Cydr z soku z kartonika
-
- Posty: 257
- Rejestracja: sobota, 16 wrz 2017, 21:39
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: Cydr z soku z kartonika
Witajcie! Podłączę się pod temat.
Planuję popełnić swój pierwszy cydr z gotowego soku, ale mam dylemat: czy lepiej zrobić z soku tłoczonego, czy z soku robionego z soku zagęszczonego?
Podajcie mi proszę Wasze przemyślenia / doświadczenia w tym temacie - coś na plus i coś na minus.
Planuję popełnić swój pierwszy cydr z gotowego soku, ale mam dylemat: czy lepiej zrobić z soku tłoczonego, czy z soku robionego z soku zagęszczonego?
Podajcie mi proszę Wasze przemyślenia / doświadczenia w tym temacie - coś na plus i coś na minus.
Chciałem w objęcia Morfeusza, ale Dionizos był szybszy.
-
Autor tematu - Posty: 972
- Rejestracja: poniedziałek, 11 maja 2009, 17:36
- Krótko o sobie: I ain't no nice guy after all
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Podziękował: 12 razy
- Otrzymał podziękowanie: 213 razy
- Kontakt:
Re: Cydr z soku z kartonika
A lepsza będzie whisky destylowana przez gorzelnię czy robiona z zaprawki...
Z jednej strony masz sok tłoczony bezpośrednio z owoców - najlepiej jakby był tłoczony na zimno i niepasteryzowany - widziałem, że jakiś sad w okolicach Warszawy sprzedaje taki na cydr, z drugiej sok tłoczony, gotowany wiele godzin dla odparowania wody (to ułatwia transport i składowanie) i potem odtworzony przez dodanie wody...
Jeśli nadal masz dylemat to przemyśl sprawę raz jeszcze...
Z jednej strony masz sok tłoczony bezpośrednio z owoców - najlepiej jakby był tłoczony na zimno i niepasteryzowany - widziałem, że jakiś sad w okolicach Warszawy sprzedaje taki na cydr, z drugiej sok tłoczony, gotowany wiele godzin dla odparowania wody (to ułatwia transport i składowanie) i potem odtworzony przez dodanie wody...
Jeśli nadal masz dylemat to przemyśl sprawę raz jeszcze...
Pierwszego nie przepijam, drugiego zresztą też, trzeciego i czwartego, i piątego też nie!
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!
https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!
https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe
-
- Posty: 257
- Rejestracja: sobota, 16 wrz 2017, 21:39
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: Cydr z soku z kartonika
Co racja, to racja - szczególnie, że promocja w Auchan była - 16,99zł / 5 litrów (to tylko 90gr więcej za litr w porównaniu z soczkiem z koncentratu z biedry).
Jeżeli chodzi o drożdże - mam wersję z pożywką od Starowaru (Cydr Drożdże CIDRE STRONG + Pożywka NUTRIMIX / 25L).
Używał ktoś? Będą dobre?
EDIT:
Jeszcze przyszły mi do głowy 3 pytania związane z produkcją cydru z kartonu (z soku tłoczonego):
1. Czy na samym początku przelać sok przez jakąś gazę / gęste sitko? Czy dopiero po fermentacji sam się wyklaruje grawitacyjnie?
2. Ile ksylitolu dodać jeżeli chciałbym uzyskać cydr półsłodki a ile dla cydru słodkiego?
3. Jeżeli chodzi o nagazowanie, to planuję dodać po 3,5g cukru brązowego na 0,5L cydru. Może być brązowy?
EDIT 2:
W sumie na trzecie pytanie znam już odpowiedź (może być brązowy).
Drugie nie jest takie pilne (w sumie mogę dosypać trochę, spróbować i wtedy sam się dowiem, czy słodkie
Ale jeszcze potrzebowałbym info odnośnie pierwszego pytania. Wie ktoś?
EDIT 3:
No i nastawiane (zamiast 20 - tylko 10L - na próbę).
BLG startowe 11, drożdże CIDRE STRONG + Pożywka NUTRIMIX.
Temperatura otoczenia ok 20 st.C - jutro / pojutrze przeniosę do piwnicy (dosyć ciepła, temp. tam ok 15 st. C - ale rano się upewnię - będzie dobrze? Na drożdżach napisane, że od 10 st. C będą działać).
Jeżeli chodzi o drożdże - mam wersję z pożywką od Starowaru (Cydr Drożdże CIDRE STRONG + Pożywka NUTRIMIX / 25L).
Używał ktoś? Będą dobre?
EDIT:
Jeszcze przyszły mi do głowy 3 pytania związane z produkcją cydru z kartonu (z soku tłoczonego):
1. Czy na samym początku przelać sok przez jakąś gazę / gęste sitko? Czy dopiero po fermentacji sam się wyklaruje grawitacyjnie?
2. Ile ksylitolu dodać jeżeli chciałbym uzyskać cydr półsłodki a ile dla cydru słodkiego?
3. Jeżeli chodzi o nagazowanie, to planuję dodać po 3,5g cukru brązowego na 0,5L cydru. Może być brązowy?
EDIT 2:
W sumie na trzecie pytanie znam już odpowiedź (może być brązowy).
Drugie nie jest takie pilne (w sumie mogę dosypać trochę, spróbować i wtedy sam się dowiem, czy słodkie
Ale jeszcze potrzebowałbym info odnośnie pierwszego pytania. Wie ktoś?
EDIT 3:
No i nastawiane (zamiast 20 - tylko 10L - na próbę).
BLG startowe 11, drożdże CIDRE STRONG + Pożywka NUTRIMIX.
Temperatura otoczenia ok 20 st.C - jutro / pojutrze przeniosę do piwnicy (dosyć ciepła, temp. tam ok 15 st. C - ale rano się upewnię - będzie dobrze? Na drożdżach napisane, że od 10 st. C będą działać).
Ostatnio zmieniony wtorek, 20 lis 2018, 23:26 przez zaradek, łącznie zmieniany 3 razy.
Chciałem w objęcia Morfeusza, ale Dionizos był szybszy.
-
- Posty: 257
- Rejestracja: sobota, 16 wrz 2017, 21:39
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: Cydr z soku z kartonika
BLG 0 - -1, kolor jasno żółty, nieprzejrzysty, w smaku wytrawny, już leciutko musujący.
Czas na dosłodzenie ksylitolem i 3,5g cukrem na pół litra do nagazowania.
Tak, jak wcześniej przeczytałem - 0,5L wleję w plastik, ciut zgniotę i będę sprawdzał poziom nagazowania.
EDIT:
Zszedłem do piwnicy po cydr, a tu on dalej pracuje (chociaż BLG ok. 0 / -1). Zlałem go znad osadu, przyniosłem do mieszkania, ale on tu sobie radośnie pracuje. Myślicie, że trzeba jeszcze poczekać, czy już butelkować?
Od razu jeszcze dopytam - czy cydr z soku tłoczonego nie będzie przejrzysty, czy może trzeba poczekać na jego wyklarowanie?
Ogólnie wygląda dużo jaśniej i przejrzyściej, niż sok, z którego jest robiony, ale nie jest przezroczysty.
Czas na dosłodzenie ksylitolem i 3,5g cukrem na pół litra do nagazowania.
Tak, jak wcześniej przeczytałem - 0,5L wleję w plastik, ciut zgniotę i będę sprawdzał poziom nagazowania.
EDIT:
Zszedłem do piwnicy po cydr, a tu on dalej pracuje (chociaż BLG ok. 0 / -1). Zlałem go znad osadu, przyniosłem do mieszkania, ale on tu sobie radośnie pracuje. Myślicie, że trzeba jeszcze poczekać, czy już butelkować?
Od razu jeszcze dopytam - czy cydr z soku tłoczonego nie będzie przejrzysty, czy może trzeba poczekać na jego wyklarowanie?
Ogólnie wygląda dużo jaśniej i przejrzyściej, niż sok, z którego jest robiony, ale nie jest przezroczysty.
Ostatnio zmieniony niedziela, 2 gru 2018, 22:17 przez zaradek, łącznie zmieniany 1 raz.
Chciałem w objęcia Morfeusza, ale Dionizos był szybszy.
Re: RE: Re: Cydr z soku z kartonika
Powinien być już przefermentowany.
Ja bym go wystawił na balkon i po trzech dniach butelkował. Potem zostawił na lato
Nie wyklaruje się, będzie taki mętny.zaradek pisze: Od razu jeszcze dopytam - czy cydr z soku tłoczonego nie będzie przejrzysty, czy może trzeba poczekać na jego wyklarowanie?
Ogólnie wygląda dużo jaśniej i przejrzyściej, niż sok, z którego jest robiony, ale nie jest przezroczysty.
Powinien być już przefermentowany.
Ja bym go wystawił na balkon i po trzech dniach butelkował. Potem zostawił na lato
Ostatnio zmieniony środa, 5 gru 2018, 07:40 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 133
- Rejestracja: wtorek, 11 kwie 2017, 13:11
- Krótko o sobie: Młody winiarz i smakosz nalewkowy
- Ulubiony Alkohol: Miód pitny
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 13 razy
Re: Cydr z soku z kartonika
Panowie, a ile czasu u was stał maxymalnie taki zabutelkowany cyderek? Jak pierwszy raz go robiłem to doczytałem że nie powinien stać dłużej jak pół roku, tj. zabutelkowany powinien dojść do siebie przez pół roku, a następnie szybko skonsumowany - i tak leży u mnie już 3 rok pozostałość tej pierwszej warki w ciemnej zimnej piwnicy, a w smaku coraz lepsza! Gaz nadmiernie się nie zbiera, tylko to co się wytworzyło i spokój i dojrzewa pięknie Tylko ciekawi mnie jak długo takowy wytrzyma? ( Ja zawsze ładuje w butelki po piwie z kapslem i w kratę ).
-
- Posty: 133
- Rejestracja: wtorek, 11 kwie 2017, 13:11
- Krótko o sobie: Młody winiarz i smakosz nalewkowy
- Ulubiony Alkohol: Miód pitny
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 13 razy
Re: Cydr z soku z kartonika
Chociaż w głowie przechodzi mi myśl że ta pół-roczna kwestia leżakowania odnosi się do zbytniego nagazowania przez autora tego co pierwszy raz czytałem he.. skoro u mnie leży sobie spokojnie - dawka cukru u mnie to szczypta na końcu małej łyżeczki do herbaty, po czym po otwarciu nie buzuje jak szampan, a równocześnie jest dość gazowany żeby piło go się całkiem przyjemnie.
Re: Cydr z soku z kartonika
Witam,
nastawiłem na cydr sok tłoczony (po 5l w opakowaniu) z Auchan. Do gąsiora 15l nalałem około 11-12l soku, dodałem pożywkę i drożdże CIDERINI SWEET (jak w załączniku, tylko takie były w sklepie). Oczywiście drożdże wcześniej wymieszałem w 100ml wody o temp. pokojowej i odstawiłem na 20 minut. Wszystko stoi w piwnicy w temp. około 21-22 st. Minęły ponad 72h i nie widać żeby zaczęło pracować. Sprawdziłem cukromierzem i jest 12 blg. Jest mętny, a w smaku jest jak świeży sok, nie czuć drożdży. Co może być nie tak? Czy jeszcze czekać?
nastawiłem na cydr sok tłoczony (po 5l w opakowaniu) z Auchan. Do gąsiora 15l nalałem około 11-12l soku, dodałem pożywkę i drożdże CIDERINI SWEET (jak w załączniku, tylko takie były w sklepie). Oczywiście drożdże wcześniej wymieszałem w 100ml wody o temp. pokojowej i odstawiłem na 20 minut. Wszystko stoi w piwnicy w temp. około 21-22 st. Minęły ponad 72h i nie widać żeby zaczęło pracować. Sprawdziłem cukromierzem i jest 12 blg. Jest mętny, a w smaku jest jak świeży sok, nie czuć drożdży. Co może być nie tak? Czy jeszcze czekać?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Cydr z soku z kartonika
Odświeżę temat.
Zamierzałem zrobić cydr z soku kartonikowego. Wlałem do balonu już ok. 15l. i wlewając kolejny kartonik nie zauważyłem, że sok w nim jest zepsuty (na koniec z kartonika wpadły jakieś męty). Jak później sprawdziłem, ten jeden kartonik miał uszkodzenie i sok się zepsuł. Czy da się z tego coś zrobić? Potraktować piro i fermentować? Czy całość do wylania.
Zamierzałem zrobić cydr z soku kartonikowego. Wlałem do balonu już ok. 15l. i wlewając kolejny kartonik nie zauważyłem, że sok w nim jest zepsuty (na koniec z kartonika wpadły jakieś męty). Jak później sprawdziłem, ten jeden kartonik miał uszkodzenie i sok się zepsuł. Czy da się z tego coś zrobić? Potraktować piro i fermentować? Czy całość do wylania.
Ostatnio zmieniony niedziela, 1 mar 2020, 00:05 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Cydr z soku z kartonika
Więc jak pisałem zasiarkowałem - 4 g. na 28 l. soku, a wcześniej w trakcie wlewania soku miałem już dodane drożdże - szczep Saccharomyces cerevisiae i byłem pewien, że drożdże także padną. Zdziwiłem się bo fermentacja powoli ruszyła i na razie wszystko w porządku, zobaczymy co z tego wyjdzie.
-
- Posty: 1047
- Rejestracja: wtorek, 31 mar 2020, 21:29
- Krótko o sobie: Uczmy się nie wyważać otwartych drzwi.
- Ulubiony Alkohol: Czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 47 razy
- Otrzymał podziękowanie: 175 razy
Re: Cydr z soku z kartonika
Cydr robię półwytrawny, dosładzam lekko stewią, łyżeczka płaska białego cukru na butelkę, a butelkuję ~2dni po ustaniu bąbelkowania.
Podsumowując - coś zrobiłeś nie tak albo miałeś pecha i drożdże były wadliwe.
Robiłem na tych samych drożdżach ( i dziś nawet zapodałem kolejny cydr jabłkowo-porzeczkowy ) i drożdże pracują bez problemu. Ruszają po ok 12h, a po 24h ładnie już pracują. Dodaję zwykle mniejszą ilość, niż zalecana, a i tak w 4-5dni przerabiają już cały cukier.Yarod pisze:Witam,
nastawiłem na cydr sok tłoczony (po 5l w opakowaniu) z Auchan. Do gąsiora 15l nalałem około 11-12l soku, dodałem pożywkę i drożdże CIDERINI SWEET (jak w załączniku, tylko takie były w sklepie). Oczywiście drożdże wcześniej wymieszałem w 100ml wody o temp. pokojowej i odstawiłem na 20 minut. Wszystko stoi w piwnicy w temp. około 21-22 st. Minęły ponad 72h i nie widać żeby zaczęło pracować. Sprawdziłem cukromierzem i jest 12 blg. Jest mętny, a w smaku jest jak świeży sok, nie czuć drożdży. Co może być nie tak? Czy jeszcze czekać?
Cydr robię półwytrawny, dosładzam lekko stewią, łyżeczka płaska białego cukru na butelkę, a butelkuję ~2dni po ustaniu bąbelkowania.
Podsumowując - coś zrobiłeś nie tak albo miałeś pecha i drożdże były wadliwe.
Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach!
-
- Posty: 1051
- Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
- Podziękował: 31 razy
- Otrzymał podziękowanie: 139 razy
Re: Cydr z soku z kartonika
@krukis0 - jeśli sok zmętniał, to coś się dzieje. Brak bąbelków nie oznacza braku pracy drożdży. Soki z kartoników jakie przerabiałem miały 13-13,5 blg, więc może 1 blg już Ci zjadły. Pożywki dodałeś?
Sweet są spoko, dry nawet mnie wykręcają migdałki. W składzie sweet jest składnik redukujący kwas jabłkowy, ale nie zwiedź się nazwą - słodki pi fermentacji nie będzie, ani nawet półsłodki, co najwyżej półwytrawny.
Sweet są spoko, dry nawet mnie wykręcają migdałki. W składzie sweet jest składnik redukujący kwas jabłkowy, ale nie zwiedź się nazwą - słodki pi fermentacji nie będzie, ani nawet półsłodki, co najwyżej półwytrawny.
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.
-
- Posty: 216
- Rejestracja: poniedziałek, 12 kwie 2021, 10:58
- Krótko o sobie: Naturalne soki 100% NFC tłoczone na zimno.
https://polskiepomidory.com.pl/ - Ulubiony Alkohol: cydr
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
- Kontakt:
-
- Posty: 1051
- Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
- Podziękował: 31 razy
- Otrzymał podziękowanie: 139 razy
Re: Cydr z soku z kartonika
Nie podałeś żadnych danych potrzebnych choćby do powróżenia - blg, ilości nastawu, wieku gęstwy. Poszukaj na piwo.org kalkulatora ilości potrzebnej gęstwy. Nie wiem niestety, czy to można przełożyć na drożdże winne, ale zawsze to jakiś punkt odniesienia.
P.S. Wiek gęstwy liczysz od momentu zakończenia fermentacji pierwotnej (burzliwej).
P.S. Wiek gęstwy liczysz od momentu zakończenia fermentacji pierwotnej (burzliwej).
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.
-
- Posty: 216
- Rejestracja: poniedziałek, 12 kwie 2021, 10:58
- Krótko o sobie: Naturalne soki 100% NFC tłoczone na zimno.
https://polskiepomidory.com.pl/ - Ulubiony Alkohol: cydr
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
- Kontakt:
-
- Posty: 216
- Rejestracja: poniedziałek, 12 kwie 2021, 10:58
- Krótko o sobie: Naturalne soki 100% NFC tłoczone na zimno.
https://polskiepomidory.com.pl/ - Ulubiony Alkohol: cydr
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
- Kontakt:
Re: Cydr z soku z kartonika
Cydry po miesiącu wyszly bardzo klarowne. Niektore sie zepsuly przez te upaly, zrobil sie ocet, ale jeden nastaw wyszedl bardzo ladny, widze ze lepiej dać mniej drozdzy niz wiecej, poczekac tydzien dluzej i wychodzi super cydr.
Cydr z soku z kartonika z soku zageszczonego pewnie wyjdzie bardziej klarowny niz z soku bezposrednio tloczonego dlatego ze ma wiecej wody ktora jest dodawana do koncentratu. Zrobilem kolejny cydr z soku wirowanego, ten sam sok jabłkowy tłoczony NFC wrzucony dodatkowo na wirówkę, traci sie okolo 10 % soku ale odwirowuje się jeszcze trochę miąższu dzieki czemu cydr wyjdzie tez ladniejszy.
Cydr z soku z kartonika z soku zageszczonego pewnie wyjdzie bardziej klarowny niz z soku bezposrednio tloczonego dlatego ze ma wiecej wody ktora jest dodawana do koncentratu. Zrobilem kolejny cydr z soku wirowanego, ten sam sok jabłkowy tłoczony NFC wrzucony dodatkowo na wirówkę, traci sie okolo 10 % soku ale odwirowuje się jeszcze trochę miąższu dzieki czemu cydr wyjdzie tez ladniejszy.
Ostatnio zmieniony piątek, 6 sie 2021, 10:18 przez majster1, łącznie zmieniany 2 razy.
Polskie soki naturalne PolskiSok.pl
-
- Posty: 2581
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 235 razy
- Otrzymał podziękowanie: 453 razy
Re: Cydr z soku z kartonika
@majster1, cydr robiony domowo powinien być jak najbardziej naturalny.
Robienie cydru z soku zagęszczonego mija się z celem, to już lepiej kupić gotowy i nie przejmować się całą robotą.
Jeżeli cydr to z soku NFC lub, najlepiej, samodzielnie tłoczonego. To zupełnie inny cydr, niż ten kupny czy zrobiony z krystalicznie czystych, czyli pozbawionych wszystkiego co najlepsze, soków.
A czy cydr musi być idealnie klarowny? Ja osobiście wolę mętny i wiem, że znajomi też taki wolą, wtedy widać, że cydr został zrobiony z prawdziwego soku.
A jeżeli już bardzo chcesz mieć klarowny, to można to zrobić innymi metodami, filtrowanie, chłodzenie itp.
P.S
Cydr nie zepsuł się przez upały, musiał mieć dostęp powietrza.
Robienie cydru z soku zagęszczonego mija się z celem, to już lepiej kupić gotowy i nie przejmować się całą robotą.
Jeżeli cydr to z soku NFC lub, najlepiej, samodzielnie tłoczonego. To zupełnie inny cydr, niż ten kupny czy zrobiony z krystalicznie czystych, czyli pozbawionych wszystkiego co najlepsze, soków.
Tak, traci 10% soku i 50% smaków i aromatów.ten sam sok jabłkowy tłoczony NFC wrzucony dodatkowo na wirówkę, traci się około 10 % soku ale odwirowuje się jeszcze trochę miąższu dzięki czemu cydr wyjdzie tez ładniejszy.
A czy cydr musi być idealnie klarowny? Ja osobiście wolę mętny i wiem, że znajomi też taki wolą, wtedy widać, że cydr został zrobiony z prawdziwego soku.
A jeżeli już bardzo chcesz mieć klarowny, to można to zrobić innymi metodami, filtrowanie, chłodzenie itp.
P.S
Cydr nie zepsuł się przez upały, musiał mieć dostęp powietrza.
Ostatnio zmieniony piątek, 6 sie 2021, 11:18 przez jakis1234, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam z opolskiego.
-
- Posty: 216
- Rejestracja: poniedziałek, 12 kwie 2021, 10:58
- Krótko o sobie: Naturalne soki 100% NFC tłoczone na zimno.
https://polskiepomidory.com.pl/ - Ulubiony Alkohol: cydr
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
- Kontakt:
-
- Posty: 1
- Rejestracja: piątek, 1 kwie 2022, 15:21
-
- Posty: 216
- Rejestracja: poniedziałek, 12 kwie 2021, 10:58
- Krótko o sobie: Naturalne soki 100% NFC tłoczone na zimno.
https://polskiepomidory.com.pl/ - Ulubiony Alkohol: cydr
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
- Kontakt:
-
- Posty: 117
- Rejestracja: wtorek, 8 sty 2013, 22:59
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Brak
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 17 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Cydr z soku z kartonika
Przeczytałem cały temat i aż mi się zachciało napić własnego cydru. Notatki zrobiłem, plan ułożyłem. Właśnie nastawiłem dwie Damy 5L na cydr. Sok z Lidla jabłkowy Solevita (11Blg). Na razie wlane po 3L soku i 5g drożdży (winnych Saccharomyces cerevisiale Spirit ferm) do każdej Damy. Wstrząchnąłem nimi porządnie w celu natlenienia i odstawiłem do kąta. Temperatura otoczenia 19-20st. Po burzliwej fermentacji doleję do jednej 1L soku jabłkowego, a do drugiej 1L nektaru z czarnej porzeczki i cierpliwie będę czekał na koniec fermentacji. Jak BLG=0 to zleje z nad osadu i postoją sobie +/- 10 dni. po tym czasie będę zlewał do butelek patentowych z małą porcją cukru do zgazowania trunku i osłodzę ksylitolem. Ksylitol chciałbym nabyć w tabletkach do łatwiejszego dozowania. Robiłem już różne trunki, ale cydr pierwszy raz. Na pewno będzie pycha bo jak się samemu coś zrobi to zawsze smakuje.
Pozdrawiam
Edit. Po dwóch godzinach od nastawienia pojawiły się pierwsze oznaki życia. Zuch chłopaki.
Pozdrawiam
Edit. Po dwóch godzinach od nastawienia pojawiły się pierwsze oznaki życia. Zuch chłopaki.
Ostatnio zmieniony czwartek, 13 paź 2022, 12:06 przez Adam1070, łącznie zmieniany 2 razy.
Spawam, skręcam, lutuję, kleję, remontuje, buduje.
-
- Posty: 2581
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 235 razy
- Otrzymał podziękowanie: 453 razy
Re: Cydr z soku z kartonika
Cydr nie zejdzie z Blg do zera, pamiętaj o niecukrach.
Sok z czarnej porzeczki jest bardzo intensywny smakowo. Jak na 3 litry soku z jabłek dasz litr soku z czarnej porzeczki, to będziesz miał napój o smaku porzeczki.
P.S A cóż to za szacunek do dam? Wszystkie z dużej litery
Sok z czarnej porzeczki jest bardzo intensywny smakowo. Jak na 3 litry soku z jabłek dasz litr soku z czarnej porzeczki, to będziesz miał napój o smaku porzeczki.
P.S A cóż to za szacunek do dam? Wszystkie z dużej litery
Pozdrawiam z opolskiego.
-
- Posty: 117
- Rejestracja: wtorek, 8 sty 2013, 22:59
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Brak
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 17 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Cydr z soku z kartonika
Dama to Dama nie ważne jaka by była to trzeba szanować, a te moje czy też Nasze Damy to tym bardziej trzeba szanować. Co nie którzy namawiali do przytulania się do nich i śpiewania im kołysanek.
Tak teraz mi przypomniałeś o nie cukrach. Czytając wątek chyba ktoś pisał o Blg nawet -2 na koniec, a może się mylę. Stary już jestem to mogę coś z pamięcią pokręcić. W każdym bądź razie jak przez ostatnie 4-5 dni Blg nie będzie spadać to cydr w butelki. Co do czarnej porzeczki (bardzo ją lubię) to właśnie chciałem sprawdzić jak będzie smakować w takiej proporcji w porównaniu do samego soku z jabłek. Jeszcze mam czas. Możliwe, że wleje mniej porzeczki, a jabłka więcej tak żeby prawie pod szyjkę było. Czas pokaże.
Panowie Szlachta, który z Was słodzi ksylitolem i w jakiej postaci i jakiej firmy/marki. Bo na alledrogo jest tego mnóstwo z negatywnymi komentarzami, że z czymś mieszany, że to ze wschodu, a nie z północy, że to nie ksylitol itp., itd. Tak jak pisałem wcześniej w formie tabletkowej typu słodzik byłby najwygodniejszy do stosowania. W te butelki jedna tabletka, w te dwie, a tu trzy. I na następny raz będzie wszystko wiadomo. Zresztą po co ja o tym piszę wiecie o co chodzi.
Tak teraz mi przypomniałeś o nie cukrach. Czytając wątek chyba ktoś pisał o Blg nawet -2 na koniec, a może się mylę. Stary już jestem to mogę coś z pamięcią pokręcić. W każdym bądź razie jak przez ostatnie 4-5 dni Blg nie będzie spadać to cydr w butelki. Co do czarnej porzeczki (bardzo ją lubię) to właśnie chciałem sprawdzić jak będzie smakować w takiej proporcji w porównaniu do samego soku z jabłek. Jeszcze mam czas. Możliwe, że wleje mniej porzeczki, a jabłka więcej tak żeby prawie pod szyjkę było. Czas pokaże.
Panowie Szlachta, który z Was słodzi ksylitolem i w jakiej postaci i jakiej firmy/marki. Bo na alledrogo jest tego mnóstwo z negatywnymi komentarzami, że z czymś mieszany, że to ze wschodu, a nie z północy, że to nie ksylitol itp., itd. Tak jak pisałem wcześniej w formie tabletkowej typu słodzik byłby najwygodniejszy do stosowania. W te butelki jedna tabletka, w te dwie, a tu trzy. I na następny raz będzie wszystko wiadomo. Zresztą po co ja o tym piszę wiecie o co chodzi.
Spawam, skręcam, lutuję, kleję, remontuje, buduje.
-
- Posty: 2581
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 235 razy
- Otrzymał podziękowanie: 453 razy
Re: Cydr z soku z kartonika
Ja słodzę ksylitolem. Zawsze kupuję fiński, inne mogą być podrabiane.
Konkretnej firmy Ci nie podam, bo tego nie sprawdzam, ważne, żeby był fiński.
Kupuję normalnie sypki, tylko inaczej słodzę.
Sprawdzam na niewielkiej ilości, powiedzmy 0,5l ile dosłodzić. Później przeliczam ilość na całość.
Przelewam z jednego fermentora do drugiego i przy okazji dodaję wyliczoną ilość.
To pozwala też dokładniej rozprowadzić ksylitol i potem butelkuję.
Co do Blg, wynik może być różny, to zależy jaki był sok na początku i jaka jest ilość alkoholu.
Chodzi o to, że nie musi zejść do zera, ale jeżeli nie będzie spadał, to faktycznie koniec.
Konkretnej firmy Ci nie podam, bo tego nie sprawdzam, ważne, żeby był fiński.
Kupuję normalnie sypki, tylko inaczej słodzę.
Sprawdzam na niewielkiej ilości, powiedzmy 0,5l ile dosłodzić. Później przeliczam ilość na całość.
Przelewam z jednego fermentora do drugiego i przy okazji dodaję wyliczoną ilość.
To pozwala też dokładniej rozprowadzić ksylitol i potem butelkuję.
Co do Blg, wynik może być różny, to zależy jaki był sok na początku i jaka jest ilość alkoholu.
Chodzi o to, że nie musi zejść do zera, ale jeżeli nie będzie spadał, to faktycznie koniec.
Pozdrawiam z opolskiego.
-
- Posty: 1541
- Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
- Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
- Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 135 razy
- Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Cydr z soku z kartonika
Ja też słodzę ksylitolem i żadnych przygód nie miałem, kupowałem i w Rossmanie i w Biedrze, a ostatnio u Malinowego Nosa, wszystko zawsze było OK. Właśnie jakiś tydzień temu zabutelkowałem cydr z mieszanych jabłuszek z własnych jabłonek. Miałem 13BLG bez dodawania cukru, tak więc idealnie na cydr. Właśnie dosładzałem go ksylitolem, robię tak jak @jakis1234, czyli próbka, a później do wiadra, to samo robię z cukrem do refermentacji. Ciekawe czy się nagazuje po 14 dniach w stałej temperaturze piwnicy 18*C, co myślicie?
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway