Cytrynówka

Wasze przepisy o tych pięknych trunkach, jakimi są nalewki domowe. Ciekawe pomysły mile widziane...
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4904
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 845 razy

Post autor: rozrywek »

Panowie co poszło nie tak: podam przepis: 1l psotki 45% jedna cytryna, ok ćwierć szklanki cukru. Po 3 tygodniach ustrojstwo wyszło tak gorzkie że nie szło tego wypić, cytryna była opłukana i ponacinana skórka. Czy trafiłem na felerną cytrynę? czy skórka? Nie wiem sam.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Cytrynówka

Post autor: radius »

No, to jeszcze jeden przepis na CYTRYNÓWKĘ. Prosty i przepyszny :!:

Składniki:
3 dojrzałe cytryny
0,5 l spirytusu
0,5 l wody
1 szklanka cukru

Zagotować wodę z cukrem. Cytryny miętosimy chwilę jak babski cycek, nożykiem do jarzyn obieramy cienko tylko żółtą warstwę i obrane skórki wrzucamy do syropu. Z cytryn wyciskamy sok, odcedzamy ze wszystkich farfocli i pestek i wlewamy do syropu. Na koniec wlewamy spirytus, zamykamy naczynie i odstawiamy na 10-14 dni. Potem zlewamy płyn, filtrujemy i odstawiamy na kolejne 2 tygodnie.
Poczęstujcie taką cytrynówką kobietę a zaręczam - jest wasza :freak: :ok:
Przepis sprawdził i poleca - Radius
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

Kerry
150
Posty: 154
Rejestracja: czwartek, 25 mar 2010, 13:22
Krótko o sobie: Nie do końca poważnie ;)
Ulubiony Alkohol: Łycha :>
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Silesia Inferior
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Cytrynówka

Post autor: Kerry »

A oto i moja cytrynówka, tzw. nalewka farmaceutów. Litr spirytusu, litr mleka, kilogram cytryn, kilogram cukru. Wszystkiego miesiąc, ogólnie można krócej, ale jakoś się przedłużyło.
Wg mnie, połowa smakowitości nalewki, to jej klarowność, no ale to moje własne zdanie.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Pozdrawiam,
Kerry
omnia mea mecum porto
Awatar użytkownika

Lukstir
150
Posty: 157
Rejestracja: niedziela, 7 lis 2010, 01:59
Krótko o sobie: Dziękuje za to że są jeszcze psotnicy, którzy potrafią przekazać wiedzę potomnym. Pozdro dla Adminów i Braci psotniczej :-)
Ulubiony Alkohol: Whisky, Piwo, Bimberek.
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Irlandia
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Cytrynówka

Post autor: Lukstir »

Witam kolego Kerry:
A oto i moja cytrynówka, tzw. nalewka farmaceutów. Litr spirytusu, litr mleka, kilogram cytryn, kilogram cukru. Wszystkiego miesiąc, ogólnie można krócej, ale jakoś się przedłużyło.
A mógłby kolega szerzej to opisać :?: Oświecić przynajmniej mnie, jak przyrządzić taką cytrynóweczkę, bo długo już szukam dobrego przepisu, i niestety wszystko jest beee... ta wygląda naprawdę super, mam nadzieję że tak samo smakuje jak wygląda :ok:
Psocić każdy może ;-), trochę lepiej lub trochę gorzej... :ok:
Pozdrawiam serdecznie, Lukstir
Awatar użytkownika

Kerry
150
Posty: 154
Rejestracja: czwartek, 25 mar 2010, 13:22
Krótko o sobie: Nie do końca poważnie ;)
Ulubiony Alkohol: Łycha :>
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Silesia Inferior
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Cytrynówka

Post autor: Kerry »

Pozwolę sobie zacytować fragment z pewnego forum, z którego przepis wziąłem. Jak autor wspominał, przepisów jest trochę, różniących się szczegółami.

"1 kg cytryn
1 kg cukru
1 l mleka
1 l spirytusu
Cytryny po umyciu i osuszeniu wsadzić do szatkownicy do warzyw i poszatkować grubym nożem, razem ze skórką. Pestek nie wybierać. Zasypać cukrem w słoju. Potrząsać co jakiś czas i gdy cały się rozpuści dolać mleko. (Potrząsanie jest lepsze, bo gdy się miesza łyżką, to trzeba przecież tę łyżkę umyć!). Razem z mlekiem niech postoi, aż zauważymy efekt rozwarstwiania. Jeżeli po trzech dniach rozwarstwienia nie ma, to i tak dolać spirytus i wymieszać. Teraz czekamy na powtórny efekt rozwarstwienia i do filtrowania! Całość może trwać od tygodnia do paru tygodni. Jeżeli pierwsze rozwarstwienie nie nastąpiło, to musi postać dłużej."

Koniec cytatu, pochodzi on z http://wielodzietni.net/viewtopic.php?t=1677
Filtrowanie najpierw przez płótno, kawał bawełnianej koszulki, idzie powoli (ścięte mleko), następnie filtr do kawy, a na końcu płatki kosmetyczne i jest kryształ.

Zalecają mleko jak najbardziej surowe, niestety mało kto ma dojścia, teraz wszystko pasteryzowane, więc chociaż nie UHT. Ja kupiłem 3,5% Koneckie, w butelce.

Ogólnie polecam przeczytać wątek w podanym przeze mnie linku.
Pozdrawiam,
Kerry
omnia mea mecum porto
Awatar użytkownika

Lukstir
150
Posty: 157
Rejestracja: niedziela, 7 lis 2010, 01:59
Krótko o sobie: Dziękuje za to że są jeszcze psotnicy, którzy potrafią przekazać wiedzę potomnym. Pozdro dla Adminów i Braci psotniczej :-)
Ulubiony Alkohol: Whisky, Piwo, Bimberek.
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Irlandia
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Cytrynówka

Post autor: Lukstir »

Dziękuje uprzejmie, obiecuje że wkrótce wypróbuję. Podzielę się efektami jak już będzie gotowa.
Ps. O mleku jeszcze nie słyszałem, ale może tutaj tkwi tajemnica dobrej cytrynóweczki ;)

Pozdrawiam, Lukstir
Psocić każdy może ;-), trochę lepiej lub trochę gorzej... :ok:
Pozdrawiam serdecznie, Lukstir

Romperek
1
Posty: 1
Rejestracja: sobota, 12 lut 2011, 19:23
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Lublin
Re: Cytrynówka

Post autor: Romperek »

Ja też właśnie zrobiłem pierwszą cytrynkę :D
Przepis:
0,5l spirytusu
0,5l wody
6 cytryn
szklanka cukru

Wodę przegotować, wymieszać z cukrem i spirytusem, cytryny sparzyć pokroić w plasterki i wrzucić do słoika. Ja trzymałem tydzień po czym przefiltrowałem i wlałem do butelki teraz stoi dalej. W smaku czuć delikatna goryczkę pewnie przez całe cytryny, jest bardzo słodka i nie czuć spirytusu.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika

JanOkowita
2500
Posty: 2680
Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: PL
Podziękował: 307 razy
Otrzymał podziękowanie: 432 razy
Kontakt:
Re: Cytrynówka

Post autor: JanOkowita »

jast-50 pisze:.Aby przyspieszyć tzw. "przegryzanie" się alkoholu trzeba po zmieszaniu wody ze spirytusem stukać w butelkę metalowym sztućcem nprz. nożem , łyżką , widelcem itp. do momentu gdy odgłos stukania z głuchego przejdzie w dźwięczny. Polecam - taka nalewka nadaje się zarówno do zakąsek słodkich jak również wędlin, mięsa itp.Ma bardzo ładny kolor.
Piękne ! :respect: Uwielbiam przepisy, które są ubarwione akustycznie. Sam gram bluesa na gitarkach i pianinie, więc taka nalewka jest najlepsza.
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
Awatar użytkownika

lech14
50
Posty: 66
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 21:06
Krótko o sobie: Lubie podejmować wyzwania ;)
Ulubiony Alkohol: Piwo
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Cytrynówka

Post autor: lech14 »

Kerry :respect: . Nalewka piękna, ciekawe jak smakuje. Muszę kiedyś taką spróbować zrobić. :)
Awatar użytkownika

Kerry
150
Posty: 154
Rejestracja: czwartek, 25 mar 2010, 13:22
Krótko o sobie: Nie do końca poważnie ;)
Ulubiony Alkohol: Łycha :>
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Silesia Inferior
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Cytrynówka

Post autor: Kerry »

Zauważyłem, że najbardziej zachwycają się nią kobiety.
To chyba naturalna właściwość takich cukierkowych trunków.
Ale to dobrze... :twisted:
Pozdrawiam,
Kerry
omnia mea mecum porto
Awatar użytkownika

galt
30
Posty: 43
Rejestracja: wtorek, 11 sty 2011, 11:32
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: bimber, Absynt, piwo (koźlak)
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Łódź
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Cytrynówka

Post autor: galt »

Witam,
W piątek zacząłem robić nalewkę farmaceutów, cytryny pokroiłem, zasypałem cukrem. Na drugi dzień po rozpuszczeniu cukru dolałem mleko niepasteryzowane. Po kilku godzinach pojawił się "efekt rozwarstwienia" i dolałem spirytusu, kolejny efekt rozwarstwienia pojawił się na drugi dzień czyli dzisiaj i tu moje pytanie, powinienem już ją przefiltrować czy jednak poczekać?

Nalewka wygląda tak:

Obrazek
Awatar użytkownika

Kerry
150
Posty: 154
Rejestracja: czwartek, 25 mar 2010, 13:22
Krótko o sobie: Nie do końca poważnie ;)
Ulubiony Alkohol: Łycha :>
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Silesia Inferior
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Cytrynówka

Post autor: Kerry »

Ja bym poczekał, chociaż do piątku. Moim zdaniem 3 dni to zdecydowanie za mało,
niewiele aromatów i smaczków naciągnie.
Z filtrowaniem jest trochę roboty, ale warto porządnie to zrobić.
Pozdrawiam,
Kerry
omnia mea mecum porto
Awatar użytkownika

JanOkowita
2500
Posty: 2680
Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: PL
Podziękował: 307 razy
Otrzymał podziękowanie: 432 razy
Kontakt:
Re: Cytrynówka

Post autor: JanOkowita »

Zachęcony lekturą powyższego wątku postanowiłem wytworzyć coś dla żonki.

Słój na zdjęciu jest 2-litrowy. Jest w nim:

250 gram rodzynek sułtańskich
3 duże cytryny w plastrach
1 wielka dojrzała mandarynka
0,7 kg cukru
0,7 litra spirytusu

Za tydzień doleję mleka :roll:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
Awatar użytkownika

Kerry
150
Posty: 154
Rejestracja: czwartek, 25 mar 2010, 13:22
Krótko o sobie: Nie do końca poważnie ;)
Ulubiony Alkohol: Łycha :>
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Silesia Inferior
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Cytrynówka

Post autor: Kerry »

Rodzynki są wdzięcznym surowcem. :)
A co do mandarynek - autor postu (który w wątku cytowałem), po którym zdecydowałem się na tę nalewkę
wspominał o nich, że dodanie mandarynek zmienia bardzo nalewkę.
Niektórzy twierdzą, że zdecydowanie na lepsze.
Pozdrawiam,
Kerry
omnia mea mecum porto

shift26
10
Posty: 14
Rejestracja: poniedziałek, 31 sty 2011, 20:32
Re: Cytrynówka

Post autor: shift26 »

Witam, jakiś czas temu przygotowałem cytrynówkę z tego przepisu:

- 0,5 l psoty
- 0,5 l wody
- skórki z 4 cytryn

Cytryny opłukać wrzątkiem i obrać. Ciąc ostrym nożem tak, aby do wódki trafiły skórki bez białego miąższu (bo jest gorzki).

Jednak coś chyba poszło nie tak :/ a mianowicie wyszło gorzko, obierałem cytryny naprawdę starannie i jestem pewien na 100000% że ten biały miąższ nie trafił do słoika.
I tu pojawia się moje pytanie, czy da radę to jakoś odratować??
Awatar użytkownika

wolan
750
Posty: 790
Rejestracja: sobota, 14 lut 2009, 17:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Lublin/Ostrowiec Św.
Podziękował: 44 razy
Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Kontakt:
Re: Cytrynówka

Post autor: wolan »

Witam
Przetrzymanie skórek z cytryn za długo w destylacie prowadzi do powstania w nalewce strasznej goryczki.
Jak długo trzymałeś skórki z destylatem??

Pozdrawiam
Kolumny w różnych konfiguracjach :
https://mojdestylator.pl

shift26
10
Posty: 14
Rejestracja: poniedziałek, 31 sty 2011, 20:32
Re: Cytrynówka

Post autor: shift26 »

Nie pamiętam już teraz dokładnie ale troche to trwało. Ale da radę jakoś to odratować?? Czy na straty...
Awatar użytkownika

Lukstir
150
Posty: 157
Rejestracja: niedziela, 7 lis 2010, 01:59
Krótko o sobie: Dziękuje za to że są jeszcze psotnicy, którzy potrafią przekazać wiedzę potomnym. Pozdro dla Adminów i Braci psotniczej :-)
Ulubiony Alkohol: Whisky, Piwo, Bimberek.
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Irlandia
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Cytrynówka

Post autor: Lukstir »

Kolego Shift. nic na straty. Najwyżej dolejesz jak będziesz gotował następny nastaw. Goryczka nie przejdzie, ale pozytywny aromat zapewne ;)
Psocić każdy może ;-), trochę lepiej lub trochę gorzej... :ok:
Pozdrawiam serdecznie, Lukstir

gotiger
150
Posty: 196
Rejestracja: piątek, 19 lis 2010, 01:57
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Scotch Whisky
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Cytrynówka

Post autor: gotiger »

Lukstir pisze:Kolego Shift. nic na straty.
Dokładnie tak :)
Spróbuj może jeszcze rozpuścić ~1/2-1 łyżeczki cukru w 0,5L nalewki - powinno wyrównać trochę tą gorycz :roll:

shift26
10
Posty: 14
Rejestracja: poniedziałek, 31 sty 2011, 20:32
Re: Cytrynówka

Post autor: shift26 »

Ok, wielkie dzięki za pomoc.

przemkolodz
2
Posty: 3
Rejestracja: czwartek, 21 lip 2011, 15:34
Re: Cytrynówka

Post autor: przemkolodz »

Przepis na dobrą cytrynówkę.

Składniki:

-1litr bimbru

-0,5kg cytryn

-1/4 szklanki cukru

Przygotowanie:

1.Bimber wlewamy do naczynia.
2.Cytryny rozpoławiamy i wyciskamy na wyciskarce. Najlepsza do tego moim zdaniem jest wyciskarka elektryczna z ruchomą końcówką (z 1kg cytryn średnio 0,6l soku).
3.Sok z miąższem wlewamy do naczynia z bimbrem.
4.Następnie wsypujemy 1/4 szklankę cukru (na 1 litr bimbru). Wszystko dokładnie mieszamy, aż cukier się rozpuści i pozostawiamy mieszankę na tydzień (oczywiście naczynie zamknięte).
5. Następnie mieszankę odcedzamy przez sitka o różnej gęstości siatki. Proces wykonujemy kilka razy. Ja przecedzam przez 3 sitka 4 razy.
6. Po przepuszczeniu przez sitka u mnie w butelce pływają resztki owoców, co jest fajnym dodatkiem. Jeśli komuś by to nie odpowiadało można przecedzić przez gazę.


Życzę smacznego Przemko
Ostatnio zmieniony piątek, 22 lip 2011, 12:17 przez Agneskate, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: ortografia
Awatar użytkownika

macius
200
Posty: 203
Rejestracja: środa, 22 wrz 2010, 19:19
Krótko o sobie: Lubię sprawiać przyjemność sobie i bliskim ;)
bo życie to przyjemność :)
Ulubiony Alkohol: własne naleweczki ;)
Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Cytrynówka

Post autor: macius »

Mam takie pytanie... Jak wyglądają Wasze cytrynówki? Tzn przejrzystość i kolor ;)

tutaj macie mój przepis: http://maciejowagorzelnia.cba.pl/index. ... &Itemid=98

Dodam tylko, że po przelaniu do butelki dodaję jeszcze kilka kropli enzymu pektolitycznego. Wszystko się klaruje idealnie przez jedną dobę, potem tylko zlać i przefiltrować ;)
Robienie alkoholu sprawia, że nie muszę go pić(aż tyle)
Awatar użytkownika

Fantom
2
Posty: 3
Rejestracja: piątek, 12 lis 2010, 06:47
Re: Problem z cytrynówka.

Post autor: Fantom »

Odświeżę trochę temat cytrynówek podając wypróbowany przepis.
W sumie cztery składniki po kilogramie każdego:
Spirytus
Cukier
Cytryny
Mleko
Cytryny należy dokładnie obrać (nie może być nawet białej skórki) i pozbawić pestek.
Cienko obraną skórkę (samo żółte) z jednej cytryny dodajemy do nalewki.

Wszystkie składniki wymieszane odstawiamy na miesiąc co jakiś czas mieszając.
Po miesiącu odcedzamy, filtrujemy (ja robię to przez filtr od kawy) i odstawiamy na 4-6 tygodni.

Super smak, lekko wchodzi a potem nie można wstać :odlot:
Aromat i smak cytrynowy. Nie za słodkie i jednocześnie niezbyt wytrawne. Słomkowy kolor.
Oficjalna nazywa to nalewka farmaceutów.
JAK MÓWIĘ, ŻE NIE ROBIĘ, TO NIE ROBIĘ
JAK MÓWIĘ, ŻE NIE PIJĘ, TO MÓWIĘ...

aniaania
2
Posty: 2
Rejestracja: środa, 14 lis 2012, 11:01
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Cytrynówka

Post autor: aniaania »

Witam, :D jestem nowa. Czy cytrynówkę rozlewamy do ciemnych butelek?
Awatar użytkownika

JanOkowita
2500
Posty: 2680
Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: PL
Podziękował: 307 razy
Otrzymał podziękowanie: 432 razy
Kontakt:
Re: Cytrynówka

Post autor: JanOkowita »

Ogólnie nalewki lubią dojrzewać w ciemnym i chłodnym miejscu. Jeśli nie masz takiego to rozwiązaniem jest użycie butelek z ciemnego szkła lub najlepiej z kamionki.
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Cytrynówka

Post autor: radius »

Nie musisz rozlewać do ciemnych. Jak jest dobrze zrobiona, to po wyklarowaniu nie zdąży dojrzeć bo zostanie wypita :ok:
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

manowar
950
Posty: 967
Rejestracja: poniedziałek, 11 maja 2009, 17:36
Krótko o sobie: I ain't no nice guy after all
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 212 razy
Kontakt:
Re: Cytrynówka

Post autor: manowar »

To pijący dużo prawdopodobnie stracą - nawet dobra nalewka, trzymana w dobrych warunkach nabierze jeszcze jakości i łagodności.
Pierwszego nie przepijam, drugiego zresztą też, trzeciego i czwartego, i piątego też nie!
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!

https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe
Awatar użytkownika

JanOkowita
2500
Posty: 2680
Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: PL
Podziękował: 307 razy
Otrzymał podziękowanie: 432 razy
Kontakt:
Re: Cytrynówka

Post autor: JanOkowita »

radius pisze:Nie musisz rozlewać do ciemnych. Jak jest dobrze zrobiona, to po wyklarowaniu nie zdąży dojrzeć bo zostanie wypita :ok:
:D Dlatego zabutelkowane nalewki należy chować, zakopywać, ukrywać, we wszystkich możliwych i trudnych do odgadnięcia miejscach. Za szafą, pod deską w podłodze, w garażu za oponami letnimi, w szafce nieużywanej od 10 lat, w łóżku dla gości, za książkami, w donicy, na strychu w książkach dzieci ze szkoły, itp. :D

Im więcej miejsc tym lepiej :mrgreen:

A radocha po odkryciu skarbu - bezcenna :D
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Cytrynówka

Post autor: radius »

A najlepsze miejsce to za zdjęciem "mamusi" żony. Tam na pewno nie zajrzę :hahaha:
SPIRITUS FLAT UBI VULT

aniaania
2
Posty: 2
Rejestracja: środa, 14 lis 2012, 11:01
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Cytrynówka

Post autor: aniaania »

Posiadam takie butelki z kamionki; tak właśnie zrobię. Mam chęć jeszcze na miętówkę... Może ktoś poda jakiś w miarę prosty, ale sprawdzony, wyjątkowy przepis?
Ostatnio zmieniony czwartek, 15 lis 2012, 14:13 przez Agneskate, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: kosmetyka
Awatar użytkownika

manowar
950
Posty: 967
Rejestracja: poniedziałek, 11 maja 2009, 17:36
Krótko o sobie: I ain't no nice guy after all
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 212 razy
Kontakt:
Re: Cytrynówka

Post autor: manowar »

Teraz nie jest czas na miętówkę. Miętówkę należy robić latem. Pójść nad rzekę narwać dzikiej mięty. Same liście utrzeć z cukrem a potem zalać alkoholem. Nalewka nie prezentuje się szczególnie okazale bo mętna jest - ale braki wizualne nadrabia przy poznaniu organoleptycznym.
Pierwszego nie przepijam, drugiego zresztą też, trzeciego i czwartego, i piątego też nie!
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!

https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe

piterrr4
2
Posty: 4
Rejestracja: wtorek, 6 lis 2012, 15:54
Re: Cytrynówka

Post autor: piterrr4 »

Panowie wtakim razie i ja dodaje sprawdzony przeze mnie przepis na cytrynówkę.
Na zdrowie.

Jeśli znudziła ci się zwykła wódka, masz dosyć wytrawnego, cierpkiego wina a sam widok piwa sprawia, że bekasz bąbelkami, to znaczy, że musisz spróbować prawdziwej cytrynówki.

Do jej przygotowania potrzeba zaledwie kilku prostych składników: wody, bimbru lub spirytusu, cytryn, cukru. I kilku godzin. Receptura jest nieskomplikowana. Cytryny (7-8 sztuk) kroimy w kostkę i zasypujemy 2 kilogramami cukru. Mieszamy i zostawiamy na 3 godziny, żeby puściły sok. 1,8 litra wody musimy zagotować i zalać jeszcze gorącą wodą cytryny z cukrem. Mieszamy do rozpuszczenia cukru. Studzimy. Dodajemy 1,5 litra alkoholu (70-75%) i mieszamy. Pozostawiamy na kilka godzin, żeby osad opadł na dno. Przelewamy cytrynówkę do innego naczynia tak, aby pozostawić osad. Możemy w tym celu użyć jałowej gazy medycznej. Po około 14 dniach cytrynówka powinna się wyklarować, wtedy znowu przelewamy do czystego naczynia bez osadu.

Najlepiej pozostawić ją na kilka tygodni w zacienionym chłodnym miejscu, żeby wszystkie składniki miały czas na “przegryzienie się”. Jeżeli chcesz pozytywnie zaskoczyć twoich gości przelej alkohol do szklanej karafki. Nalewanie alkoholu z pięknej karafki do gustownych kieliszków sprawia, że spożywanie nalewek staje się rytuałem, który chce się celebrować minuta po minucie ze szczególną przyjemnością.
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Cytrynówka

Post autor: Wald »

piterrr4 pisze:Możemy w tym celu użyć jałowej gazy medycznej.
Wszystko tylko nie wyjałowionej :!: :womit: Będzie walić szpitalem i odbijać się jak po wizycie u stomatologa :!:
Gaza zwykła, niewyjałowiona :!:
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!

major
250
Posty: 277
Rejestracja: czwartek, 16 lut 2012, 20:16
Otrzymał podziękowanie: 13 razy
Re: Cytrynówka

Post autor: major »

Ostatnio filtrowałem prostą cytrusówkę (muszę więcej narobić) przez jałową gazę i nic nie śmierdziało szpitalem. Nie kupowałem jej specjalnie, tylko taką miałem pod ręką.

Stosuje się różne metody sterylizacji i ma to spore znaczenie dla jałowych produktów. Można użyć np. promieniowania jonizującego zamiast gazów. Za to w każdym wypadku jałowa gaza będzie miała inną poważną wadę - jest droższa!

PS: Mi tak "szpitalny" zapach "nie przeszkadza", chociaż kompletnie nie pasuje do artykułów spożywczych. Podobnie z benzyną - wcale mnie nie odrzuca, tylko wiem, że to syf.

Szym
100
Posty: 119
Rejestracja: sobota, 16 lut 2013, 11:22
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Cytrynówka

Post autor: Szym »

Panowie, zrobilem cytrynowke wg pewnego przepisu z tej strony ( 300ml soku, litr bimbru i cukier ),wczoraj sie tego napisalem i smakuje (przepraszam za wyrazenie) "jakbym rzygal w druga strone". Wypijalem najgorsze cytrynowki, bo jest to wodka ktora najbardziej lubie, ale tej to nie zmoge ani kieliszka wiecej. Da rade to jakos uratowac ? Czy lepiej szkoda babrania sie z tym i do zlewu ?

Pozdrawiam
Szym
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Cytrynówka

Post autor: lesgo58 »

Ciężko zrozumieć o co Ci chodzi, ale domyślam się, że Ci nie smakowało. Na czym to polegało?
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

Szym
100
Posty: 119
Rejestracja: sobota, 16 lut 2013, 11:22
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Cytrynówka

Post autor: Szym »

Jej smak jest strasznie mdły i drapie w gardle. Wiem, że mogę ją wlać przy następnej destylacji, ale boję się, że za dużo z jej smaku przeniknie do nowego wyrobu.

Macie jakiś pomysł co z nią zrobić ?
Pozdrawiam
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Cytrynówka

Post autor: lesgo58 »

Nadaje się tylko do redestylacji, a raczej rektyfikacji.
Problem w złych cytrynach. Trzeba uważać, bo ostatnio konserwują produktami ropopochodnymi. Zwłaszcza cytryny zza oceanu. Cytryny do cytrynówek najlepiej wykorzystać te kupione w okresie od listopada do marca i sprowadzone z Włoch bądż Hiszpanii.
Ostatnio zmieniony niedziela, 16 cze 2013, 07:56 przez lesgo58, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

Szym
100
Posty: 119
Rejestracja: sobota, 16 lut 2013, 11:22
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Cytrynówka

Post autor: Szym »

Dzięki za pomoc, niestety mam tylko pot-stilla więc chyba skończy w zlewie. Wielkie dzięki za pomoc.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Cytrynówka

Post autor: radius »

Nie wylewaj. Na pot stillu również odzyskasz dobroć, choć może trochę bardziej pachnącą cytrynami. Nie raz destylowałem różne "badziewie" z dodatkiem cytryn i efekt był zadowalający:-)
SPIRITUS FLAT UBI VULT
ODPOWIEDZ

Wróć do „Przepisy na Nalewki i Likiery”