-
Autor tematu - Posty: 174
- Rejestracja: środa, 24 wrz 2008, 22:48
- Ulubiony Alkohol: piwo
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Załączniki
Cytrynówka
Przepis na cytrynówkę która sam próbowałem , ale tylko organoleptycznie.
składniki:
* cytryny 4 szt
* wódka 45% 1 L
Sposób przyrządzenia
Cytryny umyć, sparzyć wrzątkiem, osuszyć i zetrzeć z nich żółtą część skórki. Z 1/2 cytryny wycisnąć sok. Skórkę i sok zalać wódką i odstawić na tydzień lub dwa . Wódkę przefiltrować przez watę i rozlać do butelek.
Wprowadziłem lekką modyfikacje:
Na 0.5l bimberku nierozrobionego dałem 3 skorki z cytryn, i sok z jednej.
Stoi tak już tydzień. Kolorek już lekko żółtawy. Natomiast w zapachu niema dużej różnicy.
Poczekam do najbliższej niedzieli i zobaczymy co z tego będzie.
składniki:
* cytryny 4 szt
* wódka 45% 1 L
Sposób przyrządzenia
Cytryny umyć, sparzyć wrzątkiem, osuszyć i zetrzeć z nich żółtą część skórki. Z 1/2 cytryny wycisnąć sok. Skórkę i sok zalać wódką i odstawić na tydzień lub dwa . Wódkę przefiltrować przez watę i rozlać do butelek.
Wprowadziłem lekką modyfikacje:
Na 0.5l bimberku nierozrobionego dałem 3 skorki z cytryn, i sok z jednej.
Stoi tak już tydzień. Kolorek już lekko żółtawy. Natomiast w zapachu niema dużej różnicy.
Poczekam do najbliższej niedzieli i zobaczymy co z tego będzie.
"Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach. "
-
- Posty: 305
- Rejestracja: wtorek, 23 wrz 2008, 11:02
- Krótko o sobie: Jeszcze brzydszy niż dawniej .
- Ulubiony Alkohol: RUM
- Załączniki
Re: Cytrynówka
Witam .
Ja też mam przepis na (moją) cytrynówkę.
Dorodną cytrynę wymyć porządnie , szpicem noża porobić nacięcia w naszej cytrynie
a w nacięcia włożyc 20 ziaren kawy. Zalać gorzałką w ilości 1 litra. Powinno stać aż do uzyskania odpowiedniego koloru i aromatu.
Uważam ten przepis z godny polecenia poniewaz efekt końcowy jest naprawdę ok.
Ja też mam przepis na (moją) cytrynówkę.
Dorodną cytrynę wymyć porządnie , szpicem noża porobić nacięcia w naszej cytrynie
a w nacięcia włożyc 20 ziaren kawy. Zalać gorzałką w ilości 1 litra. Powinno stać aż do uzyskania odpowiedniego koloru i aromatu.
Uważam ten przepis z godny polecenia poniewaz efekt końcowy jest naprawdę ok.
POZDRAWIAM kwachu !
-
- Posty: 187
- Rejestracja: sobota, 1 lis 2008, 00:42
- Załączniki
Re: Cytrynówka
Kwachu, rozumiem że zalewasz cytrynę w całości? Środek i skórka...
-
- Posty: 305
- Rejestracja: wtorek, 23 wrz 2008, 11:02
- Krótko o sobie: Jeszcze brzydszy niż dawniej .
- Ulubiony Alkohol: RUM
- Załączniki
Re: Cytrynówka
Clapus ,tak zalewam w całości ,tego cytrynowo-kawowego jeża. niczego nie kroję.
POZDRAWIAM kwachu !
-
- Posty: 187
- Rejestracja: sobota, 1 lis 2008, 00:42
- Załączniki
Re: Cytrynówka
Kwachu, kolego...
Napisz mi tylko jeszcze jak możesz co to znaczy odpowiedni kolor i aromat?
Po jakim czasie to mniej więcej zlewasz?
4 dni temu zrobiłem wypsotkę na samych skórkach od cytryny i kawy i już jest bardzo dobra...
Pozdrawiam.
Napisz mi tylko jeszcze jak możesz co to znaczy odpowiedni kolor i aromat?
Po jakim czasie to mniej więcej zlewasz?
4 dni temu zrobiłem wypsotkę na samych skórkach od cytryny i kawy i już jest bardzo dobra...
Pozdrawiam.
-
- Posty: 305
- Rejestracja: wtorek, 23 wrz 2008, 11:02
- Krótko o sobie: Jeszcze brzydszy niż dawniej .
- Ulubiony Alkohol: RUM
- Załączniki
Re: Cytrynówka
Kolego clapus jeśli to co wyprodukowałeś jest już b. dobre , to nie pozostaje Ci nic innego jak pić na zdrowie.!!!! A co do koloru - coś jakby niezbyt mocna herbata z lekko żółtym akcentem , natomiast aromat- jak dla mnie lekko rumowy z ledwo zauważalną nutką ziołową i delikatnym zapachem cytryny , no i kawy oczywiście.
POZDRAWIAM kwachu !
-
- Posty: 132
- Rejestracja: wtorek, 10 lut 2009, 14:49
- Załączniki
Re: Cytrynówka
CYTRYNÓWKA I
Składniki:
6 cytryn
12 łyżek cukru
alkohol 40 %
Sposób wykonania:
5 cytryn umyć i obrać ze skórki, szóstą wyszorować i sparzyć. Wszystkie pokroić w plastry,
wrzucić do około 2 litrowego słoja, zasypać cukrem i odstawić na godzinkę. Po tym czasie zalać
alkoholem do pełna.
Szczelnie zamknąć i odstawić na 5-6 dni. Okresowo wstrząsać. Ciecz zlać, przefiltrować, rozlać do
butelek i odstawić do dojrzewania na minimum 1 miesiąc.
Im dojrzewa dłużej tym jest smaczniejsza.
CYTRYNÓWKA II
Składniki:
5 cytryn
1 l spirytusu
1 i 1/4 l wody
1 i 1/5 szklanki cukru
8g cukru waniliowego
Sposób wykonania:
Cytryny zalewamy w całości (w skórkach) spirytusem na 2-3 dni. Wodę gotujemy z cukrami i
studzimy.
Cytryny kroimy na pół i wyciskamy sok. Przecedzamy sok, łączymy z wodą i spirytusem.
Odstawiamy na 24 godziny.
CYTRYNÓWKA III
Składniki:
0,5 l czystej wódki
22 łyżeczki cukru
44 ziarnka kawy
1 cytryna
Sposób wykonania:
Cytrynę umyć, sparzyć po nakłuwać wykałaczką i wraz z pozostałymi składnikami wrzucić do słoja.
Gotowa po ok 4 tygodniach.
CYTRYNÓWKA IV
Składniki:
16 cytryn
2 szklanki cukru
10-11 szklanki wody
2 l spirytusu
Sposób wykonania:
Wodę z cukrem zagotować, ostudzić. Cytryny należy sparzyć gorącą wodą, lekko rozwałkować
rękami - lepiej wydają sok - odciąć końce, przekroić na pół , każdą połówkę wydrążyć łyżeczką.
Sok z miąższem należy zlać do garnka. Następnie trzeba zalać wszystko ostudzoną wodą z cukrem.
Wymieszać i dodać spirytus, ponownie wymieszać. Przykryć garnek pokrywką i zostawić na 48
godzin.
Odcedzić cytryny od płynu, wycisnąć nadmiar trunku z każdej połówki - nie za mocno.
Przelać zawartość garnka przez sitko. Miąższ, który w nim osiądzie można wycisnąć.
Wszystko przefiltrować i rozlać do butelek.
Składniki:
6 cytryn
12 łyżek cukru
alkohol 40 %
Sposób wykonania:
5 cytryn umyć i obrać ze skórki, szóstą wyszorować i sparzyć. Wszystkie pokroić w plastry,
wrzucić do około 2 litrowego słoja, zasypać cukrem i odstawić na godzinkę. Po tym czasie zalać
alkoholem do pełna.
Szczelnie zamknąć i odstawić na 5-6 dni. Okresowo wstrząsać. Ciecz zlać, przefiltrować, rozlać do
butelek i odstawić do dojrzewania na minimum 1 miesiąc.
Im dojrzewa dłużej tym jest smaczniejsza.
CYTRYNÓWKA II
Składniki:
5 cytryn
1 l spirytusu
1 i 1/4 l wody
1 i 1/5 szklanki cukru
8g cukru waniliowego
Sposób wykonania:
Cytryny zalewamy w całości (w skórkach) spirytusem na 2-3 dni. Wodę gotujemy z cukrami i
studzimy.
Cytryny kroimy na pół i wyciskamy sok. Przecedzamy sok, łączymy z wodą i spirytusem.
Odstawiamy na 24 godziny.
CYTRYNÓWKA III
Składniki:
0,5 l czystej wódki
22 łyżeczki cukru
44 ziarnka kawy
1 cytryna
Sposób wykonania:
Cytrynę umyć, sparzyć po nakłuwać wykałaczką i wraz z pozostałymi składnikami wrzucić do słoja.
Gotowa po ok 4 tygodniach.
CYTRYNÓWKA IV
Składniki:
16 cytryn
2 szklanki cukru
10-11 szklanki wody
2 l spirytusu
Sposób wykonania:
Wodę z cukrem zagotować, ostudzić. Cytryny należy sparzyć gorącą wodą, lekko rozwałkować
rękami - lepiej wydają sok - odciąć końce, przekroić na pół , każdą połówkę wydrążyć łyżeczką.
Sok z miąższem należy zlać do garnka. Następnie trzeba zalać wszystko ostudzoną wodą z cukrem.
Wymieszać i dodać spirytus, ponownie wymieszać. Przykryć garnek pokrywką i zostawić na 48
godzin.
Odcedzić cytryny od płynu, wycisnąć nadmiar trunku z każdej połówki - nie za mocno.
Przelać zawartość garnka przez sitko. Miąższ, który w nim osiądzie można wycisnąć.
Wszystko przefiltrować i rozlać do butelek.
Użytkownik zbanowany od 30.IV.2009r.
-
- Posty: 180
- Rejestracja: piątek, 7 sie 2009, 19:32
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Wszystkie domowe
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Lokalizacja: Woj.Łódzkie
- Załączniki
Cytrynówka wyniki.
O tym mowa , o tamtym mowa , a o kielichu ani słowa!
Nawiązując do mojego postu na temat jak najlepiej wykorzystać połówkę spirytusu postanowiłem zrobić cytrynówkę.Oto wyniki mojej pracy:
Wyszło mi 1 litr i 100ml które od razu zostały wypite prze ze mnie dla spróbowania
Na moje nie fachowe oko cytrynówka ma jakieś 45%.
Korzystałem z przepisu:
- 8 cytryn
- 0,5 spirytusu
- 0,5 przegotowanej ciepłej wody
- niecała szklanka cukru.
Cytryny pokroić w plastry i koniecznie wypestkować ze względu na to, że mogą nadać gorzki posmak nalewce/wódeczce. Plastry ułożyć w garnku i zalać roztworem wody z cukrem i spirytusu, można docisnąć talerzem aby cytryny nie pływały. Wódeczka jest gotowa do spożycia już po 6 godzinach ale jak poleży dzień lub dwa też nic się nie stanie. Następnie odcedzić, zlać do butek i podawać gościom.
A i jeszcze jedno tak jak czytałem w jakimś temacie na forum pisało , że może wyjść mętna ale mi nie wyszło mętne.Napiszcie co o tym sądzicie.
Wyszło mi 1 litr i 100ml które od razu zostały wypite prze ze mnie dla spróbowania

Na moje nie fachowe oko cytrynówka ma jakieś 45%.
Korzystałem z przepisu:
- 8 cytryn
- 0,5 spirytusu
- 0,5 przegotowanej ciepłej wody
- niecała szklanka cukru.
Cytryny pokroić w plastry i koniecznie wypestkować ze względu na to, że mogą nadać gorzki posmak nalewce/wódeczce. Plastry ułożyć w garnku i zalać roztworem wody z cukrem i spirytusu, można docisnąć talerzem aby cytryny nie pływały. Wódeczka jest gotowa do spożycia już po 6 godzinach ale jak poleży dzień lub dwa też nic się nie stanie. Następnie odcedzić, zlać do butek i podawać gościom.
A i jeszcze jedno tak jak czytałem w jakimś temacie na forum pisało , że może wyjść mętna ale mi nie wyszło mętne.Napiszcie co o tym sądzicie.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
O tym mowa , o tamtym mowa , a o kielichu ani słowa!
-
- Posty: 80
- Rejestracja: czwartek, 20 sie 2009, 00:24
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Załączniki
Re: Cytrynówka wyniki.
Mi się spodobał kolor cytrynówki robionej tylko na skórkach cytryny 

Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 38
- Rejestracja: niedziela, 21 cze 2009, 22:02
- Załączniki
Re: Cytrynówka wyniki.
Under napisz jeszcze Twój przepis albo podaj link do niego. Kolor Twojej wódeczki Mnie oczarował.
Under pisze:Mi się spodobał kolor cytrynówki robionej tylko na skórkach cytryny
Under napisz jeszcze Twój przepis albo podaj link do niego. Kolor Twojej wódeczki Mnie oczarował.
-
- Posty: 80
- Rejestracja: czwartek, 20 sie 2009, 00:24
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Załączniki
Re: Cytrynówka
CYTRYNÓWKA V
- 0,5 l psoty
- 0,5 l wody
- skórki z 4 cytryn
Cytryny opłukać wrzątkiem i obrać. Ciąc ostrym nożem tak, aby do wódki trafiły skórki bez białego miąższu (bo jest gorzki).
Aktualnie stoi i się przeżera. Jak cytryny będą za mało wyczuwalne dorzucić skórek
- 0,5 l psoty
- 0,5 l wody
- skórki z 4 cytryn
Cytryny opłukać wrzątkiem i obrać. Ciąc ostrym nożem tak, aby do wódki trafiły skórki bez białego miąższu (bo jest gorzki).
Aktualnie stoi i się przeżera. Jak cytryny będą za mało wyczuwalne dorzucić skórek

-
- Posty: 89
- Rejestracja: piątek, 13 lis 2009, 22:49
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Wina
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Kontakt:
- Załączniki
Re: Cytrynówka
Witam
Under a powiedz mi w jakim naczyniu mam to przechowywać z tymi skórkami z cytryny???

Under a powiedz mi w jakim naczyniu mam to przechowywać z tymi skórkami z cytryny???
-
- Posty: 1067
- Rejestracja: środa, 10 wrz 2008, 15:28
- Krótko o sobie: Amator alkoholniarz, ciekawy.
- Ulubiony Alkohol: Whiskey.
- Status Alkoholowy: Drinker
- Lokalizacja: Australia
- Załączniki
Re: Cytrynówka
Tak dla przejrzystości tematu:
Są dwa rodzaje trunków (wódek) smakowych: wódki smakowe i nalewki.
Wódki smakowe czy może likiery (proszę o poprawienie) są to trunki, które są całkowicie przeźroczyste - gin, alasz, ouzo. Te produkowane są poprzez destylację już gotowych, czystych wódek - albo leżakowanych w botanikach (kruszone ziarna jałowca i kardamonu..., kminku czy anyżu) albo przez wstawianie koszyczka z botanikami do np. kolumny. Otrzymujemy wtedy całkowicie przeźroczyste trunki z wyraźnym smakiem i aromatem danego zioła ale one są czyste jak woda/wóda.
Nalewki to takie gdzie gotowy czysty destylat wlewany jest na owoce czy zioła aby odebrać smaki i aromaty i leżakowany tydzień czy miesiąc.
Nie wspominam o różnych brandy'ies - koniak, calvados, śliwowica, tequila. Te destylowane są z nastawów na danych materiałach: koniak - winogrona; calvados - jabłka; śliwowica - śliwki; tequila - agawa; wódka żytnia - żyto; whiskey - jęczmień.
Może ktoś powie, że się czepiam ale jeśli już staramy się 'wiedzieć' to miejmy tą poprawną wiedzę a nie tą 'popularną'.
Dlaczego to piszę? Wiem jaka jest różnica między nalewkami a likierami/wódkami. Robiłem gin wstawiając koszyczek ze zmiażdżonym jałowcem do kolumny. No, jest bardzo inny niż nalewka na ziarnach.
Chodzi mi o to aby np. nazwa pomarańczówka/likier pomarańczowy nalewka na skórkach (bo wiem, że są znane w kraju) było poprawnie odróżniane.
Nie znaczy to że pomniejszam trunki zrobione przez kolegów kamil_ek_esk czy under. Są z pewnością wyśmienite bo takie robię sam i są smakowite
Chodzi mi o kolegów, którzy właśnie dołączyli do forum i uczą się różnych aspektów psocenia i tu powinni wyczytać solidną informację.
Juliusz
Są dwa rodzaje trunków (wódek) smakowych: wódki smakowe i nalewki.
Wódki smakowe czy może likiery (proszę o poprawienie) są to trunki, które są całkowicie przeźroczyste - gin, alasz, ouzo. Te produkowane są poprzez destylację już gotowych, czystych wódek - albo leżakowanych w botanikach (kruszone ziarna jałowca i kardamonu..., kminku czy anyżu) albo przez wstawianie koszyczka z botanikami do np. kolumny. Otrzymujemy wtedy całkowicie przeźroczyste trunki z wyraźnym smakiem i aromatem danego zioła ale one są czyste jak woda/wóda.
Nalewki to takie gdzie gotowy czysty destylat wlewany jest na owoce czy zioła aby odebrać smaki i aromaty i leżakowany tydzień czy miesiąc.
Nie wspominam o różnych brandy'ies - koniak, calvados, śliwowica, tequila. Te destylowane są z nastawów na danych materiałach: koniak - winogrona; calvados - jabłka; śliwowica - śliwki; tequila - agawa; wódka żytnia - żyto; whiskey - jęczmień.
Może ktoś powie, że się czepiam ale jeśli już staramy się 'wiedzieć' to miejmy tą poprawną wiedzę a nie tą 'popularną'.
Dlaczego to piszę? Wiem jaka jest różnica między nalewkami a likierami/wódkami. Robiłem gin wstawiając koszyczek ze zmiażdżonym jałowcem do kolumny. No, jest bardzo inny niż nalewka na ziarnach.
Chodzi mi o to aby np. nazwa pomarańczówka/likier pomarańczowy nalewka na skórkach (bo wiem, że są znane w kraju) było poprawnie odróżniane.
Nie znaczy to że pomniejszam trunki zrobione przez kolegów kamil_ek_esk czy under. Są z pewnością wyśmienite bo takie robię sam i są smakowite
Chodzi mi o kolegów, którzy właśnie dołączyli do forum i uczą się różnych aspektów psocenia i tu powinni wyczytać solidną informację.

Juliusz
Moja pasja to silniki spalinowe jedno-suwowe.
-
- Posty: 12
- Rejestracja: poniedziałek, 7 gru 2009, 16:59
- Krótko o sobie: Dopiero zaczynam:p
- Ulubiony Alkohol: BrowaR
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Załączniki
Re: Cytrynówka
Trzymaj w słoiku, i tak później to sobie zlejesz do buteleczki.
Maro. pisze:Witam![]()
Under a powiedz mi w jakim naczyniu mam to przechowywać z tymi skórkami z cytryny???
Trzymaj w słoiku, i tak później to sobie zlejesz do buteleczki.
-
- Posty: 2
- Rejestracja: środa, 3 lut 2010, 11:38
- Załączniki
Re: Cytrynówka
Polecam mój bardzo prosty sposób (wielokrotnie sprawdzony) na cytrynówkę.Robię ją tak samo już od 30 lat i zawsze spotykałem się z samymi pochwałami.
oto przepis :
2 cytryny z ładną świeżą skórką
1/2 l spirytusu
6 płaskich łyżeczek cukru.
Ostrym nożem obrać cytryny .Trzeba starać się tak cienko obierać aby zdjąć tylko wierzchnią żółtą skórę. Zalać na 24 godziny spirytusem obraną skórkę nprz. w zakręcanym słoiku.Następnie w 3/4 l przegotowanej wody rozpuścić cukier ( 6 płaskich łyżeczek od herbaty) , odsączyć skórkę cytryny i zmieszać spirytus z wodą rozmieszaną z cukrem.Najlepiej smakuje wtedy ,gdy postoi jakiś czas ale często mi się zdarzało ,że bezpośrednio po zmieszaniu następowała konsumpcja.Aby przyspieszyć tzw. "przegryzanie" się alkoholu trzeba po zmieszaniu wody ze spirytusem stukać w butelkę metalowym sztućcem nprz. nożem , łyżką , widelcem itp. do momentu gdy odgłos stukania z głuchego przejdzie w dźwięczny. Polecam - taka nalewka nadaje się zarówno do zakąsek słodkich jak również wędlin, mięsa itp.Ma bardzo ładny kolor.
oto przepis :
2 cytryny z ładną świeżą skórką
1/2 l spirytusu
6 płaskich łyżeczek cukru.
Ostrym nożem obrać cytryny .Trzeba starać się tak cienko obierać aby zdjąć tylko wierzchnią żółtą skórę. Zalać na 24 godziny spirytusem obraną skórkę nprz. w zakręcanym słoiku.Następnie w 3/4 l przegotowanej wody rozpuścić cukier ( 6 płaskich łyżeczek od herbaty) , odsączyć skórkę cytryny i zmieszać spirytus z wodą rozmieszaną z cukrem.Najlepiej smakuje wtedy ,gdy postoi jakiś czas ale często mi się zdarzało ,że bezpośrednio po zmieszaniu następowała konsumpcja.Aby przyspieszyć tzw. "przegryzanie" się alkoholu trzeba po zmieszaniu wody ze spirytusem stukać w butelkę metalowym sztućcem nprz. nożem , łyżką , widelcem itp. do momentu gdy odgłos stukania z głuchego przejdzie w dźwięczny. Polecam - taka nalewka nadaje się zarówno do zakąsek słodkich jak również wędlin, mięsa itp.Ma bardzo ładny kolor.
-
- Posty: 10
- Rejestracja: czwartek, 28 sty 2010, 19:35
- Załączniki
Re: Cytrynówka
Gwoli sprostowania;
Likier (fr. liqueur) – wysokoprocentowy napój alkoholowy o słodkim smaku owocowym, korzennym lub korzenno-ziołowym (i wcale nie musi być przezroczysty)
Z wymienionych powyżej alkoholi tylko alasz jest likierem.
pozdrawiam
Juliusz pisze:Są dwa rodzaje trunków (wódek) smakowych: wódki smakowe i nalewki.
Wódki smakowe czy może likiery (proszę o poprawienie) są to trunki, które są całkowicie przeźroczyste - gin, alasz, ouzo.
Gwoli sprostowania;
Likier (fr. liqueur) – wysokoprocentowy napój alkoholowy o słodkim smaku owocowym, korzennym lub korzenno-ziołowym (i wcale nie musi być przezroczysty)
Z wymienionych powyżej alkoholi tylko alasz jest likierem.
pozdrawiam
-
- Posty: 88
- Rejestracja: środa, 6 sty 2010, 21:11
- Ulubiony Alkohol: Naleweczka domowa - każda
- Status Alkoholowy: Producent Nalewek
- Załączniki
Re: Cytrynówka
Under,
Ile czasu ma stać ta cytrynówka?
Przed wypiciem - oczywiście
Ile czasu ma stać ta cytrynówka?
Przed wypiciem - oczywiście

www.MojaNalewka.pl wszystko o nalewkach.
-
- Posty: 80
- Rejestracja: czwartek, 20 sie 2009, 00:24
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Załączniki
Re: Cytrynówka
U mnie najkrócej stało 2 dni
Ale to za mało. Myślę, że po tygodniu można już próbować, a po miesiącu luksus 


-
- Posty: 6
- Rejestracja: środa, 14 kwie 2010, 12:26
- Krótko o sobie: Kto pić przymusza nie chcącego, a kto morzy pragnącego: który gorszy nad drugiego??
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Wadowice
- Kontakt:
- Załączniki
Re: Cytrynówka
Cytrynówka "WISIELEC"
Składniki:
1 duża cytryna
garść ziarenek kawy
3 łyżki płynnego miodu
1 łyżka przegotowanej wody
.075 l wódki 45%
1/2 laski wanilii
3 rozgniecione ziarna kardamonu
2 goździki
ziarenko pieprzu
Cytrynę sparzyć, nakłuć i naszpikować ziarenkami kawy. Miód rozcieńczyć przegotowaną wodą i wlać do słoja razem z wódką, dodać przyprawy. Przez cytrynę przeciągnąć sznurek i zawiesić nad alkoholem. Zamknąć na 3 tygodnie. Po tym czasie wycisnąć cytrynę do alkoholu i przefiltrować. Odstawić na kolejne 4 tygodnie. Po tym czasie można już próbować, z czasem coraz lepsza
Składniki:
1 duża cytryna
garść ziarenek kawy
3 łyżki płynnego miodu
1 łyżka przegotowanej wody
.075 l wódki 45%
1/2 laski wanilii
3 rozgniecione ziarna kardamonu
2 goździki
ziarenko pieprzu
Cytrynę sparzyć, nakłuć i naszpikować ziarenkami kawy. Miód rozcieńczyć przegotowaną wodą i wlać do słoja razem z wódką, dodać przyprawy. Przez cytrynę przeciągnąć sznurek i zawiesić nad alkoholem. Zamknąć na 3 tygodnie. Po tym czasie wycisnąć cytrynę do alkoholu i przefiltrować. Odstawić na kolejne 4 tygodnie. Po tym czasie można już próbować, z czasem coraz lepsza

KTO PIJE TEN ŚPI, KTO ŚPI, TEN NIE GRZESZY, KTO NIE GRZESZY TEN BĘDZIE ZBAWIONY
-
- Posty: 46
- Rejestracja: czwartek, 5 sie 2010, 08:04
- Krótko o sobie: Od dnia, kiedy strzałą trafił we mnie amor
W sercu mam psocenie a w żyłach etanol - Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
- Załączniki
Re: Maskowanie brzydkich posmaków - metody
Male pytanko odnosnie przepisu na cytryne/pomarancze z kawa. Czy owoc musi byc obrany?? Czy poprostu razem ze skorka?? Na innym forum znalazlem fajny przepis na cytrynowke
"""Dotyczy 5 - ci litrowego gąsiorka.
- 18 cytryn
- 1,8 litry bimberku 95 %
- 2,5 szklanki od herbaty cukru.
Najpierw należy sparzyć cytryny.
Ja robię tak: do gotującej wody w garnku rzucam pojedynczo cytryny i poturlam w gotującej wodzie 3 - 5 sekund i wyjmuje a następnie dokładnie do sucha wycieram ręcznikiem.Tak czy tak zawsze woda po sparzeniu będzie lekko żółtawa i nie ma się co martwić bo to normalne.
Cytryny obrać ze skórki ale TYLKO 5 - 6 sztuk bez albedo czyli ma być sama żółta skórka.
Ja strugam jak leci aby mieć charakterystyczny posmak goryczki.
Skórki wsypać w słój i zalać 0,8 - 1,0 litrem spirytu
Maceracja tych skórek ma by 4 - 6 godzin !!!
Jak ktoś chce mieć większą goryczkę to macerować 12 - 24 godziny.
Jak dla mnie ten drugi czas maceracji to abstrakcja ale o gustach smakowych się nie dyskutuje.
Pozostałe cytryny przekroić na pół i wycisnąć z nich sok oraz z tych 5 - ciu obranych.
Wyciskać na wyciskarce.Ja mam taką plastikową a od niedawna już posiadam zelmerka z wyciskarką co ułatwia mi pracę.Przedtem trzeba było ręką kręcić te cytryny na wyciskarce.
Sok i pozostały miąższ z cytryn wraz z pestkami pakuje razem do oddzielnego pojemnika.
Sok przecedzić przez sitko kilkakrotnie aby odcedzić męty.
Pozostałe męty na sitku wsypać do pojemnika i zalać 1 litrem gotowanej z chłodzoną wodą.
Wszystko wymieszać i przecedzić.
Czynność powtórzyć kilkakrotnie aż kolor miąższu cytrynowego zmieni się na sinawy i zmniejszy swą pojemność wizualną na sitku.
Wywar po przepłukaniu będzie kwaśnawy.
Wywar należy wlać do dużego garnka wraz ze sokiem i cukrem.
Delikatnie podgrzewamy by rozpuścić cukier.
Nie doprowadzamy do wysokich temperatur a broń Boże gotować
Po wystygnięciu cały wywar wlewamy do gąsiorka a następnie zalewamy pozostałości spirytu , która nie jest macerowana na skórkach.
Po 4 - 6 godzinach zlewamy spiryt ze skórek cytrynowych i dolewamy do gąsiorka.
Dopełniamy gąsiorek - 5 - cio litowy po samą szyjkę przestudzoną wodą.
" O S T R Z E Ż E N I E "
- Z racji różnych opini kolegów NIE NALEŻY PŁUKAĆ wodą SKÓREK PO MACERACJI spirytusowej BO SIĘ CYTRYNÓWKA NIE SKLARUJE.
JA MACERUJE SKÓRKI TAK :
Słój litrowy do którego wrzucam skórki z 5 - ciu cytryn i zalewam do pełna spirytem.
Co jakiś czas otwieram wieczko i przemieszam łyżka stołową.( ja ostatnio już nie wstrząsam słojem.)
Czasem cytrynówka nie doczeka sklarowania z racji wcześniejszego spożycia. ""
"""Dotyczy 5 - ci litrowego gąsiorka.
- 18 cytryn
- 1,8 litry bimberku 95 %
- 2,5 szklanki od herbaty cukru.
Najpierw należy sparzyć cytryny.
Ja robię tak: do gotującej wody w garnku rzucam pojedynczo cytryny i poturlam w gotującej wodzie 3 - 5 sekund i wyjmuje a następnie dokładnie do sucha wycieram ręcznikiem.Tak czy tak zawsze woda po sparzeniu będzie lekko żółtawa i nie ma się co martwić bo to normalne.
Cytryny obrać ze skórki ale TYLKO 5 - 6 sztuk bez albedo czyli ma być sama żółta skórka.
Ja strugam jak leci aby mieć charakterystyczny posmak goryczki.
Skórki wsypać w słój i zalać 0,8 - 1,0 litrem spirytu
Maceracja tych skórek ma by 4 - 6 godzin !!!
Jak ktoś chce mieć większą goryczkę to macerować 12 - 24 godziny.
Jak dla mnie ten drugi czas maceracji to abstrakcja ale o gustach smakowych się nie dyskutuje.
Pozostałe cytryny przekroić na pół i wycisnąć z nich sok oraz z tych 5 - ciu obranych.
Wyciskać na wyciskarce.Ja mam taką plastikową a od niedawna już posiadam zelmerka z wyciskarką co ułatwia mi pracę.Przedtem trzeba było ręką kręcić te cytryny na wyciskarce.
Sok i pozostały miąższ z cytryn wraz z pestkami pakuje razem do oddzielnego pojemnika.
Sok przecedzić przez sitko kilkakrotnie aby odcedzić męty.
Pozostałe męty na sitku wsypać do pojemnika i zalać 1 litrem gotowanej z chłodzoną wodą.
Wszystko wymieszać i przecedzić.
Czynność powtórzyć kilkakrotnie aż kolor miąższu cytrynowego zmieni się na sinawy i zmniejszy swą pojemność wizualną na sitku.
Wywar po przepłukaniu będzie kwaśnawy.
Wywar należy wlać do dużego garnka wraz ze sokiem i cukrem.
Delikatnie podgrzewamy by rozpuścić cukier.
Nie doprowadzamy do wysokich temperatur a broń Boże gotować
Po wystygnięciu cały wywar wlewamy do gąsiorka a następnie zalewamy pozostałości spirytu , która nie jest macerowana na skórkach.
Po 4 - 6 godzinach zlewamy spiryt ze skórek cytrynowych i dolewamy do gąsiorka.
Dopełniamy gąsiorek - 5 - cio litowy po samą szyjkę przestudzoną wodą.
" O S T R Z E Ż E N I E "
- Z racji różnych opini kolegów NIE NALEŻY PŁUKAĆ wodą SKÓREK PO MACERACJI spirytusowej BO SIĘ CYTRYNÓWKA NIE SKLARUJE.
JA MACERUJE SKÓRKI TAK :
Słój litrowy do którego wrzucam skórki z 5 - ciu cytryn i zalewam do pełna spirytem.
Co jakiś czas otwieram wieczko i przemieszam łyżka stołową.( ja ostatnio już nie wstrząsam słojem.)
Czasem cytrynówka nie doczeka sklarowania z racji wcześniejszego spożycia. ""
Od dnia, kiedy strzałą trafił we mnie amor
W sercu mam psocenie a w żyłach etanol
W sercu mam psocenie a w żyłach etanol

Wróć do „Przepisy na Nalewki i Likiery”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości