Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.

Dowolne tematy i off-topowe rozmowy. Piszcie tu to na co tylko macie ochotę, luźnie gadki i tak dalej, możecie się powyżywać. :)
Regulamin forum
W tym dziale można rozmawiać na luzie o wielu tematach.

Obowiązuje zakaz poruszania tematów POLITYCZNYCH. Tematy takie będą kasowane lub moderowane.
Awatar użytkownika

kmarian
700
Posty: 744
Rejestracja: środa, 26 lut 2014, 19:16
Ulubiony Alkohol: swój
Lokalizacja: Beskid Niski
Podziękował: 94 razy
Otrzymał podziękowanie: 97 razy

Post autor: kmarian »

Informacje pochodzą od chłopa "prawie" zwolnionego z Gorzelni Łańcut, w czasie degustacji przedniego alkoholu. Skoro mówił, to coś na ten temat wie. (dlaczego są grupowe zwolnienia z gorzelni, to może wiesz lepiej niż ja). Mój, cytowany przez Ciebie post jest ściśle na temat.
radius pisze:Mój znajomy wykładał na Uniwersytecie Jagielońskim... Płytki podłogowe. ...
Twój post wprowadza jedynie "złą atmosferę". Zarzucasz mnie, że kłamię, czy mojemu rozmówcy, że on kłamie?

Odgryzłeś się kolego radius jak bąk na krowiej dupie. Opisywanie Profesorów od podłóg jest zupełnie nie na miejscu, chyba, że posiada ważne informacje o produkcji "czystej" i nie chodzi tu o podłogę. Z Twojego postu może jedynie wynikać, że "hoboki" mają inny kolor. Czy o to idzie?

Jesteś tak dobrze zorientowany? Napisz coś na temat poruszany w tym wątku, czyli na temat produkcji wódki czystej. Wzbogacisz nas o posiadaną przez Siebie wiedzę. A ja może się dowiem jak uzyskać smak Finlandii. :twisted:
koncentraty wina
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7333
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.

Post autor: radius »

bohema.zaba pisze:Jak byk napisane, Żubrówka czysta
A niby gdzie tak jest napisane, bo ten fragment;
kmarian pisze:Jeśli tak produkuje się wódkę czystą, to ona nie jest wcale taka czysta.
wcale nie wskazuje, że rozmowa była o "czystej" Żubrówce. Jak byk stoi;
kmarian pisze: Rozmowa zeszła na „Żubrówkę”.
I nic więcej :?
Po drugie, jeśli człowiek pracujący przy produkcji wódki nie wie co się mieści w "niebieskich hobokach"( :smiech: ), to nie jest dla mnie żadnym autorytetem.
Po trzecie;
kmarian pisze:Informacje pochodzą od chłopa "prawie" zwolnionego z Gorzelni Łańcut, w czasie degustacji przedniego alkoholu. Skoro mówił, to coś na ten temat wie.
Lepper też mówił o lądowaniu talibów w Klewkach, widocznie coś wiedział :hahaha:
kmarian pisze:Zarzucasz mnie, że kłamię, czy mojemu rozmówcy, że on kłamie?
Ani jedno, ani drugie, tylko zbyt łatwo uwierzyłeś gościowi, który nawet nie wie dlaczego muszą to być niebieskie hoboki ;)
Dorabiacie historie do zasłyszanych gdzieś pokątnie wiadomości i sami tworzycie spiskowe teorie, które nijak się mają do rzeczywistości.
Dlatego jestem czasem zgryźliwy i piszę posty wsadzające kij w mrowisko :lol:
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

kmarian
700
Posty: 744
Rejestracja: środa, 26 lut 2014, 19:16
Ulubiony Alkohol: swój
Lokalizacja: Beskid Niski
Podziękował: 94 razy
Otrzymał podziękowanie: 97 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.

Post autor: kmarian »

@radius
W powyższym poście, nie ma nic poza jadem (trucizną), na temat nic nowego nie napisałeś.

Merytorycznie, proszę. (Temat: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.)

Wielu z nas chętnie by poczytało. Wiesz coś na ten temat :?:
Awatar użytkownika

Autor tematu
lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.

Post autor: lesgo58 »

Panowie - co się dzieje? Ten hejt jest zupełnie niepotrzebny. I po co? Czyżby ten dzień - taki burzowy miał na was tak negatywny wpływ. Piszemy w knajpie, ale to nie znaczy, że musimy się po knajpiowsku zachowywać. Są to luźne rozmowy. Zdałem pytanie, wyjaśniłem chyba w miarę czytelnie o co mi chodzi, a tu takie nagonki. I wytykania.
Uważam w dalszym ciągu że ten temat jest ciekawy. Czy wtórny, czy bezsensowny - nie wiem? Dajcie się wypowiedzieć w spokoju. Nikt tu nie sili się na jakieś naukowe czy akademickie dysputy. Po prostu próbuję rozwiać pewne wątpliwości, które są moim udziałęm. Dlaczego jedna czysta jest lepsza od drugiej? Na czym polega jej czystość, że mimo wszystko odróżnia się od innych. Dlaczego spirytusy otrzymane w podobnych warunkach i w podobny sposób, mające nawet podobny chromatograf potrafią się między sobą różnić.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

kmarian
700
Posty: 744
Rejestracja: środa, 26 lut 2014, 19:16
Ulubiony Alkohol: swój
Lokalizacja: Beskid Niski
Podziękował: 94 razy
Otrzymał podziękowanie: 97 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.

Post autor: kmarian »

Ty, kolego lesgo58 jesteś autorem tematu i Ty narzucasz kierunek dyskusji.
Nie będę się wypowiadał na temat "kretyńskich" komentarzy do wyrwanych z kontekstu cytatów. Wypowiedzi zupełnie nie na temat. Zastanawiam się, czy w obowiązkach moderatorów jest agresja, wprowadzanie chaosu, próby obrażania użytkowników forum i tworzenie toksycznej atmosfery?
Interesuje mnie sedno problemu - wódka czysta.
Jeżeli @radius jest człowiekiem honoru (w co zaczynam wątpić), to się wypowie merytorycznie. Przypomnę, chodzi o wódkę czystą.
Jeśli jednak dołączył do polowania @Emiel Regis'a, to będzie miał tyle do powiedzenia co On.
Mówi się, że ryba psuje się od głowy. Czyżbyśmy tu mieli tego potwierdzenie?
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7333
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.

Post autor: radius »

Kolego kmarian, wyrwałeś mnie do odpowiedzi więc odpowiadam:
Nie wiem gdzie ty widzisz w moich postach agresję, wprowadzanie chaosu i co najgorsze, obrażanie kogokolwiek :?
Nie dołączyłem też to żadnego polowania :o Z czego wysnułeś taki wniosek?
A co do merytoryczności to moje posty odnosiły się tylko i wyłącznie do opisywanej przez ciebie wypowiedzi "fachowca" o produkcji Żubrówki. Być może źle zrozumiałem, że to "zwykła" Żubrówka a nie czysta, ale dalej podtrzymuję swoje zdanie na temat jego "fachowości" oraz jeszcze raz powtórzę;
radius pisze:Dorabiacie historie do zasłyszanych gdzieś pokątnie wiadomości i sami tworzycie spiskowe teorie, które nijak się mają do rzeczywistości.
Jeżeli cię to uraziło, to przepraszam, nie taka była moja intencja ale takie jest moje zdanie zwłaszcza po przeczytaniu o tych "niebieskich hobokach".
I trochę więcej luzu ;)
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

Roten
20
Posty: 22
Rejestracja: środa, 3 cze 2015, 11:15
Krótko o sobie: Cham i prostak.
Ulubiony Alkohol: Tani dobry i mocny
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 5 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.

Post autor: Roten »

W tych niebieskich hobokach mogło być coś o czym wie niewielka ilość osób w firmie.Może obejmowała go jakaś tajemnica handlowa czy coś i dla tego mówił że nie wie. co tam było.Każda firma ma swoje tajemnice.Ja to rozumiem.A może... no wiecie... pracownicy masarni jedzą tylko chudą szynkę... kolega kiedyś pracował w ,, tanich winach i nalewkach,, jak zobaczył co tam sie dzieje przerzucił sie na piwo, ale to juz inny temat..
syf,kiła i mogiła.
Awatar użytkownika

kmarian
700
Posty: 744
Rejestracja: środa, 26 lut 2014, 19:16
Ulubiony Alkohol: swój
Lokalizacja: Beskid Niski
Podziękował: 94 razy
Otrzymał podziękowanie: 97 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.

Post autor: kmarian »

Mnie nie jesteś w stanie urazić. Ładnie jednak z Twojej strony, że przepraszasz.

Nie sądzę, że zrozumiesz to co piszę. Przeczytaj jednak to co Ty napisałeś, włącznie z cytatami i postaraj się zrozumieć. Ciebie te wypowiedzi stawiają w nieciekawym świetle.
zielonka pisze: Dlaczego Ci co nie mają nic do powiedzenia w temacie muszą zabierać głos? Po jakiego ........
Po burzliwej dyskusji o niczym, mamy troszkę piany i zero konkretów.
Teraz trochę więcej luzu.
Do "Czystej de luxe Żołądkowej Gorzkiej" pewnikiem serwuje się zaprawkę z "hoboków" innego koloru (albo i nie).
Skład chemiczny zaprawki z "niebieskich hoboków" pozostaje nadal tajemnicą. Temat rozwojowy.

Jak zrobić "czystą" o smaku Finlandii chyba się nie dowiem. :twisted:
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7333
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.

Post autor: radius »

kmarian pisze:Nie sądzę, że zrozumiesz to co piszę.
Rozumiem doskonale ;) I to nie mnie, ale ciebie stawia w nieciekawym świetle, skoro wierzysz w takie bajki jakie zaserwował ci ten znajomy :) A jeżeli chcesz jeszcze bardziej merytorycznie, to przeczytaj najpierw to;

Proces powstawania wódki rozpoczyna się od otrzymania destylatu rolniczego w gorzelniach. Stosowana w gorzelniach technologia przerobu surowców skrobiowych na spirytus wynika z charakteru surowca oraz właściwości skrobi [...]
Rektyfikacje najczęściej pracują w układzie czterokolumnowym z wykorzystaniem procesu hydroselekcji i odmetylowania. Proces technologiczny dla tego typu układów polega na wielokrotnej destylacji spirytusu surowego.
Surowiec podawany jest do górnej części kolumny hydroselekcyjnej. Jednocześnie na szczyt tej kolumny podaje się wodę odwarową z kolumny rektyfikacyjnej oraz wodę procesową. Dodatek tak dużych ilości wody do kolumny powoduje rozcieńczenie spirytusu do 10 - 15%. Prowadzenie procesu w tak wysokim rozcieńczeniu wywołuje zmianę lotności większości zanieczyszczeń spirytusu surowego i przemieszczenie się ich w górę kolumny, gdzie są usuwane z układu rektyfikacyjnego i przesyłane do dalszej obróbki do kolumny spirytusu porektyfikacyjnego.
Wstępnie oczyszczony, rozcieńczony spirytus odbiera się z dołu kolumny hydroselekcyjnej. Następnie podawany jest do kolumny rektyfikacyjnej, gdzie ulega wzmocnieniu i oczyszczeniu z pozostałych przedgonów i fuzli. Później przesyłany jest do kolumny metanolowej. W kolumnie tej następuje usunięcie metanolu oraz pozostałych jeszcze w rektyfikacie związków przedgonowych.
Instalację opuszcza wysoko oczyszczony alkohol etylowy rolniczy (spirytus rektyfikowany). W przypadku dobrania odpowiednich warunków procesu na podobnych instalacjach można otrzymać spirytus niemal pozbawiony zanieczyszczeń chemicznych, tzw. spirytus neutralny. W zależności od ustawienia procesu, rolniczy destylat etylowy po rektyfikacji może różnić się czystością, czyli zawartością ubocznych produktów fermentacji.
Producenci sami ustalają standardy związane z rodzajem rektyfikatu, jaki stosują do produkcji wódek. Dobór rektyfikatu w zależności od rodzaju surowca użytego do jego produkcji oraz poziom zawartości ubocznych związków powstałych przy fermentacji mają zasadniczy wpływ na walory wódki.
Ostatnim etapem produkcji wódki jest proces mieszania alkoholu etylowego z wodą, stabilizacja oraz wielostopniowa filtracja. Te procesy są może prostsze od wcześniej opisanych – biochemicznych, ale bardzo istotny jest system wielostopniowej filtracji i dobrze dobrane media filtracyjne. One nadają wódce ostateczną gładkość i krystaliczną czystość.
W zależności od tego, czy wódka robiona jest z ziemniaków, zboża (żyta, pszenicy), czy melasy, posiada odmienne cechy, które są rozpoznawalne nie tylko przez ekspertów, ale i konsumentów. Surowiec jest bardzo ważnym elementem wódki. Wpływa na jej zapach i smak, decyduje o charakterze, kształtuje walory wódki. Smak wódki w zależności od użytego do jej produkcji surowca może być: łagodny, ostry, lekki, ciężki, słodki, gorzkawy; a zapach np. neutralny, chlebowy, kwiatowy, cytrusowy, łagodny, ostry. Drugim ważnym, decydującym o jakości składnikiem wódki jest woda. Musi być neutralna i krystalicznie czysta. Najlepiej jeśli wydobywana jest z głębokich złóż wodonośnych lub pochodzi z górskich, czystych źródeł. Aby wódka była przejrzysta, wodę przed użyciem do produkcji należy zdemineralizować, pozbawić wszystkich jonów.

Teraz powiedz mi, gdzie w tym zautomatyzowanym procesie, jest miejsce dla gościa z hobokiem w łapkach :?

A do poduszki poczytaj jeszcze to;

Wódka Luksusowa jest najstarszą produkowaną obecnie wódką ziemniaczaną. Produkowana jest od 1928 roku. Unikalność Luksusowej polega na stosowaniu do jej produkcji ziemniaków, a wódek produkowanych z ziemniaka jest bardzo niewiele. Cenią ten fakt nie tylko polscy konsumenci, ale również amerykańscy, bo do USA i Kanady eksportujemy jej od lat coraz więcej. Dla konsumentów z tych krajów wódka z ziemniaka to coś wyjątkowego. Dzisiaj należy do najłagodniejszych wódek produkowanych ze spirytusu neutralnego. Potwierdzają to ślepe testy, jakie są przeprowadzane zarówno wśród ekspertów, jak i konsumentów.

Absolut pochodzi z destylarni w Ĺhus w Szwecji i niezależnie od tego, w jakim miejscu na świecie ją pijemy, mamy pewność, że wszędzie ma ona ten sam, doskonały smak. Ogromny wpływ na jakość wódki Absolut mają proces produkcji i najlepszej jakości surowce, z których jest ona wytwarzana, m. in. pszenica ozima, siana późną jesienią przed pierwszymi mrozami, by mogła wyrosnąć wiosną. Na tym etapie dba się szczególnie o środowisko, minimalizuje stosowane nawozy i pestycydy. Wszystko po to, by uzyskać pełnowartościowe ziarno, idealne do produkcji wódki.
Wyjątkowe w wytwarzaniu wódki Absolut są nie tylko składniki, ale także sam proces produkcji. Swój wyjątkowy smak zawdzięcza ona niezwykle nowoczesnym wszystkim etapom produkcji, szczególnie etapowi destylacji ciągłej, podczas której płyn krąży wśród serii kolumn setki razy, dochodząc do doskonałości.

I dalej będziesz się upierał przy "tajemniczym składniku" dolewanym w trakcie produkcji? Zwiedziłeś chociaż raz linię produkcyjną w gorzelni?
Pozdrawiam z kieliszkiem czystej w ręce :piwo:
SPIRITUS FLAT UBI VULT

meleństwo
30
Posty: 45
Rejestracja: poniedziałek, 16 lut 2015, 12:27
Krótko o sobie: szczupły blondyn ;)
Ulubiony Alkohol: wódka
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Lokalizacja: SH
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.

Post autor: meleństwo »

radius możesz podać źródło - ja chętnie się dokształcę, mam jedną książkę o destylatach (Destylaty alkoholowe. Wytwarzanie, teoria i praktyka. J.Pischl), ale nie ma tam tak głębokiego opisu.
Życie jest krótkie, a pić się chce
Awatar użytkownika

Autor tematu
lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.

Post autor: lesgo58 »

Cytat bardzo dobry. Szkoda, że nie podałeś źródła... zawsze to lepiej zgłębić z całości niż z urywków. Poszperałem i znalazłem http://www.rynki.pl/index.php?option=co ... view&id=80
Wiele wyjaśnia ale raczej w sferze ogólnej. W dodatku dotyczy technologii produkcji wódki w sposób przemysłowy. A tam jak wiemy stosuje się proces ciągły, który niestety różni się od stosowanego przez nas w sposób zasadniczy. Mimo to może być ciekawym żródłem do zadawania następnych pytań.
Najważniejszym jest - na ile jesteśmy w stanie przenieść tę technologię na nasze podwórko? Fragmenty, które mnie zaciekawiły to stopień rozcieńczenia surówki przed właściwą rektyfikacją, filtracja i sposób rozcieńczenia spirytusu do stężenia wódki.
To tak na gorąco i na szybko.
Ostatnio zmieniony środa, 1 cze 2016, 14:32 przez lesgo58, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

euphorbia1
100
Posty: 146
Rejestracja: środa, 24 wrz 2014, 10:19
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: wszystkie oprócz metanolu
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: wielkopolska
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 19 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.

Post autor: euphorbia1 »

Mój zawodowy gorzelnik mówi tak: spirytus dzisiaj jest zamawiany na całym świecie, jego słowa " jest to śmietnik". Następnie jest on czyszczony rektyfikowany i od zadanego stopnia zanieczyszczeń wprowadzany do obrotu. Pisałem wcześniej jakie uzyskałem smrody po przepędzeniu wódy sklepowej. Powtarzam , jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o dobro pacjenta. Zysk i jeszcze raz zysk. Spotykam się z nim w przyszłym tygodni to popytam co sądzi o Finlandii. Jak będziecie chętni to opiszę rozmowę
In vino feritas
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7333
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.

Post autor: radius »

meleństwo pisze:radius możesz podać źródło
Proszę bardzo - http://www.rynki.pl/index.php?option=co ... view&id=80
Warto też poczytać - http://www.dziennikwschodni.pl/magazyn/ ... 21290.html
oraz - http://badania.net/smak-wodki/
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

Autor tematu
lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.

Post autor: lesgo58 »

Panowie nie rozmydlajmy tematu. Te wszystkie wiadomości z ostatnich postów są bardzo łatwe do wygooglowania i tak naprawdę nic nie wnoszą. Średnio bystry użytkownik netu ma do nich łatwy dostęp. Myślę, że ich lektura może być co najwyżej pewnego rodzaju inspiracją.
Moje intencje są zupełnie inne. Znaleźć takie podejście do zrobienia Czystej, żebyśmy się jej nie powstydzili. Opisanie na co zwracać uwagę. W jaki sposób robić, żeby to było jak najbardziej powtarzalne.
Emiel mi skwapliwie wytknał, że mam mówić za siebie, bo jest wielu, którzy robią wspaniała wódkę. Niestety "wielu" to nie znaczy wszyscy. A chyba celem forum jest dzielenie się wiedzą w taki sposób aby była łatwo osiągalna dla tych innych niż tylko tych "wielu". Zresztą wielu z tych "wielu" w ogóle nie dzieli się żadną wiedzą czy doświadczeniem. Co najwyżej czyta się wrzutki typu rozcieńczyłem wódkę i mi wyszła świetna wódka. Kumple chwalą pod niebiosa. Ewentualnie następne wrzutki typu piłem świetną wódkę kol. X . A to chyba nie o to chodzi?
Jeśli już robienie spirytusu (w ogólnym znaczeniu) mamy opanowane i to w stopniu wręcz doskonałym to myślę, że trzeba zacząć uczyć się robić spirytus przeznaczony właśnie do robienia czystych wódek. Bo moim zdaniem są to dwie różne technologie.
Dlatego są mile widziane wypowiedzi tych "wielu" - jak oni otrzymują tę doskonałą czystą? Chyba nie muszę zaznaczać, że z detalami.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

kmarian
700
Posty: 744
Rejestracja: środa, 26 lut 2014, 19:16
Ulubiony Alkohol: swój
Lokalizacja: Beskid Niski
Podziękował: 94 razy
Otrzymał podziękowanie: 97 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.

Post autor: kmarian »

No i dało się? ….. Dało! … Trzeba było tylko chcieć!

Trochę szkoda, że to tylko sucha teoria i prawie nic od siebie.
Po odrzuceniu treści na temat Absolutu (wg mnie klasa sama w sobie i już "prawie" umiemy go wytwarzać), oraz produkcji spirytusu, (@Emiel Regis wykazał w tym wątku, że na ten temat jest odpowiedni dział), pozostaje trochę tekstu do rozważenia. Myślę, że odpowiednio prowadzony wyrób spirytusu, jednak dotyczy meritum.

Sądzę, że jest to niezła baza jak na początek dyskusji. Jeżeli zostanie przez nas odpowiednio rozwinięta, wzbogacona o wiedzę praktyczną wielu z nas, to może do czegoś dojdziemy.

Na początek moje pytanie, – po jaką cholerę demineralizować wodę oligoceńską czy też super źródlaną? … Może jednak coś w tym jest. Pytanie, jaką wodę, dostępną w Polsce należy demineralizować by trunek nasz, był godny naszych oczekiwań? Wie ktoś?

Kolego Roten, trafiłeś w sedno problemu. Teoria jest piękna, a w praktyce pojawiają się „hoboki”.
@euphorbia1, wyjaśnia nam niezbicie, dlaczego tak właśnie jest (chodzi o opłacalność produkcji). Czekam z niecierpliwością na informację o Finlandii.
@ zielonka – jesteś moderowany??? Za co? Posty z opóźnieniem wchodzą :-(.
W tym dwustopniowym rozcieńczaniu coś musi być. Trzeba by sprawdzić. :twisted:
Awatar użytkownika

zielonka
950
Posty: 963
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 248 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.

Post autor: zielonka »

Też spróbuję po rozcieńczeniu do 70 poczekać ze dwa dni i dodam wodę ze studni głębinowych bez żadnego filtrowania.
Co do hoboków to--- -kolega ma kolegę co pracuje w gorzelni i on jemu mówił że leją czy też sypią coś do fermentorów z.... i tu uwaga - NIEBIESKICH hoboków.
A więc obce dodatki są w gorzelniach raczej na porządku dziennym. Wiem wiem , kolega koledze, i mówił nie nagrał i nie wie co tam było.
Ale takie sa luźne polaków rozmowy.
Wydaje się że zamiast wiedzy jak to już zrobiono kolega Lesgo będzie musiał zrobić tę wódkę sam a wtedy wielu się napije.
Zanim do tego dojdzie spróbujmy zrobić tę wódkę pospołu. Od podstaw.
Ustalmy na początek najlepszy surowiec na spirytus. Jest ich wiele ale coś trza wybrać.
Sądzę że albo to będzie moja ulubiona kukurydza albo jęczmień - choć pewnie są całe rzesze zwolenników żyta.
Zatrzyjmy to lub nastawmy po prostu na dziko. Niech wyjdzie mało ale dobre.
Mam przepis na jęczmień na dzikusach, to z tego spirytus jest trochę winny, ale nigdy go dwa razy nie robiłem.
Może w ten sposób w trakcie fermentacji i procesu powstawania pojawią się recepty albo pomysły.
Ja w sobotę będę w sklepie ze zbożami - kupię co uradzimy i nastawię jak uradzimy. O ile do soboty mój post się ukaże oczywiście.
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię
Awatar użytkownika

kmarian
700
Posty: 744
Rejestracja: środa, 26 lut 2014, 19:16
Ulubiony Alkohol: swój
Lokalizacja: Beskid Niski
Podziękował: 94 razy
Otrzymał podziękowanie: 97 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.

Post autor: kmarian »

zielonka pisze: Zanim do tego dojdzie spróbujmy zrobić tę wódkę pospołu. Od podstaw.
Sądzę, że to było w zamyśle autora tego wątku. Wspólnie dojdziemy do wniosków a praktyka zweryfikuje czy są słuszne.
Są różne "czyste". Z powodzeniem możesz wybrać dowolny surowiec i do dzieła (może być kukurydza).
Założenia @lesgo58 to, żeby produkt finalny był w odpowiedniej klasie, smaczny oraz musi być zachowana powtarzalność wytwarzana. Aby uchronić się od przypadkowości, trzeba wszystko dokładnie pisać - stworzyć procedurę.
Podstawowa sprawa, to dzielimy się na forum spostrzeżeniami.

Drupi
800
Posty: 830
Rejestracja: poniedziałek, 19 sty 2015, 20:36
Krótko o sobie: Na ile moge to pomagam ludziom.
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 73 razy
Otrzymał podziękowanie: 94 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.

Post autor: Drupi »

Mnie dziwiło dlaczego na kolumnie Z/P 50mm. +zmywaki ciągnołem tylko 10 - 12 ml./min :( troche w stresie żeby utrzymać stały odbiór, wychodził na tych samych drożdżach, tym samym nastawie zupełnie inny produkt, mam na myśli smak, niż na OLM z przepisowym tempem odbioru. Sam nie moge tego zrozumieć. Tu nie chodzi na czym byl lepszy, bo mnie smakuje i jeden i drugi ale już mojej żonie bardziej ten z Z/P.
Najlepiej było by to ocenić gdyby wlać jakiś źle zrobiony, czy przegrzany nastaw i przedestylować na obydwu sprzętach po 2 razy a wtedy być może okazało by się że czym wolniej odbierany produkt tym lepszy smakowo . Ja na razie nie destyluje, bo nie ma potrzeby, a zimne palce sprzedałem bo za wolno lecialo i nie opłacało się tego modernizować a RR nie pozwalało na więcej. Ale nawet na dobrze zrobionym nastawie (jeszcze nie próbowałem tego eksperymentu) za pierwszym i drugim gotowaniem pracując cierpliwie na znacznie zmniejszonym tempie odbioru i oczywiście z normalnym cięciem frakcji do maks. 97*c na kotle i kończyć odbiór, myśle że byłby jeszcze lepszy smakowo być może neutralny spirytus niż normalnie.
Ale o tym niech się wypowiedzą inni koledzy.
I like noble drinks.
Awatar użytkownika

Autor tematu
lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.

Post autor: lesgo58 »

kmarian pisze:
zielonka pisze: Zanim do tego dojdzie spróbujmy zrobić tę wódkę pospołu. Od podstaw.
Sądzę, że to było w zamyśle autora tego wątku. Wspólnie dojdziemy do wniosków a praktyka zweryfikuje czy są słuszne.
:klaszcze: to jest kwintesencja tego co miałem na myśli.
zielonka pisze:Wydaje się że zamiast wiedzy jak to już zrobiono kolega Lesgo będzie musiał zrobić tę wódkę sam a wtedy wielu się napije.
Nie migam się. Ale już przewiduję, że będzie to długa droga. W tej chwili mam jakieś tam próbki, które rozcieńczałem różnymi wodami. Wody, które użyłem są ogólnie dostępne. Niektóre delikatnie modyfikowałem (filtr Britta, destylacja), a niektóre w stanie dziewiczym. Spirytus żytni, z cukru trzcinowego, z kukurydzy, cukru inwertowanego i spirytusu owocowego. Równolegle obserwuję reakcję destylatów na różne sposoby rozcieńczania. To jest dopiero wstęp do tego co zamierzam. Dlatego na razie nie będę się zbytnio rozpisywał. Bo to tylko jeden z elementów całości.
Na pewno jeszcze się odezwę w tym temacie.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

zielonka
950
Posty: 963
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 248 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.

Post autor: zielonka »

Brawo , brawo, brawo.
Kolego Lesgo jakoś od początku czułem że będzie to kolejny z Twoich przewodników. Szkoda że jak do tej pory mamy mało wskazówek od tych co podobno wiedzą ale ufam że jak tylko popełnimy jakieś znaczące gafy to nas wszechwiedza forum naprostuje.
Przekopałeś zapewne całe tony postów tutaj i gdzie indziej i masz jakiś obraz jak może ta wódka powstać.
Mam nadzieję że zgodnie z Twoim zamysłem umieścimy w tym temacie porozrzucaną po kątach wiedzę o powstawaniu wódki czystej.
Jako że nie mam aż takich zapasów różnorodnego surowca zacznę od żyta , wielu je lubi i wielu robi żytniówkę.
Jako Zielonka nie mam bladego pojęcia od czego zacząć więc oprę się na przepisie na naturalną fermentację który tu zamieszczam dla oceny czy kierunek właściwy i na pożytek ogółowi.
1) 2,5kg zboża 1 kg cukru 3,5 l wody 2) po 5 dniach dodać 2kg cukru 7l wody 3) po 7dniach dodać 2 kg cukru 10 l wody
i czekać aż przestanie robić bąble (zależy od temperatury ale ok. 7-10 dni) Ilości pomnożyć na własne potrzeby np. x8
Robiłem wg tego jęczmień i wychodził niezły spirytus. Teraz stawiam na żyto.
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię
Awatar użytkownika

kmarian
700
Posty: 744
Rejestracja: środa, 26 lut 2014, 19:16
Ulubiony Alkohol: swój
Lokalizacja: Beskid Niski
Podziękował: 94 razy
Otrzymał podziękowanie: 97 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.

Post autor: kmarian »

„Dwustopniowe” rozcieńczanie alkoholu wodą.

Kolego zielonka, mierz siły na zamiary. ;) W sezonie ogórkowym plan mocno ambitny. Jeżeli jednak badania rozpoczynasz, to bardzo dobrze. Czekamy na wyniki.:-)

Ja mniej ambitnie zacząłem, wynikło to z potrzeby posiadania „wódki pitnej” na bieżąco. Ale po kolei:

Dokonałem rektyfikacji psoty pochodzącej z ZP, zawartość alkoholu około 75 – 92%. W sumie, po rektyfikacji wyszło: 1 litr przedgonów (oznaczone jako X) i 11 litrów psoty odbieranej do litrowych butelek oraz 0,5 litra pogonu. Rektyfikowane kolumną z odbiorem LM. Butelki z psotą ponumerowane były od 0 (zera) do 10.

Zauważyłem, że spirytus z butelek nr 1 i nr 2, rozcieńczony wcześniej do wartości około 40%, delikatnie zmętniał po rozcieńczeniu. Rozcieńczałem metodą - cała woda do spirytusu wolnym strumieniem, mieszając roztwór dość intensywnie. Woda, to kranówa przefiltrowana filtrem „Brita” (nieprzegotowana).

W miniony piątek rozcieńczyłem 2 litry spirytusu, (butelki nr 3 i nr 4) do wartości około 70% dodając 0,8 litra, przefiltrowanej filtrem brita „kranówki” (także nieprzegotowana). Dziś rano (po 2 dniach) dokonałem rozcieńczenia tego 70% spirytusu (wodą jak wyżej) do wartości około 39% (wartość obliczeniowa + wskazanie areometru podzielone przez 2).

Po 2 godzinach roztwór jest krystalicznie czysty.

Moja próba, jako pojedynczy przypadek, nie może być brana pod uwagę jako „sposób NA …). Jeżeli potwierdzi się ten sposób, to będziemy mieli metodę. Oczywiście, jeżeli destylat będzie zawierał olejki to pewnie będzie trudno uzyskać dobry efekt.

Mam prośbę do kolegów, którym się zdarza, że rozcieńczony roztwór nabiera białej fluorescencji, żeby poświęcili chwilę czasu i wypróbowali tą metodę podczas rozcieńczania swojego spirytusu.
Czekam na informacje - oczywiście nie ma pospiechu. :twisted:
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.

Post autor: rozrywek »

Dywagujecie, teoretyzujecie, a zapomnieliście o przesłaniu głównego tematu, jak ja odebrałem tytuł oraz treść?....osiągnięcie doskonałości.
OSIĄGNIĘCIE DOSKONAŁOŚCI!!!.
Możemy porównać nawet sklepowe wyroby, proszę bardzo, wódka:
Jedna jest gryząca, śmierdzi, google nie jest wyznacznikiem jakości, ale nasze kubki smakowe, wysublimowane, delikatne podniebienia. Tyle tytułem wstępu.
Moim zdaniem Lesqo dąży do doskonałości, chce osiągnąć coś, co będzie mocne, porządne, ale łagodne i delikatne w smaku. I co się wydarzyło? Fala bezpodstawnej, nie popartej faktami krytyki!!!
Zrób lepszą, łagodniejsza, delikatniejszą, pachnącą.......wódkę.

Ja tak odebrałem pierwszy post otwierający temat, a co niektórzy dosłownie zeszmacili gościa za to że chce dobrze, a do tego forum wniósł więcej niż ktokolwiek z nas, i przepędził więcej towaru, niż wy dzieciaki wypiliście w życiu wody. Zastanówcie się zatem zanim coś durnego następnym razem napiszecie


Lesqo58................szacun za całokształt........kiedyś za najgorsze badziewie proponowałem zardzewiałą kanę, proponuję zatem za wkład, wytrwałość i doskonalenie swoich umiejętności, oraz cierpliwość dla nowych, młodych.................złoty wirtualny ALEMBIK.
Kto da złoty Alembik?????? Lesqo58 Alembik dla ciebie od rozrywka. Kto z kolegów, bądź koleżanek się dołączy?

Post jest trochę inspirowany filmem " A Beautifull Mind" w którym w najważniejszej scenie, profesorzy doceniając dokonania kolegi, podchodzą i kładą pióro, jako oznakę szacunku i podziękowania za naukowe dokonania.
Pióra nie kładę, za to Złoty Alembik przed oczami Leszka stawiam.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

JanOkowita
2500
Posty: 2738
Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: PL
Podziękował: 308 razy
Otrzymał podziękowanie: 432 razy
Kontakt:
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.

Post autor: JanOkowita »

Sklep AD dołączy się do wsparcia Kolegi lesgo58. Damy gratis drożdże do eksperymentów. Wystarczy info na PW od lesgo58.
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
Awatar użytkownika

Autor tematu
lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.

Post autor: lesgo58 »

Dziękuję za propozycję. :poklon; Nie omieszkam skorzystać.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

zielonka
950
Posty: 963
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 248 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.

Post autor: zielonka »

No po prostu nie uwierzę , kolego rozrywek to TY ? szacun.
No to dwa złote alembiki, Lesgo - to bez łaski bo sie należy od dłuższego czasu, i TOBIE że nie podłączyłeś się do siejących zamęt.
Tera do meritum - mój plan z żytem dupa bo było tylko pszenżyto - robić coś z tego ? czy czekać na dostawę ?
No i nikt nie napisał czy ta naturalna fermentacja to ma sens dla stworzenia tej super czystej czy jednak inaczej to robić ?
Rozrywek a jak ty robisz wódkę do picia z kielonów ?
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię
Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.

Post autor: Emiel Regis »

kmarian pisze:Zauważyłem, że spirytus z butelek nr 1 i nr 2, rozcieńczony wcześniej do wartości około 40%, delikatnie zmętniał po rozcieńczeniu.
Odbierz poprawnie przedgon, nie będzie mętnieć.
Czytam ten temat i nie wiem, śmiać się czy płakać?
Oto mentor młodzieży, który wielokrotnie podkreślał najwyższą jakoś swoich wyrobów, teraz przeczy sam sobie. Razem z kilkoma kolegami, z których postów wynikają braki w podstawowej wiedzy, chcą szukać świętego Grala. Na słowa krytyki reagujecie dziwniw, tak jakby miała być ona zakazana.

Obiecuję, że będę Was krytykował, jeśli uznam to za stosowne, ale obiecuję też pomoc, jeśli zabierzecie się sensownie do roboty.

Ma to, moim zdaniem, polegać na metodycznym, jak najbardziej zbliżonym do naukowego, podejściu do sprawy.
Proponuję na początek ustalić surowiec bazowy (np. sprawdzony, ogólnodostępny cukier), sposób jego przygotowania (iwertaza), użycie takich samych drożdży, dedykowanych do wódek wysokiej jakości, sposób przeprowadzania fermentacji (Balling początkowy,dodatek np. węgla, temp.) i sposób destylacji.
Jeśli kilka osób zrobi to w identyczny sposób, może się okazać, że jednej z nich wyjdzie produkt zbliżony do ideału, będzie wtedy można łatwiej znaleźć czynniki mające wpływ na efekt końcowy, jak np. konfiguracja sprzętu, wpływ miejscowej wody.
Osoby te będą mogły wymieniać się próbkami, notować spostrzeżenia, następnie powoli zmieniać sposób postępowania i składniki, powoli zbliżając się do tego, co chcieliby uzyskać.

Jeśli każdy z was będzie robił coś innego, będzie to wyglądało mniej więcej tak, jak dotychczasowa aktywność forum.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
Awatar użytkownika

zielonka
950
Posty: 963
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 248 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.

Post autor: zielonka »

Panie Boże baranki Twoje do rozumu idą.
Pomysł ze zrobieniem tego samego przez kilku całkiem dobry. Mam 3 fermentory po 60 L wolne, to w jednym zrobię po mojemu z żyta całkiem bez drożdży, a w innym coś co wydumamy na forum. Proszę jeśli śmiech nie przeszkodzi mentorom wskazywać najciekawsze waszym zdaniem kierunki , przecież każdy z was już na pewno próbował dobrą wódzię zrobić i zapewne robi, to i warto by poznać jakie były najlepsze wyniki. Czekam na chętnych do zrobienia wódzi z czego tam ustalimy.
Jak do tej pory zrobiłem trochę żubrówki ze swojego spirytusu z cukru, najpierw na owe 70 volt a potem na 40 i dodałem trawki .
Troche krótko stała ale w niedzielę wszystko z sąsiadem i o dziwo naszymi paniami i córkami wypilim, i wszyscy próbujący stwierdzili że im smakuje. Woda u mnie będzie zawsze kranowa bo z głębinówek i przez stację uzdatniania.
Na moim spirytusie nigdy nie mętniała więc uważam że do czystej lux też się nada, organoleptycznie bardzo smaczna.
Daję do dyspozycji -rura 120cm z OLM , wypełnienie plipek -głowica Aabratek z LM , zbiornik 50l i dwie grzały w sumie 3400W, regulator (wreszcie) Bolecki, 4 sondy termometrów - w kegu , na 30 cm w rurze ,w głowicy i na wodzie chłodzącej , mam też port przy OLM ale póki co nie używam. Jak widać sprzęt nie powala na kolana ale jak ja zrobię na tym bardzo dobrą wódzię to lepsi ode mnie zapewne luxa bez łaski wycisną. Nikt nie zabrał głosu czy to pszenżyto brać pod uwagę czy ortodoksyjnie trzymać się konkretnego zboża. Emiel jak już się pośmiałeś to zapodaj kierunek - co byłoby najlepsze aby tego luxa zrobić zanim Lesgo dostanie Nobla za swoją wódkę ?
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię
Awatar użytkownika

Autor tematu
lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.

Post autor: lesgo58 »

Kolego Emiel dziękuję za kolejny głos w dyskusji. Doceniam to. Najbardziej ucieszyło mnie to, że jednak zrozumiałeś moje przesłanie. A już mi się wydawało, że jestem na tyle ułomny, że nijak do Ciebie nie mogę moimi postami trafić. Twój post utwierdził mnie, że jednak kumasz o czym piszę. ;) Tylko tak się przekomarzasz... :D
Nie mogę jednak zrozumieć dlaczego manifestujesz ten Twój "niesmak" i to w tak sarkastyczno/ironiczny sposób. ;)
Pominę już sens pierwszej części Twojego postu, bo po prostu jest napisany w sposób, że osoby które wymieniasz, a które wypowiadały się w temacie mogą się poczuć urażone.
Nie wiem czy zauważyłeś, ale tutaj jesteśmy w dziale po godzinach i przestań po prostu traktować ten temat z gruntu negatywnie i w sposób krytykancki. To są tylko luźne pogawędki. Już raz pokazałeś Twój punkt widzenia i to powinno wystarczyć. Przyjąłem to z dobrodziejstwem inwentarza. Nie musisz tego bez przerwy podkreślać.
Do tego bezsensownie obrażasz dyskutantów (chyba zdajesz sobie sprawę co to jest hejt?). Bo to niepotrzebnie tworzy bariery dla wspólnego porozumienia. Nikt tu nie jest alfą i omegą, ale każdy - mimo wszystko - może wnieść coś ciekawego do projektu.
Ja osobiście już mam pewną strategię na przeprowadzenie tego projektu. Inaczej bym go nie zaczynał. Na razie nie opisuję niczego szczegółowo. Po prostu postanowiłem najpierw wysondować czy temat chwyci. Później jeśli nie znajdzie ogólnego zainteresowania będę starał się poprowadzić go sam. Drugim powodem opóźniania w rozpoczęciu pełną parą projektu jest pewne zdarzenie, które mnie na dość długi czas wyłącza z robienia nastawów i procesów destylacyjnych/rektyfikacyjnych.
Wracając do drugiej części Twojego postu. Zarys projektu jaki przedstawiłeś jest jak najbardziej spoko. Trochę się różni od tego jak ja to widzę. ale to tylko działa jako bodziec. Jeśli jednak sam pomysł tematu wypali to na pewno mocno się zbliżymy w naszym podejściu do tematu. Bo uważam Ciebie za ciekawego gościa, który może sporo wnieść i pomóc sprawie. Masz swój charakterek, ale któż z nas jest bez wad? :respect:
P.S. Takie małe wtrącenie - cukier jako podstawowy surowiec do projektu (nawet jako inwertaza) raczej nie leży w zasięgu moich zainteresowań. :)
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.

Post autor: Emiel Regis »

zielonka pisze:Emiel jak już się pośmiałeś to zapodaj kierunek - co byłoby najlepsze aby tego luxa zrobić
Jeśli ma to być wódka wyczyszczona ze wszystkiego, to cukier. Odpowiednio fermentowany daje bardzo dobre rezultaty i przede wszystkim jest łatwo dostępny.
Jeśli wódka ma mieć choć odrobinę charakteru, wtedy zboża lub ziemniaki.

Trzeba sobie wpierw odpowiedzieć, czego dokładnie szukacie. Jeśli alkoholu neutralnego, to najlepiej byłoby zakupić taki o czystości laboratoryjnej i pobawić się w rozcieńczanie różnymi wodami, po czym zdecydować czy to warto się starać o uzyskanie czystości niemal doskonałej, bo to wcale nie musi smakować.
lesgo58 pisze:
Do tego bezsensownie obrażasz dyskutantów (chyba zdajesz sobie sprawę co to jest hejt?).
Nikogo nie obraziłem personalnie, a wytykanie niewiedzy i dziwnego (moim zdaniem) traktowania odbiorców nie ma nic wspólnego z hejtem. Od krytyki nikt nie umarł, a niejednego zmobilizowała ona do pozytywnych zmian.
Możecie to przyjąć jako mobilizację i zachętę do refleksji, albo jako narzekania starego i sfrustrowanego dziada, Wasz wybór.
lesgo58 pisze:
Zarys projektu jaki przedstawiłeś jest jak najbardziej spoko. Trochę się różni od tego jak ja to widzę
To był tylko przykład, że trzeba narzucić jakąś dyscyplinę i harmonogram prac przed rozpoczęciem czegokolwiek. Zaproponujcie coś innego, być może będzie to strzał w 10. Planowanie to podstawa ;)
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
Awatar użytkownika

zielonka
950
Posty: 963
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 248 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.

Post autor: zielonka »

No i po mojemu tudzież cukier nie nada, z pewnego zaprzyjaźnionego forum wiem że wódka luksusowa w wykonaniu światowym ma u podstaw albo super wodę , albo super składnik zbożowy czy ziemniaczany albo też proces technologiczny w takim reżimie że mucha nie siada. No to weźmy i zróbmy wszystko naraz.
Jeden kolega niejaki Boguś pisał tak o wódkach :
Nie wiem jak można porównywać Smirnoff'a, Wyborową, Absolut'a, Stolicznaję, Danzką czy Finlandię, jak każda z nich jest inna i do tego się różni diametralnie, poza tym Smirnoff opiera się na końcowej destylacji w miedzianym alembiku, Absolut i Finlandia, to woda, Stolicznaja to dosłodzenie, a Danzka to spirytus.
W przypadku wódek, mamy np. tę Finlandię, jest tam destylacja 200-krotna, spirytus wychodzi o mocy ponad 90% i początkowo był rozcieńczany wodą 1:1, potem zeszli na 40%. Posmak Finlandii nie płynie jednak z destylacji jęczmienia, ale z wody, która poza tym że jest polodowcowa to przechodzi przez różne cuda czyli nie ma tam ingerencji człowieka (dejonizacja, osmoza itd) tylko taka jaka płynie, taka jest. Równie ciekawą wodę mają w Szwecji i dają do Absolut'a.
Wódka Belvedere nie zależy aż tak od szeroko szermowanego żyta Dańkowskiego, ale od całej masy cudów, ingerencji człowieka, przez to traci na wyrazistości smaku wódki, która powinna mieć i smak i zapach, ale podoba się na zachodzie.
Gros polskich wódek opiera się w dużej mierze na tym, ile poszło węgla i czy włączono do zabawy filtrację na zimno (im niższa temperatura, tym trunek będzie się jawił jako starszy, więc bardziej ułagodzony.
W zasadzie mamy gotowy przepis - weź super zboże , zrób super spirytus , dodaj super wodę , pobaw się filtrami i dodatkami i ....
GOTOWE .
A tak na poważnie to koledzy powiedzcie mi wreszcie czy ten pomysł z naturalną fermentacją jest OK ?
No i kolego Lesgo o ile nie możesz teraz nic nastawić to wykorzystaj moje pojemniki , chętnie zacznę od nastawu pod Twoim kierunkiem.
Do moda - cudzysłów tak ma być
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię
Awatar użytkownika

Autor tematu
lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.

Post autor: lesgo58 »

Dziękuje ponownie za głos w dyskusji. Na pewno będzie wzięty pod uwagę.
Emiel Regis pisze:Jeśli ma to być wódka wyczyszczona ze wszystkiego, to cukier. Odpowiednio fermentowany daje bardzo dobre rezultaty
W dalszym ciągu będę się upierał, że wódka zrobiona ze spirytusu cukrowego (nawet o zielonym chromatogramie) różni się znacznie od wódek zrobionych ze spirytusu chociażby owocowego. O zbożowym czy ziemniaczanym nie wspomnę. Mówię to z perspektywy mojego gustu.
Spróbuję Ci zobrazować na czym w/g mojego odczucia polega ta różnica.
Miałeś okazję słuchać muzykę na sprzęcie HiFi? Np. przez słuchawki? Są takie, które mają pasmo przenoszenia od 20-20000 Hz, a są takie o paśmie przenoszenia np. od 10- 36000 Hz. I mimo, że ludzkie ucho jest w stanie wychwycić pasmo zaledwie od 20-16000 Hz to jednak jest w stanie określić od razu różnicę w odsłuchu obydwu słuchawek. Na korzyść tych o szerszym paśmie.
Oczywiście nie wzbraniam się od przeprowadzenia dwóch równoległych projektów. Jeden dla otrzymania czystej wódki o wysokim poziomie ale robionej z tanich i szeroko dostępnych surowców i drugi ten który sobie zamyśliłem.
W międzyczasie mógłbyś uchylić rąbka tajemnicy na temat "...odpowiedniej fermentacji cukru..."?
Ostatnio zmieniony wtorek, 7 cze 2016, 12:15 przez lesgo58, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.

Post autor: rozrywek »

Najpierw zakopcie wojenne topory, nie wiem zresztą po co wykopywane. Bardzo bym wszystkich prosił. Konstruktywna rozmowa, to nie bezsensowna krytyka.

Wódka.....woda, dwie zależności. I o tym właśnie będzie ten post.

Zacznijmy od wódki:
Wódka, zależnie od producenta, ceny, jakości, potrafi być podła, gryząca, śmierdząca, nieprzyjemna w smaku, zwyczajnie wykręcająca ryj. Potrafi być sterylna, jak wyprodukowany sterylny spirytus, rozcieńczony do odpowiedniego voltażu. Potrafi być też łagodna, delikatna dla podniebienia i miła w spożywaniu.
Teraz:
Bez obcych zapachów, czysty, sterylny etanol. Tego chcemy? Odkażamy igły wielorazowe, czy zamierzamy pić to ze smakiem???

Radzę się zastanowić nad tym głębiej, zamiast kruszyć kopie nie lepiej zaprząc wspólne konie do kuligu i pojechać razem? Ok kulig w Czerwcu, porównanie takie sobie.

Pytania:
Dlaczego jedna wódka jest neutralna, inna podła i ordynarna, a inna łagodna?
Które związki należy potraktować jako przyjazne dla nas, nadające smak, a których należy się pozbyć?
Jak się ich pozbyć, jak odbierać, z jaką mocą, tempem odbioru, ile razy destylować?

Odpowiedzią byłoby badanie paru gatunków wódek na chromatografie.
Można takie badanie wykonać owszem, ale będzie to tylko pomocnicze badanie.

Z jakiego surowca zrobić najlepszą wódkę? Myślę że ze zboża. Cukier odpada kategorycznie.
Cukier jest tylko pokarmem dla grzybków, ale smaku z niego nie wydobędziemy żadnego. Zresztą nie słyszałem o gorzelni która by pędziła wódę z cukru. Ze względów ekonomicznych oczywiście.
Paradoks: Moim skromnym zdaniem wódka czysta nie może być do końca czysta, wiem że to brzmi dziwnie, ale sterylna wóda zrobiona ze spirytusu rektyfikowanego 10 razy smaku mieć nie ma prawa.
Oczywiście to tylko moja opinia, ale etanol rozrobiony z wodą? Coś mi tu nie gra


WODA:
Czysta sterylna destylowana woda.......hmmm do akumulatorów i do kaloryferów, tu jest zależność wspólna.

Woda ma smak, swój swoisty dobry smak, woda może być smaczna, nie raz stwierdzaliście że teoretycznie czysta woda jest SMACZNA. A ideałem jest bezsmakowa i bezzapachowa, czyż nie? Ale nie jest smaczna, i nigdy nie będzie!!!
Woda z górskiego potoku, ze studni na wsi, z dobrego głębinowego ujęcia.....MA SMAK!!!
Najlepsze światowe destylarnie (nie gorzelnie) nie na darmo strzegą jak oka w głowie swoich ujęć wody. Wiedzą gdzie jest prawdziwy sekret.

Duże gorzelnie posiadają bardzo dobrze wyposażone laboratoria i doskonale wiedzą co produkują i dla kogo. Tu chodzi o zysk i czysty biznes, a my jesteśmy inni, robimy coś dla siebie, nie dla zysku. I tu jest nasza przewaga, mimo przeciwności, bez stuleci doświadczeń przodków, braku dostępu do myśli technologicznych i tak jesteśmy górą.

Wróćmy do wódki. Łagodna delikatna, ale jednakże mocna wódka też musi mieć smak, swój smak, jak woda. Dlatego stwierdzam że nie wszystkie związki ulatniające się podczas destylacji (rektyfikacji) są niepożądane.

Do meritum:
Cukier rektyfikowany odpada kategorycznie, zboże, w jakiejkolwiek formie, bez dodatku cukru, dobre drożdże, odpowiednia temperatura fermentacji, czas leżakowania, nawet temperatura w magazynku. Przynajmniej ja tak uważam, smak trunku musi się z jakiegoś surowca wydobyć przecież.

Czy słód, czy zatarcie enzymami? Jakiego szczepu grzybków użyć? Jakiej wody użyć? Jak do nastawu, bądź zacieru jak i do rozrabiania. O jakiem mocy urobek leżakować?
Mnóstwo pytań, mnóstwo eksperymentów. Ja jedynie mogę pomóc merytorycznie, mój sprzęt nie pozwala na wyprodukowanie takiej klasy trunku, zresztą ja już pomału zatrzymuję się w swoim rozwoju, a to ze względu na to iż osiągam coś co mnie absolutnie zadowala. Oczywiście cały czas coś zmieniam, uczę się, ale już nie z takim impetem jak kiedyś.
Co nie zmienia faktu że z całą mocą należy wspierać chęć rozwoju i doskonalenia się w danej dziedzinie.
Mój poprzedni post mimo że zabrzmiał jak poemat na cześć autora tematu, to zabrzmieć miał inaczej, myślą przewodnią była bezapelacyjne poparcie dla zamierzonych działań, a że podkreśliłem przy okazji ogromny wkład autora w wartość i poziom tego forum, to tylko napisałem czystą prawdę.
Finalnie, proponuję zaprzęgnięcie dobroci natury, z jak najmniejszym wkładem wspomagającej chemii, ale zarazem z wykorzystaniem maksymalnie wiedzy z dziedziny Fizyki jak i chemii również.
Trzymam kciuki za wszystkich którzy maja chęć, silę, cierpliwość, moce przerobowe, oraz tyle samozaparcia w sobie aby mimo fal krytyki robili dalej swoje.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

zielonka
950
Posty: 963
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 248 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.

Post autor: zielonka »

Nie sądziłem że tak szybko dojdziemy do WSPÓLNYCH wniosków, każdy z nas uważa że idealna wódka powinna mieć smak i nie może być po prostu neutralnym płynem. Mam w zasadzie i super wodę i dostęp do zbóż więc jest coś na dobry początek.
Pytanie o naturalną fermentację nadal bez odpowiedzi ale postawię jeszcze jedno - jak duży nastaw będzie miarodajny ?
Czy 50-60 litrów nastawu ma sens ? czy trzeba np nastawić 2 razy po te 50 litrów aby próbki były miarodajne?
Po doświadczenaich z wujkiem jesse wychodziło mi że z 45 l nastawu otrzymuję 2 l czegoś super a reszta z powrotem do kotła.
Szykuję się na sobotę z uruchomieniem pierwszej próbki więc proszę o korekty jeśli mój plan już na starcie miałby być do d.
Mam 3 fermentory po 60l to mógłbym teoretycznie jednocześnie prowadzić 3 nastawy ale jeden już w innym pomieszczeniu więc dwa.
Spodziewam się że do jesieni będzie trochę materiału na wódeczkę w postaci różnych zbożowych spirytusów.
Praca latem jest do d. ale na urlop nie jadę to coś trzeba będzie robić a co jest fajniejszego niż robienie dobrego spirytusu jak się nigdzie nie spieszysz ;) ?.
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię

golec269
450
Posty: 492
Rejestracja: niedziela, 4 maja 2014, 08:37
Podziękował: 89 razy
Otrzymał podziękowanie: 56 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.

Post autor: golec269 »

Witam serdecznie. Temat bardzo ciekawy gdyż wielu z Nas lubi dobrą wódeczkę. Posiadam w swoich zapasach spirytus brzoskwiniowy,nastawy robiłem dodając 1kg cukru na 10kg brzoskwiń. Na taki szczytny cel oddam dla dobra Wszystkich.
Lesgo 58 jeśli potrzebujesz to pisz na PW. Skoro te wódki są robione z rolniczego to tym bardziej mój się nada-od razu każdy pozna ,że jest z owoców a niektórzy,że z brzoskwiń. :)
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.

Post autor: rozrywek »

Dobrze że temat zmienił kierunek, na taki jaki powinien, czyli współpraca i wymiana doświadczeń.
Mi jest źle z tym że nie mogę wspomóc z przyczyn technicznych własnym doświadczeniem, a jedynie merytoryką.

Na co jeszcze chciałem zwrócić uwagę w moich wcześniejszych badaniach (doświadczeniach i nauce) Systematyka i dziennik.
Dziennik jako podstawa. Nie raz wyciągałem z szafy flaszeczkę, która mnie zaje-pozytywnie zaskoczyła...ale co to? z czego? kiedy zrobione?
Nie spamiętasz człowieku. I wtedy założyłem dziennik, szczegółowo, data, godzina, rodzaj wsadu, rodzaj i skład nastawu, blg początkowe, końcowe, ile stało, ile się klarowało. Destylacja, pełny opis procesu, ilości serca, pogonów, bardzo jakże ważny moment cięcia serca. Rodzaj drożdży, ich ilość. Wszystko.
Ten dziennik dał mi naprawdę dużo. Wszystkie szczegóły ważne i te mniej, szczególnie że info uznane za banalne, przydały się potem najbardziej.
Na urobku oczywiście te same oznaczenie co w tzw ewidencji.
Także jeśli ktoś zamierza prowadzić długofalową akcję, to bez zapisków w zeszycie formatu A4 nie da rady.
Ps: Ja z każdego pędu odkładam do tajemnej szafy buteleczkę 200ml. Zbierają się, niech będą.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

kmarian
700
Posty: 744
Rejestracja: środa, 26 lut 2014, 19:16
Ulubiony Alkohol: swój
Lokalizacja: Beskid Niski
Podziękował: 94 razy
Otrzymał podziękowanie: 97 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.

Post autor: kmarian »

„Dwustopniowe” rozcieńczanie, cd.

Jak widać, między rozmawiającymi dżentelmenami zawsze trafi się rycerz.
Wyjaśniam. Podczas destylacji cechował mnie pośpiech, typowy błąd. Jest oczywiste, że tenże pośpiech był przyczyną nieprawidłowego prowadzenia destylacji, jest to nawet „oczywistość oczywista”. Uzyskałem dzięki temu coś, czego nie zamierzałem uzyskać – mętnienie podczas rozcieńczania. Właściwie, przyczyna mętnienia może być zupełnie inna.
Był to jednak zupełny przypadek. Pierwszy raz cieszę się, że tak się stało.

Pisząc poprzednio, że rektyfikacji poddałem psotę z ZP, nie podałem, że był to „mix” z cukrówki oraz destylaty jak i pogony z wina jabłkowego, wina z winogron oraz ŁKZWJ. (Proporcje nie do odtworzenia, jednak minimum 80% cukrówki).

Jakakolwiek próba, bez próbki kontrolnej jest niemiarodajna. Z tego powodu, drugi raz wykonałem rozcieńczanie.
Z butelki nr 5 odlałem 50 ml spirytusu, odmierzyłem 75 ml wody i rozcieńczyłem metodą – cała woda do spirytusu i mocno wstrząsnąłem buteleczką. Wynik – delikatna biała fluorescencja.
Resztę z butelki nr 5 rozcieńczyłem metodą „dwustopniową” - opis w poprzednim poście. Wynik – kryształ.

Smak tej „wódki czystej” zaskoczył mnie. Panowie „czapki z głów”. Opiszę w następnym poście.

p.s.
Kolego rozrywek, cieszę się, że dołączyłeś to tego wątku. Szacun dla Ciebie za konstruktywne podejście.
Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.

Post autor: Emiel Regis »

lesgo58 pisze:mógłbyś uchylić rąbka tajemnicy na temat "...odpowiedniej fermentacji cukru..."?
Dobre drożdże, zbilansowana pożywka, nieprzegrzewanie nastawu i przede wszystkim moc końcowa nastawu nie wyższa niż 6-8% zaw. alk.

Ps. To moje subiektywne zdanie na ten temat, te zasady powinny ułatwić uzyskiwanie dobrych wyników średnio-zaawansowanym kolegom.
Próbowałem jednak wyrobów kilku kolegów fermentujących w ogólnie przyjęty sposób, ich trunki były naprawdę blisko ideału, ale ich umiejętności w tym hobby są bardzo wysokie.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
Awatar użytkownika

Autor tematu
lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.

Post autor: lesgo58 »

Emiel Regis pisze: Dobre drożdże, zbilansowana pożywka, nieprzegrzewanie nastawu i przede wszystkim moc końcowa nastawu nie wyższa niż 6-8% zaw. alk.
Dlaczego dajesz się ciągnąć za język? Moc nastawu jak powinna być w/g Ciebie już poznaliśmy. Czuję jednak dalej trochę niedosyt.
Powtórzę więc pytanie - mógłbyś uchylić następnego rąbka tajemnicy na temat "...odpowiedniej fermentacji cukru..."?
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

Drupi
800
Posty: 830
Rejestracja: poniedziałek, 19 sty 2015, 20:36
Krótko o sobie: Na ile moge to pomagam ludziom.
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 73 razy
Otrzymał podziękowanie: 94 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.

Post autor: Drupi »

"Emiel Regis"]
" Dobre drożdże, zbilansowana pożywka, nieprzegrzewanie nastawu i przede wszystkim moc końcowa nastawu nie wyższa niż 6-8% zaw. alk. "

Do takiego stężenia najlepiej sprawdzą się drożdże piekarnicze Babuni. Myśle że po nich wychodzi najdelikatniejszy raczej bezsmakowy produkt. A kolumna też ma pewne właściwości oczyszczające także ze smaku czy to dobrego czy złego. Czyli na Czystą.
Robiłem na nich ale jeszcze nie wiem- jaka jest minimalna temperatura nastawu w jakiej te drożdże powinny pracować, bo jednak one mają wyższe wymagania cieplne.
I like noble drinks.
Awatar użytkownika

kmarian
700
Posty: 744
Rejestracja: środa, 26 lut 2014, 19:16
Ulubiony Alkohol: swój
Lokalizacja: Beskid Niski
Podziękował: 94 razy
Otrzymał podziękowanie: 97 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.

Post autor: kmarian »

Rozcieńczanie alkoholu, kolejna odsłona

Krystaliczna czystość wódki czystej jest jedną z jej cech.

Nie jest tajemnicą, że niektóre firmy do rozcieńczania swoich alkoholi stosują wodę z lodowca (było już o tym w tym wątku). My raczej w kraju nie mamy lodowców. "Strukturyzowanie" wody może nas zbliżyć do jakości wody z lodowca.

Z roztopionego lodu uzyskujemy wodę strukturowaną (strukturyzowaną). Zaopatrzyłem się w kilka pojemników „smacznej” wody źródlanej (osobiście pozyskałem ze źródła – z otworu w skale). Korzystając z zimowych mrozów zamrażałem wodę, przetrzymałem ją w stanie zamrożonym a następnie rozmrażałem. Po rozmrożeniu, na dno pojemników opadał biały osad (nie wnikałem, co to jest). Wiara moja jest wielka, wierzę, że uzyskałem wodę strukturyzowaną. Woda zlana znad osadu jest krystalicznie czysta i nadal bardzo smaczna. Od wielu lat, wodę tą używam do picia, ale także do rozcieńczania alkoholu. Alkohol nie mętniał, wódka w smaku była przyjemna.

Koledzy zwracają uwagę na jakość wody, tak do nastawów jak i do rozcieńczania. Niebagatelne 60% zawartości wódki to właśnie woda.

Stosowanie dwustopniowego sposobu rozcieńczania spirytusu wodą strukturowaną, może być dobrą metodą w naszych warunkach. Nie można także niedoceniać smaku wody i jego wpływu na końcowy wyrób.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Po Godzinach”