dęba od kilku sprzedawców i ten wypadł najlepiej :
http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=6810991422
Polecam produkty tego użytkownika allegro, bardzo ładnie pachnie destylat po karmieniu tymi płatkami
Ps. Można prosić doświadczonych użytkowników o udostępnienie informacji jaką ilość dodają na jaki czas do urobku? Na dzień dzisiejszy robię to na smak, mocno opiekany dąb amerykański
4g/litr max 5 dni
3g /litr 6dni
1.5g/litr 13 dni
Zapraszam do dyskusji i dzielenia się swoimi doświadczeniami
http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=6810991422
Polecam produkty tego użytkownika allegro, bardzo ładnie pachnie destylat po karmieniu tymi płatkami
Ps. Można prosić doświadczonych użytkowników o udostępnienie informacji jaką ilość dodają na jaki czas do urobku? Na dzień dzisiejszy robię to na smak, mocno opiekany dąb amerykański
4g/litr max 5 dni
3g /litr 6dni
1.5g/litr 13 dni
Zapraszam do dyskusji i dzielenia się swoimi doświadczeniami