Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.

Dowolne tematy i off-topowe rozmowy. Piszcie tu to na co tylko macie ochotę, luźnie gadki i tak dalej, możecie się powyżywać. :)
Regulamin forum
W tym dziale można rozmawiać na luzie o wielu tematach.

Obowiązuje zakaz poruszania tematów POLITYCZNYCH. Tematy takie będą kasowane lub moderowane.
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4907
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 845 razy

Post autor: rozrywek »

mariusz19029 pisze:Widzę, że temat powoli umiera, niemniej cieszę się, że w ogóle powstał, bo dowiedziałem się kilku ciekawych rzeczy, które pomogą mi w tworzeniu idealnej wódki.
Temat nie umiera, dzieje się wręcz przeciwnie. Temat się rozwija, a każdy korzystając ze wskazówek idzie swoją drogą.
mariusz19029 pisze: Mam zamiar zrobić nastaw z glukozy na drożdżach aktywnych typu vodka że sklepu AD. Czy do takiego nastawu dodajecie jeszcze jakieś pozywki, koncentraty pomidorowe, kwaski cytrynowe lub coś innego
Można dodać wiele wspomagaczy, ale w tym temacie nie o to chodzi, nie zamierzam podpowiadać, domyśl się.

mariusz19029 pisze:Drugie pytanie dotyczy wody. Niedaleko miejsca w którym mieszkam, z ziemi wybija źródełko wody. Pomyślałem, że mogę jej użyć do przygotowania nastawu i rozcienczenia gotowego spirytusu
Doskonały pomysł. Warto sprawdzić domowymi sposobami, oraz organoleptycznie ile ta woda jest warta. Zagotuj w czajniku, wlej do szklanki i zobacz co się osiądzie na dnie. Zagotuj parę razy w czajniku i następnie sprawdź czajnik.
Rozcieńcz trochę spirytusu na próbę, sam zobaczysz czy zmętnieje. Następną, a nawet pierwszą próbą jest badanie człowiecze, nalej do butelki i daj do wypicia innym, jak posmakuje to powinno być ok. Pomimo tego że ja zawsze zalecam tego typu ujęcia, które są dobrze oczyszczone, napowietrzone, co wcale nie oznacza że te właśnie źródełko jest dobre.
Mój przyjaciel nie raz mnie prosił o pomoc w zaopatrzeniu. Pomoc polega na przywiezieniu kilkudziesięciu baniaków wody do użytku domowego. Oczywiście mają wodę w kranie, ale używana jest tylko do prania i mycia, do picia już nie. Pozdrawiam.


mariusz19029 pisze:P.s. nawet jeżeli nie uda nam się zorganizować wspólnych eksperymentów, to warto dzielić się wiedzą w tym miejscu, bo jest ona cenna dla każdego forumowicza, który dzięki niej w zaciszu domowym moze stworzyc idealna dla siebie wódkę.
Nic dodać, nic ująć. Trafiłeś w sedno wątku.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
koncentraty wina
Awatar użytkownika

zielonka
900
Posty: 921
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 241 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.

Post autor: zielonka »

"Nie zamierzam podpowiadać , domyśl się "----PODPOWIADAJ PODPOWIADAJ KONIECZNIE nawet jak myślisz że to oczywiste.
Inaczej do dupy z takim podejściem , mentorstwo w głosie a tak rzadko konkret, no taka już widać uroda kolegi.
Dobrze że o tej wodzie jednak kilka wskazówek się znalazło. Ten temat na pewno się rozwija i mam nadzieję że znajdzie się w nim bardzo wiele pożytecznych sposobów na produkcję naszej idealnej. Warto by co jakiś czas podsumować zgromadzone prawdy aby gdzieś tam za lat kilka jak temat będzie gruby jak ten o Wujku Jesse znalazła się synteza lub raczej kierunki postępowania dla osiągnięcia celu.
Na razie mamy tak :
Należy wziąć zboża lub ziemniaki i wywołać z nich cukry przez zacieranie , kiełkowanie i inne sposoby.
Dodać wody najlepiej ze Spitzbergenu
Poszczuć na to grzybki o łagodnym acz zdecydowanym charakterze
Pozwolić temu sfermentować do momentu ……….. no i tu stoję ja i wspominam iż ktoś mądry powyżej napisał iż warto zakończyć fermentację przed samosklarowaniem a poniżej padło iż jak ładnie pachnie to i smaczne będzie.
Myślę że te dwa zdania wyznaczają kierunek postępowania. Zawsze mam obawy o smak zbyt długo klarującego się nastawu.
Czy więc zmuszenie do sklarowania się będzie godziło w nasz projekt - czysta śliczna i bez dodatków ?
Może bentonitem to jednak we właściwym momencie ? I tak zostanie na dnie więc raczej niczego nie popsuje.
No i ten moment właściwy , to jaki ? zero BLG ? czy może lekko słodkie np. 1 ?
Mój eksperymentalny nastaw miał 20 na starcie a dzisiaj .......no miałem na pałę napisać że ze 4 ale polazłem zbadać i jest zero.
Pyrka tu i ówdzie grubym bąblem a smaku i zapachu jakiegoś zdecydowanego nie ma(leciutko gorzko kwaśny). Chyba czas na rury i to szybko.To klarować na siłę czy dawać jak stoi na sprzęt ? Zacznę robotę około 17 tej, miło by było jakąś poradę przeczytać jeszcze zanim spartolę cokolwiek.
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7299
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.

Post autor: radius »

Kolego zielonka, kilka słów sprostowania.
zielonka pisze:Należy wziąć zboża lub ziemniaki i wywołać z nich cukry przez zacieranie ,
A niby dlaczego nie glukozę lub zwyczajny cukier? Na ostatnim spotkaniu grupy "zapaleńców", najwyżej zostały ocenione wódki czyste powstałe na bazie właśnie glukozy i cukru.
zielonka pisze:Poszczuć na to grzybki o łagodnym acz zdecydowanym charakterze
Te najlepsze wódki powstały w wyniku "poszczucia" nastawów grzybkami acoteca 24 lub 48 PURE
zielonka pisze:ktoś mądry powyżej napisał iż warto zakończyć fermentację przed samosklarowaniem
Kolejne "a niby dlaczego"? Dlaczego nie zaczekać na zakończenie fermentacji do końca?
zielonka pisze:Czy więc zmuszenie do sklarowania się będzie godziło w nasz projekt - czysta śliczna i bez dodatków ?
Nie będzie godziło, wręcz pomoże w uzyskaniu czystszego destylatu.
zielonka pisze:No i ten moment właściwy , to jaki ? zero BLG ? czy może lekko słodkie np. 1 ?
Czytaj to co napisałem powyżej.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4907
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 845 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.

Post autor: rozrywek »

Schodzimy na zły tor. Jak pisałem wcześniej każdy zrobi po swojemu. Powtórzę jeszcze raz: Moim zdaniem istotą tematu jest osiągnięcie czegoś wyjątkowego.
Podzieliliśmy się doświadczeniami odnośnie wody. Przejedźmy dalej, oraz surowca. Możemy?
Kol Zielonka dobrze zwrócił uwagę na tekst typu "domyśl się" Popełniłem błąd i się do tego właśnie przyznaję.
Jeszcze nie zrobiliśmy nastawu, a już chcemy klarować. Następnym krokiem jest wybór materiału, i na tym skupić się powinniśmy. Kto za?
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

kmarian
700
Posty: 744
Rejestracja: środa, 26 lut 2014, 19:16
Ulubiony Alkohol: swój
Lokalizacja: Beskid Niski
Podziękował: 94 razy
Otrzymał podziękowanie: 97 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.

Post autor: kmarian »

Ja jestem ZA.
Tylko jak wcześniej wspomniałem, nie mam możliwości zacierania.
Awatar użytkownika

zielonka
900
Posty: 921
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 241 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.

Post autor: zielonka »

Dzieki radius za konkrety, ale chodzi o to że ja nastaw już zrobiłem, jak pisałem powyżej z kukurydzy i jęczmienia plus cukier plus glukoza. I mam zero BLG - to teraz jest moment na podjęcie decyzji czy odlać do sklarowania czy na rurki. Bo odcedzone zboża mam zamiar zakwasić dundrem i obsługiwać jak wujka jesse, tylko że potem materiał na wódkę uzyskać a nie na rudą.
@rozrywek - większość badaczy wypowiadała się za zbożami, i ja tez tak chcę postąpić, zostało nam sprawdzić jak te zboża przygotować na naszą wódkie. Większość tych co zacierali nie chce słyszeć o innej metodzie ale ja jak kolega Marian równiez póki co nie mogę zacierać więc jak to pospieszny nerwus żeby cokolwiek zrobić nastawiłem coś w rodzaju wujka jesse.
Przetrę ten kierunek zanim dojrzeje żyto to innym będzie może łatwiej.
No to jak ? na rurki czy czekac ? i do kiedy ?

edit oczywiście traktuję te próbę jako wprawkę , jak juz wyżej pisałem zaczekam na sezon kombajnowy i wtedy zaopatrzę się w ......żyto na pewno ale może też jakies pszenżyto ?
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4907
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 845 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.

Post autor: rozrywek »

Zielonka, klaruj grawitacyjnie. Co nagle to po diable. Zastanowił cie kiedyś podpis pod moi nickiem? W tych 7 słowach jest zawarte naprawdę wiele.Pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy...
Ja osobiście, jeśli chodzi o wybór materiału, to stawiam na zboża. Tylko i wyłącznie zboża. Słodowane, nie zacierane enzymami.
Najmniej mogę pomóc w kwestii wyboru odpowiednich drożdży. Szczep którego ja używam od lat, nie nadaje się do tego tematu, dlatego wole go nie opisywać.
W odpowiedzi na ostatnie pytanie, to zlewać znad osadu, osad zasmradza wszystko, także jak się sklaruje to zlać, poczekać, i zlać jeszcze raz. Poczekać aż się sklaruje i finalnie delikatnie zlać. Błędem jest dobre sklarowanie a następnie w trakcie spuszczania, ciągnięcie do oporu. Po co klarować, jeśli zaciągniemy i tak syf? A wiele osób tak czyni. Z pazerności, ekonomiki, oszczędności. A jeszcze pół litra nastawu(zacieru) ociągnę....W tym temacie nie ma miejsca na dziadostwo, ino na doskonałość. Ktoś za?
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.

Post autor: Pretender »

Howg!
Awatar użytkownika

zielonka
900
Posty: 921
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 241 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.

Post autor: zielonka »

Pytałem już o zmianę smaku przy czekaniu do ostatecznego sklarowania, o ile nastaw cukrowy czy glukozowy jak najbardziej to ze zbożem już niekoniecznie, kolega Drupi pisał o zapachu i on faktycznie się zmienia w pewnym momencie na ostrzejszy, zauważyłem to już przy pracy z wujkiem jesse którego nigdy nie klarowałem do końca w beczce z matką a często wcale.(smak był lepszy czasami)
W którymś poście powyżej chyba Emiel zająknął się żeby nie czekać do końca z BLG ale mało było o tym i umknęło.
Ja zlewam pierwsze 30 l dzisiaj i jutro puszczę. Kolejne 30 sklaruję grawitacyjnie poza beczką i dopiero puszczę.
Jak mi jeszcze coś zostanie (dałem 100l wody ale zboża pewno wychlały sporo) to sklaruję turboklarem.
Te próbki po 100l to jednak małe.
Pozdrawiam wszystkich.
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię
Awatar użytkownika

siara76
50
Posty: 92
Rejestracja: poniedziałek, 22 lut 2016, 14:24
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: śląsk
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.

Post autor: siara76 »

:klaszcze: Witam kmarian ,to tak żeby wódka miała smak produktu z którego jest zrobiona to ciągnę bez refluksu, a spirytus już jest bez smaków zawartych w nastawie/ no chyba że ktoś jest kiperem i wyczuwa jakieś nuty/ alko po odbiorze 200 ml metanolu odpuszczam jeszcze z 200-300 ml przedgonu o mocy ponad 80% a potem ciągnę do 50%, reszta pogony z przedgonami do następnego nastawu. Z 25 l nastawu wyszło mi ok 2,5 l ponad 55% wódeczki o bardzo dobrym smaku tak myślę bo żona powiedziała że jest dobra a jej podniebienie jest delikatne i mało jaka wódka jej smakuje :D
Awatar użytkownika

kmarian
700
Posty: 744
Rejestracja: środa, 26 lut 2014, 19:16
Ulubiony Alkohol: swój
Lokalizacja: Beskid Niski
Podziękował: 94 razy
Otrzymał podziękowanie: 97 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.

Post autor: kmarian »

Dziękuję ci @siara76, za precyzyjną informację.
Teraz rozumiem w czym rzecz, mija kwartał jak wydestylowałem pierwszą wódeczkę z kukurydzy wg przepisu #Juliusza, z wątku ŁKZWJ. Wiem, co to mocny smak surowca w alkoholu. Jest to jednak wódka "smakowa" do której to grupy należy też Twój wyrób (nie wątpię, że smakowity).

W tym wątku "miażdżymy" temat wódek czystych wyższej półki, zatem nie chodzi o wódki smakowe. Nie zadawałem jednak pytań dla żartu. "Wódka Czysta" musi mieć smak, delikatny, ulotny, nęcący ale jednak smak. Rozcieńczony spirytus rektyfikowany (jak wspomniał wcześniej kolega) w smaku jest "nijaki". Może gdzieś tu (pośrodku) kryje się tajemnica sukcesu?
Awatar użytkownika

zielonka
900
Posty: 921
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 241 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.

Post autor: zielonka »

Tak to czytam i rozmyślam o tym złotym środku a w międzyczasie kapie bardzo aromatyczny puszczony prawie bez refluksu bimber kukurydziano jęczmienny i cholerka strasznie go mało mi z tych 30l wsadu się zapowiada a ja tu chciałem jakieś próby organoleptyczne po 3 ciej rektyfikacji robić. Wygląda na razie na to to że ten mój 100 litrowy nastaw to psu mucha.
Czytając powyższe powziąłem więc plan że wszystko jak jest (bez klarowania bo to dzisiejsze dzieło pięknie pachnie i smakuje rumowo) puszczę na maksymalny aromat odrzucając tylko bardzo skrajne frakcje.
Potem przeprowadzę dwie kolejne już bardzo staranne i restrykcyjne rektyfikacje.
Wieczorem będzie jasne ile i czego się uzyskało.
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię
Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.

Post autor: Emiel Regis »

zielonka pisze:Dzieki radius za konkrety, ale chodzi o to że ja nastaw już zrobiłem, jak pisałem powyżej z kukurydzy i jęczmienia plus cukier plus glukoza. I mam zero BLG
[.......................]
na rurki czy czekac ? i do kiedy ?
Nie czekać, destylować. Zbożówka potrafi się okrutnie zemścić jeśli jest przetrzymywana po skończeniu fermentacji.

Ps. Wiem, wiem, obiecałem nowy temat. Jeszcze kilka dni Panowie, zalatany jestem tak, że taczek nie ma kiedy załadować..
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
Awatar użytkownika

kmarian
700
Posty: 744
Rejestracja: środa, 26 lut 2014, 19:16
Ulubiony Alkohol: swój
Lokalizacja: Beskid Niski
Podziękował: 94 razy
Otrzymał podziękowanie: 97 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.

Post autor: kmarian »

Sądzę, że bez klarowania to nie jest dobry kierunek. Klaruj na ile to jest możliwe, zwłaszcza gdy grzejesz grzałkami. Z własnego doświadczenia wiem, że urobek z nieklarowanego nastawu zalatuje .... właśnie bimberkiem. Choć są to delikatne nuty, to dla mnie wyczuwalne.

Jeżeli będziesz rektyfikował tą surówkę 2 razy, to ja bym proponował, żebyś zostawił litr tylko raz rektyfikowanej.

edit
Coś długo pisałem i nie zauważyłem, że między czasie kolega Emiel Regis wczytał swój post. Wiem coś, jak to jest z tymi taczkami. Uważam, że grzanie niesklarowanego nastawu w płaszczu wodnym jest OK, ale na grzałkach ... może jestem przewrażliwiony, ale zalecałbym sklarować.
Awatar użytkownika

zielonka
900
Posty: 921
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 241 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.

Post autor: zielonka »

No panowie to nie będą tanie rzeczy, z moich 30 l urobiłem niecałe 2 czegoś fajnie pachnącego i smakującego.
Reszta w ilości około litra może ciutek więcej nie nadaje się chyba do niczego. Pracowałem z odbiorem z OLM z niewielkim refluksem który pod koniec zwiększyłem bo zdało mi się że temperatura troche za szybko rośnie. Zaworek LM otworzyłem i odbierałem z niego kropla na sekundę to coś co jak uważam nie nada się już do spożycia.
Jeśli wyjdzie z tego wódka zdatna do picia to i tak będzie luksusowa. W fermentorze zostało około 50 l co da jeszcze około 3,5l
W sumie 5,5 i dwie rektyfikacje przed nami to strat będzie minimum 2 l . Czarno widzę :)
Żeby chociaż dobre było. Jak dam radę jutro sklaruję resztę turboklarem i porównam z tym co jest dzisiaj.
Emiel dzięki za wskazówkę , też uważałem że lepiej przerobić trochę przed końcem niż trochę za późno.
Pozdrówka . Islandia prowadzi , wracam na mecz .
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię

jpiwek
300
Posty: 309
Rejestracja: środa, 19 mar 2014, 12:43
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 48 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.

Post autor: jpiwek »

Cz ktos sprawdzal wpływ pH na uzysk z zacieru? Skoro robię dwa prawie identyczne to żaden proble podzielić na 4 i sprawdzić przy różnym ph ale nie ma sensu koła na nowo wymyślać jak już ktoś sprawdzał.
Awatar użytkownika

zielonka
900
Posty: 921
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 241 razy
Degustator potrzebny od zaraz

Post autor: zielonka »

kmarian pisze:Sądzę, że bez klarowania to nie jest dobry kierunek. Klaruj na ile to jest możliwe, zwłaszcza gdy grzejesz grzałkami.
Kolego kmarian wiesz zapewne z wojen bąbelkowych że jestem zwolennikiem małej mocy na cm/kw więc moje grzanie to 3500W obcięte regulatorem do max 1500, więc nastaw nawet nie zaszumi.
Problem sam się rozwiązał bo sklarowało jakby na rozkaz i było tak pięknie żółtawo przezroczyste że nie ma sensu cudować. W smaku wytrawne ale nie umiem za bardzo opisać bo nie wyłapałem znajomej nuty kukurydzy ani żadnej kwaśnej, kojarzy mi się z jakimś rumowym olejkiem do ciasta.
Uzyskałem zgodnie z przewidywaniem 3,5l z kolejnego odciągu i po zlaniu łącznie mam 5, 5l bardzo aromatycznego i o dziwo mocnego spirytusu -ma toto około 95 choć puszczałem naprawdę z malutkim refluksem a rura ma razem z olm ledwo 120 cm.
Zostało mi jeszcze ze 20l nastawu nad zbożami, ale czekam na glukozę żeby matkę zbożówkę podkarmić to na razie nie wybieram jej płynu. Jutro odpalę resztę i zadam glukozę w ilości około 35 kg i 130l wody, chyba że wejdzie więcej.Wszystkie przewidywania wzięły w łeb, nie wiem teraz czy zakwaszać dundrem tę matkę bo i bez tego jest wg mnie za dużo aromatu, miała być czysta z echem a zapowiada się perfuma.
Zwolennicy zacierania twierdzą że zatarcie dopiero uwalnia aromaty to chyba byłoby za dość.
Zadziwia mnie czystość zapachu i smaku tak gorąco zrobionego spirytusu.
Na 10tej półce do 90 stopni w głowicy do 80. Sądziłem że będzie dużo nut pogonowych a tu miłe rozczarowanie.
Mile widziane podpowiedzi co dalej. Rozmieszałem surówkę 100ml pół na pół z wodą kranową po filtrze - czyste jak łza,nawet nie próbowało zmetnieć a patrzyłem po swiatło, smak zupełnie mi nieznany, tato tez nie umie tego określić ale próbkę kazał zostawić mówiąc "ja se to wypiję to dobre jest" .
Potrzebny degustator. Od zaraz.
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię
Awatar użytkownika

Kula
1150
Posty: 1186
Rejestracja: niedziela, 4 lip 2010, 19:13
Krótko o sobie: Tester eksperymentator ...............
Ulubiony Alkohol: swój własny .............................
Status Alkoholowy: Konstruktor
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 140 razy
Kontakt:
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.

Post autor: Kula »

Wydawało mi się, że temat jest o czystej w wersji LUX a kolega Zielonka opowiada o produkcji "zbożówki". Gratuluję.
Twoje doświadczenia są interesujące ale jakby nie to miejsce.
Ostatnio zmieniony środa, 29 cze 2016, 18:45 przez Kula, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam

Kula

www.StalowkaSklep.pl - destylatory, kotły z płaszczem, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory

eldier
750
Posty: 751
Rejestracja: wtorek, 29 kwie 2014, 23:12
Podziękował: 114 razy
Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.

Post autor: eldier »

@Kula nawet nie śmiej nazywać tego zbożówką :bardzo_zly: Jak sama nazwa wskazuje powinna być ze zboża.

Po jednej rektyfikacji zacieru bardzo łatwo wyczuć czy to zboże czy nie, po dwóch już ciężej, ale jak ktoś już próbował czystej ze zboża to powinien sobie poradzić.

Jedna rektyfikacja cukru inwertowanego na dundrze zbożowym/śrucie daje bardzo lekki aromat zbożowy. Po dwóch staje się praktycznie niewyczuwalny - przynajmniej dla mnie. Jeżeli wiem, że o to chodzi to jeszcze coś tam wyniucham, ale jakbym nie wiedział to byłoby ciężko.

@zielonka to ja chętnie poproszę małą próbkę :)
Awatar użytkownika

zielonka
900
Posty: 921
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 241 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.

Post autor: zielonka »

Kolego Kula Gratuluję - niechęci do czytania, ale też rozumiem że kolega inaczej rozumie słowo LUX.
Wiele wiele postów powyżej uchwaliliśmy już że wersja Lux nie oznacza wódki bez pochodzenia. Więc starannie opisałem co i jak będę robił i że to tylko wstęp do pracy ze zbożami. Zbożówka też może być Lux i to bardzo drogi kolego. Tako uważam ja i kilku innych wariatów. Skoro już kolega się wychylił po zawołaniu o degustatora to może podeślę surówkę z której zamierzam dopiero wyprodukować wódkę ? Bo wierzcie albo nie ale naprawdę smak jest nieznany.(Przynajmniej mi i tatowi a piło się różne dziwadła)
Ostatnio zmieniony środa, 29 cze 2016, 20:16 przez zielonka, łącznie zmieniany 1 raz.
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię
Awatar użytkownika

kmarian
700
Posty: 744
Rejestracja: środa, 26 lut 2014, 19:16
Ulubiony Alkohol: swój
Lokalizacja: Beskid Niski
Podziękował: 94 razy
Otrzymał podziękowanie: 97 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.

Post autor: kmarian »

Witam Cię #zielonka.
Z grzaniem to dobry kierunek, sprawdziłem i miałeś rację.
@Emiel Regis, też ma rację, mówiąc o niezwłocznej destylacji po fermentacji (nie doczytałem, że moc Twojego nastawu zbliżony jest do mocy piwa).
Po rektyfikacji tej surówki, pewnie wiele nut smakowych się osłabi. Z dundrem nie umiem Ci podpowiedzieć, ja będę stosował metodę dundrową.

Mam do Ciebie prośbę. Jeśli masz spirytus z cukrówki, taki czysty, łagodny to zrób dla mnie próbę. Mianowicie weź około 100 ml spirytusu i dodaj do niego około 5 ml właśnie tego "perfumowanego" co w powyższym wątku opisujesz. Pomieszaj, następnie rozcieńcz do wartości około 40%. Odstaw na 24 godziny do lodówki. Po tym czasie skosztuj, daj skosztować innym. Mnie tylko napisz jak smakowało.

Jest to właściwie prywatna prośba, niemniej może mieć znaczenie w przedmiotowej sprawie.

łmarko
100
Posty: 124
Rejestracja: niedziela, 28 gru 2014, 00:25
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 15 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.

Post autor: łmarko »

Witam!
Wysłałem post, ale coś nie weszło, więc ponawiam pisanie.
Tak to czytam i śledzę temat od początku. Widzę, że temat trochę zbacza z kierunku otrzymania czystej wódki, pojawiają się różne wątki nie na temat, albo nabijanie postów. Albo obieramy kierunek otrzymywania czystej ze zbóż, jak żyto, jęczmień lub mieszanki różnych zbóż oraz ziemniaków. Bo moim zdaniem kukurydza jest zbożem oleistym, widać to gdy robimy z niej spirytus jak się zachowują krople w czasie destylacji lub rektyfikacji, zawsze pozostanie posmak kukurydzy. Do tej pory robiłem czysty spirytus z cukrówki, na różnych drożdżach, woda jak zawsze OAZA, rektyfikowany 2 razy, starannie, powoli na kolumnie fi 60,3 z ko, z LM. Bufor 1,1 litra, zasypany 25 cm pierścieniami Cu, keg 30 l, zasyp 107 cm SP, mocą 1000W, RR 1-4, do drugiej rektyfikacji tylko ten czysty bez fuzli, wyszedł bardzo dobry, czysty bez ostrości i słodki. Taki jaki chciałem otrzymać, klasy takiej jak w temacie. Czyli, ja już mam rozwiązanie na czystą z cukrówki, aby przyłączyć się do doświadczeń zrobienia czystej klasy premium czy luksusowej, daję sobie czas na jesień, i wtedy podzielę się spostrzeżeniami. Tu o wodzie, cukrze czy glukozie oraz drożdżach, wiele już napisano, więc wiem z czego mam rozpocząć.
Przestroga moja jest taka - nigdy się nie spiesz, bo narobisz ślepych.
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika

kmarian
700
Posty: 744
Rejestracja: środa, 26 lut 2014, 19:16
Ulubiony Alkohol: swój
Lokalizacja: Beskid Niski
Podziękował: 94 razy
Otrzymał podziękowanie: 97 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.

Post autor: kmarian »

Tu, w dziale "po godzinach", postów się nie nabije za wiele, zaletą jest, że można swobodnie pokombinować.
Natchniony uwagami @zielonki i @gr000by'ego, schodzę z mocą grzania podczas rektyfikacji. Twój @łmarko, powyższy post utwierdza mnie w słuszności obranego kierunku. Tu mam jednak pytanie: jak szybko - przy tak niewielkiej mocy grzana - odbierasz spirytus np. w l/h lub ml/min?

Serce z pierwszego gonu, przepuszczone przez węgiel i następnie spokojnie rektyfikowane daje rewelacyjny rezultat, sprawdziłem. Podejrzewam, jak wynika z twojego opisu, uzyskałeś podobny wynik. Rozcieńczony nawet 50/50, nie pali i nie ma się nieprzepartego impulsu zalać gardła zimną wodą.

Jednak, jak pisał w pierwszym poście @lesgo58, takiej wódce czegoś brakuje. Długo zastanawiałem się, jak wytwarzana jest "Finlandia", już mnie to mało obchodzi. Zupełnie przypadkiem uzyskałem coś równie dobrego, jeśli nie lepszego, opisałem ten przypadek w tym wątku kilkanaście postów wcześniej. Teraz czynię próby dla powtórzenia mojego przypadkowego "wyczynu".

Drupi
800
Posty: 830
Rejestracja: poniedziałek, 19 sty 2015, 20:36
Krótko o sobie: Na ile moge to pomagam ludziom.
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 73 razy
Otrzymał podziękowanie: 94 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.

Post autor: Drupi »

Duży wpływ na smak czystej, nawet tej najlepszej ma temperatura gotowego do spożycia produktu w czasie spożycia. Moim zdaniem najlepsze uwypuklenie smaku jest jak wódka ma ok. 20*c. Pisze to dla tego że jak temperatura powietrza latem jest np. 35* wódka ma wtedy ok. 34* to zmienia się smak na ostrzejszy czy jakiś inny . Zimna , zmrożona , też nie pokaże smaku, a jeszcze go zafałszuje. Mam na myśli łagodność czystej 45 %.
I like noble drinks.
Awatar użytkownika

zielonka
900
Posty: 921
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 241 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.

Post autor: zielonka »

Sprawozdanie z postępu działań na froncie LUX wódki z kukurydzy i jęczmienia.
Jak pisałem powyżej, uzyskałem 5l SURÓWKI - czyli materiału na wódkę który będę rektyfikował dopiero, MOŻE NAWET 2 RAZY.
Odcedziłem zboże -tak tak zboże, jakim jest kukurydza i jęczmień i zalałem je około 100l wody i zasypałem 25 kg glukozy. Wymieszałem wiertarą. Nie ruszyło!!!!!!!!
Dnia następnego czyli w piątek dosypałem paczkę MOSKVA style, zamieszałem wiertarą i ...wyjechałem.
Próbkę 5ml surówki i 100ml spirytusu z cukrówki zrobiłem na 40 V jak kolego kmarian prosiłeś.
Szału nie ma, niby da się pić ale wg mnie gorzkie a wg kolegi euforbia1 któren został był zmuszony do spróbowania, wódki lux to nie zapowiada. Ale on to wina cudne (wiem bo piłem) robi i jakoweś rumy, to jest nadzieja że czysta mu tam raczej nie na myśli. Nastaw uzupełniony drożdżami dzisiaj pięknie pracuje ale co z tym dalej czynić to w głowę zachodzę - a tu pusto i znikąd pomocy.
Jak nic lepszego nie wykminię to zrektyfikuję te parę literków perfuma i podeślę próbki eldierowi gdyż on jeden odważył się był degustatorem zostać.
Pozdrowienia z frontu
ZIELONKA
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię
Awatar użytkownika

kmarian
700
Posty: 744
Rejestracja: środa, 26 lut 2014, 19:16
Ulubiony Alkohol: swój
Lokalizacja: Beskid Niski
Podziękował: 94 razy
Otrzymał podziękowanie: 97 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.

Post autor: kmarian »

Dzięki Ci serdeczne kolego zielonka.
Moja propozycja to rektyfikacja uzyskanej surówki.
Jeżeli możesz, to po rektyfikacji, zrób to samo o co Cie już raz prosiłem (5 ml do 100 ml spirytusu). No i oczywiście skosztować.
Pozdrawiam
Marian

kwik44
1250
Posty: 1259
Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.

Post autor: kwik44 »

Może się komuś przyda - Lesgo swoim komentarzem w innym temacie mnie niedawno na to uczulił - tak czytając posty na zagramanicznych forach już któryś raz z kolei rzuciła mi się w oczy następująca uwaga: piszący sugerowali aby dla wódek, w dole kolumny rektyfikacyjnej były 3-5 (kilka) rzeczywiste półki. Obojętne czy sitowe czy kołpakowe. Nie rozglądałem się za tym jakoś specjalnie ale ewidentnie coś w tym jest, bo widziałem kilka konstrukcji kolumn półkowych z ~30 półkami fizycznymi. To jest z grubsza tyle samo ile i my mamy wypełnienia/WRPT ale półki rzeczywiste zupełnie inaczej wpływają na destylat (buforują zanieczyszczenia). Gdyby ktoś robił doświadczenia niech się podzieli.
Awatar użytkownika

Kula
1150
Posty: 1186
Rejestracja: niedziela, 4 lip 2010, 19:13
Krótko o sobie: Tester eksperymentator ...............
Ulubiony Alkohol: swój własny .............................
Status Alkoholowy: Konstruktor
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 140 razy
Kontakt:
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.

Post autor: Kula »

Jakąś namiastką półek na dole kolumny jest bufor stabilizująco wzmacniający (pomysł Akasa). Jeśli przyjmiemy założenie, że półki separują zanieczyszczenia to bufor także to robi ale z mniejszą dokładnością. Kilka półek może rozdzielić różne rodzaje zanieczyszczeń na kolejnych półkach. Bufor jest tylko jeden.
Pozdrawiam

Kula

www.StalowkaSklep.pl - destylatory, kotły z płaszczem, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory

kwik44
1250
Posty: 1259
Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.

Post autor: kwik44 »

kula, nie namiastką, jest dokładnie półką rzeczywistą. Ale "jedną". Na wypełnieniu wymiana para-ciecz następuje w całej objętości. Nic praktycznie nie ogranicza przemieszczania się zanieczyszczeń poza równowagą w danym miejscu wypełnienia kolumny. Przy fizycznej separacji zanieczyszczenie musi odparować z półki, żeby przejść na wyższy poziom.

To oczywiście pewnie jest cegiełka do całości, nie sądzę, żeby same tylko półki dały od razu wódkę klasy lux, niemniej jednak moje white dogi są dużo delikatniejsze z półkowej niż z 30 cm wypełnienia. Aczkolwiek możliwym jest, że już mam kubki smakowe trochę przepalone 8-)
Awatar użytkownika

Autor tematu
lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.

Post autor: lesgo58 »

Obserwując w jaki sposób półki separują zanieczyszczenia jestem przekonany, że będziemy w stanie zrobić odpowiedni spirytus z którego będzie można otrzymać czystą.
Myślę, że już z 10 półek wystarczy. Ewentualnie dwu lub trzykrotna destylacja na 5 półkach. Mój spirytus z którego robiłem "czystą" powstał przy pomocy 5 półek. wsadem była surówka otrzymana na alembiku. "Czystej" tej już jest tak blisko do tej idealnej, że aż sam się zdziwiłem z takich możliwości półkowej. Prawdopodobnie w otrzymaniu takiego rezultatu też pomógł moduł OLM z głowicą puszkową. Dodatkowo robiłem próby ze zmniejszoną mocą grzania. Oraz adekwatnie ze zmniejszoną prędkością odbioru. Jeszcze jest kilka znaków zapytania. Najważniejsze to to w jakich przedziałach temperaturowych bądź procentowych odbierać najlepszy gon. Pisząc temperaturę to mam na myśli tę mierzoną w kotle. A pisząc o procentach to mam na myśli stężenie procentowe (co jest oczywiście powiązane ze wspomnianą wcześniej temperaturą) wsadu w kotle, które jak wiadomo zmienia się w raz z ubywaniem alkoholu. Nie będę teraz rozwijał tego wątku, ale obiecuję, że będzie o nim w terminie późniejszym w dedykowanym temacie.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

arbaletnik
400
Posty: 414
Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: podlaskie
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 103 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.

Post autor: arbaletnik »

Nie mam jeszcze półkowej, więc pisze czysto teoretycznie. Piszecie tu o półkach jako o buforze, więc o korzystnym wpływie na separację pogonów. Wszystko o.k. Tylko co z przedgonami? Czy półki nie mają bardziej korzystnego wpływu również na przedgon? Osobiście wiąże z tym wielkie nadzieje jeżeli chodzi o czystą na półkowej. Gdzieś na Homedestillers czytałem o kolumnie z wypełnieniem i półce rzeczywistej nad nim, skąd odbierany był przedgon. Pisało się tam o korzystnym wpływie i przemianie lekkich frakcji w mniej agresywne alkohole. Macie w tym zakresie jakieś spostrzeżenia? Czy przedgon, powiedzmy nawet z nastawu cukrowego, na półkowej jest inny w porównaniu powiedzmy z typowym Aabratkiem?
Gdy wszyscy myślimy tak samo, nikt nie myśli. W.Lipman

kwik44
1250
Posty: 1259
Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.

Post autor: kwik44 »

Arbaletnik, przy kompresji przedgonów ewidentnie najwyższa półka jest nimi zalana. Potrafi być cała półka piany. Pozostałe są zalane normalnie. Jak mam mało wsadu (np. owoce) to kompresuję przedgon, żeby wycisnąć jak najwięcej serca. Taką kompresję robię i 2-3 razy. To o czym piszesz to praktyka z gorzelni, gdzie destylat odbiera się z trzeciej półki od góry. My symulujemy ten sam proces w kolumnie z OO. Zapas sprężynek na OLM/OVM ma za zadanie właśnie skompresować przedgon i przesunąć go w stronę głowicy. Dzięki temu z OO odbierasz już czysty rektyfikat. Zakładam, że Lesgo właśnie tak destylował. Półkowa + odbiór z OLM. Może i ja przeproszę się z takim eksperymentem. Będę musiał jednak odciąć OLM z głównej rury i dołożyć kolejne łącze. Niestety zrobiłem OLM w długiej rurze, a nie w buforze pod głowicą. Może i mnie czysta z powrotem posmakuje?
Awatar użytkownika

Autor tematu
lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.

Post autor: lesgo58 »

kwik44 pisze: Zakładam, że Lesgo właśnie tak destylował. Półkowa + odbiór z OLM.
:ok:
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

arbaletnik
400
Posty: 414
Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: podlaskie
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 103 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.

Post autor: arbaletnik »

kwik44 pisze: Może i ja przeproszę się z takim eksperymentem. Będę musiał jednak odciąć OLM z głównej rury i dołożyć kolejne łącze. Niestety zrobiłem OLM w długiej rurze, a nie w buforze pod głowicą. Może i mnie czysta z powrotem posmakuje?
Dzięki za podpowiedź. Świetny pomysł. Póki co jeszcze nie spawałem korpusu. Chciałem zrobić jedynie odbiór LM nad półkami ale zrobię OLM czyli odbiór z 3 lub 2 półki od góry. Ale pod spodem muszą być co najmniej chyba ze 4 półki + kocioł co daje nam 91% przy 15% wsadzie . Czy to wystarczy do czystej puszczonej powiedzmy dwa razy? Półkowa może być idealna do czystej jeszcze z innego powodu- ma zaletę w postaci dużej szybkości odbioru. Tę samą objętość wsadu można by przepuścić dwa razy w tym samym czasie co raz na kolumnie z wypełnieniem.
Gdy wszyscy myślimy tak samo, nikt nie myśli. W.Lipman

kwik44
1250
Posty: 1259
Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.

Post autor: kwik44 »

Hmm, OT ale w sumie takie OLM na półkowej to może być również ciekawy pomysł na owocówki/zboża. Warto się zastanowić. Stabilizując odbierzemy właściwie cały przedgon. Wprawdzie będziemy mieć na półkach spirytus, ale one się błyskawicznie opróżnią i można odbierać z kotła już dalej owoce. Dobre na małe ilości owoców.

arbaletnik - nie przejmuj się tak bardzo ilością półek na teraz. Przy odpowiednim refluksie nawet na trzech i CM możesz mieć 96% tyle tylko, że bardzo wolno trzeba odbierać. Odnośnie budowy - jeśli możesz to zrób kolumnę jak najbardziej uniwersalną. Pójdziesz w koszta na złączach ale jednocześnie będziesz miał możliwość różnych zastosowań. Chyba, że zrobisz OO za pomocą rzeczywistych półek - wtedy będzie jeszcze lepiej ;) Jeśli już masz głowicę z OO nie ma sensu robić nowej do półkowej tylko wykorzystaj to co masz. Ja w sumie chyba odetnę OLM z 20cm rury i dospawam clampa. Wtedy nad półkową będę miał 20cm wypełnienia (kilka półek) + 25cm nad OLM. Pilnując termometru pod OLM mogę łatwo decydować jaki % ma lecieć. I mam dodatkowo sensowny powód dołożenia dodatkowego termometru pod OLM :D

boxer1981228
1000
Posty: 1029
Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
Ulubiony Alkohol: Czysta
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Naas
Podziękował: 256 razy
Otrzymał podziękowanie: 179 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.

Post autor: boxer1981228 »

Zawsze można zapuścić 71 półek ;) Jak to kolega Igor wykonał:

https://www.youtube.com/watch?v=MEgJMv56LGg

Box
Awatar użytkownika

Autor tematu
lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.

Post autor: lesgo58 »

arbaletnik pisze: Półkowa może być idealna do czystej jeszcze z innego powodu- ma zaletę w postaci dużej szybkości odbioru. Tę samą objętość wsadu można by przepuścić dwa razy w tym samym czasie co raz na kolumnie z wypełnieniem.
Zalecałbym ostrożność. Odbierając z dużą szybkością (o jakiej dużej prędkości mówisz?) możesz mieć trudności z utrzymaniem odpowiedniego refluksu i poziomu płynu na półkach. Inna sprawa to utrzymanie stałych, a przynajmniej zbliżonych parametrów odbieranego destylatu/rektyfikatu. Zwłaszcza przy tak małej ilości półek. Zwróć uwagę, że my prowadzimy proces okresowy. I kluczowym może okazać się wybór odpowiednich "widełek" dla tego najlepszego gonu. Ten problem dotyczy moim zdaniem także kolumn z wypełnieniem. Jestem w trakcie pewnego rodzaju eksperymentu. Ale jeszcze za wcześnie żeby o tym pisać.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

arbaletnik
400
Posty: 414
Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: podlaskie
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 103 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.

Post autor: arbaletnik »

Lesgo58 rozumiem, moje rozważania są jak pisałem wcześniej czysto teoretyczne, bo nie mam jeszcze półkowej. Miałem na myśli prędkość co najmniej dwukrotnie wyższą niż w kolumnie z wypełnieniem, której ograniczeniem jest próg zalania. Czyli dla mnie dla 2100 wat, odbiór początkowy 20-24 ml /min.przy RR 1:4. Myślałem, że w półkowej nie ma tego ograniczenia jeżeli odpowiednio odpowiednio dobierzemy średnicę rurek powrotu, to można grać z dużo większą mocą zachowując odpowiedni RR bez ryzyka zalania.
Gdy wszyscy myślimy tak samo, nikt nie myśli. W.Lipman

boxer1981228
1000
Posty: 1029
Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
Ulubiony Alkohol: Czysta
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Naas
Podziękował: 256 razy
Otrzymał podziękowanie: 179 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.

Post autor: boxer1981228 »

Podbije temat bo coś się tu uspokoiło. Czyżby wszyscy zaprzestali dążenia do doskonałości? A tak przy okazji dorzucę swoje 3 grosze. Przez przypadek i dzięki użytkownikowi tegoż forum stałem się posiadaczem czystej skrobi z tapioki. Jak na razie robię tylko surówkę, zacieram w proporcji 1:4 , blg jakie uzyskuje z tych proporcji to około 21. Wydajność podobna do glukozy, jakieś 0,5l brutto z kg. No ale do rzeczy, już na tym etapie surówka jest niesamowita, śmiem nawet twierdzić że jest porównywalna do spirytusu z cukru po 2 razach a to dopiero surówka. Zacieranie idzie błyskawicznie, a do gotowania nie trzeba kotła z płaszczem. Zaczynam wierzyć że do wytworzenia super duper extra czystej, powinniśmy odstąpić od nastawów czysto cukrowych a zacząć robić tylko i wyłącznie z zacierów zbożowych. Jak tylko uda mi się puścić to drugi raz, postaram się opisać efekt końcowy, może nawet uda mi się wysłać komuś próbkę. Bo niestety jest to dość trudne ze względów logistycznych. Ot moje 3 grosze ;)

Box
Awatar użytkownika

mariusz19029
100
Posty: 134
Rejestracja: poniedziałek, 28 gru 2015, 22:56
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.

Post autor: mariusz19029 »

Pewnie masz rację, ale w przypadku skrobi o której mówisz, problemem niewątpliwie jest jej cena. No chyba, że masz na myśli zacieranie ziarna bez dodawania jakiegokolwiek cukru.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Po Godzinach”