Czy przepędzić niezlane wino


Autor tematu
fromthesecondside
5
Posty: 8
Rejestracja: niedziela, 24 lip 2011, 05:58

Post autor: fromthesecondside »

Nie miałem pomysłu na lepszy tytuł tematu. A więc: mam trochę wina ryżowo-rodzynkowego, którym nie mogłem zająć się po fermentacji i tak sobie stało w pojemnikach fermentacyjnych, a potem zostało zlane do butelek, nie wiem nawet czy z osadem czy nie. Stoją sobie teraz w piwnicy i winko w nich jest pięknie wyklarowane, tylko że na dnie niestety zalega trochę osadu drożdżowego i tak już od kilku miesięcy. Można to przepuścić przez pot stilla i otrzymać coś dobrego, czy już jest do wyrzucenia?
koncentraty wina
Awatar użytkownika

pokrec
1850
Posty: 1896
Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Czy przepędzić niezlane wino

Post autor: pokrec »

Po pierwsze: spróbuj. Jak będzie dobre, to odrobina osadu na dnie butelek nie zaszkodzi. Jak będzie "takie sobie" - to nie kryguj się jak pensjonarka, tylko gotuj. Wcześniej zlej to tak, żeby nie zabełtać osadu i to wszystko.
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
Awatar użytkownika

klodek4
1450
Posty: 1474
Rejestracja: czwartek, 21 lip 2011, 15:50
Ulubiony Alkohol: dobry
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: elda/alicante/, hiszpania
Podziękował: 369 razy
Otrzymał podziękowanie: 64 razy
Kontakt:
Re: Czy przepędzić niezlane wino

Post autor: klodek4 »

Jeśli nie skwaśniało to po obróbce na pot stillu uzyskasz z tego dobry truneczek, przeleć to dwa razy i spraszaj gawiedź na poczęstunek :mrgreen:

Autor tematu
fromthesecondside
5
Posty: 8
Rejestracja: niedziela, 24 lip 2011, 05:58
Re: Czy przepędzić niezlane wino

Post autor: fromthesecondside »

Dzięki za odpowiedzi. A aromaty nie ulecą po dwukrotnym gotowaniu?
Awatar użytkownika

pokrec
1850
Posty: 1896
Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Czy przepędzić niezlane wino

Post autor: pokrec »

Jeśli nie puścisz tego przez kolumnę pod refluksem, to dwukrotne gotowanie co najwyżej złagodzi fuzle i pogony. Dobrze jest użyć deflegmatora.
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
Awatar użytkownika

klodek4
1450
Posty: 1474
Rejestracja: czwartek, 21 lip 2011, 15:50
Ulubiony Alkohol: dobry
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: elda/alicante/, hiszpania
Podziękował: 369 razy
Otrzymał podziękowanie: 64 razy
Kontakt:
Re: Czy przepędzić niezlane wino

Post autor: klodek4 »

Na pot stillu nigdy!!!! smakówki, łyskacze, brandy, śliwowica, rumówki i inne tego typu truneczki gonisz 2 razy, chyba że smakuje Ci bardzo, bardzo po pierwszym razie i zakładamy że masz smakowe doświadczenie i umiesz odróżnić smaczne od niesmacznego, to tak!!! nie mniej póki nie spróbujesz...... co ja Ci będę gadał, doświadczenie i praktyka czyni mistrza, /dziś dałem do spróbowania żonie łyskacza ala wujek Jassie i nie chciała mi go oddać //musiałem bić po łapkach :mrgreen: // choć jeszcze dużo brakuje do ułożenia/ a ja go zrobiłem pierwszy raz, /ja sam piję własne smakówki //suszone owoce, śliwki i to mi odpowiada///, pozdrawiam

Autor tematu
fromthesecondside
5
Posty: 8
Rejestracja: niedziela, 24 lip 2011, 05:58
Re: Czy przepędzić niezlane wino

Post autor: fromthesecondside »

A ja myślałem że takie rzeczy najlepiej pędzić bez deflegmatora i im więcej razy destylowane, tym mniej szeroko pojętego aromatu zostaje ;/ No cóż, dokształcać się trzeba.
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Czy przepędzić niezlane wino

Post autor: Wald »

Dokształcanie jest ważne, lecz trzeba również praktyki. Sam zobacz co i kiedy odbierasz. Aromaty i posmaki, te dobre, odbierasz z pierwszą połową destylatu. To co skapnie z pogonami nie ma większego znaczenia, a w kotle zostają tylko smrody. Póki nie przesadzisz z mocą, chcąc uzyskać spirytus, posmak owocowy będzie z Tobą.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Destylacja wina i piwa”