Cydr z soku z kartonika

Czyli popularny Jabłecznik. Na temat tego trunku wszystko, począwszy od zbierania jabłek, skończywszy na spożywaniu...

Jabol87
10
Posty: 11
Rejestracja: wtorek, 25 paź 2011, 20:33

Post autor: Jabol87 »

Zafascynowany domowym piwem, teraz cydrem - postanowiłem kupić drożdże: Drożdże winiarskie SAUTERNES oraz Cider Yeast Sweetener. Po przeczytaniu waszych postów stwierdziłem że można zrobić tak: mam balon 5l i do tegoż balonu wleję sok z z pewnego marketu w objętości 3 litry oraz sok z "całych" owoców typu "złote jabłka" oraz " jabłko Antonówka" w objętości 1 litr. Mam sporo jasnych butelek po wodzie mineralnej 0,33L i szkoda aby leżały bezczynnie w zimnej piwnicy. ;)
Mam tylko pytanie i proszę o zdecydowana odpowiedź:
1) W jakiej temperaturze całość musi pracować?
2) Z początkowego Blg nastawu do ilu powinno Blg zejść fermentacja? Tak jak piszecie że do 0 st.?
promocja
Awatar użytkownika

Autor tematu
manowar
950
Posty: 972
Rejestracja: poniedziałek, 11 maja 2009, 17:36
Krótko o sobie: I ain't no nice guy after all
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 213 razy
Kontakt:
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: manowar »

Mam tylko pytanie i proszę o zdecydowana odpowiedź:
1) W jakiej temperaturze całość musi pracować?
2) Z początkowego Blg nastawu do ilu powinno Blg zejść fermentacja? Tak jak piszecie że do 0 st.?
Ad 1 - w takiej by drożdże pracowały - charakterystyka szczepu
ST (Sauternes) – S. cerevisiae. Do wyrobu win białych, zwłaszcza słodkich. Wzmacniają odmianowe aromaty i produkują niewiele związków siarkowych. Wytrzymałość na SO2 poniżej 50 mg/l, co pozwala na łatwe przerwanie fermentacji przy zachowaniu cukru resztkowego. Spokojny przebieg fermentacji, tolerancja na temperaturę 15–20°C, odporność na alkohol do 15%, wysokie zapotrzebowanie na azot.
wiadomo im niższa temperatura tym wolniejsza fermentacja - wyższa tolerancja alkoholowa i lepszy smak.

Ad 2 - zależy od ciebie - jeśli chcesz cydr gazowany przerwij przy 1-2 blg i nie dodawaj cukru (albo do zara i dodaj); jeśli chcesz mieć słodszy przerwij szybciej i zasiarkuj (nie będzie gazowany).
Pierwszego nie przepijam, drugiego zresztą też, trzeciego i czwartego, i piątego też nie!
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!

https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe

Jabol87
10
Posty: 11
Rejestracja: wtorek, 25 paź 2011, 20:33
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: Jabol87 »

Udało się ! Tak pisałem wcześniej postanowiłem zrobić to cudo z własnym browaro-winiarni . Zrobiłem tak jak autor przepisu z małą zmianą - dodałem sok z miąższem.
Blg nastawu wyniosło 10st BLG, temperatura około 18 st. C, ilość 4.5 litra.
Tu możecie sobie obejrzeć moją fotorelacje : https://picasaweb.google.com/ajerkuchy/ ... directlink
Pozdrawiam i życzę sukcesów
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5377
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 667 razy
Kontakt:
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: Zygmunt »

Widzę, że bez matki- duży optymizm, biorąc pod uwagę że to płynne z biowinu :P Mam nadzieje, że akurat ta saszetka nie jest całkiem martwa w środku :) Powodzenia!
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

Jabol87
10
Posty: 11
Rejestracja: wtorek, 25 paź 2011, 20:33
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: Jabol87 »

Optymizm poszedł na dno jak drożdże z Biowinu :P Na szczęście mam zapas drożdży rożnego gatunku 0 któreś muszą wystartować ;) Po ponad 24H nawet najmniejszej oznaki pracy tych mały dobroczyńców i musiałem zadać nowe :P
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5377
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 667 razy
Kontakt:
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: Zygmunt »

A jednak... Nie masz pod ręka jakichś piwowarskich? S-33, czy Brewferm są tanie i byłby bardzo pasujące (pytam, bo na fotkach widać paczki z Browamatora:) )
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

Jabol87
10
Posty: 11
Rejestracja: wtorek, 25 paź 2011, 20:33
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: Jabol87 »

Celne oko Zygmuncie z tą paczka z Browamatora ;) Na szczęście nauczony doświadczeniami kolegów piwowarów i winiarzy mam zapas rożnych drożdży. Tak się składało że jak kupowałem te z Biowinu to na innej aukcji zakupiłem specjalne drożdże do Cydru - zgodnie z instrukcją po prostu wsypałem je na oko do mojego skromnego balonu i dosłownie po 15 minutach te dobroczynne maleństwa zaczęły pięknie pracować :)
jak zrobię jakieś foty to wstawię :)

fotoman
5
Posty: 7
Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 19:07
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: fotoman »

Zachęcony powodzeniami kolegów, postanowiłem sam spróbować.
Zakupiłem zatem 4L w/w soku z biedronki, drożdże biowinu płynne-winne (tylko takie mam na miejscu) i zabrałem się do dzieła. Sok do galonu, drożdże do wody (z instrukcji) i po25 minutach do galonu. Po kilku godzinach widać było już pracę, ładnie bulgotało. Bulgotało wszystko w łazience w temp ok 24C, jakieś pięć dni, szóstego już tylko pobąkiwało, a dziś już stoi. Nie bardzo wiem co dalej z tym robić. Trochę się obawiam, aby nie trzeba było tego w kanał. Jutro będę miał możliwość pomiaru BLG (zostawiłem w pracy).
Jakieś propozycje ?

artaks
200
Posty: 227
Rejestracja: wtorek, 4 sty 2011, 15:02
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Kontakt:
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: artaks »

5 dni w 24 stopniach? Chyba juz skończyło, u mnie w ok 21 st to zwykle tydzien bulgotalo żwawo, jutro zmierzysz będziesz wszystko wiedział, nie wydaje mi się, żeby trzeba było sie martwić.
kalendarz zbiorów alkoholowych: https://www.google.com/calendar/embed?src=ucacf2t31986vvt5pqnsboei7s%40group.calendar.google.com&ctz=Europe/Warsaw

Jabol87
10
Posty: 11
Rejestracja: wtorek, 25 paź 2011, 20:33
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: Jabol87 »

Mnie już nastaw 3 tydzień bulgocze... wiem że bulgotanie to nie jest wyznacznik, ale skoro coś się jeszcze dzieje to chyba trzeba czekać?
Ostatnio zmieniony wtorek, 31 sty 2012, 22:06 przez Wald, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Post niestarannie napisany.

Dust
1
Posty: 1
Rejestracja: czwartek, 1 mar 2012, 00:46
Krótko o sobie: Lubię koty i burze, Milesa, poetów i kolor niebieski.
Ulubiony Alkohol: Whisky
Status Alkoholowy: Drinker
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: Dust »

Witam serdecznie,

jestem tu nowy - skuszony lekturą tematu zaplanowałem popełnić swój pierwszy cydr.
Mam następujące wątpliwości:
Bazą dla cydru będzie sok z owada w kropki, ale planuję też dodać niecałe 3 kg przetartych w sokowirówce jabłek - w sumie 10 l nastawu.
Czy taka ilość przecieru ze świeżych owoców (bez ogonków, gniazd, ze skórą) nie jest za duża i nie wymaga zabiegów, jakimi poddawany jest moszcz jabłkowy w przepisach dotyczących produkcji win jabłkowych i cydru ze świeżych jabłek (tzn. zostawienie w ciepłym miejscu, filtracji przez gazę, dodatku pirosiarczynu potasu, dwukrotnego zlewania nastawu znad osadu) ?

Gąsior planuję ustawić w pokoju, gdzie panuje stabilna temperatura około 20 st. (drożdże tokay Zamojskich), szacuję, że 2 do max 3 tygodni fermentacji powinny być w sam raz. Czy sygnałem do butelkowania będzie względne wyklarowanie się nastawu, czy kierować się wyłącznie pomiarami BLG ?

Zakładając, że wszystko pójdzie jak należy - ile cydr może leżeć w chłodnej piwnicy ?
http://www.youtube.com/watch?v=_ZN3weW1udE

darth_y2k
50
Posty: 67
Rejestracja: środa, 21 gru 2011, 23:51
Krótko o sobie: W bimbrologii stawiam pierwsze kroki. Zrobiłem już trochę bourbona z 'łatwego kwaśnego zacieru wujka Jessie'... i nadal będę go robił, bo nieco za szybko się rozchodzi. Mam nastawionych kilka baniaczków z różnego rodzaju winami i... liczę, że któreś mi zasmakuje co pozwoli mi rozpocząć nieco szerszą produkcję w przyszłości. Niestety mieszkanie w bloku nie pozwala za bardzo się rozwijać, ale jakoś daję radę... mimo, że żona grozi sankcjami :-(
Ulubiony Alkohol: wszelkiej maści bourbony oraz wina... czerwone, wytrawne i najlepiej hiszpańskie
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: darth_y2k »

Witam serdecznie.
Zachęcony wpisami także postanowiłem popełnić cydr z soku z kartonika firmy na R, który zakupiłem w ilości 5 litrów w dyskoncie na B. Dzień przed przystąpieniem do produkcji zrobiłem matkę drożdżową składającą się z drożdży Malaga Biowinu, 100ml wspomnianego soku i 300ml wody.
Produkcję rozpocząłem 4 lutego 2012.
W związku z tym, że miała to być próba, to następnego dnia wlałem sok do kanisterka po płynie do spryskiwaczy (był pod ręką) i dodałem ładnie już pracującą matkę drożdżową. Po około 24 godzinach nastaw ruszył co dało się zauważyć ogromną pianą, które wychodziła przez rurkę winiarską. Musiałem nieco odlać i zrobić miejsce w kanisterku. Nastaw stał przez tydzień w kuchni około 70 cm od kuchenki gazowej. Po 4 dniach bulgało zaledwie raz na minutę. Ale nie zraziłem się i po kolejnych kilku dniach przeniosłem go do kanału, w którym biegną rury wodociągowe, gazowe itp. (mieszkam w bloku) i przestałem się interesować.
Dziś (08.03.2012) postanowiłem wyciągnąć kanisterek. Wyciągnąłem korek, wsunąłem wężyk, zassałem do szklaneczki i... coś niesamowitego. Cydr jest klarowny, delikatnie wytrawny i lekko gazowany. Rewelacja. Rozlałem go w 0.5 zakręcane buteleczki i... odstawiłem na kolejne kilka tygodni.
Jutro biegnę do dyskontu po kolejne soki i nastawiam kolejne litry. Może przemyślę zakup jakiegoś balonu 10l... Zobaczymy.
Pozdrawiam i życzę powodzenia w produkcji i degustacji.

lech.zywiec
50
Posty: 56
Rejestracja: poniedziałek, 5 wrz 2011, 15:11
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: lech.zywiec »

darth_y2k pisze: Może przemyślę zakup jakiegoś balonu 10l... Zobaczymy.
Pozdrawiam i życzę powodzenia w produkcji i degustacji.
P co? Rób dalej w bańkach po płynie do spryskiwaczy. A po borygo nie masz?

darth_y2k
50
Posty: 67
Rejestracja: środa, 21 gru 2011, 23:51
Krótko o sobie: W bimbrologii stawiam pierwsze kroki. Zrobiłem już trochę bourbona z 'łatwego kwaśnego zacieru wujka Jessie'... i nadal będę go robił, bo nieco za szybko się rozchodzi. Mam nastawionych kilka baniaczków z różnego rodzaju winami i... liczę, że któreś mi zasmakuje co pozwoli mi rozpocząć nieco szerszą produkcję w przyszłości. Niestety mieszkanie w bloku nie pozwala za bardzo się rozwijać, ale jakoś daję radę... mimo, że żona grozi sankcjami :-(
Ulubiony Alkohol: wszelkiej maści bourbony oraz wina... czerwone, wytrawne i najlepiej hiszpańskie
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: darth_y2k »

Witam

Widzę, że nie ma forum bez złośliwców.

Baniaczek był dostępny od ręki, a w profesjonalną butlę trzeba było zainwestować. Skoro miał być tylko eksperyment, to... po co przepłacać :-)

A tak swoją drogą, to ja z małym PS do mojego wczorajszego wpisu. Dziś otwarłem jeszcze cydr zrobiony z nektaru jabłkowego zakupionego w innym dyskoncie na A (niewiele ich jest póki co). Nektar dostępny w 2-litrowych kartonikach w cenie poniżej 3 złotych. Zrobiony z zagęszczonego soku jabłkowego w ilości nie mniejszej niż 50% (tyle producent). Nektar wlałem do 1.5 litrowej butelki od wina CR i zaszczepiłem tą samą matką drożdżową co sok ze sklepu na B. Powiem szczerze, że ten z dyskontu na A jest dużo smaczniejszy, klarowny niczym woda (a wydawało mi się wczoraj, że tamten był ok) i... chyba następną partię także z niego zrobię.
Czy ktoś ma jeszcze doświadczenie z tym nektarem?
Pozdrawiam
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7333
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: radius »

darth_y2k pisze:
Widzę, że nie ma forum bez złośliwców.
To nie złośliwość, tylko troska o twoje zdrowie. Wystarczyło kupić mineralkę za parę złotych. Miałbyś i wodę i baniak do nastawu :mrgreen:
SPIRITUS FLAT UBI VULT

lech.zywiec
50
Posty: 56
Rejestracja: poniedziałek, 5 wrz 2011, 15:11
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: lech.zywiec »

Taki gąsiorek to naprawdę niewielka inwestycja, natomiast wiele radości. Możesz w nim robić cydr, wino, piwo a nawet nastaw na coś mocniejszego. :piwo:

darth_y2k
50
Posty: 67
Rejestracja: środa, 21 gru 2011, 23:51
Krótko o sobie: W bimbrologii stawiam pierwsze kroki. Zrobiłem już trochę bourbona z 'łatwego kwaśnego zacieru wujka Jessie'... i nadal będę go robił, bo nieco za szybko się rozchodzi. Mam nastawionych kilka baniaczków z różnego rodzaju winami i... liczę, że któreś mi zasmakuje co pozwoli mi rozpocząć nieco szerszą produkcję w przyszłości. Niestety mieszkanie w bloku nie pozwala za bardzo się rozwijać, ale jakoś daję radę... mimo, że żona grozi sankcjami :-(
Ulubiony Alkohol: wszelkiej maści bourbony oraz wina... czerwone, wytrawne i najlepiej hiszpańskie
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: darth_y2k »

Hej

Dziękuję za troskę. Mam gąsiorek 10l, ale stoi w nim winko z soku z porzeczek i ciągle pracuje bulgając sobie co 30 sekund. Zanim wlałem sok do pojemnika od płynu do spryskiwaczy, to został naprawdę dobrze wyszorowany, wymoczony, przepłukany. Poza tym będąc wczoraj w markecie budowlanym na stoisku Biowinu widziałem, że tuż obok wystawione są plastikowe kanisterki z kranikami jak i bez od 5 do chyba nawet 60l.
Butelkę 5l po wodzie mineralnej też już kiedyś przerabiałem robiąc "piwo" z kawy zbożowej, ale jest miękka i trzeba złapać całą, żeby przenieść, a tak jest rączka. Ale nie obawiajcie się, bo skoro cydr się udał, to zapewne zainwestuję już w najbliższym czasie w szklany gąsiorek - pewnie 10l, bo do cydru wystarczy.
Choć nie ukrywam, że w tym roku chciałbym uruchomić od lat nieużywaną piwniczkę pod domkiem - sądzę, że do leżakowania trunków będzie ok. A przyjeżdżając tam latem na weekend "piwo" czy cydr będą idealnie schłodzone do natychmiastowego spożycia.
A tak wracając do pojemników fermentacyjnych, to ostatnio przyglądałem się 30l baniaczkom z wodą, które stosuje się do dystrybutorów stawianych w sklepach, aptekach, zakładach pracy. Widziałem na forum, że niektórzy nastawiają w tym zacier :-)
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7333
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: radius »

ostatnio przyglądałem się 30l baniaczkom z wodą, które stosuje się do dystrybutorów stawianych w sklepach, aptekach, zakładach pracy.
Do 30 litrów to im daleko :D Te baniaki mają pojemność 5 galonów czyli ok. 19 litrów.
Ale fakt, są wygodne, bezpieczne i z dobrego materiału :ok:
SPIRITUS FLAT UBI VULT

artaks
200
Posty: 227
Rejestracja: wtorek, 4 sty 2011, 15:02
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Kontakt:
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: artaks »

Czy ktoś ma jeszcze doświadczenie z tym nektarem?
Nektarom, napojom stanowcze NIE, 50% to znaczy, że połowa to woda z cukrem. Radzę kupować tylko SOKI (czyli cos co ustawowo jest z soku, lub z zageszczonego soku), można dopłacić 1 zł i kupic jakiś droższy, popróbować i wybrać odpowiedni - problem soków, nektarów i napojów już był chyba omawiany parę stron wcześniej.
kalendarz zbiorów alkoholowych: https://www.google.com/calendar/embed?src=ucacf2t31986vvt5pqnsboei7s%40group.calendar.google.com&ctz=Europe/Warsaw

darth_y2k
50
Posty: 67
Rejestracja: środa, 21 gru 2011, 23:51
Krótko o sobie: W bimbrologii stawiam pierwsze kroki. Zrobiłem już trochę bourbona z 'łatwego kwaśnego zacieru wujka Jessie'... i nadal będę go robił, bo nieco za szybko się rozchodzi. Mam nastawionych kilka baniaczków z różnego rodzaju winami i... liczę, że któreś mi zasmakuje co pozwoli mi rozpocząć nieco szerszą produkcję w przyszłości. Niestety mieszkanie w bloku nie pozwala za bardzo się rozwijać, ale jakoś daję radę... mimo, że żona grozi sankcjami :-(
Ulubiony Alkohol: wszelkiej maści bourbony oraz wina... czerwone, wytrawne i najlepiej hiszpańskie
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: darth_y2k »

Hej

Dobrze zaznajomiłem się z całym tematem o cydrze z soku z kartonika. Miałem na uwadze, że nektary i napoje są 'be'. Ale ja jestem z Poznania i żal mi było prawie 2 litrów (nie chodzi o cenę, a o fakt marnowania), które dzieci otwarły i wyjechały do dziadków. A że stała butelka od Carlo Rossi, to trafiła do niej zawartość owego kartonika.
Najlepszym rozwiązaniem i tak będzie zrobienie cydru z jabłek, ale na to będę musiał poczekać do jesieni - u rodziców każdego roku część jabłek jest zjadana, a część oddają gościowi, który hoduje jakieś zwierzaki. W tym roku raczej nie oddadzą nadmiaru, bo zamierzam go zagospodarować. U nich jest także miejsce, więc będzie gdzie rozstawić całą produkcję - tym razem już w szkle.
Z chęcią jednak do tej pory będę czytał posty dotyczące cydru z soku, całych owoców i nie tylko.

2ras
10
Posty: 11
Rejestracja: sobota, 6 lut 2010, 17:19
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: 2ras »

Witam,
też skusiłem się na cajderka jak nazywali go w UK Polacy, miałem okazję kilka razy próbować tam sprzedawany jest w plastikowych butelkach (o,75L-3L) tani jak mineralna, moce od 6-13 vol i zawiera siarczany jak nasze jabcanki. Jak narazie nastwiłem 15 L ale gąsior jest 50L więc mam zamiar dolać jeszcze troszkę soczku w późniejszym czasie, dodałem także kilka jabłek i pomarańczy gotowałem je ze skórką z cytryny. Dorżdże spirit fern turbo fruit. Na początku myślałem że zmarnowałem drożdże, wsypałem do niewystudzonego moszczu ale w nocy odezwał się do mnie mocnym bulknięciem teraz pracuje już pięknie. Zapach unoszący się z rurki nad wyraz przyjemny, wbrew tu zaczytanym opiniom. Jednak mam zamiar wykorzystać w pełni moć drożdży i odrobinę dosłodzić :idea: :hmm: , i od razu sprawdzić pierwszy raz używane takie drożdże. Chyba jedyną ich przewagą nad tradycyjnymi jest, szybkość czego bardzo jestem ciekaw.
Pozdrawiam

tomanio27
50
Posty: 56
Rejestracja: środa, 9 lis 2011, 19:08
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: bimberek
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Lokalizacja: płock
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: tomanio27 »

Witam, a co powiecie na taki przepis:
-8l soku jabłkowego TYMBARK,
-3l soku wiśniowego TYMBARK,
-2 pokrojone jabłka,
-trochę imbiru i cynamonu według uznania,
-drożdże winne.
Robiłem wielokrotnie, a smak jest naprawdę bardzo dobry.
Ostatnio zmieniony sobota, 31 mar 2012, 18:20 przez Agneskate, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: styl, interpunkcja

darth_y2k
50
Posty: 67
Rejestracja: środa, 21 gru 2011, 23:51
Krótko o sobie: W bimbrologii stawiam pierwsze kroki. Zrobiłem już trochę bourbona z 'łatwego kwaśnego zacieru wujka Jessie'... i nadal będę go robił, bo nieco za szybko się rozchodzi. Mam nastawionych kilka baniaczków z różnego rodzaju winami i... liczę, że któreś mi zasmakuje co pozwoli mi rozpocząć nieco szerszą produkcję w przyszłości. Niestety mieszkanie w bloku nie pozwala za bardzo się rozwijać, ale jakoś daję radę... mimo, że żona grozi sankcjami :-(
Ulubiony Alkohol: wszelkiej maści bourbony oraz wina... czerwone, wytrawne i najlepiej hiszpańskie
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: darth_y2k »

I następnie miesiąc w balonie, a później odrobinka cukru i na kilka miesięcy do butelek? Czy może i tu nieco zmodyfikowałeś przepis?

tomanio27
50
Posty: 56
Rejestracja: środa, 9 lis 2011, 19:08
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: bimberek
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Lokalizacja: płock
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: tomanio27 »

Dokładnie jak napisałeś z tym że u mnie nigdy nie postoi kilka miesięcy w butelkach.Stosuję soki z tymbarku ponieważ mają dużo więcej cukru w sobie od pozostałych i są bardziej aromatyczne a co za tym idzie lepsza jakość trunku.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

igor730
10
Posty: 16
Rejestracja: wtorek, 29 lis 2011, 20:07
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: igor730 »

A może mi ktoś powiedzieć, podpowiedzieć gdzie można dostać lub kupić takie pojemniki po wodzie jak na powyższym zdjęciu, oczywiście w miarę tanio. Jak chciałem dostać je bezpośrednio od producenta wody: Eden, Dar Natury to pusty pojemnik można kupić za 50zł a z wodą za 80zł. Żadna z tych opcji mi nie odpowiada bo za 50 zł to mogę już spokojnie kupić szklany 20 litrowy balon, a z wodą też średnio mi pasuje bo mamy w sieci bardzo dobrej jakości wodę. Wiec mam problem z tym, na allegro nikt tego nie sprzedaje. Mam balony 60, 50 i 40 litrów wiec chcę zdobyć coś mniejszego i pierwszą opcją są właśnie te pojemniki.
Awatar użytkownika

JanOkowita
2500
Posty: 2738
Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: PL
Podziękował: 308 razy
Otrzymał podziękowanie: 432 razy
Kontakt:
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: JanOkowita »

@2ras

Jestem ciekaw, jak wyszedł cydr na drożdżach Spiritferm Turbo Fruit. Te drożdże są szybkie i alkoholizują do 17% więc moc takiego cydru może być zniewalająca.

Do cydru powinno używać się drożdży do tego dedykowanych
http://alkohole-domowe.pl/product-pl-27 ... cydru.html,
które pracują wolniej, ale później są lepsze efekty fermentacji wtórnej już w butelkach (drobniejsze bąbelki CO2 i lepsze nagazowanie).

Pozdrawiam :poklon;

Jan Okowita
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)

tomanio27
50
Posty: 56
Rejestracja: środa, 9 lis 2011, 19:08
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: bimberek
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Lokalizacja: płock
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: tomanio27 »

Ja te pojemniki kupuje u dostawcy daru natury po 15zł

addagio1989
30
Posty: 34
Rejestracja: sobota, 14 kwie 2012, 20:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Szczecin
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: addagio1989 »

Witajcie!:)
Czytam, czytam i czytam i zainteresował mnie cydr.
Myślę sobie co to jest?! (jestem początkujący)
A więc znowu czytam... tak mi się spodobał dział Cydr, że rano poleciałem po gąsiora 5l, i składniki na cydr z kartonika(od czegoś trzeba zacząć).
Zrobiłem wszystko tak jak jest napisane na początku tego postu przez kolegę manowar.
Z małą zmianą, a mianowicie dałem drożdże fermivin i dodałem łyżeczkę skórki pomarańczowej.
Początkowe Blg 12 , po dwóch dniach Blg 5.
Ładnie się pieni i bulgocze.
Pozdrawiam Adam Jabłoński

darth_y2k
50
Posty: 67
Rejestracja: środa, 21 gru 2011, 23:51
Krótko o sobie: W bimbrologii stawiam pierwsze kroki. Zrobiłem już trochę bourbona z 'łatwego kwaśnego zacieru wujka Jessie'... i nadal będę go robił, bo nieco za szybko się rozchodzi. Mam nastawionych kilka baniaczków z różnego rodzaju winami i... liczę, że któreś mi zasmakuje co pozwoli mi rozpocząć nieco szerszą produkcję w przyszłości. Niestety mieszkanie w bloku nie pozwala za bardzo się rozwijać, ale jakoś daję radę... mimo, że żona grozi sankcjami :-(
Ulubiony Alkohol: wszelkiej maści bourbony oraz wina... czerwone, wytrawne i najlepiej hiszpańskie
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: darth_y2k »

Witajcie

A ja wczoraj skusiłem się i wydałem 4.99 na cydr jabłkowy rodem z Belgii. Buteleczka skromna: 0.33l. Schłodziłem, otworzyłem i... ten który popełniłem kilka miesięcy temu, smakuje tak samo. Nie chciałbym mówić, że któryś jest lepszy, a któryś gorszy. Oba są smaczne, ale mój ma jedną potężną przewagę. Jest nią oczywiście cena. Mój kosztował mnie nieco ponad złotówkę za 0.33l.
Dziś zamierzam udać się do wszystkim znanego sklepu i nastawić kolejnych 5 litrów, bo nie chciałbym, żeby któregoś dnia piwniczka została pusta ;-)

Pozdrawiam wszystkich cydrowników.

Marcin.
Awatar użytkownika

JanOkowita
2500
Posty: 2738
Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: PL
Podziękował: 308 razy
Otrzymał podziękowanie: 432 razy
Kontakt:
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: JanOkowita »

Wczoraj kupiłem w Tesco po puszce cydru jabłkowego i gruszkowego 0,5 l (5,99 zł/szt) Jako, że moja żonka jest fanką cydru to wieczorem nastąpiła degustacja.

Maryśka spróbowała i rzekła krótko: "Siki Weroniki. Rozwodniony, mało smaku, mało gazu. Do naszego się nie umywa !"

Tak więc polecam robienie cydru z koncentratów soków. Wychodzi super, a różnica w cenie trzykrotna.

Pozdrawiam :poklon;

Jan Okowita
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)

artaks
200
Posty: 227
Rejestracja: wtorek, 4 sty 2011, 15:02
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Kontakt:
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: artaks »

Ja, dla odmiany i eksperymentu, zrobiłęm nastaw z dodatkiem soku wiśniwego z kartonika (tak naprawdę nektaru) - 20l soku jakbłkowego + 4l wiśniowego. I powiem, że rewelacja, można to robić, żeby nie było zbyt monotonnie z samych jabłek.

Szkoda, że nie można dostać soku 100% z wiśni, użyłem nektaru z tymbarku. Ale sezon wiśniowy niedługo, więc może dodam po prostu wsadu wiśniowego prosto z ogródka...
kalendarz zbiorów alkoholowych: https://www.google.com/calendar/embed?src=ucacf2t31986vvt5pqnsboei7s%40group.calendar.google.com&ctz=Europe/Warsaw
Awatar użytkownika

klodek4
1450
Posty: 1474
Rejestracja: czwartek, 21 lip 2011, 15:50
Ulubiony Alkohol: dobry
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: elda/alicante/, hiszpania
Podziękował: 369 razy
Otrzymał podziękowanie: 64 razy
Kontakt:
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: klodek4 »

No nie!!!
Po niedawnej wizycie w Norwegii i spróbowaniu kilku ciderków tamtejszych /jabłkowy, gruszkowy, granatowy, różany i morwowy/ i rzetelnym przestudiowaniu tego tematu, postanowiłem i ja dołączyć do rzeszy miłośników cydru z kartonika.
Obrabianie jabłuszek zostawię sobie na calvadosika, a soczki, nie dość że w miarę tanie i miałby powstać z tego orzeźwiający płym 4-5% w te upalne dni - czemu nie :D .
Mam teraz do Was pytanie, dysponuję w tej chwili drożdżami typu bayanusy 995, Fermin /Saccharomyces cerevisiae/ do win białych i czerwonych oraz drożdżami Enartis Ferm Aroma ze sklepiku forumowego, doradźcie mi które będą najlepiej się do tego nadawać, nie będę specjalnie sprowadzał z Polski drożdży do cydru.
Mam zamiar najpierw zrobić z soku jabłkowego, a potem poeksperymentować z innymi smakami, jak np gruszka+ananas.
Cydrowe pozdrowienia :punk: :piwo: :ok:
Awatar użytkownika

Autor tematu
manowar
950
Posty: 972
Rejestracja: poniedziałek, 11 maja 2009, 17:36
Krótko o sobie: I ain't no nice guy after all
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 213 razy
Kontakt:
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: manowar »

Lepsze Enartisy - popracują dłużej, ale lepszy smak uzyskasz.
Pierwszego nie przepijam, drugiego zresztą też, trzeciego i czwartego, i piątego też nie!
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!

https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe
Awatar użytkownika

klodek4
1450
Posty: 1474
Rejestracja: czwartek, 21 lip 2011, 15:50
Ulubiony Alkohol: dobry
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: elda/alicante/, hiszpania
Podziękował: 369 razy
Otrzymał podziękowanie: 64 razy
Kontakt:
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: klodek4 »

No to dzięki!!! i do dzieła!!!

Pasjonat
10
Posty: 17
Rejestracja: niedziela, 24 maja 2009, 20:38
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: Pasjonat »

Ale jakie jest tego uzasadnienie?
I wszystkie drożdże przy takiej ilości cukru i voltarzu zejdą na baaardzo wytrawny cydr.
Na g955 wychodzi cud miód i malina tylko musi odstać ze 3 mies w butelkach.
Według mnie różnice są niewyczuwalne "gołym językiem" ,chyba że ktoś ma naprawdę bardzo czuły smak.
Awatar użytkownika

Autor tematu
manowar
950
Posty: 972
Rejestracja: poniedziałek, 11 maja 2009, 17:36
Krótko o sobie: I ain't no nice guy after all
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 213 razy
Kontakt:
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: manowar »

Pasjonat już odpowiadam dlaczego tak poradziłem. To fakt - wszystkie drożdże odfermentują cydr do wytrawnego, ale w takich samych warunkach jedne zrobią to szybciej inne wolniej. G 955 zrobią to szybciej - a jak wiadomo szybsza fermentacja negatywnie wpływa na smak produktu - to też kwestia jakie estry wytwarzają drożdże (G955 są dobre do trudno fermentujących nastawów i restartów). No chyba że Kłodek ma zamiar fermentować w temperaturze poniżej 15C to wtedy faktycznie zwykłe winne to może nie najlepszy pomysł - może wtedy pokusić się o piwne?.

Jeśli chodzi o cydr to ja miałem porównanie między bayunsami PDM, winnymi Suternes i drożdżami do cydru (też jakiej bayunsy) - i zwykłe winne były zdecydowanie najlepsze.

Obecnie używam do win właśnie Enartisów (white aroma) i uważam, że są rewelacyjne - aromaty są bardzo wyraźne dają piękny zbity osad, szybko się klarują - można podejrzeć wyniki na blogu.
Pierwszego nie przepijam, drugiego zresztą też, trzeciego i czwartego, i piątego też nie!
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!

https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe

Pasjonat
10
Posty: 17
Rejestracja: niedziela, 24 maja 2009, 20:38
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: Pasjonat »

Przy następnej okazji sprawdzę na pewno ,
czyli mam rozumiecie że według Ciebie najlepsze są do cydru Enartisów (white aroma)?Czy coś pogmatwałem...
Jest to co prawda mój drugi cydr w życiu ,pierwszego było kilka l.i zaraz się rozszedł , teraz też na g955 ze 20l.tyg. po rozlaniu nie ma już 5l.
Imimo że nawet nie zdążył się porządnie nagazować smakuje świetnie , na początku myślałem że to taka autosugestia ,lecz znajomi to potwierdzili.
ACHTUNG ACHTUN ACHTUNG
Najważniejsza zasada przy wyrobie cydru
nigdy nie robić go mniej niż ze 30l.bo jest po prostu pyszny , buteleczka do obiadku , kolacji , dla kumpla i zanim się choćby porządnie nagazuje już nic nie ma
:pije:

artaks
200
Posty: 227
Rejestracja: wtorek, 4 sty 2011, 15:02
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Kontakt:
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: artaks »

Te Enartis to szczep Saccharomyces cerevisiae, czy jest jakiś szczególny powód żeby wybierać tą markę czy ogólnie ten szczep polecasz dobry do cydrów?
kalendarz zbiorów alkoholowych: https://www.google.com/calendar/embed?src=ucacf2t31986vvt5pqnsboei7s%40group.calendar.google.com&ctz=Europe/Warsaw
Awatar użytkownika

Autor tematu
manowar
950
Posty: 972
Rejestracja: poniedziałek, 11 maja 2009, 17:36
Krótko o sobie: I ain't no nice guy after all
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 213 razy
Kontakt:
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: manowar »

Nie mówię, że enartisy są najlepsze. Mówię, że lepiej robić cydr na zwykłych drożdżach winnych niż bajunsach :D.

Niestety soki z kartoników są raczej mało aromatyczne (mają ten swój sztuczny jabłkowy smak nie do podrobienia przez naturę). Ja robiłem na najtańszym z Biedronki i najdroższym Lidlowym (taki czarny co niby jest tłoczony z owoców) - moim zdaniem lepszy biedronkowy (no i 2 razy tańszy). Niestety w żadnym po fermentacji nie było jakoś specjalnie czuć jabłek - choć jak piłem cydr angielski to smakiem się nie różnił. Porównywałem też do cydru kolegi z dodatkami (cytryna, imbir, rodzynki) i jego był mocniejszy i może bardziej złożony w smaku, ale mi bardziej smakował czysty biedronkowy - bo alkohol się tak nie wybijał.

Myślę sobie, że ja tylko skończę zapas swojego cydru to odpalę nowy nastaw :D i może nawet coś poeksperymentuje :D

DOPISANE PO POŚCIE ARTAKSA
Saccharomyces cerevisiae - to ogólnie nazwa drożdży górnej fermentacji - nawet piekarnicze są w tej rodzinie.

Radziłem Klodkowi żeby wybrał enartisy a nie g955, ale jakby zamiast enartisów były inne winne (zwłaszcza do białych win) też bym je polecił. Potem jedynie uzasadniłem czemu tak poleciłem. Jak się spojrzy w opisy produktu to zarówno Enartisy SC, jak i White Aroma i Red Fruit są Saccharomyces cerevisiae - ale jednak się trochę różnią - inna produkcja związków siarki, glicerolu itp.
Myślę, że Enartis jest godną polecenia firmą jeśli chodzi o drożdże a ich cena jest przystępna. Uważam też, że z racji na - co tu dużo ukrywać - niezbyt wysoką jakoś produktu wyjściowego (mówimy o soku z kartonika a nie o soku jabłkowym jako takim) każde drożdże się nadadzą, z tym że najlepsze będą najzwyklejsze winiarskie drożdże do słabych win białych.
Pierwszego nie przepijam, drugiego zresztą też, trzeciego i czwartego, i piątego też nie!
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!

https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe

artaks
200
Posty: 227
Rejestracja: wtorek, 4 sty 2011, 15:02
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Kontakt:
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: artaks »

Ok, mój post jest generalnie bez sensu, pomyliła mi się trochę łacina ; )

Zauważyłem, że na większości drożdży winiarskich jest opis 'wysokoalkoholizujące'.
kalendarz zbiorów alkoholowych: https://www.google.com/calendar/embed?src=ucacf2t31986vvt5pqnsboei7s%40group.calendar.google.com&ctz=Europe/Warsaw
ODPOWIEDZ

Wróć do „Cydr”