Cydr z soku z kartonika

Czyli popularny Jabłecznik. Na temat tego trunku wszystko, począwszy od zbierania jabłek, skończywszy na spożywaniu...
Awatar użytkownika

Autor tematu
manowar
950
Posty: 972
Rejestracja: poniedziałek, 11 maja 2009, 17:36
Krótko o sobie: I ain't no nice guy after all
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 213 razy
Kontakt:

Post autor: manowar »

Butelki po piwie twist - off to raczej nie. Wszystki butelki po winie - trzeba korkować - koszyczek moim zdaniem nie jest potrzebny (kolega robi bez koszyczka i jest OK nic nie strzela), butelki szklane zakręcane (wódka itp.)
Pierwszego nie przepijam, drugiego zresztą też, trzeciego i czwartego, i piątego też nie!
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!

https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe

artaks
200
Posty: 227
Rejestracja: wtorek, 4 sty 2011, 15:02
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Kontakt:
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: artaks »

U mnie twist offy idą na pierwszy ogień do spożycia, ale fakt zdarza się, że nie trzymaja ciśnienia.
kalendarz zbiorów alkoholowych: https://www.google.com/calendar/embed?src=ucacf2t31986vvt5pqnsboei7s%40group.calendar.google.com&ctz=Europe/Warsaw

sickness
2
Posty: 3
Rejestracja: niedziela, 6 mar 2011, 20:15
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: sickness »

Witam po ok. 5 tygodniach przelewam mój cydr do butelek Smak lekko kwaśny, ale bardzo dobry. Po próbie myślę, że ma ok 5%. Robiony z soku Rivia(25 l) ze sklepu z owadem w czarne kropki. Dodatkowo drożdże cheries, 2 cytryny, zero cukru. Teraz na pół litra dodaje jedna tableteczkę słodzika przed piciem. Troszkę gazowany, a wygląda to tak:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony środa, 30 mar 2011, 15:13 przez Agneskate, łącznie zmieniany 3 razy.
Powód: Interpunkcja, spacje.
Awatar użytkownika

fredi007
50
Posty: 86
Rejestracja: poniedziałek, 28 gru 2009, 12:14
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: fredi007 »

A czemu tylko troszke gazowany mój cydr jak otwieram kapsel to asz miło strzyknie i jest tak nagazowany że pieni sie jak kupne piwko.Cydr słodzisz podczas butelkowania po to aby się nagazował a nie do smaku.
Awatar użytkownika

PNGospodarka
10
Posty: 15
Rejestracja: wtorek, 22 cze 2010, 15:19
Ulubiony Alkohol: wszystko
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: Gliwice
Podziękował: 1 raz
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: PNGospodarka »

Zastanawiam się, jeśli dosypię pewną ilość cukru do soku, później poddam fermentacji, to będzie mocniejszy i to wiem, ale czy smak taki sam zostanie jak w cydrze bez dodatku cukru?
Awatar użytkownika

PNGospodarka
10
Posty: 15
Rejestracja: wtorek, 22 cze 2010, 15:19
Ulubiony Alkohol: wszystko
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: Gliwice
Podziękował: 1 raz
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: PNGospodarka »

Właśnie miałem okazje kosztować mojego cydru "wzmacnianego", otóż na ok.5l soku dodałem 1 kg cukru. Nie mam alkoholomierza i tak w smaku stwierdziłem że ma ok. 10% alkoholu, jest słodziutki i ogólnie bardzo dobry. Społeczność kobieca stwierdziła iż jest lepszy od standardowego cydru bez dodatku cukru. Jeśli ktoś chce poeksperymentować to polecam.

shift26
10
Posty: 14
Rejestracja: poniedziałek, 31 sty 2011, 20:32
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: shift26 »

Witam po dłuższej przerwie.
Cydr z pierwszego tłoczenia się dawno skończył, więc czas na nowy. :) Tylko tym razem z modyfikacjami, a mianowicie z imbirem :) i tu pojawia się moje pytanie: kiedy, jak, ile tego imbiru dać? :) Baniak eksperymentalny 5l. :)
Ostatnio zmieniony niedziela, 22 maja 2011, 17:47 przez Agneskate, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: interpunkcja

afrowawa
20
Posty: 26
Rejestracja: środa, 29 cze 2011, 12:18
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: afrowawa »

Dołączę się do tematu :) Na dniach chcę kupić sok jabłkowy i zrobić pilotażowo 5 l cydru :P Kiedy należy zlać cydr? Jak blg. osiągnie 0? Ile dodać glukozy do nagazowania? :) I czy cydr jak piwo wymaga "leżakowania"?
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5377
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 667 razy
Kontakt:
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: Zygmunt »

Ja po paru butelkach eksperymentalnych doszedłem do wniosku, że na butelkę 0,33l najlepiej sypać 2,5g glukozy. Z tym, że mowa o piwku, ale sądze, że cydr wypada podobnie. Zrób tak jak ja- parę butelek pilotażowych- 1g; 1,5g; 2g; 2,5g; 3g. Pilnuj, żeby nie było granatów (butelki nie wybuchły) i sprawdzaj nagazowanie co kilka dni.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

Crosis
1
Posty: 1
Rejestracja: poniedziałek, 8 sie 2011, 20:52
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: Crosis »

Witam, mój pierwszy post, bo trafiłem tutaj z piwo.org, tropem cydru oczywiście ;)

I teraz tak: czy ktokolwiek z Was próbował robienia cydru na drożdżach piwnych? Ja mam ambitny plan nastawienia w tym tygodniu dużego zbiornika (26l) i kilku mniejszych (6l). Chcę pokombinować z gęstwą drożdży piwnych oraz drożdżami winnymi - stąd moje pytanie.

Oczywiście foto-dokumentację oraz opis dołączę ;)

Crosis
Awatar użytkownika

Dazzal93
5
Posty: 5
Rejestracja: niedziela, 9 paź 2011, 22:16
Krótko o sobie: Old VW don't die they just get lower ;)
Ulubiony Alkohol: Wino
Status Alkoholowy: Winiarz
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: Dazzal93 »

Witam;] to mój pierwszy post na tym forum. Mam pytanko do autora tematu lub ludzi, którym sie udało popełnić cydr: Czy przed butelkowaniem mieszaliście drożdże z winkiem? tzn czy po rozlaniu na dnie balonu został osad (drozdże) czy go zmieszaliście i dopiero do butelek??
Nie wiem jak to zrobić, cydr nastawiłem tydzień temu.
Pozdrawiam
Kocham drożdże ;]
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: Wald »

Oczywiście że bez osadu. To sam smród! Zostawienie tego gwarantuje że nie przełkniesz ani kropli. Tych żywych wystarczy na nową warstwę osadu. Cydr do butelek ściągaj, a nie przelewaj bo zmącisz wszystko.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Awatar użytkownika

Dazzal93
5
Posty: 5
Rejestracja: niedziela, 9 paź 2011, 22:16
Krótko o sobie: Old VW don't die they just get lower ;)
Ulubiony Alkohol: Wino
Status Alkoholowy: Winiarz
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: Dazzal93 »

Jakos ciężko mi w to uwierzyć, że coś plywa w tym cydrze. Dość gruba warstwa osadu się zrobiła na dnie gąsiora po tygodniu i 2 dniach. Sciągać jak będzie blg 1-2 czy jak wolno bedzie bulkać ?( jak wolno powinno ??).
Kocham drożdże ;]
Awatar użytkownika

Dazzal93
5
Posty: 5
Rejestracja: niedziela, 9 paź 2011, 22:16
Krótko o sobie: Old VW don't die they just get lower ;)
Ulubiony Alkohol: Wino
Status Alkoholowy: Winiarz
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: Dazzal93 »

Cydr wyszedł bardzo dobry, jednak dobrze jest dodać słodzik, bo dość kwaśnawe wysło. Nie mniej jednak idealny zamiennik piwa. Bardzo dobrze się nagazowało. Zrobiłem jak kolega doradził, wlałem po sciągnięciu znad osadu, a i tak sie pojawił w butelkach delikatny osadzik.
Kocham drożdże ;]

janowsk
10
Posty: 13
Rejestracja: niedziela, 18 lip 2010, 17:26
Cydr z jabłek vs. cydr z soku z Biedronki (Riviva)

Post autor: janowsk »

Witam

Jestem tu nowym użytkownikiem, z wykształcenia i zamiłowania chemik, a ponieważ jakiś czas temu zauważyłem że sklepowy alkohol mi nie służy to postanowiłem sam sobie przyrządzać to co lubię. Od kilku lat robię wina owocowe (aronia, czerwonoa porzeczka, dzika róża, głóg) i sporadycznie nalewki, a od roku jestem szczęśliwym posiadaczem szklanego sprzętu do destylacji i rektyfikacji (ale to opiszę w innym miejscu i czasie). Ponieważ jakiś czas temu napaliłem się na cydr to... ten post podaje wyniki porównania cydru otrzymanego z biedronkowego soku Riviva i z moszczu wyciśniętego z 2 odmian jabłek.

Cydr I (24.10.2011)
4 kg jabłek Boskop
4 kg jabłek Jonagold
Drożdże Malga Zamojscy – 1 opakowanie (matkę drożdżową sporządzono wg przepisu na opakowaniu)
Enzym pektolityczny Rohapect DA6L – 2 ml
6 czubatych łyżek stołowych cukru
Jabłka starto razem ze skórką na tarce o drobnych oczkach. Do połowy miazgi dodano 1 ml enzymu, podgrzano do ok. 40˚C, po czym pozostawiono w temperaturze pokojowej na 12 h, następnie przy pomocy worka o rozmiarach porów 10 μm (worek zakupiono w sklepie Bimber Hobby i wyciskano moszcz metodą wykręcania) odciśnięto moszcz otrzymując prawie suche wytłoki o objętości średniej wielkości grejpfruta (zdjęcie) i ok. 2,2 l moszczu. Do drugiej połowy dodano 1 ml enzymu i podgrzano do ok 40˚C, po czym odstawiono na 2 h, następnie przy pomocy worka o rozmiarach porów 10 μm odciśnięto moszcz otrzymując prawie suche wytłoki o objętości średniej wielkości grejpfruta i ok. 2,2 l moszczu. Moszcz odstawiono na 48h i po tym czasie zlano go znad osadu. Po zlaniu znad osadu moszcz przeniesiono do butli PET o poj. 6 l po wodzie mineralnej i zaszczepiono połową objętości matki drożdżowej.
2011-10-22 14.00.17.jpg
Cydr II (24.10.2011)
4,5 l soku jabłkowego Riviva z Biedronki
Drożdże Malga Zamojscy
6 czubatych łyżek stołowych cukru
Sok wlano do butli PET po wodzie mineralnej o poj. 5l i zaszczepiono drugą połową matki drożdżowej.

2.11.2011
Zlano młode cydry znad osadu do butelek z zamknięciem drucianym (butelki po piwe Grolsh, Kelt oraz butelki i zamknięcia z firmy Biowin), do każdej butelki dodano 1 łyżeczkę cukru i po zamknięciu wymieszano do rozpuszczenia cukru.

Degustacja (17.11.2011)
Cydr otrzymany z soku Riviva jest prawie klarowny i wytrawny w smaku ale nie posiada praktycznie w ogóle zapachu jabłek, cechuje go lekka nuta alkoholu amylowego. Smakuje trochę jak przefermentowana i nagazowana brzeczka cukrowa lub „ruski szampan”.

Cydr otrzymany z moszczu jabłkowego jest lekko mętny (na zdjęciu) i wytrawny w smaku oraz charakteryzuje się zapachem jabłek z lekką nutą alkoholu amylowego (dla nie wtajemniczonych - bardzo delikatny bimbrowy posmaczek).
2011-11-17 20.48.06.jpg


Niestety w obydwu przypadkach nie zmierzyłem zawartości alkoholu w finalnym produkcie ale biorąc pod uwagę wpływ na organizm wytwórcy mogę ją ocenić na około 7 % obj.

Reasumując:
Cydr z moszczu jabłkowego jest aromatyczny i przyjemny w smaku oraz zapachu. Nie polecam natomiast produkcji cydru z soku Riviva. Z dodatkiem syropu malinowego jeszcze da się go wypić, natomiast solo trzeba być desperatem żeby się na niego zdecydować ;)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika

JanOkowita
2500
Posty: 2738
Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: PL
Podziękował: 308 razy
Otrzymał podziękowanie: 432 razy
Kontakt:
Re: Cydr z jabłek vs. cydr z soku z Biedronki (Riviva)

Post autor: JanOkowita »

Szkoda, że nie zostały zastosowane drożdże dedykowane do cydru. Może efekt byłby ciekawszy ?

Pozdrawiam :poklon;

Jan Okowita
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)

janowsk
10
Posty: 13
Rejestracja: niedziela, 18 lip 2010, 17:26
Re: Cydr z jabłek vs. cydr z soku z Biedronki (Riviva)

Post autor: janowsk »

Bardzo możliwe że efekt byłby ciekawszy ale jak widzę w sklepie http://alkohole-domowe.pl/product-pl-27 ... cydru.html są dostępne w wersji słodzonej więc jak dla mnie odpadają, ponieważ nie cierpię wszelkich słodzików. Postanowiłem dać biedronkowemu sokowi jeszcze jedną szansę i nastawiłem kolejny cydr, tym razem z użyciem syropu malinowego "Dar lata" takoż biedronkowego i drożdży Fermivin PDM.

Skład nastawu

Sok jabłkowy Riviva (Biedronka) zaw. 100 g cukru/l – 9 l
Syrop malinowy Dar Lata (Biedronka) zaw. 63 g cukru/100 ml – 440 ml
Drożdże Fermivin PDM (Biowin) – 1 opakowanie

Końcowe stężenie alkoholu powinno być na poziomie 7% obj. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

artaks
200
Posty: 227
Rejestracja: wtorek, 4 sty 2011, 15:02
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Kontakt:
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: artaks »

Spróbuj sobie do jednej, dwóch butelek dodac po pastylce słodzika, zobaczysz czy Ci spasuje. Ja też byłem długo wrogiem słodzików, ale w tym wypadku nie wyorbrażam juz sobie nie dodawać. Sok biedronkowski lubi mały dodatek bardziej organiczny, jedno posiekane jabłko, albo sok z miąższem.
kalendarz zbiorów alkoholowych: https://www.google.com/calendar/embed?src=ucacf2t31986vvt5pqnsboei7s%40group.calendar.google.com&ctz=Europe/Warsaw

Dazzal
10
Posty: 10
Rejestracja: niedziela, 9 paź 2011, 22:13
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: Dazzal »

Ja zrobiłem ostatnio sok z soku z auchan. Dodałem 0,5 kg cukru do soku. Nie polecam, syf taki, że szok !!!! Nie wiem czym to słodzili, ale chyba nie cukrem. Po 3 tygodniach fermentacjis słodkie, że mozg staje, a cukromierz wskazuje 3blg. Polecam sok z biegronki tam przynajmniej jest cukier, a nie chemia ;/ aż się dziwie, że drożdże to wytrzymały - twarde chłopaki ;]
Awatar użytkownika

Autor tematu
manowar
950
Posty: 972
Rejestracja: poniedziałek, 11 maja 2009, 17:36
Krótko o sobie: I ain't no nice guy after all
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 213 razy
Kontakt:
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: manowar »

Robiłem na drożdżach cydrowych - osobiście nie polecam - lepszy wyszedł na Saturnesach. Będąc na urlopie kupiłem też angielski cydr strongbow ... musze powiedzieć że cydr z kartonikowego soku nie ma co sie wstydzić.
Pozdrawiam
M.
Pierwszego nie przepijam, drugiego zresztą też, trzeciego i czwartego, i piątego też nie!
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!

https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe

Jabol87
10
Posty: 11
Rejestracja: wtorek, 25 paź 2011, 20:33
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: Jabol87 »

Zafascynowany domowym piwem, teraz cydrem - postanowiłem kupić drożdże: Drożdże winiarskie SAUTERNES oraz Cider Yeast Sweetener. Po przeczytaniu waszych postów stwierdziłem że można zrobić tak: mam balon 5l i do tegoż balonu wleję sok z z pewnego marketu w objętości 3 litry oraz sok z "całych" owoców typu "złote jabłka" oraz " jabłko Antonówka" w objętości 1 litr. Mam sporo jasnych butelek po wodzie mineralnej 0,33L i szkoda aby leżały bezczynnie w zimnej piwnicy. ;)
Mam tylko pytanie i proszę o zdecydowana odpowiedź:
1) W jakiej temperaturze całość musi pracować?
2) Z początkowego Blg nastawu do ilu powinno Blg zejść fermentacja? Tak jak piszecie że do 0 st.?
Awatar użytkownika

Autor tematu
manowar
950
Posty: 972
Rejestracja: poniedziałek, 11 maja 2009, 17:36
Krótko o sobie: I ain't no nice guy after all
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 213 razy
Kontakt:
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: manowar »

Mam tylko pytanie i proszę o zdecydowana odpowiedź:
1) W jakiej temperaturze całość musi pracować?
2) Z początkowego Blg nastawu do ilu powinno Blg zejść fermentacja? Tak jak piszecie że do 0 st.?
Ad 1 - w takiej by drożdże pracowały - charakterystyka szczepu
ST (Sauternes) – S. cerevisiae. Do wyrobu win białych, zwłaszcza słodkich. Wzmacniają odmianowe aromaty i produkują niewiele związków siarkowych. Wytrzymałość na SO2 poniżej 50 mg/l, co pozwala na łatwe przerwanie fermentacji przy zachowaniu cukru resztkowego. Spokojny przebieg fermentacji, tolerancja na temperaturę 15–20°C, odporność na alkohol do 15%, wysokie zapotrzebowanie na azot.
wiadomo im niższa temperatura tym wolniejsza fermentacja - wyższa tolerancja alkoholowa i lepszy smak.

Ad 2 - zależy od ciebie - jeśli chcesz cydr gazowany przerwij przy 1-2 blg i nie dodawaj cukru (albo do zara i dodaj); jeśli chcesz mieć słodszy przerwij szybciej i zasiarkuj (nie będzie gazowany).
Pierwszego nie przepijam, drugiego zresztą też, trzeciego i czwartego, i piątego też nie!
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!

https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe

Jabol87
10
Posty: 11
Rejestracja: wtorek, 25 paź 2011, 20:33
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: Jabol87 »

Udało się ! Tak pisałem wcześniej postanowiłem zrobić to cudo z własnym browaro-winiarni . Zrobiłem tak jak autor przepisu z małą zmianą - dodałem sok z miąższem.
Blg nastawu wyniosło 10st BLG, temperatura około 18 st. C, ilość 4.5 litra.
Tu możecie sobie obejrzeć moją fotorelacje : https://picasaweb.google.com/ajerkuchy/ ... directlink
Pozdrawiam i życzę sukcesów
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5377
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 667 razy
Kontakt:
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: Zygmunt »

Widzę, że bez matki- duży optymizm, biorąc pod uwagę że to płynne z biowinu :P Mam nadzieje, że akurat ta saszetka nie jest całkiem martwa w środku :) Powodzenia!
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

Jabol87
10
Posty: 11
Rejestracja: wtorek, 25 paź 2011, 20:33
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: Jabol87 »

Optymizm poszedł na dno jak drożdże z Biowinu :P Na szczęście mam zapas drożdży rożnego gatunku 0 któreś muszą wystartować ;) Po ponad 24H nawet najmniejszej oznaki pracy tych mały dobroczyńców i musiałem zadać nowe :P
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5377
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 667 razy
Kontakt:
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: Zygmunt »

A jednak... Nie masz pod ręka jakichś piwowarskich? S-33, czy Brewferm są tanie i byłby bardzo pasujące (pytam, bo na fotkach widać paczki z Browamatora:) )
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

Jabol87
10
Posty: 11
Rejestracja: wtorek, 25 paź 2011, 20:33
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: Jabol87 »

Celne oko Zygmuncie z tą paczka z Browamatora ;) Na szczęście nauczony doświadczeniami kolegów piwowarów i winiarzy mam zapas rożnych drożdży. Tak się składało że jak kupowałem te z Biowinu to na innej aukcji zakupiłem specjalne drożdże do Cydru - zgodnie z instrukcją po prostu wsypałem je na oko do mojego skromnego balonu i dosłownie po 15 minutach te dobroczynne maleństwa zaczęły pięknie pracować :)
jak zrobię jakieś foty to wstawię :)

fotoman
5
Posty: 7
Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 19:07
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: fotoman »

Zachęcony powodzeniami kolegów, postanowiłem sam spróbować.
Zakupiłem zatem 4L w/w soku z biedronki, drożdże biowinu płynne-winne (tylko takie mam na miejscu) i zabrałem się do dzieła. Sok do galonu, drożdże do wody (z instrukcji) i po25 minutach do galonu. Po kilku godzinach widać było już pracę, ładnie bulgotało. Bulgotało wszystko w łazience w temp ok 24C, jakieś pięć dni, szóstego już tylko pobąkiwało, a dziś już stoi. Nie bardzo wiem co dalej z tym robić. Trochę się obawiam, aby nie trzeba było tego w kanał. Jutro będę miał możliwość pomiaru BLG (zostawiłem w pracy).
Jakieś propozycje ?

artaks
200
Posty: 227
Rejestracja: wtorek, 4 sty 2011, 15:02
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Kontakt:
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: artaks »

5 dni w 24 stopniach? Chyba juz skończyło, u mnie w ok 21 st to zwykle tydzien bulgotalo żwawo, jutro zmierzysz będziesz wszystko wiedział, nie wydaje mi się, żeby trzeba było sie martwić.
kalendarz zbiorów alkoholowych: https://www.google.com/calendar/embed?src=ucacf2t31986vvt5pqnsboei7s%40group.calendar.google.com&ctz=Europe/Warsaw

Jabol87
10
Posty: 11
Rejestracja: wtorek, 25 paź 2011, 20:33
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: Jabol87 »

Mnie już nastaw 3 tydzień bulgocze... wiem że bulgotanie to nie jest wyznacznik, ale skoro coś się jeszcze dzieje to chyba trzeba czekać?
Ostatnio zmieniony wtorek, 31 sty 2012, 22:06 przez Wald, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Post niestarannie napisany.

Dust
1
Posty: 1
Rejestracja: czwartek, 1 mar 2012, 00:46
Krótko o sobie: Lubię koty i burze, Milesa, poetów i kolor niebieski.
Ulubiony Alkohol: Whisky
Status Alkoholowy: Drinker
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: Dust »

Witam serdecznie,

jestem tu nowy - skuszony lekturą tematu zaplanowałem popełnić swój pierwszy cydr.
Mam następujące wątpliwości:
Bazą dla cydru będzie sok z owada w kropki, ale planuję też dodać niecałe 3 kg przetartych w sokowirówce jabłek - w sumie 10 l nastawu.
Czy taka ilość przecieru ze świeżych owoców (bez ogonków, gniazd, ze skórą) nie jest za duża i nie wymaga zabiegów, jakimi poddawany jest moszcz jabłkowy w przepisach dotyczących produkcji win jabłkowych i cydru ze świeżych jabłek (tzn. zostawienie w ciepłym miejscu, filtracji przez gazę, dodatku pirosiarczynu potasu, dwukrotnego zlewania nastawu znad osadu) ?

Gąsior planuję ustawić w pokoju, gdzie panuje stabilna temperatura około 20 st. (drożdże tokay Zamojskich), szacuję, że 2 do max 3 tygodni fermentacji powinny być w sam raz. Czy sygnałem do butelkowania będzie względne wyklarowanie się nastawu, czy kierować się wyłącznie pomiarami BLG ?

Zakładając, że wszystko pójdzie jak należy - ile cydr może leżeć w chłodnej piwnicy ?
http://www.youtube.com/watch?v=_ZN3weW1udE

darth_y2k
50
Posty: 67
Rejestracja: środa, 21 gru 2011, 23:51
Krótko o sobie: W bimbrologii stawiam pierwsze kroki. Zrobiłem już trochę bourbona z 'łatwego kwaśnego zacieru wujka Jessie'... i nadal będę go robił, bo nieco za szybko się rozchodzi. Mam nastawionych kilka baniaczków z różnego rodzaju winami i... liczę, że któreś mi zasmakuje co pozwoli mi rozpocząć nieco szerszą produkcję w przyszłości. Niestety mieszkanie w bloku nie pozwala za bardzo się rozwijać, ale jakoś daję radę... mimo, że żona grozi sankcjami :-(
Ulubiony Alkohol: wszelkiej maści bourbony oraz wina... czerwone, wytrawne i najlepiej hiszpańskie
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: darth_y2k »

Witam serdecznie.
Zachęcony wpisami także postanowiłem popełnić cydr z soku z kartonika firmy na R, który zakupiłem w ilości 5 litrów w dyskoncie na B. Dzień przed przystąpieniem do produkcji zrobiłem matkę drożdżową składającą się z drożdży Malaga Biowinu, 100ml wspomnianego soku i 300ml wody.
Produkcję rozpocząłem 4 lutego 2012.
W związku z tym, że miała to być próba, to następnego dnia wlałem sok do kanisterka po płynie do spryskiwaczy (był pod ręką) i dodałem ładnie już pracującą matkę drożdżową. Po około 24 godzinach nastaw ruszył co dało się zauważyć ogromną pianą, które wychodziła przez rurkę winiarską. Musiałem nieco odlać i zrobić miejsce w kanisterku. Nastaw stał przez tydzień w kuchni około 70 cm od kuchenki gazowej. Po 4 dniach bulgało zaledwie raz na minutę. Ale nie zraziłem się i po kolejnych kilku dniach przeniosłem go do kanału, w którym biegną rury wodociągowe, gazowe itp. (mieszkam w bloku) i przestałem się interesować.
Dziś (08.03.2012) postanowiłem wyciągnąć kanisterek. Wyciągnąłem korek, wsunąłem wężyk, zassałem do szklaneczki i... coś niesamowitego. Cydr jest klarowny, delikatnie wytrawny i lekko gazowany. Rewelacja. Rozlałem go w 0.5 zakręcane buteleczki i... odstawiłem na kolejne kilka tygodni.
Jutro biegnę do dyskontu po kolejne soki i nastawiam kolejne litry. Może przemyślę zakup jakiegoś balonu 10l... Zobaczymy.
Pozdrawiam i życzę powodzenia w produkcji i degustacji.

lech.zywiec
50
Posty: 56
Rejestracja: poniedziałek, 5 wrz 2011, 15:11
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: lech.zywiec »

darth_y2k pisze: Może przemyślę zakup jakiegoś balonu 10l... Zobaczymy.
Pozdrawiam i życzę powodzenia w produkcji i degustacji.
P co? Rób dalej w bańkach po płynie do spryskiwaczy. A po borygo nie masz?

darth_y2k
50
Posty: 67
Rejestracja: środa, 21 gru 2011, 23:51
Krótko o sobie: W bimbrologii stawiam pierwsze kroki. Zrobiłem już trochę bourbona z 'łatwego kwaśnego zacieru wujka Jessie'... i nadal będę go robił, bo nieco za szybko się rozchodzi. Mam nastawionych kilka baniaczków z różnego rodzaju winami i... liczę, że któreś mi zasmakuje co pozwoli mi rozpocząć nieco szerszą produkcję w przyszłości. Niestety mieszkanie w bloku nie pozwala za bardzo się rozwijać, ale jakoś daję radę... mimo, że żona grozi sankcjami :-(
Ulubiony Alkohol: wszelkiej maści bourbony oraz wina... czerwone, wytrawne i najlepiej hiszpańskie
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: darth_y2k »

Witam

Widzę, że nie ma forum bez złośliwców.

Baniaczek był dostępny od ręki, a w profesjonalną butlę trzeba było zainwestować. Skoro miał być tylko eksperyment, to... po co przepłacać :-)

A tak swoją drogą, to ja z małym PS do mojego wczorajszego wpisu. Dziś otwarłem jeszcze cydr zrobiony z nektaru jabłkowego zakupionego w innym dyskoncie na A (niewiele ich jest póki co). Nektar dostępny w 2-litrowych kartonikach w cenie poniżej 3 złotych. Zrobiony z zagęszczonego soku jabłkowego w ilości nie mniejszej niż 50% (tyle producent). Nektar wlałem do 1.5 litrowej butelki od wina CR i zaszczepiłem tą samą matką drożdżową co sok ze sklepu na B. Powiem szczerze, że ten z dyskontu na A jest dużo smaczniejszy, klarowny niczym woda (a wydawało mi się wczoraj, że tamten był ok) i... chyba następną partię także z niego zrobię.
Czy ktoś ma jeszcze doświadczenie z tym nektarem?
Pozdrawiam
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7334
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: radius »

darth_y2k pisze:
Widzę, że nie ma forum bez złośliwców.
To nie złośliwość, tylko troska o twoje zdrowie. Wystarczyło kupić mineralkę za parę złotych. Miałbyś i wodę i baniak do nastawu :mrgreen:
SPIRITUS FLAT UBI VULT

lech.zywiec
50
Posty: 56
Rejestracja: poniedziałek, 5 wrz 2011, 15:11
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: lech.zywiec »

Taki gąsiorek to naprawdę niewielka inwestycja, natomiast wiele radości. Możesz w nim robić cydr, wino, piwo a nawet nastaw na coś mocniejszego. :piwo:

darth_y2k
50
Posty: 67
Rejestracja: środa, 21 gru 2011, 23:51
Krótko o sobie: W bimbrologii stawiam pierwsze kroki. Zrobiłem już trochę bourbona z 'łatwego kwaśnego zacieru wujka Jessie'... i nadal będę go robił, bo nieco za szybko się rozchodzi. Mam nastawionych kilka baniaczków z różnego rodzaju winami i... liczę, że któreś mi zasmakuje co pozwoli mi rozpocząć nieco szerszą produkcję w przyszłości. Niestety mieszkanie w bloku nie pozwala za bardzo się rozwijać, ale jakoś daję radę... mimo, że żona grozi sankcjami :-(
Ulubiony Alkohol: wszelkiej maści bourbony oraz wina... czerwone, wytrawne i najlepiej hiszpańskie
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: darth_y2k »

Hej

Dziękuję za troskę. Mam gąsiorek 10l, ale stoi w nim winko z soku z porzeczek i ciągle pracuje bulgając sobie co 30 sekund. Zanim wlałem sok do pojemnika od płynu do spryskiwaczy, to został naprawdę dobrze wyszorowany, wymoczony, przepłukany. Poza tym będąc wczoraj w markecie budowlanym na stoisku Biowinu widziałem, że tuż obok wystawione są plastikowe kanisterki z kranikami jak i bez od 5 do chyba nawet 60l.
Butelkę 5l po wodzie mineralnej też już kiedyś przerabiałem robiąc "piwo" z kawy zbożowej, ale jest miękka i trzeba złapać całą, żeby przenieść, a tak jest rączka. Ale nie obawiajcie się, bo skoro cydr się udał, to zapewne zainwestuję już w najbliższym czasie w szklany gąsiorek - pewnie 10l, bo do cydru wystarczy.
Choć nie ukrywam, że w tym roku chciałbym uruchomić od lat nieużywaną piwniczkę pod domkiem - sądzę, że do leżakowania trunków będzie ok. A przyjeżdżając tam latem na weekend "piwo" czy cydr będą idealnie schłodzone do natychmiastowego spożycia.
A tak wracając do pojemników fermentacyjnych, to ostatnio przyglądałem się 30l baniaczkom z wodą, które stosuje się do dystrybutorów stawianych w sklepach, aptekach, zakładach pracy. Widziałem na forum, że niektórzy nastawiają w tym zacier :-)
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7334
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: radius »

ostatnio przyglądałem się 30l baniaczkom z wodą, które stosuje się do dystrybutorów stawianych w sklepach, aptekach, zakładach pracy.
Do 30 litrów to im daleko :D Te baniaki mają pojemność 5 galonów czyli ok. 19 litrów.
Ale fakt, są wygodne, bezpieczne i z dobrego materiału :ok:
SPIRITUS FLAT UBI VULT

artaks
200
Posty: 227
Rejestracja: wtorek, 4 sty 2011, 15:02
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Kontakt:
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: artaks »

Czy ktoś ma jeszcze doświadczenie z tym nektarem?
Nektarom, napojom stanowcze NIE, 50% to znaczy, że połowa to woda z cukrem. Radzę kupować tylko SOKI (czyli cos co ustawowo jest z soku, lub z zageszczonego soku), można dopłacić 1 zł i kupic jakiś droższy, popróbować i wybrać odpowiedni - problem soków, nektarów i napojów już był chyba omawiany parę stron wcześniej.
kalendarz zbiorów alkoholowych: https://www.google.com/calendar/embed?src=ucacf2t31986vvt5pqnsboei7s%40group.calendar.google.com&ctz=Europe/Warsaw

darth_y2k
50
Posty: 67
Rejestracja: środa, 21 gru 2011, 23:51
Krótko o sobie: W bimbrologii stawiam pierwsze kroki. Zrobiłem już trochę bourbona z 'łatwego kwaśnego zacieru wujka Jessie'... i nadal będę go robił, bo nieco za szybko się rozchodzi. Mam nastawionych kilka baniaczków z różnego rodzaju winami i... liczę, że któreś mi zasmakuje co pozwoli mi rozpocząć nieco szerszą produkcję w przyszłości. Niestety mieszkanie w bloku nie pozwala za bardzo się rozwijać, ale jakoś daję radę... mimo, że żona grozi sankcjami :-(
Ulubiony Alkohol: wszelkiej maści bourbony oraz wina... czerwone, wytrawne i najlepiej hiszpańskie
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Cydr z soku z kartonika

Post autor: darth_y2k »

Hej

Dobrze zaznajomiłem się z całym tematem o cydrze z soku z kartonika. Miałem na uwadze, że nektary i napoje są 'be'. Ale ja jestem z Poznania i żal mi było prawie 2 litrów (nie chodzi o cenę, a o fakt marnowania), które dzieci otwarły i wyjechały do dziadków. A że stała butelka od Carlo Rossi, to trafiła do niej zawartość owego kartonika.
Najlepszym rozwiązaniem i tak będzie zrobienie cydru z jabłek, ale na to będę musiał poczekać do jesieni - u rodziców każdego roku część jabłek jest zjadana, a część oddają gościowi, który hoduje jakieś zwierzaki. W tym roku raczej nie oddadzą nadmiaru, bo zamierzam go zagospodarować. U nich jest także miejsce, więc będzie gdzie rozstawić całą produkcję - tym razem już w szkle.
Z chęcią jednak do tej pory będę czytał posty dotyczące cydru z soku, całych owoców i nie tylko.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Cydr”