Znajomy posiada kolumne fi50, zbiornik 50l, regulator, bufor , 140 spreżynek Plipka, moduł odbioru OLM na SMS i głowice z 30 cm spreżynkami. Odbiera OLM w granicach jak twierdzi 20-25ml/min i jest ogólnie zadowolony, ale chodzi mu o czas.
Znalazł 150 cm rury fi 60 i chce przerobić jak na rysunku.
Pytanie czy na samej głowicy z odcinkiem 30cm fi 50 wypełnionym spreżynkami jest sens to przerabiać , czy bedzie tam zalewało i ewentualnie ile sie zwiekszy odbiór? Czy trzeba przerabiać wszystko?
Ja niestety nie jestem w stanie mu odpowiedzeć.
Sam gonie na fi 50 wysokiej na 270cm i czas mi nie przeszkadza.
Wszelkie porady i sugestie mile widziane.
Czy taka przeróbka ma sens?
-
Autor tematu - Posty: 104
- Rejestracja: czwartek, 11 lip 2013, 09:59
- Podziękował: 18 razy
- Otrzymał podziękowanie: 16 razy
-
Autor tematu - Posty: 104
- Rejestracja: czwartek, 11 lip 2013, 09:59
- Podziękował: 18 razy
- Otrzymał podziękowanie: 16 razy
-
- Posty: 4866
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 558 razy
- Otrzymał podziękowanie: 844 razy
Re: Czy taka przeróbka ma sens?
Ja widzę dwie odpowiedzi, rozrywkową i koleżeńską.
Jak nie masz czasu pędzić, to nie szukaj czasu na przeróbki. To rozrywkowa porada.
Po koleżeńsku to tak naprawdę nie wiadomo jak sprzęt się zachowa, za dużo zmian i nikt nie przewidzi jak się zachowa operator.
Szczególnie że moc grzania się zmieni. Reasumując za dużo niewiadomych. Twój kolega będzie się tego sprzętu zwyczajnie musiał uczyć, tak uczyć. Jak świeżak. A czy znajdzie na to czas???
Chęć przyśpieszenia procesu na sile może spowodować że zmarnuje mnóstwo godzin, a tam zwyczajnie nie ukapie nic. Tyle co na upaćkanej podłodze. I zmiana grzałki na starą.
W każdym razie pomysł na zmianę czegoś ma sens, nawet jeśli nie wypali, to przecież przez to się rozwijamy. No nie?
Kolego panmufinka.....nie bij
Jak nie masz czasu pędzić, to nie szukaj czasu na przeróbki. To rozrywkowa porada.
Po koleżeńsku to tak naprawdę nie wiadomo jak sprzęt się zachowa, za dużo zmian i nikt nie przewidzi jak się zachowa operator.
Szczególnie że moc grzania się zmieni. Reasumując za dużo niewiadomych. Twój kolega będzie się tego sprzętu zwyczajnie musiał uczyć, tak uczyć. Jak świeżak. A czy znajdzie na to czas???
Chęć przyśpieszenia procesu na sile może spowodować że zmarnuje mnóstwo godzin, a tam zwyczajnie nie ukapie nic. Tyle co na upaćkanej podłodze. I zmiana grzałki na starą.
W każdym razie pomysł na zmianę czegoś ma sens, nawet jeśli nie wypali, to przecież przez to się rozwijamy. No nie?
Kolego panmufinka.....nie bij
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
Autor tematu - Posty: 104
- Rejestracja: czwartek, 11 lip 2013, 09:59
- Podziękował: 18 razy
- Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: Czy taka przeróbka ma sens?
Dałem do przeczytania, reakcja - troche widać było zawód w oczach i niedosyt.
Argument Kolegi Rozrywka ..."będzie się tego sprzętu zwyczajnie musiał uczyć, tak uczyć jak świeżak. A czy znajdzie na to czas???"... chyba przeważył szale.
Komentarz końcowy był nastepujący cytuje ..." przez zime robiny całą nową kolumne minimum 63mm"...
Dzieki wszystkim, mam w końcu spokój od pytań na jakis czas.
Argument Kolegi Rozrywka ..."będzie się tego sprzętu zwyczajnie musiał uczyć, tak uczyć jak świeżak. A czy znajdzie na to czas???"... chyba przeważył szale.
Komentarz końcowy był nastepujący cytuje ..." przez zime robiny całą nową kolumne minimum 63mm"...
Dzieki wszystkim, mam w końcu spokój od pytań na jakis czas.
-
- Posty: 4866
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 558 razy
- Otrzymał podziękowanie: 844 razy
Re: Czy taka przeróbka ma sens?
Wcale nie zamierzałem nikogo zniechęcać.
A odłożenie czegoś w czasie by zrobić inne większe, lepsze też ma sens.
Szczególnie że ten sprzęt działa i sprawuje się dobrze to szkoda kombinować i spartolić. Ktoś chętnie stary kupi, także koszt nowego drastycznie się zmniejszy.
A czas, rozumiem że nikt nie ma zamiaru ślęczeć nad sprzętem 15h (chyba że jest kopnięty jak ja)
Należy zwyczajnie dobrze rozplanować nastaw, znając tempo odbioru wiadomo ile nam na to zejdzie.
Wynajmujemy do pilnowania procesu babcię z robótką ręczną i niech nam dzierga z włóczki ocieplenia do kolumn.
W każdym razie, głowa do góry, nie poddajemy się i pędzimy dalej, tak?
A odłożenie czegoś w czasie by zrobić inne większe, lepsze też ma sens.
Szczególnie że ten sprzęt działa i sprawuje się dobrze to szkoda kombinować i spartolić. Ktoś chętnie stary kupi, także koszt nowego drastycznie się zmniejszy.
A czas, rozumiem że nikt nie ma zamiaru ślęczeć nad sprzętem 15h (chyba że jest kopnięty jak ja)
Należy zwyczajnie dobrze rozplanować nastaw, znając tempo odbioru wiadomo ile nam na to zejdzie.
Wynajmujemy do pilnowania procesu babcię z robótką ręczną i niech nam dzierga z włóczki ocieplenia do kolumn.
W każdym razie, głowa do góry, nie poddajemy się i pędzimy dalej, tak?
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............