Co i kiedy paruje z destylowanego zacieru. Jak oddzielać od siebie poszczególne frakcje tak, aby produkt był najwyższej klasy.

rumcajs
30
Posty: 30
Rejestracja: sobota, 17 wrz 2011, 01:59
Załączniki
Re: Czy pogony można pić?

Postautor: rumcajs » środa, 3 kwie 2013, 20:03

A ja mam nie co inny sposób i inną miarkę, nie wiem czy dobry ale wydaje mi się że tak. Otóż wlewam 1,5 litra nastawu do czajnika, odlewam pierwsze 50 ml do zlewu, a do butelki dystylują 0,5 litra bimbru, następnie wylewam pogon do zlewu i te 0,5 litra do następnego pędzenia, odlewam znów jakieś 25-50 ml i pędzę do ok 0,3 litra i wtedy mam bimberek ok 50-60 % mocy. Pytanie czy taki sposób jest dobry? destylowałem pogony ale było to zwyczajnie nie dobre i słabe, wiec odpuściłem i wylewam zarówno pogony jak i przedgony.



wujo
50
Posty: 85
Rejestracja: piątek, 20 kwie 2012, 13:11
Ulubiony Alkohol: własny
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Lokalizacja: Wałbrzych
Załączniki
Re: Czy pogony można pić?

Postautor: wujo » sobota, 6 kwie 2013, 16:07

Tak czytam i zastanawiam się czy aby te pierwsze 100 ml to nie za mało?
Ja z wsadu 25 litrów odlewałem pierwsze 500 ml a następnie uszykowałem sobie 10 szklaneczek i napełniałem je do połowy. Po tych 10 szklaneczkach podstawiałem słoik na gon główny a te 10 szklaneczek brałem na testy organoleptyczne i dopiero przy 6 szklance było :klaszcze: więc tamte pięć szklanek również out. W sumie odlałem ok 1000 ml przegonów. Gon główny zbierałem do ok 45%. Czy takie postępowanie jest dobre czy jest to marnotrawstwo? (W sensie z tymi przedgonami)

Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 09:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Załączniki
Re: Czy pogony można pić?

Postautor: Emiel Regis » sobota, 6 kwie 2013, 18:34

Marnotrawstwo, ale jeśli nie rozpocząłeś należycie procesu i nie odbierasz w odpowiednim tempie przedgonów to być może trzeba było aż tyle odłożyć, coby nie zapaskudzić serca.
Gon główny zbierałem do ok 45%.

Czy Ty aby nie pomyliłeś działów?
Tutaj piszemy o rektyfikacji.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM


sliwowica
30
Posty: 42
Rejestracja: piątek, 16 mar 2012, 18:25
Załączniki
Re: Czy pogony można pić?

Postautor: sliwowica » sobota, 6 kwie 2013, 19:46

Rumcajs nie odbieramy przedgonu czy serca na jakieś miarki ale na "nos". We wsadach do kotła, które są różne(nastaw, zacier), będą różne ilości przedgonu.
Po co odbierasz cały pogon? skoro wylewasz go do zlewu? Nie prościej kończąc odbiór serca skończyć też proces?
Wujo, Rumcajs odlewa setkę ale z półtora litra, Ty z 25l odlewasz 1000ml czyli on i tak odlewa o wiele więcej. Nie porównuj ilości odlewanego przedgonu bo kotły i wsady są innej wielkości.
Emiel czy Ty aby nie pomyliłeś działów?
U mnie jest destylacja i rektyfikacja, poddział:dzielenie frakcji podczas destylacji więc o destylacji też piszemy, w tym temacie też o tym było.


wujo
50
Posty: 85
Rejestracja: piątek, 20 kwie 2012, 13:11
Ulubiony Alkohol: własny
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Lokalizacja: Wałbrzych
Załączniki
Re: Czy pogony można pić?

Postautor: wujo » sobota, 6 kwie 2013, 23:08

Emiel Regis pisze: jeśli nie rozpocząłeś należycie procesu i nie odbierasz w odpowiednim tempie przedgonów


Mógłbyś rozwinąć to należycie rozpoczęcie procesu?
Szczerze to zaciekawiło mnie to strasznie.
Pozdrawiam :)

Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 09:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Załączniki
Re: Czy pogony można pić?

Postautor: Emiel Regis » sobota, 6 kwie 2013, 23:24

Nie ma tu nic do wyjaśniania, pomyślałem że masz problem przy rektyfikacji, a Ty pisałeś o destylacji prostej (edit dzień później; dżizas, ale namieszałem :odlot: ).
Też kiedyś odbierałem bardzo dużo na początku, sporo zresztą przez to tracąc.
Nie wiem jak odbierasz te przedgony, ale kluczowa jest tu rola grzania.
Trzeba to robić na min. mocy, tak aby za jej pomocą uzyskać odbiór kropelkowy (1-2 krople/sek). Po odłożeniu pierwszych 200ml dziel urobek na małe części.
Każdą z nich sprawdzaj w ten sposób, że rozcieńczaj z wodą 1;5, wstrząśnij, chwilę odczekaj i wąchaj.
Zejście z sercem do 45% wydaje mi się zbyt niskie, ale to już kwestia gustu.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM


wujo
50
Posty: 85
Rejestracja: piątek, 20 kwie 2012, 13:11
Ulubiony Alkohol: własny
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Lokalizacja: Wałbrzych
Załączniki
Re: Czy pogony można pić?

Postautor: wujo » niedziela, 7 kwie 2013, 08:06

Emiel Regis pisze: Trzeba to robić na min. mocy, tak aby za jej pomocą uzyskać odbiór kropelkowy (1-2 krople/sek). Po odłożeniu pierwszych 200ml dziel urobek na małe części.
Każdą z nich sprawdzaj w ten sposób, że rozcieńczaj z wodą 1;5, wstrząśnij, chwilę odczekaj i wąchaj.

Tak teraz będę robił, dziękuje za radę :poklon;

Emiel Regis pisze:Zejście z sercem do 45% wydaje mi się zbyt niskie, ale to już kwestia gustu.

Następnym razem zakończę przy 50% :)

Pozdrawiam

Awatar użytkownika

Psotnik84
50
Posty: 85
Rejestracja: czwartek, 21 paź 2021, 07:32
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Whisky. Ale domowej jeszcze nie piłem
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: Opolskie
Załączniki
Re: Czy pogony można pić?

Postautor: Psotnik84 » wtorek, 18 paź 2022, 17:04

Witam wszystkich. Mocno odświeżę temat :D
Po destylacji owocówek zbierałem pogon z drugiego gonienia od 40% do 0. I uzbierało mi się 23L. Odbierałem na zbiornik+katalizator+głowica.
Postanowiłem to przegonić na 97% na pełnej kolumnie , metodą 2,5. Więc stabilizacja, odbiór przedgonów, wyłączenie maszyny i rozrobienie do 18%( pogony miały razem 30%). Ponowny start i rektyfikacja do 96⁰ w zbiorniku. Potem odbiór pogonów do 98,5⁰ do kolejnego procesu. Ale po ostygnięciu tego pogonu doznałem szoku :o.
Pogon ma 60% i wspaniały aromat mieszanych owoców. I moje pytanie, co z tym zrobić? :scratch: Czy mogę przeznaczyć go na nalewki? Albo rozrobić do 40% na wódeczkę?
Co o tym myślicie? Co wy robicie?
Jeśli wygrywasz zasługujesz na drinka, jesli przegrywasz, zwyczajnie go potrzebujesz.

Awatar użytkownika

wingrul
100
Posty: 138
Rejestracja: czwartek, 3 wrz 2020, 14:18
Załączniki
Re: Czy pogony można pić?

Postautor: wingrul » wtorek, 18 paź 2022, 18:29

Zastanawiam się czy dobrze czytam...
Pogony z wcześniejszych pogonów mają wspaniały aromat?

Awatar użytkownika

psotamt
1100
Posty: 1105
Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
Ulubiony Alkohol: Zbożowy
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Mazowsze
Załączniki
Re: Czy pogony można pić?

Postautor: psotamt » wtorek, 18 paź 2022, 18:30

Po pierwsze primo: dlaczego taki piękny surowiec na 2.5? Toż to zbrodnia.
Po drugie primo: skoro już tak zrobiłeś to masz spirytus i te pogony z którymi nie wiesz co zrobić. Ja bym zrobił jedną flaszkę na 40% i poczekał z miesiąc lub trochę dłużej i smakowanie. Resztę zamknij szczelnie i niech czeka. Jakby ta jedna flaszka była kiepska (w co wątpię), to resztę na francuskie wiórki i niech postoi parę miesięcy, do pół roku. Rozcieńcz to i powinno być dobre, bo w moim odczuciu to już nie pogony, a czysty alkohol z wodą odwarową.
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.

Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2539
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Załączniki
Re: Czy pogony można pić?

Postautor: Góral bagienny » wtorek, 18 paź 2022, 18:34

:witam: Mnie zastanawia jedno :scratch: po co magazynowałeś pogony :shock:
U mnie wszystkie pogony idą do kolejnego gotowania.
Pogony z zbóż idą do zboża, pogony z owoców do owoców.
Nie ma znaczenia jaki to rodzaj zboża czy owoców.
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D

Awatar użytkownika

Psotnik84
50
Posty: 85
Rejestracja: czwartek, 21 paź 2021, 07:32
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Whisky. Ale domowej jeszcze nie piłem
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: Opolskie
Załączniki
Re: Czy pogony można pić?

Postautor: Psotnik84 » wtorek, 18 paź 2022, 18:35

wingrul pisze:Zastanawiam się czy dobrze czytam...
Pogony z wcześniejszych pogonów mają wspaniały aromat?

Dokładnie tak jak czytasz. I to puszczone na kolumnie zasypanej po brzegi sprężynkami. Też byłem w szoku
@Góral bagienny - bo to koniec owoców na ten rok a potrzebowałem spirytus żeby zalać 7 słoi pigwy. Więc stwierdziłem że zrobię rektyfikat z pogonów.

@Psotamt- tak też zrobię :ok:

Czyli rozumiem że wy dajecie pogony z odpędu do kolejnego nastawu?
A pogony z surówki?
Ostatnio zmieniony wtorek, 18 paź 2022, 18:47 przez Psotnik84, łącznie zmieniany 2 razy.
Jeśli wygrywasz zasługujesz na drinka, jesli przegrywasz, zwyczajnie go potrzebujesz.

Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2539
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Załączniki
Re: Czy pogony można pić?

Postautor: Góral bagienny » wtorek, 18 paź 2022, 18:42

No teraz pomyśl ile aromatów straciłeś nie dolewając pogonów do kolejnego gotowania :angry:
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D

Awatar użytkownika

Psotnik84
50
Posty: 85
Rejestracja: czwartek, 21 paź 2021, 07:32
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Whisky. Ale domowej jeszcze nie piłem
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: Opolskie
Załączniki
Re: Czy pogony można pić?

Postautor: Psotnik84 » wtorek, 18 paź 2022, 18:49

Góral bagienny pisze:No teraz pomyśl ile aromatów straciłeś nie dolewając pogonów do kolejnego gotowania :angry:

Ale to były pogony z grzania na gotowo, i nie miałem już tego surowca więcej. Więc do czego miałem go dodać? Trzymać do przyszłego roku?
Jeśli wygrywasz zasługujesz na drinka, jesli przegrywasz, zwyczajnie go potrzebujesz.

Awatar użytkownika

Mrooq
50
Posty: 91
Rejestracja: środa, 1 wrz 2021, 18:04
Załączniki
Re: Czy pogony można pić?

Postautor: Mrooq » środa, 19 paź 2022, 22:21

A jednak są na tym forum, potencjalne tematy dla wiadomości regionalnych z nagłówkiem "Czym grozi picie (ch....go) bimbru"

Wydawało mi się że na tym forum jest poszukiwana droga do ideału alkoholu domowego. Dla jednego będzie to czyściutki spirytus z kolumny, dla drugiego jakiś destylat z owoców a dla trzeciego coś że zborza.

Wyglada na to że trzeba by jeszcze otworzyć osobny dział dla pogonów. Wychodzi na to że znalazło by się kilka osób chętnych.
Kaca po ostrej imprezie masz wtedy jak bardziej pamiętasz muzykę której słuchałeś, niż kobiety z którymi tańczyłeś.

Awatar użytkownika

jakis1234
2000
Posty: 2042
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 15:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Załączniki
Re: Czy pogony można pić?

Postautor: jakis1234 » środa, 19 paź 2022, 23:04

Mroog, coś nie bardzo rozumiem, o czym piszesz.
Co wspólnego ma ta wypowiedź z poprzednimi postami dotyczącymi pogonów z owoców?
I co to jest "coś że zborza"?
Ostatnio zmieniony środa, 19 paź 2022, 23:05 przez jakis1234, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam z opolskiego.

Awatar użytkownika

Mrooq
50
Posty: 91
Rejestracja: środa, 1 wrz 2021, 18:04
Załączniki
Re: Czy pogony można pić?

Postautor: Mrooq » środa, 19 paź 2022, 23:44

Przeczytałem cały temat a nie tylko ostatnie posty i stąd taki komentarz :)
Wiem że przy destylacji i owocach duża część pogonów nadaje ciekawe smaki i aromaty.
A co do "zborza" za cholere nie wiem czemu mój telefon uparcie mi wrzuca to zamiast zboża.
To już któryś raz, i jak wyśle na szybko i nie sprawdzę na podglądzie to tak wyskakuje.
Za co przepraszam czytających bo wiem jak w oczy razi.
Kaca po ostrej imprezie masz wtedy jak bardziej pamiętasz muzykę której słuchałeś, niż kobiety z którymi tańczyłeś.


wawaldek11
2500
Posty: 2717
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Załączniki
Re: Czy pogony można pić?

Postautor: wawaldek11 » czwartek, 20 paź 2022, 00:35

Tytuł trochę mylący może być :)
Ale ja "piję" przedgony i pogony :mrgreen: Bo zbieram późne przedgony i pogony, które destyluję/rektyfikuję uzyskując ciekawe trunki. Zależnie od surowca. Owoce najlepsze :ok:
Pozdrawiam,
Waldek

Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5202
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 12:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Załączniki
Re: Czy pogony można pić?

Postautor: lesgo58 » czwartek, 20 paź 2022, 04:01

Psotnik84 pisze:
Góral bagienny pisze:No teraz pomyśl ile aromatów straciłeś nie dolewając pogonów do kolejnego gotowania :angry:

Ale to były pogony z grzania na gotowo, i nie miałem już tego surowca więcej. Więc do czego miałem go dodać? Trzymać do przyszłego roku?


@Psotnik84
Bardzo dobrze zrobiłeś. Otrzymałeś tzw. "spirytus pogonowy"., który z pogonami ma tyle wspólnego co spirytus otrzymany w normalnym procesie z nastawem z którego był zrobiony.
Po prostu - zamiast wyrzucać tzw. śmieciw postaci pogonów - Ty je przerobiłeś odzyskując sporo dobrego alkoholu. Bo na taki myk pozwala nam nasz sprzęt i cierpliwość operatora. W dodatku z bonusem w postaci akceptowalnych aromatów.
Tym postem pokazałeś, ile dobrego alkoholu tracą ludzie wylewając przedgony i pogony.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

Awatar użytkownika

Psotnik84
50
Posty: 85
Rejestracja: czwartek, 21 paź 2021, 07:32
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Whisky. Ale domowej jeszcze nie piłem
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: Opolskie
Załączniki
Re: Czy pogony można pić?

Postautor: Psotnik84 » czwartek, 20 paź 2022, 15:39

Mrooq pisze:Wydawało mi się że na tym forum jest poszukiwana droga do ideału alkoholu domowego.

Widzisz drogi kolego, chodzi też o to żeby było jak najmniej strat. Żeby wyciągnąć i wykorzystać jak najwięcej dobroci z naszych nastawów i zacierów :pije: :ok:
Jeśli wygrywasz zasługujesz na drinka, jesli przegrywasz, zwyczajnie go potrzebujesz.


Wróć do „Dzielenie frakcji podczas destylacji”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość